PDA

Zobacz pełną wersję : Narendil i jej pół-apartament



Strony : 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

narendil
02-11-2011, 12:25
Wrzucam sobie dwa linki ku pamięci :)

http://styl-sklep.pl/index.html?kat=0

http://www.tkaniny.net/

Tylko kiedy ja dojdę do tego etapu???

Z drugiego sklepu korzystałam i mogę z czystym sumieniem polecić :)

nihiru
02-11-2011, 14:20
Narendil - dzięki za namiary na ten drugi sklep - nie sądziłam że materiały z serii Tilda są dostępne w Polsce, a właśnie bedą mi potrzebne bo kiełkuje mi pewien pomysł do pokoju dziecięcego:)

Bocian - trzeba powiesić zasłonę bliżej ściany, tak żeby woda skapywała do brodzika, a nie na podłogę:)

narendil
02-11-2011, 16:20
nihiru, ten drugi sklep jest akurat w Hamburgu. Ale bez problemu wysyłają do nas.
I co fajne, można zamówić próbki :)

narendil
05-11-2011, 18:17
Dziewczęta, ogłaszam quiz :)
Czy stawiać ściankę przy prysznicu???
Nie mam w ogóle doświadczenia w temacie. Całe życie miałam wannę. Z krótkim romansem z półokrągłą kabiną prysznicową.

Lepiej tak? Bez ścianki, zasłonka idzie po lekkim łuku

https://lh6.googleusercontent.com/-4GGzg5ZQ4M4/TqqV-1lgr8I/AAAAAAAAC_A/fNy1BDDvWVw/s800/lazienka1_1.png

Czy może tak? Ze ścianką, zasłonka będzie na krótszym boku

https://lh5.googleusercontent.com/-FKt0Vfei_QA/TrV6yseFteI/AAAAAAAADAo/9CVXbG9txQE/s800/lazienka2_widok3.png

https://lh4.googleusercontent.com/-q4lkgtcA63U/TrV6yW-Zr4I/AAAAAAAADAk/kVky-SHgLEM/s800/lazienka2_widok2.png

https://lh3.googleusercontent.com/-XdPmmSEYjY8/TrV6u_8GsWI/AAAAAAAADAU/qO88p8No2HM/s800/lazienka2_widok4.png

Mąż się wypiął :rotfl:
Jego życzenie spełnione - będzie prysznic.
A jak to już rozwiążę, to mój problem!

mrówka75
05-11-2011, 18:28
ja jestem za ścianką :)

Arnika
05-11-2011, 18:39
A ja bym postawiła ściankę ze szkła.....
No to masz trzecią wersję.... ;)

narendil
05-11-2011, 18:49
Arnika, taki był początkowy plan. Ale budżet niestety nie przewiduje w następnej pięciolatce takich szaleństw :bash:

anna-maria3
05-11-2011, 19:03
Ja za ścianką :yes:

joliska
05-11-2011, 19:10
Ścianka :yes:

aricia
05-11-2011, 19:47
dopisz i mnie do ścianki ;)

nemi
05-11-2011, 20:00
Ja też jestem za ścianką. :)

Arnika
05-11-2011, 20:10
Ale to szkło to wcale nie są szaleństwa... Policz postawienie ścianki, po dwóch stronach koszt kafelkarza i koszt kafli... wcale tanio nie wyjdzie...
A chyba są jakieś tańsze szkła hartowane... nie za srylion, ale w ludzkich cenach... czasami co to małe rączki robiły też są dobre, i wcale nie rujnują...
No chyba, że musi być marka na nich naklejona....
Ostatnio rozmawiałam z kolegą... robi w Chinach linię technologiczną do produkcji ... Audii.... !!!! i co... teraz Audii będzie beee , bo z Chin... :no: pewnie z ceny nie zejdą, ale marka zarobi....
I tak jest w wielu przypadkach...
Kupując Włoskie czy Hiszpańskie kafle.... kupujemy tak naprawdę Chińskie..... Ale płacimy po Włosku i Hiszpańsku...
Ale za to nie jesteśmy passe....

ane3ka1
05-11-2011, 20:18
Mnie też się podoba wersja ze ścianką (przynajmniej na tej Twojej wizualce) (są świetne)

aricia
05-11-2011, 20:18
moi znajomi za szybę z montażem zapłacili ok. 1000pln :D

narendil
05-11-2011, 20:55
Dzięki :hug:

Arnika, u mnie metek nigdy nie było i nie będzie :)
Kafle będą czeskie. I mam nadzieję, że po czesku za nie zapłacę :P

Dziewczyny, zdaję sobie sprawę z tego, że sama szyba to może nie jest jakiś oszałamiający koszt.
Ale do ściany dojdą drzwi. Zasłonki przy szybie zupełnie sobie nie wyobrażam. A to już znacznie podnosi koszty.
Brodzik (bardzo głęboki, przypominam) okolony szkalną ścianką też mi jakoś nie do końca leży. Więc musiałabym zmienić trochę koncepcję (a zupełnie nie wiem na jaką :P jakieś pomysły?)
Znajomej ostatnio pękła kabina prysznicowa. Ze średniej półki. Minutę wcześniej spod prysznica wyszła jej córka. Nie mówię, że te super drogie by nie pękły. I trochę się boję.

No dobra, może marudzę i wybrzydzam :rotfl:
Byłam u szklarza jakiś czas temu. Dobry, solidny, polecany i ponoć niedrogi. Wycenił mnie na jakieś 5 tyś. Tyle na pewno nie będę miała na zbyciu.
Chyba, że wygram w totka. Ale najpierw muszę zacząć grać.

Ale przynajmniej wiem, że na razie prowadzi ścianka :lol2:
A głosowanie trwa :)

aricia
05-11-2011, 21:40
no fakt, że przy krótkim brodziku drzwi raczej być powinny. chyba, żeby zrobić murek wyższy troszkę od brodzika ( żeby go zasłaniał )może z jakiejś fajowej cegiełki??? i dopiero na tym ustawić szybę i zamontować ją też do sufitu, żeby było bardziej stabilnie?

narendil
05-11-2011, 21:54
Ale szyba aż do sufitu? Czy tylko taki sterczący z sufitu pręt?
W pierwszym wypadku, wyobrażasz sobie jak wstawiam drabinę do brodzika, żeby umyć szybę :rotfl:

Arnika
05-11-2011, 22:02
no tak... taka kwota nie jest obojętna...
A są też takie kabiny wcale nie koszt oszałamiający... do kupienia w marketach...
A zapytam... dlaczego wysoki brodzik? Będzie wykorzystywany np do prania albo do kąpieli dzieci?
Bo jeśli na to rozmiar łazienki pozwoli to postawić szybę z jednej strony, odpływ w podłodze, i nie zakańczać drzwiczkami i zasłonkami... tylko taki otwarty prysznic....

aricia
05-11-2011, 22:02
musi być od góry odkryta!!!! inaczej miałabyś saunę ;)

narendil
05-11-2011, 22:12
Brodzik głęboki, żeby dziecko kąpać. Wanny nie będzie.
Jakub wprawdzie dorasta, ale kolejne jest w planach.
Fajnie by było mieć prysznic bez brodzika, ale to jeszcze nie teraz :)

Aricia, saunę? Przecież z drugiego boku byłoby otwarte?
Kurczę, wychodzi na to, że ja się w ogóle na prysznicach nie znam :P

Arnika
05-11-2011, 22:22
No to zostaje ścian z kafli jak nic....

Tak myślałam , że dziecko zamiast wanny brodzik wykorzysta, a i cokolwiek przeprać, czy zamoczyć....
Ale już Ci współczuję kręgosłupa.....
Ja bym wybrała wersje wanny ze szklanym parawanem... Jest to super rozwiązanie, dla lubiących prysznic i dla tych co kochają wannę...
Ale ja z wanny nie dałam się wyautować.. pierwsza łazienka ma wannę..., druga dopiero będzie się kiedyś robić i będzie miała prysznic... tylko ja do tego prysznicu ręki nie przyłożę , żeby go myć... Pan mąż chce to niech myje...
Ja szorowałam rok na wynajentym mieszkaniu, i miałam serdecznie dość... ale prysznic malutki był.... dlatego woję wannę, łatwiejsza w utrzymaniu, i dziecko popływa i wymoczyć i zrelaksować się można... a zrobisz to w prysznicu...?

aricia
05-11-2011, 22:24
dokładnie nie wiem, ale chyba musi być*margines "odgórny", dla cyrkulacji powietrza. przynajmniej wszędzie tak jest.
jeszcze może być tak montowane:
http://informatorbudownictwa.pl/images/stories/20975:riho_Polar_P201.jpg

narendil
05-11-2011, 22:28
Arnika, wannę z parawanem mam teraz. Jest OK, ale szału nie ma.
Mężowi ciasno. Parawan domyć, to można oszaleć.

Co do kręgosłupa. Myślę sobie, że wygodniej mi będzie uklęknąć przy brodziku niż przy wannie (tu mój kręgosłup nacierpiał się, oj tak).

Najgorsze jest, to że takie szklane ściany mi się naprawdę podobają.

narendil
05-11-2011, 22:29
aricia, dzięki. Jestem coraz mądrzejsza :lol2:

aricia
05-11-2011, 22:30
w tej Twojej wycenie, założę się, 3/4 kwoty to drzwi i okucia do nich....

Sharlotka
06-11-2011, 06:30
Ja też agituję za ścianką.

Venus_m
06-11-2011, 09:16
Hmn...a mi się ścianka nie podoba :( Na wizu ok, w realu dla mnie byłoby za ciężko przy tej cegiełce. Chyba że rozważyłabyś na niej jakiś motyw mozaikowy, ale to wiązałoby się najpewniej z rezygnacją z cegiełki.

Moja ciocia ma głęboki brodzik i przeklina go. Niby miał być taki super przy małym dziecku. A dziecko dwuletnie trzeba było podnieść, przesadzić przez brodzik - ona to dopiero narzekała na swój kręgosłup. Synka w wieku dwóch lat myła już prysznicem na stojąco i podobno milion razy wolałaby normalny płaski brodzik:)

Arnika
06-11-2011, 09:23
Przeleciałam teraz cały wątek i nie znalazłam oprócz linka płytek Rako. Czy one nie są czasami w Castoramie?
Są tam właśnie większe cegiełki mniej wypukłe niż Mugaty Vives.... Ale nie wiem co to właśnie jest.
Jeśli to jest Raco to ja już bym wolała Mugaty. Jakosś bardziej ciepło mi się na sercu robi jak je widzę... A bierze się to z miłości do pieców kaflowych... a mugaty to jakby zdjęte z pieca kafle....

Masz może linka do Twoich Raco.. bo tak naprawdę to tam jest mnóstwo kolekcji i nie bardzo wiem o czym mówisz....

Aaaaa i umywalka mnie się podoba, natomiast ze względu na kolor obrazków na niej zostawiłabym czarne nogi.....


Ja deku nie robię... potargało by mnie chyba...
Gotować nienawidzę, ale muszę mając 3 chłopaków w domu, piec nie piekę... choć ostatnio wyszły mi dwa placki... zawsze to piekłam same zakalce..... Prasować... z konieczności... , żeby nie chodzili pognieceni, mąż czasami koszulowy... ale jakoś przeżyje.... a synowie... starszy jak pognieciony to niech sam przeleci żelazkiem, a młodszemu ja muszę... No i zostaje prasowanie moich rzeczy i męża... Ale jak kupuję rzeczy to zastanawiam się już w sklepie, czy to jest do prasowania czy nie....

Kurcze zastanawiam się czy chociaż jestem kobieta... bo sprzątam też z konieczności...
Ale budowanie domu to był mój żywioł..... Tu się chociaż wykazałam.... Męża to jakoś specjalnie nie kręciło...

No dobra... właśnie piszczy piekarnik, że ciasto gotowe.... Może nie wyjdzie zakalec......
Jak Ktoś ma ochot to zapraszam..... :)

narendil
06-11-2011, 09:57
Venus, ciężko w środku prysznica? Bo na zewnątrz byłaby pomalowana ściana. Z jakimś ślicnym łobrazeckiem. Mówiłam już, że mam świra na punkcie ramek?
Do wanny też trzeba malucha wsadzić. I jest wyżej niż przy brodziku. Przetestowałam ;)

Arnika, moje RAKO to najprawdopodobniej Concept, wymiar 20x40 cm. Nie chcę takich małych cegiełek. A może chcę? Nie , chyba jednak nie.
RAKO Concept (http://www.sklep.matsell.pl/index.php/object-obiektowe-color-two-c-10_15_109?osCsid=9914a309e3b37a49fe190be2846b3833)

Te, które Tobie proponuję, to seria Object. Są cegiełki 10x20 cm, są kwadraty 10x10 cm. Fakt, one są płaskie. O wiele mniej niż Mugaty przypominają piecowe kafle. Ale ja wolę płaskie. Z tego co wiem, to w Castoramie ich nie znajdziesz. Castorama ma swoją serię 10x30 cm.

RAKO Color Two (http://www.sklep.matsell.pl/index.php/object-obiektowe-color-two-c-10_15_109?osCsid=9914a309e3b37a49fe190be2846b3833)

U Ciebie widziałabym czarne :)

Dzięki za słowa uznania o mojej umywalce. Czarne nogi mówisz? Może masz rację...

e-mól
06-11-2011, 10:14
ścianka

Arnika
06-11-2011, 10:16
Czarne, czarne.... Bo czerwone to takie krzyczące, oczojebliwe...
Ale może tak ma być....
Może to takie jest założenie...

Ja się kompletnie nie znam....

Tu jest tyle guru wykończeniowego, to niech dziewczyny się wypowiedzą.....

Z tym, że po jakimś czasie można być takim krzyczącym kolorem zmęczonym.....

Venus_m
07-11-2011, 08:47
Za ciężko z zewnątrz, ja sama zapierałam się rękami i nogami żeby u siebie ścianki nie stawiać.

Owszem i w jedno i drugie trzeba dziecko wsadzić, ale w wannie jest chyba większy ubaw. My z mężem tylko prysznic rano - bo szybko. Wieczorem wanna, świeczki ;)

narendil
07-11-2011, 09:09
Venus, dzięki za opinię :)
Ale ja nie wybieram pomiędzy wanną a prysznicem. To już ustalone. Chciałabym mieć i jedno, i drugie. Tylko, że na tym metrażu nie ma cudów. A parawanu już nie chcę.
Na długie kąpiele w wannie szkoda mi czasu. I tak mam go ciągle za mało:bash:
Świeczek nie lubię :P
Gdybym chciała się kąpać z mężem, to, z racji jego gabarytów, potrzebowalibyśmy mini-basenu.

Po cichu przyznaję, że trochę się boję tej ścianki.
Ale:
1. Szklanej się boję jeszcze bardziej.
2. Szklaną musiałabym sama myć. Kafelki umyje mąż.
3. Koszty nie są bez znaczenia. Jak się wzbogacę, to będzie mnie stać na wyburzenie :)
4. Zasłonka po całości, to przy moim mężu porażka na całej linii.

No i zostaje ścianka :rotfl:

Chyba, że jest jeszcze jakieś inne rozwiązanie?

Zaczynam szukać baterii :wiggle:

narendil
07-11-2011, 09:21
Venus, jeszcze jedno.
Pisałaś o rezygnacji z cegiełki?
To znaczy, żeby nie kłaść jej przy kibelku i umywalce?
To co w zamian?

anna-maria3
07-11-2011, 09:37
2. Szklaną musiałabym sama myć. Kafelki umyje mąż.

To jest zdecydowanie argument ZA ścianką murowaną :rotfl:

aricia
07-11-2011, 10:48
rozeznaj się jeszcze dobrze w cenie zarówno opcji murowanej jak i szklanej. jestem prawie pewna, że różnica nie będzie powalająca ( w aspekcie cenowym, bo wizualnym na pewno ogromna ;) )
ja nie cierpię zasłonek...brzydzę się ich :oops:...lubię proste, gładkie powierzchnie, które szybciutko da się wyczyścić ;). wielu użytkowników szklanych kabin trzyma pod ręką taką gumową "ściągaczkę" wody i zaraz po kąpieli usuwa wodę z szyb...u Ciebie wchodziłaby w grę JEDNA szyba...zarówno do mycia, jak i montażu ;)

bocian_86
07-11-2011, 12:01
Ścianka na pewno będzie lepsza, żeby woda się nie wylewała. Szkło wygląda za to delikatniej. Ale wg mnie od parawanu z dwóch stron lepsza jest ścianka.

pysiaczek
07-11-2011, 12:10
Spóźniłam się na głosowanie, ale jakby co to jestem za ścianką i to szklaną :yes:
Ściągaczka jest tu bardzo pomocna w tym, żeby się nie zajechać przy czyszczeniu takiej szyby ;)

yokasta
07-11-2011, 12:44
Gdybym chciała się kąpać z mężem, to, z racji jego gabarytów, potrzebowalibyśmy mini-basenu.



Przepraszam ale padłam ze śmiechu :rotfl:.

Ja jestem przeciwko wszelkim zasłonkom. Za czym jestem? Za tym z czym będzie Wam wygodniej :)

narendil
07-11-2011, 13:07
Yokasta, nie ma sprawy :)
Mi już tylko ręce opadają, kiedy zdaję sobie sprawę, że to czy tamto się nie sprawdzi, bo mąż za duży...

pysiaczku, nie spóźniłaś się. Obawiam się, że głosowanie potrwa jeszcze trochę :P

aricia, niestety DWIE szyby. Fakt, mój błąd na wizualkach tego nie widać. Zapomniałam dorzucić zasłonkę :bash:
Ale jeszcze będę liczyć i kombinować. Trochę czasu mam.
W międzyczasie zabieram się baterie.

PS. Zadomowiłam się :wiggle:

yokasta
07-11-2011, 13:22
U mnie z wysokością są problemy: lampy wszystkie za duże, łóżka za krótkie, kibel za nisko :mad:.

narendil
07-11-2011, 13:32
O to to, yokasta.
Kupno pierwszego wspólnego materaca zaowocowało przeprowadzką, bo się w pokoju nie mieścił :bash:
Łóżko robiliśmy na wymiar. Dobrze, że chociaż uparłam się na mniejszą szerokość, bo nic bym do sypialni już nie wstawiła.

Wymarzyłam sobie lampy, kupiłam i co? Wiszą pod samym sufitem, bo się małżonek nie mieści.

Nie mogę sobie poukładać w kuchni po swojemu, bo mężowi za nisko.

Wiesz jaką walkę stoczyłam o podwieszany kibel? Na początku było: nie, bo mu się w trakcie urwie.

I tak długo by wymieniać.

pysiaczek
07-11-2011, 13:38
Kupno pierwszego wspólnego materaca zaowocowało przeprowadzką, bo się w pokoju nie mieścił :bash:

Ale całkowitą wyprowadzką do innego mieszkania? :o

narendil
07-11-2011, 13:49
Aha :rotfl:

Zawsze wynajmowaliśmy mieszkania co najmniej dwupokojowe, bo nie uznaję spania w pokoju dziennym.
Mąż mierząc sypialenkę nie wziął po uwagę, że ściany mogą być krzywe. Blok z lat 60-tych. Różnica w szerokości wynosiła ponad 10 cm (na dwóch metrach długości). I materac się nie zmieścił.
Wytrzymałam niecały miesiąc z materacem w dużym pokoju. I się wyprowadziliśmy.

aricia
07-11-2011, 15:49
Aha :rotfl:

Zawsze wynajmowaliśmy mieszkania co najmniej dwupokojowe, bo nie uznaję spania w pokoju dziennym.

a no, kochana, jak Ty masz takie wysokie wymagania, to nie ma co się dziwić, że chłop też nie jest niski http://emoty.blox.pl/resource/takaemotka.gif

narendil
07-11-2011, 16:34
aricia :rotfl:
No wiesz, ten mój wspaniały gust też zrobił swoje :P
Wiedziałam jak wybierać, żeby dobrze wyglądać :lol2:

Arnika
07-11-2011, 17:13
No ale jak chcesz mu dać buzi to drabinkę masz w pogotowiu ... :lol:

Kiedyś chodziłam do technikum, klasa żeńska.... Samiutkie baby jak są , to im nieraz odbija... i jedna dziewczyna po opisie chłopaka... mówi "nie ważne jaki w pionie, i tak w poziomie się wyrówna..."

narendil
07-11-2011, 19:01
Arnika, co racja, to racja :rotfl:

Sharlotka
07-11-2011, 19:34
No i co z bateriami, wybrałaś coś?

narendil
07-11-2011, 19:40
Zaczynam poszukiwania baterii.
Szukam kanciastych. Ideałem byłyby nie w kolorze chromu. Ale tu mogę iść na ustępstwa ;)

Prysznic. Koniecznie słuchawka. I marzy mi się deszczownica.
Czy możecie mi wytłumaczyć czym się różni montaż zestawu podtynkowego od natynkowego?
Tylko nie piszcie, że jeden jest pod tynkiem a drugi na :P To już wiem.
Czytałam coś o jakiś podłączeniach do prądu przy bateriach podtynkowych. O co chodzi?
Czy już mogę spisać te podtynkowe na straty?

Nie mam nic przeciwko bateriom natynkowym. Ale one przeważnie mają okrągłe mocowanie co ściany.
A ja chcę kwadratowe.
No i deszczownica też mogłaby być kwadratowa.
Tak mam. Kocham kwadraty i symetrię.
Mówcie mi Herkules Poirot :rotfl:

I jak z awaryjnością zestawów podtynkowych?
Jak się coś zepsuje, to trzeba kuć ścianę.

narendil
07-11-2011, 19:44
A może taką słuchawkę sobie wstawię?
Od razu wprowadziłabym kolor do łazienki :)

https://lh6.googleusercontent.com/-uGCLNSI2ziQ/Trg03nSL6pI/AAAAAAAADCY/Gfgzwz8Dhas/s450/s%2525C5%252582uchawka_prysznicowa_hipcio.jpg

Venus_m
07-11-2011, 19:52
Narendil no jeżeli już ta ścianka musi być, a w przy okolicznościach które opisałaś chyba jednak musi, to ja jakoś do cegiełki na całości miłością nie pałam - ale ja się mogę nie znać. Ja lubię jak łazienki są czyste, przejrzyste czyli np całe białe i taka ścianka jest np w mozaikowe kwiaty lub serca - ale to drogi biznes niestety :(

Arnika
07-11-2011, 20:01
Narendil... ja też blondynka.. ;) i wiem, ze podtynkowe pod tynkiem... A natynkowe na... I koniec...
Ale na rozum blondynki jak się coś schrzani to podtynkową trzeba by było kuć... chyba nie ma innej opcji....
Więc ja chyba wybiorę natynkową. Przecież baterie choćby w zlewie co jakiś czas się wymienia, bo je trafia szlag... W blokach baterie i wannową i umywalkową też wymienialiśmy, i nie powiem na ówczesne czasy kupowaliśmy drogą... później już tylko tanią, bo i tak wytrzymywała może ciut krócej niż ta droga, ale zal chociaż nie było wyrzucić...
Tak teraz kupiłam w domu baterię do zlewu taniutką z Krakowa , i myję garnki, nalewam wody do dzbanka, - nalewam... A jak szlag trafi, to mnie nie :)
Natomiast w WC i w Łazience mam Grohe i Hansa Grohe i są super.... W łazience są mocne, solidne, takie konkretne.... w wc delikatniejsze.... ale i nie były tanie....

A te do prysznica deszczownice... ( ciekawe kto to wymyślił... ) nie mam pojęcia jakie są.... doktoryzować się będę za.... nie wiem kiedy...., bo na drugą łazienkę jak na szybko podliczyłam , że ze 30 potrzebuje, to ja jeszcze poczekam... ;)

hazeleyes1982
07-11-2011, 20:13
narendil, ja tez na tym etapie, wiec sie przylacze do Twoich rozterek:) Nic nie wiem o podlaczeniu do pradu przy bateriach podtynkowych ale w tym tyg mam dwoch hydraulikow (do swojej dyspozycji;)), wiec napisz, co chcialabys wiedziec-moge podpytac:yes:

lasche
07-11-2011, 20:40
Gdzie ja byłam kiedy tu dyskusja wrzała ;) otóż słów kilka:



sama myślałam dość intensywnie nad zasłonką ale to nie był dobry pomysł ...teraz moje chłopaki (3 i 7) są myte pod prysznicem i nie wyobrażam sobie tego procederu z zasłonką ...zwłaszcza, że 7 latek kąpie się sam a więc zasłonkom mówimy beeeee.....
ja głosuję za ścianką szklaną ...u nas prysznic składa się z 3 ścian i drzwi o szerokości 120 cm (Koło koszt 1000 zł) wiem, że można kupić zestaw ze ścianką boczną i chyba nie jest oszałamiająco droższy ...czy to już poza Waszym budżetem?
brodzik głęboki = katastrofa ...mówię tylko o moim doświadczeniu ...miałam taki u teściów właśnie ze względu na dziecko ...a z dzieckiem to było tak ...najpierw starczała wanienka a potem ja się męczyłam w brodziku (strasznie nie lubiłam do niego wchodzić ze względu na tę wysokość) a będąc częstym gościem u moich rodziców (gdzie prysznic miał brodzik płaski) korzystałam z malutkiego dmuchanego baseniku wstawionego we wnętrzu prysznica ...i o wiele bardziej wolałam to drugie rozwiązanie
o montażu baterii podtynkowych http://forum.muratordom.pl/showthread.php?131280-Bateria-podtynkowa-monta%C5%BC

uff skończyłam :)

queene
07-11-2011, 21:22
witam i ja :) ciekawie sie zapowiada a jako że u siebie juz prawie skonczyłam....to cupnę w kąciku i będę się przyglądać ;)
czasem coś wtrącę.....np. to że głębokie brodziki są niefajne, zasłonki też...jestem za szklaną szybą i niezbyt wysokim brodzikiem
u mnie aktualnie w zadnym z pryszniców nie ma brodzika i to jest boskie, jeden do tego jest otwarty (bez drzwi) i jest uwielbiany przez wszystkich łącznie z moją 3-latką która nosi tam zabawki i sie pluska (kabina ma 140x85cm)
więc moim zdaniem - lepsza chyba wanienka ze stojakiem na chwilę....dziecko szybko wyrasta a brodzik zostanie

narendil
08-11-2011, 05:52
Lasche, dziękuję za uwagi odnośnie brodzika. Nie ma to jak opinia doświadczonej matki :)
Zasłonka byłaby i tak rozwiązaniem tymczasowym. Docelowo mają być drzwi. Tylko budżet na początek jest jaki jest.

queene, witaj posiadaczko pięknej czarno-białej łazienki :welcome:
Powiedz mi, jak się twoja trzylatka pluska? Widzę, że nie masz tam brodzika? Jakub mi już dawno wyrósł z wanienki. A czasem naprawdę trzeba go odmoczyć :rotfl:
I jeszcze jedno pytanko, jeśli można. Jaki masz prysznicowy w czarno-białej łazience? Wygląda fajnie kwadratowo :)

Oj, namieszałyście mi w głowie :bash: A już byłam na 99% zdecydowana na ten głęboki brodzik...
Wiecie, i ja się naprawdę boję takiej sporej tafli szkła.

narendil
08-11-2011, 05:58
No i jak to jest z tymi bateriami podtynkowymi?
Lasche, tego linka znam. Tylko mi te określenia typu ibox niewiele mówią.

Wyczytałam, że trzeba się wkuwać w ścianę na rurki i jakieś puszki. Nawet do 12 cm, w zależności od firmy.
Ściana, na której miałby zawisnąć prysznic to cienka ścianka zasłaniająca piony. 12cm to ona raczej nie ma, oj nie :P

Podobno taką decyzję należy podjąć na etapie stawiania ścian. Prawda to?
Więc chyba zostaje natynkowy :)

hazeleyes1982
08-11-2011, 07:11
narendil, podtrzymuje co napisalam wczesniej-popytam moich hydraulikow w tym tyg;)

narendil
08-11-2011, 07:42
Hazel, dziękuję :hug: Wypytaj się dokładnie co i jak.
Myślałam, że Ci odpisałam.
Wygląda na to, że tylko o tym myślałam.

yokasta
08-11-2011, 08:24
Ja akurat wolę natynkowe, w razie czego odbywa się bez kucia.

bocian_86
08-11-2011, 08:26
Moi rodzice mają wysoki brodzik z siedziskiem narożnym - z myślą, że jak będą starzy, to będzie można usiąść, nalać wody, opłukać się. Nikt nigdy nie siadał, a głęboki brodzik przydaje się tylko w lecie do opłukania owoców. A narożne siedzisko ogranicza miejsce w kabinie.
Ja u siebie w mieszkaniu mam niski brodzik - wygodniej się wchodzi, wygląda ładniej.
Podsumowując - jestem za niskim ;)

pysiaczek
08-11-2011, 09:24
Taki komplet drzwi szklane z koła + ścianka boczna można dostać na allegro za ok.1200zł jakby co :)

queene
08-11-2011, 10:01
queene, witaj posiadaczko pięknej czarno-białej łazienki :welcome:
Powiedz mi, jak się twoja trzylatka pluska? Widzę, że nie masz tam brodzika? Jakub mi już dawno wyrósł z wanienki. A czasem naprawdę trzeba go odmoczyć :rotfl:
I jeszcze jedno pytanko, jeśli można. Jaki masz prysznicowy w czarno-białej łazience? Wygląda fajnie kwadratowo :)

puszczam jej wode z prysznica i ona sie bawi na stojąco, czasem sobie kucnie...i tak ze 4-5 minut sobie stoi i sie bawi, jakbym chciała wannę zapełnić to dużo wiecej wody by mi zeszło a tak sie pluska i ma frajde, nawet woli prysznic od wanny
a jak raz nam piec zgasł i nie było ciepłej wody to zagrzałam jej wode w garnku i wykąpałam w misce na pranie :D też był fun :D

a prysznic - to Tres Cuadro

tafla szkła jest zupełnie bezpieczna pod warunkiem ze jest ze szkła bezpiecznego oczywiscie, u mnie był problem taki że mała i pies nie zauważali na początku tej tafli i zatrzymywali sie z nosem na szybie, dlatego musiałąm chwilowo cos na nią nakleic, moja ma szer. 1.10 m i wys. 2 m

narendil
08-11-2011, 10:51
queene, dzięki. Tak właśnie obstawiałam, że to TRES.

pysiaczek, a gdzieś Ty takie tanie drzwi i ściankę wypatrzyła? Ja same drzwi widuję po 1000zł.

hazeleyes1982
08-11-2011, 11:12
queene, jestes zadowolona z baterii Tres?

queene
08-11-2011, 11:37
tak, świenie wygląda i dobrze działa, jedyny problem to taki ze u mnie jest dość niskie ciśnienie wody i woda z prysznica leci jak z deszczownicy :)

hazeleyes1982
08-11-2011, 12:00
Dzieki:)

pysiaczek
08-11-2011, 12:04
narendil tu masz linka do przykładowych drzwi wnękowych http://allegro.pl/kolo-drzwi-wnekowe-pivot-geo6-gdrp80-geo-6-80-i1908900717.html
Do tego można dokupić tą ściankę boczną za mniej więcej taką samą cenę.

Jest to w chromowanej ramie, więc nie wiem czy Ci będzie pasować ;) Całe przeszklenia na pewno są droższe :yes:

narendil
08-11-2011, 12:52
Ano właśnie.
Ta rama na żywo jest ogromna :(
I w sumie, to już chyba wolę pełną ściankę niż taką kratę. Ale dziękuję :hug:

pysiaczek
08-11-2011, 13:49
Żeby nie było - ja mam u siebie taką kabinę, w łazience o powierzchni 3mkw :D Innej opcji nie było, a fundusze też nas wtedy przycisnęły ;)

narendil
08-11-2011, 14:04
To kiedy będą te zdjęcia?

Arnika
08-11-2011, 14:49
narendil Nie rób nic na chwilę, bo prowizorki zostają najdłużej.... Albo od razu szkło , albo zostaw i nic nie rób, dopóki nie będzie na szkło...
A brodzik wysoki... ja się nie wypowiem, bo użytkuję prysznic tylko na wakacjach, i rok w wynajętym mieszkaniu... beeee ... Ja nie lubię prysznicu i brodzików... U nas w drugiej łazience będzie odpływ w podłodze i finał....
A dziecko odmoczyć w duuuużej misce,

yokasta
08-11-2011, 15:02
U mnie też odpływ w podłodze i żadnego brodzika sobie nie wyobrażam ;). A już wysokiego to całkiem....niewygodne, niepraktyczne i nieładne :D.

Ja bym poszukała osoby, która może Wam zrobić takie szkło na wymiar/pod zamówienie. Czasami można wyhaczyć coś taniej. I też nie robiłabym nic "na chwilę".

Balbina200
08-11-2011, 20:29
W kwestii brodzika to ja, jeśli jest wanna, kąpałabym dzieci w wannie i zrobiłabym bezbrodzikowy prysznic ze szklaną ścianką (jakiś typowy wymiar można koło tysiąca zł kupić - szklaną ściankę z drzwiami).
Natomiast jeśli nie miałabym wanny to przygotowałabym wszystko pod bezbrodzikowy prysznic i na to wstawiłabym wyższy brodzik z zasłonką - przy dzieciach wygodniej je umyć, jeśli jest szerzej, bez ograniczenia ścianką. A po paru latach łatwo byłoby wszystko zdemontować. Ale napewno przy małych dzieciach nie wstawiałabym szklanej ściany - bałabym się, że stukną czymś metalowym i pęknie, nawet jeśli jest to szkło hartowane to jednak czułabym niepokój.

MagdaZZZ
10-11-2011, 09:40
jeja, narendil, nie wiem jak to się stało, ale mi się 10 stron zaległości u Ciebie zrobiło:o Brnę przez wątek już od wczoraj... jeszcze dwie strony zostały... ale już nie wytrzymałam, muszę się wypowiedzieć:lol2:


no. czyli się zgadzamy: TAK dla dbania o formę i dobrych butów u panów, NIE dla stylizowania włosków i maseczek na twarz:)

Po pierwsze: Mój mąż robi sobie peelingi, maseczki i używa najlepszych kremów - jednym słowem - zmasowana walka ze starością:lol2: Ja to sobie bardzo chwalę:wiggle: Uwieliam, że on taki wypachniony:rolleyes:


hahahaha ładniejszy od diabła :lol2: :lol:

Mój faworyt to też ta z kodem ;) Swego czasu rozważałam taką zasłonę u nas w dolnej łazience, ale ja szukałam mięsistej białej, szukałam chyba pod hasłem zasłona prysznicowa hotelowa ;) ok 250 zł sztuka

Szukasz nadal? Dwa dni temu w tikejmaxie w BC widziałam pięęękne białe zasłonki - aż sama pożałowałam, że takiej mieć nie będę;) W ogóle nie wyglądała jak zasłonka prysznicowa:no: Raczej jak zwykły kawałek pięknego materiału...


Wrzucam sobie dwa linki ku pamięci :)

http://styl-sklep.pl/index.html?kat=0

http://www.tkaniny.net/
Tylko kiedy ja dojdę do tego etapu???

Z drugiego sklepu korzystałam i mogę z czystym sumieniem polecić :)


Narendil - dzięki za namiary na ten drugi sklep - nie sądziłam że materiały z serii Tilda są dostępne w Polsce, a właśnie bedą mi potrzebne bo kiełkuje mi pewien pomysł do pokoju dziecięcego:)


A widziałaś nihiru, ze na tej stonie jest materiał w nasz ukochany wzór quatrofoil:o Wczoraj zamówiłam od nich próbki:wiggle: (całkiem przypadkiem wczoraj na tą stronę trafiłam, zanim jeszcze tu o niej przeczytałam)


Venus, dzięki za opinię :)
Ale ja nie wybieram pomiędzy wanną a prysznicem. To już ustalone. Chciałabym mieć i jedno, i drugie. Tylko, że na tym metrażu nie ma cudów. A parawanu już nie chcę.
Na długie kąpiele w wannie szkoda mi czasu. I tak mam go ciągle za mało:bash:
Świeczek nie lubię :P
Gdybym chciała się kąpać z mężem, to, z racji jego gabarytów, potrzebowalibyśmy mini-basenu.

Po cichu przyznaję, że trochę się boję tej ścianki.
Ale:
1. Szklanej się boję jeszcze bardziej.
2. Szklaną musiałabym sama myć. Kafelki umyje mąż.
3. Koszty nie są bez znaczenia. Jak się wzbogacę, to będzie mnie stać na wyburzenie :)
4. Zasłonka po całości, to przy moim mężu porażka na całej linii.

No i zostaje ścianka :rotfl:

Chyba, że jest jeszcze jakieś inne rozwiązanie?

Zaczynam szukać baterii :wiggle:

Kochana... jeśli prysznic - to też jestem za ścianką:yes:

Ale jak mam być szczera - to mi się aż prosi o wannę na tej ścianie - tyle miejsca zmarnowanego:o I jakoś tak wszystkie elementy ułożone wzdłóż jednej ściany, jak w pociągu - nie leżą mi:oops: Mam tu na myśli ciag umywalka->kibelek->prysznic - coś bym przełamała;) Wanna byłaby do tego idealna;) Wyglda na to (przynajmniej na wizualizacji), że tam macie sporo miejsca...
Nie chcesz parawanu... a przecież w wannie też można zamontować zasłonkę - w czym problem?:o Nawet lepiej... bo dół zasłonki zawsze jest w wannie i woda nie wycieka poza... w prysznicu ta zasłonka często lubi wyskoczyć poza granice brodzika i mamy potop:sick:

yokasta
10-11-2011, 09:58
U mnie jest umywalka, kibelek prysznic w ciągu ale nie jak w pociągu (ktoś widział wannę w pociągu ? Madzia czym Ty podróżujesz :lol2:?).

Inaczej się nie dało, bo grzejnik bo szafa bo odpływy :).
Tym bym się nie przejmowała :no:.

MagdaZZZ
10-11-2011, 10:12
no nie... ale u ciebie właśnie prysznic jest jakby na sąsiedniej (prostopadłej) ścianie... u natrendil wszystko jest przyklejone do jednej ścieny... wejście pod prysznic to podkreśla - jest on na tej samej ścienie co kibelek i umywalka:yes:
Ja takich rozwiazań nie lubię - chyba mogę?:lol2:

yokasta
10-11-2011, 10:19
Faktycznie, jakoś nie zwróciłam uwagi, zwracam honor :):):).

Venus_m
10-11-2011, 17:16
My mamy zestaw podtynkowy w dolnej łazience. Faktycznie ważna była grubość muru, glazurnik odkuł miejsce na rury do baterii, zamontował rury, zaszpachlował a później nakleił płytki ;) W górnej mamy panel na wierzchu, jak ładny panel to nie ma różnicy czy podtynkowe czy nie ;)

aricia
10-11-2011, 18:31
ja musiałam mieć wywołaną ściankę z g/k, żeby można było zamontować podtynkowe baterie :(

MagdaZZZ
10-11-2011, 21:54
hej, czy ktoś zauważył mojego posta:o Napisałam się... Venuskę zaczepiłam, nihiru zaczepiłam... no i oczywiście gospodynię... a tu nikt-nic-olewka:( Dobra - policzymy się:P

hazeleyes1982
10-11-2011, 22:16
Madziulka, napisz drukowanymi-moze zauwaza:lol2:
Narendil, hydraulicy se wolne od wczoraj zrobili, wiec nic sie nie dowiedzialam w Twojej sprawie:(

yokasta
10-11-2011, 22:40
Widziałam ostatnio W leroju panele prysznicowe z kwadratowymi mocowankami, więc myślę że można takie znaleźć.

narendil
11-11-2011, 07:05
Magda, nie złościaj się :hug: :hug:
Byłam na 1000% pewna, że Ci odpisałam. Ale chyba tylko się naprodukowałam i nie wcisnęłam wyślij :bash:
Postanowienie na Nowy Rok: nie czytać forum w trakcie zajęć, a już tym bardziej, nie próbować odpisywać!

Przyznaję, że mi ten tramwaj nawet do głowy nie przyszedł. Chyba mi to nie przeszkadza.
Zawsze jest opcja zrobienia wejścia do prysznica tak ja u yokasty. (Nawet zajrzałam ponownie, żeby sobie pamięć odświeżyć :) ) Tylko o szczegóły jeszcze dopytam.
Wiem, że wanna wyglądałaby fajnie. Ale decyzja zapadła - wanny nie będzie.
Żeby mojemu mężowi było wygodnie brać w niej prysznic musiałaby być szersza.
Jednak prysznic 80 cm ma więcej miejsca niż wanna 80 cm.
Dzięki za głos za ścianką :)

narendil
11-11-2011, 07:09
Ale napewno przy małych dzieciach nie wstawiałabym szklanej ściany - bałabym się, że stukną czymś metalowym i pęknie, nawet jeśli jest to szkło hartowane to jednak czułabym niepokój.
Ja też. Jakub, to prawdziwy syn swego tatusia - człowiek demolka :rotfl:
I jak znam życie, jeśli urodzę kolejne, to będzie tak samo!

narendil
11-11-2011, 07:13
Venus, tak właśnie myślałam. Ale, jak pisałam, przeżyjemy. U mnie mąż pucuje baterie :lol2:

aricia, jak rozumiem wywalaliście tą ściankę? Bo przez chwilę miałam wizję Ciebie wołającej na cały głos: ścianko! ścianko!

hazel, spokojnie. Mam czas :) Pewnie, w przeciwieństwie do Ciebie!

narendil
11-11-2011, 07:15
Widziałam ostatnio W leroju panele prysznicowe z kwadratowymi mocowankami, więc myślę że można takie znaleźć.

Dzięki :)
Ale ja szukam nie panelu, tylko baterii. Tak jak u Ciebie.
Chyba, że inaczej nazywamy to samo :)

aricia
11-11-2011, 10:03
wywołać, znaczy stworzyć....no może źle się wyraziłam...wywołaliśmy parapet, z g/k, pod lustrem. czy tak brzmi lepiej :lol2: ?

parapecie!!!! PARAPEEEECIEEEEE !!!!!!! http://emoty.blox.pl/resource/takaemotka.gif

narendil
11-11-2011, 11:28
aricia, ups :rotfl:
A możesz mi jeszcze coś wyjaśnić? Dostawialiście tą ściankę, bo ta którą mieliście była za płytka, żeby się wkuć? Tym razem dobrze rozumiem?

narendil
11-11-2011, 11:34
Dziewczęta, mam kolejną zagwozdkę.
Moja obecna pralka pomału odmawia współpracy.
A przynajmniej ja tak twierdzę :lol2:
Szlag mnie trafia, kiedy wyjmuję mokre pranie. Ile jeszcze mogę dzielić pranie na dwie części i każdą dodatkowo odwirowywać?
Albo widzę, że nie wszystko się wypłukało (a nie używam proszku, tylko płynu). Nosimy głównie czarne rzeczy i tam to mocno widać.
O poborze prądu nie wspomnę.
Ale co tu ukrywać. Jest z nami ponad 8 lat i na ówczesne czasy była jedną z tańszych ;)

Kupiłabym nową. Nie ma to jak zakupy na poprawę humoru.
I tu pojawia się problemik.
W nowej łazience mamy zaplanowaną wnękę na pralkę i ewentualnie suszarkę. W obecnej zmieści się tylko pralka. A ja bym chciała wszystko już teraz zaraz natychmiast :)
Mam serdecznie dość stałego wyposażenia, jakim jest rozłożona suszarka w części dziennej!
No i jest jeszcze argument finansowy.
Pralka+suszarka kosztuje więcej niż pralko-suszarka.

Co sądzicie o pralko-suszarkach?

aricia
11-11-2011, 11:44
tia!!! poza tym, to chyba bardziej chodziło o to, ze to ściana nośna, oddzielająca nas od klatki schodowej. nie chcieliśmy robić za dużej rozpierduchy i dostawiliśmy taką ściankę, a później, już wynikowo, "parapet" przewędrował też na drugą ścianę, jako zabudowa geberita ;)
o tak :
https://lh4.googleusercontent.com/-33aTRQt6mPI/Tr0J4a2VVvI/AAAAAAAAAmU/-HZl5HMF98o/s640/IMG_0084.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-maRdzopTu64/Tr0J-1nM7hI/AAAAAAAAAmM/x-V9Bb6iSGM/s640/IMG_0086.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-chCJkwjxcfw/Tr0JvvrY06I/AAAAAAAAAl8/Zf51KMVmgx0/s640/IMG_0078.JPG

nemi
11-11-2011, 11:49
Pralko-suszarki są fajne, ale zużywają strasznie dużo prądu. Nie wiem jak z tymi najnowszymi modelami, ale te produkowane kilka lat temu były nie do końca idealne (takie cudo z 2007 roku było i chyba nadal jest u mojego ojca w domu) - ciucha po wysuszeniu można było włożyć na siebie, ale żeby je poskładać i włożyć do szafy to tak nie do końca. No i do suszenia trzeba było wyjmować połowę prania, chyba.

Pewnie teraz sporo się zmieniło, ale jakbym miała wybierać to osobno pralka i osobno suszarka. :)

aricia
11-11-2011, 11:51
ja też wzięłam osobno :yes:
uważam suszarkę za jeden z lepszych wynalazków!!!!! choć parę strat a początku poniosłam....a jak się mocno ciuszków nie przesuszy, to można nawet bez prasowania, prosto z suszary założyć ;)

mam taki układ:
https://lh6.googleusercontent.com/-h0zS3lNwSR8/Tr0NSdWzYSI/AAAAAAAAAmY/UKPRxO6Me0Q/s512/IMG_0282.jpg
na początku się bałam, że spadnie ;) :lol2:

nihiru
11-11-2011, 13:59
rany - a mnie ciągle się wydaje, że suszarka to jakiś niesamowity luksus, w dodatku straszliwie nieekologiczny, bo po co tyyle prądu marnować skoro balkon jest:)

siła przyzwyczajenia:)

Arnika
11-11-2011, 14:49
Podobno nie są fajne pralko suszarki..... ale ja się nie wypowiem, bo mam pralkę...
Suszę pranie na suszarce, albo na dworze. Kazałam sobie zmajstrować dwie takie litery T i zabetonować, powiesiłam sznurki iiiiiii.... jest jak na wsi ;) ale ja kocham pranie pachnące płynem i wiatrem.... W blokach miałam moc sznurków na balkonie.....
Pralkę mam Simensa kupioną z 6-7, może nawet i 8 lat ( jak ten czas zapiernicza....) temu... hula jak ta lala... Wtedy to była chyba najwyższa półka... połowy rzeczy i programów nie używam i powiem, że wówczas za tą cenę miałabym dwie pralki simens, i jeszcze by mi zostało na coś....
Więc pralkę polecam simensa... niezależnie jakiego modelu... Jest tu kilkadziesiąt forumek, które mają tą markę i są zadowolone.
Drugi raz też wybrałabym simensa...
A suszarka... no cóż.. nie mam na nią, nie używam i nie wiem czy kiedykolwiek kupię....

narendil
11-11-2011, 15:36
nemi, aż tak dużo to nie zużywają. Są też takie w klasie A.
A ja naprawdę mam dość rozłożonej suszarki.

aricia, masz hoovera? Dobrze wypatrzyłam? I jak się sprawują?

nihiru, ja o tym luksusie pomału zaczynam myśleć jak o konieczności :lol2:

Arnika, siemensa powiadasz? Słyszałam, że to dobra marka.

aricia
11-11-2011, 15:54
moim zdanie wszystko jest w porządku. miałam też simensa i też była super :D
nie mogłam sobie jakoś wyobrazić miejsca rozstawiania suszarki ...w salonie????? ...w sypialni ???? ja nawet na balkonie nie bałdzo toleruje taką ekspozycję...majtki nad wanną w "salonie;) kąpielowym"????...w "pralni" za mało miejsca...no to gdzie???? NIGDZIE !!!!! no i jest suszarka!!!! a teraz życia sobie bez niej nie wyobrażam ;) efekt podobny, jak ze zmywarką ( jak ja to wszystko wcześniej robiłam :P ) wstawiam pranie nawet w środku nocy i za dwie godzinki- czyste i suchutkie!!!! a jak soie przypomnę, ile razu w wilgotnych jeszcze, jeansach na rendez vous pomykałam, bo żelazko świeżo wypranych nie chciało do końca wysuszyć....http://emoty.blox.pl/resource/th_girl_haha.gif

queene
11-11-2011, 16:20
u nas juz wszystkich nauczyłam ze jak trzeba dosuszyc to w mikrofali :)
ale suszarke też pewnie kupie...choc takie pachnące wiatrem jest nie do podrobienia

narendil
11-11-2011, 16:25
u nas juz wszystkich nauczyłam ze jak trzeba dosuszyc to w mikrofali :)
Eeee?

aricia
11-11-2011, 16:30
queene, w TAMTYCH CZASACH nie miałam mikrofali...a z resztą, to z metalowymi nitami do mikro chyba nie nada ?

queene
11-11-2011, 16:43
no dzinsy nie.....ale skarpetki jak najbardziej ;) nie dość że suche to jeszcze pozbawione bakterii :D

żartuje...to oczywiście nie standart tylko awaryjne sytuacje ;)

nihiru
11-11-2011, 17:04
tak na serio, to w blokach (zwłaszcza tych nowych, gdzie się nie robi suszarni) taka suszarka to powinna być standardem, bo to pranie chowane po kątach...

yokasta
11-11-2011, 21:50
A u mnie pranie będzie się suszyło przed kominkiem w zimie i na dworze w lecie i tak naprawdę - co z tego ? Nie przyjmuję gości codzienne a trudno, żeby mnie czy moje męża gacie na widoku gorszyły. Kilka godzin, pranie suche...i codziennie przecież się go nie robi.

Narendil, oczywiście napisałam "panel" ale chodziło mi o baterie prysznicowe z deszczownicami :yes:.

narendil
11-11-2011, 22:31
Yokasta, gdybyż to było kilka godzin. U mnie pranie schnie czasem po trzy dni.
I piorę właśnie co drugi-trzeci dzień. Więc suszarka non stop na wierzchu i zapełniona.
Poza tym ten zapach suszących się rzeczy - nie lubię i już :bash:

Chyba wiem o jakich bateriach z LM mówisz. Sensea. Tak się tylko zastanawiam jak z ich jakością, bo to marka by LM. No i nie mają do tego prysznica.

Ale chyba znalazłam zestaw prysznicowy, który mnie prawie satysfakcjonuje :wiggle:
Omnires Murray.
https://lh4.googleusercontent.com/-3YDpB3UEQEo/Tr2hUlPQQZI/AAAAAAAADEM/SR9jVepkHy8/s576/omnires-murray-mu6144.jpg
+ mocowanie baterii kwadratowe
+ deszczownica kwadratowa
+ uchwyt baterii prawie kwadratowy
+ przyzwoita cena
- rączka prysznicowa niekwadratowa
- mocowanie drążka niekwadratowe

Na chwilę obecną mam dość. 79 stron na ceneo - oczopląsu dostałam!
Ta kanciastość mnie kiedyś wykończy :rotfl:

yokasta
11-11-2011, 22:34
Narendil, spojrzałam kątem oka więc sama nie wiem o jakich mówię:lol2:.

Co do prania - przed kominkiem to jest kilka godzin (mniej niż 10 :rotfl:) a ja zapach schnącego prania uwielbiam odkąd nie stosuję proszku :yes:.
Suszarkę też bym chciała, może kiedyś się doczekam ale u nas te sprzęty są w garażu a nie w łazience, nie mamy pralni niestety :( i tak nie bardzo mi z tym jakoś. Wolę sobie przenieść to pranie i rozwiesić w sralonie :D.

narendil
12-11-2011, 07:14
Przy kominku pranie schnie błyskawicznie. Wiem, bo moi rodzice mają.
I jesteś niezależna :)
W bloku, jak to w bloku. Centralne ogrzewanie włączają na podstawie jakiś wytycznych.
A pranie się kisi :bash:

Ja się duszę, kiedy wracam do domu i czuję zapach prania.
Jakby mi całe świeże powietrze wyciągnęło.

Arnika
12-11-2011, 07:37
Ostatnio wpadłam na pomysł i powkręcałam haczyki i powiesiłam sznury na strychu. Pranie schnie co prawda jak jest zimno to i wolno, ale kilka pralek tam za jednym razem powieszę. bo ja jak piorę to stadami ;) Oczywiście suszarka jest albo w łazience, albo w przedpokoju albo jak mi zależy to przed kominkiem. I wcale a wcale mi to nie przeszkadza...
A jak komuś innemu... to niech mu przeszkadza...
Ciekawe co inni robią z praniem. No i niestety w najbliższym czasie na zakup suszarki nawet nie mam co liczyć....

aricia
12-11-2011, 19:41
przychodzę od emola :D a może coś stąd http://noti.pl/index.php?swf=oferta_foteleisofy, ja ich uwielbiam :D

Ilona Agata
12-11-2011, 20:52
przychodzę od emola :D a może coś stąd http://noti.pl/index.php?swf=oferta_foteleisofy, ja ich uwielbiam :D

No tak, pomyślałam o tym samym i w tym też celu przyszłam :yes:

narendil
12-11-2011, 21:56
aricia, Ilona dziękuję :hug:
Niektóre są całkiem interesujące.
Dopiszę sobie do listy must see in warsaw.

Tylko nie spoczywajcie na laurach :rotfl:
Wszelkie linki mile widziane!

aricia
13-11-2011, 11:25
ja to raczej monotematyczna jestem :oops:
albo noti,
albo iker http://www.iker.com.pl/ ( tylko coś się chrzani na stonie ostatnio :( ),
albo sits http://www.sits.eu/

reszta, to szczerze mówiąc raczej kwestia przypadku...nie raz w agata meble mają fajne nawet rzeczy...
ale ja mam słabość do fajnego designu i dobrego wykończenia...poszłam do noti, pooglądałam, "poprzymierzałam się", spojrzałam na cenę i mówię " o nieeeee!!!!!"

poszłam wszędzie indziej .... pooglądałam, przymierzać mi się już nigdzie nie chciało ;)...i wróciłam do noti....

e-mól
13-11-2011, 12:43
No to tez lubię ta trójce meblowa, zobacz u mazo sofy z helveti, prezentują się pięknie na żywo, ale jak dla mnie za niskie oparcia, jeszcze może furninova, Flair, com40

aricia
13-11-2011, 13:17
te helvetii też są super, a cena jest po prostu rewelacyjna!!!! ...ja juz przestałam je polecać, bo później pół forum będzie je miało ;)

narendil
13-11-2011, 19:00
Dzięki :hug: Znalazłam kilka fajnych modeli w furninovie.
Ale do narożnika jeszcze tyyyle czasu....

narendil
13-11-2011, 19:02
Wrzucam ku pamięci. Mam plan na szafkę na buty ;)

http://www.przyklejkopety.pl/katalog-110.html

narendil
13-11-2011, 19:24
I mój aktualny typ podłogowy.
Macałam. Podoba mi się.
Mężowi wszystko jedno. Nie chciał macać :rotfl:
Egger dąb biały loft:

https://lh6.googleusercontent.com/-0a4aU0t1YFM/TsAV-vrv8JI/AAAAAAAADEw/gUNFpJ1LldU/s700/panele_egger_dab_loft_bialy1.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-UTi_bUoJIo4/TsAV9lEV2TI/AAAAAAAADEc/kBl3-wbYgJs/s700/panele_egger_dab_loft_bialy2.jpg

Tylko nie mogę dojść do ładu z v-fugą.
Raz jest dwustronna, a raz czterostronna.
Strona Eggera nie jest zbyt pomocna :bash:
Na podstawie tego sklepu http://www.durka.com.pl wyszło mi, że fuga dwustronna to kolekcja 2010, a czterostronna - 2012.
Ale czy na pewno?

mrówka75
13-11-2011, 20:22
V fugę odradzam- mam i nigdy bym więcej takich paneli nie kupiła - jedyny plus to taki , że bardzo ładnie wyglądają.

narendil
13-11-2011, 20:39
Kurczę, mrówka, a co się dzieje?
Ta fuga jest taka ładna...
Ja bym chciała taką dwustronną.

mrówka75
13-11-2011, 21:10
ano ładna, ładna tylko jak mam myć podłogę w sypialni ( całe szczęście tylko tam mam położoną) to najpierw trzeba odkurzyć w tych zagłębieniach bo niestety kurz tam się lubi gromadzić a potem jak normalnie całą resztę mieszkania jadę mopem to w sypialni muszę na klęczkach jechać ze ścierą. Ot i cały urok takich fug.

hazeleyes1982
13-11-2011, 21:15
narendil, super podloga!
aricia, jako milosniczka krzesel noti musze Cie zapytac, czy iker ma zblizone do noti ceny? Czy ta sama (NIESTETY) połka?

aricia
13-11-2011, 21:19
niiiiiiiby trrrochę taaaanieeeeeej....ale dawno u nich nie byłam, bo nam zlikwidowali sklep :(

Venus_m
13-11-2011, 21:30
Narendil super te panele ;) ale do ładu nie możesz dojść z tym ilo - stronno - fugowe (:lol2:) są panele z danej kolekcji czy ogólnie jaka różnica między dwu a cztero? :D

Ilona Agata
13-11-2011, 21:36
Ja też mam V fugę i nie widzę problemu... Może one mają różne głębokości? U mnie cały brud zbiera odkurzacz i mop, podczas standardowego przejechania po całości, nie muszę jakoś specjalnie odkurzać szczelin :no:

narendil
13-11-2011, 22:27
mrówka, a z tym to się liczę. Chociaż ponoć ta fuga jakoś silikonowana jest.
Ale cóż, zakochałam się. A miłość bywa ślepa.

Venus, no nie mogę dojść do ładu z tą konkretną. W jednym sklepie piszą, że dwustronna, w drugim, że czterostronna. W Komforcie, ta którą macałam, była czterostronna.
No nic, będę dzwonić i pytać przed zamówieniem :)

A i znalazłam w LM listwy przypodłogowe z mdf-u białe. Cóż za miła niespodzianka :)

atika
14-11-2011, 09:53
Narendil - co do pralko-suszarki i osobnych sprzetów na forum było bardzo dużo. Większość uważa, że lepiej osobno, gdyż 2 w 1 nie pomieści tyle rzeczy do suszenia, trzeba część wyciągać, do tego ubrania są bardziej wygniecione.
Zresztą poczytaj sama:

dyskusja suszarkowa (http://forum.muratordom.pl/search.php?searchid=3228929)

atika
14-11-2011, 10:01
A i znalazłam w LM listwy przypodłogowe z mdf-u białe. Cóż za miła niespodzianka :)

Napisz proszę coś więcej. Jaka cena za mb, jaka szerokość ??
Ja w moim LM nie znalazłam. Może muszę dokładniej poszukać.

narendil
14-11-2011, 10:15
atika, dzięki, ale Twój link nie działa.
Czytałam już, to co na forum piszą. Ale informacje o pralko-suszarkach są dość skąpe i sprzed 2-3lat.
A na pewno coś się zmieniło w temacie.

Myślałam, że może któraś z Was ma i używa.

Mąż jest przeciwny pralko-suszarce.
A ja bym chciała coś już na teraz.
Ale może lepiej nie być w gorącej wodzie kąpanym i zacisnąć zęby :rotfl:

narendil
14-11-2011, 10:31
atika, wysokości były chyba 3. Na pewno jedna z nich to około 8 cm. I wydaje mi się, że były też różne wzory.
Cena około 30zł za taką długą listwę.
Te na które zwróciła szczególną uwagę wyglądały mniej więcej tak:
http://ddd.com.pl/akcesoria_podlogi/ID_LB-MP1004/STRONA_114

W mnie są naprawdę dobrze ukryte. Musisz poszukać :)

Jeśli Ci zależy, to mogę podjechać, dokładnie się przyjrzeć i może nawet jakieś zdjęcie pstryknąć.

narendil
14-11-2011, 10:32
atika, a nie masz u siebie sklepu DDD?

atika
14-11-2011, 11:00
atika, a nie masz u siebie sklepu DDD?

Sklep DDD mam, i to całkiem niedaleko. Oglądałam u nich listwy, ale chciałam jeszcze zobaczyć co jest w LM :)

te co wkleiłaś - dokładnie czegoś takiego szukam ;)

Link nie działa ?? to nie wiem dlaczego - jak u siebie skopiuję jest ok.
W kazdym razie ja wpisywałam w wyszukiwarce "szukaj tytułów" pralko suszarka i znalazło.

Ja też sie wczytywałam w różne dyskusje, bo chcę zakupić suszarkę. I z tego co czytałam to jestem pewna, że tylko suszarka - pralko-suszarka to już nie to.
Aha i jakby co to ja bym szukała czegoś Siemensa ;)



Jeśli Ci zależy, to mogę podjechać, dokładnie się przyjrzeć i może nawet jakieś zdjęcie pstryknąć.

Nie, nie. Nie będę Ci czasu marnować. Ja do LM mam w miarę po drodze, więc sobie podjadę. Zresztą nie wiadomo czy są u mnie, a przez prawie calą Polskę nie będę ich ściągać od Ciebie ;)
zobaczymy gdzie u mnie ukryli ;)

Sharlotka
14-11-2011, 11:48
Czy Wy musicie TYLE i TAK SZYBKO pisać????
Nie nadążam, a wszystko mnie interesuje, i listwy, i fugi, i inne!

narendil
14-11-2011, 13:45
Aniu, u mnie i tak mało się dzieje :rotfl:

Sharlotka
14-11-2011, 14:05
Jak to mało????
Ja muszę się wczytać we wszelkie niuanse dot. listew, info, które kolory podłogi praktyczne, a które nie, i tak dalej.........

yokasta
14-11-2011, 14:49
Ja też nie nadążam :cry:

mada1412
19-11-2011, 09:26
Ja już o sobie nie wspomnę:cry: Ale nadrabiam;) Staram się znaczy;)

Balbina200
19-11-2011, 18:41
A na podłogę szukasz paneli czy desek?
I czy to jest zaklepane, że musi być dąb?
Ja co prawda kupuję ciemne w orzechu, ale widziałam lite deski w Twoim kolorze w Vip Parkiecie (bielony jesion) i mnie po prostu zachwyciły!
I choć jestem zakochana na zabój w orzechu to ręka mi drżała przy wyborze czy nie wziąć właśnie tego bielonego jesionu:yes:

narendil
19-11-2011, 19:02
Balbina, panele. Chyba, że wygram w totka.
Nie musi być dąb. Warunkeim jest, żeby były jasne i chłodne w odcieniu.
Jesionowy parkiet maja moi rodzice u siebie. Jest piękny!

Balbina200
19-11-2011, 19:34
Ja sobie zaszalałam i nabyłam jesionowe deski do pierwszego mieszkania.
Jak nowe były bajeczne w chłodnym odcieniu!
Ale potem lekko pożółkły i zrobiły się właśnie ciepłe i dla mnie już niefajne:(
Ale podobno jak się pobieli podłogę to potem nie żółknie.

lasche
19-11-2011, 19:59
ja czytam co drugie zdanie ;) i tak mam tyły ;) co do V-fugi ja mam i nie narzekam ...lecę na mopie i po sprawie ...ale u mnie kolor brąz ...hm...może nie widać??? ha ha

Arnika
19-11-2011, 20:30
Podłogę wybrałaś cudo :)
Jak wybierałam swoje w tym kolorze co mnie się spodobało to nie mieli V fugi, a to co wówczas było to wyglądało tandetnie.. Teraz patrzyłam na takie panele i były już super zrobione :)
I ja nadążam, choć nie pisałam bo miałam głowę zaprzątniętą kafelkami....... U Yokasty to dopiero nie można nadążyć, a tu tak płacze....

pysiaczek
19-11-2011, 20:58
narendil super te panele :)

admete
22-11-2011, 04:51
Nieśmiało przychodzę z rewizytą :).

I ja chciałabym pomóc-jakiś czas temu też przerabiałam temat pralek i suszarek--na razie orientacyjnie żeby wiedzieć ile mam miejsca na nie wygospodarować na rzutach domu (najśmieszniejsze że po wybudowaniu ścianek działowych okazało się że w mojej mini pralni 2 sprzęty się nie zmieszczą i i tak muszę je wepchnąć do łazienki :) ). Tak więc na pewno osobno--pralka i suszarka osobno są lepsze. A z polecanych modeli znalezione na forum :

Suszarka do ubrań SIEMENS WT46E305PL (17/SUWT46E305PL)
Pralka SIEMENS WM12E463PL (17/PWM12E463PL)

Jeśli temat ścianko-szybowy w łązience jest jeszcze aktualny--ja bym była za przeszkleniem :yes:

I jeszcze jeśli chodzi o nadrabianie wątków ja to dopiero mam zamęt próbując się zorientować co u kogo się dzieje będąc zalogowaną na forum dopiero od dwóch dni :rotfl:

Leia
26-11-2011, 09:13
Hej narendil !!!!!! :welcome: Jesteś kolejną osobą pokazująca cudności :yes: ale jakie Ty masz mieszkanko ładne :yes::yes::yes:
Na moje szczęście nie ma za dużo do nadrobienia, żeby być u Ciebie na bieżąco :D

bocian_86
28-11-2011, 10:57
Puk, puk! I jak tam prace?

yokasta
28-11-2011, 12:44
Gdzie jesteś Narendil ? :hug:

narendil
28-11-2011, 15:31
Jestem :) Czytam co u Was, czasem coś napiszę.
Ale w jakiś dołek w padłam...
Mam ciężki okres w pracy. Jakubowi nasilił się refluks i znowu ma jakieś zmiany alergiczne na skórze :(
I jeszcze z pół-apartamentem problemy...

Nie musicie czytać dalej. Ja jednak muszę to z siebie wyrzucić.

Pamiętacie, jak pisałam, że deweloper spóźni się o 3 miesiące z oddaniem mieszkania?
I w związku z tym zaproponował przesunięcie ostatniej transzy.
Jako, że to idzie z kredytu, to byliśmy w banku.
Powiedziano mi, że nie ma sprawy, trzeba podpisać aneks z deweloperem a następnie wystąpić do banku z pismem.
OK, tak zrobiliśmy.
I co się okazało? Że bank zaczyna całą procedurę kredytową od początku.
Badanie zdolności kredytowej i takie tam bzdury :bash:
Bo wydłużenie o 3 miesiące okresu karencji.
Głupie 3 miesiące!

Zbieramy te wszystkie papiery od początku.
W moich kadrach pracuje bardzo sympatyczna pani!
Męża kadry w stolicy. Doprosić się od nich czegokolwiek graniczy wręcz z cudem. Wiecie, że wielkim nietaktem jest do nich dzwonić? Należy wysłać maila i cierpliwie czekać na łaskawą odpowiedź!
Mój tata zgubił nasz PIT za ubiegły rok. Był i nie ma. Rozpłynął się.
Kopia z US musi być poświadczona. 60 zł opłaty za jakąś p.... pieczątkę na kserokopii. Tydzień ją będą stawiać :bash:

Ja jestem straszna panikara. Chyba za bardzo mi zależy.
No i się boję, że bank się nie zgodzi. Zabierze kredyt i nie będzie pół-apartamentu :cry:
Wyręczam ich analityka i sama sobie wyliczam zdolność kredytową.
Idiotka, prawda?

Gdybym mogła, to bym tą miłą panią w banku po buzi trzasnęła.
Gdyby nie jej rady, to bym olała aneks z deweloperem, wzięła od niego karę umowną i bym wyszła prawie na zero z kasą. A tak, mam tylko nadprogramowe nerwy i tracę czas na gromadzenie papierów.

Wczoraj ze złości wykasowałam nowe wizualki sypialni i przedpokoju.

A może się uda?

I wtedy na 99% jestem zdecydowana na ściankę w łazience.
Znalazłam fajny plakat i chyba muszę go mieć.
https://lh3.googleusercontent.com/-vMbG3CQgBNg/TtOnbtmRH_I/AAAAAAAADFs/8wyw_q5sY_g/s440/plakat_Human_touch_Stefan_Lechwar.jpg

A w przedpokoju zawiśnie najprawdopodobniej takie coś:
https://lh5.googleusercontent.com/-Py9vpu10dfY/TtOmM6nKVzI/AAAAAAAADFk/5NiY-BbouSM/s406/dom_scrabble.jpg

aricia
28-11-2011, 15:47
bidula!!!! :hug:
będzie dobrze, trzymaj się!!!!
....najgorzej właśnie z takimi biurwami mieć do czynienia....

yokasta
28-11-2011, 16:19
Narendil, skąd ja to znam ?

Za tydzień ma przyjeżdżać ekipa budowlana a tu wiadomość z banku, że jakieś wyliczenie było błędne i nie dostaniemy kredytu. :D minęło parę dni dużych nerwów ale w końcu się wyjaśniło i dostaliśmy.

Oczywiście po jakimś czasie chcieliśmy przewalutować i co? Procedura kredytowa od samego począteczku :D tak jak u Ciebie. Po prostu niektórym idzie łatwiej a innym nieeeeeeeeeeeeeee :hug: będzie dobrze! Musi być! A deweloperowi jaja uciąć :D

słońce 2
28-11-2011, 20:23
narendil trzymaj się teraz może być tylko lepiej. załatwisz wszystko, zobaczysz! nie panikuj, złość piękności szkodzi
a synuś silny facet, da radę

wadera
28-11-2011, 20:56
Narendil, co ja mam Ci napisać? Ja każdy papierek do cholernego banku ściągałam z NL - gdzie już na wstępie dziwnie nam się przyglądają, bo nie dość, że kwestionariusze rozbudowane, to jeszcze pięćset pieczątek trzeba - a tam pieczątki zlewają dość mocno. I potem dużą część z tego musiałam tłumaczyć na polski - na własny koszt. A tych tłumaczy przysięgłych z niderlandzkiego jak na lekarstwo - co się przekłada na stawki - dwa razy drożej niż angielki czy niemiecki. I potem się okazuje, że mam dowieźć papiery jeszcze raz - bo nim analityk łaskawie je wziął do ręki, to się duża część przeterminowała!
Nosz jasny mnie trafił!
Współczuje i mam nadzieję, że się to wszystko dobrze skończy.
Z takiego rynkowego punktu widzenia - teraz mniej osób ma zdolność kredytową niż rok temu. A banki zarabiać muszą. Zarabiają na kredytach. Więc też im powinno zależeć, żeby tych kredytów możliwie dużo udzielić. I tego się trzymajmy!

bocian_86
29-11-2011, 07:44
Skąd ja to znam... Niestety i nas spotkała przygoda z bankiem :/
Dacie radę, wszystko się ułoży! Ja trzymam kciuki!

narendil
29-11-2011, 07:56
Dzięki! Cudne jesteście :hug:
Wczoraj sobie poryczałam ze złości. Ulżyło mi.
Ale martwić sie pewnie jeszcze będę. Ten typ tak ma :bash:
Boję się cokolwiek na razie kupować, bo co ja potem z tym zrobię?

Ale,ale, czemu nikt nie skomentował mojego przedpokojowego projektu:

https://lh5.googleusercontent.com/-Py9vpu10dfY/TtOmM6nKVzI/AAAAAAAADFk/5NiY-BbouSM/s406/dom_scrabble.jpg

Jest takie błeee?
To miał być DYI.
Nie robić?
Czy tak się przejęłyście moim biadolenem?
Obiecuję poprawę :hug:

aricia
29-11-2011, 08:11
a w jakiej to ma byc formie? poster, malowane na scianie?

narendil
29-11-2011, 08:15
Waham się :)
Albo plakat, albo przestrzennie. Litery naklejane na płytę. Tylko jak to kurzu potem wycierać?

Na razie walczę z optymalnym rozkładem słów.

queene
29-11-2011, 08:21
kurcze, masakra z tym kredytem
no ale ja sie juz przyzwyczaiłam ze osoby siedzące za biurkiem i mające wpływ na cokolwiek.....za przeproszeniem - srają wyżej niż siedzą.....totalny brak dobrej woli, a czasem wystarczy tak mało
trzymam kciuki za powodzenie
a plakaty - super, chętnie zobacze jak chcesz je umieścić

aneta s
29-11-2011, 09:16
refluksu i alergii wspolczuje - znam z autopsji...ja wciaz czekam az moje mlode z tego wyrosnie bo podobno to stan przejsciowy...
O bankach i papierzanej rzeczywistosci sie nie wypowiem bo niecenzuralny jezyk mi sie sie cisnie...Dasz rade:hug: tylko szkoda nerwow i czasu:(

pysiaczek
29-11-2011, 09:17
narendil trzymaj się:hug:
Wierzę, że wszystko dobrze przeliczą i będzie ok! A dewelopera faktycznie tylko udusić!

A pomysł na przedpokój fajny, ale właśnie z racji kurzu poszłabym w stronę plakatu :)

yokasta
29-11-2011, 09:42
Narendil, jeśli już to plakat chociaż przestrzennie byłoby bardziej interesująco ? Sama nie wiem, podpowiadać nie chcę bo za bardzo takich nie lubię :).

aneta s
29-11-2011, 10:12
odnosnie plakatu - nie plakatu...ja sie w tych tematach nie czuje ale jesli podoba Ci sie przestrzenny to moze wlasnie taki i w gleboka rame go dac i za szklo...

pysiaczek
29-11-2011, 10:42
O w ramie to jest myśl :yes: Wtedy może być spokojnie przestrzenny bo się nie zakurzy :)

atika
29-11-2011, 13:02
Narendil - ja przesyłam pozytywną energię i trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sprawy kredytowej. :hug:

hazeleyes1982
29-11-2011, 13:09
Masakra-tak to jest z urzędasami:mad:
Trzymaj sie i sie nie zamartwiaj. Wszystko sie ulozy-nie moze byc inaczej-a nerwy oszczedzaj-na wykonczeniowce sie przydadza.
Przykro mi z powodu klopotów zdrowotnych Synka:hug: Moj Synek tez jest alergikiem.Czesto ma delikatne zmiany na szyjce i rączkach. Smarujemy wtedy mascia zalecana przez naszego pediatre-to jest masc robiona i juz po kilkukrotnym posmarowaniu dziala cuda. Jesli chcesz, dowiem sie jak sie nazywa i podpytasz swojego pediatre.
Oba plakaty super-ale pierwszy suprzejszy:D

Balbina200
29-11-2011, 23:13
Przykro mi, że masz przejścia z bankiem:(
Takie nieprzewidziane sytuacje są wkurzające, szczególnie, że nie ma się komfortu i nie można się na nich wypiąć:(

A mi się podobają plakaty:wiggle:
A te scrable to może są takie, żeby układać sobie coś na ścianie?
To byłoby fajne - pisać coś miłego dzieciom przed wyjściem do szkoły, albo coś fajnego by zobaczyły po przyjściu do domu :yes:

lasche
30-11-2011, 00:07
banki nie banki ...dobrze będzie :)

a co do plakatu to przestrzenny koniecznie ...no i za szybkę

MagdaZZZ
30-11-2011, 00:57
No wściec się można na te banki:mad:
Ale musi być dobrze:hug: Dali wtedy, to i teraz dadzą;)

Ja eż sobie ten projekt w formie literek srabble za szybką wyobraziłam... choć drogo by to wyszło, tyle liter H zebrać;):lol2:

lasche
30-11-2011, 06:49
to podpowiem tańszy sposób ;) może klawisze z komputerowej klawiatury?

http://www.canstockphoto.com/reduce-reuse-recycle-3538824.html

Arnika
30-11-2011, 08:06
Łojejjjjj... nie było mnie ciut a tu takie wieści :(
Ale zobaczysz... minie tydzień, dwa, i będzie dobrze...
Bo oni z banków są niedouczeni i robią pod górkę... a, że Tobie zależy, to oni wiedzą, i świstki pozbierasz i przyniesiesz...
A jak masz zdolność kredytową to i tak dadzą Ci kredyt... no bo niby komu by mieli dać....
Z przedpokojem nie pomogę... kompletnie się nie znam... tapeta z @ fajna... inna....

MarJel
30-11-2011, 08:45
Narendil, trzymaj się, będzie dobrze, musi być! :hug:

Sharlotka
30-11-2011, 09:11
Narendil,
na pewno szybko uporacie się z bankiem, trzymaj się!!!
Odważne, nowatorskie i niespotykane masz projekty, i tego się trzymaj- Twoje mieszkanie będzie na pewno autorskie i niepowtarzalne!!!

bocian_86
30-11-2011, 09:42
Klawisze super! Może fajnie by było zrobić taką planszę, żeby można było zmieniać słowa? :D I fajnie bym to podświetliła :D

Balbina200
30-11-2011, 15:03
No właśnie... jak zrobić taką planszę, żeby można było zmienić słowa...?

Arnika
30-11-2011, 16:51
Tablica na magnes.... literki oczywiście magnesowe...

senmon
30-11-2011, 19:05
Narendil trzymam kciuki żeby udało się wszystko :hug::hug:

anna-maria3
01-12-2011, 07:25
narendil, panele te same, co ja obecnie na tapecie mam :wave: reni mi je podsunęła... Widziałaś je na żywo? Bo ja naiwnie się nimi zachwycam, ale jeszcze nie widziałam :lol2:

Współczuję alergii i refluksu. Sama mam w domu atopowca (lakkiego, ale uważać trzeba jak cholera).

A na bank słów brak... Tak to właśnie jest, jak nieodpowiedni ludzie w nieodpowiednich miejscach pracują... Potem tego nie powiedzą, tamto zatają, a człowiek zostaje z problemem. Ale trzymam kciukasy i mam nadzieję, że nadal będziesz realizować marzenie półapartamentu :hug:

narendil
01-12-2011, 08:16
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy :hug: :hug:
Nie wiem, może nie powinnam się tak wyżalać, ale po prostu za dużo na raz wszystkie mi się na głowę zwaliło :cry:
Ale będzie lepiej :) Musi być!
Nie słyszałam jeszcze o przypadku, żeby bank cofnął wypłacony w większości kredyt. A jeśli Wy słyszałyście, to nie mówcie :rotfl:

A choroby dzieciaków to temat rzeka.
Tylko wykańcza mnie ta bezsilność.
I fakt, że po kilkanaście razy w nocy wstaję do Jakuba, bo wydaje mi się, że się dusi od kaszlu :(

Plakat à la scrabble byłby na stałe. To są słowa dom w różnych i chciałbym, żeby tak zostało.
Pomysł z umieszczeniem ich w grubej ramie za szkłem wart rozważenia.
Też tak nie lubicie wycierać kurzu?
Literki-magnesy są przewidziane w kuchni.

narendil
01-12-2011, 08:19
Są fajne stołki w kształcie klawiszy. Tylko nie wiem, czy nie byłyby zbyt oczywiste w mieszkaniu dwóch informatyków :rotfl:

https://lh5.googleusercontent.com/-e_ABaYEMQtI/Ttc291GG3cI/AAAAAAAADF0/IHRooJj0RQg/s300/ctrl_alt_del_stool.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-xNjfjs2Rq-8/Ttc3BKYEx7I/AAAAAAAADF8/yboEiDr_MYE/s375/enter_esc_stool.jpg

I w temacie branżowych dodatków - wycieraczki :)

https://lh5.googleusercontent.com/-0tFS33NSMVs/TqR0kVs_iGI/AAAAAAAAC3U/xXbad4K1hMk/s400/www.ThinkGeek.com_noplacelike_mat.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-tBfBHjTzQB4/TqR0ksDpXPI/AAAAAAAAC3w/OWDb9IH7u8A/s400/www.ThinkGeek.com_welcome_mat.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-xT83Sd2vGqY/TqR0kpRsLDI/AAAAAAAAC3c/qwuh4MUhey8/s293/www.uncommongoods.com_home_doormat.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-KOjh69U5dnA/TqR0lra9stI/AAAAAAAAC3s/67uPnau_86c/s450/www.uncommongoods.comenter_doormat.jpg

narendil
01-12-2011, 08:21
narendil, panele te same, co ja obecnie na tapecie mam :wave: reni mi je podsunęła... Widziałaś je na żywo? Bo ja naiwnie się nimi zachwycam, ale jeszcze nie widziałam :lol2:

Aniu, widziałam. Mi się bardzo podobają :) Moim zdaniem mają raczej chłodny odcień.
U siebie widziałam je w Komforcie i LM.

anna-maria3
01-12-2011, 08:26
Aniu, widziałam. Mi się bardzo podobają :) Moim zdaniem mają raczej chłodny odcień.
U siebie widziałam je w Komforcie i LM.

To super, bo ja właśnie nie chciałabym, żeby wypadały żółte :sick:

U siebie w Komforcie jestem spalona więc odpada :lol2: LM nie mamy, zle pewnie dorwę je gdzie indziej ;)

narendil
01-12-2011, 08:26
I jeszcze coś :)

Mąż wysłał mnie na zakupy. Stwierdził, że prawdziwa kobieta na poprawę humoru kupuje sobie coś ładnego!
I kupiłam lampę :rotfl:
O taką:
https://lh5.googleusercontent.com/-WE0husYRCUY/Ttc3Vbg4WZI/AAAAAAAADGE/A16DOBEckLQ/s512/luna_light_lampa_new.jpg

Mąż jak się dowiedział, co kupiłam, tylko westchnął.
Mówiąc coś sobie kup miał chyba coś innego na myśli :rotfl:

Zdjęcie ze strony producenta (VOX), bo moja ślicznotka wywieziona do moich rodziców. Nie mam na nią obecnie miejsca :(
Użyłam swojej umiejętności przekonywania i zamiast tego czarno-złotego abażuru mam czarno-biały.
Wisiały w sklepie jako element wyposażenia :)
Ale pani, mimo początkowych oporów, dała się przekonać, że też może je sprzedawać.

Użyję tej lampy jako karty przetargowej w banku.
Jeśli będą robić jakieś problemy, to powiem, że ja już mam lampę :rotfl:
Zadziała? Jak myślicie?

anna-maria3
01-12-2011, 08:29
I kupiłam lampę :rotfl:


To rzeczywiście dla siebie :lol2: Ale najważniejsze, że cieszy :)

anna-maria3
01-12-2011, 08:30
Użyję tej lampy jako karty przetargowej w banku.
Jeśli będą robić jakieś problemy, to powiem, że ja już mam lampę :rotfl:
Zadziała? Jak myślicie?

:D

Dorfi
01-12-2011, 09:03
Jestem :)

Pamiętacie, jak pisałam, że deweloper spóźni się o 3 miesiące z oddaniem mieszkania?
I w związku z tym zaproponował przesunięcie ostatniej transzy.
Jako, że to idzie z kredytu, to byliśmy w banku.
Powiedziano mi, że nie ma sprawy, trzeba podpisać aneks z deweloperem a następnie wystąpić do banku z pismem.
OK, tak zrobiliśmy.
I co się okazało? Że bank zaczyna całą procedurę kredytową od początku.
Badanie zdolności kredytowej i takie tam bzdury :bash:
Bo wydłużenie o 3 miesiące okresu karencji.
Głupie 3 miesiące!


Ja jestem straszna panikara. Chyba za bardzo mi zależy.
No i się boję, że bank się nie zgodzi. Zabierze kredyt i nie będzie pół-apartamentu :cry:
Wyręczam ich analityka i sama sobie wyliczam zdolność kredytową.
Idiotka, prawda?

Gdybym mogła, to bym tą miłą panią w banku po buzi trzasnęła.
Gdyby nie jej rady, to bym olała aneks z deweloperem, wzięła od niego karę umowną i bym wyszła prawie na zero z kasą. A tak, mam tylko nadprogramowe nerwy i tracę czas na gromadzenie papierów.




A musicie wydłużać okres karencji? Nam też się budowa przedłużyła. W banku podpisaliśmy aneks dotyczący przedłużenia terminu rozliczenia kredytu, ale okresu karencji nie wydłużaliśmy, żeby uniknąć tej całej papierologii (zresztą teraz raczej nie mielibyśmy odpowiedniej zdolności kredytowej, bo nam się rodzina powiększyła).
Kredyt zaczęliśmy spłacać a budowa trwała nadal.
Zapytaj u siebie w banku. Może jest to możliwe?

narendil
01-12-2011, 09:10
Dorfi, ale nam właśnie chodzi o to, żeby nie spłacać od razu. Bo to niemała kwota.
A wolałabym ją przeznaczyć na urządzanie.
Przez obsuw dewelopera i nam się wszystko przesuwa.
Szczególnie wynajem obecnego mieszkania.
A tu nie ma co ukrywać liczymy na dodatkowe fundusze :)

Gdybym wiedziała o tym, to bym nie podpisała aneksu z deweloperem i dostała od niego kasę z kary umownej.
I wyszłabym na zero.
Ale tak to jest. Trzeba samemu myśleć o wszystkim.
Najwyraźniej prawo bankowe też powinnam mieć w małym palcu :bash:

Mam nadzieję, że najgorsze co może nas spotkać, to to że bank nie wydłuży okresu karencji i będziemy w plecy tych kilka tysięcy.

Venus_m
01-12-2011, 18:26
lampa super :yes:

a z bankiem mam nadzieję wszytsko ok ;)

Jeżeli potrzebowałabyś jakiejś pomocy w Stolicy to jestem do dyspozycji, oczwyiście dokumentów kadrowych męża mi nie dadzą ale może kiedyś po coś ;)

narendil
01-12-2011, 20:16
Venus, dzięki :hug:

senmon
01-12-2011, 20:46
Krzesła superowe. :rotfl:

yokasta
01-12-2011, 22:12
Klawisze fajne :D chociaż samo słowo bardziej z więzieniem mi się kojarzy :rolleyes: :rotfl:.

narendil
02-12-2011, 05:33
Yokasta, ale które słowo tak Ci się kojarzy?

pepejeans
02-12-2011, 06:46
Yokasta, ale które słowo tak Ci się kojarzy?

pewnie klawisz

yokasta
02-12-2011, 10:06
No jasne, że klawisz :rotfl: przecież nie ctrl ;)

bocian_86
02-12-2011, 10:31
Gdzie można dostać takie klawiszowe krzesła? :D

narendil
02-12-2011, 11:09
Pepe, Yokasta, klawisz!
Wiecie, że nie wpadłam na to?
Całą drogę do pracy się zastanawiałam, to może być więziennego w crtl lub esc :rotfl:

Bocianku, na przykład tutaj: http://karestyle.pl/KARE_design__Stolek_ESC-781.html

Maszenka
03-12-2011, 11:25
Dzięki! Cudne jesteście :hug:
Wczoraj sobie poryczałam ze złości. Ulżyło mi.
Ale martwić sie pewnie jeszcze będę. Ten typ tak ma :bash:
Boję się cokolwiek na razie kupować, bo co ja potem z tym zrobię?

Ale,ale, czemu nikt nie skomentował mojego przedpokojowego projektu:

https://lh5.googleusercontent.com/-Py9vpu10dfY/TtOmM6nKVzI/AAAAAAAADFk/5NiY-BbouSM/s406/dom_scrabble.jpg

Jest takie błeee?
To miał być DYI.
Nie robić?
Czy tak się przejęłyście moim biadolenem?
Obiecuję poprawę :hug:

Muszę być wierna: a gdzie po węgiersku?! :(

narendil
03-12-2011, 12:01
Muszę być wierna: a gdzie po węgiersku?! :(

Ajaj! Umkneło :rolleyes:
Tylko się upewnię, skoro mam okazję :)
ház, tak?
Zlikwiduję ev :)

W większości przypadków polegam na słownikach i wikipedii...

Maszenka
03-12-2011, 12:34
Ajaj! Umkneło :rolleyes:
Tylko się upewnię, skoro mam okazję :)
ház, tak?
Zlikwiduję ev :)

W większości przypadków polegam na słownikach i wikipedii...

Tak. :) Wpasowuje się fajnie, bo też jest na "h".

senmon
03-12-2011, 20:24
Jak tam decyzja podjeta co do klawiszowych krzeseł ?

narendil
03-12-2011, 20:29
senmon, niestety do decyzji to mam jeszcze ponad pół roku :(
Ale raczej na nie.
Raz, że mam fajny stołek i ogólny pomysł na całość podporządkowany konkternej formie nóżek :rotfl: (Czy ja jestem normalna?)
Dwa, mężowi średnio się podobają.

narendil
03-12-2011, 20:37
Do zapamiętania: dwa narożniki.
Moje nóżki :lol2:

Bo Concept Arco
https://lh4.googleusercontent.com/-rCpimmlxbx8/TtqH-HeFfmI/AAAAAAAADHA/SbY6xSGJ2tI/s612/bo_concept_sofa_arco.jpg

Iker Next
https://lh3.googleusercontent.com/-u5Q7T13kpuA/TtqH-ONM_vI/AAAAAAAADG8/3D9DRYs9Mqk/s624/iker_next.jpg

senmon
03-12-2011, 20:42
I ty mi Kobito już teraz nie wmówisz że Ikea narożnik mój granatowy jest ładny :)

narendil
03-12-2011, 20:47
senmon, jest ładny. Prosty, neutralny, niewydumany. Powtarzam, mam teraz podobny :)
Ma jedną wadę, podłokietniki są za niskie.
Ale poza tym jest w porządku.

A te sofy są po prostu ładne bardziej :rotfl:
Kocham takie nóżki...

senmon
03-12-2011, 20:51
Ładne bardziej. Kofana jesteś :hug:

MagdaZZZ
03-12-2011, 22:15
Ten pierwszy jest zajebiaszczy:jawdrop: (można tak mówić na forum?:oops: a tam, pal licho... jest ZAJEBIASZCZY i już:lol2:)

narendil
03-12-2011, 22:26
Jak nie można, jak można! (Chyba :rolleyes:)
I masz rację. Jest zaj....szczy!

I co najśmieszniejsze, mężowi też się podoba :rotfl:
Chyba wyrabia się chłopina...

yokasta
03-12-2011, 22:57
Można póki Was Jola nie pogoni :rotfl:

Pierwszy dużo ładniejszy :yes:.

e-mól
03-12-2011, 23:08
A ja przy ikerowym na boconceptowego bym nawet nie spojrzala, tak czy siak żaden nie wydaje się być wygodny.

aricia
04-12-2011, 00:10
oba fajne. ale, wizualnie, na fotce ikerowy jest duuużo bardziej ;)
trzeba by się rozsiąść!
nóżki to moja idea fix :D...sama komód szukałam rok....

narendil
04-12-2011, 07:30
Ikerowki jest może trochę za bardzo odlotowy, jak na moją zachowawczą naturę. Nóżki też nie są do końca właściwe.

Za to ten z Bo Conceptu ma idealne nóżki. Dokładnie takie, jakie mają moje krzesła i fotele. I podnóżki. I moja nowa lampa :) I takie, jakie chomikuję od jakiegoś czasu.
Może ktoś ma na zbyciu? Nóżki przygarnę :rotfl:
I jest kanciasty, w miły dla mnie sposób.

Ale, tak jak piszesz e-mól, trzeba by się przymierzyć. Jak dla mnie Bo Concept wygląda wygodnie. Mam czas :p

aricia, miło wiedzieć, że nie ja jedna mam odchył na punkcie tych nóżek.
Tylko, czy można budować wizję mieszkania na nóżkach?

aricia
04-12-2011, 09:29
iker wpadł mi w oko, bo mnie się właśnie ten neo-retro-vintage styl podoba najbardziej :yes: lubię ten nurt z przełomu lat 60/70, ale potraktowany taką nowoczesną, prostą, architektoniczną linią !!!!!
bc też fajny, ma bardziej tradycyjną bryłę. no i nóżki Ci bardziej pasują :lol2:

koktajl
04-12-2011, 09:29
a ja sie wtrące i powiem że siedziałam na tym z ikera i:
1) jedna tylko cześć jest naprawde duza, sama szukalam malej kanapki do biura i gdy zobaczylam go to od razu odpadl bo byl o wiele za duzy
2) bardzo wygodny ( spokojnie mozna sie na nim polozyc na popoludniowa drzemke -siedzisko jest szerokie)
3)bardzo ładny
4)jak na iker to nawet nie tani
pozdrawiam

Arnika
04-12-2011, 09:49
Nóżki... rzeczywiście przypominają lata 60-70.... trzeba by było poszukać u babć, ciociów takich na strychach....
Ja bym te dwa zmiksowała.... nóżki z BC, siedzisko z Iker oparcie też, tylko mniej takie leżące.... Bo zastanawiam się... jak się o nie opierać przy zwykłej pogawędce i piciu kawy.... czy od razu w wersji półleżącej...
Przeraża mnie tylko ta cena... a lokalni czy też polscy producenci nie zrobili by takiego miksu.....?
Może by taniej było....

aricia
04-12-2011, 09:55
iker to polska firma :D

narendil
04-12-2011, 09:56
koktajl, super, że się wtrącasz :)
Dzięki za informację. Skoro mówisz, że jest wygodny, to trzeba go będzie przetestować.

narendil
04-12-2011, 10:00
arnika, po cichu się przyznam, że rozważam kanapę na zamówienie.
Jeśli ceny oryginałów mnie zabiją...
Tylko pytanie jak z jakością. Nigdy nie robiłam takich mebli.

BC kosztuje prawie 8 tysięcy. To normalna cena?
Bo jak dla mnie, na chwilę obecną, kosmiczna.
Za tą kwotę to łazienkę urządzę.

Pożyjemy, zobaczymy...

Może okażą się tak niewygodne dla mojego bądź mężowskiego tyłka, że o nich zapomnę :rotfl:

Arnika
04-12-2011, 10:11
O dziwo ponoć wygodne to są....
A lokalny tapicer to myślisz, ze z jakich materiałów niby robi? są gorsze i te lepsze, materiały do wyboru... Idziesz podajesz wymiary i facet rzeźbi... tylko co by nie zaśpiewał tyle co oryginał...
U nas jest wiele sklepów meblowych i jest też targ... na targu podobno chała... więc omijamy wieeelkim łukiem... ale jak zajrzysz, to się okazuje, że niejednokrotnie te same meble( ci sami producenci klepią) są w Agacie ( u nas duuży sklep meblowy, który od kilkudziesięciu lat jest znany) co i na targu... Tylko, że w Agacie pokazane na ładnej powierzchni ... no i ze dwa razy droższe niż na targu co tam tylko placowe płacą dwa razy w tyg, meble rozwożą własnym transportem... i ruch jest jak diabli... Sama potrzebowałam dodatkowego spania dla gości i kupiłam na specjalne zamówienie kanapę... a wyoglądałam wszędzie i wszystko...
No ale, że z targu to pewnie passe....

narendil
04-12-2011, 10:29
arnika, dla mnie nieważne czy z targu czy nie :) Pojęcie passe jest mi chyba obojętne.
Byleby mi się mebel podobał.
No i żeby mnie było na niego stać :) Nie mam niewiadomo jak wielkiego budżetu. I nie wydam na kanapę prawie 30 tysięcy (takie ostatnio widziałam w Dobrym Wnętrzu).
Mówiąc o jakości miałam na myśli nie jakość materiałów tylko to, czy taki rzemieślnik ma doświadczenie w tego typu meblach. Bo nie chciałabym, żeby mi wyszła karykatura wymarzonego mebla. Bo że większość robi z tego samego, to wiem. Tylko niektórzy doczepiają metkę :p

Cały czas przeglądam Allegro w poszukiwaniu tych retro mebli. I czasem się za głowę łapię, ile sobie sprzedawcy za nie liczą.
To już o wiele taniej bym nowe kupiła.

Mam krzesła z odzysku, fotele wyżebrane z pracy (chciałam je nawet odkupić, ale się administrator w głowę postukał i dał za uśmiech) i parę innych gratów też się znajdzie. W głowie aż mi huczy od pomysłów na przeróbki.
Zbieram się od jakiegoś czasu, żeby zwiedzić piwnice hotelu asystenta mojej politechniki.
Podobno ciekawe okazy tam można znaleźć.
I to zupełnie niczyje :lol2:

A i jeszcze jedno. U mnie nie ma takiego targu :(

aricia
04-12-2011, 10:38
nie martw się kanapą na zapas :D
ceny, niestety są proporcjonalne do poziomu designu i jakości wykonania. również szukałam tańszej alternatywy....ale przecież nie jest to mebel "pierwszej potrzeby ";)
ja też parę tygodni mieszkałam bez kanapy :D

Arnika
04-12-2011, 11:12
A ja mam już kilkunastoletnie klerowskie kanapy ( wówczas za srylion pieniędzy ) bardzo są wygodne, lubię je, ale są passe... i ja mam to w doopiu... Bo lubię je...
Ale mój dom też nie jest nowoczesny i szary.... ja lubię beże...

narendil
04-12-2011, 11:19
i ja mam to w doopiu... Bo lubię je...

I o to właśnie chodzi :lol2:

aricia
04-12-2011, 11:43
lto byłoby wręcz chore, gdyby przy kreowaniu własnego wnętrza kierować się obowiązującą "modą" http://emoty.blox.pl/resource/fool.gif
a później co, w następnym sezonie remoncik ? :lol2:

sztuką jest stworzyć ponadczasowe wnętrze, zgodnie z naszymi upodobaniami. dlatego, wg mnie, wcale nie trzeba się spieszyć. najpierw warto stworzyć w miarę neutralną bazę, skupić się przede wszystkim, na rzeczach takich bardziej "na stałe" ( typu łazienka, kuchnia), lecz nie starać się ich "dosłownie" aranżować w danym stylu. nawet, jeżeli wydaje się nam "najulubieńszym" ;). warto utrzymać takie pomieszczenia w danej konwencji, jednak z pozostawieniem pewnego marginesu neutralności, który umożliwi ewentualne przearanżowanie ( w razie naszej wewnętrznej potrzeby ;)). takie "dosłowne" wnętrza kojarzą mi się bardziej z jakąś scenografią i na dłuższą metę wydają mi się męczące...bo przecież każdy z biegiem czasu ewoluuje....więc czemu mamy naszemu otoczeniu to uniemożliwić?
a przedmioty typu stoły, krzesła, kanapy, lampy, itd zawsze mogą troszkę poczekać, aż"poczujemy" nasze mieszkanko :D
z chęci szybkiego nabycia wszelkich "niezbędnych" cudności, często kupujemy rzeczy, które są trochę "obok" naszych wyobrażeń, tylko po to , żeby były na JUŻ. a później żal serce ściska, jak trafiamy na wymarzoną perełkę.....
no chyba, że ktoś ma na tyle dużo fantazji, środków i siły, żeby cyklicznie zmieniać swoją przestrzeń ! ;)

e-mól
04-12-2011, 14:26
Koktajl, a czy w ikerowym to głowę da się oprzeć?

koktajl
04-12-2011, 20:31
nie bardzo rozumiem co oznacza czy da sie glowe oprzec;-)ale jesli chodzi ci czy w pozycji siedzacej to nie ma zadnego zagłowka same siedzisko jest naprawde szerokie wiec jesli mnie pamiec nie myli to musialam miec poduszke podparta pod plecami generalnie sama kanapa jest duza tak jak pisalam wczesniej ja szukalam malej zgrabnej kanapy do biura a jak zaobaczylam ta kanape to okazalo sie ze jest za duza azckolwiek przez te nozki to nie jest przyciezkawa ja ogladalam ta kanape w bielsku bialej na przelomie sierpnia i wrzesnia (moze tam jeszcze bedzie?ale ta kanapa na ekspozycji kosztowala około 11 tys bo byla w najdrozszej mozliwej tkaninie- wiec mysle ze nawet w najtanszej to tez moze byc miedzy 7 a 8 tys- tylko nie jestem pewna wiec prosze nie brac moich slow za pewniaka!;)
a wracajac do mebli na nozkach proponuje tez przejrzec portal tablica.pl ja kupilam ostatnio 3 fotele klubowe z lat 60 tych (drewniany stelaz-drewniane podlokietniki i nozki foteli wlasnie takie pod katem jak w kanapie z ikera czyli na boki- trzeba zeszlifowac i wymienic tapicerke) jedna sztuka po 80 zł a nawet nie uwierzylybyscie jakie wygodne!;-)wystawiaja tam rowniez mebloscianki, kredensy,bufety, stoliki z lat 50, 60 tychtrzeba regularnie sprawdzac (mialam upatrzone na oku wlasnie takie meble ale męzowi sie nie spodobały;-(i musze znalezc cos innego aczkolwiek na pewno cos na nozkach i cos z lat 60tych bo nie chce cos w sylu a'la lata 60 te (podobno w ikei sa takie mebelki?)pozdrawiam

Arnika
04-12-2011, 20:44
No ja zaglądam na allegro. Tam tablica też jest.
Szukam komody i komody... Jedna jako mebel, barek, druga jako stolik pod RTV... mają być podobne. I mnie szalenie podoba się ART DECO i orzech... a mężowi NIE... i mam kłopot... no to sobie jeszcze poszukam....
Koktajl... kiedyś meble robili z drewna, i to wysokich gatunków, oraz to, że były one wygodne. Sami mamy jeden z dwóch foteli ( drugi ma teściowa, bo on jest od niej zabrany) bordowa tapicerka niestety... ale nie macie pojęcia jakie one są wygodne... Te obecne co ma teściówka to ja bym już teraz pojechała do niej i wypierdzieliła na śmietnik....

narendil
04-12-2011, 20:47
koktajl, portal znam :)
Ale na tablicy głównie odbiór osobisty. A z mojego regionu mało jakoś trafia w moje gusta.
I niestety zaczynają się coraz bardziej cenić.
No i ja jestem na etapie, że same nóżki chcę :)
Kurczę, moda wróciła :bash:

IKEA ma serię Stockholm, niestety w naszym pięknym kraju niedostępną :(

Nysza
04-12-2011, 21:12
i ja się witam w tym uroczym wątku.
Wnętrza zapowiadają się wyśmienicie - gratuluje talentu i pomysłów w tworzeniu dodatków/ozdób ... plakat do przedpokoju jest rewelacyjny !!

a z bankiem będzie dobrze. Nam w pewnym momencie powiedzieli, że za dużo zarabiamy ( wcześniej wyszło, że za mało ) :D ... mąż osobiście pani pokazał na kalkulatorze, że jednak jest w błędzie hahahh wówczas nie było nam do śmiechu. Z przerażeniem stwierdziliśmy, że jednak mało która osoba jest kompetentna aby pracować w takiej instytucji.

koktajl
04-12-2011, 21:47
co do foteli to kupilam je pod gorzowem wielkopolskim a sama jestem z górnego sląska zaplacilam za nie 240 zł a za ich transport kurierem drugie 240;-) czyli wychodzi na to ze transport w tej samej cenie co fotele ale uwazam ze warto pomimo iz nie widzialam tych meble w ogole na oczy tylko pani sprzedajaca zepwnila mnie ze na pewno sie nie chwieja, sa stabilne (i na slowo uwierzylam) nastawilam sie ze trzeba je bedzie cale "wyremontowac" i jak przyjechaly to okazalo sie ze sa stabilne bardzo wygodne i trzeba je cale odnowic;-)mysle ze jak jak je zmienie to beda super wygladaly i wlasnie chce dokupic jeszcze bufet/kredens z politury z lat 60 tych moze byc takze do renowacji(dom bedzie dosc industrialny tj. beton polerowany, schody stalowe, kominek obity blacha wiec meble maja dodac atmosfery wnetrzu) popytaj rowniez znajomych rodzine, ja jestem ze wsi i jestem na etapie pytania wszystkich czy ktos przypadkiem nie ma czegos w piwnicy albo na strychu moze sie cos znajdzie ;-)

koktajl
04-12-2011, 21:52
http://tablica.pl/oferta/meble-lata-60-IDuIbL.html
wklejam link wlasnie z meblami ktore mi sie podobaly (wykorzystalabym tylko wlasnie dlugi bufet-ale zmienilabym uchwyty a z reszta tez bym cos zrobila skoro tylko kosztuja 200 zl) ale mo maz sprzeciwil sie wiec pozostaje mi nadal szukac;-) nie wiem czy dokladnie o takie nozki ci chodzi narendil ale chyba takie co?

narendil
04-12-2011, 21:53
Nysza, witam serdecznie :)

koktajl, nie mam już kogo pytać. Poza tym, niestety, nie wpisuję się w trendy wśród krewnych i znajomych :P
Prawie o takie. Tylko muszą być okrągłe :)
Mebelki ładne. Szkoda, że mąż zaprotestował...

bocian_86
05-12-2011, 08:44
A mnie się też podoba ten drugi narożnik - materiałowo i kształtowo :D

Venus_m
05-12-2011, 10:02
piękne te narożniki, piękne :yes:

Ja do pokoju gościnnego kanapę robiłam na bazarze, było to sprawdzenie danego stoiska. Teraz wiem, że salonową pewnie też zamówię u nich ;) Wiecie 1000 zł za kanapę a 8000 to dla mnie różnica ;)

narendil
05-12-2011, 10:56
No różnica jest, jakby to powiedzieć, znacząca :rotfl:

Venus_m
05-12-2011, 11:05
no jakby nie patrzeć :lol:

P.S. Ale trzeba omówić każdy szczegół żeby właśnie nie wyszła jakaś karykatura.

Arnika
05-12-2011, 12:06
Może komuś się przyda... znalazłam takie krzesełka... http://allegro.pl/dwa-krzesla-design-niels-gammelgaard-i1975771292.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fdwa-krzesla-design-niels-gammelgaard-i1975771292.html)
A tu masz nogi wykręcane.... http://allegro.pl/szafka-komodka-lata-70-i1975771394.html chyba mniej więcej o takie chodziło....

narendil
05-12-2011, 12:39
Arnika, prawie takie :)
Preferuję brak okuć.

https://lh4.googleusercontent.com/-Fgs8SrFLpQI/ToIIPJhF2NI/AAAAAAAACvY/-71JeAQoVCg/s640/nozki.JPG

senmon
05-12-2011, 13:41
Arnika, prawie takie :)
Preferuję brak okuć.

https://lh4.googleusercontent.com/-Fgs8SrFLpQI/ToIIPJhF2NI/AAAAAAAACvY/-71JeAQoVCg/s640/nozki.JPG

:yes:

senmon
05-12-2011, 13:43
[QUOTE=narendil;5042349]arnika, dla mnie nieważne czy z targu czy nie :) Pojęcie passe jest mi chyba obojętne.
Byleby mi się mebel podobał.
No i żeby mnie było na niego stać :) Nie mam niewiadomo jak wielkiego budżetu. I nie wydam na kanapę prawie 30 tysięcy (takie ostatnio widziałam w Dobrym Wnętrzu).

Bardzo zdrowe podejście. :hug: Droższe nie znaczy że od razu lepsze.

Arnika
05-12-2011, 13:50
Droższe to często albo oryginalna firma, albo zagraniczny producent i suuupre sklep w super drogim miejscu....


Narendil... takie coś znalazłam....
http://allegro.pl/sofa-kanapa-em-mbler-design-skandynawski-i1976279552.html

Dziś chyba cały net przeszukuję....;)

narendil
05-12-2011, 17:16
:hug:
A sobie coś znalazłaś?
Jak tam komody?


Droższe to często albo oryginalna firma, albo zagraniczny producent i suuupre sklep w super drogim miejscu....
Niestety bardzo często to trzecie...

Arnika
05-12-2011, 18:00
Komody nie znalazłam....
Ale nic ... będę szukała dalej....
Podsyłać Ci linki z cienkimi stożkowatymi nogami? Bo może zaśmiecam?

narendil
05-12-2011, 19:07
Podsyłaj, podsyłaj :hug:
Chętnie przygarniam :)

dziewcze
05-12-2011, 22:53
Dobry wieczór Pani Domu:) kłaniam sie oficjalnie :)

Narendil ponad rok leżakowały u mnie 4 sztuki takich nóżek z łosiowymi śrubkami /z takiego starego komunistycznego stołu/ kawał porządnego toczonego drzewa i przy ostatnim sprzątaniu niestety się z nimi pożegnałam/ tak mam, ze nieużywane rzeczy maja u mnie ograniczona liczbę ‘sprzątań’/ nie wątpiłam w ich potencjał ale tyle różnych innych chodzi mi po głowie, ze z tego zrezygnowałam.. az kurczę żebym widziała ze ktoś inny może z nimi sympatyzować to poszłyby najbliższą przesyłką :) żałuję, ze wylądowały w koszu. teraz pozostaje mi jedynie przyglądać się Twoim poczynaniom. ech no cóż ;)

narendil
06-12-2011, 08:30
dziewcze, witaj!
Gdybyś jeszcze kiedyś gdzieś trafiła na takie nóżki, to pamiętaj o mnie :)

e-mól
08-12-2011, 06:41
Faktycznie nóżkowowo-nawiedzona :lol2:

bocian_86
13-12-2011, 08:44
I jak tam spory bankowe?

yokasta
13-12-2011, 11:44
Narendil pisz co u Ciebie :)

narendil
13-12-2011, 21:00
O, mój wątek wylazł :hug:

U nas niewiele. Ciągamy się z bankiem.
Donosimy papierki. W międzyczasie inne papierki się dezaktualizują, więc donosimy znowu.
I tak w koło Macieju :bash:

A ja robię nieśmiałe zakupy :)
Kocyk. H&M. Dlaczego nie ma ich w Polsce?
https://lh6.googleusercontent.com/-HIQO0RNfujI/Tue7B4w3rPI/AAAAAAAADIQ/7dGF9B1HinM/s600/hm_throw.jpg

Stoliki (zdjęcie z aukcji; jak dotrą do mnie, to podmienię na swoje).
Dlaczego mam tylko jedną sypialnię? A pomysłów na kilka?
https://lh6.googleusercontent.com/-D-FZL6JncnY/Tue7Gozg0YI/AAAAAAAADIY/SwyUwk-poag/s600/stoliki.jpg

I kupiłam mosiężnego jednorożca oraz kilka mosiężnych koników na biegunach :wiggle:
Zaniosłam na próbę mosiężny świecznik do galwanizatora.
Jeśli się sprawdzi, to czeka mnie kolejny wydatek :P Będę niklować figurki!

hazeleyes1982
13-12-2011, 21:21
narendil, ja Cie uwielbiam za te kody kreskowe:lol2:

yokasta
13-12-2011, 23:01
A ja bardzo ubolewam, że w Polsce nie ma H&M home, mają mnóstwo fajnych rzeczy :(.

dziewcze
14-12-2011, 00:18
świetny pomysł z tym niklowaniem! tez chciałam to wypróbować wiec jestem bardzo ciekawa efektu. :)
a z kodem kreskowym mogłabyś sobie/lub mężowi/ zrobić fajny prezent. ekslibris tylko, że właśnie z kodem i odpowiednią notką typu "biblioteka własna..państwa narendil'ów" ;).
sama mam opieczętowane takowym tradycyjnym książki /pożyczone nie giną/ i wielu nowożeńcom sprawiłam taki prezent, co się sprawdziło :)

narendil
14-12-2011, 05:23
narendil, ja Cie uwielbiam za te kody kreskowe:lol2:

:rotfl:
Hazel, czyżbym znalazła bratnią duszę? Ty też miłośniczka kodów i literek?
Może sobie kup ten kocyk!
Jest cudownie milusi :lol2: