PDA

Zobacz pełną wersję : Narendil i jej pół-apartament



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 [26] 27 28 29 30

aneta s
04-04-2013, 16:59
Aniu galeria niezmiennie mnie zachwyca i wzbudza niezdrowe uczucie zazdrości:yes::D

Venus_m
04-04-2013, 17:24
Agawi a no właśnie ;) jak się nie ma sprecyzowanych obowiązków, a ciężko je sprecyzować na umowie zlecenie gdzie nawet nazwy stanowiska nie ma, ja śmiało mogę powiedzieć że byłam i recepcjonistką i asystentką prezesów (3) i asystentem kierownika działu promocji a także pomagałam działowi księgowemu bo one też zawsze w niedoczasie były i stąd moje nadgodziny. Było minęło, firma rozstać się ze mną nie chciała, na szczęście ja się opamiętałam. W sumie teraz to moja druga praca gdzie mam umowę na czas nieokreślony, zawsze umowa zlecenie i to z przerwami żeby "legalnie" było. Cieszę się, że mam co mam, bo po znajomych widzę że lekko nie jest :(

agawi74
04-04-2013, 17:47
Venus byłaś wykorzystywana na maxa!:bash::mad:
W umowach na zlecenie pewnie tak jest. Dobrze, że teraz masz na czas nieokreślony, na pewno przyjdzie też Twój czas na dobry awans, bo jesteś pracowita:hug:

vesila
04-04-2013, 17:49
Aniu,
fajnie sobie rameczkę wypełniłaś, niezły talent z Ciebie:yes::D

Venus_m
04-04-2013, 18:30
Agawi :hug: i już nie offtopuję, bo tu Ania chyba celowo o podkładkach napisała żebym łyknęła temat a ja o swojej pracowitości :lol2:

szocik
04-04-2013, 20:09
Aniu galeria sliczna - bardzo oryginalne "wypełnienia" :)

Venus - ja sie z tobą zgadzam w 100%. Obecnie pracując w tej samej firmie mam 3-go z kolei szefa. Kiedy kariere rozpoczynał obecny moj szef odbył ze mna rozmowe, z ktorej dośc jasno wyszło ze ..."kto pracuje do 16:00 nie ma co liczyc na szybki awans". Nie zgodziłam się z nim wtedy, pytając - czy ma jakies znaczenie wykonywanie terminowe zadań czy tylko godzina o ktorej wychodzi sie do domu? Rozmowa nie była może miła, ale bardzo konstruktywna.
Po 3 latach jestem 2 stanowiska wyżej, z szefem dogaduje sie naprawde fajnie. Robie swoja robote, on moja robote docenia.
Ale wiem tez, ze gdybym trafiła na innego przełożonego mogłoby to wygladac zupełnie inaczej. Mam poprostu normalnego szefa i tyle :D
On wie, ze jezeli zadanie bedzie wazne to ja na głowie stane i je zrobie - bedzie trzeba zostane dłuzej, bedzie trzeba przyjde wczesniej lub zabiore robote do domu. Sa to jednak wyjatkowe sytuacje - na codzień staram sie tak organizować w ciągu dnia, zeby 8 godzin mi wystarczyło na realizacje zadań, bo na codzień oprócz pracownika jestem tez mama - i chce nia byc w rozsadnych godzinach.
(ale moj szef jest ojcem 4 dzieci - pewnie to ma duze znaczenie)

narendil
04-04-2013, 20:54
Fajne hasło :)
A co z tym śniegiem? że niby wiosna przyszła? Czy może wali całymi bałwanami śniegowymi, jak w wawie?
Anulka, dzięki! Myślę, że to jest klucz do sukcesu.
A śnieżycę mieliśmy iście wiosenną :bash:


Andzia,
Piękne hasło, piękna galeria... a podkładki? :mad:
Dziękuję w imieniu galerii :yes:
A podkładki bendom. Ale na razie na stole stoi maszyna do szycia, laptop i zalega cała masa papierów. A i jeszcze kredki :lol2:


PS.
Też se zrobie galerie, a co. :mad:
Widzę, że bez galerii nie jest się pełnoprawną forumką :(
Ania, rób, rób koniecznie :lol2:
Tylko sfotografuj ją później przyzwoicie :rotfl:


galerianka pierwsza klasa :yes: :cool:
:rotfl:


Tablicowa ramka jak na razie moim faworytem :wiggle:
Dropku, dziękuję!
Żeby nie było, pomysł znaleziony w sieci i skopiowany.
Fajny efekt małym kosztem :yes:


Ależ piękna ramkowa galeria, mnie się jeszcze scrable podobają no i tablicowa oczywiście też
Diano, miło mi, że się podoba.
Sporo serca i matematyki włożyłam w te ramki.


Pięknie :cool:
Za jakiś czas też dołączę do galerianek :lol2::lol2:
Oleńko, jestem pewna, że Twoje wejście w towarzystwo galerianek powali nas na kolana :lol2:


Aniu piękna ta Twoja galeria i do tego taka równiutka!!! Muszę wymyślić gdzie zrobić w nowym domu swoją ;-)
Megisko, moja galeria musi być równiutka. A asymetria - symetryczna :lol2:
Ale Ty mnie rozumiesz, prawda?



Zastanawiałam się kiedyś co mogłabym teraz już pomalutku kupować do przyszłego domku... właśnie wymyśliłam :lol2:
bedę kupować jakieś fajne ramki.
Więc się pytam :lol: Gdzie sie kupuje fajne ramki ?? :rolleyes:
Hmmm :rolleyes:
Wszędzie :lol2:
W IKEA, Jysku, H&Y, chińskim centrum handlowym (:wtf:), kwiaciarni, sklepie za pięć złotych.
Trzeba mieć oczy szeroko otwarte.
Powodzenia w polowaniu!


Ania, bardzo fajnie wyszła galeria ramkowa :) Masz świetne, klimatyczne mieszkanie.
Spireo, dziękuję!
Znając Twój dom, tym bardziej doceniam komplement :)


Narendilku BOSKIE te gotowe ramki - normalnie się zaśliniłam http://www.bangla.pl/forum/images/smilies/sbav.gifhttp://www.bangla.pl/forum/images/smilies/sbav.gif:lol2:
Muszę zacząć zbierać różności do gabinetu:yes:
Aga, dziękuję :hug:
Bardzo się cieszę, że się tak podoba. Mam nadzieję, że chusteczki miałaś gdzieś pod ręką :rotfl:


Aniu galeria niezmiennie mnie zachwyca i wzbudza niezdrowe uczucie zazdrości:yes::D
Anetko, powtórzę się.
Kto jak kto, ale Ty nie powinnaś mi zazdrościć :hug:


Aniu,
fajnie sobie rameczkę wypełniłaś, niezły talent z Ciebie:yes::D
vesi, ależ mi miło :hug:
Jeszcze kilka ramek mi zostało :rolleyes:


Agawi :hug: i już nie offtopuję, bo tu Ania chyba celowo o podkładkach napisała żebym łyknęła temat a ja o swojej pracowitości :lol2:
Offtopować możecie :hug:


Aniu galeria sliczna - bardzo oryginalne "wypełnienia" :)
szociku, dzięki!
Nie chcę mieć samych zdjęć na ścianie, więc kombinuję.

narendil
04-04-2013, 20:58
W ramach poprawy humoru kupiłam dzisiaj via internet zegar do sypialni i dywanik łazienkowy.
I przebieram nogami oczekując na przesyłki :wiggle:

Zamówiłam również drzwiczki do większości szafek kuchennych.
Wersja mocno ekonomiczna, ale już nie mogę znieść widoku zawalonych półek.
Mam nadzieję, że nic się nie zmieni i w sobotę przyjadą.
A potem będę robić maślane oczy do małżonka o montaż :rotfl:

aneta s
04-04-2013, 21:05
W ramach poprawy humoru kupiłam dzisiaj via internet zegar do sypialni i dywanik łazienkowy.
I przebieram nogami oczekując na przesyłki :wiggle:

Zamówiłam również drzwiczki do większości szafek kuchennych.
Wersja mocno ekonomiczna, ale już nie mogę znieść widoku zawalonych półek.
Mam nadzieję, że nic się nie zmieni i w sobotę przyjadą.
A potem będę robić maślane oczy do małżonka o montaż :rotfl:

i co tylko tyle info? a chociaz linki do zakupów będą??? ciooooo???

szocik
04-04-2013, 21:06
i co tylko tyle info? a chociaz linki do zakupów będą??? ciooooo???

no własnie..
tak nie wolno! Bunt na pokladzie!

narendil
04-04-2013, 21:13
O rety, rety :lol2:
Już wklejam, złośnice :hug:

http://imageshack.us/a/img849/8131/szary2a.jpg (http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23326249)

http://imageshack.us/a/img255/6377/nr3roz.jpg (http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23326249)

Zegar trafi w miejsce jednej z ramek w galerii. Ma 30 cm średnicy.
http://kasiulaaa24.type.pl/maximpex/zegary%20duze%20cyfry/1.jpg (http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22528661)

Zdjęcia z aukcji na Allegro.

vesila
04-04-2013, 21:35
noo... dywanik iście narendilkowy:D, fajnie będzie pasował do płytek w cegiełkę:wiggle:

a zegar super, lubię takie w których tłem jest ściana, i ja też se dziś zegar kupiłam :P

aneta s
04-04-2013, 21:57
no to Aniu zaszalałaś:cool: akurna na mojego meża maślane oczy juz nie działają, muszę się bardziej starać....albo męża zmienić:cool:

Megiska
04-04-2013, 22:31
Piękny zegar !!

Dywanik, świetny i fantastycznie dobrany do kafelków!!!!

Ja nie mam dywaników w łazience... zgadnijcie dlaczego :lol:

Mam nadzieję, że w naszej niedzieciowej łazience będę je w końcu miała... :P

Megiska
04-04-2013, 22:35
vesila pokaż zegar!! :-)

illusjon
04-04-2013, 22:46
Ania,

Taki dywanik to i ja bym chciała, a zegar :jawdrop:

Zegar też bym chciała a nawet 2 :eek:

Ta osoba na allegro ładne zdjęcia robi :P

Megiska
05-04-2013, 02:05
Narendil

Megisko, moja galeria musi być równiutka. A asymetria - symetryczna :lol2:
Ale Ty mnie rozumiesz, prawda?


Bardzo bardzo dobrze Cię rozumiem ;-)

Ja nawet głośność w radiu, w samochodzie zgłaśniam tak, żeby było parzyście powodując stukanie się po głowie pasażerów...:???: :lol2:

diana_teresa
05-04-2013, 06:43
Dywanik jest przepiękny przecudowny i taki by mi pasował oj by pasował

admete
05-04-2013, 07:03
Ania czaderskie zakupy :jawdrop:

Zegar juz jest - czyli nie będzie wycinania cyferek z mdf-u :cry:
Coś nowego dla nas wymyślisz http://emoty.blox.pl/resource/zawstydzony1.gif

Aniu spokojnej i krótkiej pracy :hug:



fajne ramki kupuje się zazwyczaj nie planując zakupu, a tu coś się spodoba, a tam coś się chapnie :lol: dlatego nie można się nastawiać na jeden sklep.

Jak to nie a tikej :rotfl:
Jeszcze Wam nie obfociłam 4 ramek z komody http://forum.barcis.pl/images/smilies/chytry.gif

illusjon
05-04-2013, 07:14
Ja z tym tikejem jakaś zatylona jestem :sick:

Już mi Dropek to mówiła.

Mam go pod nosem (prawie, bo jakieś ok. 2-3 km) a byłam w nim możne ze 3 razy. :(

Venus_m
05-04-2013, 08:03
Aniu dywanik czaderski :lol:

ale zegar to dla mnie porażka :lol2: tandetny plastik, przepraszam ale tak wygląda :(

marimag
05-04-2013, 09:13
Bry :)

Przyszłam chwalić :D

Ścianę płaczu.....świetna
Dywanik.......tyż
Zegar.....tyż. Coś czuję, że zostanie poddany tuningowi. Dobrze zgaduję ?
Aniu a z czego on jest zrobiony ? Ten on zegar ....

mugatka
05-04-2013, 12:57
Anka fajna galeria, to już wiesz .... ale poproszę szerszy kadr :)

illusjon
05-04-2013, 23:09
No proszę, a ta jak w czwartek poleciała gdzieś z tym kagankiem oświaty to zniknęła... :eek:

Andzia, gdzie jesteś? Porwał Cię algorytm? :lol2:

agawi74
05-04-2013, 23:14
Andzia, gdzie jesteś? Porwał Cię algorytm? :lol2:

Albo jeszcze jakieś gorsze LICHO:lol2:

Aniu zakupki fajowe, zegar będzie malowany?
Miłego weekendu:hug:

Rocia
06-04-2013, 15:47
No to skorzystałam z propozycji i nadrobiłam najciekawsze wydarzenia z Twojego apartamentu :)
Częściowo zaliczyłam urodziny Jakubka (ochy i achy nad fotkami solenizanta i jego mamy), zagłówek, lampę, galerię...
Czekam na zamontowane fronty szafek, możliwe, że dziś właśnie tym się zajmujesz ;)

Megiska
06-04-2013, 20:10
hop hop gdzieś Ty?? :-P

ivy17
06-04-2013, 20:49
hej ho..dzisiaj też bedą się sniły algorytmy ?

illusjon
06-04-2013, 20:50
Ten Algorytm musi być mega przystojny jak o nas zapomniała... :sick:

narendil
06-04-2013, 21:08
noo... dywanik iście narendilkowy:D, fajnie będzie pasował do płytek w cegiełkę:wiggle:
a zegar super, lubię takie w których tłem jest ściana, i ja też se dziś zegar kupiłam :P
Dzięki, vesi!
Miło się czyta, że coś jest w narendilkowym stylu.
Bo znaczy to, że mam jakiś styl :rolleyes:


no to Aniu zaszalałaś:cool: akurna na mojego meża maślane oczy juz nie działają, muszę się bardziej starać....albo męża zmienić:cool:
No widzisz, na mojego to i maślane oczy podziałały, ale na przedmioty martwe już nie :mad:


Piękny zegar !!
Dywanik, świetny i fantastycznie dobrany do kafelków!!!!
Ja nie mam dywaników w łazience... zgadnijcie dlaczego :lol:
Mam nadzieję, że w naszej niedzieciowej łazience będę je w końcu miała... :P
megisko, dzięki!
Będziesz miała dywaniki, pierdółeczki i inne cuda wianeczki.
Już Ci współczuję tego szukania, wybierania, wybrzydzania :rotfl:


Ania,
Taki dywanik to i ja bym chciała, a zegar :jawdrop:
Zegar też bym chciała a nawet 2 :eek:
Ta osoba na allegro ładne zdjęcia robi :P
Fajne drobiazgi wyszperałam, prawda?
Ania, Ty też się nauczysz :lol2: Wierzę w Ciebie!



Ja nawet głośność w radiu, w samochodzie zgłaśniam tak, żeby było parzyście powodując stukanie się po głowie pasażerów...:???: :lol2:
Ufff...


Dywanik jest przepiękny przecudowny i taki by mi pasował oj by pasował
Dziękuję, Diano :hug:


Ania czaderskie zakupy :jawdrop:
Zegar juz jest - czyli nie będzie wycinania cyferek z mdf-u :cry:
Coś nowego dla nas wymyślisz http://emoty.blox.pl/resource/zawstydzony1.gif
Aga, nie płakaj. Cięcie zegara będzie :lol2:
Ten kupiony to maleństwo do sypialni.
Duży musi zawisnąć w pokoju dziennym. Tylko zrobić go trzeba.
Chwilowo zajęłam się zegarem dla Jakuba. Prostszy ;)


Aniu dywanik czaderski :lol:
ale zegar to dla mnie porażka :lol2: tandetny plastik, przepraszam ale tak wygląda :(
Justyś, zegar na zdjęciu nie wyszedł imponująco, to fakt.
Ale ja go dla kształtu kupiłam.
Chociaż na żywo nie wygląda tak plastikowo. metalowo bardziej ;)
A dywaniki chciałam dwa, ale nie było :(


Bry :)
Przyszłam chwalić :D
Ścianę płaczu.....świetna
Dywanik.......tyż
Zegar.....tyż. Coś czuję, że zostanie poddany tuningowi. Dobrze zgaduję ?
Aniu a z czego on jest zrobiony ? Ten on zegar ....
mari, dziękuję za pochwały :yes:
Zegar miał się tuningować. Tylko nie wiem kiedy? Na razie zawisł w oryginalnej postaci. Nawet nieźle wygląda ;)
Sprawia wrażenie metalowego.


Anka fajna galeria, to już wiesz .... ale poproszę szerszy kadr :)
mugatko, postaram się. Kiedyś :)

narendil
06-04-2013, 21:12
No proszę, a ta jak w czwartek poleciała gdzieś z tym kagankiem oświaty to zniknęła... :eek:
Andzia, gdzie jesteś? Porwał Cię algorytm? :lol2:
Ano porwał i wziął w jasyr :rotfl:
Jeszcze kilka dni potrzyma :mad:


Albo jeszcze jakieś gorsze LICHO:lol2:
Aniu zakupki fajowe, zegar będzie malowany?
Miłego weekendu:hug:
Aga, nie ma nic gorszego niż ten algorytm.
Zegar chyba kiedyś pomaluję. Na razie jest taki, jak przyszedł.
Na żywo wygląda lepiej :)


No to skorzystałam z propozycji i nadrobiłam najciekawsze wydarzenia z Twojego apartamentu :)
Częściowo zaliczyłam urodziny Jakubka (ochy i achy nad fotkami solenizanta i jego mamy), zagłówek, lampę, galerię...
Czekam na zamontowane fronty szafek, możliwe, że dziś właśnie tym się zajmujesz ;)
I jak wrażenia?
Fronty miały się montować, ale d.pa zbita.


hop hop gdzieś Ty?? :-P
W krainie wiecznych algorytmów :lol2:


hej ho..dzisiaj też bedą się sniły algorytmy ?
Albo niezamontowane fronty szafek.
Nie wiem co gorsze :rotfl:


Ten Algorytm musi być mega przystojny jak o nas zapomniała... :sick:
Tiaaa....

narendil
06-04-2013, 21:22
Podsumowanie ostatnich dni:

1.
Dotarł dywanik. Na żywo jest inny niż na zdjęciu. Jaśniejszy.
Zostaje.

2.
Dotarł zegar. Wrażenie na żywo lepsze niż na zdjęciu.
Zostaje.

3.
Przyjechały cokoły do szafek. Kolor nie do końca się zgrał z frontami szafek dolnych. Moja wina. Trzeba było porównać w słońcu, a nie przy takiej pogodzie jak ostatnio.
Zostają.
Jest większy zonk.
Ten %$^^%#&*% stolarz zamontował szafki nie na takiej wysokości, jak go prosiłam :mad:
Nie wiem, czy ja po chińsku zaczynała mówić?
Efekt? Cokół się nie mieści. Trzeba uciąć coś koło centymetra. Już widzę siebie wędrującą z dwoma cokołami po Castoramie.
:rotfl:
Może mąż pojedzie?

4.
Przyjechały fronty szafek kuchennych.
Zamontowaliśmy w jednej szafce.
Reszty nie, bo zawiasy nie pasują :sick:
Nie chciałam kupować zawiasów w IKEA, bo ciut drogie mi się wydawały.
No i mam.
Drzwiczki zostają. 36 sztuk zawiasów nie.

5.
W ramach relaksu zaczęłam zegar dla Jakuba.
Ślimaczy się.

Zdjęć na razie nie ma. I nie będzie.
Kuchnię skończymy nie wiem kiedy.
A w łazience straszy brzydki biały plastikowy syfon od umywalki.

Megiska
06-04-2013, 21:30
Aniu ufff, to że co?? czyżbym i w tymy "dziwactwie" nie była sama :rotfl:
Większość zakupów też parzyście robię... 4 kilo szynki, 20 bułek, 10 maseł, 2 zgrzewki mleka... :lol::rotfl::P:rotfl:
Pisać dalej? ;-)

Megiska
06-04-2013, 21:43
Aniu Pomalutku!! Spokojnie!! Już mieszkacie, co nagle to po diable ... :evil::evil:
Zobaczysz ...jak skończysz będziesz żałować, że to już... :lol:

aneta s
06-04-2013, 22:08
Ania:hug: na bank ze wszystkim sobie poradzisz:yes::hug:

wyanna
06-04-2013, 23:12
Ten %$^^%#&*% stolarz zamontował szafki nie na takiej wysokości, jak go prosiłam :mad:
Nie wiem, czy ja po chińsku zaczynała mówić?
Efekt? Cokół się nie mieści. Trzeba uciąć coś koło centymetra. Już widzę siebie wędrującą z dwoma cokołami po Castoramie.
:rotfl:
Może mąż pojedzie?
Będzie Ci lepiej, jak się przyznam, jak my się walnęliśmy z cokołami? Twoje to przy moim małe bobo.



4.
Przyjechały fronty szafek kuchennych.
Zamontowaliśmy w jednej szafce.
Reszty nie, bo zawiasy nie pasują :sick:
Nie chciałam kupować zawiasów w IKEA, bo ciut drogie mi się wydawały.
No i mam.
Drzwiczki zostają. 36 sztuk zawiasów nie.
Zakupić i wysłać? Możliwe, że jutro będę.



Zdjęć na razie nie ma. I nie będzie.
Kuchnię skończymy nie wiem kiedy.
A w łazience straszy brzydki biały plastikowy syfon od umywalki.
To tak jak u mnie. Z tą różnicą, że mnie wisi i powiewa i jedno i drugie, bo mi klima działa i nic nie zmąci mojego szczęścia :D

agawi74
06-04-2013, 23:20
Aniu z Twojej wypunktowanej relacji wnioskuję, ze nie jest jednak tak źle.
Spokojnie, jak skończysz z algorytmami, to wszystko ogarniesz:hug:
A jakie są te niepsujące zawiasy?:oI w jakiej cenie?
U nas stolarz sam wybierał i polecał producenta Blum. TUTAJ (http://www.akcesoria.meble.pl/wyszukiwarka?query=blum) znajdziesz część ich kolekcji i ceny.

illusjon
06-04-2013, 23:22
Ania,

A nie można szafek przewiesić wyżej?

A swoją drogą, ja bym stolarza nie wypuściła, dopóki roboty by nie zrobił tak jak należy :mad:
Zawsze z fachowcami stawiam sprawę jasno. Ja nie zapłacę za część dobrze wykonanej roboty tylko za całą.
Nie jest wykonana tak jak w umowie nie ma kasy.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego przez jego błąd Ty masz teraz z cokołami latać?

wyanna
06-04-2013, 23:40
Aniu z Twojej wypunktowanej relacji wnioskuję, ze nie jest jednak tak źle.
Spokojnie, jak skończysz z algorytmami, to wszystko ogarniesz:hug:
A jakie są te niepsujące zawiasy?:oI w jakiej cenie?
U nas stolarz sam wybierał i polecał producenta Blum. TUTAJ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.akcesoria.mebl e.pl%2Fwyszukiwarka%3Fquery%3Dblum) znajdziesz część ich kolekcji i ceny.

Te w Ikei też bluma.

agawi74
06-04-2013, 23:42
Te w Ikei też bluma.

Aaaa to ok. Trzeba sprawdzić, gdzie lepsza cena :wiggle:

barbe-cue
07-04-2013, 00:46
Anulka, przyszłam pomachać nocną porą!
Dywaniki ach i och!
Cokoły i zawiasy - faktycznie upierdliwość, bo niby drobiazgi, ale psują krew. Ale Ty twarda Podlasianka jesteś, w dodatku Kobieta-Torpeda (polska odpowiedź na Wonder Woman) - co to dla Ciebie ;)


Większość zakupów też parzyście robię... 4 kilo szynki, 20 bułek, 10 maseł, 2 zgrzewki mleka...

Megiska, 4 kilo szynki, 10 maseł i tylko 20 bułek? No z czym do ludzi... ;)

MagdaZZZ
07-04-2013, 01:57
O, to ja do Ciebie z privem w sprawie zegara wyskoczyłam, a potem dopiero doczytałam, że już jeden zakupiłaś ;) Zatem olej sprawę :)

Pozdrawiam nocną porą:bye:

Megiska
07-04-2013, 03:10
hehe aka spostrzegawcza :lol2:

20 bułek na dobę idzie...
masła minimum 1 dziennie
4 kilo szynki starcza na troszkę... tak na około 14 dni :lol2:

Megiska
07-04-2013, 03:12
w sumie dziwne... jest 04:11 a pokazuje, że 02:11

hmmm :???:

diana_teresa
07-04-2013, 06:19
Miłego dnia życzę, popatrz że wiele zakupów bardzo udanych, cały czas zazdroszczam dywaika, a i z resztą da się coś zrobić, współczuję z tymi zawiasami tylko no i cokołami, pan stolarz to powinien po głowie takim cokołem dostać co by zaczał rozumieć, ja mam wrażenie że specjaliści od budowlanki to jakimś innym językiem mówią

ivy17
07-04-2013, 06:48
trzymam kciuki za załatwienie spraw z listy :hug:
a jak byś coś z Ikei potrzebowała to pisz :cool:

narendil
07-04-2013, 07:15
Aniu ufff, to że co?? czyżbym i w tymy "dziwactwie" nie była sama :rotfl:
Większość zakupów też parzyście robię... 4 kilo szynki, 20 bułek, 10 maseł, 2 zgrzewki mleka... :lol::rotfl::P:rotfl:
Pisać dalej? ;-)
Hehe, domyślam się dalszego ciągu :lol2:
Czy mąż nie mówi na Ciebie przypadkiem mój mały Poirociku :rotfl:


Aniu Pomalutku!! Spokojnie!! Już mieszkacie, co nagle to po diable ... :evil::evil:
Zobaczysz ...jak skończysz będziesz żałować, że to już... :lol:
megiska, obawiam się, że na następną dziesięciolatkę mam robotę.
Mnie bardziej wkurza to, że sobie coś zaplanowałam i d.pa. Chora jestem, jeśli coś nie idzie zgodnie z planem. Wiem, to trzeba leczyć ;)

Ania:hug: na bank ze wszystkim sobie poradzisz:yes::hug:
Anetko, dziękuję za wiarę i słowa otuchy :)


Będzie Ci lepiej, jak się przyznam, jak my się walnęliśmy z cokołami? Twoje to przy moim małe bobo.
Nie wiem, czy lepiej, ale pewnie raźniej.
Dawaj, Ania :)


Zakupić i wysłać? Możliwe, że jutro będę.
Na razie dzięki. Spróbujemy jeszcze poszukać czegoś lokalnie.
Te z IKEA są ciut drogie. A ja trochę ich potrzebuję.



To tak jak u mnie. Z tą różnicą, że mnie wisi i powiewa i jedno i drugie, bo mi klima działa i nic nie zmąci mojego szczęścia :D
Czyli popełniłam błąd życia nie zakładając zepsutej klimy :lol2:


Aniu z Twojej wypunktowanej relacji wnioskuję, ze nie jest jednak tak źle.
Spokojnie, jak skończysz z algorytmami, to wszystko ogarniesz:hug:
Aga, tragicznie nie jest.
Ale też nie jest tak, jak bym chciała żeby było.
Marudna jestem ze zmęczenia.


A jakie są te niepsujące zawiasy?:oI w jakiej cenie?
U nas stolarz sam wybierał i polecał producenta Blum. TUTAJ (http://www.akcesoria.meble.pl/wyszukiwarka?query=blum) znajdziesz część ich kolekcji i ceny.
IKEA ma zawiasy Bluma.
Ja wczoraj na miejscu kupiłam Hetticha. Też dobra firma. Bluma również mogę kupić. W cenie znacznie przystępniejszej niż w IKEA.
Ale te z IKEA są troszeczkę krótsze i jeśli chce się wykorzystać ich nawiercone dziurki, to przy moich zawiasach okazuje się, że drzwiczki odstają. I nie wiem, czy to dlatego, że inna firma, czy po prostu IKEA ma inny standard?
W poniedziałek podjadę i spróbuję wymienić na Bluma.
Teoretycznie mąż mógłby użyć tych zawiasów, które mamy. Tylko nie mamy pomysłu, gdzie dokładnie wywiercić nowe otwory na śrubki. Bo tak na ślepo, to raczej kiepski pomysł :rolleyes:


Ania,

A nie można szafek przewiesić wyżej?

A swoją drogą, ja bym stolarza nie wypuściła, dopóki roboty by nie zrobił tak jak należy :mad:
Zawsze z fachowcami stawiam sprawę jasno. Ja nie zapłacę za część dobrze wykonanej roboty tylko za całą.
Nie jest wykonana tak jak w umowie nie ma kasy.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego przez jego błąd Ty masz teraz z cokołami latać?
Ania,
bo ja robię kuchnię na raty.
Stolarz już dawno zapłacony. I nie chcę w ogóle o nim pamiętać.
Teoretycznie mogłabym się z nim wykłócać. O to i inne rzeczy. Ale, jak pisałam, nie chcę faceta więcej na oczy widzieć.
Wiesz, to znajomy :mad:
Szafek podwyższyć się nie da, bo płytki na ścianie były kładzione tak, że się opierają na blacie.
Więc teraz nie zostaje mi nic innego jak ścinać cokoły ;)



Anulka, przyszłam pomachać nocną porą!
Dywaniki ach i och!
Cokoły i zawiasy - faktycznie upierdliwość, bo niby drobiazgi, ale psują krew. Ale Ty twarda Podlasianka jesteś, w dodatku Kobieta-Torpeda (polska odpowiedź na Wonder Woman) - co to dla Ciebie ;)
Dzięki, Basiu.
Jak to mówił Bob Budowniczy: damy radę.


O, to ja do Ciebie z privem w sprawie zegara wyskoczyłam, a potem dopiero doczytałam, że już jeden zakupiłaś ;) Zatem olej sprawę :)

Pozdrawiam nocną porą:bye:
Madziu, dzięki za chęć pomocy :hug:
Ten, który kupiłam dość mocno odbiega od inspiracji.
Może kiedyś się skuszę na zmianę.
Miło mi, że zajrzałaś :hug:


Miłego dnia życzę, popatrz że wiele zakupów bardzo udanych, cały czas zazdroszczam dywaika, a i z resztą da się coś zrobić, współczuję z tymi zawiasami tylko no i cokołami, pan stolarz to powinien po głowie takim cokołem dostać co by zaczał rozumieć, ja mam wrażenie że specjaliści od budowlanki to jakimś innym językiem mówią
Diano, uwierz, pan stolarz to nie tylko cokołami powinien dostać.
No, ale było, minęło. I trzeba iść dalej.


trzymam kciuki za załatwienie spraw z listy :hug:
a jak byś coś z Ikei potrzebowała to pisz :cool:
ivy, dzięki!
Jakby co, będę pamiętać :)

narendil
07-04-2013, 07:20
Oby tylko nie zapeszyć.
Tfu, tfu przez lewe ramię.

Słońce świeci :lol2:

wyanna
07-04-2013, 07:26
Nie wiem, czy lepiej, ale pewnie raźniej.
Dawaj, Ania :)
To w ciągu dnia, bo na razie mam wenę na odcinek :D


Czyli popełniłam błąd życia nie zakładając zepsutej klimy :lol2:
Nie, nie, nie. Klima była dobra, tylko się KOMUŚ kabelki rozłączyły i zatynkowały.



Stolarz już dawno zapłacony. I nie chcę w ogóle o nim pamiętać.
Teoretycznie mogłabym się z nim wykłócać. O to i inne rzeczy. Ale, jak pisałam, nie chcę faceta więcej na oczy widzieć.
Wiesz, to znajomy :mad:

Chyba już nie :rotfl:



Dzięki, Basiu.
Jak to mówił Bob Budowniczy: damy radę.

Miałam taki epizod życia, w którym robiłam Boba hurtowo. Matko, jak to odmóżdża! Na wszystko odpowiadałam ​damy radę.

ivy17
07-04-2013, 07:34
IKEA ma zawiasy Bluma.
Ja wczoraj na miejscu kupiłam Hetticha. Też dobra firma. Bluma również mogę kupić. W cenie znacznie przystępniejszej niż w IKEA.
Ale te z IKEA są troszeczkę krótsze i jeśli chce się wykorzystać ich nawiercone dziurki, to przy moich zawiasach okazuje się, że drzwiczki odstają. I nie wiem, czy to dlatego, że inna firma, czy po prostu IKEA ma inny standard?

ivy, dzięki!
Jakby co, będę pamiętać :)

Blum robi dla Ikea, ale sa inne niestety :bash: może być problem z dopasowniem do ikeowych dziurek blumów kupionych w innym miejscu .
A z Ikeą jestem do usług :cool:

Oby tylko nie zapeszyć.
Tfu, tfu przez lewe ramię.

Słońce świeci :lol2:

u nas też dzisiaj słoneczko :rolleyes:

Megiska
07-04-2013, 10:36
Hehe, domyślam się dalszego ciągu :lol2:
Czy mąż nie mówi na Ciebie przypadkiem mój mały Poirociku :rotfl:

Czasami, tylko nie mały :P

Najczęściej się wkurza, że muszę mieć i równo i parzyście...

Mówi, że symetria jest domeną głupców :bash: osioł!! :evil:

A ja poprostu muszę!! Ponoć da się to leczyć :rotfl:


megiska, obawiam się, że na następną dziesięciolatkę mam robotę.
Mnie bardziej wkurza to, że sobie coś zaplanowałam i d.pa. Chora jestem, jeśli coś nie idzie zgodnie z planem. Wiem, to trzeba leczyć ;)

Jesuuuuuu Na pewno nie jesteś moją siostrą?? :jawdrop:

Ale nie martw się... oddychaj... Ja mam taką boską aplikację w telefonie (android) nazywa się DEEP RELEX DM uwielbiam to... wdech... wydech, wdech... wydech... :lol:

Megiska
07-04-2013, 10:41
U nas też od wczoraj słoneczko..., dałam się wczoraj mężowi wyciągnąć na spacer... nie uprzedził mnie tylko, że powinnam umieć chodzić po wodzie/ błocie :bash: (moje nowe ciepłe buciki wybrudziłam :( )

admete
07-04-2013, 11:33
Aniu niedzielne buziole zostawiam :hug:
ja też wierze ze wszystkim sobie Pani poradzi :yes:
tylko trzeba się nakombinować :sick:

Ja w piątek będę pertraktować wymianę frontów w kuchni która niby nie podlega dyskusji, ale wiem że pan będzie próbował kombinować.
Musze dzien wczesniej przyjść do Was na nauki - bo ja taka twarda nie jestem :sick:


Miłej niedzieli :hug:

Aniu u nas też słoneczko od rana :wave:

narendil
08-04-2013, 08:18
Dzięki, dziewczęta :hug:
Ja wiem, że prędzej czy później wszystko skończymy.
Nie smęcę już.

Słońce świeci!
Mam w pokoju mini-saunę :lol2:

narendil
08-04-2013, 08:19
Zamontowaliśmy cokoły.
Mąż z nimi pojechał do Castoramy. Zlitował się na mną :lol2:
Dzięki 3.16 PLN cokoły zyskały właściwą wysokość.

Powiesiliśmy zegar w sypialni.
No, oszałamiający design to to nie jest :rotfl:
Ale wygląda całkiem OK.

ivy17
08-04-2013, 08:48
Słońce świeci!
Mam w pokoju mini-saunę :lol2:

u mnie tez słoneczko...musiałam biurko trochę przestawić bo nic nie widzę...do biura przeniesliśmy sie nowego już kilka miesięcy temu a do tej pory jakoś słońce mi nie przeszkadzało, ciekawe czemu :cool:

Venus_m
08-04-2013, 08:51
poka :popcorn: ciekawa jestem zwłaszcza zegar, wiesz może odszczekam to co napisałam :P

marimag
08-04-2013, 09:54
Dawaj ten design nie z tej ziemi !

:popcorn::popcorn::popcorn::popcorn:

illusjon
08-04-2013, 10:06
Hej Anulek,

Widzę, że towarzystwo czeka na fotki?

To i ja się dołączę. :yes:

Zostawiam czujkę :popcorn:

Miłego tygodnia :D

Rocia
08-04-2013, 12:06
Aniu, no jak to jak wrażenia? REWELACYJNE :)

Dziś w końcu do nas zaglądnęło słoneczko :) Czuję, że wiosna tuż tuż :D

pysiaczek
08-04-2013, 12:19
Aniu super tablicowa ramka :yes:
Czekamy na resztę zdjęć :D

U nas dziś słoneczko ładnie się przebija :)

Drop_Inn
08-04-2013, 13:46
Aniu, w Biedrze są pudełka w gazetowy wzór :)

Venus_m
08-04-2013, 13:59
Aniu napisz mi proszę jaka jest cena za chromowanie? koniki robiłaś :rolleyes: jestem wycieńczona szukaniem gotowego produktu :bash:

TwoOfUs
08-04-2013, 14:18
No skoro już w końcu dobrnęłam to i ja czekam na nagrodę :lol: :popcorn:



Aniu, w Biedrze są pudełka w gazetowy wzór

No nie, teraz to i ja chyba muszę lecieć do tej biedronki :p

Aniu jak podkładki? Podobają się?

Megiska
08-04-2013, 14:53
:popcorn:

agawi74
08-04-2013, 15:15
Teraz ja sobie pomarudzę FOTY FOTY:mad::mad::lol2:

U nas cudnie świeci od wczoraj:wave: i jest ciepło:cool:

narendil
08-04-2013, 17:56
Dopiero teraz znalazłam chwilkę od momentu napisania poprzedniego postu :oops:

Nasz sypialniany zegar:
https://lh6.googleusercontent.com/-yOEJdY1GAfQ/UWL18PyzitI/AAAAAAAAExs/61R8rvTDoM0/s800/sypialnia_galeria_z_zegarem.jpg

Nie wróżę mu niestety długiej przyszłości.
Mężowi za głośno tyka :bash:

Odpowiem Wam później.
Teraz wychodzę z pracy.

narendil
08-04-2013, 20:08
Aniu, w Biedrze są pudełka w gazetowy wzór :)
Dropku, byłam, widziałam.
Dziękuję za pamięć :hug:

narendil
08-04-2013, 20:10
Aniu napisz mi proszę jaka jest cena za chromowanie? koniki robiłaś :rolleyes: jestem wycieńczona szukaniem gotowego produktu :bash:
Oszałamiająca kwota 20 PLN za sztukę.
Tylko się nie zmęcz szukaniem idealnego półproduktu :lol2:

narendil
08-04-2013, 20:10
Aniu jak podkładki? Podobają się?
I to jak! Aż szkoda używać.
Jeszcze raz ślicznie dziękuję :hug:

narendil
08-04-2013, 20:11
Nie wiem jak u Was i mam gorącą nadzieję, że inaczej.
U mnie pada śnieg :bash:
Ja się zaszczelę :mad:

wyanna
08-04-2013, 20:22
Nasz sypialniany zegar:

Nie wróżę mu niestety długiej przyszłości.
Mężowi za głośno tyka :bash:


Taki znerwicowany?:(

Nie wiem jak u Was i mam gorącą nadzieję, że inaczej.
U mnie pada śnieg :bash:
Ja się zaszczelę :mad:
Proszę, powiedz, że się cofnęłaś w czasie i piszesz tego posta sprzed tygodnia temu...

narendil
08-04-2013, 20:29
Kochanego mam męża :lol2:

Wróciłam z pracy, dostałam obiad pod nos.
Jem, a mąż mnie zagaduje.
W pewnym momencie pyta, gdzie ta pufa o której wczoraj rozmawialiśmy.
Ja, że oglądałam rano, ale nie kupiłam.
Czemu?
A bo pół forum będzie miało :lol2:
W tym momencie mąż wymownie spojrzał, narysował kółko na czole i przyniósł mi buty.
Co miałam zrobić? Ubrałam się i poszłam :rotfl:

Ilona Agata
08-04-2013, 20:32
narendil, właśnie wyniuchałam w innym wątku, że masz pufę - dlaczego więc nie ma zdjęć???

Ja podobnie argumentuję, że pół forum będzie miało, więc ja nie, ale tak tylko sobie tłumaczę na pocieszenie, bo złapałam wirusa i jestem uziemiona od kilku dni :( :cry:.

narendil
08-04-2013, 20:33
Taki znerwicowany?:(
A bo ja go tam wiem?
Może niedługo mi powie, że obrazki do niego gadają i obrażają jego mamusię?
:rotfl:


Proszę, powiedz, że się cofnęłaś w czasie i piszesz tego posta sprzed tygodnia temu...
Aniu, chciałabym. Ale tydzień temu nie było puf w Biedronce :(

narendil
08-04-2013, 20:35
narendil, właśnie wyniuchałam w innym wątku, że masz pufę - dlaczego więc nie ma zdjęć???
Ilonko, bo ciemno :(
Baterie w aparacie padły, a moja komórka ma beznadziejną lampę.
Nie chcę straszyć.



Ja podobnie argumentuję, że pół forum będzie miało, więc ja nie, ale tak tylko sobie tłumaczę na pocieszenie, bo złapałam wirusa i jestem uziemiona od kilku dni :( :cry:.
A to Biedronka zwrotów nie przyjmuje?
Niech mąż kupi :yes: Co Ci będzie w końcówce odmawiał.

Ilona Agata
08-04-2013, 20:41
Ilonko, bo ciemno :(
Baterie w aparacie padły, a moja komórka ma beznadziejną lampę.
Nie chcę straszyć.


A to Biedronka zwrotów nie przyjmuje?
Niech mąż kupi :yes: Co Ci będzie w końcówce odmawiał.

On zawirusowany tak samo, wolałam, żeby dzisiaj nie wychodził.
Inaczej już dawno by przede mną leżała :yes: :lol2:.

A gdzie planujesz ją umiejscowić i jaki masz kolor?
No i oczywiście którą byś (obiektywnie) poleciła: turkusową czy szarą?

Megiska
08-04-2013, 21:06
Piękna ta pufa!!! :yes:

nemi
08-04-2013, 21:08
Aniula piękna ta Twoja galeria! :yes::yes::yes:

narendil
08-04-2013, 21:09
Ja kupiłam tą ciemno szarą.
Pierwotny plan był u Jakuba, ale mąż mi namieszał w głowie, że może przy narożniku :rolleyes:
I sama już nie wiem.

Odnośnie koloru, to powiem tak.
Szary jest bardzo uniwersalny. I dość ciemny.
A ten turkus mi się z pokojem Twojego malucha od razu skojarzył. Normalnie pierwsza myśl.
Najlepiej byłoby mieć od razu dwie :lol2:

vesila
08-04-2013, 21:46
Fajnie zegar wpasował sie w galerię:wiggle: piknie jest :yes:

nemi
08-04-2013, 22:00
Ania pufę w Biedronie nabyłaś? Wczoraj je oglądałam w mojej osiedlowej, ale się nie zdecydowałam/
Rozsądek zwyciężył - puf + lniejący kundel = dramat.

narendil
08-04-2013, 22:06
Piękna ta pufa!!! :yes:
Megiska, a ładnie to tak z ukrycia moją pufkę schowaną za fotelem kinowym podglądać?
:rotfl:

narendil
08-04-2013, 22:09
Aniula piękna ta Twoja galeria! :yes::yes::yes:
Dzięki!
Zawsze chciałam coś takiego mieć. Marzenia się spełniają.


Ania pufę w Biedronie nabyłaś? Wczoraj je oglądałam w mojej osiedlowej, ale się nie zdecydowałam/
Rozsądek zwyciężył - puf + lniejący kundel = dramat.
Tak, w Biedronce.
Podoba mi się. Kolejne małe marzenie spełnione.
Nie wiem, co na to moja kocica i mój syn (mówiąc szczerze, nie wiem, które gorsze ;)), ale mąż stwierdził, że mój uśmiech jest wart więcej niż 99PLN i mam sobie kupić.

narendil
08-04-2013, 22:09
Fajnie zegar wpasował sie w galerię:wiggle: piknie jest :yes:
vesi, dziękuję :hug:
Powtarzaj mi to za każdym razem, kiedy wypełnię kolejną ramkę :lol2:

illusjon
08-04-2013, 22:55
Anulek,

Najpiękniejsza galeria!!!

Koleżanki, które mają galerie się nie obrażają, ale dla mnie tak jest. 182389

I ten zegar... strzał w dziesiątkę. 182390

Powiedz mężu, że zegar zostaje, lepiej będzie jak on przejdzie do innego pokoju, niż zegar przewieszać.
Przynajmniej pusty gwóźdź nie zostanie... :lol2:

PS

A gdzie puf i podkładki?
Że bez lampy zdjęcia zrobić nie można?
Nie wierzę... :P

agawi74
08-04-2013, 23:03
Aniu ssstrrasznie smaczna ta Twoja galeria http://www.bangla.pl/forum/images/smilies/icon29.gifhttp://www.bangla.pl/forum/images/smilies/icon29.gif i zegar tez rewelacyjnie się wpasował:yes:
Muszę stworzyć taką namiastkę w gabinecie i kupić czarny zegar:cool: A mężowi kup stopery do uszu :rotfl:
Widziałam te pufy w gazetce, ale u mnie to chyba mogłaby wylądować tylko w sypialniach- na razie się wstrzymałam i pewnie będę żałować:bash:
Czekam na resztę fot:lol2:

ps. Na serio u Was śnieży?:eek::eek: Matko to się chyba nigdy nie skończy:(

Megiska
09-04-2013, 02:39
A se weszłam z ciekawości na stronę biedrony popodglądać i se zapomniałam, że jeszcze nie pokazałaś :lol2:

http://img838.imageshack.us/img838/8519/imagescayfnodf.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/838/imagescayfnodf.jpg/)


ale jestem mądra :rotfl:

Buziaki!!

Rocia
09-04-2013, 08:05
Bezwstydna podglądaczka :lol2:

Ja niby na drugim końcu Polski, a też sypie :(

Venus_m
09-04-2013, 08:17
Ania zegar sprytnie się wpasował :yes: wygląda dobrze

narendil
09-04-2013, 08:26
Wczoraj sypało, a dziś od rana znowu słońce :)
Mam nadzieję, że już tak zostanie!

Aniu, Aga, Justyś, dziękuję za uznanie zegara pośród ramek :hug:

narendil
09-04-2013, 08:30
Szybka ranna sesyjka pufy (pufa?) i podkładek :)

https://lh4.googleusercontent.com/-D9z2TzvpEwQ/UWPB7cSzHeI/AAAAAAAAEyE/gERojOUo64M/s800/dzienny1.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-IDD2sMFCmxk/UWPB9SYi0nI/AAAAAAAAEyM/vtLZ60-j1dk/s800/dzienny2.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-cjL-brNVGgA/UWPB-7bWYtI/AAAAAAAAEyU/Wf74n3qgjys/s800/dzienny3.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-8Tz1kH2OCCw/UWPCADFIzmI/AAAAAAAAEyc/kvXRTYn2FfY/s512/dzienny4.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-m--lMtCNoYU/UWPCBk7AvmI/AAAAAAAAEyk/XwxX5EWItuk/s512/dzienny5.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-VsLqU6zleKA/UWPCDFzSbhI/AAAAAAAAEys/k3h7Qu7-Atk/s800/dzienny6.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-AIHeX0CiXmY/UWPCEkeJSGI/AAAAAAAAEy0/UGbz7s9N2FA/s512/dzienny7.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-fpFpsmwJYt8/UWPCF7X1K2I/AAAAAAAAEy8/8c71NiNoL3M/s512/dzienny8.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-v65giTah4XU/UWPCHbqk2CI/AAAAAAAAEzE/b-yNSZ4lXKU/s512/dzienny9.jpg

Koniec przerwy na kawę. Muszę chyba sobie większy kubek sprawić ;)
Wracam do pracy :bye:

PS. Jak mnie wkurza, że po wstawieniu zdjęć pogarsza się ich jakość :mad:

illusjon
09-04-2013, 08:38
Ania,

Puf fajnie u Ciebie wygląda :yes: o podkładkach nie wspomnę, chociaż co do jakości zdjęć i perspektywy to....:mad:

Na szczęście ratuje Cię wypchany kot, który wygląda jak żywy... :yes: :lol2:

aneta s
09-04-2013, 08:47
Ania pufa wygląda fajnie...ja wczoraj je macałam ale jakoś nie przypadły mi do gustu....po Twoich fotach wybiorę się dzisiaj na macanko nr 2...u nas były szare, beżowe, różowe i turkusowe...
Galerię Twoją kocham niezmiennie:hug:
u nas od rana deszcz ze sniegiem:bash::bash::bash: wczoraj powycinałam w ogrodzie co się dało i pewnie ciachnęłam tez to czego nie powinnam a dziś mamy bonanze....jestem skłonna uwierzyć, że wiosna umarła:mad:

nemi
09-04-2013, 09:07
Fajniutko wygląda.

Do tych co oglądałam u nas miałam podobne odczucia jak Anetka, tyle, że w mojej Biedronie już szarych niet. Różowa i turkusowa tylko były.



PS. Aniula oddawaj słońce.
U nas wczoraj było, a dziś nie ma więc poszło do Ciebie. A ja chcę to słońce z powrotem. ;)

Venus_m
09-04-2013, 09:10
kota wymiata :lol:

TwoOfUs
09-04-2013, 11:30
kota wymiata :lol:
dokładnie :lol2:

Zegar fajnie się wpasował :yes: i pufa też. Szara i turkusowa najładniejsze :) wiem bo też je wczoraj macałam :lol2: chyba pół forum poleciało do Biedrony pomacać pufe :rotfl:

nihiru
09-04-2013, 11:46
Galeria fajna i pufa fajna - sama wydałabym na nią te szalone 99 zł, tylko u mnie nie ma biedronki! :cry:

pysiaczek
09-04-2013, 12:48
Aniu fajnie ta pufa u Ciebie się prezentuje :yes: W sklepie nie wydawała mi się taka fajna. Jednak ładne wnętrze dużo daje :D

ivy17
09-04-2013, 13:15
Kochanego mam męża :lol2:

Wróciłam z pracy, dostałam obiad pod nos.
Jem, a mąż mnie zagaduje.
W pewnym momencie pyta, gdzie ta pufa o której wczoraj rozmawialiśmy.
Ja, że oglądałam rano, ale nie kupiłam.
Czemu?
A bo pół forum będzie miało :lol2:
W tym momencie mąż wymownie spojrzał, narysował kółko na czole i przyniósł mi buty.
Co miałam zrobić? Ubrałam się i poszłam :rotfl:

ja wczoraj ogladaja pufki , płakałam własnie ze pół forum będzie miało a ja nie bo w mojej nie było...to zapytał czemu nie mówiłam on mijał przynajmniej trzy po drodze :bash: powiedziałam trudno...ale turkus by łądnie u na kiedyś pasował ale juz jutro pewnie nie będzie nigdzie :cool:
Przed chwilą zadzownił , że kupił turkusową :D

Megiska
09-04-2013, 13:25
Zegara zapomniałam pochwalić!! wśród ramek wygląda jak by zwsze miał tam być!! :yes:
Małż do tykania się przryzwyczaji!! :lol2:
Ja lubię jak zegar w domu tyka, :D powinnam mieć taki co by jeszcze co godzinę na alarm bił, może bym sie wtedy lepiej z czasem wyrabiała :lol2:

Pufa fajowa, ja bym sobie turkusową albo lepiej fuksję/różową pierdyknęła, ale nie mam jej nawet gdzie wstawić ;)

Ja dzisiaj troszką leniuchuję :lol2: wpadła moja ukochana teściówka i zabrała Antosia (nr 4) (ozdrowieńca) do siebie na troszkę!! Wróci dopiero około 17.00
Jako wyrodna matka, na prośbę Franka (nr 3) pozwoliłam zostać u kolegi do 16.30. potem do 17.30 ma hiszpański... więc do ok 15 jestem sama a do 17 nie mam młodych...:wave:
Ale fajnie...
Muszę tylko powiesić pranie, zapakować zmywarkę, zrobić obiad i zakupy dla mojej mamy, oraz przygotować zapytanie ofertowe na okna, rolety, bramę garażową i drzwi zewnętrzne i wewnętrzne i porozsyłać po firmach...:lol:

Megiska
09-04-2013, 13:27
ivy17 brawa dla męża... pomyśl jak się odwdzięczyć :lol2:

Megiska
09-04-2013, 13:59
Tiaaa... zapomniałam sobie, że kuzyn Antosia dzisiaj do Antosia przyszedł na 2 godzinki (awaria opiekunki) :rotfl:

widział ktoś mój mózg.... :lol:

agawi74
09-04-2013, 14:02
Fajna sesyjka- niby rozgardiasz, a jak z katalogu:lol2:
Aniu pufka cud-miód, podkładki też:cool:
Sierściuch tym razem w ruchu:lol2: Chyba wiosnę poczuł.
W piątek ma być u nas +16C:eek: To chyba niemożliwe:eek:

aricia
09-04-2013, 14:06
Hej!
Anula, powiedz mi, jakiej wielkości są Twoje tolomeo?
Potrzebne mi są dwie, po obu stronach wezgłowia, które ma ok 2,5m. Zastanawiam się, który rozmiar wybrać. Czy one mają możliwość składania się na bok?

Zegar fajnie wkomponował się w galeryjkę :yes:..znaczy, Ty go fajnie wkomponowałaś ;)

marimag
09-04-2013, 14:51
To jest gdzies w Polsce takie miejsce, gdzie nie ma Biedronki ? :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:

illusjon
09-04-2013, 15:30
To jest gdzies w Polsce takie miejsce, gdzie nie ma Biedronki ? :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:

U mnie dzisiaj na schodach była biedronka.
Minęłam ją jak szłam do pracy... :lol2::lol2::lol2:

agawi74
09-04-2013, 15:34
U mnie dzisiaj na schodach była biedronka.
Minęłam ją jak szłam do pracy... :lol2::lol2::lol2:

Ania faktycznie masz głupawkę:lol2::lol2: http://4u.javka.pl/sdpe-http/7969/2

illusjon
09-04-2013, 15:35
Ania faktycznie masz głupawkę:lol2::lol2: http://4u.javka.pl/sdpe-http/7969/2

To przez Venuskę, Gumiśkę i nie wiem jeszcze kogo... :lol2::lol2::lol2:

Megiska
09-04-2013, 16:54
Uwielbiam Was :lol2: :lol2:

Ola.U
09-04-2013, 17:15
Galeria fajna i pufa fajna
:yes::yes::yes:


sama wydałabym na nią te szalone 99 zł, tylko u mnie nie ma biedronki! :cry:
U mnie też nie ma :(:(

ivy17
09-04-2013, 17:15
U mnie dzisiaj na schodach była biedronka.
Minęłam ją jak szłam do pracy... :lol2::lol2::lol2:

:lol2::lol2:

Natalia Stanko
09-04-2013, 17:26
Aniu a podkładki w pepitkę skąd? Jeśli nie powiesz, to będziesz musiała mi oddać 2, bo takie szukam:yes:

Tylko nie mów, że uszyłaś:eek:

narendil
09-04-2013, 19:49
Nadchodzi gigant :lol2:


Ania,
Puf fajnie u Ciebie wygląda :yes: o podkładkach nie wspomnę, chociaż co do jakości zdjęć i perspektywy to....:mad:
Ania, o przepraszam. I wypraszam sobie.
Perspektywa jest OK. Ja nie mam hektarów :P
Jakość przed wgraniem na picasę też była w porządku.
Następną razą poświęcę pół dnia na szukanie sposobu na brak utraty jakości. Spróbuj mnie wtedy popędzać :P
Pufa (puf?) i podkładki dziękują.


Na szczęście ratuje Cię wypchany kot, który wygląda jak żywy... :yes: :lol2:
Pffff :P


Ania pufa wygląda fajnie...ja wczoraj je macałam ale jakoś nie przypadły mi do gustu....po Twoich fotach wybiorę się dzisiaj na macanko nr 2...u nas były szare, beżowe, różowe i turkusowe...
Galerię Twoją kocham niezmiennie:hug:
Anetko, :hug:
Pufa nie jest może oszałamiająca, ale ja sie nią bardzo cieszę.
Chciałam mieć i mam.


u nas od rana deszcz ze sniegiem:bash::bash::bash: wczoraj powycinałam w ogrodzie co się dało i pewnie ciachnęłam tez to czego nie powinnam a dziś mamy bonanze....jestem skłonna uwierzyć, że wiosna umarła:mad:
A może Ty ją wycięłaś???
U mnie dziś znowu pięknie było.


Fajniutko wygląda.
Do tych co oglądałam u nas miałam podobne odczucia jak Anetka, tyle, że w mojej Biedronie już szarych niet. Różowa i turkusowa tylko były.
Madziu, moją szarą pani na zapleczu wygrzebała.

PS. Aniula oddawaj słońce.
U nas wczoraj było, a dziś nie ma więc poszło do Ciebie. A ja chcę to słońce z powrotem. ;)
O nie nie. U mnie wczoraj też było. I te dzisiejsze to to moje.


kota wymiata :lol:
Justyś, jak tak możesz moim podkładkom to mówić :rotfl:


Narendil galeria bardzo mi się podobała , a z zegarem jeszcze lepiej wygląda :yes:
Pufy widziałam w biedronce , ale wiedziałam że nie kupię , bo z kasą krucho ,
ale choć w sklepie mnie nie zachwyciły jakoś specjalnie , to u Ciebie ta pufa świetnie się wpasowała.
Anetko, mnie też się zegar na ścianie podoba. Dzięki.
Zdecydowałam dzisiaj, że nie dam jakubowi tej pufy. Za bardzo mi do pokoju dziennego się wpasowała.


dokładnie :lol2:
Zegar fajnie się wpasował :yes: i pufa też. Szara i turkusowa najładniejsze :) wiem bo też je wczoraj macałam :lol2: chyba pół forum poleciało do Biedrony pomacać pufe :rotfl:
Małgosiu, dzięki!
Pufę macałaś i nie kupiłaś?


Galeria fajna i pufa fajna - sama wydałabym na nią te szalone 99 zł, tylko u mnie nie ma biedronki! :cry:
Asiu, no nie żartuj? :o
Napisz reklamację. Przecież "Biedronka jest tak blisko" :lol2:
Może Ci kupić i wysłać, jeśli u mnie będą?


Aniu fajnie ta pufa u Ciebie się prezentuje :yes: W sklepie nie wydawała mi się taka fajna. Jednak ładne wnętrze dużo daje :D
Dziękuję pysiaczku.
Miło słyszeć, że moje wnętrze jest ładne :D


ja wczoraj ogladaja pufki , płakałam własnie ze pół forum będzie miało a ja nie bo w mojej nie było...to zapytał czemu nie mówiłam on mijał przynajmniej trzy po drodze :bash: powiedziałam trudno...ale turkus by łądnie u na kiedyś pasował ale juz jutro pewnie nie będzie nigdzie :cool:
Przed chwilą zadzownił , że kupił turkusową :D
O, jaki zuch :lol2:
Brawo dla tego pana!
Iwonko, przekaż mężowi słowa pochwały!


Zegara zapomniałam pochwalić!! wśród ramek wygląda jak by zwsze miał tam być!! :yes:
Megiska, dziękuję :D


Pufa fajowa, ja bym sobie turkusową albo lepiej fuksję/różową pierdyknęła, ale nie mam jej nawet gdzie wstawić ;)
No jak to? te kilka miesięcy jakoś ją przechowasz a do nowego domu jak znalazł :lol2:


widział ktoś mój mózg.... :lol:
Poszukaj w rozesłanych zapytaniach ofertowych :rotfl:
Jak leniwy dzień minął?


Fajna sesyjka- niby rozgardiasz, a jak z katalogu:lol2:
Aniu pufka cud-miód, podkładki też:cool:
Sierściuch tym razem w ruchu:lol2: Chyba wiosnę poczuł.
W piątek ma być u nas +16C:eek: To chyba niemożliwe:eek:
Aga, no wiesz, jak się ma 10 minut na ogarnięcie i zrobienie zdjęć, to i rozgardiasz się znajdzie :P
Miło mi się, że się podoba.
Ale nikt nie zwócił uwagi na mój śliczny kocyk. (też z Biedronki)
Moja kocica ogólnie na tresurę była odporna i oporna.
Poza jednym wyjątkiem. Na aparat reaguje należycie. Z drugiego końca mieszkania przyleci pozować :rotfl:

Żadnej prognozie nie uwierzę, dopóki nie zobaczę na termometrze!


Hej!
Anula, powiedz mi, jakiej wielkości są Twoje tolomeo?
Potrzebne mi są dwie, po obu stronach wezgłowia, które ma ok 2,5m. Zastanawiam się, który rozmiar wybrać. Czy one mają możliwość składania się na bok?
Aneczka, coś Ci się pomyliło. Ja nie mam tolomeo.
Nawet wersja inspirowana wydała mi się na dany moment zbyt kosztowna.


Zegar fajnie wkomponował się w galeryjkę :yes:..znaczy, Ty go fajnie wkomponowałaś ;)
:D


To jest gdzies w Polsce takie miejsce, gdzie nie ma Biedronki ? :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:
Jak widać, cuda się zdarzają ;)


U mnie dzisiaj na schodach była biedronka.
Minęłam ją jak szłam do pracy... :lol2::lol2::lol2:
:rotfl:


:yes::yes::yes:
U mnie też nie ma :(:(
Bo Ty, Ola, w kapitalistycznym kraju mieszkasz :rotfl:


Aniu a podkładki w pepitkę skąd? Jeśli nie powiesz, to będziesz musiała mi oddać 2, bo takie szukam:yes:
Tylko nie mów, że uszyłaś:eek:
Natalko, nie, nie uszyłam.
Two mi z Italii przywiozła ;)
Ale to nie jest taki głupi pomył. Tylko byłyby materiałowe. O, może bieżniczek :rolleyes:

ivy17
09-04-2013, 20:01
Pufa fajowa, ja bym sobie turkusową albo lepiej fuksję/różową pierdyknęła, ale nie mam jej nawet gdzie wstawić ;)


ja tez nie mam gdzie jeszcze trzymać, na razie ładnie się prezentuje u mnie w biurze :yes:


Nadchodzi gigant :lol2:

O, jaki zuch :lol2:
Brawo dla tego pana!
Iwonko, przekaż mężowi słowa pochwały!



przekazane :D chociaz jeszcze nie mąż...mimo ze10 lat juz razem :cool:

szocik
09-04-2013, 20:05
Pufa świetnie wygląda - powiedz mi materiał jest taki szorstki, sznurkowaty czy raczej miękki i miły w dotyku?

narendil
09-04-2013, 20:05
przekazane :D chociaz jeszcze nie mąż...mimo ze10 lat juz razem :cool:
Oj, tam semantyka ;)
Jak zwał, tak zwał. Grunt, że razem :yes:

narendil
09-04-2013, 20:23
Pufa świetnie wygląda - powiedz mi materiał jest taki szorstki, sznurkowaty czy raczej miękki i miły w dotyku?
Madziu, (dobrze pamiętam?), pufa jest zrobiona z czegoś, co przypomina grubą sznurówkę.
Ale nie jest mocno szorstkie.
Takie po prostu sznurówkowate :lol2:

barbe-cue
09-04-2013, 20:30
O, jaka ładna pufa! Jak dobrze, że ja puf nie cierrrrrpię (tudzież innych siedzisk bez oparcia - dla mnie to katorga, a i gości nie miałabym serca mordować ;)), bo zaraz bym chciała albo dziergać, albo szukać najbliższej biedronki.

Zdjęcia - jak zawsze - zawodowe. I nie gadaj nic o jakości, bo jeśli to jest ta pogorszona, to niektórym takim (co to niby aparatu nie mają, tudzież akumulatorków do niego, ale za to mają różowe parkiety i pomarańczowe oświetlenie w kibelku) żyłka pęknie ;)

A propos dziergania, skoro już jesteśmy przy temacie. Byłam u rodziców na Święta i zaliczyłam klasyczny opad szczęki, bo okazało się, że moja rodzona mama, która na pewno nie jest z tych dziergających, przez ostatnie pół roku po cichutku wydziergała potężny patchwork, składający się z tryliona włóczkowych kwadracików, w różnych wzorach i kolorach. I nie chce go, skubana, oddać! No bezczelność po prostu ;).

szocik
09-04-2013, 20:36
No ja też myśle ze to bezczelność :P Jak można nie chciec oddac coreczce czegos tak pięknego :)

Tak Narendil - ja Madzia :)

barbe-cue
09-04-2013, 20:36
PS. Za każdym razem, jak pokazujesz bibliotekę, zachodzę w głowę, cóż to za kolorowa seria stoi na trzecim regale od ściany, tuż za stolikiem? Sorki, takie zboczenie - lubię gapić się ludziom na książki.
PS 2. Melduję, że akcja przenoszenia książek na własnych plecach ma się ku końcowi - jeszcze tylko dwa słupki zostały. Kiedy przeniosę wszystkie, to trudno, chyba nie będzie innego wyjścia, jak ruszyć tyłki i podążyć śladem książek...

aricia
09-04-2013, 20:39
a co masz, łobuzie, w takim razie nad lustrem w łazience?
nie mogę znaleźć foty :mad:

barbe-cue
09-04-2013, 20:39
No ja też myśle ze to bezczelność :P Jak można nie chciec oddac coreczce czegos tak pięknego:)

Tym bardziej, że na kolejny raczej nie ma szans - dla mojej postrzelonej mamy, która ma chyba jeszcze większe ADHD niż ja i pięciu minut nie usiedzi w jednym miejscu, dziubanie takiego ogromniastego kiltu to musiał być heroiczny wyczyn :lol2:. Dlatego też nie mam sumienia zbytnio naciskać ;).

wiwik
09-04-2013, 20:48
o, nowe zdjęcia :) :) :)
co do zegara, to może po prostu niech sobie wisi nie tykając? przecież budziki/komórki macie, a zegar byłby jako dekoracja :p nie musiałabyś wybierać kogo w sypialni zostawić ;)

narendil
09-04-2013, 21:04
O, jaka ładna pufa! Jak dobrze, że ja puf nie cierrrrrpię (tudzież innych siedzisk bez oparcia - dla mnie to katorga, a i gości nie miałabym serca mordować ;)), bo zaraz bym chciała albo dziergać, albo szukać najbliższej biedronki.
Basiu, hmm, jak by to powiedzieć :rolleyes:
Ja na tej pufie siedzieć nie będę.
Ona ma wyglądać :lol2:
Może czasem pozwolę Jakubowi przycupnąć :rotfl:


Zdjęcia - jak zawsze - zawodowe. I nie gadaj nic o jakości, bo jeśli to jest ta pogorszona, to niektórym takim (co to niby aparatu nie mają, tudzież akumulatorków do niego, ale za to mają różowe parkiety i pomarańczowe oświetlenie w kibelku) żyłka pęknie ;)
No, były lepsze. Jednak to automatyczne zmniejszanie im nie pomaga, trza to ręcznie będzie robić.
A o różowych podłogach i pomarańczowych lampach nie chciałam wspominać, bo ja, jak wiesz, ą ę jestem ;)


A propos dziergania, skoro już jesteśmy przy temacie. Byłam u rodziców na Święta i zaliczyłam klasyczny opad szczęki, bo okazało się, że moja rodzona mama, która na pewno nie jest z tych dziergających, przez ostatnie pół roku po cichutku wydziergała potężny patchwork, składający się z tryliona włóczkowych kwadracików, w różnych wzorach i kolorach. I nie chce go, skubana, oddać! No bezczelność po prostu ;).
Zgadzam się! Bezczelność. I z to najmniej spodziewanej strony ;)


Tak Narendil - ja Madzia :)
Uff... Nic nie pokręciłam.


PS. Za każdym razem, jak pokazujesz bibliotekę, zachodzę w głowę, cóż to za kolorowa seria stoi na trzecim regale od ściany, tuż za stolikiem? Sorki, takie zboczenie - lubię gapić się ludziom na książki.
Spoko. Ja też w półki na zdjęciach zaglądam.
Te kolorowe woluminy, to niezwykle designerskie wydanie klasyki literatury: Agata Christie w wykonaniu wydawnictwa Hachette :lol2:
Nie chcę pamiętać, ile przepłaciłam za jedną trzecią serii, przegapiwszy fakt jej ukazania.


PS 2. Melduję, że akcja przenoszenia książek na własnych plecach ma się ku końcowi - jeszcze tylko dwa słupki zostały. Kiedy przeniosę wszystkie, to trudno, chyba nie będzie innego wyjścia, jak ruszyć tyłki i podążyć śladem książek...
Ta-ram ta-ram!
Fanfary!
Przenoś, przenoś. Tym razem chcę zobaczyć zapełnioną bibliotekę :wiggle:


Tym bardziej, że na kolejny raczej nie ma szans - dla mojej postrzelonej mamy, która ma chyba jeszcze większe ADHD niż ja i pięciu minut nie usiedzi w jednym miejscu, dziubanie takiego ogromniastego kiltu to musiał być heroiczny wyczyn :lol2:. Dlatego też nie mam sumienia zbytnio naciskać ;).
Może za czas jakiś jej się znudzi :lol2:


o, nowe zdjęcia :) :) :)
co do zegara, to może po prostu niech sobie wisi nie tykając? przecież budziki/komórki macie, a zegar byłby jako dekoracja :p nie musiałabyś wybierać kogo w sypialni zostawić ;)
Nie, no. Zegar atrapa?
Mąż da radę :lol2:

narendil
09-04-2013, 21:07
a co masz, łobuzie, w takim razie nad lustrem w łazience?
nie mogę znaleźć foty :mad:

Samoróbkę :lol2:
TUTAJ (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?187193-Narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament&p=5558460&viewfull=1#post5558460) opisałam co i jak.

Megiska
09-04-2013, 21:44
No z leniwego dnia nici wyszły, ale chociaż z 2 godzinki uszczknęłam :lol2:

julianna16
09-04-2013, 21:52
Aneczko przyszłam podziękować :hug: oraz pochwalić śliczności - galerię, siedzonko zwane pufem i podkładki :). Wszystko pięknie pasuje :yes:

Kamilcia
09-04-2013, 22:13
dawno nie zaglądałam- przegapiłam super galerie i zegar ! świetna - a będzie jeszcze świetniejsza, jak wstawisz fotki do ramek ;)

puf/a u ciebie prezentuje sie super - w Biedronce jakos mnie nie powaliła, a dzis specjalnie zachaczyłam na macanko ;)

nemi
09-04-2013, 22:34
Te kolorowe woluminy, to niezwykle designerskie wydanie klasyki literatury: Agata Christie w wykonaniu wydawnictwa Hachette :lol2:
Nie chcę pamiętać, ile przepłaciłam za jedną trzecią serii, przegapiwszy fakt jej ukazania.


Aniula u mnie jeszcze gorzej było - zakupiłam całą kolekcję 86 sztuk (część jak się ukazywały, część na allegro), a później dość swobodnie wypożyczali sobie je moi znajomi. Po przeprowadzce okazało się że brakuje ok. 20 książek.
I zabawa od nowa - polowanie na all i kupowanie niektórych w przedziwnych cenach...

No ale znów mam wszystkie. :D

illusjon
10-04-2013, 07:17
Hej Aneczka,

Miłego dnia. :bye:

Kota ucieszona z nowego drapaka-pufy?

Bo turkusową pufę koty mojej koleżanki pokochały ogromnie i stary drapak poszedł w odstawkę :lol2:

aricia
10-04-2013, 08:17
Samoróbkę :lol2:
TUTAJ (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?187193-Narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament&p=5558460&viewfull=1#post5558460) opisałam co i jak.


a wiiiiidzisz!!!! mnie się w pamięci zewnętrznej zapisało, że masz tolomeo!!!
czyli znaczy, że wyszło dobrze!!!!! :D

narendil
10-04-2013, 08:52
No z leniwego dnia nici wyszły, ale chociaż z 2 godzinki uszczknęłam :lol2:
Megiska, dobre i to :)
Jak to mawia mój małżonek, nie mieć dwóch godzin i mieć dwie godziny, to jak mieć cztery godziny :rotfl:


Aneczko przyszłam podziękować :hug: oraz pochwalić śliczności - galerię, siedzonko zwane pufem i podkładki :). Wszystko pięknie pasuje :yes:
Ewuniu, cieszę się, że zajrzałaś :hug:
Mam gorącą nadzieję, że już wszystko w porządku.
Za pochwały dziękuję!


dawno nie zaglądałam- przegapiłam super galerie i zegar ! świetna - a będzie jeszcze świetniejsza, jak wstawisz fotki do ramek ;)

puf/a u ciebie prezentuje sie super - w Biedronce jakos mnie nie powaliła, a dzis specjalnie zachaczyłam na macanko ;)
Kamilciu, z czasem galeria się zapełni. Mam kilka pomysłów, ale muszą nabrać mocy urzędowej :lol2:
Tym bardziej, że nie chcę mieć całej ściany zdjęć.
Za pufę dziękuję. Ona sporo zyskała po rozpakowaniu z folii. Nabrała kształtów.


Aniula u mnie jeszcze gorzej było - zakupiłam całą kolekcję 86 sztuk (część jak się ukazywały, część na allegro), a później dość swobodnie wypożyczali sobie je moi znajomi. Po przeprowadzce okazało się że brakuje ok. 20 książek.
I zabawa od nowa - polowanie na all i kupowanie niektórych w przedziwnych cenach...

No ale znów mam wszystkie. :D
Madziulka, dobrze, ze już wszystkie są znów z Wami.
Ja mam świra na punkcie książek z jednej serii. Bardzo mi źle, kiedy jakieś wydawnictwo przerywa daną serię. Albo, co gorsza zmienia szatę graficzną lub format :o
Bezduszni ludzie tam muszą pracować.
A znajomi nieoddający książek, to $%#%.


Hej Aneczka,

Miłego dnia. :bye:

Kota ucieszona z nowego drapaka-pufy?

Bo turkusową pufę koty mojej koleżanki pokochały ogromnie i stary drapak poszedł w odstawkę :lol2:
Ania, kota pufą niezainteresowana. Na razie. Woli nasz zdezelowany narożnik.
Bardziej obawiam się Jakuba.


a wiiiiidzisz!!!! mnie się w pamięci zewnętrznej zapisało, że masz tolomeo!!!
czyli znaczy, że wyszło dobrze!!!!! :D
Anula, dzięki!
Nieskromnie uważam, że te kinkiety, to jeden z moich lepszych DIY.

reni1980
10-04-2013, 09:05
helloł pufka fajowa, je mam właśnie 2, turkus u syna a szary u córki:D

Drop_Inn
10-04-2013, 10:34
Pufka ekstra się wpasowała. Ja też w końcu wzięłam. Turkusową :D

illusjon
10-04-2013, 10:43
Andzia,

Garnki Ci przyniosłam - KLIK (http://www.emalia.pl/product/show/392679/naczynie-kuchenne-komplet-flox-16-18-20-cm-z-pokrywkami-szklanymi-emalia-olkusz-komplety)

Pewnie nie potrzebujesz, bo nie pisałaś, ale jakbyś zapomniała... :p

nemi
10-04-2013, 10:47
Madziulka, dobrze, ze już wszystkie są znów z Wami.
Ja mam świra na punkcie książek z jednej serii. Bardzo mi źle, kiedy jakieś wydawnictwo przerywa daną serię. Albo, co gorsza zmienia szatę graficzną lub format :o
Bezduszni ludzie tam muszą pracować.
A znajomi nieoddający książek, to $%#%.


Wow! A ja myślałam, że to tylko mnie dotknęła taka przypadłość. I że jestem nienormalna.
Ale skoro jest nas dwie, to nie może być aż tak źle. :)

Nienawidzę jak wydawnictwa zmieniają szatę, nie cierpię książek jednego autora w 5 różnych formatach (a tak mam m.in. z książkami M.Szwai, najpierw mały Prószyński, później duży Prószyński, później Prószyński w twardej, później Sol i z Chmielewską, i z Grishamem, i z Eco). Brr w sumie to tylko ta Christie z Hachette jakoś trzyma klasę (choć tu mnie wkurza literówka na grzbiecie chyba 5 tomu). :D

illusjon
10-04-2013, 10:52
Wow! A ja myślałam, że to tylko mnie dotknęła taka przypadłość. I że jestem nienormalna.
Ale skoro jest nas dwie, to nie może być aż tak źle. :)

Nienawidzę jak wydawnictwa zmieniają szatę, nie cierpię książek jednego autora w 5 różnych formatach

O Dżizusie, też tego nie cierpię.
I o to jest właśnie walka z moim K, bo on nigdy nie pamięta, które wydanie mamy, i potem każdy tom z innej parafii :mad:

kachna2802
10-04-2013, 11:12
Nie wiem sama, dlaczego trafiam tu dopiero teraz-lepiej późno niż wcale. Witam się serdecznie. Twoja biblioteka nakazała mi, bardzo zdecydowanie, zostawić po sobie jakiś ślad. Pokłony biję za to cudeńko. U nas książki teraz niemiłosiernie pościskane, część w kartonach- niemal fizycznie odczuwam ich cierpienie;). Moment, kiedy będę mogła je z należytym szacunkiem poukładać je według cudownego klucza( nie wiem jeszcze jakiego;), wydaje mi się utopijną wizją przyszłości!. Nie martwcie się Kobiety pieniędzmi wydanymi na książki, bo to NIGDY NIE JEST PIENIĄDZ ZMARNOWANY:).
Ja podobnie jak barbe-cue prowadzę książkową inwigilację, jak do kogoś przybywam:). No takie zboczenie, co poradzić;).

TAR
10-04-2013, 11:25
Wow! A ja myślałam, że to tylko mnie dotknęła taka przypadłość. I że jestem nienormalna.
Ale skoro jest nas dwie, to nie może być aż tak źle. :)

Nienawidzę jak wydawnictwa zmieniają szatę, nie cierpię książek jednego autora w 5 różnych formatach (a tak mam m.in. z książkami M.Szwai, najpierw mały Prószyński, później duży Prószyński, później Prószyński w twardej, później Sol i z Chmielewską, i z Grishamem, i z Eco). Brr w sumie to tylko ta Christie z Hachette jakoś trzyma klasę (choć tu mnie wkurza literówka na grzbiecie chyba 5 tomu). :D

o to juz jest nas 3 :D a i repertuar podobny ;) teraz zbieram z hachette - dumasa - bardzo ladnie wydana seria

narendil
10-04-2013, 11:29
helloł pufka fajowa, je mam właśnie 2, turkus u syna a szary u córki:D


Pufka ekstra się wpasowała. Ja też w końcu wzięłam. Turkusową :D

Frakcja pufek :lol2:

narendil
10-04-2013, 11:31
Andzia,

Garnki Ci przyniosłam - KLIK (http://www.emalia.pl/product/show/392679/naczynie-kuchenne-komplet-flox-16-18-20-cm-z-pokrywkami-szklanymi-emalia-olkusz-komplety)

Pewnie nie potrzebujesz, bo nie pisałaś, ale jakbyś zapomniała... :p

Ania, nie wiem jak źle musiałoby ze mną być, żebym zapomniała o tym, że nie mam garnków :lol2:
Ładne są.
I za to właśnie kocham indukcję, mogę mieć garnki ze wzorkiem. I wzorek nie zginie pod śladami z gazu.
Ale mam garnki :( Niestety.
Może kubeczek mi w ten deseń znajdziesz? Albo talerzyk?
Albo kawiarkę na indukcję?

mirela99
10-04-2013, 11:32
Te pufki były turkusowe ?? Byłam u nas w B. ale mnie wydawały się błękitne raczej :(.
Pufka super pasuje :)

nemi
10-04-2013, 11:32
O Dżizusie, też tego nie cierpię.
I o to jest właśnie walka z moim K, bo on nigdy nie pamięta, które wydanie mamy, i potem każdy tom z innej parafii :mad:

No to by sobie mogli rękę podać z T. :) W ogóle nie zwraca na to uwagi. Nawet jak kupił chyba 3 pierwsze książki Krajewskiego (tego od Breslau) to każda innego formatu.

I jeszcze mu się zdarza kupować wydania kieszonkowe (a ja ślepa jak kret jestem i kieszonkowych czytać niet).

narendil
10-04-2013, 11:35
Wow! A ja myślałam, że to tylko mnie dotknęła taka przypadłość. I że jestem nienormalna.
Ale skoro jest nas dwie, to nie może być aż tak źle. :)

Nienawidzę jak wydawnictwa zmieniają szatę, nie cierpię książek jednego autora w 5 różnych formatach (a tak mam m.in. z książkami M.Szwai, najpierw mały Prószyński, później duży Prószyński, później Prószyński w twardej, później Sol i z Chmielewską, i z Grishamem, i z Eco). Brr w sumie to tylko ta Christie z Hachette jakoś trzyma klasę (choć tu mnie wkurza literówka na grzbiecie chyba 5 tomu). :D


O Dżizusie, też tego nie cierpię.
I o to jest właśnie walka z moim K, bo on nigdy nie pamięta, które wydanie mamy, i potem każdy tom z innej parafii :mad:


o to juz jest nas 3 :D a i repertuar podobny ;) teraz zbieram z hachette - dumasa - bardzo ladnie wydana seria

Ja Wasze posty mężowi wieczorem pokażę :lol2:
Niech widzi, że jest nas więcej.
Bo to u nas dyżurny temat żartów.
Przynosi mąż książkę do domu i ze zbolałą miną stwierdza, że format zmienili.
Ja blednę.
On się pokłada ze śmiechu, że znowu się dałam nabrać :mad:

Aktualnie z Hachette u nas komiksy się pojawiają na półce. Mąż czyta.
Dumasa kupuje mój tata. Fakt, ładnie wydane.
Fajnie też wygląda Verne z wydawnictwa Zielona Sowa. Kilka już mam.

narendil
10-04-2013, 11:38
Nie wiem sama, dlaczego trafiam tu dopiero teraz-lepiej późno niż wcale. Witam się serdecznie. Twoja biblioteka nakazała mi, bardzo zdecydowanie, zostawić po sobie jakiś ślad. Pokłony biję za to cudeńko. U nas książki teraz niemiłosiernie pościskane, część w kartonach- niemal fizycznie odczuwam ich cierpienie;). Moment, kiedy będę mogła je z należytym szacunkiem poukładać je według cudownego klucza( nie wiem jeszcze jakiego;), wydaje mi się utopijną wizją przyszłości!. Nie martwcie się Kobiety pieniędzmi wydanymi na książki, bo to NIGDY NIE JEST PIENIĄDZ ZMARNOWANY:).
Ja podobnie jak barbe-cue prowadzę książkową inwigilację, jak do kogoś przybywam:). No takie zboczenie, co poradzić;).

Kasiu, cieszę się, że dotarłaś :welcome:
Aż mnie zabolało, gdy przeczytałam o Twoich książkach.
Nadejdzie kiedyś ten dzień, że je porozkładasz wg klucza idealnego (wierzę, że taki istnieje!) usiądziesz z kawką/herbatką i będziesz się napawać widokiem :D
Ech, już Ci zazdroszczę tej pierwszej wspólnej chwili z nową biblioteką :lol2:

narendil
10-04-2013, 11:39
Te pufki były turkusowe ?? Byłam u nas w B. ale mnie wydawały się błękitne raczej :(.
Pufka super pasuje :)
Mirelko, dzięki!
Mnie też bardziej ten turkus w błękit wpadał. A ja wolę raczej te z dominantą zieleni.
Ale w sumie to nie miałam problemu z wyborem ;) Monotematyczna jestem.

kachna2802
10-04-2013, 11:57
Ja Wasze posty mężowi wieczorem pokażę :lol2:
Niech widzi, że jest nas więcej.
Bo to u nas dyżurny temat żartów.
Przynosi mąż książkę do domu i ze zbolałą miną stwierdza, że format zmienili.
Ja blednę.
On się pokłada ze śmiechu, że znowu się dałam nabrać :mad:

Aktualnie z Hachette u nas komiksy się pojawiają na półce. Mąż czyta.
Dumasa kupuje mój tata. Fakt, ładnie wydane.
Fajnie też wygląda Verne z wydawnictwa Zielona Sowa. Kilka już mam.

A to ja tu nie mam problemu. Mój mąż każdą książkę zanim zacznie czytać owija gazetą, żeby przypadkiem okładki nie zniszczyć. Jak komuś książkę pożyczy i wróci zniszczona to delikwent zostaje poważnie dotknięty złym słowem;). Jak mu ktoś książki nie odda to jest niemal na liście wrogów publicznych. Sprawdza nie tylko wydania, ale też autorów ilustracji i tłumaczenie! To dopiero psychol;)

nemi
10-04-2013, 12:17
Ja Wasze posty mężowi wieczorem pokażę :lol2:
Niech widzi, że jest nas więcej.
Bo to u nas dyżurny temat żartów.
Przynosi mąż książkę do domu i ze zbolałą miną stwierdza, że format zmienili.
Ja blednę.
On się pokłada ze śmiechu, że znowu się dałam nabrać :mad:

Aktualnie z Hachette u nas komiksy się pojawiają na półce. Mąż czyta.
Dumasa kupuje mój tata. Fakt, ładnie wydane.
Fajnie też wygląda Verne z wydawnictwa Zielona Sowa. Kilka już mam.

Ja za twórczością Dumasa nie przepadam, więc się tematem nie zainteresowałam. Mam z takich złoconych wydań te takie największe dzieła obydwu panów Dumas i na tym chyba zakończę.

Verna lubię bardzo, ale do Zielonej Sowy znów nie mam przekonania. Oni swego czasu mieli kiepskie tłumaczenia więc jakoś się zraziłam do całego Wydawnictwa. Ale temu Vernowi to się jednak przyjrzę, bo faktycznie ładnie wydane.



A to ja tu nie mam problemu. Mój mąż każdą książkę zanim zacznie czytać owija gazetą, żeby przypadkiem okładki nie zniszczyć. Jak komuś książkę pożyczy i wróci zniszczona to delikwent zostaje poważnie dotknięty złym słowem;). Jak mu ktoś książki nie odda to jest niemal na liście wrogów publicznych. Sprawdza nie tylko wydania, ale też autorów ilustracji i tłumaczenie! To dopiero psychol;)

Wcale tak nie uważam. :rotfl:

No może z ilustracjami to nie przeginam, ale na tłumaczenia zwracam uwagę. :D
I na znajomych, którzy przywłaszczają sobie moje książki też krzywo patrzę. Bo ja mam do książek stosunek emocjonalny. :yes: :yes: :yes:

Zniszczonych książek nie lubię (jak trzeba to wymieniam zaczytany egzemplarz, no chyba, że mam do niego jakiś sentyment), ale w gazetę ich nie owijam. :) Ale drgawek dostaję jak ktoś - np. mąż mój własny - podczas czytania tak zgina książkę i zostaje ślad pęknięcia na grzbiecie.
Brr - nawet teraz jak sobie o tym pomyślałam to mnie ciarki przeszły. :)
Normalnie mam ochotę lać za coś takiego. I nie przekonują mnie argumenty, ze książki zniszczone żyją, bo widać, że były czytane. Żyć może żyją, ale cierpią bardzo i ja też cierpię. :)

Jezzz..... ja to się chyba na jakąś terapię powinnam zapisać...

nemi
10-04-2013, 12:21
A tak w ogóle to mój mąż stwierdził, że całkiem zwoje na mózgu mi się rozprostowały, jak przywlekłam do domu nowe wydanie Muminków z Naszej Księgarni. Takie 2-tomowe, śliczne.
I dokupiłam też wszystko co wyszło Astrid Lindgren (którą kocham od ponad 20 lat) w tym wydaniu.

Zakupy dla siebie oczywiście...
Taki sentymentalny powrót do książek mojego dzieciństwa.

agatah
10-04-2013, 12:29
Andzia,

Garnki Ci przyniosłam - KLIK (http://www.emalia.pl/product/show/392679/naczynie-kuchenne-komplet-flox-16-18-20-cm-z-pokrywkami-szklanymi-emalia-olkusz-komplety)

Pewnie nie potrzebujesz, bo nie pisałaś, ale jakbyś zapomniała... :p

O rany:eek: te garnki kosztują ponad 3 razy więcej niż inne bo są z gazety?:eek::eek:

narendil
10-04-2013, 12:33
nemiś, nie jest z Tobą tak źle.
Mój mąż ma takiego jednego kolegę. To jest dopiero psychol.
W pokoju ma specjalny fotel, którego wysokość podłokietników jest odpowiednio dostosowana do wysokości zgiętych łokci właściciela. Tak, by nie rozginać książek zbyt mocno.
Czyta książki siedząc tylko na tym fotelu. W żadnym innym miejscu domu. Czytanie w miejscu, gdzie król chodzi piechotą lub w trakcie jedzenia jest zbrodnią zasługującą na karę śmierci ;)
Zanim zabierze się do lektury, dokładnie myje ręce.
ten kolega ma kilka egzemplarzy komiksów z limitowanych edycji. Wartych spore pieniądze podobno. Te czyta w rękawiczkach chirurgicznych.

Lepiej Ci?
:rotfl:

Z powrotu do dzieciństwa, to też nabyliśmy muminki.
Astrid wybrane pozycje.
Ale do chyba głównie zasługa Jakuba.
A, i serię o doktorze Dolittle'u również.

O, a jeśli mowa o rozmawiającym ze zwierzętami doktorku, to ostatnio na własnej skórze doświadczyliśmy poprawności politycznej.
W jednym z tomów była scena, kiedy murzyński król Bumpo prosi Dolittle'a, by wybielił mu twarz.
W nowym tłumaczeniu tego już nie ma :wtf:

nemi
10-04-2013, 12:39
nemiś, nie jest z Tobą tak źle.
Mój mąż ma takiego jednego kolegę. To jest dopiero psychol.
W pokoju ma specjalny fotel, którego wysokość podłokietników jest odpowiednio dostosowana do wysokości zgiętych łokci właściciela. Tak, by nie rozginać książek zbyt mocno.
Czyta książki siedząc tylko na tym fotelu. W żadnym innym miejscu domu. Czytanie w miejscu, gdzie król chodzi piechotą lub w trakcie jedzenia jest zbrodnią zasługującą na karę śmierci ;)
Zanim zabierze się do lektury, dokładnie myje ręce.
ten kolega ma kilka egzemplarzy komiksów z limitowanych edycji. Wartych spore pieniądze podobno. Te czyta w rękawiczkach chirurgicznych.

Lepiej Ci?
:rotfl:



Buhehehehehe. Zdecydowanie mi lepiej. :)
Czytam przy jedzeniu. I w łazience też. :lol2: :lol2: :lol2:
I jeszcze w autobusie, na przystanku, w samolocie, pociągu i w każdym miejscu gdzie można. :)

Komiksami się jakoś nie pasjonowałam nigdy. Tomek coś tam z Kajko i Kokosza zbierał, ale chyba też bez zbyt wielkiego zaangażowania.



O, a jeśli mowa o rozmawiającym ze zwierzętami doktorku, to ostatnio na własnej skórze doświadczyliśmy poprawności politycznej.
W jednym z tomów była scena, kiedy murzyński król Bumpo prosi Dolittle'a, by wybielił mu twarz.
W nowym tłumaczeniu tego już nie ma :wtf:

Pfffff... Dooobre :)

narendil
10-04-2013, 12:41
Wklejam sobie instrukcję, w jaki sposób Agatah zrobiła oświetlenie szafek kuchennych.
TU (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?15810-Kuchnie-z-IKEA-opinie-zdj%C4%99cia-monta%C5%BC-etc&p=5923183&viewfull=1#post5923183) można zobaczyć jak super jej kuchnia wyszła :D



JUż piszę co i jak. Samo to robiliśmy :)

To są płyty wykończeniowe z IKEA :D
Wyfrezowany rowek na profil aluminiowy http://allegro.pl/profil-groove-do-tasma-led-2m-szybka-2-metry-i3098079301.html
Klosz mleczny http://allegro.pl/klosz-mleczny-1m-do-profil-led-do-tasma-led-i3082650040.html
i ledy http://allegro.pl/tasma-listwa-led-1mb-60-smd-5050-ciepla-300-ip20-i2965958967.html
Płyty są przykręcone i przyklejone do spodu szafek, w to wklejone profile, ledy i na koniec wsunięte klosze :D
Zasliacz montażowy najzwyklejszy http://allegro.pl/zasilacz-led-montazowy-60w-12v-ip67-do-tasma-led-i3113308198.html

:)

Kto jak kto, ale Ty sobie poradzisz! :)



Pozwalam:yes:
:lol2:

No właśnie frezowanie to była najgrubsza sprawa.
Faktycznie najłatwiej (tak mi się wydaje) byłoby to zrobić za pomocą frezarki, ale my pod ręką nie mieliśmy. A żaden wykonawca kuchni, do którego dzwoniliśmy nie chciał tego zrobić. Proponowali całą kuchnię.:mad::lol2:
Skorzystaliśmy więc z pomocy stolarza, który robił nam blat.
Pojechaliśmy do niego z tymi płytami i profilem aluminiowym. On sobie to dokładnie zmierzył i wykonał kilka przejazdów piłą, takich nacięć wgłąb płyty, o głębokości odpowiadającej głębokości profilu, raz przy razie, chyba 7 razy. I frez gotowy :)



U nas frezowanie w korpusach odpada, bo:
raz - szafki wiszą wysoko i widać spód szafek, a te łączenia mi się nie podobają
dwa - w jednej z szafej jest ociekacz, bez dna szafki pod spodem - nie dałoby się ;)

Agatko, dzięki za instrukcję :hug:

illusjon
10-04-2013, 12:45
My nie wszystkim pożyczamy, dużo książek kupujemy na prezenty, a potem w rodzinie sa takie dylematy, czy książka jest z prezentu czy pożyczona, bo u nas jej nie ma... :(

W poniedziałek odebrałam piękną pieczątkę z czerwonym tuszem

A&K

i jak będę teraz książki pakowała to każdą opieczętuję :lol2:

narendil
10-04-2013, 12:50
My nie wszystkim pożyczamy, dużo książek kupujemy na prezenty, a potem w rodzinie sa takie dylematy, czy książka jest z prezentu czy pożyczona, bo u nas jej nie ma... :(
My mamy spis :lol2:



W poniedziałek odebrałam piękną pieczątkę z czerwonym tuszem

A&K

i jak będę teraz książki pakowała to każdą opieczętuję :lol2:
O, ja chcę :lol2: Ktoś mi już kiedyś w wątku nawet proponował, że popieczętuje.

Jaka to będzie najbliższa okazja :rolleyes:
Hmmm, może pierwszy maja?
Męęęężu! Pierwszy maja się zbliża!

aneta s
10-04-2013, 12:52
a ja mam wszystkie książki podpisane :lol2::lol2::lol2: i jak komus pożyczam to zapisuję sobie na mojej liście bo też mi dużo książek nie wróciło:mad:

agatah
10-04-2013, 12:57
Wklejam sobie instrukcję, w jaki sposób Agatah zrobiła oświetlenie szafek kuchennych.
TU (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?15810-Kuchnie-z-IKEA-opinie-zdj%C4%99cia-monta%C5%BC-etc&p=5923183&viewfull=1#post5923183) można zobaczyć jak super jej kuchnia wyszła :D







Agatko, dzięki za instrukcję :hug:



Proszę bardzo :)



Ja tylko po cichutku przypominam o instrukcji robienia zagłówka:D

admete
10-04-2013, 13:06
Hej Aniu :bye:

Wziew działa i Igi wreszcie śpi na swojej drzemce więc mogłam na spokojnie u Ciebie nadrobić :lol:

Widzę że była akcja biedronka na dużą skalę :rotfl:

Zegar w galerii bardzo fajnie się prezentuje - a może zostać bez baterii ? :lol2:
Pewnie pisałaś ze 100 razy - gdzie kupiłaś kosteczki-literki - może i ja bym taką krzyżówkę u chłopaków zrobiła? http://mp3car.pl/forum/images/smilies/mysli.gif

śliczna ta pufka, postawa męża w tej kwestii zasługuje na oklaski http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/applause/smileys-applause-597229.gif tylko zazdrościć :)
chociaż mój oglądając wczorajsze "małe" tikejowe zakupy też nie był srogi :lol2:

Już u mnie pisałam, jak będziesz mieć chwilkę to dryndnę dzisiaj wieczorkiem do Ciebie :hug:

Drop_Inn
10-04-2013, 13:33
Ale drgawek dostaję jak ktoś - np. mąż mój własny - podczas czytania tak zgina książkę i zostaje ślad pęknięcia na grzbiecie.
Brr - nawet teraz jak sobie o tym pomyślałam to mnie ciarki przeszły. :)

A myślałam, że tylko ja taka zboczona na tym punkcie :lol2:

nemi
10-04-2013, 13:35
A myślałam, że tylko ja taka zboczona na tym punkcie :lol2:

Hi hi hi :D
Widzisz - grunt to znaleźć innych ludzików z podobnymi fobiami i od razu człowiekowi lepiej. :hug:

nihiru
10-04-2013, 13:41
w kupie raźniej:lol2:

dlatego jak mąż narzeka że za dużo w domu kombinuję, wymyślam i przerabiam, to każę mu się cieszyć że tylko mnie musi znosić, a nie którąś z Was :lol2:

mirela99
10-04-2013, 13:42
Mój P ma świra na punkcie płyt kompaktowych. Wącha, czyta od A-Z okładki, książeczki. Masakta jakaś. Na szczęścir z ksiązkami tak nie ma.
Ja obecnie poszukuję jakaś ładną serię rosyjskich pisarzy (Dostojewski, Gogol, Bułhakow itd) - nie wiecie może gdzie można dostać ? Ostatnio w empiku były Biesy na lekturach (sic!)- i nic więcej :(. A chciałabym takie piękne, z jednej serii ....

illusjon
10-04-2013, 13:42
w kupie raźniej:lol2:

dlatego jak mąż narzeka że za dużo w domu kombinuję, wymyślam i przerabiam, to każę mu się cieszyć że tylko mnie musi znosić, a nie którąś z Was :lol2:

Że co? :P

agatah
10-04-2013, 13:51
Narendil, przepraszam, że u Ciebie, ale potrzebuję utweirdzić się w przekonaniu (i męża), żę ten dywan nam się podoba i będzie nam pasował...

Pomożecie dziewczyny?:cool:

http://www.arte.pl/environment/cache/images/310_0_productGfx_71c9796dcd4d8a4fa47ddb2ba92e52fe. jpg


A jak nie ten to jaki żółty...

nemi
10-04-2013, 14:02
Ja obecnie poszukuję jakaś ładną serię rosyjskich pisarzy (Dostojewski, Gogol, Bułhakow itd) - nie wiecie może gdzie można dostać ? Ostatnio w empiku były Biesy na lekturach (sic!)- i nic więcej :(. A chciałabym takie piękne, z jednej serii ....


Kiedyś Dolnośląskie wydało sporo klasyki w takiej ładnej wersji: http://allegro.pl/bracia-karamazow-dostojewski-tom-i-i-ii-i3148345487.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fbraci a-karamazow-dostojewski-tom-i-i-ii-i3148345487.html) albo http://allegro.pl/fiodor-dostojewski-biesy-i3154918310.html
Z tego co wiem, nie ma już wznowień, ale na allegro i w antykwariatach nawet internetowych można kupić egzemplarze w świetnym stanie.

reni1980
10-04-2013, 14:04
dlatego jak mąż narzeka że za dużo w domu kombinuję, wymyślam i przerabiam, to każę mu się cieszyć że tylko mnie musi znosić, a nie którąś z Was :lol2:

ale że o co chodzi???? to że po dwóch latach mieszkania chcę zrobić remont i wymieniam drzwi wejściowe to coś nie teges ze mną:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

barbe-cue
10-04-2013, 15:24
Ooooo! Książki! No to na chwilę z marchwi wstanę ;)



Ja mam świra na punkcie książek z jednej serii. Bardzo mi źle, kiedy jakieś wydawnictwo przerywa daną serię. Albo, co gorsza zmienia szatę graficzną lub format :o
Bezduszni ludzie tam muszą pracować.
A znajomi nieoddający książek, to $%#%.



Nienawidzę jak wydawnictwa zmieniają szatę, nie cierpię książek jednego autora w 5 różnych formatach (a tak mam m.in. z książkami M.Szwai, najpierw mały Prószyński, później duży Prószyński, później Prószyński w twardej, później Sol i z Chmielewską, i z Grishamem, i z Eco). Brr w sumie to tylko ta Christie z Hachette jakoś trzyma klasę (choć tu mnie wkurza literówka na grzbiecie chyba 5 tomu). :D


O Dżizusie, też tego nie cierpię.
I o to jest właśnie walka z moim K, bo on nigdy nie pamięta, które wydanie mamy, i potem każdy tom z innej parafii :mad:

A ja wyłamię się z klubu "seryjnych i symetrycznych" :lol2:. Jako królowa chaosu i anarchii, od lat walczę z moim małżonkiem (na szczęście dość skutecznie), który wszystkie książki poustawiałby najchętniej seriami i wielkością, a każda książka ma stać na baczność i równiutko w odległości od brzegu półki. No po prostu tego nie znoszę! Mnie ustawianie seriami kojarzy się z kupowaniem książek na metry lub pod kolor firan (wybaczcie, moje miłe, wiem, że to nie Wasz przypadek!) ;). Oczywiście co innego seria jednego autora (te mają stać razem), a co innego seria "zbierana". Książki układam raczej tematycznie + autorami, a nie serią. Jeśli jednego autora mam w kilku różnych seriach, to wyciągam z serii i ustawiam wg autora. Niektórych książek mamy po kilka egzemplarzy - bo nowe tłumaczenie, ładniejsze wydanie, lepszy format, ilustracje itp. Wszystkie oczywiście stoją obok siebie, a nie w poszczególnych seriach. Dużo książek kupuję w antykwariacie czy na allegro, więc takie noszące ślady użycia mnie nie przerażają, chociaż bardzo o książki dbam i boli mnie niefrasobliwe ich niszczenie. Nie lubię też książek poukładanych od najwyższej do najniższej i jak widzę, że stoją równiutko przy brzegu półki, to mały diabeł pod skórą każe mi powtykać niektóre głębiej ;).

Szczerze powiedziawszy, bliższe jest mi to:

http://2.bp.blogspot.com/-Mv4q6Ru4Rvs/Th7J1cTU5AI/AAAAAAAAAHA/yzDu7qgEifo/s1600/874978779.jpg

niż to:

http://realfengshuisolutions.files.wordpress.com/2011/03/bookshelves.jpg



A to ja tu nie mam problemu. Mój mąż każdą książkę zanim zacznie czytać owija gazetą, żeby przypadkiem okładki nie zniszczyć. Jak komuś książkę pożyczy i wróci zniszczona to delikwent zostaje poważnie dotknięty złym słowem;). Jak mu ktoś książki nie odda to jest niemal na liście wrogów publicznych. Sprawdza nie tylko wydania, ale też autorów ilustracji i tłumaczenie! To dopiero psychol;)

A ja mam problem z głowy - książek nie pożyczam, nawet przyjaciołom, i już. Różne rzeczy się zdarzają, czasem książka zniszczy się czy zgubi bez winy pożyczającego, a mnie byłoby szkoda psuć przyjaźń z tak błahego powodu.


Buhehehehehe. Zdecydowanie mi lepiej. :)
Czytam przy jedzeniu. I w łazience też. :lol2: :lol2: :lol2:
I jeszcze w autobusie, na przystanku, w samolocie, pociągu i w każdym miejscu gdzie można. :)

Piąteczka!!!


My nie wszystkim pożyczamy, dużo książek kupujemy na prezenty, a potem w rodzinie sa takie dylematy, czy książka jest z prezentu czy pożyczona, bo u nas jej nie ma... :(

W poniedziałek odebrałam piękną pieczątkę z czerwonym tuszem

A&K
i jak będę teraz książki pakowała to każdą opieczętuję :lol2:

O, też od jakiegoś czasu myślę o zrobieniu ex librisu pieczątkowego. Faktycznie przeprowadzka może być dobrym momentem!

aneta s
10-04-2013, 15:40
w kupie raźniej:lol2:

dlatego jak mąż narzeka że za dużo w domu kombinuję, wymyślam i przerabiam, to każę mu się cieszyć że tylko mnie musi znosić, a nie którąś z Was :lol2:
tez coś , my wszystkie złote dziewczyny jesteśmy :P:P:P

Megiska
10-04-2013, 16:18
Na szybko wlecę...


Ja Wasze posty mężowi wieczorem pokażę
Niech widzi, że jest nas więcej.
Bo to u nas dyżurny temat żartów.

kolejno odlicz... Ja NR 4 :lol2:

Ja zrobiłam exlibris i wklejam do książek...

http://img203.imageshack.us/img203/2923/kolae1q.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/203/kolae1q.jpg/)


Mam też spis zrobiony w programie BILIOTEKARZ.NET mało ich tam mam bo nie nadążam ze wszystkim...
Jak wrócę wieczorkiem to wkleję!!
Mogę Wam wymyślić i zrobić jakieś exlibrysy...
Aaaa ja zbieram teraz między innymi książki z Czarnrj Owcy :D

nemi
10-04-2013, 17:47
Aaaa ja zbieram teraz między innymi książki z Czarnrj Owcy :D


Ooo, a ja od nich to chyba tylko Camillę Lackberg. :D

annNS2
10-04-2013, 18:31
u mnie duzej kolekcji ksiazek nie ma, to sie nie pochwale (tak jak z ramkami;)) kupuje i nowe i uzywane, pojedyncze sztuki i 'seriami', ale i tak mam wszystkie wg koloru poustawiane ;) (tak mniej wiecej) :)

illusjon
10-04-2013, 20:04
A ja czytam wszystko.

Mama zawsze mówi, że książka mogłaby być o zimnym wychowie cieląt.... :lol2:

Ale musowo raz na 3-4 lata Małego Księcia 182832182833

Jak miałam chyba 13 lat, byliśmy z bratem 1,5 tyg. u takiej dlszej rodzniny.

Mieli dzieci w tym samym wieku i nas zaprosili.

I tam nie było w ogóle książek :eek:

Przeczytałam prawie pół starego testamentu :lol2:

Kamilcia
10-04-2013, 22:07
książki... lubię :)

kiedys po jakimś egzaminie cięzkim wyjątkowo jechalismy z kumplem do koleżanki na działkę i on do mnie mówi - no co Ty NA WAKACJE KSIAZKE BIERZESZ ?

na półkach poustawiane mam różnie - niesymetrycznie, ale seriami też. Na razie są na jednym regale przerobionym ze starej szafy - wydaje sie mało, ale sa w głąb na 3 rzędy. Kupowałabym znacznie więcej, ale chwilowo A) nie mam kasy, B0) miejsca za wiele tez nie

pozyczam tylko bliskim znajomym i mamie czy siostrze - bo niestety sporo do mnie nie wróciło.

obecnie przyjaciółka prenumeruje serie kryminałów z Agathą Raisin - wiem, czytadło TYPOWE ale zasmiewamy się z głównej bohaterki do łez ;)

agawi74
10-04-2013, 23:42
Noo tak, kota nie ma, a myszy harcują:lol2:
Aniu, w ramach zastępstwa, zostawiaj tego swojego wypchanego:lol2::hug:

Megiska
11-04-2013, 01:34
Ooo, a ja od nich to chyba tylko Camillę Lackberg. :D

Camilkę Lackberg kocham miłością ogromną!! Ja układam autorami i seriami i równiutko :lol2: Nie czytam w kibelku, ani przy jedzeniu...

mirela99
11-04-2013, 06:20
dziękuję noemi. Ale cięzko skompletować będzie całość :(. Że też nie ma wznowień :(

nihiru
11-04-2013, 07:34
Że co? :P


tez coś , my wszystkie złote dziewczyny jesteśmy :P:P:P

A czy ja mówię że nie?!
Nie wiem o co się tak oburzacie, bo ja Wam komplement powiedziałam - tylko taką trochę okrężną drogą :rotfl:


A ja czytam wszystko.
Ale musowo raz na 3-4 lata Małego Księcia 182832182833


A ja też czytam nałogowo ale najczęściej to co już znam :lol2: - przynajmniej wiem że się nie rozczaruję :lol2:

A teraz przepraszam wszystkie wielbicielki Małego Księcia - dla mnie to coś podobnego do Paulo Coelho: za pierwszym czytaniem - WOW, za trzecim - pretensjonalne

illusjon
11-04-2013, 07:59
A czy ja mówię że nie?!
Nie wiem o co się tak oburzacie, bo ja Wam komplement powiedziałam - tylko taką trochę okrężną drogą :rotfl:

Jezu, faktycznie okrężna jak nie wiem co... :eek:


A ja też czytam nałogowo ale najczęściej to co już znam :lol2: - przynajmniej wiem że się nie rozczaruję :lol2:

Ty jesteś jak inż Mamoń :lol2: - zapadłaś na tzw. mamonizm :rotfl:


A teraz przepraszam wszystkie wielbicielki Małego Księcia - dla mnie to coś podobnego do Paulo Coelho: za pierwszym czytaniem - WOW, za trzecim - pretensjonalne

Jak przeczytasz tak jak ja 12 czy 13 razy to zmienisz zdanie jeszcze kilka razy... :lol2:

nihiru
11-04-2013, 08:17
Jezu, faktycznie okrężna jak nie wiem co... :eek:

No to łopatologicznie: jakbym miała więcej Waszego perfekcjonizmu, organizacji i dociekliwości, to co prawda mój szanowny małżonek byłby bardziej zmęczony (bo on ceni sobie święty spokój i obiadki na stole, a nie lampy), ale za to ja miałabym ładniejszy dom :lol2:
Więc co to jest jak nie komplement - grzecznie się pytam?! :lol2:

[QUOTE=illusjon;5925351]Ty jesteś jak inż Mamoń :lol2: - zapadłaś na tzw. mamonizm :rotfl:

To prawda:yes: już dawno doszłam do tego wniosku:lol2:
W dodatku, sądząc po mojej mamie, będzie coraz gorzej: ona z filmów ogląda już tylko "Anię z Zielonego Wzgórza" i adaptacje Jane Austen, bo we wszystkich innych filmach to albo przemoc albo sex:lol2:




Jak przeczytasz tak jak ja 12 czy 13 razy to zmienisz zdanie jeszcze kilka razy... :lol2:

Chyba nie dam rady - wierzę na słowo :lol2:

illusjon
11-04-2013, 09:11
[QUOTE=illusjon;5925351]Jezu, faktycznie okrężna jak nie wiem co... :eek:

No to łopatologicznie: jakbym miała więcej Waszego perfekcjonizmu, organizacji i dociekliwości, to co prawda mój szanowny małżonek byłby bardziej zmęczony (bo on ceni sobie święty spokój i obiadki na stole, a nie lampy), ale za to ja miałabym ładniejszy dom :lol2:
Więc co to jest jak nie komplement - grzecznie się pytam?! :lol2:

No teraz to owszem, jestem kontenta.... :lol2:


To prawda:yes: już dawno doszłam do tego wniosku:lol2:
W dodatku, sądząc po mojej mamie, będzie coraz gorzej: ona z filmów ogląda już tylko "Anię z Zielonego Wzgórza" i adaptacje Jane Austen, bo we wszystkich innych filmach to albo przemoc albo sex:lol2:

O przepraszam na serialową wersję "Dumy i uprzedzenia" oraz "Rozważnej i Romantycznej" nie dam słowa powiedzieć.
Towarzyszą mi prawie zawsze, gdy sama robię sobie manicure i pedicure - bo są długie, znam je na pamięć i nie muszę patrzeć w ekran... :rotfl:

nihiru
11-04-2013, 10:15
Ależ ja złego słowa nie mówię - też je lubię :lol2:

ja mam mam tv w kuchni (chwilowo mam nadzieję) bo lubię jak podczas gotowania coś znajomego mi miga w tv - nie mam poczucia straconego czasu :rotfl:

ale widzę u siebie niepokojący trend - nie jestem już w stanie obejrzeć nawet kawałka "czasu honoru" czy "plutonu" (mąż lubi i jedno i drugie), bo autentycznie robię się wściekła;); absolutnie nie przeszkadza mi taka przemoc jak w sin city albo szklanej pułapce, bo jest oderwana od rzeczywistości, ale tamte filmy przypominają mi że jednak świat jest podły, a ja wolę go oglądać przez różowe okulary;)

illusjon
11-04-2013, 10:39
Kupiłam na westwingu kosz na śmieci do większej łazienki przecudnej urody... :rotfl:

wyanna
11-04-2013, 13:41
Kupiłam na westwingu kosz na śmieci do większej łazienki przecudnej urody... :rotfl:

Poka poka!
Aniu-Narendil, wracam do żywych i wrzucam Ci to:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80232223/?query=smycke (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.ikea.com%2Fpl% 2Fpl%2Fcatalog%2Fproducts%2F80232223%2F%3Fquery%3D smycke)
od razu pomyślałam, że w Twoim stylu

illusjon
11-04-2013, 15:03
Aneczka,

przyniosłam Twojemu analitycznemu umysłu kubek :lol2: - KLIK (http://picco.pl/product-pol-967-Kubek-sudoku.html) :lol2:

a także trochę pepitek i szachownic oczywiście czarno-białych

KLIK (http://www.przestrzen.com.pl/index.php?p4824,komplet-kubki-porcelanowe-pepitka-b-w)
KLIK (http://designyourlife.pl/misz-masz/taka-mala-rzecz-a-cieszy-male-klamerkowe-diy/)
KLIK (http://www.pakamera.pl/albumy-notesy-pamietniki-notatnik-pepitka-nr766079.htm)
KLIK (http://www.pakamera.pl/albumy-i-notesy-notes-w-pepitke-nr605560.htm)
KLIK (http://www.pakamera.pl/buty-w-pepitke-nr629756.htm)
KLIK (http://www.pakamera.pl/porcelana-i-szklo-kubki-i-filizanki-kubek-z-uchem-mops-nr783273.htm)
KLIK (http://www.pakamera.pl/na-sciane-belzebuba-nr785931.htm)

admete
12-04-2013, 05:00
Aniu ściskam z rana :hug:
i miłego dnia życzę :)

narendil
12-04-2013, 06:15
Hej, hej!
Hop, hop!

Może do niedzieli wyjdę na prostą.
Miło mi, że zaglądanie :hug:

narendil
12-04-2013, 06:17
Narendil, przepraszam, że u Ciebie, ale potrzebuję utweirdzić się w przekonaniu (i męża), żę ten dywan nam się podoba i będzie nam pasował...

Pomożecie dziewczyny?:cool:

http://www.arte.pl/environment/cache/images/310_0_productGfx_71c9796dcd4d8a4fa47ddb2ba92e52fe. jpg


A jak nie ten to jaki żółty...

Agatko, pytaj, pytaj.
Ja bym chętnie podpowiedziała, ale kojarzę tylko Twoją kuchnię :D
Wklej może więcej zdjęć.

narendil
12-04-2013, 06:18
Poka poka!
Aniu-Narendil, wracam do żywych i wrzucam Ci to:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80232223/?query=smycke (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.ikea.com%2Fpl% 2Fpl%2Fcatalog%2Fproducts%2F80232223%2F%3Fquery%3D smycke)
od razu pomyślałam, że w Twoim stylu


Aneczka,

przyniosłam Twojemu analitycznemu umysłu kubek :lol2: - KLIK (http://picco.pl/product-pol-967-Kubek-sudoku.html) :lol2:

a także trochę pepitek i szachownic oczywiście czarno-białych

KLIK (http://www.przestrzen.com.pl/index.php?p4824,komplet-kubki-porcelanowe-pepitka-b-w)
KLIK (http://designyourlife.pl/misz-masz/taka-mala-rzecz-a-cieszy-male-klamerkowe-diy/)
KLIK (http://www.pakamera.pl/albumy-notesy-pamietniki-notatnik-pepitka-nr766079.htm)
KLIK (http://www.pakamera.pl/albumy-i-notesy-notes-w-pepitke-nr605560.htm)
KLIK (http://www.pakamera.pl/buty-w-pepitke-nr629756.htm)
KLIK (http://www.pakamera.pl/porcelana-i-szklo-kubki-i-filizanki-kubek-z-uchem-mops-nr783273.htm)
KLIK (http://www.pakamera.pl/na-sciane-belzebuba-nr785931.htm)

Dziękuję za miłe prezenty :lol2:
Nieźle mnie znacie.

illusjon
12-04-2013, 09:11
Dziękuję za miłe prezenty :lol2:
Nieźle mnie znacie.

Narendilku... odrobinę, ale kolorki już kojarzę :lol2:

Kota czarna, ściany białe, dywan czarno - biały... :lol2:

Miłego dnia Aneczko :bye:

narendil
12-04-2013, 12:33
Narendilku... odrobinę, ale kolorki już kojarzę :lol2:

Kota czarna, ściany białe, dywan czarno - biały... :lol2:
AHA! I tu Cię mam :lol2:
Ściany szare.
Kolor wybierany w sklepie z małżonkiem przez chyba pół godziny.
Biedak różnic kolorystycznych na tych paskach wzornika NCS szukał :rotfl:


Miłego dnia Aneczko :bye:
Wzajemnie :bye:

narendil
12-04-2013, 12:37
Wiosna idzie.
Nosi mnie.
Coś bym zmieniła.
Może jakiś remoncik?
:rotfl:

Byłam z Jakubem w Castoramie.
Jest jakaś idiotyczna loteria. Żeby wziąć udział potrzebny jest paragon.
Nie mogłam dziecku odmówić zabawy i kupiłam zasłony :lol2:
W weekend zamówię mechanizmy do rolet i w końcu dziecko zyska zasłonięte okno.

Mąż dzisiaj planuje wybrać właściwe zawiasy.
Zobaczymy. Może będzie miał więcej szczęścia niż ja.

illusjon
12-04-2013, 12:43
Wiosna idzie.
Nosi mnie.
Coś bym zmieniła.
Może jakiś remoncik?
:rotfl:

A może jakiś czarno- biały gobelin?
Trochę to czasochłonne, w międzyczasie wiosna minie... :lol2:


Byłam z Jakubem w Castoramie.
Jest jakaś idiotyczna loteria. Żeby wziąć udział potrzebny jest paragon.
Nie mogłam dziecku odmówić zabawy i kupiłam zasłony :lol2:

O, to ja też chcę loterię :lol2:


Mąż dzisiaj planuje wybrać właściwe zawiasy.
Zobaczymy. Może będzie miał więcej szczęścia niż ja.

Plany świetne :D trzymam kciuki za realizację :lol2:

narendil
12-04-2013, 12:49
A może jakiś czarno- biały gobelin?
Trochę to czasochłonne, w międzyczasie wiosna minie... :lol2:
Zmówiłaś się z moim mężem?
Wczoraj skomentował moje plany słowami: a może taką czarno-białą pufkę sama zrobisz :rotfl:

vesila
12-04-2013, 12:54
Zmówiłaś się z moim mężem?
Wczoraj skomentował moje plany słowami: a może taką czarno-białą pufkę sama zrobisz :rotfl:

:rotfl:
chciałabym choć połowę twojej energii, mnie sie nadal nic nie chce, a tyyyle bym mogła mieć już zrobione :rolleyes:
leń leń leń ze mnie:oops:

illusjon
12-04-2013, 15:07
Po prostu z Twoim mężem znamy Twoje możliwości, doceniamy Cię i nie chcemy, żeby taki talent się marnował... :yes:

agawi74
12-04-2013, 15:27
Coś bym zmieniła.
Może jakiś remoncik?:rotfl:.

:lol2: Ciekawe co na to szanowny małżonek?:lol2:

U nas cieplutko, ale pada. Jak nie urok, to:mad: Jedyny plus taki, ze po śniegu ani śladu:cool:

Pokaż materiał- a zasłony będą gdzie?
A rolety będziesz szyła sama?:eek::eek: Zresztą mnie już nic u Ciebie Aniu nie zdziwi:rotfl:

My zbieramy siły na jutrzejsze tapetowanie:sick:
Miłego weekendziku:hug:

TwoOfUs
12-04-2013, 18:22
Zmówiłaś się z moim mężem?
Wczoraj skomentował moje plany słowami: a może taką czarno-białą pufkę sama zrobisz :rotfl:

Ja zrobiłam sweter :lol2: ale wyszedł za duży :rotfl: może na pufę go przerobię :p

Aniu ja pufki macałam i nie kupiłam bo mam już jedną filcową, czerwoną i mąż by mnie chyba udusił za kolejną :p Jak mi się ta filcowa nie wpasuje to jej wydziergam gustowne obicie ;) Przynajmniej taki mam plan wiosenny aczkolwiek bardzo zmienny zależnie od kierunku wiatru :lol2:

illusjon
15-04-2013, 09:02
Aneczka,

Witam w poniedziałek i życzę Ci miłego i słonecznego tygodnia :D

Megiska
15-04-2013, 21:45
Aniu!! hop hop jak tam?? Wyszłaś na prostą??

illusjon
15-04-2013, 22:48
Aneczka?

Gdzie jesteś?

wyanna
15-04-2013, 23:15
Pewnie w marchwi wiosennej siedzi....
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSn4xThkvcer61E9sy0ztVyg4iq1CDvZ IFgSvNYQdGpBIvJUZ29wg

narendil
16-04-2013, 10:08
Cześć dziewczynki :)

Ostatnie kilka dni jakieś niezbyt fajne były.
I w życiu osobistym, i wirtualnym. Zawodowo też mnie przygniotło.
Potrzebowałam resetu, chwili namysłu.
Pomyślałam, przeżułam, przetrawiłam i jestem :lol2:

Niewiele się u nas dzieje.
Walczymy z szafkami kuchennymi.
Niestety, partactwo stolarza wyłazi. Mąż próbuje coś kombinować, ale byłam mocno zdołowana.
No nic, pożyjemy zobaczymy.

Zgodziłam się na nieco kontrowersyjny pomysł męża odnośnie szafek.
Raz, że widzę, że mu zależy.
Dwa, chyba mniej będzie widać niedoróbki fachowca.

Kontynuuję pokój Jakuba.
Zamówiłam mechanizmy do rolet rzymskich.
Robię mu zegar.
I szukam pomysłu, jak ogarnąć jego zabawki :mad:

A jutro jadę do Krakowa :lol2:
Mąż jedzie w delegację, to się z nim zabiorę.
Jak na mnie, to spontaniczna decyzja. Tylko jeden dzień myślałam :rotfl:
Mam nadzieję, że coś sobie kupię, bo spędzić tyle godzin w samochodzie i wrócić z pustymi rękoma, to nie uchodzi ;)

Miłego dnia!
U nas słońce.
Aż chce się żyć :lol2:

barbe-cue
16-04-2013, 10:28
Dzyń dzyń! Jestem!
Matko, jak się cieszę, że w końcu ciepło i słonecznie! Wprawdzie za parę dni pewnie przyjdzie lato i znowu wszyscy będą narzekać (że gorąc i pot po tyłku leci), ale co tam! Przysięgam, że choćby było 40 stopni w cieniu, to nawet słówka nie pisnę.

Aniu, kłopoty mają to do siebie, że zawsze kiedyś przemijają. A jak już przeminą, to tym bardziej docenia się te spokojne, słoneczne i beztroskie dni :cool:.

barbe-cue
16-04-2013, 10:31
A jutro jadę do Krakowa :lol2:

A koleżance to się stolice nie pomyliły?:P



Walczymy z szafkami kuchennymi.
Niestety, partactwo stolarza wyłazi.

Co tam się z nimi dzieje, poza nietrafioną wysokością nóżek?

admete
16-04-2013, 10:52
Hej Aniu :bye:

Dobrze że już lepiej :hug:
Martwiłam się troszku :hug:

A nie zboczycie po drodze do mnie w odwiedzinki :lol:

Rocia
16-04-2013, 12:32
W takim razie trzymam &&&& za pomysł męża i jego szybkie wykonanie :)

A Tobie życzę udanych zakupów :)

ivy17
16-04-2013, 14:11
Aniu :hug: trzymam kciuki za powodzeni wszystkich misji :yes: nie daj sie nikomu i niczemu :yes:

i zostawiam coś na osłodę....bo sama nie zjem a szef przywlekł znowu a trzeba podnieść poziom cukru :

http://a.pl/zdjecie-570431/wedel-ptasie-mleczko-waniliowe-420g-Product2
http://detalic.pl/images/961.jpg
http://image.ceneo.pl/data/products/11308833/i-bahlsen-krakuski-serca-maslane-230g.jpg


kawkę masz?? czy Ci zrobić ?? Mam pyszny syrop do kawy zamiast cukru
http://www.kawowo.com.pl/118-161-large/monin-syrop-karmelowy-250ml.jpg

mugatka
16-04-2013, 16:00
najważniejsze że znowu z nami jesteś :) dużo słońca posyłam ....:)

agawi74
16-04-2013, 23:29
Hej Aniu,

ambitne masz plany:lol2:trzymam kciuki:hug:
U nas właściwie to pogoda jest już letnia- dzisiaj ma być 18C:wave: Oby tak dalej:D
No i udanej wycieczki do Krakowa:)

narendil
17-04-2013, 05:46
Wpadłam się pożegnać i życzyć sobie miłego wyjazdu :lol2:
Do zobaczenia w piątek.
Papa :)

Venus_m
17-04-2013, 06:42
o :P

:bye:

TwoOfUs
17-04-2013, 09:56
O! jaka niespodziewana wyprawa :wiggle: Pełnego bagażnika w drodze powrotnej życzę ;) I oczywiście fotek dla nas :p

Megiska
17-04-2013, 20:31
Narendil

Bawcie się dobrze!! :hug: http://emotikona.pl/emotikony/pic/zakochany.gif (http://emotikona.pl)

Drop_Inn
17-04-2013, 20:45
Ivy, wrzuciłaś same moje ulubione smakołyki :D

Aniu, no i jak Ci tu u nas w Małopolsce? :)

illusjon
17-04-2013, 21:58
Andzia, jak zwykle spóźniona jestem, ale mam nadzieję, że z pustymi rękoma... co ja mówię , z pustym bagażnikiem nie wrócisz.

Udanych "łowów" :lol2:

aneta s
18-04-2013, 07:46
Aniu baw się dobrze:hug:

admete
19-04-2013, 06:41
Aniu jak łowy?
Udało się coś ciekawego znaleźć :popcorn:

Czekam na relacje :hug:

narendil
19-04-2013, 08:57
Wróciłam :lol2:
Cała i zdrowa.
Choć w pewnym momencie było to mocno zagrożone. Jednak kretynów na drogach nie brakuje.
Ale kolega męża jest świetnym kierowcą. Na szczęście. Chociaż przyznał, że wielkiej zasługi to on nie miał, bo dopiero po fakcie zorientował się, że uratował nam życie ;)

Pogoda była cudna.
Naładowałam akumulatorki.
Spędziłam czas z mężem. Obiektywnie patrząc, było nam to potrzebne.
Mąż stwierdził, że chyba częściej się będzie w delegacje wybierał :rolleyes:

Zakupów oszałamiających nie zrobiłam, ale jakieś tam pierdółki udało mi się kupić. Miskę, deski do krojenia, ręczniczki do wc (szczegół, że nie ma jeszcze umywalki ;))
Za to nacieszyłam oczy i moja listy kiedyś sobie kupię i zrobię sobie coś podobnego znacząco powiększyły swoje rozmiary.
Mąż nie chce oglądać zdjęć :P

Prawie kupiłam zegar :lol2:
Nawet wizja transportu do hotelu krakowską komunikacją miejską mnie nie powstrzymała.
Na szczęście, mieli w tikeju miarkę. Zegar okazał się za duży. 90x90 cm to ciut nie bardzo na ściance 110 cm. Prawda?

I nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła z siebie blondynki ;)
Trzy razy prosiłam pana w IKEA, żeby mi powiedział, gdzie są zawiasy. I trzy razy na podanej półce nie było.
W końcu gość ze mną poszedł.
Były.
Tylko półka zaczynała się jakieś 1,8 m nad ziemią.
Pan zlustrował mnie od góry do dołu i tylko mruknął, że nic dziwnego, że nie mogłam znaleźć :rotfl:

I żeby nie wyjść na taką, co pojechała do Krakowa i tylko po sklepach latała :lol2:
Poszliśmy na wieczorny spacer pod Wawel.
Po powrocie do hotelu mąż stwierdził, że mogliśmy sobie darować, bo widać go z windy :rotfl:

narendil
19-04-2013, 09:47
Wkleję sobie, ku pamięci, kilka zdjęć z wyprawy ;)

Mój styl :D

https://lh4.googleusercontent.com/-T1cYlmuhvGY/UXEA8kY4eNI/AAAAAAAAEzo/MunlfzX1TdM/s576/18042013943.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-tUuo4woejNE/UXEBDZklNRI/AAAAAAAAEz0/9235QpHY-2Y/s1024/18042013950.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-8AnYzdl11Ec/UXEBQB-BNlI/AAAAAAAAE0c/blrJ5tDdqSM/s576/18042013961.jpg

Z tego fotela mogłam nie wstawać.

https://lh5.googleusercontent.com/-wfuywN8HkTc/UXEA6EJbjNI/AAAAAAAAEzc/nJF1TCyuRvM/s576/18042013946.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-zs44wwK8xjc/UXEBGogP1ZI/AAAAAAAAE0E/L2R54_11iwE/s1024/18042013952.jpg

Spodobała mi się. Nawet przez chwilkę pożałowałam.

https://lh3.googleusercontent.com/-738WTidYxMo/UXEBGX1M5uI/AAAAAAAAE0A/pO6ib_AMin8/s1024/18042013956.jpg

Szukam miejsca na barek na kółkach :lol2:
Nawet dwa.

https://lh4.googleusercontent.com/-2BS82HZml1k/UXEBJ_YvjRI/AAAAAAAAE0M/XvpWUue_fEY/s576/18042013958.jpg

Na lampy też szukam.

https://lh6.googleusercontent.com/-4zcSeUKsKUc/UXEBRK_kqKI/AAAAAAAAE0k/Lu3vP8bW6nA/s576/18042013971.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-17cCRqd7exw/UXEBf3oNGhI/AAAAAAAAE1E/Vf54xCaDXl4/s576/18042013977.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-PESyPGrty60/UXEBXuUF4_I/AAAAAAAAE08/5QGYMCBbSlw/s576/18042013973.jpg

Mam pomysł na małe DIY ;)

https://lh5.googleusercontent.com/-9Nq2OwnzFDs/UXEBXZg6mxI/AAAAAAAAE04/ysJ5Cb54Vhc/s576/18042013974.jpg

Oszalałam, bo podoba mi się okrągłe, drzewniane lustro :rolleyes:

https://lh5.googleusercontent.com/-PfVkuef4g2U/UXEBhOQvlMI/AAAAAAAAE1Q/4ro100pbEzY/s1024/18042013987.jpg

A takie, sobie kiedyś zrobię :lol2:

https://lh5.googleusercontent.com/-GzJYkIvtqfI/UXEA8oex5AI/AAAAAAAAEzs/pl9zovK2H6M/s576/17042013928.jpg


Puścić narendil do Krakowa...
:rotfl:

MarJel
19-04-2013, 09:52
Anulka widać że naładowałaś bateryje :D Potrzebne Ci było takie wyrwanie od szarej rzeczywistości :yes:

Widzę Cię :lol2: cóż za skupienie :lol2:

ivy17
19-04-2013, 09:57
Widzę Cię :lol2: cóż za skupienie :lol2:

:lol2::lol2:

kamiku
19-04-2013, 09:58
Widzę Cię :lol2: cóż za skupienie :lol2:

:D

wyanna
19-04-2013, 10:14
:D

Skupienie musowejest, bo tam w głowie już trybiki pracują, jak to przyciąć, przykleić, pozbierać, powycinać, porzeźbić i zrobić swoje lepsiejsze!

Narendil, jakbyś kiedyś chciała do ikei warszawskiej i zostać z noclegiem, to zawsze przygarniemy :hug: Co się będziesz po jakichś Krakowach ciągać :P

Rocia
19-04-2013, 10:22
Pasjonująca fotorelacja Aniu :)

narendil
19-04-2013, 10:26
Anulka widać że naładowałaś bateryje :D Potrzebne Ci było takie wyrwanie od szarej rzeczywistości :yes:
Oj, potrzebne, Martuś, potrzebne.
A jak bardzo, to okazało się dopiero na miejscu.


Widzę Cię :lol2: cóż za skupienie :lol2:

:lol2::lol2:

:D
Phi :P

Skupienie musowejest, bo tam w głowie już trybiki pracują, jak to przyciąć, przykleić, pozbierać, powycinać, porzeźbić i zrobić swoje lepsiejsze!
Byłaś w mojej głowie :o


Narendil, jakbyś kiedyś chciała do ikei warszawskiej i zostać z noclegiem, to zawsze przygarniemy :hug: Co się będziesz po jakichś Krakowach ciągać :P
Zapamiętam :hug:

illusjon
19-04-2013, 10:41
Andzia,

Dzięki za pamięć i upominki z Krakau :hug:

Oj widać, że ten wyjazd był ci bardzo potrzebny i że dobrze ci zrobił.
Pewnie oprócz zakupków przywiozłaś całą masę pomysłów, a to jest bezcenne.

Co do "kiedyś sobie kupię i zrobię sobie coś podobnego" - powiem ci jako znawca folderów na wszystko, że to trochę długa nazwa jest i niesymetrycznie rozmieści się w okienku pliku... :lol2:

narendil
19-04-2013, 10:44
W końcu zebrałam się w sobie i przysiadłam do fotorelacji zagłówka :lol2:
Nie jest to jedyny słuszny sposób.
Nie jest to pewnie najlepszy sposób.
Ale może się Wam przyda i potraktujecie go jako punkt wyjścia do ulepszeń :D

1. Do ramy łóżka mocujemy płyty zagłówka. U nas wyszło dość wysoko, bo mąż słusznych rozmiarów.
Montowaliśmy dwie płyty, bo w jednym kawałku nie zmieściłaby nam się do samochodu :lol2:
Poza przymocowaniem do rany łóżka połączyliśmy je z tyłu dwiema poprzecznymi listewkami.
Na tym etapie dobrze już mieć wymyślony sposób pikowania. Łatwiej wierci się dziury w samej płycie niż w płycie z przyczepioną gąbką ;)
https://lh5.googleusercontent.com/-QbO_8FUoXiw/UXEMHeSaYYI/AAAAAAAAE1g/-zEj5u_fFXw/s1024/09032013840.jpg

2. Nasze łóżko ma konstrukcję skrzyni, więc musiałam obić tkaniną przednią część. Chciałam, żeby cały przód był w tkaninie.
https://lh5.googleusercontent.com/-QbO_8FUoXiw/UXEMHeSaYYI/AAAAAAAAE1g/-zEj5u_fFXw/s1024/09032013840.jpg

Niezbędny jest taki pomocnik :lol2:
Za niewielką opłatą mogę wypożyczyć.
https://lh5.googleusercontent.com/-vdPBXOysmTs/UXEMJHG3HLI/AAAAAAAAE1w/lnCsb1vxFbw/s1024/09032013841.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-fnmUWE-ahSg/UXEMI14S-XI/AAAAAAAAE1s/9mD4jrv4zjU/s1024/09032013843.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-S850RejDyGg/UXEMPLoolBI/AAAAAAAAE14/NG5lsYTW78U/s1024/09032013844.jpg

3. Mocujemy tkaninę, która będzie pokrywała miękką część zagłówka.
https://lh3.googleusercontent.com/-YRrADhDzg_w/UXEMRZIYOmI/AAAAAAAAE2E/9DXLhuv477s/s1024/09032013845.jpg

4. Układamy watolinę i piankę tapicerską (nasza ma grubość 5 cm).
https://lh5.googleusercontent.com/-20WjcTC4wV4/UXEMRFsX_VI/AAAAAAAAE2I/u_1xMYmNz9Q/s1024/09032013847.jpg

5. Ustawiamy do pionu.
https://lh4.googleusercontent.com/-IBqhqJ97wd0/UXEMVfZlyNI/AAAAAAAAE2Q/cLxH69g4yDQ/s576/09032013848.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-Lc6tnQA6Lu0/UXEMWOg25JI/AAAAAAAAE2Y/hj8e5NAZrqI/s576/09032013849.jpg

6. Ja owinęłam gąbkę watoliną, ale chyba lepiej byłoby ją obciąć. Miałam potem problemy z mocowaniem tkaniny. Całość wyszła dość gruba :(
Do zmiany za jakiś czas.
https://lh6.googleusercontent.com/-UGCouuA-6ew/UXEMabxHTaI/AAAAAAAAE2g/Ycksy7Arwn8/s1024/09032013850.jpg

7. I najlepsza część. Wbijanie miliarda zszywek :lol2:
https://lh5.googleusercontent.com/-Gz8_z0Wp6yA/UXEMdADbpfI/AAAAAAAAE2o/Bl1DvEXqVIk/s1024/09032013851.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-sFNfYF56Fp0/UXEMeEzrekI/AAAAAAAAE2w/gKXCyzN7p9E/s1024/09032013852.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-oKh_9YRvgFw/UXEMkvdN7oI/AAAAAAAAE28/4-1wF8UThG8/s1024/09032013853.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-vaKcTy2HYJs/UXEMlB-IoiI/AAAAAAAAE3E/fhTLX_RfWI8/s1024/09032013855.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-xauErVA11o8/UXEMmWGJDMI/AAAAAAAAE3I/cFg9IrPfnKg/s1024/09032013856.jpg

8. Pikowanie.
Sznurek wydawał mi się zbyt delikatny (nie mam zaufania do mojej rodziny :rolleyes:), więc moje guziczki mocowane są na drucik.
https://lh4.googleusercontent.com/-dz3uJIsE4zo/UXEMu5ZrALI/AAAAAAAAE3g/QCI_lmadewA/s1024/14032013867.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-UHrqmj72xiU/UXEM3YqvECI/AAAAAAAAE34/iz7tNzRUwGo/s1024/14032013868.jpg

Cała zabawa polega na tym, aby trafić w wywiercony otwór :lol2:
https://lh6.googleusercontent.com/-OllDZOnnUcE/UXEM2VoPBaI/AAAAAAAAE3s/KtcmPyAdb04/s1024/14032013869.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-lsAvOypKkLc/UXEM3aA91HI/AAAAAAAAE30/t8uPc0hk0eo/s1024/14032013870.jpg

9. Gotowe :)
https://lh5.googleusercontent.com/-Wmkz7YWddPA/UXEM-Ikn5cI/AAAAAAAAE4E/tZmo5h3j1lk/s1024/15032013873.jpg

narendil
19-04-2013, 10:47
Pasjonująca fotorelacja Aniu :)
Dziękuję :D
Tak myślałam, że Wy ją docenicie.
Mąż nie chce.


Andzia,

Dzięki za pamięć i upominki z Krakau :hug:
Polecam się na przyszłość :D



Oj widać, że ten wyjazd był ci bardzo potrzebny i że dobrze ci zrobił.
Pewnie oprócz zakupków przywiozłaś całą masę pomysłów, a to jest bezcenne.
Mąż z kolegą uparcie mnie wczoraj ignorowali w samochodzie.
Zupełnie nie mam pojęcia, jak można nie chcieć rozmawiać o lustrach, kanapach i akcesoriach łazienkowych.



Co do "kiedyś sobie kupię i zrobię sobie coś podobnego" - powiem ci jako znawca folderów na wszystko, że to trochę długa nazwa jest i niesymetrycznie rozmieści się w okienku pliku... :lol2:
Nie doczytałaś.
To są dwie listy:
1. kiedyś sobie kupię
2. zrobię sobie coś podobnego
Teraz się mieści :lol2:

illusjon
19-04-2013, 10:52
:eek: :jawdrop: 184581 :jawdrop: :eek: :jawdrop: 184581 :jawdrop: :eek: :jawdrop: 184581 :jawdrop: :eek:

narendil
19-04-2013, 10:53
:eek: :jawdrop: 184581 :jawdrop: :eek: :jawdrop: 184581 :jawdrop: :eek: :jawdrop: 184581 :jawdrop: :eek:

Jaka śliczna symetria :rotfl:

illusjon
19-04-2013, 11:14
Especially for you 184589

aricia
19-04-2013, 11:15
Anka, jesteś MISZCZ !!!!! normalnie Słodowy mógłby Ci buty czyścić :lol2:
zazdroszczę chęci do pracy...mnie ostatnio taki leń złapał, że nawet nie chce mi się pisać, jaki ;)
a ostatnia rzecz, którą dłubałam, to były chyba motylki...dobry rok temu....


p.s. daję minusa za brak symetrii w układzie zszywek :P

emiranda
19-04-2013, 11:16
Ilusjon Twoje dzieło i relacje super określila, podpinam sie pod nią, mam nadzieję, że sie nie obrazi :)

Aniu SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEER! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

(tak na ucho Ci powiem, ze 20 lat temu też sama robiłam całą tapicerke do swojej starej rogówki :) )

admete
19-04-2013, 14:41
Aniu jak dobrze że fajnie i miło spędziliście czas :hug:.
Naładowanie baterii najważniejsze!!!!!!

Fotorelacja świetna - ale bym sobie z Tobą po tych sklepach pospacerowała :cool:

Proces powstawania zagłówka http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif

Brawo brawo brawo!!!!!!

Arnika
19-04-2013, 15:25
Ale zagłówek wyszedł Ci pierwsza klasa... Tak jak w super markowych sklepach meblowych :)
Gratulki :)

Widzę, że wyjazd super, spacerki sklepowe super i ekstra fotorelacja...
Częściej musisz mieć spontaniczne wyjazdy :)

mrówka75
19-04-2013, 16:11
Byłaś wczoraj w Krakowie? Zdjęcie z TK to z Bonarki? - kurcze bo ja też wczoraj byłam w Krakowie :D

julianna16
19-04-2013, 17:05
Anusia - zdolna jesteś niesłychanie :D. Zagłówek wygląda rewelacyjnie.
Cieszę się, że jesteś zadowolona z krakowskiej wycieczki. Nie zdążyłam Ci życzyć udanej wyprawy, ale Kraków w zasadzie tylko takie gwarantuje :D. Mając na uwadze naszą odległość od siebie, to całkiem blisko mnie grasowałaś :D.
Już nie mogę się doczekać Twoich oświetleniowych DIY :).

Ola.U
19-04-2013, 17:06
Aniu,jestem pod wrażeniem :jawdrop:,zagłówek pierwsza klasa :cool:
No i super ,że wyjazd udany :)
Ściskam :hug:

barbe-cue
19-04-2013, 17:34
powycieczkowe :welcome:!

Czyli że polowanie się udało?

Łóżkowy Adam Słodowy to po prostu mistrzostwo świata! Podziwiam zwłaszcza celność w lokowaniu guziczków ;).

TwoOfUs
19-04-2013, 20:07
Widzę, ze wyprawa się udała :cool: Fajnie, że podładowałaś bateryjki :hug:
Na ten metalowy barek na kółkach sama mam chrapkę :p tylko jeszcze nie wiem gdzie go wcisnąć :lol2: a tutorial zapisuję, może kiedyś miś zmieni zdanie i będę miała szanse wykorzystać ;)

aneta s
19-04-2013, 20:34
Zagłówek mistrzostwo :jawdrop:a ten instruktaż :jawdrop::jawdrop::jawdrop: Aniu cieszę się, że wyjazd udany:hug:

illusjon
20-04-2013, 05:36
Aneczka - Wielka Galerianko i Tapicerko (o szafkach nocnych nie wspomnę, bo nie wiem jak odmienić - może Stolarko Szafek Nocnych?),

Miłego weekendu 184719

annNS2
20-04-2013, 08:31
HA - chyba tez sobie zafunduje z mezem rocznicowa wycieczke do krk ikea! (moze sie skusi...15min i jestesmy na miejscu!) ;) i w koncu poducha na laptopa bedzie moja!! :D

szocik
20-04-2013, 09:24
O zesz!!! Zagłówek rewelacja!!!! Jestem w szoku!!! nie chcesz mnie odwiedzić??? Z pomocnikiem oczywiście ;) ;) :)

narendil
20-04-2013, 17:47
Ależ ze mnie gospodyni :oops:
Wczoraj wieczorem nawet do siebie nie zajrzałam. A tu tyle miłych słów :hug:


Especially for you 184589
Ania, jak mi miło, że pamiętasz o mijej miłości do symetrii :hug:


Anka, jesteś MISZCZ !!!!! normalnie Słodowy mógłby Ci buty czyścić :lol2:
zazdroszczę chęci do pracy...mnie ostatnio taki leń złapał, że nawet nie chce mi się pisać, jaki ;)
a ostatnia rzecz, którą dłubałam, to były chyba motylki...dobry rok temu....
Ania, jedyny sposób na moje ADHD to robić, robić i robić.
Inaczej mnie rozsadza :lol2:
Mój mąż chętnie Ci odda co nieco mojego zapału. Biedak nie nadąża :lol2:
A motylki pamiętam. Zapadają w pamięć.


p.s. daję minusa za brak symetrii w układzie zszywek :P
Phi :P


Ilusjon Twoje dzieło i relacje super określila, podpinam sie pod nią, mam nadzieję, że sie nie obrazi :)

Aniu SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEER! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Alu, ależ się cieszę, że Cię widzę :hug:
Dziękuję w imieniu zagłówka.

(tak na ucho Ci powiem, ze 20 lat temu też sama robiłam całą tapicerke do swojej starej rogówki :) )
Po cichu dodam, że wcale mnie to nie dziwi :hug:


Aniu jak dobrze że fajnie i miło spędziliście czas :hug:.
Naładowanie baterii najważniejsze!!!!!!
Krótko i intensywnie, ale owocnie.
Potrzebowaliśmy tego.

Fotorelacja świetna - ale bym sobie z Tobą po tych sklepach pospacerowała :cool:
Załatwione. Masz przecież jakieś sklepy u siebie. Sprzedamy dzieciaki i .....


Proces powstawania zagłówka http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif

Brawo brawo brawo!!!!!!
Dzięki :hug:


Ale zagłówek wyszedł Ci pierwsza klasa... Tak jak w super markowych sklepach meblowych :)
Gratulki :)
Arniś, dziękuję!
Do markowych sklepów to mu brakuje, ale zrobiliśmy go sami. I to jest ważne.


Widzę, że wyjazd super, spacerki sklepowe super i ekstra fotorelacja...
Częściej musisz mieć spontaniczne wyjazdy :)
Muszę. Muszę trochę zwolnić.


Byłaś wczoraj w Krakowie? Zdjęcie z TK to z Bonarki? - kurcze bo ja też wczoraj byłam w Krakowie :D
Mrówko, tak, to TK w Bonarce. Ale jak tam byłam w środę, więc się o cały dzień minęłyśmy :(


Anusia - zdolna jesteś niesłychanie :D. Zagłówek wygląda rewelacyjnie.
Ewuś, dziękuję :hug:

Cieszę się, że jesteś zadowolona z krakowskiej wycieczki. Nie zdążyłam Ci życzyć udanej wyprawy, ale Kraków w zasadzie tylko takie gwarantuje :D. Mając na uwadze naszą odległość od siebie, to całkiem blisko mnie grasowałaś :D.
Wycieczka udana. Choć, nie ukrywam, że mogłaby być dłuższa. Ale trzeba się cieszyć, że w ogóle była. Prawda?
Fakt, można powiedzieć, że byłam rzut beretem od Ciebie :D

Już nie mogę się doczekać Twoich oświetleniowych DIY :).
O, przekażę mężowi, że nie tylko ja czekam na moje przerówki lampowe :lol2:
Biedny wie, że cała elektryka w jego rękach.


Aniu,jestem pod wrażeniem :jawdrop:,zagłówek pierwsza klasa :cool:
No i super ,że wyjazd udany :)
Ściskam :hug:
Oleńko, miło mi :hug:
Ściskam wzajemnie!


powycieczkowe :welcome:!
Czyli że polowanie się udało?
Basiu, :bye:
Z polowania jestem zadowolona. Wiadomo, mogłoby być więcej, ale i tak jest super.
Druga stolica czeka :lol2:

Łóżkowy Adam Słodowy to po prostu mistrzostwo świata! Podziwiam zwłaszcza celność w lokowaniu guziczków ;).
Dzięki!
Z guziczka na guziczek było łatwiej. Ostatni to jak w masło.


Widzę, ze wyprawa się udała :cool: Fajnie, że podładowałaś bateryjki :hug:
Małgosiu, :hug:
Zakupy kobiecie dobrze robią. Tylko mój mąż uważa, że nie te sklepy co trzeba odwiedziłam :lol2:

Na ten metalowy barek na kółkach sama mam chrapkę :p tylko jeszcze nie wiem gdzie go wcisnąć :lol2:
No właśnie. Za małe te chałupki mamy.

a tutorial zapisuję, może kiedyś miś zmieni zdanie i będę miała szanse wykorzystać ;)
Mój mąż zmienił zdanie :yes:
Więc i dla misia jest nadzieja :lol2:


Zagłówek mistrzostwo :jawdrop:a ten instruktaż :jawdrop::jawdrop::jawdrop: Aniu cieszę się, że wyjazd udany:hug:
Anetko, dziękuję :hug:


Aneczka - Wielka Galerianko i Tapicerko (o szafkach nocnych nie wspomnę, bo nie wiem jak odmienić - może Stolarko Szafek Nocnych?),

Miłego weekendu 184719
Ania, dobrze, że nie napisałaś Stolarko Okienna :lol2:
Wzajemnie!


HA - chyba tez sobie zafunduje z mezem rocznicowa wycieczke do krk ikea! (moze sie skusi...15min i jestesmy na miejscu!) ;) i w koncu poducha na laptopa bedzie moja!! :D
Aniu, toż to prawdziwa wyprawa!
Koniecznie sobie zafundujcie :lol2:


O zesz!!! Zagłówek rewelacja!!!! Jestem w szoku!!! nie chcesz mnie odwiedzić??? Z pomocnikiem oczywiście ;) ;) :)
Madziu, dziękuję za zaproszenie :)
Ale sądząc po efektach betonowych, zagłówek to dla Ciebie bułka z masłem :yes:

Sharlotka
20-04-2013, 19:04
O ja Cię, Aniu!!!!!!
Ale zagłówek!!!!!!!!!!! - przepiękny!!!!!!!

Rocia
22-04-2013, 17:58
REWELACJA - zagłówek

Już to było powiedziane (napisane), ale powtórzę: Mistrzyni z Ciebie i pomocnika też masz niczego sobie (mój to bardziej pomocnik kuchenny... ale też przydatny :)

admete
22-04-2013, 19:11
Aniu buziaki wieczorne zostawiam :hug:

Co tam słychać?:hug:

mugatka
22-04-2013, 19:28
Trudno przejść obojętnie więc nie dodam nic innego "ino" to:

:jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawd rop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:: jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdr op::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::j awdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdro p: