PDA

Zobacz pełną wersję : Okna Stollar Olecko



franekF
10-06-2002, 12:05
Kupuję okna drweniane. Zrobiłem kwerendę u kilkunastu firm. Bardzo interesująco cenowo wyglądają okna Stollar Olecko. Są sporo tańsze od innych przy podobnym standardzie wykonania. Czy nie ma tu jakiejś zasadzki? Ktoś ma te okna lub słyszał o nich?

plonskij
10-06-2002, 14:52
Zwróć uwagę jak są łączone naroża ram ościeżnic i skrzydeł - czy są czopowane [takie dwa "widelce" zazębiające się] i na klej czy na wkręty stalowe [bez czopowania]. Po prostu się spytaj producenta.
Te drugie złącza są słabe. Jeśli natomiast są to złącza czopowe to z powodzeniem możesz brać te okna.

18-06-2002, 23:31
mam te okna od 1,5 roku. Wg mnie są bardzo OK. Pamiętamże nie było dopłat z drewno mahoniowe i niestandartowe wymiary. Wg mnie kupuj.
powodzenia
TITOS

plonskij
19-06-2002, 10:16
Anonimowy - dzięki za informację o dobrej jakości okien STOLLAR.
To mi ułatwia podjęcie pewnych decyzji związanych tymi oknami.
Mam pytanie do Ciebie - jak łączone są ramy w narożach.
Czy są czopowane i klejone.
Czy też są łączone w narożach na wkręty i czy mają listwy przyszybowe czy też szyba wstawiona jest w ramę skrzydła [w U-ramkę] a listwy przyszybowej jako takiej nie ma.

KozAnka
28-07-2006, 18:43
Stary wątek, ale podciągam. Czy ktoś ma okna tej firmy i może coś więcej powiedzieć na ich temat?

jk69
14-02-2007, 10:41
Stary wątek, ale podciągam. Czy ktoś ma okna tej firmy i może coś więcej powiedzieć na ich temat?

to ja ponawiam próbę.

W wątkach "jarekowych" znalazłam opinię niejednoznaczną - może jednak ktoś z czytających użytkuje osobiście i się wypowie?

jk69
14-02-2007, 10:42
Stary wątek, ale podciągam. Czy ktoś ma okna tej firmy i może coś więcej powiedzieć na ich temat?

to ja ponawiam próbę.

W wątkach "jarekowych" znalazłam opinię niejednoznaczną - może jednak ktoś z czytających użytkuje osobiście i się wypowie?

papuut
15-08-2007, 20:22
Witam,

Sporo czasu minęło od czasu tych postów, ale może ktoś kupił te okna i teraz może się wypowiedzieć na ich temat, jakości i ogólnie jak się spisują .
Pozdrawiam

jk69
15-09-2007, 14:13
Moje refleksje na temat tych okien (mam od maja):

- okna są dobrze zrobione, nie mam zastrzeżeń do stolarki
- gorzej z okuciami, b.ciężko się otwierają i zamykają, na pewno wymagają regulacji
- obsługa klienta taka sobie - b.trudno było coś ustalić z Panią w Olecku ale ja kupowałam bezpośrednio od nich - być może przedstwiciele handlowi w terenie są bardziej zorientowani
- montaż odbył się w miarę sprawnie, choć panowie nie mieli przy sobie potrzebnych narzędzi - musiałam wypożyczyć dla nich taki elektryczny hebel, bo jedno okno wymagało korekcji (źle wymierzony otwór - mierzył ich przedstawiciel) Kilka okien zamontowali trochę na "słowo honoru" z drewnianymi podpórkami, całą masą piany. Ja się na tym nie znam, ale przy wykańczaniu szpalet i parapetów częściowo to poprawialiśmy (rękami fachowców ofkors)
- dodatki typu klamki, progi nie porażają urodą , ale ja miałam tego świadomość - nie kosztowały zbyt wiele ...
- wkurzyli mnie na końcu, gdy okazało się, że nie małą przecież kwotę za okna mam im wydać gotówką, i to w kabinie nie domytej "nyski" pośrodku miasta ... Jakoś nie czuję takich klimatów ....

Ogólnie ocena na mocną 4.
Okna mam sosnowe II gat łączone na mikrowczepy, pomalowane farbą kryjącą. Kto ciekawy - zdjęcia są w moim dzienniku.

Grazia-Ol
15-09-2007, 14:45
Jeżeli okna drewniane, to KRC w Olecku ul. Gołdapska. Droższe ale o niebo lepsze. Moja koleżanka zainstalowała je w swoim wiejskim dworze. Jedynie co mi się nie podoba to złote szprosy ( :evil: nie lubię). Dzisiaj u niej będę , jeżeli pozwoli to cyknę zdjęcie :wink:

bwojtek
15-09-2007, 15:50
montaż odbył się w miarę sprawnie, choć panowie nie mieli przy sobie potrzebnych narzędzi - musiałam wypożyczyć dla nich taki elektryczny hebel, bo jedno okno wymagało korekcji (źle wymierzony otwór - mierzył ich przedstawiciel)
Chcesz powiedzieć, że heblowali okno bo nie mieściło się w otworze I ty na to pozwoliłaś i jeszcze im narzędzia do tej zbrodni przyniosłaś :o :o :o :o

jk69
15-09-2007, 16:56
montaż odbył się w miarę sprawnie, choć panowie nie mieli przy sobie potrzebnych narzędzi - musiałam wypożyczyć dla nich taki elektryczny hebel, bo jedno okno wymagało korekcji (źle wymierzony otwór - mierzył ich przedstawiciel)
Chcesz powiedzieć, że heblowali okno bo nie mieściło się w otworze I ty na to pozwoliłaś i jeszcze im narzędzia do tej zbrodni przyniosłaś :o :o :o :o

:o
Zacznę od zdjęcia:
http://images23.fotosik.pl/81/d6443240dc7ce169.jpg (www.fotosik.pl)

chodziło o ten otwór. Są w nim zamontowane jakby 3 okna - środkowe podwójne otwierane oraz 2 fiksy po bokach. Łączenia przypadają na styku fiksów i okna otwieranego i są maskowane listwami szerokimi. Oni heblowali po kilka milimetrów z okien właśnie od strony tych łączeń (czyli w 4 miejscach). Te krawędzie ukryte są pod listwami maskującymi.

Panowie twierdzili, ze to często robią jak otwór się nie zgadza. .. U mnie kucie było gorszym rozwiązaniem, bo po bokach okna są słupy betonowe zbrojone.
A okno "ginęło" by w murze.

Czy to heblowanie to coś strasznego i czymś grozi złym !!!!!!!!!!!!!!!!!??????????????

bwojtek
15-09-2007, 18:43
Panowie twierdzili, ze to często robią jak otwór się nie zgadza
W takim razie na pewno nie byli fachowcami...

U mnie kucie było gorszym rozwiązaniem, bo po bokach okna są słupy betonowe zbrojone.
A okno "ginęło" by w murze.

Rozumiem, że teraz weszło "na wcisk" no bo ile mogli zyskać na tym heblowaniu? Jeżeli tak to bardzo niedobrze.

Czy to heblowanie to coś strasznego i czymś grozi złym
Czy po tym heblowaniu zabezpieczyli drewno impregnatem i lakierem? Jeżeli nie to grozi to szybkim zniszczeniem drewna (gnicie) w tych miejscach. Do tego jeżeli mam rację z tym wciskaniem na siłę to niestety jak okno zacznie pracować (wilgoć, temperatura) to mogą być problemy z otwieraniem a nawet mogą popękać szyby. Dodatkowo niewłaściwie jest pewnie uszczelnione połączenie okna z murem bo nie było miejsca na piankę. Mam nadzieję, że się mylę :cry:

jk69
16-09-2007, 13:49
Czy po tym heblowaniu zabezpieczyli drewno impregnatem i lakierem? Jeżeli nie to grozi to szybkim zniszczeniem drewna (gnicie) w tych miejscach. Do tego jeżeli mam rację z tym wciskaniem na siłę to niestety jak okno zacznie pracować (wilgoć, temperatura) to mogą być problemy z otwieraniem a nawet mogą popękać szyby. Dodatkowo niewłaściwie jest pewnie uszczelnione połączenie okna z murem bo nie było miejsca na piankę. Mam nadzieję, że się mylę

:o
zrozumiałam. Rzeczywiście, straciłam instynkt samozachowawczy. Trzeba było wstrzymać montaż, ale to wszystko działo się tak szybko - ja w pracy, Panowie się spieszą, a byli z Olecka, więc do Krakowa mieli kawałek ... Teraz, to ja się już tylko mogę modlić ... Okna są opiankowane - właśnie o tę piankę chodziło - okna mieśliły się w otworze ale nie było miejsca na piankę ... Tak to pamiętam ...

W każdym razie przestroga dla innych - nie wierz nigdy montażyście ......
:cry:

PS: CZy teraz ja mam w Stollarze składać jakąś reklamację?

bwojtek
16-09-2007, 14:38
CZy teraz ja mam w Stollarze składać jakąś reklamację?
Czy w umowie jest mowa kto robił pomiar i kto odpowiada za jego poprawność? Jeżeli wina jest ewidentna to możesz walczyć o nowe okno.

Jozef N.
24-06-2013, 15:32
Moje doswiadczenie i opinia o firmie stollar systemy okienne suwalki.
Zamawialem okna w maju br. ( w Lesku ) Owszem, trzeba przyznac ze ceny maja korzystne, aczkolwiek plusy tej firmy na tym sie koncza. Ekipa montujaca kompletnie nie wywiazala sie ze swoich obowiazkow, gdyz :
1. Pozostawiala niepoobcinane kotwy,
2. Na metalowe czesci nie zalozyli plastikow,
3. Nie wykonczyli silikonem parapetu, a co wiecej jeszcze go uszkodzili....

Po zgloszeniu uwag do firmy, na drugi dzien panowie montazysci powrocili, jednakze usterek nie usuneli, a co wiecej zachowywali sie chamsko i wyniosle. Przez tenze brak fachowych pracownikow drugi raz nie skorzystalbym z uslug tej firmy i innym osobom tez absolutnie nie polecam.