Zobacz pełną wersję : kontakt w pod?odze
Moi mili, czy widzieliscie gdzieś kontakty, które mozna zamontowac w podłodze. W salonie zrobiłam wyjście kabli na kontakt na środku podłogi, w tym miejscu mam zaplanowaną dużą lampę stojącą obok fotela naprzeciwko kominka. Nie znoszę kabli plątających się pod nogami /ani chowanych pod dywanik/. W Krakowie w sklepach patrzą na mnie jak na wariatkę - pewnie nią zostanę :razz: jak mi nie pomożecie. Majka
bigmario4
10-06-2002, 19:25
KOBIETO!Nie wydziwiaj!A jak za rok będziesz chciała przemeblowac to na środku zostanie Ci "gustowne" gniazdko, przebolej ten jeden kabelek teraz produkują w naprawdę ładnych kolorach.Życzę zdrowia.
A jak Ci się herbata rozleje???? Korki wylecą i tylko kłopot...
No wiecie co. :eek: Bo stracę do Was zaufanie. Po pierwsze nie wydziwiam, wcale nie wszystko musi być tak jak ma "miliony", herbaty nie zamierzam rozlewać /ani wiadra z wodą/ a poza tym, własnie ma być to specjalne gniazdko - szczelne i mocne. Istnieją takie profesjonalne / maja parę wejść - 220V, 24V, internet, telefony itp/ i kosztują ok. 400zł, ja potrzebuję pojedyńcze na 220V. Czekam na podpowiedzi, pozdr. Majka
Może warto sprawdzić strone http://www.elektra.com.pl
albo strone ABB????
Jak na razie to widziałem tylko takie rozwiązania do biur. Kanał podpodłogowy na kable oraz specjalne puszki z klapkami w które montuje się gniazdka. Nie wiem ile to kosztuje i gdzie kupić (może sklepy komputerowe?) ale podobało mi się i było bardzo praktyczne. Nie ma mowy o zalaniu herbatą (no chyba, że cały dzban ...) dodatkowo jak się wyciągnie wtyczkę nic nie wystaje i nie przeszkadza. Osobiście sam myślę nad czymś takim chociaż mam jeszcze czas. Jak coś znajdziesz daj znać na priv. Będę wdzięczny. (te klapki można wykańczać wykładziną albo panelami i chyba płytkami też -tak, że nie rzucają się w oczy)
Mam takie klapki w pracy i raczej wolałabym nie widzieć ich w domu. Niestety za bardzo nie można było poprzestawiać biurek "bo nikt nie bedzie chodzić po kablach" jak grzmiał nasz administrator. I tak ustawienie biurek zależy od klapek w podłodze...
Dziuba, może wymontujesz mi taką klapkę z zawartością :razz: Ja zaplanowałam dokładnie w którym miejscu ma być gniazdko / mierzyłam odległości, siadałam, ustawialam na niby meble/. Znajduje się ono naprzeciwko kominka - zostawiony odstęp, na tzw. ławę i sofę - lekko po prawej stronie. Ma słuzyć do postawienia lampy za sofą, przy której będę mogła /ewentualnie mój mąż, ale on woli tv/ czytać ksiązki i przegladać prasę, spogladając od czasu do czasu na ogień w kominku. :razz: Majka
Przerzuciłem trochę katalogów - i ... nic!
Są jedynie puszki podłogowe o których wspominała Dziuba. Chyba najtaniej wyjdzie Batik 8M z katalogu Legrand. Można w niej zamontować 4 gniazda zasilające, lub telefoniczne/komputerowe. Występują w wersji z pokrywą przystosowaną do wykładziny.
No nie wiem czy po wymontowaniu tej puszki admin razem z informatykami nie beda mnie scigac.... :wink:
Ta lampa ma być w bliskiej okolicy ściany??? To może "zwykłe" hermetyczne gniazdko przy podłodze??? No bo przy gniazdku w podłodze i tak nie unikniesz kabla na ziemi, no chyba, że cały wepchniesz pod klapke... Jeżeli lampka ma transformator to tym bardziej sie tam nie zmieści. Wszystkie wtyczki, które tam bedą instalowane muszą być "prostopadłe". Inaczej sterczący kabel nie pozwoli zamknąć klapki.
prostopadłe tzn. kabel z samą wtyczką tworzy literę L. Mam nadzieję, że jest to zrozumiałe :???:
Dziuba, scigać Cię będą napewno, ale czego się nie robi "dla sprawy" :razz: Aziel, również widziałam produkty Legranta, troche za drogie i za duże. Szukam dalej. Deszczowe pozdrowienia Majka
Dziuba za lampą jest jeszcze z 3 m do kolejnej ściany, a raczej drzwi na taras. Nasz salon jest dość duzy - razem z półotwartą kuchnią i jadalnią zajmuje 60m2. :razz:
Krzysztof
11-06-2002, 13:21
Spróbuj może w POLO http://www.polo.com.pl/index1.html
Mają tam dział "gniazda specjalistyczne". Wydaje mi się, że są to właśnie gniazda (45 x 45 mm2) do montażu w systemach podłogowych i kanałach instalacyjnych.
Pewien nie jestem, ale warto spróbować!
No to w takim razie proponuję lampę z sufitu :wink:
A gdyby tak dorobić kabel do lampki, wkuć peszel w podłogę, w środku kabel i podłączyć do ściany??? Tak sobie kombinuje....
Szczerze mówiąc to ja bym się bała robić coś takiego. Koncepcja zmienia mi się dosyć często i pewnie za którymś razem zostałabym z klapką na srodku salonu. :roll:
Jeśli nie znajdziesz tego gniazdka to spróbuj może tak:
wyprowadź prąd w peszlu pod parkietem aż do miejsca, gdzie ma stać lampa. Dokładnie w tym miejscu przewiercisz otwór w podłodze, żeby sam kabel bez peszla wypuścić nad podłogę. Końcówki kabla przykręcisz do kostki montażowej (podobnej jak te w suficie). Nowo kupionej lampie utniesz wtyczkę i też przykręcisz do tej kostki. W ten sposób będziesz miała lampę na stałe "podłączoną" do prądu. Kostkę po skręceniu obu przewodów należy zaizolować - można taśmą izolacyjną -jeśli znajdziesz miejsce, żeby taką konstrukcję schować np. w podstawie lampy. Kostka jest mała (jakieś 2cm x 2cm) więc można na upartego wyfrezować w klepce mały otwór i tam schować taką kostkę. Do takich wyfrezowanego otworu kupisz gotowę zaślepkę meblarską z oczkiem na przewód. Będzie to estetycznie wyglądało.
Pozdrawiam
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: andrzejp dnia 2002-06-11 14:47 ]</font>
Dzięki za rady, na te sposoby już wpadłam, jest jeszcze jeden:
kabel wystający z podłogi przepuścić przez szafkę/stoliczek na prasówkę i na nim z boku zrobić kontakt :razz: Wszystkie "babskie" metody zostały opracowane i pewnie się na nich skończy. Jeszcze trochę poszukam wymarzonego kontaktu....
Majka! chcesz gniazdo w podłodze to sobie takie zrób. Przecież budujesz dom dla siebie. Proponuję Tobie pooglądać rozwiązania puszek podłogowych firm Ackermann i Elektraplan Legrand. W Polsce tanie puszki podłogowe produkuje Polam Suwałkiale (tania i najmniej efektownie wygląda). Jednak systemy puszek podłogowych troszkę kosztują :sad:. Zwróć uwagę czym wykończysz podłogę w salonie. Od tego zależy model puszki.
Jeśli chcesz bardzo tanio to zainstaluj gniazdo n/t na podłodze. Jednak nie będzie to eleganckie. Jeśli chodzi o Twój pomysł na gniazdko na szafce to odradzam w przypadku szafki wolnostojącej nie związanej z podłogą. takie rozwiązanie może doprowadzić do uszkodzenia przewodu elektrycznego i porażenia prądem.
pozdrawiam
Czy rozważałaś lampę sufitową w tym miejscu ? Albo jakąkolwiek lammpę ale przymocowaną do sufitu i podlączoną do prądu przez sufit ?
Albo jeśli musi być lampa stojąca to może tylko ją postawić a zamiast żarówki wkleić jakąś matową kulę lub plastik i na to bardzo kierunkowo wycelować dobrej jakośći halogen (coś podobnego jak robią w teatrze).
Bałbym się wszelkich kabli połączonych na sztywno z podłogą bo w trakcie sprzątania będzie kłopot i jak ktoś czy dziecko zacznie ciągnąć to może doprowadzić do zwarcia albo co gorsza do porażenia.
Moim zdaniem pomysł andrzejp jest najlepszy. Aby uniknąć niebezpieczeństwa porażenia dzieci najlepiej byłoby lampę przykręcić na stałe do podłogi.
A może jakieś kolumny??? :wink:
Dziękuję wszystkim za owocny udział w dyskusji, pomysł Andrzeja jest faktycznie najlepszy, jeżeli nie znajdę gniazda z prawdziwego zdarzenia. Dzieci mam już spore /6 i 10 lat/ palców do kontaktów nie wtykają ani też za wystajace kable nie szarpią :razz: a na dzieci "gościnne" porobilismy zabezpieczenia /jak wsadzą do kontaktu gwoździa natychmiast wyskakuja bezpieczniki/ Pozdrawiam serdecznie Majka
Majka ja chcę miec podobnie w salonie. Oprócz lampy również kolumny. Dobija mnie ilość kabli plączących się po domu.
Ja wymyśliłam w ten sposób, żeby w podłodze zrobić otwór i tam wsadzić gniazdko (zebezpieczone klapką jak takie na zewnątrz).
Tylko musi być na tyle nisko, żeby można było włożyć zaślepkę kiedy gniazdko nie będzie używane (u nas będą deski na legarach więc nie powinno być problemu). Szczegółów jeszcze nie dopracowałam i chyba zostawię to Sebastianowi który zajmie się wykonaniem :smile:
Ja bym z eksperymentowaniem z elektryką, w szczególności podłogową, bardzo uważał. Majka - pomyślałaś w ogóle, co się stanie, jak będziesz podłogę z takim gniazdkiem myć?! Włosy dęba stają - dosłownie :???: i w przenośni :???:
Przyłącze "na stałe" też nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Lampa zawsze może zostać niechcący przesunięta w wyniku czego połączenie w kostce może nie wytrzymać naprężenia i się rozsypać i co najmniej zwarcie gotowe.
Jeśli już w coś takiego się bawić to tylko z osprzętem przenaczonym specjalnie do tego celu. Ma coś takiego firma Polo (www.polo.com.pl), szukaj: Nasza oferta --> gniazdka specjalistyczne.
ckwadrat
12-06-2002, 23:16
To byłem ja ale ten serwer mnie ciągle wylogowuje...
Mnie też, ale Ciebie pewno częściej, bo jesteś Kwadrat! Przejrzałam c.d. dyskusji i chyba nie miałabym odwagi umieszczać prądu w domu w podłodze. Jak sobie wyobrażę, ile może być sytuacji potencjalnie zagrażających porażeniem czy w najlepszym wypadku chociażby zwrciem, to ciarki mnie przechodzą. Naprawdę można zrobić punktowe, regulowane oświetlenie ścienne. Obecnie jest tyle możliwości i rozwiązań, ale decyzja nie do mnie należy, więc kończę.
Droga Majko ....
Ja juz mialem podobny problem z tym ze musialem miec 4 gniazda w czterech miejscach w podłodze .... zamowilem u znajomego slusarza puszke do montazu gniazd z blachy stalowej, pomalowalem na kolor wnetrze hamerite srebrny mlotkowy a na wierzch dalem wykladzine w jednym miejscu a w drugim terakote i wykonczylem malymi kątownikami aluminiowymi ktore nie przeszkadzja ... wnetrze jest zagospodarowane przy pomocy plyty ze spienionego pcv z wycietymi otworami na gniazda. wierzch musi miec oczywiscie male naciecie na przewody wzorowane na puszkach do podlog technicznych .... glebokosc puszki musisz dobrac wzgledem rodzaju gniazd i rodzaju wtyczek ktorych bedziesz uzywac KOSZT MOICH PUSZEK wyniosl okolo 65 zl za sztuke - bez gniazd oczywiscie bo te sa w roznych cenach ...
pozdrawiam
Adam
adam@
[email protected]
Chciałabym wszystkich zainteresowanych /na TAK i na NIE/ zawiadomić, że kupiłam odpowiedni kontakt. Jest z bardzo twardego plastiku, będzie połączony szczelnie z gniazdem, nie będzie wystawał / nieuzywany/ z podłogi. Kosztował 15zł, do tego dokleimy gniazdo. Pozdr. Majka
On 2002-06-21 13:09, Majka wrote:
Chciałabym wszystkich zainteresowanych /na TAK i na NIE/ zawiadomić, że kupiłam odpowiedni kontakt. Jest z bardzo twardego plastiku, będzie połączony szczelnie z gniazdem, nie będzie wystawał / nieuzywany/ z podłogi. Kosztował 15zł, do tego dokleimy gniazdo. Pozdr. Majka
Prosimy o namiary na firmę i sklep. Oraz o informację ile razy dziennie potykasz się o to gniazdko :smile:
A może użyjesz lampy na naftę (bezprzewodowa), która jest bardziej nastrojowa
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Rafter dnia 2002-06-21 22:18 ]</font>
krzysztofj
22-06-2002, 08:30
Może raczej na olej. Produkuje takie Louis Poulsen (górna półka jakości i cen)do domów i restauracji. Model Petronella.
Ha,ha dowcipnicy. :razz: Namiar na sklep: Sklep elektryczny w Krzeszowicach, projekt wykonania - Majka, wykonanie techniczne - Tomek inż. elektryk /z uprawnieniami/. Potykać się nie będziemy, ponieważ;
1. Kontakt nie wystaje z podlogi
2. Jest umiejscowiony pod sofą, ktora ma stać naprzeciwko kominka.
Pamietajcie, budujecie dom dla siebie i ma on być wygodny dla Was. Pozdr. Majka
Majeczko, mimo, że jestem prawie na nie (ale to ze strachu jeno!) to gratuluję determinacji i podziwiam!!! Opatentować, sprzedawać z dużym zyskiem i kupić złośliwcom tę Petronellę.
Pozdrowionka
krzysztofj
27-06-2002, 07:39
Sam sobie kupię coś Petronellopodobnego (oryginał ~1000 zł), bo to i na taras można wynieść, i jak prądu zabraknie to się przyda. A swoja drogą gratuluję determinacji i wytrwałości w poszukiwaniach. Chapeau bas messieurs!
krzysztofj
03-07-2002, 14:25
Luśka radzi: opatentować.
Kupuję.
Majka, może wyślij to do Muratora, był kiedys taki dział, gdzie pokazywali pomysły czytelników. Chętnie to zobaczę.
Nic z tego. Moje pomysły zdradzam tylko przyjaciołom. Po za tym nie chciałabym zostać okrzyknięta "pomysłowym Dobromirem" :razz:
dobrzykowice
05-07-2002, 11:51
tak sobie Was podczytuję i zastanawiam się czy nie zapodać Wam nowego wątku pt. "problem z gniazdkiem w suficie - pomóżcie" :grin:
Ciekawe jakie pojawiłyby się pomysły i patenty :lol:
bigmario4
05-07-2002, 12:05
Dobrze że gniazdko można zasłonić,bo słonia zagniazdkowac to raczej się nie da.Mario
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin