Banki - haczyki i nieuczciwe praktyki

[Qura]

Braliście kredyt?
Czy o wszystkim bank was poinformował? Czy niczym nie zaskoczył w czasie spłaty? A może jest coś w praktykach banku, z czym trudno się pogodzić?
A może planujecie zaciągnąć kredyt, wtedy na pewno te informacje się wam przydadzą.

A oto pierwsze sprawy:
:evil: chyba wszystkie banki stosują widełki kursowe, o których bardzo rzadko ktoś wspomina, a które stanowią dodatkową prowizję; no i bank udzielając kredytu powinien zarabiać na prowizji i oprocentowaniu; a nie na wymianie walut jak jakiś konik;
:evil: PBK PBH: brak opłaty za wcześniejszą spłatę ... nieprawda, bo za każdym razem trzeba zrobić aneks do umowy który kosztuje 150 zł;
:evil: GE Mieszkaniowy: brak prowizji od udzielenia kredytu ... ale zamiast tego ma obowiązkowe (w pierwszym roku) ubezpieczenie od utraty pracy w wysokości 2%.

[pyrka]

Reiffeisen sprawdzenie zdolnosci kredytowej 2 dni a naprawdę to chyba 22 dni.

[Jerry1]

PKO BP rozpatrzenie wniosku w ciagu 10 dni roboczych. I to sie zgadza, wyrobili sie w terminie. Tylko nikt mnie nie uprzedził, że bede czekał aż dostaną informacje o wpisie do KW. Umowę podpisałem 29.03. Z odsetkami też trzeba sie targować. Mimo że mam już umowę to ciagle czekam. Uważam ,że to jest nieuczciwe.

[Krakowiak]

PKO BP rozpatrzenie wniosku w ciagu 10 dni roboczych. I to sie zgadza, wyrobili sie w terminie. Tylko nikt mnie nie uprzedził, że bede czekał aż dostaną informacje o wpisie do KW. Umowę podpisałem 29.03. Z odsetkami też trzeba sie targować. Mimo że mam już umowę to ciagle czekam. Uważam ,że to jest nieuczciwe.

Też brałem w PKO BP i z tego co pamiętam to można nie czekać na wpis, ale wtedy trzeba opłacić ubezpieczenie do czasu uzyskania wpisu. Ja czekałem bo w moim przypadku trwało to ok. półtora tygodnia.

[maxtor]

Też mam kredyt z PKO BP. Potwierdzam, że nie trzeba czekać na wpis (w moim przypadku trwa to już 4 miesiące). Wystarczy ubezpieczyć kredyt (bank to załatwia).
8)

[Senser]

My też mamy w PKO BP....i rzeczoznawca wsadził nas na minę z jednym...my chcieliśmy się uwiarygodnić i okazaliśmy jej wszystkie FV na dokonane wcześniej zakupy z przeznaczeniem na budowę (wiadomo, wszystko przed podwyżkami...) no i rzeczoznawca je uznał...tyle tylko, że o te faktóry bank obcią kwotę kredytu! Więc jeśli macie kwotę zaangażowania powyżej 20% (takie jest minimum) to nie wychylajcie się tak jak my...jeśli macie i tak zdolność kredytową (pewnie macie) to na to i tak nie ma żadnego znaczenia a oni zrobią wam wtedy to co i nam właśnie zrobili...A na te powyższe zakupy zrobiliśmy dzięki również pożyczką od znajomych no i skąd im oddać?? Z kredytu co?? :-) NIE!! bo przecież o to go nam odcieli! Więc uważajcie na ten "detal"