PDA

Zobacz pełną wersję : Dogrzewanie słońcem



jasiek71
17-10-2011, 22:27
chciałbym podzielić się spostrzeżeniami na temat dogrzewania domu ciepłym powietrzem po przez układ wentylacji mechanicznej.
Na początek skąd wziąć ciepłe powietrze w okresie grzewczym?
znaczna część domów ma którąś z połaci dachu skierowaną na południe lub coś koło tego, a także znaczna część z tych połaci jest pokryta blachą.
wszystkie dachy mają szczelinę wentylacyjną pod pokryciem, wystarczy że w okresie grzewczym czerpnię wentylacji mechanicznej podłączymy do tej szczeliny, w środku słonecznego i zimnego dnia mamy temperaturę na nawiewie znacznie wyższą od temperatury w domu, więc dogrzewamy pomieszczenia.
w dni pochmurne temperatura pod dachem jest wyższa niż otoczenie o 8-12*(zależnie od stopnia zachmurzenia), zaraz powiecie że tym nic nie zagrzejesz..., ale gdy na zewnątrz jest 10* a na nawiewie 22* to raczej też nic nie tracimy na wentylacji, więc zyskujemy.
w dni słoneczne temp. pod dachem jest do 40* wyższa niż otoczenia, więc jak mamy słoneczny dzień i 5* to na nawiewach w domu ok.45*, jeden warunek że centrala chodzi na by- pasie bo inaczej znaczną część ciepełka okroi nam wymiennik
jeżeli chodzi o dogrzewanie wody tym sposobem to odsyłam do tematu "solar tymi ręcami", tam też jest nieco na temat czerpania powietrza z pod dachu...(wypowiedzi pisane ostatnim czasem)
pozdrawiam jasiek71

qubic
18-10-2011, 07:29
ciekawy temacik :) ,może ktoś z grubsza policzył te zyski w pieniążkach?

orko
18-10-2011, 09:46
Niestety jest pewien problem z takim dogrzewaniem. Wymaga wysokich wydajności od wentylatorów, co skutkuje koniecznością okresowych wyłączeń.
Poza tym ciepłe powietrze zazwyczaj trafia do nawiewów ustytuowanych pod sufitem, co jak się nie trudno domyślić przyjemne nie jest. Nie jest też wykluczone, że w gruncie rzeczy generujemy sobie w ten sposób straty pod połacią dachu co wpływa ujemnie na ekonomiczność takiego rozwiązania.

budowlany_laik
18-10-2011, 10:17
jeden warunek że centrala chodzi na by- pasie bo inaczej znaczną część ciepełka okroi nam wymiennik
Moja centrala z by-pass'em automatycznym (Renovent Brink) nie pozwoliłaby na to, gdyż jednym z warunków otwarcia by-pass'u jest temp. zewnętrzna niższa niż wewnętrzna (chłodzenie domu).

jasiek71
18-10-2011, 10:23
Niestety jest pewien problem z takim dogrzewaniem. Wymaga wysokich wydajności od wentylatorów, co skutkuje koniecznością okresowych wyłączeń.
Poza tym ciepłe powietrze zazwyczaj trafia do nawiewów ustytuowanych pod sufitem, co jak się nie trudno domyślić przyjemne nie jest. Nie jest też wykluczone, że w gruncie rzeczy generujemy sobie w ten sposób straty pod połacią dachu co wpływa ujemnie na ekonomiczność takiego rozwiązania.

o jakich wielkich wydajnościach mówisz?
w moim przypadku centraka chodzi na 300m3 i nie ma jak jakieś okresowe wyłączanie??
przelicz sobie jakie to" ogromne" ilości energii przepływają przez te kanały że aż się robi nie przyjemnie..., przecież to wylatuje w całym domu po trochu a nie w jednym pomieszczeniu. Część z tej energii jest gubiona po drodze w ścianach itp. więc się akumuluje na potem
zwróć uwagę jaką wielkość ma przeciętny kawałek dachu i ile energii ze słońca na niego pada..., a ile wykorzystujemy do naszych celów;), więc nie bardzo rozumiem o jakiej stracie dla budynku mówisz skoro temp. powietrza pod dachem po włączeniu wentylatorów nie spada nawet o jeden stopień

jasiek71
18-10-2011, 10:25
Moja centrala z by-pass'em automatycznym (Renovent Brink) nie pozwoliłaby na to, gdyż jednym z warunków otwarcia by-pass'u jest temp. zewnętrzna niższa niż wewnętrzna (chłodzenie domu).

więc w czym problem?, na zewnątrz masz mniej niż wewnątrz...

jasiek71
18-10-2011, 10:48
ciekawy temacik :) ,może ktoś z grubsza policzył te zyski w pieniążkach?

mamy godz. 11,45, na nawiewie 34*(koło 13-ej będzie ok.45*) wydajność 300m3 temp. na zewnątrz 5,5* w domu 23*
w tym momencie wlatuje jakieś 1kw na godzinę, w ciągu takiego dnia jak dzisiaj można zyskać ok.6kwh

orko
18-10-2011, 12:19
Ejże sam pisałeś, że okresowo wyłączasz WM. a teraz piszesz inaczej?
Powietrze które zaciągasz wentylatorem gdzieś przecież wchodzi i bynajmniej nie ma wówczas temperatury wysokiej. Zabiera ciepło z blachy i z Twojego domu po drodze, no chyba, że pod blachą masz styropian a nie folię wysokoparoprzepuszczalną.

jasiek71
18-10-2011, 14:17
Ejże sam pisałeś, że okresowo wyłączasz WM. a teraz piszesz inaczej?
Powietrze które zaciągasz wentylatorem gdzieś przecież wchodzi i bynajmniej nie ma wówczas temperatury wysokiej. Zabiera ciepło z blachy i z Twojego domu po drodze, no chyba, że pod blachą masz styropian a nie folię wysokoparoprzepuszczalną.

ja piszę o dwóch budynkach, jeden jest z wodnym rekuperatorem, GWC, odzyskiem ciepła z kanalizy itp., a drugi z tymi wynalazkami dogrzewania i ogrzewania wody słońcem;)
przyjrzyj się jak działa szczelina wentylacyjna kiedy dach jest gorący, powietrze chłodne wchodzi dołem a wylatuje pod kalenicą, co za różnica czy go wpompujemy do domu czy wyleci na zewnątrz:D
pod blachą jest membrana a pod nią wełna między krokwiami

budowlany_laik
18-10-2011, 17:08
więc w czym problem?, na zewnątrz masz mniej niż wewnątrz...
Nie sprecyzowałem. Pisząc 'temp. zewnętrzna' miałem na myśli temp. powietrza przed reku - centrala tak ma umieszczony czujnik temperatury. Zatem czerpiąc spod dachówki 45 st.C by-pass nie otworzyłby się w ogóle.

jasiek71
18-10-2011, 18:48
Nie sprecyzowałem. Pisząc 'temp. zewnętrzna' miałem na myśli temp. powietrza przed reku - centrala tak ma umieszczony czujnik temperatury. Zatem czerpiąc spod dachówki 45 st.C by-pass nie otworzyłby się w ogóle.

da się to obejść, wystarczy przekaźnik z czujnikiem temperatury:)

firewall
18-10-2011, 18:55
Pomysł na dogrzewanie słońcem jest fajny ale... do praktycznego zastosowania w domach z poddaszem nieużytkowym. Przy użytkowym to już do końca nie jest tak dobrze. Jeżeli wyciągamy to ciepłe powietrze to i ochładzamy ocieplenie czyli zużywamy więcej ciepełka do ogrzania poddasza. Jedyny "zysk" to równomierne rozprowadzenie cieła po domu.

jasiek71
18-10-2011, 18:57
Pomysł na dogrzewanie słońcem jest fajny ale... do praktycznego zastosowania w domach z poddaszem nieużytkowym. Przy użytkowym to już do końca nie jest tak dobrze. Jeżeli wyciągamy to ciepłe powietrze to i ochładzamy ocieplenie czyli zużywamy więcej ciepełka do ogrzania poddasza. Jedyny "zysk" to równomierne rozprowadzenie cieła po domu.

wyżej napisałem jak działa szczelina wentylacyjna, my nic nie chłodzimy;)

firewall
18-10-2011, 19:03
Tylko jak wyciągniemy ze szczeliny ciepłe powietrze to w tym miejscu pojawia się chłodne. A to już powoduje spadek temperatury ocieplenia.

jasiek71
18-10-2011, 19:11
Tylko jak wyciągniemy ze szczeliny ciepłe powietrze to w tym miejscu pojawia się chłodne. A to już powoduje spadek temperatury ocieplenia.
szczelina tak działa cały czas nie zależnie czy z niej ciągniemy powietrze czy nie..., grawitacyjnie to cieplejsze i tak wyleci pod gąsiorem, a na to miejsce cały czas napływa chłodne przy rynnach
tak działa wentylacja każdego dachu, jak tego nie złapiemy to i tak wyleci...

firewall
18-10-2011, 19:23
Masz rację, ale... przez gąsiory i dachówki wentylacyjne nie idzie na pewno 300m3/h. Myślę że nie powiększy to zbytnio strat na poddaszu. Ale wielkich zysków z tego się nie wyciągnie. Oczywiście najprościej byłoby zrobić taki zestaw i porównać w praktyce. Dopiero po kilku zimach mozna byłoby mieć pewność na ile przyniesie to zysków.
Myślę o czymś takim ale w drugą stronę. Rurki z wodą pod kontrłatami latem schładzałyby tą przestrzeń jednocześnie zasilając zbiornik cwu. Z powietrzem też można by coś podobnego zrobić.

jasiek71
18-10-2011, 19:33
Masz rację, ale... przez gąsiory i dachówki wentylacyjne nie idzie na pewno 300m3/h. Myślę że nie powiększy to zbytnio strat na poddaszu. Ale wielkich zysków z tego się nie wyciągnie. Oczywiście najprościej byłoby zrobić taki zestaw i porównać w praktyce. Dopiero po kilku zimach mozna byłoby mieć pewność na ile przyniesie to zysków.
Myślę o czymś takim ale w drugą stronę. Rurki z wodą pod kontrłatami latem schładzałyby tą przestrzeń jednocześnie zasilając zbiornik cwu. Z powietrzem też można by coś podobnego zrobić.
idzie znacznie więcej, wyleź sobie na dach jak jest słonecznie i przyłóż rękę przy gąsiorze to zobaczysz...
ile tych rurek i ile wody chcesz grzać,
po pierwsze to te rurki musiały by mieć ogromną powierzchnię żeby mogły zabrać to ciepło
po drugie to musiały by przylegać do dachu żeby sprawnie odbierać energię
po trzecie musiał byś więcej odbierać niż jest w stanie "wyprodukować dach, a tego to nawet solary nie potrafią bo część energii rozpraszają zamiast grzać płyn
jednym słowem nie da się zrobić, o przepraszam nie używam tego słowa więc da się trzeba polewać cały czas dach zimną wodą a na dole zbierać podgrzaną tylko nie wiem czy nie zdąży wyparować zanim doleci do jakiej beczki jak za wolno puścimy;)

firewall
18-10-2011, 19:40
Wiesz nie chodzi mi o sprawne schłodzenie poddasza latem ale o wyprodukowanie ciepłej wody do bieżącego użytku, a lekkie schłodzenie poddasza o np. 1-2stopnie to byłby taki sobie bonus. I nie jest dla mnie śrubowanie wydajności tylko tanie wykonanie takiego układu. 200 mb alupexa to nie majątek.

jasiek71
18-10-2011, 19:50
Wiesz nie chodzi mi o sprawne schłodzenie poddasza latem ale o wyprodukowanie ciepłej wody do bieżącego użytku, a lekkie schłodzenie poddasza o np. 1-2stopnie to byłby taki sobie bonus. I nie jest dla mnie śrubowanie wydajności tylko tanie wykonanie takiego układu. 200 mb alupexa to nie majątek.

policz sobie ile wody zmieśi się w tych 200m pexa teraz zagrzej to powietrzem przy powierzchni wymiany owych rurek...
oczywiście że coś tam zyskasz, ale o wiele za mało niż byś chciał...temp. pod dachem nawet nie drgnie, przy powierzchni 50m2 wyzwala się ok.50 kw na godzinę, dach tylko dla tego się nie przegrzewa że po osiągnięciu pewnej temperatury zaczyna równoważyć wypromieniowanie z pochłanianiem...
ty z tej energii chcesz uszczknąć kilka kilowatów w ciągu dnia

jasiek71
18-10-2011, 20:00
o wyprodukowanie ciepłej wody do bieżącego użytku

w "solar tymi ręcami "masz przepis jak tanio grzać wodę:D

orko
18-10-2011, 20:07
A tak sobie gdyby czy dom w którym masz tą wentylację spod dachu jest aby szczelny.
Bo jeśli nie to ciągniesz powietrze prosto z własnego domu a to już fajne nie jest.

orko
18-10-2011, 20:08
A tak sobie gdybam czy dom w którym masz tą wentylację spod dachu jest aby szczelny.
Bo jeśli nie to ciągniesz powietrze prosto z własnego domu a to już fajne nie jest.

jasiek71
18-10-2011, 20:14
A tak sobie gdyby czy dom w którym masz tą wentylację spod dachu jest aby szczelny.
Bo jeśli nie to ciągniesz powietrze prosto z własnego domu a to już fajne nie jest.

jak by tak było to w nocy pod dachem miał bym wyższą temp. niż na zewnątrz, a jest dokładnie taka sama;)

orko
uważasz że to co tutaj opisuje jest wyssane z palca?

orko
18-10-2011, 20:45
Nie nie jest wyssane z palca. Mam tylko wrażenie, że nie jest to takie proste jak opisujesz.

qubic
18-10-2011, 20:49
a ja myślę że cały mechanizm jest szalenie prosty i dodatkowo warty rozważenia w ogólnym bilansie,zwłaszcza że nakłady na ten odzysk nie odstręczają jakąś kosmiczną ceną.

jasiek71
18-10-2011, 20:53
Nie nie jest wyssane z palca. Mam tylko wrażenie, że nie jest to takie proste jak opisujesz.

to jest takie proste, i to jest w tym najdziwniejsze :D
ja te zjawiska obserwuję już od dłuższego czasu, robię zapiski itp.
sam się na tym złapałem jak skuteczne układy się buduje z byle czego, a w dzisiejszych czasach to wiadomo... jak coś nie ma procesora to nie działa;)

jasiek71
18-10-2011, 20:59
a ja myślę że cały mechanizm jest szalenie prosty i dodatkowo warty rozważenia w ogólnym bilansie,zwłaszcza że nakłady na ten odzysk nie odstręczają jakąś kosmiczną ceną.

można to zastosować prawie w każdym przypadku...
co stoi na przeszkodzie żeby dach zaprzęgnąć do legallet, wykorzystać układ DGP od kominka, WM, można zrobić dodatkowy układ rur tylko do tego celu, ten sam dach w prosty sposób pomoże nam grzać wodę...
jeżeli ktoś nie ma odpowiednio ukierunkowanego dachu lub jest z ceramiki, to ma na pewno jakąś ścianę od południa, może na niej (na całej powierzchni) zamocować czarny matowy panel i z pod niego ssać powietrze..., efekt taki sam
jest wiele możliwości:D

Maron79
19-10-2011, 08:42
idzie znacznie więcej, wyleź sobie na dach jak jest słonecznie i przyłóż rękę przy gąsiorze to zobaczysz...
trzeba polewać cały czas dach zimną wodą a na dole zbierać podgrzaną tylko nie wiem czy nie zdąży wyparować zanim doleci do jakiej beczki jak za wolno puścimy;)
Wpadł też mi taki pomysł do głowy, żeby podgrzewać latem wodę w basenie. Pompa pakowałaby wodę z basenu na dach. Tylko nie wiem, co na wodę basenową powiedziałaby dachówka po dłuższym użytkowaniu.
Ostatnio śledzę temat PC powietrze woda do cwu, gdyby tą PC zasilić powietrzem z połaci dachowej, poprawiłby się pewnie COP.

jasiek71
19-10-2011, 18:17
Wpadł też mi taki pomysł do głowy, żeby podgrzewać latem wodę w basenie. Pompa pakowałaby wodę z basenu na dach. Tylko nie wiem, co na wodę basenową powiedziałaby dachówka po dłuższym użytkowaniu.
Ostatnio śledzę temat PC powietrze woda do cwu, gdyby tą PC zasilić powietrzem z połaci dachowej, poprawiłby się pewnie COP.

może by i coś z tego było ale...
trzeba by wykombinować jak dawkować równomiernie wodę po całej powierzchni dachu a także jakiś sposób filtracji bo ta cieknąca woda będzie łapała wszystkie syfy z powietrza, nie wiem jaki wpływ będzie miało parowanie wody na jej temperaturę , trzeba by trochę poeksperymentować ;)
odnośnie PC...od ponad roku bawię się tym "solarkiem" po mojemu i powiem ci że nie bardzo widzę sens montażu pompy bo po za sezonem grzewczym on jej kompletnie nie ustępuje, w sezonie grzewczym i tak masz pewnie jakieś inne źródło ciepła (gaz czy jakiś inny piec)

Maron79
20-10-2011, 05:59
O brudy z powietrza się bym nie przejmował, bo pompka basenowa jest wyposażona w filtr wody. Bardziej obawiam się o stan dachu, czy przypadkiem nie pokryłby się zieloną warstwą glonów, bo woda byłaby mocno napowietrzana. Dawkowanie wody to chyba też nie problem, bo wystarczy cienka rurka z nawierconymi otworami przymocowana w pobliżu kalenicy i mamy piękny prysznic na dachu.
W PC kusi mnie możliwość wykorzystania jej do klimatyzowania salonu w upały, przy wymianie 500 m3 powinna sobie poradzić z obniżeniem temperatury. Zastanawiam się, czy nie będzie wrażenia przeciągu?

jasiek71
20-10-2011, 20:12
O brudy z powietrza się bym nie przejmował, bo pompka basenowa jest wyposażona w filtr wody. Bardziej obawiam się o stan dachu, czy przypadkiem nie pokryłby się zieloną warstwą glonów, bo woda byłaby mocno napowietrzana. Dawkowanie wody to chyba też nie problem, bo wystarczy cienka rurka z nawierconymi otworami przymocowana w pobliżu kalenicy i mamy piękny prysznic na dachu.
W PC kusi mnie możliwość wykorzystania jej do klimatyzowania salonu w upały, przy wymianie 500 m3 powinna sobie poradzić z obniżeniem temperatury. Zastanawiam się, czy nie będzie wrażenia przeciągu?
glony to raczej mało prawdopodobne bo przecież wystarczy wyłączać co jakiś czas i się upieką na słoneczku, a poza tym to nie będzie pracowało na okrągło...
bardziej zastanawiam się czy dach szybko nie pokryje się jakimiś naciekami z wody, bo ona będzie spływała jakimiś stróżkami (jak to z wodą bywa) , na dachu będzie znaczne parowanie i będzie się wytrącał kamień czy coś...
tak jak pisałem wyżej ... trzeba by trochę poeksperymentować i zobaczyć co sie dzieje (szkoda że już po sezonie bo by coś pokombinował ;))

Maron79
21-10-2011, 06:03
Nacieki z wody to kamień kotłowy. Trzeba by zastosować wodę demineralizowaną i chyba byłoby po problemie. Można zastosować zmiękczacz do wody lub jakiś magnetyzer. Pytanie tylko na ile to jest skuteczne i dlaczego tyle kosztuje. Teraz mi się przypomniało, że mam u siebie w mieszkaniu zamontowany magnetyzer, ale raczej nie działa, bo kamień i tak wyłazi. Muszę coś poszperać na temat zmiękczaczy do wody.

Maron79
23-10-2011, 07:37
Uzdatnianie wody w całym basenie mija się z celem, do tego jeszcze chlor. Trzeba by chyba zastosować mały wymiennik ciepła przy basenie, a mała ilość wody demineralizowanej to już mniejszy problem. Może deszczówka albo skropliny z rekuperatora. Zastanawiam się, ile tej wody w ciągu dnia może odparować. Cały układ musiałby być prosty, żeby nie zabijał kosztami. Gdyby wykorzystać ok. 50 m2 dachu i wodę odbierać jedną rynną w pobliżu basenu. W brodziku mieści się ok. 4 m3 wody, żeby podgrzać ją o 10 oC do temperatury 30 oC trzeba dostarczyć ok. 48 kWh. W samej dachówce nagrzanej do 70 oC jest już zakumulowane sporo energii

powierzchnia 50 m2
waga 1 m2 40 kg
ciepło właściwe 900 J/kgK
masa całkowita 2000 kg
dt = 40 oC
E=m*cp*dt = 72000000 J
Moc = 20 kWh

Do tego trzeba doliczyć zyski ze słońca ok. 1kWh/m2 dachu. Uwzględniając kształt dachówki, woda płynęłaby połową całej powierzchni, co daje nam 25 m2 powierzchni, ale to i tak ok. 25 kWh. W sumie wyszła spora grzałka, ale teraz najważniejsze, sprawność tej grzałki. Przy dobrej sprawności można się pokusić o podgrzanie cwu, ale żeby nie było tak różowo to poproszę o jakiś gwóźdź do trumny:)

jasiek71
23-10-2011, 08:04
he he
widzę że ci ten temat spać nie daje;)
o ilość energii bym się nie martwił, na pewno będzie wystarczająca
problemem mogą być nacieki, ewentualnie ubytek wody z odparowania. Jak zaczniesz się bawić w wymienniki to tylko skomplikujesz i podrożysz wszystko, nie wspominając o spadku sprawności...
trzeba by podziurawić trochę pexa rzucić na dach, puścić wodę i zmierzyć temp. w rynnie:)
rozwiązania proste są najbardziej skuteczne;)

rwxw
23-10-2011, 20:08
wystarczy że w okresie grzewczym czerpnię wentylacji mechanicznej podłączymy do tej szczeliny
Pomysł jest fajny o ile ktoś ma takie możliwości. Jeszcze prostszym rozwiązaniem jest czerpanie powietrza bezpośrednio z nieogrzewanego i nieocieplonego strychu, gdzie zimą zawsze jest sporo cieplej niż na zewnątrz ze względu na straty budynku. Tak pracujące reku u mnie nie zamarza nawet w duże mrozy i w ten sposób bezkosztowo mam zimą nie GWC, ale SWC, czyli strychowy wymiennik ciepła ;-)

jasiek71
23-10-2011, 20:13
Pomysł jest fajny o ile ktoś ma takie możliwości. Jeszcze prostszym rozwiązaniem jest czerpanie powietrza bezpośrednio z nieogrzewanego i nieocieplonego strychu, gdzie zimą zawsze jest sporo cieplej niż na zewnątrz ze względu na straty budynku. Tak pracujące reku u mnie nie zamarza nawet w duże mrozy i w ten sposób bezkosztowo mam zimą nie GWC, ale SWC, czyli strychowy wymiennik ciepła ;-)
powiedz mi skąd bierze się ciepło na tym strychu?
ano ze słoneczka, lub strat..., tylko że u ciebie tyle że nie zamarza wymiennik, a u mnie w ciągu dnia temperatura na wlocie do domu jest większa niż na wylocie;)

miloszenko
14-11-2011, 15:17
powiedz mi skąd bierze się ciepło na tym strychu?
ano ze słoneczka, lub strat..., tylko że u ciebie tyle że nie zamarza wymiennik, a u mnie w ciągu dnia temperatura na wlocie do domu jest większa niż na wylocie;)

Jasiek71, czy cos z tych rozwazan udalo CI sie wdrozyc?? Ja jestem na etapie opracowywania koncepcj domu, zastanawiam sie tylko jak bezpiecznie przeciagnac kanal z poddasza do czerpni reku. Bede mial parterowke z dachem 2-spadowym (jakies 100 m2polaci) kryty blacha. Ciepo tam w zimie pry dniu sloneczym bedie na bank, kwestia jak to sprytnie kanalem z reku spiac...

Pozdrawiam

jasiek71
14-11-2011, 15:27
Jasiek71, czy cos z tych rozwazan udalo CI sie wdrozyc?? Ja jestem na etapie opracowywania koncepcj domu, zastanawiam sie tylko jak bezpiecznie przeciagnac kanal z poddasza do czerpni reku. Bede mial parterowke z dachem 2-spadowym (jakies 100 m2polaci) kryty blacha. Ciepo tam w zimie pry dniu sloneczym bedie na bank, kwestia jak to sprytnie kanalem z reku spiac...

Pozdrawiam

nie bardzo rozumiem??
czerpnia bedzie gdzies na ścianie a reku na strychu, połączone rurą ,trzeba po drodze dać trójnik z przepustnicami żeby można było przełączać z pod dachu albo czerpni na ścianie...

miloszenko
14-11-2011, 15:29
nie bardzo rozumiem??
czerpnia bedzie gdzies na ścianie a reku na strychu, połączone rurą ,trzeba po drodze dać trójnik z przepustnicami żeby można było przełączać z pod dachu albo czerpni na ścianie...

Ale bedziesz mial dziure w folii/deskach?? Czy jakos od sciany szczytowej podchodzisz kanalem ??

jasiek71
14-11-2011, 15:33
Ale bedziesz mial dziure w folii/deskach?? Czy jakos od sciany szczytowej podchodzisz kanalem ??

jest dziura w folii/ deskach, można spróbować zrobić coś w rodzaju kanału zbiorczego przy kalenicy
w 'solar tymi ręcami..." trochę na ten temat pisałem

ilkus
14-11-2011, 17:04
To ja zachęcam do obnejrzenia filmiku jak można wykorzystać słoneczko do ogrzania domu własnym sposobem z puszek piwa
Otrzymałem to od znajomego Norwega.Przyjemne z pożytecznym .http://www.youtube.com/watch?v=R9bBnRQWRro
Ps
Tylko trzeba trochę piwka wypić,ale to chyba nie problem

ilkus
14-11-2011, 17:10
Jak zrobić coś takiego drugi filmik

http://www.youtube.com/watch?v=B9tSbYhDKvs&feature=related

grzeniu666
16-11-2011, 18:31
...odnośnie PC...od ponad roku bawię się tym "solarkiem" po mojemu i powiem ci że nie bardzo widzę sens montażu pompy bo po za sezonem grzewczym on jej kompletnie nie ustępuje, w sezonie grzewczym i tak masz pewnie jakieś inne źródło ciepła (gaz czy jakiś inny piec)

Mam GZ50 pod ręką (czyli koszt możliwie mały), ale jeszcze się zastanawiam czy ma sens szukanie PCi p-w do CO+CWU. A w tym wypadku (pobór powietrza z poddasza/poddachu) przy największym zapotrzebowaniu mocy (zima) byłoby łatwiej - może jednak w tej konfiguracji warto...? 120m2, 4-litrowiec, podłogówka, duża akumulacyjność, dach 150m2 ciemno-szara blacha, poddasze nieużytkowe (będzie WM, rury GWC gliko. już wkopane).

Pomysł dogrzewania poddachowego świetny! Jeszcze nie wiem do czego, ale czuję że będzie :)

Trociu
17-11-2011, 11:48
To ja zachęcam do obnejrzenia filmiku jak można wykorzystać słoneczko do ogrzania domu własnym sposobem z puszek piwa
Kurcze - a dopiero co czytałem, że to jakiś polski naukowiec na ogródkach działkowych coś takiego wymyślił i testuje...

waflos
24-05-2012, 13:55
Buduję parterówkę z nieużytkowym poddaszem dwuspadowym. Bufor 900l z grzałkami, reku i GWC.
Mam kilka pytań:
1. Jaki sterownik zastosować na trójniku by przełaczał nawiew z solara podpołaciowego lub GWC?
2. Czy powietrze w zimie z pod połaci jest zawsze dodatnie? - po co więc robić GWC? - tylko do schłodzenia powietrza latem? Nie potrzebny jest też wtedy wymiennik w reku skoro nawiew będzie cieplejszy niż wywiew...
3. W buforze ciepła będę miał wężownicę solarną - z czego będzie większa sprawność zimą/latem z kolektora słonecznego (glikol) czy z pod połaci (powietrze pędzone wentylatorem poprzez wymiennik)? Zdaje mi się że z kolektora słonecznego będzie wydajniej i taki układ będzie pobierał mniej prądu.

Co o tym myslicie?