PDA

Zobacz pełną wersję : Porotherm



Gierga
17-04-2004, 12:42
Wiem, że ten temat być może był już wałkowany mln razy .
Ale proszę Was o opinie.

Pytanie do tych, co wybudowali z porothermu-
żałujecie, czy jesteście zadowoleni?

Marek30022
17-04-2004, 13:25
Nie budowałem ale mam w projekcie ten materiał. Właśnie wróciłem od szefa firmy, który ma wycenić stan surowy otwarty mojego domu. Odmówił mi generalnie porady z czego budować. Mówi, że jest to indywidualna decyzja inwestora. Jemu jest wszystko jedno. W trakcie rozmowy powiedział jednak, że budował w ub. roku ścianę jednowarstwową z Porothermu 44 na cienkie spoiwo i mówi że miało być tanio bo bez ocieplenia ale za to zaprawy wyszło nie za 2000 tak jak wynika z norm ale za blisko 7000.
Jeśli budujemy ścianę dwuwarstwową to wg jego oceny lepiej zasosować tradycyjną ceramikę ( nie jest taka krycha jak Porotherm) i najwyżej dać nie 12 a 14 cm docieplenia.

Jeśli się pytasz Tych co już zbudowali to raczej nie oczekuj ocen negatywnych bo nikt nie lubi przyznawać się do błędów. Taka jest ludzka natura.

Gayga
17-04-2004, 17:17
Ja tez zdecydowalam sie/maz :D / na porotherm44...i bardzo chcialabym cos wiecej dowiedziec sie jak sie w takim domku mieszka??????? Calya zachodnia Europa buduje z tego ,tym wiecej sie dziwie, ze mam jakies wady :o

groszek 3
17-04-2004, 18:36
Ja w projekcie miałam Porotherm i tak też wybudowałam swój dom. Ogólnie nie żałuję, bo widzę już teraz że dobrze trzyma temperaturę, gdy na dworzu ciepło to w domu zimno i na odwrót. Prawdą jest że jest trochę kruchy oraz źle się buduje wszystkie wykusze i zaokrąglone ściany.
Ściany działowe mam z BK i też się kruszy, ale za to łatwo przycina.
Także jak widać wszystkie materiały mają + i -. Nie ma super materiałów. :lol:

barbapis
17-04-2004, 19:10
Witam.
Jest już wątek pod tym samym tytułem w Wymianie doświadczeń. Są tam też opinie osób, które już wybudowały z Porothermu lub Thermoporu. Warto zajrzeć.
Pozdrawiam.

Inżynier
18-04-2004, 14:14
Ja tez zdecydowalam sie/maz :D / na porotherm44...i bardzo chcialabym cos wiecej dowiedziec sie jak sie w takim domku mieszka??????? Calya zachodnia Europa buduje z tego ,tym wiecej sie dziwie, ze mam jakies wady :o
:lol: :lol:
Ma wadę: cenę jednostkową! Ale warto zastosować choćby dlatego, że co drogie to w efekcie tanie. Natomiast szanowni wykonawcy nie lubią tej technologii bo trzeba trochę uważać, błędy są widoczne natychmiast no i oczywiście nie mogą "bajerować" [ 1 m2 ściany wykonuje się w ciągu 1 godziny]. Dla Inwestora jest to jedna z najlepszych obecnie technologii -
dom posiada korzystny "klimat", również jest tani w eksploatacji [koszty ogrzewania]. Pozdrawiam

Ewa Szuta
18-04-2004, 18:17
A ja tam już zdecydowałam, nie poroterm, a silka. Patrząc na te krzywe ściany z porotermu i jego rozkruszanie dosłownie w rękach :( ,myslę że nie bedę żałowała. Bedzie silka 18+wełna 12+ cegła klinkierowa. :D

Grzegorz63
18-04-2004, 21:23
A ja tam już zdecydowałam, nie poroterm, a silka. Patrząc na te krzywe ściany z porotermu i jego rozkruszanie dosłownie w rękach :( ,myslę że nie bedę żałowała. Bedzie silka 18+wełna 12+ cegła klinkierowa. :D
Czytając takie wypowiedzi, wydaje mi się, że chyba miałem niesamowitego farta. Mój porotherm był równiutki jak niemiecka Highway i to na całej swojej czerwonej długości. Gdy mi przyszło rozwalić ściankę działową z PTH 11,5 (poprawiałem radosną twórczość mojej żonki :D ), to praktycznie większość pustaków była do powtórnego wykorzystania (kruszy się w rękach???- O, Matko, co za bzdety!!! :o ). Czyli co? Miałem farta? Czy też może taki jest Porotherm z natury, natomiast niektóre osoby, które piszą na jego temat nie mają o nim zielonego pojęcia, bo go nigdy w ręce nie miały!

Aleksandryta
18-04-2004, 21:44
grzegorz63, a masz jednowarstwowke? A jak z tymi bruzdami do instalcji?

Grzegorz63
18-04-2004, 21:55
Moja ściana jest 2- warstwowa (PTH 30 P+W, ocieplenie 12 cm wełny lamelkowej Fasotherm). Jednego jestem pewien, mój PTH jest bardzo wytrzymały (nie wiem nawet czy się trafiły ze 3 szt. pęknięte na cały dom), oraz jest równiutki.

Jayer
18-04-2004, 22:57
To ja jestem farciarz nr 2. :-)

U nas tez powstaly niewielkie straty, glownie z docinania cegiel. Tyle, ze troche ten PTH nie bardzo spasowany byl. Po wybudowaniu stanu surowego bylo kilkadziesiat miejsc w ktorych niezle wialo. Poza tym, jestem bardzo zadowolony.
Mam taka sama sciane jak Grzegorz tylko zamiast welny mamy styropian.

Pozdro
Jay

miwol
19-04-2004, 07:52
Ludziska, czy możecie podawać, skąd macie Porotherm (firma, cegielnia)? Dotyczy to zwłaszcza dwóch ostatnich, bardzo ciekawych postów.

Ryszard Szymik
19-04-2004, 08:10
Też mam ścianę grubości 38 cm.
Jeśli chodzi o łatwość murowania , równość ścian , trwałość pustaków i ich wytrzymałość to nie mam żadnych skrag , ale...
I tak będę ocieplał dlatego ponownie nie kupowałbym porothermu Wienerbergera tylko coś podbnego ale znacznie tańszego

Jayer
19-04-2004, 08:33
Miwol nasza cegla byla z Zielonki.
Swoja droga Wienerberger wypuscil teraz cegle o gr. 50 cm U=0,29. To juz jest niezle.

jasieks
22-06-2004, 12:34
Jestem kolejnym farciarzem. Mam 44 i chociaż jeszcze nie mieszkam, to zauważyłem ciekawe rzeczy. Niedawno wstawiłem okna i faktycznie mikroklimat panujący we wnętrzu mogę określić jako bardzo przyjemny. Myślę, że tak ostra krytyka tego materiału jest przesadzona. Ja mam z Zielonki.

echo
22-06-2004, 13:38
Jestem kolejnym farciarzem. Mam 44 i chociaż jeszcze nie mieszkam, to zauważyłem ciekawe rzeczy. Niedawno wstawiłem okna i faktycznie mikroklimat panujący we wnętrzu mogę określić jako bardzo przyjemny. Myślę, że tak ostra krytyka tego materiału jest przesadzona. Ja mam z Zielonki.
cieszę sie bo za miesiąc zaczynamy murować z Pth 44, od znajomych też słyszałem wiele dobrych opinii :D

Bard13
22-06-2004, 13:53
Jak opisywałem w swoim dzienniku budowy sam chciałem budować z PTH 38. Pojechałem do skłądu i facet dał mi takiego pustaka z palety. Rozebrałem go w ręku.
Dlatego stawiam z Plecewickiego MEGA 30, docieplam styropianem i nie mam praktycznie odpadów.
Właściciel składu chwali klinkier Windenberga ale nie chce sprzedawać PTH bo za drogo mu wychodzą telefony w sprawie reklamacji. Średnio ok 10% odpadów.

Faktem jest, że w Polsce są dwie cegielnie, z których PTH jest dobry i chyba jedną z nich jest Zielonka, ale trzeba mieć farta, żeby trafić.

Kiedyś wspomniany właściciel skłądu podjechał do np. Zielonki (nie pamiętam nazwy, ale to była jedna z tych dobrych cegielni) i zaczęli mu ładować towar z innej cegielni, podobno dlatego, że polityka wymaga uzupełniania składów.

Osobiście uważam, że jeśli ktoś się decyduje na ścieny dwu i więcej warstwowe, to szkoda wydawać pieniędzy na materiał, który tworzono z zamysłem ścian jednowastwowych

mieczotronix
22-06-2004, 15:16
Faktem jest, że w Polsce są dwie cegielnie, z których PTH jest dobry i chyba jedną z nich jest Zielonka, ale trzeba mieć farta, żeby trafić.
Według wypowiedzi na tym forum z zeszłęgo roku Zielonka była najgorszą cegielnią Wienebergera. W tym roku już jest najlepszą. Wszystko jedno. Ja mam ten porotherm z zielonki i z niego cały dom. Stoi normalnie. Nic nie pęka. Owszem porotherm jest materiałem kruchszym i łatwiej go rozłupać, ale w ścianie zachowuje się tak samo jak inny pustak.
Ja kupowałem w zeszłym roku U-220 Porotherm Zielonka po 1,53 zł za szt loco budowa brutto i wtedy to był najtańszy U-220. Plecewice były po 1,70-cośtam.
Murarze, którzy stawiali dom, mówili że to dobry materiał. Nie narzekali.

BRYŚ
22-06-2004, 15:25
Właśnie buduję z Wienebergera.
Nic się nie kruszy chyba, że się chce żeby się pokruszyło :))
Idzie mało zaprawy.
Na początku murarz b. narzekał bo wcześniej z takiego materiału nie budował.
zew. robię z 38 cm, potem dam styropian na ocieplenie.
Odradzano mi 44 cm bez ocieplenia.

Marek30022
22-06-2004, 18:52
Miał być Porotherm 25 + 12 cm wełny. Będzie Max olsztyński 28,8 + 12 cm wełny. Ściany nośne wewnątrz U220. Jestem na etapie korytowania ław fudamentowych. Dom nie jest duży ale jak patrzę w wykop to nie myślałem, że jest tak mały. Pocieszam się, że inni mieli takie same odczucia.

Wojtek62
22-06-2004, 20:17
sciana 3W PTH25 +10Wełna +11,5PTH,
trzymałem w rygorze wykonawcę to łączenia są równiutkie i ściany wyglądają piknie sądząc poulicznych oglądaczo- podglądaczy.
ino po zimie wyszedł biały osad ale ten temat już był omawiany na forum

Greku
22-06-2004, 21:27
A której klasy macie ten porotherm że się tak kruszy? bo ja mam chatkę wybudowaną z porothermu wienerberga 25 p+w kl.15 i jest twarda jak cholera. Wykonawca mocno się pocił przy piłowaniu tej cegły przy wykuszu i ściankach szczytowych. Ale efekt końcowy jest super! I jeszce jedno piłowali piłą ręczną.

bilbo
22-06-2004, 22:34
Miwol nasza cegla byla z Zielonki.
Swoja droga Wienerberger wypuscil teraz cegle o gr. 50 cm U=0,29. To juz jest niezle.

Hmm, a mi (i nie tylko mi, tym, którzy pobudowali z P44cm również) się wciąż wydaje, że wcześniej Porotherm 44cm był reklamowany jako ten spełniający U=0,29...


...Osobiście uważam, że jeśli ktoś się decyduje na ścieny dwu i więcej warstwowe, to szkoda wydawać pieniędzy na materiał, który tworzono z zamysłem ścian jednowastwowych

I ja też tak uważam. :lol:

pozdrawiam
Robert

Bard13
23-06-2004, 07:25
a swoją drogą zauważyłem, że osoby planujące stawianie ścian z grubych "cegieł" zapominają o jednym istotnym fakcie:

Dom w obrysie zewnętrznym musi być równy wymiarom projektowym, więc grubość ścian zajmuje wymiary wewnętrzne kasując po te kilkanaście a czasem koło 20 cm długości pomieszczeń i to z jednej strony.

Dlatego też z małżonką zdecydowaliśmy się na na plecewickie MEGA 30 (też poryzowany, ale za to kawał łądnie dzwoniącej cegły) , który ma 29 cm grubości i na to ocieplenie 12 cm.

Będzie ciepło i nie za grubo.

Poza tym, co zauważyłem nawet w swoich postach, jak ktoś raz się wsadził w jakiś materiał, nie przyzna się, że strzelił głupotę.

Wybór materiału niestety zależy od kieszeni

Szpulka
23-06-2004, 08:04
Ja żałuję i nie żałuję. Nie mogę się zdecydować. Dom stoi i niby nic mu nie dolega ale..... Drugi raz budowała bym z betonu komórkowego bo dużo łatwiej się buduje, wszystkie instalacje, bruzdy robi się bajecznie łatwo, ściany są gładkie (murowanie na klej), materiał jest zdrowy no i dom jest dużo cieplejszy.
Z drugiej strony pustaki znakomicie kumulują ciepło. Mieszkałam w tą zimę w dwóch nowo zbudowanych domach. Najpierw w BK a potem w porothermie. Ciężko porównać bo porotherm był strasznie mokry i do tej pory jak wyjdę na cały dzień i zamknę okna to po powrocie czuć wilgoć. Ale jedna rzecz zwróciła moją uwagę wyraźnie. Jak latałam po drewno do kominka przez taras to dom się zawsze stasznie wyziębił i w betonie komórkowym trzeba było rozpalić i nagrzać pomieszczenie kominkiem a w porothermie nawet jak nie rozpaliłam od razu to temperatura wracała prawie do poprzedniego poziomu. Myślę, że jest to właśnie ten efekt akumulacji - grzały ściany.

ryniu
23-06-2004, 08:41
Zbudowałem z porothermu (30 + 12 styr.). I podobnie jak przedmówczyni, z jednej strony żałuję, z drugiej nie. Ściany na pewno nie są tak równe jak przy BK, tynkarze (gips) kręcili mocno nosami. Jeśli budować z PTH to tylko dom, który od razu jest dostosowany do wymiarów bloczków w tej technologii. Ja zrezygnowałem z Maxa na rzecz PTH i powstała niezliczona ilość miejsc, gdzie trzeba było "łatać" (cegłami, betonem) dziury wynikłe z różnicy wymiarów (czyli powstały mostki). Po wybudowaniu zaistaniała konieczność przestawienia dwóch okien (błąd wykonawcy) - koszmar! W BK robi się to piłką w 2 godziny, mi zajęło to 2 dni (z doklejeniem zaprawą).
A dlaczego nie żałuję? Mam pewność, że dom ma naprawdę solidną budowę. I, co było dla mnie głównym argumentem "za", ściany mają dużą akumulacyjność cieplną (ok. 4 razy większą niż BK) i stabilność cieplna wnętrza jest o wiele większa.