PDA

Zobacz pełną wersję : Spękania na murłacie, dach krokwiowo-jętkowy?



Marta6666
30-10-2011, 20:50
Witam, mam u siebie dach krokwiowo-jętkowy (wyczytałam w projekcie).
Rozpiętość dachu (szerokość domu) to 9,8 m.
Na jętkach są położone płatwie, na całej długości, tak się zastanawiam, jaki jest zadanie tych płatwi? One zwyczajnie leżą sobie na jętkach, na całej długości domu ... nie są niczym podparte tj. żadnymi słupami.

A druga sprawa to pękająca murłata, tzn. dziś zauważyłam takie podłużne rysy na murłacie wzdłuż murłaty, są one zarówno z frontu, jak również patrząc z góry, te z góry są mniejsze. Niestety, zdjęcia, które robiłam są zamazane, było już szarawo. Następnym razem zrobię wyraźne. Czytałam już tu na forum, że drewno pęka, gdy wysycha ... ale niepokoją mnie te rysy, bo one są wgłąb chyba jakieś 4 cm ... Aha, a murłata ma 12 cm. a dziś zobaczyłam w projekcie, że powinna mieć 15 cm? Krokwie są co ok. 1m grubości 7 x 16 (o ile dobrze pamiętam).

I co teraz? Da się to naprawić?

Proszę nie odsyłajcie mnie do Kierownika Budowy, bo za późno się zorientowałam, że to był zły wybór :(.

Pozdrawiam!

Andrzej Wilhelmi
30-10-2011, 23:05
No to do kogo Cię odesłać skoro wpisów do dziennika budowy dokonuje kierownik budowy a nie Forum Muratora? Murłat nie zawsze musi mieć przekrój kwadratu. Z tego co piszesz drewno musiało być bardzo mokre. Skoro na krokwiach nie ma pęknięć murłaty były cięte z innej partii drewna. Ten kto zamawiał drewno ponosi odpowiedzialność? Może warto zmienić kierownika budowy? Pozdrawiam.

Krizi
30-10-2011, 23:45
Pęknięcia materiału to rzecz normalna i na pewno już wiesz że gdy drewno wysycha to czasami pęka. Ważne by pęknięcia nie były bardzo głębokie i nie doszło do rozwarstwienia materiału. W swojej karierze tylko raz wymieniałem murłaty które były świeżo zamontowane ale spękania były spowodowane intensywnym wysychaniem świeżego materiału narażonego na silne nasłonecznienie.

Co do samego przekroju murłat, to oczywiście jak miały być większe niż 12/12 to powinny być, choćby ze względów na wytyczne projektu ale jak ani ty a tym bardziej kierownik tego nie zauważył to już nic nie da się zrobić. Jeżeli nie masz w dokumentacji jakiś większych przewieszeń poziomych na odcinkach murłat np. w szycie... to niema się czym przejmować.
Co się zaś tyczy samego dachu to przy rozpiętości 9,8m to już nie jest typowy układ krokwiowo-jętkowy i jak zaznaczyłeś; masz zamontowaną płatew pośrednią " lezącą" na jętkach. Zastanawia mnie tylko twoje stwierdzenie że "sobie tak leżą" a powinny być zamontowane w ściśle określonym miejscu w ściśle określony sposób. Płatew pośrednia spełnia ważne zadanie stytyczne. Jętki i krokwie są w ten sposób stężone ze sobą , nie pracują na wyboczenie a konstrukcja usztywnia się w kierunku wzdłużnym.

DACxxxAZ
31-10-2011, 00:30
Dlaczego nie da się nic z tym zrobić ?

Trzeba po prostu zrobić to jeszcze raz ale tym razem zgodnie z projektem :)

Krizi
31-10-2011, 00:57
Jeżeli spękania są naprawdę duże i istnieje możliwość rozwarstwienia się murłat to oczywiście taka konstrukcja nadaję się głównie do demontażu i naprawienia tej usterki tylko w obecnej sytuacji będzie mu trudno wskazać winowajcę który by to powinien na swój koszt naprawić.
Ja mu w każdym nie zazdroszczę.

Marta6666
31-10-2011, 16:08
To może wstawię fotki, chociaż nie wiem, czy mi się uda, niestety są niewyraźne :(.

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2922057,2,1,Zdjecie1002.html

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2922058,2,2,Zdjecie1003.html

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2922059,2,3,Zdjecie1004.html

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2922060,2,4,Zdjecie1005.html

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2922061,2,5,Zdjecie1006.html

Mam pytanie, czy da się to jakoś wzmocnić? Np. jakimiś kątownikami z blachy ... no sama nie wiem. Macie może jakieś pomysły.

Marta6666
31-10-2011, 16:18
No to do kogo Cię odesłać skoro wpisów do dziennika budowy dokonuje kierownik budowy a nie Forum Muratora? Murłat nie zawsze musi mieć przekrój kwadratu. Z tego co piszesz drewno musiało być bardzo mokre. Skoro na krokwiach nie ma pęknięć murłaty były cięte z innej partii drewna. Ten kto zamawiał drewno ponosi odpowiedzialność? Może warto zmienić kierownika budowy? Pozdrawiam.

Drewno miało być zgodne z projektem :(. Pomijając fakt, kto ponosi odpowiedzialność, zastanawiam się jakie są możliwości naprawy. Oczywiście skontaktuję się z Kierownikiem Budowy. Ale zanim to zrobię chcę mieć jakieś pojęcie ogólne. W końcu po to jest to forum ... :)

Marta6666
31-10-2011, 16:20
Dlaczego nie da się nic z tym zrobić ?

Trzeba po prostu zrobić to jeszcze raz ale tym razem zgodnie z projektem :)

Czyli co? rozebrać cały dach, wymienić murłatę na taką o większym przekroju i jeszcze raz założyć? Szukam jakiegoś wyjścia pośredniego - wzmocnienia czy czegoś takiego .... Dach stoi od maja 2010 r., jedną zimę już przetrwał ...

krzysiek-net
31-10-2011, 16:37
Spokojnie, wszystko jest w normie, pęknięcia to normalna sprawa, te wcale nie są duże. Nie masz się czy, martwić.

Marta6666
31-10-2011, 17:04
Spokojnie, wszystko jest w normie, pęknięcia to normalna sprawa, te wcale nie są duże. Nie masz się czy, martwić.

Krzysiek-net - dziękuję za pocieszenie, przez te moje wizje katastroficzne to ja chyba na zawał padnę. Już po nocach śni mi się ten dach :(. Ale mimo wszystko może powinnam to jakoś wzmocnić. Oglądałam sobie zdjęcia z czasów wykonywania konstrukcji dach, to wszystko jakoś lepiej wyglądało, żadnych pęknięć ...

Andrzej Wilhelmi
31-10-2011, 19:56
Drewno miało być zgodne z projektem...

A nie jest. Te pęknięcia to normalna rzecz i nic złego się nie dzieje. Istotną sprawą są wymiary drewna nie zgodne z projektem. Pozdrawiam.

Marta6666
31-10-2011, 20:01
A nie jest. Te pęknięcia to normalna rzecz i nic złego się nie dzieje. Istotną sprawą są wymiary drewna nie zgodne z projektem. Pozdrawiam.

Dziękuję - jutro zmierzę jeszcze raz dokładnie, bo z tych nerwów to już sama nie wiem, jak jest ...

DACxxxAZ
01-11-2011, 05:38
"Dach stoi od maja 2010 r., jedną zimę już przetrwał ..."

Potrzyj palcem po foli dachowej i sprawdź czy nie łuszczy się

Marta6666
01-11-2011, 17:55
"Dach stoi od maja 2010 r., jedną zimę już przetrwał ..."

Potrzyj palcem po foli dachowej i sprawdź czy nie łuszczy się

Póki co się nie łuszczy. Rozumiem, że to źle dla folii, że tyle czasu jest wystawiona na działanie ...słońca itd. no cóż, takie są uroki budowania na raty. Ale nie zawsze finanse pozwalają na budowę od razu. Można to robić na raty albo wcale.
Zdecydowałam się na to pierwsze ...

Marta6666
01-11-2011, 18:04
Dziękuję - jutro zmierzę jeszcze raz dokładnie, bo z tych nerwów to już sama nie wiem, jak jest ...

Andrzej Wilhelmi - trochę się w tym stresie pogubiłam i chyba się zagalopowałam - dziś mierzyłam dokładnie, jest prawie jak w projekcie tj. miały być 15 cm, mają w granicach 14,7 - 14,9, tam gdzie się te rysy pojawiły to jest 15 cm, natomiast krokwie mają 7,2 na 17. A zatem różnice w wymiarach mogą być w granicach 2 mm. W projekcie więźba była przeliczona na dachówkę do 80 kg/m2, moja dachówka ma średni ciężar na m2 - ok. 42 kg. Mając na uwadze te parametry mam nadzieję, że mogę spać spokojnie ... Co prawda te szczeliny mnie przerażają, ale tak to chyba bywa z drewnem ...

Andrzej Wilhelmi
02-11-2011, 21:55
Drewno schnąc się obkurcza więc wymiary są w porządku i pęknięcia też a zatem możesz spać spokojnie. Pozdrawiam.

brunet wieczorową
03-11-2011, 12:00
Co tutaj jest najbardziej kiepskiego to zdjęcia. Pęknięć murłaty raczej nie da się uniknąć.

Marta6666
03-11-2011, 18:44
Co tutaj jest najbardziej kiepskiego to zdjęcia. Pęknięć murłaty raczej nie da się uniknąć.

Fakt, zgadzam, wstawiłam tak na szybko, ale jeśli chcesz pooglądać to podaję link:

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2924025,2,14,Zdj65533cie1029.html

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2924033,2,15,Zdj65533cie1028.html

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2924060,2,23,Zdj65533cie1020.html

Na tych widać wyraźniej ...

brunet wieczorową
03-11-2011, 19:16
Teraz lepiej :) Pamiętaj aby po jakimś czasie podokręcać śruby mocujące murłatę - mogą być luźne. Ścianę szczytową masz chyba wymurowaną za wysoko (słabo widać na zdjęciach) - będzie problem.

Marta6666
03-11-2011, 19:23
Teraz lepiej :) Pamiętaj aby po jakimś czasie podokręcać śruby mocujące murłatę - mogą być luźne. Ścianę szczytową masz chyba wymurowaną za wysoko (słabo widać na zdjęciach) - będzie problem.

Hmm, muszę sprawdzić szczytową ... chodzi o to, żeby było miejsce na ocieplenie?

Ale im więcej patrzę na ten domek, to więcej widzę niedociągnięć ... :(. Prawda jest taka, że przy drugim domu wiedziałabym dużo więcej - na co zwracać uwagę ...

brunet wieczorową
04-11-2011, 10:30
Hmm, muszę sprawdzić szczytową ... chodzi o to, żeby było miejsce na ocieplenie?

Dokładnie tak, ścianę szczytową należy ocieplić od góry. Ja na przykład dam 18cm wełny lub styropianu (na szerokość krokwi).


Ale im więcej patrzę na ten domek, to więcej widzę niedociągnięć ... :(. Prawda jest taka, że przy drugim domu wiedziałabym dużo więcej - na co zwracać uwagę ...

Standard, u mnie podobnie. Ale te drobne w sumie niedociągnięcia nie zepsują radości z własnego domu :)

Marta6666
04-11-2011, 17:26
Dokładnie tak, ścianę szczytową należy ocieplić od góry. Ja na przykład dam 18cm wełny lub styropianu (na szerokość krokwi).



Standard, u mnie podobnie. Ale te drobne w sumie niedociągnięcia nie zepsują radości z własnego domu :)

Brunet wieczorową porą - Oby tak było, w sumie dla mnie najważniejsza jest konstrukcja :), jak mi naprawią to podparcie daszku to się w końcu trochę odstresuję - pewnie do czasu, aż zobaczę kolejne niedociągnięcie ... ;)

Andrzej Wilhelmi
04-11-2011, 21:57
Ściany szczytowe oraz wewnętrzne skośne za wysoko podmurowane. Możliwe przemarzanie i uszkodzenie folii. Okap źle wykonany skropliny będą ściekać na podbitkę. Pozdrawiam.