PDA

Zobacz pełną wersję : Huśtawka z drewna brzozowego



tomzi5
21-11-2011, 20:05
Witam
Noszę się z zamiarem budowy huśtawki na działce. Chciałbym wykorzystać do tego celu drewno brzozy, które właśnie ściąłem. Drewno za kilka dni okoruję i pomaluję impregnatem Sadolin. Słyszałem jednak że drewno brzozowe jest nie trwałe i szybko się to rozpadnie. Czy ma może ktoś z was u siebie zrobionego z brzozy jak jest z trwałością drewna brzozy oczywiście zabezpieczonego impregnatem
Dziękuję pozdrawiam

perm
22-11-2011, 05:34
To również problem z wytrzymałością. Brzoza jest bardzo miękka. Powinieneś dac przekroje mniej więcej dwa razy takie jak w sośnie a do tego tak jak piszesz, zgnije szybko i pęknie nie wiadomo gdzie. Daj sobie spokój z brzozą. Do kominka bedzie jak znalazł.

G.N.
22-11-2011, 10:08
To również problem z wytrzymałością. Brzoza jest bardzo miękka. Powinieneś dac przekroje mniej więcej dwa razy takie jak w sośnie... Pozwolę sobie się nie zgodzić i wtrącić swoje 3 grosze ;) Brzoza owszem miękka ale od sosny jest zarówno twardsza jak i odporniejsza na zginanie, rozciąganie i ściskanie itd. Żeby nie być gołosłownym mała tabelka z zestawieniem parametrów Sosny Pospolitej (Sosna Czarna ma bardzo zbliżone parametry a Wejmutka i Radiata słabsze) i Brzozy (bez rozróżnienia na Brodawkowatą i Omszoną bo parametry mechaniczne mają prawie identyczne)
http://img846.imageshack.us/img846/4383/drewno001.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/846/drewno001.jpg/)
Problemem jest znikoma odporność na grzyby i gnicie, z drugiej strony wysoka nasycalność drewna pozwala je dobrze zaimpregnować. Bez solidnej impregnacji faktycznie nie warto się wysilać bo zgnije i to szybko.
Oczywiście tak

....właśnie ściąłem. Drewno za kilka dni okoruję i pomaluję impregnatem Sadolin.... to się nie uda.

Malowanie impregnatem drewna praktycznie świeżego mija się z celem. Impregnat co prawda nie spenetruje, za to (jeśli od razu nie odpadnie) zamknie wilgoć wewnątrz. Najpierw trzeba drewno wysuszyć. Można na wolnym powietrzu ale to trwa (lata nie tygodnie) albo w suszarni, ale trzeba zawieźć przywieźć zapłacić, to trochę komplikuje sprawę.
Co do korowania to też sprawa jest dyskusyjna. Na świeżo wiadomo lepiej się koruje i drewno szybciej schnie, z drugiej strony bardziej pęka z kolei przy suszeniu na wolnym powietrzu z korą rośnie ryzyko ataku owadów.
Przy domku do którego od kilku lat jeździmy nad morze jest huśtawka ze stelażem z brzozy okorowanej i zaimpregnowanej, na moje oko olejem i póki co ma się dobrze.
Brzozy jako takiej bym nie dyskwalifikował, pytanie czy skórka warta wyprawki.

perm
22-11-2011, 16:37
Pozwolę sobie się nie zgodzić i wtrącić swoje 3 grosze ;) Brzoza owszem miękka ale od sosny jest zarówno twardsza jak i odporniejsza na zginanie, rozciąganie i ściskanie itd...
No cóż, gdybyś wziął brzozę na piłę czy strugarke to szybko stwierdzisz że obrabia się dużo łatwiej niż sosna. Oczywiście wskaźniki nie kłamią, ma tu pewnie znaczenie równiez budowa wewnetrzna drewna. Hustawka ktorą kolega planuje musi miec elementy troche wiekszych rozmiarów, to nie sa elementy mebli. Pomijając kłopot ze skutecznym zabezpieczeniem przed gniciem pozostaje jeszcze kwestia wytrzymałości takich dosyć dużych kantowek czy okrąglaków. Brzoza potrafi pęknąć w poprzek przy cięciu ze względu na niejednorodną budowę. Odradzałbym każdemu robienie z tego jakichkolwiek wiekszych wyrobów poddawanych obciążeniu, tym bardziej jeżeli będzie to huśtawka. Jeżeli już to przekroje dużo wieksze. Być może są różne gatunki brżozy różniące się możliwym zastosowaniem. Ta z która się zetknąłem była bardzo miękka i niejednorodna.