PDA

Zobacz pełną wersję : Bieżące zużycie ekogroszku



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22

zawijan
29-03-2012, 05:45
U mnie też problemy z za niską temperaturą spalin, ale jeśli ma być optymalne spalanie to musi mało iść w komin....

OPTYMALNE - to nie znaczy MINIMALNE!

zawijan
29-03-2012, 05:48
Niestety wszystkich warunków pracy nie da się zasymulować.

Wszystkie warunki pracy da się zasymulować.

ppietrz
29-03-2012, 07:58
OPTYMALNE - to nie znaczy MINIMALNE!

Rzeczywiście, racja ;)
Choć trudno zaprzeczyć, że dla użytkownika często tym optimum będzie jak najmniejsze zużycie paliwa, dlatego też moja mało precyzyjna wypowiedź.

ppietrz
29-03-2012, 08:07
stać was na plamy a nie stać na wkład choćby z najtańszej kwasówki. Min 2-3 sezony wytrzyma.
Druga sprawa: modulacja mocy poniżej np 30 proc daje więcej szkód niż pożytku. Granica jest płyna w różnych palnikach róznie wypada- to tak na wszelki by Jarecki się nie sprzeczał, tylko ew potwierdził.

Akurat u mnie jest nowy budynek i problem wyszedł po roku, w drugim sezonie. Zalecasz wszystkim aby od razu wsadzali kwasówkę w kominy do nowych budynków? Gdybym posiadał wcześniej obecną wiedzę, to od razu robiłbym wkład ceramiczny w kominie. Teraz zamiast kwasówki i zabawy z jej wymianą co kilka lat, wolę szukać rozwiązania w zmianie procesu spalania.

czp01
29-03-2012, 08:21
CO do kwasówek to mój sąsiad w zwykłym zasypowym kotle żeliwnym pali w zasadzie samym koksem i wymienia wkłady kwasowe w kominie średnio co 3 lata. Rozważa jednak ewentualne dobudowanie od strony kotłowni do ściany domu komina systemowego aby mieć z tym spokój. :)

Vld
29-03-2012, 08:40
Akurat u mnie jest nowy budynek i problem wyszedł po roku, w drugim sezonie. Zalecasz wszystkim aby od razu wsadzali kwasówkę w kominy do nowych budynków? Gdybym posiadał wcześniej obecną wiedzę, to od razu robiłbym wkład ceramiczny w kominie. Teraz zamiast kwasówki i zabawy z jej wymianą co kilka lat, wolę szukać rozwiązania w zmianie procesu spalania.

Czy zalecam? Być może
Kiedyś w wynajmowanym mieszkaniu zajechaliśmy komin mokrą wierzbą, co drugi dzień wylewało się 10l wiadro kondensatu z komina. Na ten czas pojęcia nie miałem i komin był nie mój. Teraz mam swój komin i już nie pozwolę sobie na kwiatki na ścianie. Szczególnie, że jedyną skuteczną metodą na ich pozbycie się jest rozbiórka komina.
Kwasówka, jest tania, lepiej mieć z żaroodpornej, kto chce może też mieć ceramiczny. Przewaga kwasówki nad ceramiką jest taka, że ma dużo mniejszą pojemność cieplną, co zapewnia znacznie lepsze parametry ciągu na małych mocach. Wadą podatność na korozję od związków siarki w paliwie.
Jak już masz kwiatki, to już jest za późno i na kwasówkę i na zmianę parametrów spalania. Poza tym, by całkowicie wykluczyć kondensację, na wylocie komina musi być min 45-50C, w kominie murowanym z cegły, musiałbyś mieć nieprzerwanie powyżej 100C i to bez żadnego podtrzymania.

Jarecki79
29-03-2012, 08:50
Nie trzeba rozbierać komina, można go naprawić.

U mnie w rodzinie była taka sytuacja, najpierw stary komin został sfrezowany a następnie została od wewnątrz naniesiona warstwa jakiejś formy ceramiki.

Tutaj znalazłem podobne linki:
http://www.frezowaniekominow.com.pl/

http://kominiarczyk.com/masa-uszczelniajaca-skd
http://kominiarczyk.com/frezowanie-kominow

ppietrz
29-03-2012, 08:55
Czy zalecam? Być może
Kiedyś w wynajmowanym mieszkaniu zajechaliśmy komin mokrą wierzbą, co drugi dzień wylewało się 10l wiadro kondensatu z komina. Na ten czas pojęcia nie miałem i komin był nie mój. Teraz mam swój komin i już nie pozwolę sobie na kwiatki na ścianie. Szczególnie, że jedyną skuteczną metodą na ich pozbycie się jest rozbiórka komina.
Kwasówka, jest tania, lepiej mieć z żaroodpornej, kto chce może też mieć ceramiczny. Przewaga kwasówki nad ceramiką jest taka, że ma dużo mniejszą pojemność cieplną, co zapewnia znacznie lepsze parametry ciągu na małych mocach. Wadą podatność na korozję od związków siarki w paliwie.
Jak już masz kwiatki, to już jest za późno i na kwasówkę i na zmianę parametrów spalania. Poza tym, by całkowicie wykluczyć kondensację, na wylocie komina musi być min 45-50C, w kominie murowanym z cegły, musiałbyś mieć nieprzerwanie powyżej 100C i to bez żadnego podtrzymania.

Ja nie rozbierałem komina :)
W pokoju czuć było kondensat z wykwitu (około 0,5 m2). Skułem tynk. Pomalowałem spód ARDEX S7 (akurat był pod ręką). Naniosłem gips. Pomalowałem. Wizualnie, żadnej różnicy. Zapach ustąpił. Wykwit już się nie pojawił. Przy temperaturze spalin około 80 stopni ściana w tym miejscu jest ciepła. Dbam o to aby temperatura była odpowiednia. Na poddaszu komin ociepliłem 10 cm styropianu, to także poprawiło ciąg.

kaszpir007
29-03-2012, 09:38
Mnie zastanawia jedno ...
Tam gdzie mieszkam deweloper wybudował kilkanaście innych domów. Wszystkie domy mają takie same kominy murowane tradycyjnie. Z rozmowy z deweloperem ja jako JEDYNY mam problem z wykwitami. Rura w kominie nie jest wymagana ..
Co ciekawe inne domy mają inny piec - dokładnie Elektromet 15KW , czyli o jeszcze większej mocy niż mój który sam sobie wybrałem a deweloper nie był zbyt szczęśliwy ...
Zastanawiam się czy to nie jest więc wina pieca a nie jego mocy ....

Ja próbuję "walczyć" z temperaturą spalin ale mam małe możliwości ...\
Rozszczelnienie drzwi od popielnika nie podnosi tempratury...
Widzę jedynie że praca dwustanowa daje wyższe chwilowe temperatury i chociaż coś tam rozgrzeje komin.

Też nie wiem co lepsze ...

Bo mam dwie sytuacje:

1. Tryb PID.
Wentylator cały czas działa ale bardzo często na bardzo małych obrotach co powoduje pracę z temp. spalin 40-60 stopni i bardzo sporadyczne wejście do trochę wyższych temepratur 80-100stopni ..

2. Tryb dwustanowy
Tutaj są większe "wahania" temperatur i piec wchodzi w tryb podtrzymania ale w trybie podtrzymania nie działa zupełnie dmuchawa.
Jednakże jak spadnie mocniej temperatura (powiedzmy 2-4 stopnie) to piec w miarę dynamicznie dochodzi do żądanej temperatury i ją o kilka stopni przewymiarowuje i wchodzi w stan podtrzymania.
Plusy że jak dochodzi do żądanej temperatury to wtedy temp spalin dochodzi 100-150 stopni więc dłużej "wygrzewa" komin ...
W stanie podtrzymania temp 50-60 stopni więc więcej niż w trybie PID ...

ppietrz
29-03-2012, 09:42
Moim zdaniem nie ma co patrzeć na temperaturę w trybie podtrzymania. W moim przypadku rozszczelnienia podnosiło mi temperaturę o 10-20 stopni kosztem jednak lekko zwiększonego spalania. Działam od wczoraj na trybie bez PID i bez rozszczelnienia.

kaszpir007
29-03-2012, 09:46
Ja nie rozbierałem komina :)
W pokoju czuć było kondensat z wykwitu (około 0,5 m2). Skułem tynk. Pomalowałem spód ARDEX S7 (akurat był pod ręką). Naniosłem gips. Pomalowałem. Wizualnie, żadnej różnicy. Zapach ustąpił. Wykwit już się nie pojawił. Przy temperaturze spalin około 80 stopni ściana w tym miejscu jest ciepła. Dbam o to aby temperatura była odpowiednia. Na poddaszu komin ociepliłem 10 cm styropianu, to także poprawiło ciąg.

U mnie są dwie małe plamki w połowie komina na poddaszu nieużytkowym. Pojawiły sie w październiku i nie powiększyły się.
Najgorzej jest na samej górze komina na poddaszu nieużytkowym ale według mnie jest to efekt nieszczelności obróbki , bo podniosłem membramę i widziałem dziiurki.
Deweloper coś tam uszczelniał i zobaczymy czy coś to dało ...

Zapewne też skuje tynk i położę nowy ...

Z tego co czytałem usunąć zapach można ... domestosem a potem wystarczy pomalować farbą do plam (Śnieżka).
Ktoś inny pisał że skuć , dać folię w płynie i nanieść tynk lub nie dawać foli i tynku a połozyć zamiast tynku ... klej do plytek ...

Ale chyba najpierw spróbuję domestosem i pomalować , bo moje plamy są suche , więc może to starczy ...

Ja komin owinąłem na zimę wełną , ale obecnie zdjąłem. Raczej stałego ocieplenia nie dam na komin , bo jeśli coś wyjdzie to nawet o tym nie będę wiedział ...

Jarecki79
29-03-2012, 11:23
Na ciąg kominowy ma także wpływ izolacja komina. Ma też wpływ izolacja czopucha.
Można zaizolować wełną połączenie kotła z kominem.

Kotły z roku modelowego 2010/11 wyposażone w ruszt wodny nie mają szerokiego pola manewru dla podniesienia temp.spalin, jeżeli kocioł pracuje na bardzo niskich mocach na konkretnych obiektach. Można kombinować z lekkim rozszczelnieniem dolnych drzwiczek, można spróbować zdjąć deflektor, można szukać innego paliwa lub mieszanki paliw (uboższe kalorycznie), aby wymusić pracę z wyższymi mocami i temp. spalin.

Od roku modelowego 2011(ok.połowa roku) oraz w roku modelowym 2012 sytuacja jest łatwiejsza, bo zastosowano odlewy żeliwne z dwóch części, gdy kocioł długo idzie na małej mocy można wyjąć jedną płytę żeliwną, co podnosi temp. spalin o ok.20st.C, można także wymontować obie płyty z deflektorem i jeszcze mocniej wpłynąć na podwyższenie spalin na małych mocach. Takie rozwiązanie jest obecnie standardem.

zyzolek
31-03-2012, 14:33
Pogoda nas nie rozpieszcza, dalej trzeba grzać.

darase
31-03-2012, 21:17
KONIEC SEZONU 2011/2012

Dzisiaj zakończyłem półroczny sezon zimowy 01-10-2011 do 31-03-2012 średnia spalania to 18,28kg/24h tj. 13,47zł/24h . Spaliłem 2146kg eko po 690zł i 1200kg eko po 820zł.
W porównaniu do sezonu 2010/11 zaoszczędziłem ok. 700zł

Piec Ogniwo 15kw ze sterownikiem eCoal.
Dom 9,5m na 11m razy dwie kondygnacje plus dwie przybudówki, ocieplony 10cm styropianu z kiepskimi szybami i prześwitami w drzwiach wejściowych. Dodatkowo ciepła woda dla 5-ciu osób+zmywarka. Temperatura w domu od 23st. do nawet 25st.

P.S. Oby następna zima była również tak łagodna :)

czp01
31-03-2012, 21:29
darase czy aby koniec sezonu - przed chwila jechałem z Katowic A4 i A1 normalnie oberwanie zimy - śnieżyca jak diabli ( 50 km/h) a i mrozik zaczyna powoli pokazywać swoje pazurki hmm - trzeba grzać dalej :)

darase
31-03-2012, 21:40
Czp pełne pół roku minęło, dalej grzeję tylko od wieczora do rana ale sezon zimowy uważam za zakończony :)
Od wtorku ma być cieplej, po Świętach upały ;)

czp01
31-03-2012, 22:49
Jak upały to i ja wtedy zakończę :)

karoka65
31-03-2012, 23:56
Czp pełne pół roku minęło, dalej grzeję tylko od wieczora do rana ale sezon zimowy uważam za zakończony :)

Heh, to jaki zakończony sezon, na następny rok podasz że tyle spaliłeś co teraz podałeś a obecnie co kocioł na " luzie" z górki na zgaszonym silniku jedzie ?

darase
01-04-2012, 00:19
Teraz to taka będzie zabawa, kupię eko czeski po 500zł/t i wiśta. Jeżeli sezon przedłużyłbym do np. 31maja to poprawiłbym średnią a o to mi nie biega :) Założyłem że sezon zimowy trwa pół roku, pozostałe pół roku to sezon tzw. przejściowy, tak sobie założyłem i basta, każdy może mieć inny sezon zimowy. Można mieć sezon całoroczny i powiedzieć średnia to 5kg/24h przez cały rok. :)
Wolna wola :)

SUMO
01-04-2012, 11:27
My grzejemy przez cały czas
prawie 4y tony spalone

darase czy aby koniec sezonu - przed chwila jechałem z Katowic A4 i A1 normalnie oberwanie zimy - śnieżyca jak diabli ( 50 km/h) a i mrozik zaczyna powoli pokazywać swoje pazurki hmm - trzeba grzać dalej :)

czp01
01-04-2012, 12:01
My grzejemy przez cały czas
prawie 4y tony spalone

U nas dochodzi do 3 ton i jak dobrze pójdzie to w tylu się zmieścimy albo trochę przekroczymy :)

bigrw
01-04-2012, 12:50
u mnie jak na razie rewelka....
od 27-03-2011 do dzisiaj spaliłem 3,7 t miału (19MJ) i to łącznie już z grzaniem ciepłej wody latem....( i tylko 2-3 razy rozpalony kominek w święta)
także powoli osiągam cel sobie wyznaczony czyli 3,5 tony na rok.....
pewnie bym już go osiągnął gdybym nie utrzymywał takiej tempoeratury w domku w zimę.....24-25 parter i 22-23 poddasze.....
pozdrawiam wszystkich PALACZY DOMOWYCH i życzę wytrwałości w sterowaniu i wyszukiwaniu optymalnych dla swoich kotłów i warunków ustawień....

czp01
01-04-2012, 12:56
Robert - bardzo ekonomicznie wychodzi Ci tym miałem - tak trzymać :)

darase
01-04-2012, 13:08
Bigrw nie zapominaj o b. łagodnej zimie :)
Taki wynik w przyszłym sezonie może być trudny do osiągnięcia.

Vld
01-04-2012, 13:27
Bigrw nie zapominaj o b. łagodnej zimie :)
Taki wynik w przyszłym sezonie może być trudny do osiągnięcia.
a właśnie, ma ktoś dane porównawcze tego sezonu do poprzednich najlepiej z rozróżnieniem regionów.
Chodzi o średnią dobowa temperaturę w sezonie, mi od 10.10.2011 do dziś wychodzi 1,8C - mazowieckie

timon120777
01-04-2012, 18:24
według moich zapisków prowadzonych w excelu a notowałem temperaturę minimalną oraz maksymalną to średnia wyszła +1,98stC wiadomo gdzie:)

Vld
01-04-2012, 19:06
ale to z tego sezonu czy poprzedniego?

timon120777
01-04-2012, 19:28
z tego
w poprzednim nie prowadziłem tak dokładnych notowań.
dane z okresu od 15listopada 2011 do dzisiaj
co prawda sezon zacząłem wcześniej ale dane odnośnie temperatury zacząłem notować z opóźnieniem

Vld
01-04-2012, 19:40
z tego
w poprzednim nie prowadziłem tak dokładnych notowań.
dane z okresu od 15listopada 2011 do dzisiaj
co prawda sezon zacząłem wcześniej ale dane odnośnie temperatury zacząłem notować z opóźnieniem

:)
no to nasze dane wzajemnie się potwierdzają i trudno się dziwić bo są z mazowieckiego
fajnie było by porównać takowe z sezonem poprzednim i zobaczyć o ile ew było chłodniej.

Ja korzystam z google http://www.wunderground.com/weatherstation/WXDailyHistory.asp?ID=MAU157&month=1&day=12&year=2012 wybierasz sobie najbliższą stację pogodową i masz wszystko co potrzeba.

timon120777
01-04-2012, 19:46
no prawie bo rawa to łódzkie ale myślę że biorąc pod uwagę rozład temperatur jesteśmy w tej samej strefie i różnice będą nieznaczne zapewne
zaraz sobie zerkną w linkę i porównam

kaszpir007
01-04-2012, 21:37
U mnie , sezon rozpoczęty 01.10.2011 spaliłem do dnia dzisiejszego około 2,1-2,2 tony ekogroszku. Ekogroszek po 740zł za tonę. Z kupionych luzem 3 ton zostało mi jeszcze 25 worków pakowanych przeze mnie. Każdy worek waży około 35kG (minimum).
Jestem bardzo zadowolony z wyniku , tym bardziej że był to mój pierwszy sezon grzania a dodatkowo walczyłem z wilgocią więc minimum 2x dziennie wszystkie okna były otwierana na min. 5-10 minut a czasami zapominałem jakieś zamknąć ;)
Teraz na dniach chce skończyć grzania piecem , wysłać sterownik do aktualizacji i chwilowo palić drewnem w kominku , bo zostało mi sporo drewna z budowy domu i trzeba wreszcie to spalić ...

tomasziolkowski
02-04-2012, 19:34
My grzejemy przez cały czas
prawie 4y tony spalone
U mnie tak samo, do dziś 3,8t. grochu, bardzo różnego jakościowo (dużo kombinowałem - pierwszy sezon). 135m.kw. +120l CWU, rodzina 2+2, wszystko na jednym poziomie, brak reku, brak kominka, dom standardowo ocieplony, 12KW + Cobra na pokładzie, pierwszy sezon.
coś czuję w kościach że jeszcze z 0,5t zejdzie jak nic, czy razem 4,2t - trochę mi to dużo, zwłaszcza na temperatury które mieliśmy tej zimy. Szczerze mówiąc miałem plan zmieścić się w 3,5t. - może w następnym sezonie.

U mnie , sezon rozpoczęty 01.10.2011 spaliłem do dnia dzisiejszego około 2,1-2,2 tony ekogroszku.
...
Nie ukrywam że drażnią mnie takie opowieści, ale cóż jeśli tak jest to nic tylko pogratulować koledze.

kolorado
02-04-2012, 20:21
A do ilu grzejecie CWU? Ja grzałem do 50, ale ostatnio zmieniłem na 45 i coś mi się wydaje że da mi to zauważalne oszczędności. Poprzednio pompka chodziła praktycznie "na okrągło", teraz widzę że często jest wyłączona.

timon120777
02-04-2012, 20:28
(dużo kombinowałem - pierwszy sezon). 135m.kw. +120l CWU, rodzina 2+2, wszystko na jednym poziomie, brak reku, brak kominka, dom standardowo ocieplony, 12KW + Cobra na pokładzie, pierwszy sezon.
.

jak sam napisałeś pierwszy sezon- w drugim będzie lepiej- dom nowy musi co nieco wziąć żeby potem miał z czego oddawać. wilgoć technologiczna i temperatura konstrukcji nie od razu po odpaleniu kotła będą na wlaściwym poziomie.
nie załamuj się, Mój dom stary jest ale ocieplenie ścian i stropu dało oszczędności + łagodna zima i mój wynik to 3235kg z tym co w zasobniku
a w zeszłym roku było dużo więcej a dwa lata temu 5,5 tony

artecki
02-04-2012, 21:45
27 marca zakończyłem palenie eko, teraz przepalam wieczorami drewnem (+grzeje CWU)
w sezonie zimowym spaliłem:
- od września do grudnia ok 6m drewna i około 100kg węgla kamiennego
- od grudnia do 27 marca 2,5 tony eko

(jest to pierwszy sezon mieszkania ale drugi sezon grzania)

kaszpir007
02-04-2012, 23:47
Ja dziś dorzuciłem jeszcze 2 worki ekogroszku i jak się spali to wyłączam piec. Sterownik muszę wysłać do aktualizacji ...
Później chce trochę pogrzać kominkiem bo od października stoi nie używany a pozostało mi trochę drewna z budowy i trzeba je spalić ...

zyzolek
06-04-2012, 12:49
No niestety pogoda nas nie rozpieszcza. U mnie w nocy koło 0st a w dzień maks 6st. Choć zima była łagodna, za to zapowiada się bardzo długi i łagodny sezon grzewczy od października do maja. Chyba nic nie zaoszczędzimy.

darase
06-04-2012, 12:56
U nas -3st, po Świętach tropiki :D

SUSPENSER
07-04-2012, 22:12
Ja również nadal ogrzewam dom [nawet podniosłem temp. zadaną w salonie z 21.8 na 22.0 st], chociaż zużycie węgla mam już malutkie tj. średnia 6.8 kg/dobę przez ostatnie 22 dni :-D

czp01
08-04-2012, 07:20
Z pozdrowieniami Świątecznymi informuję, że też nada palimy i czekamy na prawdziwą wiosnę. Średnia wychodzi gdzieś u mnie od ostatniego tankowania po 11,4 kg na dobę. :)

sebsa
11-04-2012, 06:42
Ja również nadal ogrzewam dom [nawet podniosłem temp. zadaną w salonie z 21.8 na 22.0 st], chociaż zużycie węgla mam już malutkie tj. średnia 6.8 kg/dobę przez ostatnie 22 dni :-D

Suspenser takie pytanie. Czy z Twoim zużyciem nie myślałeś o zmianie typu ogrzewania za parę lat jak piec dożyje swoich dni.

SUSPENSER
11-04-2012, 21:16
Myślałem - zobaczymy co będzie za kilka lat.

Marzy mi się PPC wspomagana w największe mrozy grzałką elektryczną - całość zasilana wiatrakiem na daszku wiaty i ogniwami na dachu + ewentualne wspomaganie z sieci energetycznej w 2 taryfie.

czp01
12-04-2012, 19:57
Mam nadzieję, że wczoraj zakończyłem sezon. Spaliłem 3082 kg co daje średnią statystyczną 17,22 kg ekogroszku bobrek na dobę.
Był to mój najdłuższy sezon zimowy bo trwał 179 dni ale za to zima była łagodniejsza. :)

Poniżej zestawienie z trzech ostatnich lat:

tomasziolkowski
13-04-2012, 20:01
Mam nadzieję, że wczoraj zakończyłem sezon. Spaliłem 3082 kg co daje średnią statystyczną 17,22 kg ekogroszku bobrek na dobę.
Był to mój najdłuższy sezon zimowy bo trwał 179 dni ale za to zima była łagodniejsza. :)

Poniżej zestawienie z trzech ostatnich lat:
A dlaczego 2009 tak dużo? Pierwszy sezon, modyfikacja instalacji, ostra zima? W nocy cały czas koło 0st. i nie grzejesz?
Ja 2 dni temu wyłączyłem podłogówkę, ale grzejniki jeszcze chyba długo będą działały.
Po wyłączeniu podłogówki zużycie węgla tak jakby spadło, ale w chałupie taki jakiś ziąb się zrobił, mimo że na termometrze bez zmian 22. Jednak rozkład temperatur przy ogrzewaniu podłogowym jest całkiem inny niż przy grzejnikach.

czp01
13-04-2012, 20:25
No sezon 2009/2010 to był pierwszy sezon w nowym domu a więc nie wygrzanym, kocioł nowy i palacz zielony i to wszystko razem spowodowało te 4580 kg na sezon.

:)

kris1953
14-04-2012, 20:05
Witam forumowiczów,
postanowiłem i ja podzielić się z Wami spostrzeżeniami na temat spalania w moim kotle.
Mój sezon grzewczy był stosunkowo krótki, bo trwał 133 dni (od 3 grudnia do dziś tj. 14 kwietnia). Kocioł Defro Komfort Eko 15 kW na eko-groszek użytkuję pierwszy sezon.
Na początku mojej przygody z tym kotłem, który uważam zresztą na dość solidny, robiłem różne próby z ustawieniami spalania.
Do dziś spaliłem razem 3325 kg węgla, w zdecydowanej większości Kazimierz Juliusz z Sosnowca. Posiadam domek parterowy z 1968 roku docieplony (5 cm styropian) za wyjątkiem stropu, o pow. grzewczej ok. 100 m2.
W największe mrozy spalanie dochodziło do 39-40 kg na dobę, natomiast teraz gdy jest cieplej ok. 20 kg. Po wyliczeniu okazuje się, że moja średnia spalania na dobę w całym sezonie wyniosła 25 kg, co wydaje mi się - czytając wasze posty, że jest to dużo jak na powierzchnię 100 m2.

Stosunek czasów podawania do czasu przerwy był u mnie ustawiony na; od 1:4 (w najzimniejszym okresie do 1:6 (w marcu i kwietniu).

Czy powodem tak wysokiego spalania mogą być straty na przesyle ciepła pod ziemią, ponieważ kotłownię mam usytuowaną w budynku gospodarczym oddalonym od domu 7,5 m? Przesył następuje rurą pre-izolowaną plastikową firmy Rehau.

Napiszcie proszę, co może być przyczyną tak dużego spalania?
Czekam na Wasze odpowiedzi.
Pozdrawiam. Kris

timon120777
14-04-2012, 20:29
ja mam również domek w starej technologii budowany(142m2 po podłogach - ogrzewanej powierzchni mam około 125m2
pierwsza zima była tragiczna- 5,5 tony spalone ale gołe ściany bez ocieplenia
kolejna była lepsza ponieważ pojawiło się na ścianach 10cm styro(4,5tony chyba nie pamiętam i nie chce mi się szukać wiem że grzałem od 4 października do 4 maja
po zakończeniu sezonu ociepliłem strop 10cm wełny i w tym roku jest dużo lepiej spalę 3400kg - ostatnie 75 dorzuciłem dla równego rachunku i w tej chwili mam tylko grzejnik w łazience i salonie lekko ciepły reszta zimna co oznacza że praktycznie CWU tylko grzeję. zaliczę to jednak do sezonu ponieważ jeszcze coś domek potrzebuje od układu
w Twoim przypadku jednak z samych cyfr trudno wnioskować czy brak izolacji jest powodem tak dużego spalania, może gdybym widział efekty spalania więcej można by powiedzieć

darase
14-04-2012, 20:39
Kris faktycznie trochę dużo, możliwe że miałeś kiepski ekogroszek który daje masę popiołu, możliwe że tracisz gdzieś ciepło ta rura daje też straty, 5cm to mało, dużo zimna przenika u mnie np. przez szyby.

kris1953
14-04-2012, 20:49
Darse,
szyby mam w miarę dobre nisko emisyjne, natomiast spalone 3 t ekogroszku nie najlepszej jakości. Z tego węgla było dość dużo (ok. 370 l) nie najładniejszego popiołu.
Co prawda 5 cm styropianu nie jest dużo, ale mury są dość grube ok. 55 cm. Tylko obawiam się, że jak bym ocieplił strop, to czy dom nie będzie zbyt hermetyczny, gdyż w pokojach nie mam wywietrzników.
Nie dodałem wcześniej, że mam też podłączony w tym samym obiegu co grzejniki bojler na ciepłą wodę 80 l.

timon120777
14-04-2012, 20:58
to mały zasobniczek
u mnie 140L( to też niewiele) wody jest grzane ściany grube 50cm okna stare ale plastiki już.
jeśli masz duże straty przez dach to nawet jak styropian w otwory okienne zamiast szyb wstawisz to nie pomoże
po pierwsze straty ciepła po drugie sprawność spalania po trzecie jakość wykonania instalacji
czasem hydraulik potrafi ta skopać że najlepszy kocioł będzie żarł tonami a w chałupie ziąb będzie

kris1953
14-04-2012, 21:04
Timon,
instalacja chyba w porządku. Jedna pompa na I biegu, zawór trójdrożny ustawiony na 1/2, rurki w kotłowni mosiężne, natomiast instalacja w domu starej daty grawitacyjna, stalowe rury ale grzejniki w miarę nowe kilka lat temu wymieniane aluminiowe Kalidory.

timon120777
14-04-2012, 21:10
to drążymy dalej
jakie sterowanie temperaturą w domu??? termostaty na grzejnikach, pokojówka, czy tylko zaworem 3D??? zawór ustawiony jako mieszający czy rozdzielający???
jaka moc grzejników??? czy bez problemów osiągasz temperaturę komfortową w pomieszczeniach???
czy kontrolujesz temperaturę spalin i temperaturę powrotu??
jeki sterownik ??? st40 czy st48 - w defro są inne oznaczenia trochę ale sterowniki firmy tech

Andrzej_M_
14-04-2012, 21:36
Darse,
,,,, Tylko obawiam się, że jak bym ocieplił strop, to czy dom nie będzie zbyt hermetyczny, gdyż w pokojach nie mam wywietrzników. ,,,,


Kris możesz wyjaśnić co miałeś na myśli z tymi wywietrznikami.

sebsa
14-04-2012, 22:52
Moja średnia na dziś to 27,19 kg/doba. Dla mnei żadna rewelacja. Palę od 1 października. O temperaturach w pomieszczeniach i powierzchni pisałem nie raz. U mnie nie ma mowy bym teraz przeszedł w tryb lato. Widzę parę rzeczy do poprawy w instalacji. Główna moja bolączka to grawitacja, która w dzień przy stojącym piecu wybiera całe ciepło z kotła. Piec zamiast przechodzić w podtrzymanie cyklicznie musi dogrzewać temp CO. Zastanawiam się tylko czy wstawić zwykły zawór zwrotny czy może zawór elektromagnetyczny, który mógłbym sprzęgnąć z pompą CO.

kris1953
14-04-2012, 23:08
Andrzeju_M,
Po prostu nie mam instalacji wywiewnej i nawiewnej, czyli ani napowietrzników jak i kratek wywietrznikowych. Dom jest w starej technologii i nie posada w kominach kanałów wywietrznych. Zresztą przy wymianie dachu jeden komin został całkowicie niepotrzebnie rozebrany pod kalenicą.
Obawiam się, że po dociepleniu stropu będzie w narożnikach ścian pod sufitem tworzyła się wilgoć, gdyż ściany nie będą mogły "oddychać" tak jak jest to teraz.

kris1953
14-04-2012, 23:20
Sterowanie temperaturą w domu za pośrednictwem termostatów na grzejnikach. W domu temperatura waha się od 21,5 do 22,5 C. Zawór ustawiony jako chyba mieszający. Piszę chyba, bo nie jestem pewny, zamontowany jest na rurze zasilającej zaraz za kotłem a przed pompą. Moc grzejników nie jestem w stanie określić, ale jest na pewno wystarczająca, gdyż przy starym piecu C.O. swobodnie dawały sobie radę. Bez problemów osiągam temperaturę komfortową w pomieszczeniach.
Natomiast nie kontroluję temperatury powrotu i temp. spalin, bo nie mam zamontowanego stosownego termometra.
Sterownik firmy TECH dwustanowy ST 37 bez PID

timon120777
15-04-2012, 10:03
przy sterowaniu termostatami często przy mniejszym odbiorze ciepła jest niska temperatura powrotu, kociołek wtedy mniej stabilnie pracuje
przeskocz sobie do mojego watku(stopka) tam opisałem co się działo jak miałem niski powrót, również w wątku o przejściu na pid pisałem o zmianie w pracy kotła przy zmienionym sterowaniu temperaturą. u mnie jest to po części wynik starej instalacji na grubych rurach i z dużą ilością wody, zakup termometr bimetaliczny opaskowy albo jakiś najtańszy elektroniczny z sondą i zamontuj na powrocie, drugi bimetaliczny z kapilarą w czopuch i będziesz wiedział co jest nie tak w Twoim przypadku
jak chcesz to przenieś się z pisaniem na mój wątek nie będziemy tu śmiecić a tam spokojnie Ci coś doradzę

timon120777
17-04-2012, 14:00
dzisiaj rano zakończyłem sezon grzewczy
spaliłem od 10 września równe 3400kg eko ze średnią dobową 17,02kg
temperatura w domu 22stC całą dobę
średnia temperatura dobowa na zewnątrz +2,58stC
o tym jak wygląda mój dom pisałem na początku tego wątku więc zainteresowanych odsyłam

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?191362-Bieżące-zużycie-ekogroszku&p=5032016&viewfull=1#post5032016
i tu
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?191362-Bieżące-zużycie-ekogroszku&p=5041985&viewfull=1#post5041985

teraz jak mi będzie zimno to ewentualnie drewno do kominka a CWU będzie grzał kocioł olejowy

kris1953
17-04-2012, 14:46
timon
bardzo dobry wynik, którego Ci zazdroszczę. Ja przy mniejszej powierzchni mierzonej po podłogach (ok. 100 m2), spaliłem średnio 25 kg/dobę.
Tyle, że strop pomiędzy mieszkaniami a strychem mam nie ocieplony no i wysokie mieszkania 2,83 m. I tu zapewne mam wysokie straty.

timon120777
17-04-2012, 15:58
podejrzewam że strop to podstawa
w tym roku planuję 2 warstwę położyć żeby było 20cm wełny na całości. mieszkania mam niższe bo 2,5 metra

bobasxx
14-05-2012, 13:18
Odświeżam temat.
Ogrzewanie CWU zasobnik pionowy 150 litrów + cyrkulacja, 3 osoby dorosłe + dziecko. Kocioł 25 kW tłokowiec, sterownik dwustanowy. Zasyp 100 kg starczył na 21 dni czyli 4,76 kg/dobę.

czp01
14-05-2012, 13:41
No - mój Kielar 35 kw z palnikiem 25 kw (ślimak)- bojler stojący z wężownicą 200 litrowy + cyrkulacja - w tej chwili 3 osoby dorosłe. Aktualnie spalanie na poziomie 3.5 kg na dobę ekogroszku Julian - ale mam nadzieję zejść jeszcze niżej. Sterowanie brulim http://bruli.czp.pl/ :)

darase
14-05-2012, 13:54
W tamtym roku spaliłem podobnie 4,35kg/24h ale... eko czeskiego to koszt był 2,17zł/24h.

4 osoby + dziecko + zmywarka

Ważna jest ilość spalonego eko ale również i cena ogrzewania Cwu. :)

zyzolek
15-05-2012, 10:13
Mam pytanie, do jakich temperatur grzejecie CWU? Ja mam zasobnik 300 litrów + cyrkulacja i grzeję do 48 stopni. Przez 12 dni łyknął 3 worki tak na oko 75 kg, czyli 6,25/dobę.

czp01
15-05-2012, 10:20
45 st C od 19,00 do 24,00 a pozostały czas 38 st C - z tym, że temperatura CWU jest wyższa bo jest mierzona gdzieś za połową zbiornika CWU ( tam jest gniazdo pomiarowe). :)

darase
15-05-2012, 10:38
Zyzolek masz duży Cwu.
U mnie grzeję wodę tylko wtedy gdy potrzeba od 18.30 piec podnosi tem. do 50st o 19.00 załącza się pompa Cwu i pracuje do 21h, potem piec utrzymuje wodę w kotle na 42st i powrót ok. 40st.
Rano piec dogrzewa wodę przez 1h.

zyzolek
15-05-2012, 12:48
Niestety mój sterownik mi na to nie pozwala.

zyzolek
09-07-2012, 12:17
Wznawiam temat.
Teraz grzejemy CWU latem. U mnie bieżące zużycie eko to 4 worki 25kg na miesiąc czyli 100kg. Zasypuję zawsze 1 każdego miesiąca. Temperatura wody 45 stopni na stałe, bojler 300 litrów, cyrkulacja non stop, bo to jest komfort, z którego nie zamierzam rezygnować, wody u nas się nie oszczędza. Uważam wynik za rewelacyjny, bo wychodzi mi koszt podgrzania CWU moim klimoszem 35KW: 2,10zł dziennie, co daje 63 zł na miesiąc. Ciekawe, co na to pompiarze i elektrycy?

Vld
09-07-2012, 12:23
Wznawiam temat.
Teraz grzejemy CWU latem. U mnie bieżące zużycie eko to 4 worki 25kg na miesiąc czyli 100kg. Zasypuję zawsze 1 każdego miesiąca. Temperatura wody 45 stopni na stałe, bojler 300 litrów, cyrkulacja non stop, bo to jest komfort, z którego nie zamierzam rezygnować, wody u nas się nie oszczędza. Uważam wynik za rewelacyjny, bo wychodzi mi koszt podgrzania CWU moim klimoszem 35KW: 2,10zł dziennie, co daje 63 zł na miesiąc. Ciekawe, co na to pompiarze i elektrycy?


jak im powiedz konkretnie ile litrów o temperaturze 45C zużyłeś, lub ciepła w kWh, to pewnie się ustosunkują.
Bez tego nie maja do czego się ustosunkowywać

zyzolek
09-07-2012, 12:34
jak im powiedz konkretnie ile litrów o temperaturze 45C zużyłeś, lub ciepła w kWh, to pewnie się ustosunkują.
Bez tego nie maja do czego się ustosunkowywać

Bez dodatkowego licznika samej CWU nie da rady, można tylko szacować. Moje miesięczne zużycie wody ogółem za 3 miesiące, bo tak u nas się rozlicza to 70 m3. mniejsza część z tego idzie na pranie, zmywanie i WC.

Vld
09-07-2012, 12:45
Bez dodatkowego licznika samej CWU nie da rady.

niestety

możesz jeszcze ew przez miesiąc korzystać z grzałki el. ale dodatkowy podlicznik tu tez niezbędny

zyzolek
09-07-2012, 13:29
Powiem tak, wcześniej w wynajmowanym mieszkaniu 42m2 płaciliśmy z żoną za samo podgrzanie cwu bez kosztów wody 118 zł zaliczki na miesiąc. Co roku było rozliczenie i ewentualnie zwrot lub dopłata. Zawsze mieliśmy dopłatę. Teraz w 4 osoby i 3 łazienki koszta o połowę mniejsze, co mnie bardzo cieszy. Nie interesuje mnie ile kwh, megadżuli, watów czy kilowatów zużyłem. Najważniejsze dla mnie jest ile za to płacę w PLN.

Vld
09-07-2012, 13:33
nie zmienia to faktu, że nadal nie wiadomo ile tej ciepłej wody naprodukowałeś
więc i porównywanie do pomp czy prądu jest bezcelowe

TINEK
09-07-2012, 22:07
Witam

Pokusiłem się o pomiar zużycia ekogroszku do ogrzania CWU,
pomiar trwał 39 dni, trochę jest zafałszowany, bo 3 razy się włączyła podłogówka na dole (nad ranem) w zimne majowe dni
przeliczając na 30 dni zużycie wyszło 150 kg co daje 134 zł + 6 zł energia którą zużył kocioł i pompa, czyli razem 140 zł (eko po 870 zł/t)
Kocioł Klimosz Ling 25 (o mocy 21,4 kW) zasobnik 140 l, ale kotłownia w osobnym budynku)
następnie grzałem miesiąc CWU prądem, grzałka zużyła 190 kWh x 0,66 zł =~125 zł
czyli mnie się nie opłaca grzać CWU ekogroszkiem.
Dużą część energii jest tracona na podtrzymanie kotła, oraz w ciepłociągu, pomimo dobrej izolacji za każdym nagrzaniem i wyłączniem pomp objętość wody w ciepłociągu strygnie.

pozdrawiam

Vld
09-07-2012, 22:26
Witam

Pokusiłem się o pomiar zużycia ekogroszku do ogrzania CWU,
pomiar trwał 39 dni, trochę jest zafałszowany, bo 3 razy się włączyła podłogówka na dole (nad ranem) w zimne majowe dni
przeliczając na 30 dni zużycie wyszło 150 kg co daje 134 zł + 6 zł energia którą zużył kocioł i pompa, czyli razem 140 zł (eko po 870 zł/t)
Kocioł Klimosz Ling 25 (o mocy 21,4 kW) zasobnik 140 l, ale kotłownia w osobnym budynku)
następnie grzałem miesiąc CWU prądem, grzałka zużyła 190 kWh x 0,66 zł =~125 zł
czyli mnie się nie opłaca grzać CWU ekogroszkiem.
Dużą część energii jest tracona na podtrzymanie kotła, oraz w ciepłociągu, pomimo dobrej izolacji za każdym nagrzaniem i wyłączniem pomp objętość wody w ciepłociągu strygnie.

pozdrawiam

bardzo dobry przykład choć trochę zaburzony
150 kg x 27 MJ / 3,6 = 1125 kWh odrzućmy na podłogę 125 kWh, 3 razy po 41,6 kW
190 / 1000 = 19% sprawność
pytanie dlaczego?
A no dlatego, że kocioł + rury tracą ok 0,5 kWh co godzinę, to 12 kWh na dobę, 360 kWh na miesiąc
190 kWh + 360 kWh = 550 kWh / 1000 = 55%
pytanie dlaczego?
A na dlatego, że przez 20-22h na dobę chodzi w podtrzymaniu.

W takich przypadkach z małym bojlerem lepiej grzać prądem, lub jak jest możliwość wymienić bojler na większy 300-400L i palić raz na dwa dni wygaszając kocioł

TINEK
09-07-2012, 22:35
oczywiście zdaję sprawę, że najtaniej byłoby co dzień rozpalać i nagrzać cały zasobnik, energia poszła by tylko na grzanie (pomijając jakieś straty które są zawsze) tylko najzwyczajniej mi się nie chce.
Teraz grzeję CWU prądem

Piotrek42
10-07-2012, 00:42
mam czerwony samochód który spalił mi 150l paliwa przez 2 miesiace......na taką i taką kwotę, auto jest ładne i może zabrac 5 osób...małe ale, ile ten samochód przejechał km? jak auto było eksploatowne?? jazda oszczędna? czy noga w podłodze? i kol TINEK w Twoim podsumowaniu brakuje najważniejszej rzeczy.....ILE ciepłej wody kocioł wyprodukował i ile jej zużyłeś??? a ile cwu wyprodukowała grzałka i w jaki sposób ją załączałes??


W takich przypadkach z małym bojlerem lepiej grzać prądem, lub jak jest możliwość wymienić bojler na większy 300-400L i palić raz na dwa dni wygaszając kocioł

dokładnie....

Vld
10-07-2012, 08:52
kol TINEK w Twoim podsumowaniu brakuje najważniejszej rzeczy.....ILE ciepłej wody kocioł wyprodukował i ile jej zużyłeś??? a ile cwu wyprodukowała grzałka i w jaki sposób ją załączałes??



dokładnie....

ale oddajmy cesarzowi, co cesarskie

zadał sobie trud podpięcia grzałki i sprawdzenia ile on przez miesiąc zużyje prądu.
wyszło mu 190 kWh co daje 6,33 kWh na dobę - jest to jak najbardziej normalny wynik
jak bym swoja żonę nauczył zmywać, albo kupił jej zmywarkę, też by mi tyle szło (teraz 8,5 kWh)

zatem wiadomo mniej więcej ile wody (kilkometrów) zużywają - ok 155L/ dobą podgrzanych z 10C do 45C

zyzolek
10-07-2012, 10:03
Na samym początku jak się wprowadziliśmy miałem bojler elektryczny 120 albo 140 litrów, już nie pamiętam. Wody dla 4 osób rano i wieczorem zawsze nie starczało, a rachunek za prąd był kosmiczny. Wywaliłem ten bojler po 6 miesiącach na złom i wstawiłem porządny 300 litrowy do grzania ekogroszkiem. Teraz miesięcznie koszt CWU to 63 zł. U mnie się to opłaca, a zużycie ciepłej wody u mnie jest duże, 4 osoby każda bierze prysznic bądź kąpiel co najmniej 2 razy dziennie. Teraz w te upały, jak pracuje w ogródku to i kilka razy dziennie, a co tam.

Piotrek42
10-07-2012, 10:33
Vld to nie tak..... kocioł na eko produkował mu ciepłą wodę non stop 24/doba, cwu była dostępna cały czas ew jak mu brakowało to kocioł szybko dogrzal, a nie wiemy na jakiej zasadzie chodziła grzalka na prąd?? czy była wlączana tylko np. przed kąpielą? czy chodziła 24h doba i ciepła woda rówież dostępna była 24/doba? (a wiec straty)


zatem wiadomo mniej więcej ile wody (kilkometrów) zużywają - ok 155L/ dobą podgrzanych z 10C do 45C a gdzie straty na zasobniku?? i dalej nie wiemy nic o zużyciu ciepłej wody :D bo co dla jednego będzie nieopłacale dla drugiego już może być opłacalne... np większe zużycie cwu.

Vld
10-07-2012, 11:01
owszem, nie wiemy te i tam tego :)
ale zakładamy dobrą wolę kolegi, że podaje te dane w porównywalnych warunkach

straty postojowe mojego 300l zasobnika to ok 5 MJ/dobe czyli 1,4 kWh

TINEK
10-07-2012, 19:19
mam czerwony samochód który spalił mi 150l paliwa przez 2 miesiace......na taką i taką kwotę, auto jest ładne i może zabrac 5 osób...małe ale, ile ten samochód przejechał km? jak auto było eksploatowne?? jazda oszczędna? czy noga w podłodze? i kol TINEK w Twoim podsumowaniu brakuje najważniejszej rzeczy.....ILE ciepłej wody kocioł wyprodukował i ile jej zużyłeś??? a ile cwu wyprodukowała grzałka i w jaki sposób ją załączałes??



dokładnie....

Co mnie interesuje ile wody wyprodukowałem, zużyłem tyle samo na ekogroszku co na prądzie, przecież zwyczajów nie zmieniłem. Mnie interesuje ile mnie to kosztuje, bo za to płacę. Oczywiście, że gro energii z kotła poszła w podtrzymanie pracy kotła i w straty, ale to też koszt wyprodukowania CWU, bo za to płacę i w moim konkretnym przypadku grzanie CWU prądem kosztuje mniej
Oczywiście, że warunki pomiaru porównywalne, cyrkulacja włączona w tych samych godzinach (kiedy jesteśmy w domu) sterowana zegarem.
Tak jak kocioł pracował cały czas, tak i grzałka włączona non-stop.
Zakupiłem licznik specjalnie po to by się przekonać ile mnie kosztuje CWU, i teraz wiem, i moim doświadczeniem dzielę się z innymi, kto chce ten zrozumie

pozdrawiam
TINEK

Piotrek42
10-07-2012, 19:48
TINEK nie unoś się, poprostu chcemy RZETELNIE oszacować fakty, uzupełniłes dane i mamy jasność sytuacji wyliczenia Vld-a teraz mają sens:yes: mozna ew pokusiusic się o wyliczenie kosztów przy większym zużyciu cwu...np 300l cwu doba

zyzolek
10-07-2012, 19:53
owszem, nie wiemy te i tam tego :)
ale zakładamy dobrą wolę kolegi, że podaje te dane w porównywalnych warunkach

straty postojowe mojego 300l zasobnika to ok 5 MJ/dobe czyli 1,4 kWh

A czy możesz się pochwalić, jak to wyliczyłeś?

TINEK
10-07-2012, 20:02
gdzież mi do unoszenia się :)

Vld
10-07-2012, 20:04
A czy możesz się pochwalić, jak to wyliczyłeś?
mogę
o tyle co dziennie kocioł uzupełniał mój zasobnik, gdy jeszcze nie korzystałem z ciepłej wody. Zadana była ok 50C dla cwu.


300l dziennie przygotowane prądem kosztowało by 242zł miesięcznie
grzejąc grochem spalił by ok 176 kg i kosztowało by go to 153 zł + 6 zł prąd dla kotła

zyzolek
10-07-2012, 20:12
mogę
o tyle co dziennie kocioł uzupełniał mój zasobnik, gdy jeszcze nie korzystałem z ciepłej wody. Zadana była ok 50C dla cwu.


300l dziennie przygotowane prądem kosztowało by 242zł miesięcznie
grzejąc grochem spalił by ok 176 kg i kosztowało by go to 153 zł + 6 zł prąd dla kotła

A jak to znowu wyliczyłeś???

Vld
10-07-2012, 20:31
A jak to znowu wyliczyłeś???
fizyka ze szkoły podstawowej
300l x 35C (jest to delta 10C wody zasilającej i 45C wody podgrzanej) x 4200J/kg=44,1 MJ na dobę x 30 dni = 1323 MJ / 3,6 MJ/kWh = 367,5 kWh x 0,66 zł/kWh = 242 zł

czy jeszcze coś wytłumaczyć?

zyzolek
10-07-2012, 20:41
fizyka ze szkoły podstawowej
300l x 35C (jest to delta 10C wody zasilającej i 45C wody podgrzanej) x 4200J/kg=44,1 MJ na dobę x 30 dni = 1323 MJ / 3,6 MJ/kWh = 367,5 kWh x 0,66 zł/kWh = 242 zł

czy jeszcze coś wytłumaczyć?

A czy podpiąłeś grzałkę elektryczną z podlicznikiem, czy tylko tak na sucho to podliczyłeś??? Bo piszesz, ile by to Cię kosztowało na prądzie. Sam wiem jaki jest przelicznik kaloryczności węgla na dżule i kwh i to nie jest żadna filozofia ani wyższa matematyka

Vld
10-07-2012, 20:47
A czy podpiąłeś grzałkę elektryczną z podlicznikiem, czy tylko tak na sucho to podliczyłeś??? Bo piszesz, ile by to Cię kosztowało na prądzie. Sam wiem jaki jest przelicznik kaloryczności węgla na dżule i kwh i to nie jest żadna filozofia ani wyższa matematyka

nie
Piotrek zapytał ile by kosztowało gdyby dzienne zużycie było 300l ciepłej wody to mu policzyłem na sucho :D
więżę w ciepło właściwe wody gdzieś przez kogoś zbadane i zakładam 100% sprawność grzałki elektrycznej,
czy popełniam przestępstwo?

zyzolek
10-07-2012, 20:50
Vld Sory stary. Zwracam honor.

Vld
10-07-2012, 21:02
Vld Sory stary. Zwracam honor.
spoko nie gniewam się :)

SUSPENSER
31-07-2012, 14:07
Bieżące zużycie u mnie to 150 kg w ciągu ostatnich 75 dni, więc średnia równo 2,0 kg/dobę :D

darase
31-07-2012, 14:38
Świetnie :)
Dla ilu osób grzejesz wodę bo zapomniałem.

zyzolek
31-07-2012, 15:03
Świetny wynik suspenser,
u mnie średnio 100 -120 kg na miesiąc 300 litrów, 4 dorosłe osoby plus pies..

Piotrek42
31-07-2012, 16:00
Świetny wynik suspenser,
u mnie średnio 100 -120 kg na miesiąc 300 litrów, 4 dorosłe osoby plus pies..


To ten Pies ci ta wodę chlapie :D :D

zyzolek
31-07-2012, 21:40
To ten Pies ci ta wodę chlapie :D :D

Pies też musi się kąpać, a wody idzie ojej:):)

kolorado
01-08-2012, 07:23
Bieżące zużycie u mnie to 150 kg w ciągu ostatnich 75 dni, więc średnia równo 2,0 kg/dobę :D
U mnie niestety 2x tyle: ostatni wynik to 4,17. Trochę mnie to gryzie i już kombinowałem na różne sposoby, m.in. obniżyłem temp. zasobnika z 50st. na 42, ale niewiele to wszystko daje. Fakt że palę mało kalorycznym groszkiem (Kazimierz Juliusz) i w sterowniku brak stref, czyli grzeje 24h/dobę. Czyżby to dawało taką różnicę?

Jarecki79
01-08-2012, 07:30
Tak, na dobrze ustawionych strefach grzania CWU idzie sporo zaoszczędzić

Vld
01-08-2012, 08:15
zależy jeszcze kto jaki ma zasobnik, mój np traci w ciągu doby ok 1,38 KWh ciepła tzn ok 300 gr miału. Jak bym nawet strefami wyciął mu 12h z życia, to zyskał bym 150 gr miału. Oszczędności biorą się przede wszystkim z użycia ciepłej wody, jak ktoś rano myje zęby, wieczorem szybki prysznic, a za dnia trzy talerze opłucze, to faktycznie może spalać mało. U mnie miesięcznie idzie 11m3 wody, a na samo cwu średnio wychodzi niecałe 9 kWh ciepła na dobę. Spalanie ok 4,5 kg / dobę, samo potrzymanie ognia bez cwu ok 2 kg/dobę.

Jarecki79
01-08-2012, 08:31
Kolorado a jaki masz sterownik?
Kocioł masz zabezpieczony w układzie otwartym?
Idzie jeszcze zrobić pewien test "po chamsku", wcześniej bawił się tak chyba też Darase....

kolorado
01-08-2012, 08:33
Compit R510

SUSPENSER
01-08-2012, 11:37
zależy jeszcze kto jaki ma zasobnik, mój np traci w ciągu doby ok 1,38 KWh ciepła tzn ok 300 gr miału. Jak bym nawet strefami wyciął mu 12h z życia, to zyskał bym 150 gr miału. Oszczędności biorą się przede wszystkim z użycia ciepłej wody, jak ktoś rano myje zęby, wieczorem szybki prysznic, a za dnia trzy talerze opłucze, to faktycznie może spalać mało. U mnie miesięcznie idzie 11m3 wody, a na samo cwu średnio wychodzi niecałe 9 kWh ciepła na dobę. Spalanie ok 4,5 kg / dobę, samo potrzymanie ognia bez cwu ok 2 kg/dobę.

Samo podtrzymanie sporo Ci zżera.

U mnie strefy dały dużo bo rok temu było znacznie większe zużycie [o ile dobrze pamiętam 3,7 kg/d].

Osób u mnie 2+1 [codzienne kąpiele żony i dziecka w sporej wannie], zmywarka na ciepłą wodę, pies mieszka w budzie i się nie wlicza ;)

Ekogroszek mam bardzo dobry - Pieklorz bytomski zeszłoroczny.
Teraz testuję Jeret Plusa dla porównania.

Jarecki79
01-08-2012, 12:13
Compit R510

Metoda jest dość prostacka i chamska.... sprawdź sobie w piątek lub sobotę ze spokojem.

Podłącz sobie tego Compita w celach testowych pod taki programator z marketu (jego oczywiście w kontakt)
Na tym programatorze zrób godzinę nie pracuje (wyłączy prąd na sterownik i cały ster zgaśnie) i później np. godzinę idzie...
W zależności od węgla żar w szczelnej retorcie potrafi się długo utrzymać.

Jak Ci spalanie spadnie, to będziesz wiedział, czy warto inwestować w sterownik ze strefami na CWU.

pionan
01-08-2012, 13:31
u mnie ciągle się spala czeski groch jako test. Kupiłem 10.07 120kg za 54,00zł (u Pepików na składzie).Był pełniutki zasobnik. Zostało mi jeszcze troszkę mniej niż połowa zasobnika. także myślę, że wynik finansowy rewelka. W domu dwie kobietki i ja. My z zonką codziennie prysznic. Córka 5-letnia raczej codzienne mycie i 2x tydzień wanna.

kaszpir007
01-08-2012, 21:06
No cóż u mnie piec na ekogroszek jest wyłączony od maja ...
Wodę grzeję bojlerem (80L). Grzeję do dość wysokiej temperatury (około 70-75 stopni) aby mieć dużo ciepłej wody (mały bojler).
Rodzina 2+2. Nie ukrywam że wszystkie baterie mają perlatory dzieki którym zużywamy dużo mniej wody. Wanna jest używana sporadycznie. Wolimy prysznic. Bojler działa tylko w 2 taryfie , kilka godzin dziennie.
Zużycie około 100-120Kw czyli około 30-40zł za miesiąc.

Mi szkoda męczyć piec w lato. Piec kosztował sporo kasy więc jeśli go używa się także w wiosna/lato to piec skończy swój żywot prawdopodobnie 2x szybciej niż piec tylko używany w sezonie. Dodatkowo piec generuje ciepło które jest niepożądane w lato. Zużywa też prąd ...

Ja tam wolę bojlerem nawet jakby było trochę drożej :)
Choć u mnie nie jest drogo.
Do bojlera mam podłączony licznik energii + programator więc widze ile prądu poszło :)

krzys_i_aga
02-08-2012, 07:04
Dokładnie. Używam nowoczesnego elektrycznego podgrzewacza wody i rachunek z prąd miesięcznie jest wyższy o około 60 zł niż zimą. Kto by mi kazał w lecie zajmować się jeszcze piecem - jak dla mnie to masakra. Nawet gdybym miał zapłacić 120 zł więcej to bym w piecu nie palił. Ale palenie ekogroszkiem w lecie to jeszcze spoko, sąsiedzi rozpalają zwykły piec (tzw. na wszystko), żeby podgrzać wodę i wtedy w piękny lipcowy wieczór siedząc na tarasie można się zachłysnąć świeżym zapachem palonych śmieci. XXI wiek .........

kolorado
02-08-2012, 09:22
Metoda jest dość prostacka i chamska.... sprawdź sobie w piątek lub sobotę ze spokojem.

Podłącz sobie tego Compita w celach testowych pod taki programator z marketu (jego oczywiście w kontakt)
Na tym programatorze zrób godzinę nie pracuje (wyłączy prąd na sterownik i cały ster zgaśnie) i później np. godzinę idzie...
W zależności od węgla żar w szczelnej retorcie potrafi się długo utrzymać.

Jak Ci spalanie spadnie, to będziesz wiedział, czy warto inwestować w sterownik ze strefami na CWU.
W sumie pomysł nienajgorszy, tyle że trzeba by to puścić od załadowania zasobnika, do jego opróżnienia. Po 2 dniach nie jestem w stanie się dowiedzieć ile poszło węgla i czy jest jakiś zysk.

Jarecki79
02-08-2012, 09:38
sąsiedzi rozpalają zwykły piec (tzw. na wszystko), żeby podgrzać wodę i wtedy w piękny lipcowy wieczór siedząc na tarasie można się zachłysnąć świeżym zapachem palonych śmieci. XXI wiek .........

Mi latem tez się nie chce w kotle palić.

Sąsiada mam jednak takiego, co w śmieciuchu pali i są momenty,że mam ochotę go jakimś narzędziem bez ostrych kantów zatłuc, bo latem nie można okna otworzyć, bo nie wiesz, kiedy ciul zakopci

SUSPENSER
02-08-2012, 19:56
Dokładnie. Używam nowoczesnego elektrycznego podgrzewacza wody i rachunek z prąd miesięcznie jest wyższy o około 60 zł niż zimą. Kto by mi kazał w lecie zajmować się jeszcze piecem - jak dla mnie to masakra. Nawet gdybym miał zapłacić 120 zł więcej to bym w piecu nie palił. Ale palenie ekogroszkiem w lecie to jeszcze spoko, sąsiedzi rozpalają zwykły piec (tzw. na wszystko), żeby podgrzać wodę i wtedy w piękny lipcowy wieczór siedząc na tarasie można się zachłysnąć świeżym zapachem palonych śmieci. XXI wiek .........

Faktycznie masa z tym u mnie pracy - co 2,5 miesiąca muszę dorzucić węgla i opróżnić popielnik [wymiennika nie czyszczę, żeby temp. spalin nie była za niska] - 10 minut roboty.

Rok temu sprawdziłem koszt ogrzewania CWU grzałką i było sporo drożej, więc jakoś znoszę te niewygody :cool:

karoka65
02-08-2012, 22:21
Faktycznie masa z tym u mnie pracy - co 2,5 miesiąca muszę dorzucić węgla i opróżnić popielnik [wymiennika nie czyszczę, żeby temp. spalin nie była za niska] - 10 minut roboty.

Rok temu sprawdziłem koszt ogrzewania CWU grzałką i było sporo drożej, więc jakoś znoszę te niewygody :cool:
Jakoś dziwnie podobnie i u mnie wychodzi. Grzałem CWU prądem chyba z 15 czy 16 lat także mam małe porównanie jak to jest.
Obecnie 5-te lato grzeję wunglem i nie spieszno mi wracać do tej niewygody finansowej.
A co do żywotności i oszczędzania kotła to ja myślę że jak wydałem już trochę kasy to on ma mi służyć nie ja jemu i jeśli pracuje cały czas to chyba powinien wytrzymać dłużej jak te które zachodzą wilgocią latem i rdzewieją.

kaszpir007
03-08-2012, 06:57
A czemu piec ma zachodzić wilgocią i rdzewieć ? Wystarczy otworzyć drzwiczki i zrobić swobodny przepływ powietrza. Raczej większe szkody dla pieca zrobi niska temperatura spalin a to przy ogrzewaniu tylko wody i pracy na super małej mocy jest niemal gwarantowane ...
Dodatkowo może także mieć negatywny wpływ na komin ...

Jak ktoś zużywa może mnóstwo wody i musi mieć nonstop gorącą wodę w nieograniczonych ilościach to zapewne grzanie piecem to dobry pomysł.
Tak jak pisałem piec też zużywa prąd , dodatkowo generuje hałas , oddaje niepotrzebne i niepożądane ciepło , śmierdzi a dodatkowo sie bardziej zużywa ...
Dodatkowo czyszczenie pieca i wywalania popiołu.


U mnie po prostu grzanie piecem w lato się nie opłaca.

Jarecki79
03-08-2012, 07:52
To są sprawy mocno indywidualne, zależne od warunków w konkretnym domu-kotłowni, od przyzwyczajeń, poczucia wygody itd.

potegat
04-08-2012, 13:57
U mnie w sezonie letnim spalam 180 kg na 7 tygodni czyli 100 kg na miesiąc zasobnik viessman 500 litrów prawie 30-letni temperatura w zasobniku 44 stopnie na piecu nie mogę zbić poniżej 60 stopni.co do samego pieca to Klimosz ling duo 25 groszek dobry ładnie się wypala.Od września ubiegłego roku do maja tego roku spaliłem 3 tony i ze 2,5 m3 drzewa w kominku, dom 180 m2 plus kawałek piwnicy garaż i pralnia.Temperatura w domu na parterze to 24-25 stopni a na poddaszu 21-22 stopnie

zyzolek
04-08-2012, 23:02
potegat świetne wyniki.

art-e
16-08-2012, 08:03
Tak sobie myślę że do tych rozważań trzeba dodać jeszcze jeden czynnik (oprócz tego kto ile wody zużywa) a mianowicie - cyrkulację.
Tak się ładnie cieszyłem jak po dodatkowym ociepleniu mojego zbiornika 270L, trzyma on ładnie ciepło długo.....dopóki nie włączyłem cyrkulacji i to nawet w określonych porach tylko. Szybko rozprawia się ona z moim zbiornikiem :(

Tak więc przy porównaniach jeszcze to bierzcie pod uwagę. Bo może "kolega" mało płaci za CWU ale np cyrkulacji w ogóle nie używa i zagrzana woda na dłużej starcza i rzadziej trzeba ją dogrzewac.

czp01
16-08-2012, 08:30
Też potwierdzam, że swoich obserwacji - cyrkulacja jest zabójcza dla CWU - dlatego też ciągle wraca do mnie jak bumerang pomysł podpięcia cyrkulacji pod czujki alarmu w łazienkach i w kuchni wtedy byłoby bardziej efektywnie :)

sebsa
17-08-2012, 06:13
Jest tak jak piszecie koledzy. U mnie cyrkulacja chodzi od godziny 8 rano do 24. Nocą CWU grawitacyjnie dogrzewa się do 50 deg a rano to już tylko spadek. Ale wychodzę z założenia, że duży dom, rozbudowana sieć CWU to bardziej moralnie jest ponosić koszty komfortu niż bezsensownie zlewać zimną wodę czekając aż w kranie pojawi się ciepła.
Moje wyniki nie są tak imponujące jak niektórych tutaj. Tzn CWU 200L z grawitacją, 5-6 osób ją użytkujących- nawet dość znacznie.
Zasobnik zasypałem do pełna przed wyjazdem na urlop tj 13 lipca, wczoraj dosypałem worek choć pewnie na 1-2 dni by jeszcze starczyło. Zbiornik na węgiel pojemności 200l czyli ok 150-160kg.. Piec w aktualnych warunkach letnich przewymiarowany ok. 40-krotnie tj 38kW

pati25
17-08-2012, 07:55
Tak sobie myślę że do tych rozważań trzeba dodać jeszcze jeden czynnik (oprócz tego kto ile wody zużywa) a mianowicie - cyrkulację.
Tak się ładnie cieszyłem jak po dodatkowym ociepleniu mojego zbiornika 270L, trzyma on ładnie ciepło długo.....dopóki nie włączyłem cyrkulacji i to nawet w określonych porach tylko. Szybko rozprawia się ona z moim zbiornikiem :(

Tak więc przy porównaniach jeszcze to bierzcie pod uwagę. Bo może "kolega" mało płaci za CWU ale np cyrkulacji w ogóle nie używa i zagrzana woda na dłużej starcza i rzadziej trzeba ją dogrzewac.

Cyrkulacja ma znaczenie ale u nas nie duze..
Kurcze ja myslałam ze te 80kg to jeszcze duzo i chciałam poprzestawiac ustawnienia by jeszcze taniej było.Ale widze ze chyba nie ma co juz kombinowac
My zuzywamy 80kg na miesiac ...rodzina 3 osobowa..zasobnik 140l ...Odkad mamy zmywarke to mamy stałe 80kg na miesiąc ...bez z zmywarki rok temu było 100kg na miesiac ...

pati25
17-08-2012, 08:02
Faktycznie masa z tym u mnie pracy - co 2,5 miesiąca muszę dorzucić węgla i opróżnić popielnik [wymiennika nie czyszczę, żeby temp. spalin nie była za niska] - 10 minut roboty.

Rok temu sprawdziłem koszt ogrzewania CWU grzałką i było sporo drożej, więc jakoś znoszę te niewygody :cool:

dokłądnie zasobnik nam starcza na 3,5 miesiaca...koszt ogrzania wody to cos dla nas60-70zł na miesiac....jak sobie przyomne to czasem zagladam do kotłowni :)Ech szkoda ze tak w zimie nie jest :)

pionan
17-08-2012, 08:31
piecyk zasypany 10 lipca - 150kg czeskiego grochu. Dzisiaj szykuje sie kolejny zasyp. Koszt w okresie od 10.07 do 17.08 wyniósł dokładnie 57,00zł. Węgiel kupowany w Czechach, nie wiem z jakiej kopalni, w cenie 380zł/tona. Rodzinka to 2+1 w przewadze płci pięknej. Nie było zadnych wyjazdów, etc. Z racji tego, ze robię elewacje, codzienny prysznic to mus. O dziewczynach nie wspomnę :D. Babiaczek 200L Viessmana dobrze ocieplony. Cyrkulacji brak.
ak sobie wymyśliłem, że wraz z nadchodzącym sezonem grzewczym, zrezygnuję z zakupu cholernie drogiego polskiego groszku, na rzecz mieszanki 50/50 czeski groch z polskim dobrym miałem. Wyjdzie wtedy dokładnie 500zł/tona.

SUSPENSER
19-08-2012, 18:37
dokłądnie zasobnik nam starcza na 3,5 miesiaca...koszt ogrzania wody to cos dla nas60-70zł na miesiac....jak sobie przyomne to czasem zagladam do kotłowni :)Ech szkoda ze tak w zimie nie jest :)

Macie zasobnik na 280 kg węgla :jawdrop: ?

SUSPENSER
19-08-2012, 18:39
piecyk zasypany 10 lipca - 150kg czeskiego grochu. Dzisiaj szykuje sie kolejny zasyp. Koszt w okresie od 10.07 do 17.08 wyniósł dokładnie 57,00zł. Węgiel kupowany w Czechach, nie wiem z jakiej kopalni, w cenie 380zł/tona. Rodzinka to 2+1 w przewadze płci pięknej. Nie było zadnych wyjazdów, etc. Z racji tego, ze robię elewacje, codzienny prysznic to mus. O dziewczynach nie wspomnę :D. Babiaczek 200L Viessmana dobrze ocieplony. Cyrkulacji brak.
ak sobie wymyśliłem, że wraz z nadchodzącym sezonem grzewczym, zrezygnuję z zakupu cholernie drogiego polskiego groszku, na rzecz mieszanki 50/50 czeski groch z polskim dobrym miałem. Wyjdzie wtedy dokładnie 500zł/tona.

Jakbym mógł kupić Ledvicki po 350-400 z dostawą prosto z fabryki [patrz aukcje w Allegro] to na pewno nie brałbym polskiego ekogroszku ...

kolorado
14-09-2012, 14:54
W sierpniu mierzyłem zużycie prądu przez kocioł i pompki (ale bez cyrkulacyjnej). Wyszło niecałe 10kWh, czyli coś koło 5PLN.

SUSPENSER
14-09-2012, 21:57
Dzięki - to cenna informacja bo grzejący prądem często demonizują zużycie prądu przez nasze kotły.

Vld
14-09-2012, 22:00
ja swój mierzyłem w sezonie wyszło średnio na dobę 1 kWh z pompą alpha2 pracująca na 6-7W

kolorado
15-09-2012, 13:53
Niestety ja mam zwykłe pompy i pewnie więcej niż inni, więc w sezonie wyszło 10x tyle co latem, dokładnie nie pamiętam ale chyba 100kWh. Daje to dziennie ponad 3kWh, czyli spoooro więcej. Chociaż wydaje mi się że i tak kocioł bierze najwięcej, więc dziwne dlaczego aż tyle.

czp01
15-09-2012, 14:18
kolorado no to poniżej 50 zł miesięcznie to aż tak wiele jeszcze nie jest :)

U mnie też tych pompek sporo i dopiero na ten sezon jedną wymieniam na bardziej oszczędną :)

SUSPENSER
15-09-2012, 20:41
A'propos tematu wątku to u mnie średnia z ostatnich 8 dni to około 3 kg/dobę węgla czeskiego z Ledvic.

SVERS* = 5,25 MJ/kg, czyli jeśli węgiel miał jak to podaje kopalnia 17,6 MJ/kg to sprawność kotła wyniosła ok. 30%

*SVERS to Suspenser's Ver's Energy Rate Summer - po polsku - ekwiwalent kaloryczności węgla przy 100% sprawności układu obliczony przez podzielenie ilości ciepła odebranej przez instalację [wskazanie ciepłomierza] przez wagę węgla z którego została uzyskana, summer oznacza pracę w trybie lato.

Za 2 dni ruszam z kolejnym węglem - Komorany.

Piotr28KR
18-09-2012, 11:02
Ciekawy temat, swoje opisze. Dotyczy sezonu letniego. Piec Defro AKM UNI 15kW, paliwo ekogroszek ok.25MJ (pod Krakowem 800zł/tona). Wymiennik Galmet 300l z podwójną wężownicą, (na razie wężownice zwarte bo jeszcze nie mam solarów), cyrkulacja załączana osobnym włącznikiem w łazience (jakby kinkiet z tym ze zamiast kinkietu jest gniazdko do pompy cyrkulacyjnej, przeciągnięte do piwnicy) cyrkulacja ma duuuże znaczenie na wystudzanie zbiornika, ogólnie pracuje ok 6 godz na dobę, sumując wszystkie załączenia. Zmywarka podłączona do ciepłej wody uruchamiana 1 raz wieczorem, tylko w trybie eco czyli do 20litrów. Temp.na zbiorniku 50st, temp.pieca 60st., histerezy na 3st. Zużycie dobowe ciepłej wody do150l. SPALANIE: ok.30kg/tydzień(+ -2), zasypuje 35kg w każdą sobotę, nigdy nie brakło. Ustawienie sterownika: tryb praca; podawanie 5sek, przerwa 45sek, dmuchawa zawsze 33%. Tryb-Podtrzymanie; podawanie 10sek, przerwa 45minut, przedmuch 20sekund co 5 minut. Pompy grundfos ustawione na I biegu. Kosz tygodniowy prądu na piec i pompy (cwu, cyrkul.) to ok 3zł. w sezonie letnim.
p.s. wie ktoś może ile kg podaje ślimak w ciągu jednej minuty czy godziny, w moim modelu defro?

tomasziolkowski
20-09-2012, 06:33
Ciekawe kiedy pojawią się wpisy dotyczące rozpoczęcia sezonu grzewczego 2012/2013? U mnie dzisiaj rano +3 st.C. Z kilku kominów już leciał dym.
Macie jakieś doświadczenia z groszkiem z marketów Leroymarlin albo Bricomarche?

pionan
20-09-2012, 18:54
Ciekawe kiedy pojawią się wpisy dotyczące rozpoczęcia sezonu grzewczego 2012/2013? U mnie dzisiaj rano +3 st.C. Z kilku kominów już leciał dym.
Macie jakieś doświadczenia z groszkiem z marketów Leroymarlin albo Bricomarche?

ja jak kilka dni temu rozpaliłem w kominku wieczorem, to żona powiedziała, że zwariowałem z tym grzaniem, tak gorąco :D
W Brico kupiłem worek 25kg za 17,00zł - Komorany (Czechy). Dopiero w sobotę podskoczę do Czech po węgiel, więc wziąłem worek co by w zasobniku nie brakło. Na pierwszy rzut oka taki sam co kupuje w Novym Mescie na składzie, tylko w Brico wychodzi 680 tona, w Czechach 380. Spala sie tez praktycznie tak samo.

Piotrek42
20-09-2012, 18:58
ja jak kilka dni temu rozpaliłem w kominku wieczorem, to żona powiedziała, że zwariowałem z tym grzaniem, tak gorąco :D
W Brico kupiłem worek 25kg za 17,00zł - Komorany (Czechy). Dopiero w sobotę podskoczę do Czech po węgiel, więc wziąłem worek co by w zasobniku nie brakło. Na pierwszy rzut oka taki sam co kupuje w Novym Mescie na składzie, tylko w Brico wychodzi 680 tona, w Czechach 380. Spala sie tez praktycznie tak samo.

Tylko gorzałki w czechach nie kupuj ;)

pionan
20-09-2012, 19:45
niedobrą gorzałę mają. Już dawno tam nie kupuję. Ale jak jezdżę po opał, to zawsze skrzyneczkę z butelkami wrzucam do bagażnika. Browar mają przedni :). Szczególnie produkty z browaru Svijany :)

timon120777
22-09-2012, 12:55
gorzałka gorzałką ale żeby wszystkich domowników rozgrzać niezależnie od wieku trzeba było rozpalić w kociołku. mogę zatem chyba powiedzieć że zacząłem kolejny sezon, no chyba ze się na tyle ociepli że nie będzie sensu tego utrzymywać.

DanielRomian
22-09-2012, 17:19
no timon nie tylko Ty rozpocząłeś sezon grzewczy, dziś poszła w ruch podłogówka...potomek musi mieć ciepło...

czp01
22-09-2012, 17:49
No u mnie jeszcze sezon nie zaczęty - ale wczoraj po raz pierwszy uruchomiony wieczorem kominek. Wkurza mnie ten kominek bo jak go odpalam po długim postoju to coś mu śmierdzi :( a powinien już dawno się wypalić :(

DanielRomian
22-09-2012, 17:51
W sezonie 2011 (czerwic) / 2012 (wrzesień) spaliłem równo 4 tony. Piec pracował non-stop bez wygaszania, latem grzał tylko wodę. Dziś zaczynam od zera.

darase
22-09-2012, 19:41
Zbyt wcześnie na sezon grzewczy, dziś była u nas burza a w przyszłym tygodniu zaczyna się Złota Polska Jesień. Ma być ciepło :)
Teraz troszeczkę podgrzewam 3 pokoje plus 2 łazienki tylko wieczorem przez 2h.

timon120777
22-09-2012, 20:50
i to jest właśnie różnica
Ty dogrzewasz 3 pokoje- a ile na to dogrzewanie spalisz eko????
dla mnie takie dogrzewanie to już sezon ale wiem że u Ciebie jest on kreślony od daty do daty a resztę wliczasz do lata- pytanie o ile Ci to lato drożej przez to wychodzi????
gdyby mój kominek nie miał nieszczelnego połączenia z kominem to bym w nim przepalał i pewnie jeszcze ze 3 tygodnie dałbym radę ale niestety funduszy brak aby rozebrać i naprawić więc w ruch poszedł kociołek

darase
22-09-2012, 22:04
Widzę że kolega pamięta :)

Wyjaśnię, kupiłem piec na koniec sierpnia, we wrześniu spalałem żyto. 1 października zasypałem 162kg eko, superowego eko. Zakończyłem liczenie zważonych wiaderek eko 31marca. Ten okres tj. 6miesięcy, mam jako punkt odniesienia. W sezonie 2011/12 po ociepleniu domu i łagodnej zimie spaliłem o 800kg mniej słabszego eko też przez 6miesięcy.
W moim domu największe straty mam w oknach i drzwiach zewnętrznych które mają prześwity. Teraz zamiast docieplenia styropianem, wolałbym okna trzy szybowe i lepsze drzwi.

Łazienki przy ocieplonym dobrze domu i całe w płytkach są chłodne lub zimne do kąpania dla ludzi starszych i dziecka.

Tak to mam :)

DanielRomian
22-09-2012, 22:23
Zawsze gdzieś ucieka, ale najwięcej z kieszeni....w zeszłym roku ociepliłem swój domek. Niestety fundusze jeszcze nie pozwalają na wymianę dachu. Pomimo ocieplenia całego domu, dużo ucieka stropem...ale i tak jest lepiej niż przed ociepleniem. Okna wszędzie wymienione. Myślałem o rozwinięciu wełny na poddaszu...ale niezbyt dobry pomysł bo tam jest "mała" graciarnia...więc poczekam do wymiany dachu...

darase
22-09-2012, 22:31
Tak, na stropie mam tylko 4cm styropianu i pewnie dlatego u rodziców jest cieplej na dole. Też tam mam graciarnię :)
Dobre okna: gdy jest mróz np. ok -10st a szyba wewnętrzna jest ciepła. Takie właśnie chciałbym. :)

DanielRomian
22-09-2012, 22:41
:) szyba ciepła...chyba mam taką w moim VW...ale to tylko tylna...mój strop to płyta DMS chyba z 74 roku nie chce mi się teraz szukać "księgi budowy" poprzedniego właściciela...na to jakieś trociny z żużlem i cieniak wylany...czy jak kto zwał szlichta...dachówka stara cementowa..no i to wszystko co mam nad głową..:)

karoka65
22-09-2012, 23:30
Ja zawsze sezon zaczynałem od 5-ego max 7-ego września ale w tym roku nikt nie krzyczy że zimno :)
Many 23 września i pompka CO stoi nadal :)
Ostatnio na dachu była tylko blachodachówka i folia, obecnie 15cm wełny na stropie i 15cm w krokwiach.
Radzę docieplać panowie :)

timon120777
23-09-2012, 08:13
Zawsze gdzieś ucieka, ale najwięcej z kieszeni....w zeszłym roku ociepliłem swój domek. Niestety fundusze jeszcze nie pozwalają na wymianę dachu. Pomimo ocieplenia całego domu, dużo ucieka stropem...ale i tak jest lepiej niż przed ociepleniem. Okna wszędzie wymienione. Myślałem o rozwinięciu wełny na poddaszu...ale niezbyt dobry pomysł bo tam jest "mała" graciarnia...więc poczekam do wymiany dachu...

nie zastanawiaj się.
ja też mam graciarnię na strychu. tam gdzie graty stoją postawiłem palety- między "nogi" palet wcisnąłem wełnę, na reszcie podłogi rozwinąłem wełnę, najpierw 10cm a potem nad sypialnią- największe straty bo duże stare nieszczelne okno i drzwi balkonowe - drugie 10cm zaś nad częścią dzienną dołożyłem jescze 15 bo tam podłoga na gruncie i chuba jest słabo izolowana.
zawsze jak będzie robił dach to możesz wełnę zwinąć i wsadzić między krokwie
jak chcesz to ci fotki podeślę jak to u mnie wygląda- koszt niewielki a zysk i poprawa komfortu termicznego w domku duża

czp01
23-09-2012, 08:28
U mnie skosy i powała nad poddaszem to 25 cm wełny, a teraz przy okazji doszczelniania kominów wrzucam jeszcze 10 cm wełny w krokwie na stryszku to tez pewnie będzie trochę cieplej (przynajmniej na strychu) .

Powałę nad poddaszem mam obitą deskami to w sumie można jeszcze jakąś warstwę wełny tam położyć i wykombinować jakąś inną podłogę niż te deski. :) - ale to juz nie w tym roku. :)

Sezon jeszcze nie zaczęty - a dzisiaj piękna słoneczna pogoda :)

DanielRomian
23-09-2012, 12:54
timon prześlij mi parę fotek może coś wykombinuje...w tym roku nie będę oszczędzał...

artecki
28-09-2012, 21:41
No u mnie jeszcze sezon nie zaczęty - ale wczoraj po raz pierwszy uruchomiony wieczorem kominek. Wkurza mnie ten kominek bo jak go odpalam po długim postoju to coś mu śmierdzi :( a powinien już dawno się wypalić :(

mam to samo... właściwie to śmierdzi zawsze jak mocno się rozgrzeje. Ktoś mi sugerował że wełna jest za blisko wkładu i to od niej taki zapach/smród

zk140t
28-09-2012, 21:53
mam to samo... właściwie to śmierdzi zawsze jak mocno się rozgrzeje. Ktoś mi sugerował że wełna jest za blisko wkładu i to od niej taki zapach/smród

Niestety, kominek poza atrakcyjnym wyglądem nie ma więcej żadnych zalet.
Sam mam kominek i żałuję wydanych pieniędzy na jego instalację.
Wszystkie tu przywoływane wady kominka występują również u mnie.

Kotłownia w salonie, brak sterowalności i nieatrakcyjne zapachy...

Przestałem w nim palić w tym samym roku, w którym go z dumą i radością uruchomiłem...

czp01
28-09-2012, 21:56
Hej - może masz i rację że wełna za blisko albo fachowiec zastosował jakąś nieodpowiednią wełnę.

timon120777
29-09-2012, 08:37
a może błędy konstrukcyjne Panowie???
ja mam kominek który stawiał ktoś dawno temu myślę że przynajmniej z 10lat wstecz. dopóki nie rozszczelniło mi się połączenie rury dymowej z wejściem do komina nie było żadnych zapachów. jeśli czuć coś od wełny to może nie wszystko zgodnie ze sztuką zrobione????

czp01
29-09-2012, 13:17
a może błędy konstrukcyjne

Pewnie masz rację, że coś nie tak. Fachowiec albo skopał z montażem albo użył kiepskie materiały. Kominka używam rzadko to myślę, że dopiero najwcześniej w przyszłym roku gdybym przypadkiem odnawiał salon to trzeba będzie zerknąć do środka kominka - no tylko trzeba znaleźć jeszcze prawdziwego konkretnego fachowca, który potrafiłby stwierdzić co jest nie tak no i zrobić poprawnie.

Zna ktoś prawdziwego fachowca do kominka ?

swiki
29-09-2012, 22:05
Dzięki - to cenna informacja bo grzejący prądem często demonizują zużycie prądu przez nasze kotły.
Dlaczego demonizują? 3 zl na tydzien za pompkę itd tj 12 miesięcznie + pnad 50 za ciepła wodę tj. ponad 60 zł/ miesiąc, ja nie robiąc nic wydaję jakieś 60-70 zł na prąd na ogrzanie wody dla 4 osobowej rodziny.
No i wybaczcie - te teksty: ja jeszcze nie zacząłem sezonu grzewczego, ja tylko kominkeim palę ew na 2 godzinki przepalam........ hm....... ja nie uruchomiłam wogóle ogrzewania ani na minutkę a w domu mam 23-24 stopnie.......jak ktośuruchomił choć kominek tzn sezon zaczęty i proszętu nie opowiadać jakiś herezji ;)
AAAAAA i by zbić koszty ogrzewanie do Czechpo węgiel??? No naszczeście ja prąd mam na miejscu wytwarzany i nic mnie to nie kosztuje więcej poza standardowymi opłatami czyli około 2 tys za ogrzewanie na cały rok ;)
Pozdrawiam - Ogrzewająca prądem

darase
29-09-2012, 22:25
Masz 24st w domu? :)
To chyba w kuchni jak obiad gotujesz :D

Piotrek42
29-09-2012, 22:27
wydaję jakieś 60-70 zł na prąd na ogrzanie wody dla 4 osobowej rodziny.

W wiaderku się myjesz??? i zuzywasz kilka l wody dziennie???tak się składa że mam solary które pokazują i mierzą cwu.... od maja do chwili obecnej na 1862h pracy solarów wyszło 3,012MWh odliczmy 1MWh na pracę pompki , straty i nadmiar ciepła, wychodzi jakieś 2MWh X 0,62zł ,,,, ok 1200zł na 5 miesiący, rodzina 3 osobowa, Nie mierz wszystkich swoją miarą bo to nieładnie, są rózni ludzie i różne potrzeby...

darase
29-09-2012, 22:32
Masz dom pasywny i aż 2tyś na cały rok? Drożyzna, za ogrzewanie swojego domku 9.5m na 11m razy dwie kondygnacje plus dwie przybudówki plus Cwu dla 5osób przez 6miesięcy wydałem 2400. Kiepskie mam okna i drzwi z prześwitami.
Zapewne masz rekuperator?

swiki
29-09-2012, 22:42
Dzięki - to cenna informacja bo grzejący prądem często demonizują zużycie prądu przez nasze kotły.


Masz dom pasywny i aż 2tyś na cały rok? Drożyzna, za ogrzewanie swojego domku 9.5m na 11m razy dwie kondygnacje plus dwie przybudówki plus Cwu dla 5osób przez 6miesięcy wydałem 2400. Kiepskie mam okna i drzwi z prześwitami.
Zapewne masz rekuperator?
Nie mam domu pasywnego, nie mam reku ;)
dlaczego mowisz tylko o 6 miesiacach? Tyle ja grzałam w tym roku kalendarzowym (od czerwca dopiero się nie grzało) a sezon grzewczy trwa dużo dłuzej. no i ciepła woda w pozostałych miesiacach? Pozatym mówisz tylko o "paliwie" czyli ekogroszku (może drzewie) doliczasz wywóz śmieci? przeglądu kominów? Naprawy i konserwacje? No i godziny które tracisz na rozpalanie, wynoszenie popiołow, wrzucanie węgla, rąbanie drewienka itd ;0 Ja w tym czasie zarabiam pieniądze a Ty je tracisz ;)

PiotreK: Mam wanne 145x145, dzieci codzienna kąpiel w wannie napenionej do połowy, my prysznic czasem kąpiel - zmywarka, brak cyrkulacji, kilka prań dziennie zuzwamy ponad 10 m3 wody / miesiąc ile ciepłej - nie wiem, bojler idzie 4 godziny / dobe razy 2 kW * 30 dni * 0,29 = 68,6 i jeszcze mam codziennie zapas, woda w bojlerze ciągle gorąca.....

No chyba że coś źle liczę?

Piotrek42
29-09-2012, 22:59
PiotreK: Mam wanne 145x145, dzieci codzienna kąpiel w wannie napenionej do połowy, my prysznic czasem kąpiel - zmywarka, brak cyrkulacji, kilka prań dziennie zuzwamy ponad 10 m3 wody / miesiąc ile ciepłej - nie wiem, bojler idzie 4 godziny / dobe razy 2 kW * 30 dni * 0,29 = 68,6 i jeszcze mam codziennie zapas, woda w bojlerze ciągle gorąca.....

No chyba że coś źle liczę?

Dlatego mówię... nie mierz wszystkich swoją miarą... zużywam ok 20-25m3 wody/m-c wanna 1.9 x, 3x dziennie ( w domu wszyscy preferujemy wannę) + latem dodatkowo prysznic,zmywarka 1x dziennie .pralka 2-3 x w tygodniu,cyrkulacja i tak to się kreci.. a zimą kocioł na eko groszek ( cwu jest jako dodatkowy element palenia w kotle)


Ja w tym czasie zarabiam pieniądze a Ty je tracisz

z czystej ciekawości? ile jesteś w stanie zarobić przez 15min/m-c???? bo tyle zajmuje obsługa kotła na ekogroszek, to nie palenie w piecu a namiastka grzania bezobsługowego...

darase
30-09-2012, 06:30
Ha ha ha ;)
Pewnie że źle liczysz, nie ma tak taniego prądu 29gr? Chyba że pracujesz w energetyce i masz zniżki. :D
Rozliczam się miesięcznie i teraz mam 70zł. Dużo ale prąd podrożał.
Bojler na prąd to najgorsze rozwiązanie, jak zrobisz kąpiel to dopuszczasz zimną wodę i masz już letnią.
Wolałbym przepływowy podgrzewacz wody trójfazowy.
Dom masz 80m2?

Arturo72
30-09-2012, 08:49
Ha ha ha ;)
Pewnie że źle liczysz, nie ma tak taniego prądu 29gr? Chyba że pracujesz w energetyce i masz zniżki. :D

Cena sprzedaży 1 kWh w strefie nocnej:

0,2866 zł brutto

http://www.tauron-pe.pl/Dom/Ceny-energii-i-taryfy/dom-oszczedna-noc-plus/Strony/Dom-oszczedna-noc-plus-malopolska.aspx (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.tauron-pe.pl%2FDom%2FCeny-energii-i-taryfy%2Fdom-oszczedna-noc-plus%2FStrony%2FDom-oszczedna-noc-plus-malopolska.aspx)

Teraz łatwo można zobaczyć jakie rachunki będą w domu o zużyciu energii na c.o w ilości 5000kWh-1400zł za sezon grzewczy.

Bojler na prąd to najgorsze rozwiązanie, jak zrobisz kąpiel to dopuszczasz zimną wodę i masz już letnią.
Wolałbym przepływowy podgrzewacz wody trójfazowy.

Ani jedno ani drugie,dla kogoś kto zużywa dużo cwu dobrym rozwiązaniem jest duży zasobnik 300-400l,ponad standartowo izolowany i grzany grzałą w II taryfie lub pompa ciepła do cwu.

karoka65
30-09-2012, 10:02
Nie mam domu pasywnego, nie mam reku ;)
dlaczego mowisz tylko o 6 miesiacach? Tyle ja grzałam w tym roku kalendarzowym (od czerwca dopiero się nie grzało) a sezon grzewczy trwa dużo dłuzej. no i ciepła woda w pozostałych miesiacach? Pozatym mówisz tylko o "paliwie" czyli ekogroszku (może drzewie) doliczasz wywóz śmieci? przeglądu kominów? Naprawy i konserwacje? No i godziny które tracisz na rozpalanie, wynoszenie popiołow, wrzucanie węgla, rąbanie drewienka itd ;0 Ja w tym czasie zarabiam pieniądze a Ty je tracisz ;)

PiotreK: Mam wanne 145x145, dzieci codzienna kąpiel w wannie napenionej do połowy, my prysznic czasem kąpiel - zmywarka, brak cyrkulacji, kilka prań dziennie zuzwamy ponad 10 m3 wody / miesiąc ile ciepłej - nie wiem, bojler idzie 4 godziny / dobe razy 2 kW * 30 dni * 0,29 = 68,6 i jeszcze mam codziennie zapas, woda w bojlerze ciągle gorąca.....

No chyba że coś źle liczę?
Widać że nie masz pojęcia o czym piszesz.
Grzałem kochanieńka prądem CWU latem chyba 15 czy 16 lat. Przy grzaniu bojlera 4 godziny to co najwyżej dwie osoby z biedą mogły się wykąpać i następni czekali a jest nas 7 sztuk.
Za prąd to ja normalnie płacę trochę ponad 250pln/miesiąc bez jakiś ogrzewań, dogrzewań czy wody.
Nie po to człowiek żyje żeby oszczędzać i być niewolnikiem w swoim domu czy zegarka chociaż do "majętnych" mi bardzo daleko.

Piotrek42
30-09-2012, 10:10
Za prąd to ja normalnie płacę trochę ponad 250pln/miesiąc bez jakiś ogrzewań, dogrzewań czy wody.
Nie po to człowiek żyje żeby oszczędzać i być niewolnikiem w swoim domu czy zegarka chociaż do "majętnych" mi bardzo daleko.

NO własnie się zastanawiałem czy tylko ja jestem taki rozrzutny że płacę również ok 250zeta na miesiąc za sam prąd....

Arturo72
30-09-2012, 10:22
Za prąd to ja normalnie płacę trochę ponad 250pln/miesiąc bez jakiś ogrzewań, dogrzewań czy wody.


NO własnie się zastanawiałem czy tylko ja jestem taki rozrzutny że płacę również ok 250zeta na miesiąc za sam prąd....
No to jesteście rozrzutni ;)
Ja za prąd użytkowy czyli pralka,elektronika,światło itp bez żadnych ograniczeń i bez wody i gotowania bo do tego mam gaz,płacę co drugi miesiac 203zł w M4 z trzema osobami gdzie dwa kompy chodzą praktycznie non stop.

Piotrek42
30-09-2012, 10:34
hehe nawet wg tego wyszło mi 230zł http://kalkulator.tauron-pe.pl/#/kalkulator

Piotrek42
30-09-2012, 10:36
No to jesteście rozrzutni ;)
Ja za prąd użytkowy czyli pralka,elektronika,światło itp bez żadnych ograniczeń i bez wody i gotowania bo do tego mam gaz,płacę co drugi miesiac 203zł w M4 z trzema osobami gdzie dwa kompy chodzą praktycznie non stop.

Nie chwal się ja mam 3 laptopy :D,hehe tez chodzą non stop bo nikomu nie chce sie wyłanczać :)

pionan
30-09-2012, 14:49
To ja dodam swoje "3 grosze". 54 złocisze za grzanie CWU dokładnie 35dni. Przez te 35 dni również nie wybierany popiół/czyszcony piec. Wczoraj wsypałem zasobnik, wybrałem popiół z poprzedniego zasypu i wyczyściłem całość. Włącznie z odkurzeniem kotłowni po robocie, zajęło mi to dokładnie 18 minut.
Chć bym się zes..ł, to za takie siano wody prądem przez taki okres czasu nie nagrzeję. Nawet bawiąc się w dwie taryfy i biorąc kąpiel o 4 nad ranem :D

Arturo72
30-09-2012, 15:01
To ja dodam swoje "3 grosze". 54 złocisze za grzanie CWU dokładnie 35dni. Przez te 35 dni również nie wybierany popiół/czyszcony piec. Wczoraj wsypałem zasobnik, wybrałem popiół z poprzedniego zasypu i wyczyściłem całość. Włącznie z odkurzeniem kotłowni po robocie, zajęło mi to dokładnie 18 minut.
Chć bym się zes..ł, to za takie siano wody prądem przez taki okres czasu nie nagrzeję. Nawet bawiąc się w dwie taryfy i biorąc kąpiel o 4 nad ranem :D
Za ile osób jest to rachunek ?

pionan
30-09-2012, 16:40
3 osobowa rodzina z przewagą płci pięknej. Ja i żonka codziennie prysznic. 5-letnia córka codziennie wanna. W zmywarce zmywane talerze i sztućce. Garnki i reszta kuchennych rzeczy zmywane pod bieżącą wodą. Zbiornik CWU 200L Viessmana z nierdzewki super zaizolowany.

kaszpir007
30-09-2012, 19:12
No chyba że coś źle liczę?

Tak się składam że mam bojler 80L i obecnie (sezon wiosna-lato i część jesień) grzeję prądem.
Bojler ma grzałkę 1,5KW , grzany jest 4 godziny dziennie.
Grzany do wysokiej temp. aby mieć jak najwiecej ciepłej wody
Na każdym kranie tak i prysznicu mamy perlatory i staramy się oszczędzać wodę (staramy się nie marnować wody).
Szczerze mówiąc pod prysznicem ciężko jest aby po kolei sie wykapały 4 osoby a jak ktoś wykąpie sie w wannie to już wogóle nie ma szansy na ciepłą wodę ...

Dlatego coś tu kręcisz ...

Aby mieć tyle wody aby starczyło na to co mówisz i tyle ile Ty zużywasz miesiecznie wody (jak zużywam dużo mniej wody) musiałbyś mieć bojler z 200L i grzałkę o naprawdę dużej mocy , bo aby nagrzać tyle wody w ciągu 4 godzin to albo musisz mieć wielki boljer naprawdę dużej mocy grzałką ...

Wiec coś tu kręcisz ;)

Ja na ogrzewanie wody poza sezonem zużywam 80-120KW , w II taryfie.

SUSPENSER
30-09-2012, 19:39
Dlaczego demonizują? 3 zl na tydzien za pompkę itd tj 12 miesięcznie + pnad 50 za ciepła wodę tj. ponad 60 zł/ miesiąc, ja nie robiąc nic wydaję jakieś 60-70 zł na prąd na ogrzanie wody dla 4 osobowej rodziny.

Dlaczego - to nie do mnie pytanie tylko do nich ;)

Co do kosztów to w zeszłym roku porównywałem i wychodziło mi około 30% więcej za grzanie prądem niż drogim ekogroszkiem Pieklorz - gdybym pałił czeski różnica była by jeszcze większa.
Nie jest tu istotne ile wychodzi Tobie czy komuś innemu [przy węglu] tylko o ile prądem jest drożej - no i ja mam wybór czym grzeję ;)



No i wybaczcie - te teksty: ja jeszcze nie zacząłem sezonu grzewczego, ja tylko kominkeim palę ew na 2 godzinki przepalam........ hm....... ja nie uruchomiłam wogóle ogrzewania ani na minutkę a w domu mam 23-24 stopnie.......jak ktośuruchomił choć kominek tzn sezon zaczęty i proszętu nie opowiadać jakiś herezji ;)

To chyba nie do mnie bo nie mam kominka ...



AAAAAA i by zbić koszty ogrzewanie do Czechpo węgiel??? No naszczeście ja prąd mam na miejscu wytwarzany i nic mnie to nie kosztuje więcej poza standardowymi opłatami czyli około 2 tys za ogrzewanie na cały rok ;)
Pozdrawiam - Ogrzewająca prądem

Hmm jak ktoś ma blisko to faktycznie może kupić w Czechach i mieć ogrzewanie o niemalże połowę tańsze - w przeciwieństwie do Ciebie bo po tańszy prąd nie pojedziesz ;-)

Ja mam daleko, więc kupuję z dostawą na miejsce i mam paliwo bliżej niż Ty wytwarzany prąd [chyba, że wytwarzasz go w garażu].

SUSPENSER
30-09-2012, 19:44
NO własnie się zastanawiałem czy tylko ja jestem taki rozrzutny że płacę również ok 250zeta na miesiąc za sam prąd....

Mi wystarcza prądu za skromne 120 zł/miesiąc a mam home office, mieszkańców 2+1, wszystkie urządzenia w miarę energooszczędne.

pionan
30-09-2012, 20:12
250zł za prąd miesięcznie?? Wow!!! Toż to ja na chacie mam wszystko na prąd (sprzęty kuchenne + indukcja, dwie plazmy 42 i 50 cali, 2 lapki chodzące non stop), co prawda większość oświetlenia to LED-y, ale pralka hula minimum raz dziennie i za prąd płacimy (ostatni rachunek) 378 złociszy za 2 m-ce. I to na taryfie budowlanej C11.

swiki
30-09-2012, 21:29
Dlatego mówię... nie mierz wszystkich swoją miarą... zużywam ok 20-25m3 wody/m-c wanna 1.9 x, 3x dziennie ( w domu wszyscy preferujemy wannę) + latem dodatkowo prysznic,zmywarka 1x dziennie .pralka 2-3 x w tygodniu,cyrkulacja i tak to się kreci.. a zimą kocioł na eko groszek ( cwu jest jako dodatkowy element palenia w kotle)
z czystej ciekawości? ile jesteś w stanie zarobić przez 15min/m-c???? bo tyle zajmuje obsługa kotła na ekogroszek, to nie palenie w piecu a namiastka grzania bezobsługowego...
Dużo zużywacie wody, ja mam 4 osoby i nie oszczedzam - az dziwne ze Wy dwa razy tyle przy 3 osobowej rodzinie.
I mowisz 15 minut - spoko, teraz, gdy lato, gdy masz juz kupiony opal, prxzygotowane drewienko itd, ale to wszystko trzeba zrobic prawda ;)
Nie wiem, moze my w kotlowni mielismy jakis badziewiasty piec na eko, ale codziennie trzeba bylo choc spojrzec czy wszystko ok, czy sie cos nie zatkalo, czasem przygasalo gdy eko beznadziejny byl (pomimo sprawdzonego dostawcy) i wtedy nawet 2-3 razy rozpalanie dziennie i niestety mus dokupienia innego groszka pomimo braku miejsca, mieszanie go itd ;) No troche roboty jednak bylo. Mnie to wszystko nie interesuje.


Pewnie że źle liczysz, nie ma tak taniego prądu 29gr?
Bojler na prąd to najgorsze rozwiązanie, jak zrobisz kąpiel to dopuszczasz zimną wodę i masz już letnią.
Dom masz 80m2?
Taryfa nocna - 0,28 cos tam ...
Dom 95 metrow
A i nie miewam letniej wody. Ale dziala tak w sumie kazdy bojler nie wazne czy prademczy gazem czy eko ogrzewany. .

Widać że nie masz pojęcia o czym piszesz.
Grzałem kochanieńka prądem CWU latem chyba 15 czy 16 lat. Przy grzaniu bojlera 4 godziny to co najwyżej dwie osoby z biedą mogły się wykąpać i następni czekali a jest nas 7 sztuk.
Za prąd to ja normalnie płacę trochę ponad 250pln/miesiąc bez jakiś ogrzewań, dogrzewań czy wody.
Nie po to człowiek żyje żeby oszczędzać i być niewolnikiem w swoim domu czy zegarka chociaż do "majętnych" mi bardzo daleko.
Pewnie te 15 lat jeden bojler miales, to sie zgodze bo nie mial takiej wydajnosci i pojemnosci :P
A powaznie - Bojler ma 120l, w dzien od 13:15 do 14:45nagrzewa wode do 60 stopni i wystarcza spokojnie na dluga kapiel dzieciakow gdzie caly czas leci woda z wylewki, ba na prysznic tez wystarcza ;) Ok 21 zalacza sie na jakas niecala godzinke by dobic do 40 stopni(i tu mysle by zrezygnowac bo nie widze sensu, woda jest zawsze jeszcze ciepla po kapieli dzieci) I nad ranem od 5 do 6:30 nagrzewa do 60 stopni.
I poki co widze ze grzeje zbyt duzo i marnuje energie bo woda jej non stop goraca, nawet jak wszyscy chcemy sie kapac jeden po drugim.
Niewolnikiem zegarka nie jest - bojler ma sterowanie i sam sie uruchamia w danych godzinach.
Rachunki za prad, ech - chcialabym 250 zl zobaczyc ;) Ok 350 zl place miesiecznie (bez ogrzewania) i o dziwo co u mnie jest takim pozeraczem - tv = plazma (nie lcd) chodzi 24/h, indukcja ofcors (i nie gotuje miedzy 13-15 bo mnie w domu wtedy nie ma ) czajnik elektryczny, mikrofala, zmywarka, kompy - bojler to pryszczyk przy tym wszystkim.

swiki
30-09-2012, 21:33
To ja dodam swoje "3 grosze". 54 złocisze za grzanie CWU dokładnie 35dni.
Chć bym się zes..ł, to za takie siano wody prądem przez taki okres czasu nie nagrzeję. Nawet bawiąc się w dwie taryfy i biorąc kąpiel o 4 nad ranem :D
A kto Ci kaze o 4 kapiel brac? Rozumię że doliczyłeś koszt rozpałki, pompki itd - co to całe nascie zlo Ci wyszlo mniej niz mi przy pradzie a ja ani minuty sie niegrzebalam w brudach ;)

Tak się składam że mam bojler 80L i obecnie (sezon wiosna-lato i część jesień) grzeję prądem.
Bojler ma grzałkę 1,5KW , grzany jest 4 godziny dziennie.
Dlatego coś tu kręcisz ...
Ja na ogrzewanie wody poza sezonem zużywam 80-120KW , w II taryfie.
Czytaj wyzej ;)


Suspersen: pewnie ze prad drozszy, ale po 1 oszczednosci ogromne juz na samym poczatku (brak kotlowni, brak instalacji co - jakies 50 tys w kieszeni) i totalnie zero roboty.

Piotrek42
30-09-2012, 21:40
Powoli robi się w pl jak w Stanach wszystko na prąd, klima,plazma,lcd,laptopy mikrofala,piecyk do ciast,indukcja etc.... ja dodatkowo oswietlam chałupę latem ogród 3 h dziennie jakieś 400watt a zimą podbitkę 200watt

darase
30-09-2012, 22:26
0.3373 zł tyle dokładnie kosztuje energia w drugiej tzw. nocnej taryfie :)
Na cenę energi składa się również energia przesyłowa zmienna plus koszt energi nocnej. Z vatem tak wychodzi jak napisałem.

darase
30-09-2012, 22:39
Siwiki :D
Już wiem, to ta plazma Ci nagrzewa domek.
Mój jest prawie dwa razy większy, nie mam plazmy do ogrzewania, miesięcznie mam 90KWh, to grzejąc prądem musiałbym wydać lekko 4tyś lub więcej. Prąd to najdroższe i najbardziej wygodne źródło energi.

Piotrek42
30-09-2012, 22:45
Siwiki Już wiem, to ta plazma Ci nagrzewa domek.

Smiejesz się :D mam lcd w sypialni(12m2) 42 cale, jak zamkniesz drzwi a chodzi tv przez kilka h to podbije ci tem o 1-2 st


to grzejąc prądem musiałbym wydać lekko 4tyś lub więcej. zapomnij..... przy tych temeraturach wenętrznych i takiej ilości ciepłej wody co mamy.... dorzuc kilka tys

Prąd to najdroższe i najbardziej wygodne źródło energi. dokładnie ale zyjemy w takim kraju gdzie prad jest uznany jako dobro narodowe i traktowany jako luksus... więc płacz i płać ..

Arturo72
30-09-2012, 22:55
Siwiki :D
Już wiem, to ta plazma Ci nagrzewa domek.
Mój jest prawie dwa razy większy, nie mam plazmy do ogrzewania, miesięcznie mam 90KWh, to grzejąc prądem musiałbym wydać lekko 4tyś lub więcej. Prąd to najdroższe i najbardziej wygodne źródło energi.
Miesięcznie 90kWh*0,3=27zł...

dokładnie ale zyjemy w takim kraju gdzie prad jest uznany jako dobro narodowe i traktowany jako luksus... więc płacz i płać ..
Wystarczy zbudować dobry dom nie dom-durszlak a wtedy nie będzie płaczu :)

darase
30-09-2012, 22:57
Nie żartuj 12m2? dla dwojga ludzi? Szok :D
Przenieś się :)
24m2 mam, zwykły pokój. Plazma tak jak lcd dużo pobiera ok. 180W, led mniej,a mój 21cali 40W :D, laptop 90W, zmywarka 1KWh, 3filtry 15W, 3żarówki 70W, pralka lodówka nie wiem, router 5W.
I tak uzbiera się 90KWh. :)

darase
30-09-2012, 23:03
Pierwsza taryfa jest dużo droższa, na dwutaryfowym liczniku oszczędzam tylko ok. 10zł.
Te 90KWh to koszt całej energi, dziennej i nocnej, filtry chodzą 24h. Piec i pompki też pracują na 1 taryfie.

Piotrek42
30-09-2012, 23:13
Nie żartuj 12m2? dla dwojga ludzi? Szok :D
Przenieś się :)
24m2 mam, zwykły pokój. Plazma tak jak lcd dużo pobiera ok. 180W, led mniej,a mój 21cali 40W :D, laptop 90W, zmywarka 1KWh, 3filtry 15W, 3żarówki 70W, pralka lodówka nie wiem, router 5W.
I tak uzbiera się 90KWh. :)

lcd 260 watt (stary sony) a plazma panasa coś koło 400 watt nie jade na wersji oszczednosciowej i czujniki w swiatła ma wyłaczone to i sporo mi pobiera :)

Piotrek42
30-09-2012, 23:22
Nie żartuj 12m2? dla dwojga ludzi? Szok :D
Przenieś się :)
)Masz rację skłamełem... dopiero looknełem 20m2... 12m2 to ma kotłownia..

darase
30-09-2012, 23:25
Piotrase -Wow :)
Szkoda "prundu" wywal to pieroństwo.
Mam sąsiadów, siedzą po ciemku bo oszczędzają a lcd 180W cały dzień nabija, ja świecę w 3 pokojach i mniej od nich płacę. :)

pionan
01-10-2012, 06:15
A kto Ci kaze o 4 kapiel brac? Rozumię że doliczyłeś koszt rozpałki, pompki itd - co to całe nascie zlo Ci wyszlo mniej niz mi przy pradzie a ja ani minuty sie niegrzebalam w brudach ;)

Jakiej rozpałki?? U mnie w piecu pali się NON STOP. Nie ma żadnego rozpalania. Koszt pompki przy CWU? Nie bądż śmieszna. Pompka nabija kilka minut węzownicę, jak temp. w zasobniku spadnie poniżej zadanej (w moim przypadku 50 st. C.). Jaki to będzie koszt, jeśli pompą jest Grundfoss Alfa i pobór na pompie wynosi 5W??
Mieszkałem z rodzicami przez 26 lat w bloku, gdzie był elektryczny ogrzewacz pojemnościowy i dwie taryfy. Wiem ile starzy płacili/płacą za prąd.
50 tys. za kotłownię??? Dziewucho tym wpisem przebiłaś kolegę Arturo. Hehehe, ciekawe co w takiej kotłowni musiałoby się znajdować i z czego miałby być wymurowany komin :D

Vld
01-10-2012, 08:36
koloryzujesz kolego
54 zł to ok 145 kWh ciepła na 35 dni i to w zasadzie niezależnie czy palisz czechem czy polakiem. No chyba, że jako jedyny masz sprawność tego procesu na poziomie tabliczki znamionowej.
Zatem na dobę zużywasz ok 100l ciepłej wody i gdybyś grzał ją w taryfie nocnej to zapłaciłbyś ok 46zł.

darase
01-10-2012, 09:09
145KWh * 0.3373 = 48.9085
:) dla ścisłości.

Vld
01-10-2012, 09:21
aż taka ścisłość jest nie wskazana, bo kol pionan może mieć nieco inną cenę.
I co wtedy?

kaszpir007
01-10-2012, 10:09
Ludzie co wy z tym prądem ?

Niemalże każdy temat dla posiadaczy pieców na paliwo stałe i wypowiedzi ludzi którzy ogrzewają prądem ...

Osoby które prowadzą jakąś krucjatę i każdego przekonują do jedynego słusznego rozwiazania ...

Zastanawiam sie co ma to na celu ?

Czyżby te "cudowne" rachunki tych co grzeją prądem nie do końca są prawdziwe i są to osoby zimnolubne (odwrotnie od tych co palą węglem) , albo bardzo lubią oczywiście palić w kominku (oczywiście dla przyjemności) albo może sprzedaż mat elektrycznych siada i trzeba jakoś polepszyć sprzedaż ?

Ludzie opanujcie się ...

Ten wątek jest na temat zużycia węgla i niech zostanie takim wątkiem , bez bezsensowanego spamu ..

Dla Was są inne wątki i tam możecie piać z zachwytu i szukać klientów ...

zyzolek
01-10-2012, 10:23
Od 1 maja do 30 września, czyli 5 miesięcy 620 kg najtańszego eko, jaki był dostępny na składach i w marketach. Bojler 300 litrów 4 dorosłe osoby + pies. Ostatnio kilka razy na parę godzin puszczałem CO wieczorem, co by pranie szybciej wyschło.

Piotrek42
01-10-2012, 10:50
Stwierdzono naukowo... wyliczył to również kol kbab w swoim kalkularze ogrzewanie domu prądem, i ogrzewanie cwu równiez pradem jest NAJTAŃSZE i nie ma co z tym dyskutować koniec kropka.:bash:

kbab
01-10-2012, 11:05
Stwierdzono naukowo... wyliczył to również kol kbab w swoim kalkularze ogrzewanie domu prądem, i ogrzewanie cwu równiez pradem jest NAJTAŃSZE i nie ma co z tym dyskutować koniec kropka.:bash:
Jesteś złośliwy - chyba że to udowodnisz - masz coś do mnie???????????

Piotrek42
01-10-2012, 11:11
Jesteś złośliwy - chyba że to udowodnisz - masz coś do mnie???????????

NIe jestem... widzisz emotikon na koncu??? po prostu chcę zakończyć te bzurną wymianę pogladów.... niech sobie poprostu kilku gości otworzy tą stronkę https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?authkey=CPfu-_8B&key=0AmIvzeh1jpYadFFBbXNqUk5pQjJQNjF1STgxNkVRd2c&authkey=CPfu-_8B#gid=35 i porówna koszty....

kaszpir007
01-10-2012, 11:34
Otworzy i co się dowie ?

Że tańszy prąd jest w nocy i wtedy powinien grzać ? W nocy temp. powinna być niższa niż dzień dla zdrowia a nie odwrotnie ...

To że grzejąc prądem nie mamy żadnego wpływu na cenę ?
To że grzejąc węglem możemy kupić taki za 300zł a możemy i za 1000zł i wyliczenia dla węgla za 300-600zł a za 1000zł są zupełnie inne ?
To że w piecu możemy palić też drewnem ?
To że przypadku awarii prądu mamy ciepło ?

Niestety prąd nawet w II taryfie nie jest tańszy od węgla/miału , a po nowym roku czekają nas podwyżki prądu (uwolnienie cen).

Jako ciekawostkę jedynie podam że chodzi o zrównanie cen pradu dla gospodarstw domowych z ceną dla firm , a różnica w cenie to około 40% :)

Arturo72
01-10-2012, 11:39
Otworzy i co się dowie ?

Że tańszy prąd jest w nocy i wtedy powinien grzać ? W nocy temp. powinna być niższa niż dzień dla zdrowia a nie odwrotnie ...

To że grzejąc prądem nie mamy żadnego wpływu na cenę ?
To że grzejąc węglem możemy kupić taki za 300zł a możemy i za 1000zł i wyliczenia dla węgla za 300-600zł a za 1000zł są zupełnie inne ?
To że w piecu możemy palić też drewnem ?
To że przypadku awarii prądu mamy ciepło ?
Nie ten wątek ale napiszę,że mylisz się i to bardzo w każdej z tych kwestii :)
Pogadaj na ten temat ze swoim mentorem TB ;)
Dla ciekawostki zapodam,że dzisiaj dostałem maila od Taurona,ze jest akcja "stałej ceny" prądu do końca 2014r i chętnie z niej skorzystam :)

zyzolek
01-10-2012, 12:14
Nie ten wątek ale napiszę,że mylisz się i to bardzo w każdej z tych kwestii :)
Pogadaj na ten temat ze swoim mentorem TB ;)
Dla ciekawostki zapodam,że dzisiaj dostałem maila od Taurona,ze jest akcja "stałej ceny" prądu do końca 2014r i chętnie z niej skorzystam :)

Chodzi o tą ofertę?

http://www.tauron-pe.pl/Dom/Ceny-energii-i-taryfy/produkt-bezpieczny/Strony/produkt-bezpieczny-gorny-slask.aspx

http://www.tauron-dystrybucja.pl/pl/dla_domu/strefa_klienta/change/taryfa-g11/g11-gorny_slask

Trzeba liczyć koszt energii plus koszt dystrybucji za kwh
Taryfa dzienna 0,59 zł/kwh
Taryfa nocna 0,31 zł/kwh
Plus stawki stałe, okresy rozliczeniowe, abonamenty i opłaty za fazy

Arturo72
01-10-2012, 12:20
Chodzi o tą ofertę?

http://www.tauron-pe.pl/Dom/Ceny-energii-i-taryfy/produkt-bezpieczny/Strony/produkt-bezpieczny-gorny-slask.aspx (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.tauron-pe.pl%2FDom%2FCeny-energii-i-taryfy%2Fprodukt-bezpieczny%2FStrony%2Fprodukt-bezpieczny-gorny-slask.aspx)

http://www.tauron-dystrybucja.pl/pl/dla_domu/strefa_klienta/change/taryfa-g11/g11-gorny_slask (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.tauron-dystrybucja.pl%2Fpl%2Fdla_domu%2Fstrefa_klienta%2F change%2Ftaryfa-g11%2Fg11-gorny_slask)

Trzeba liczyć koszt energii plus koszt dystrybucji za kwh
Taryfa dzienna 0,59 zł/kwh
Taryfa nocna 0,31 zł/kwh
Plus stawki stałe i abonamenty
Dokładnie to jest to z tym,że dostałem ogólnie o gwarancji ceny:
http://konfigurator.tauron-pe.pl/frontend/product/id/458 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fkonfigurator.tauro n-pe.pl%2Ffrontend%2Fproduct%2Fid%2F458)
Ja skorzystam,nawet na 3 lata bo prąd w domu tak czy tak będzie ;)

Vld
01-10-2012, 12:22
a co was tak ugryzło?
Napisałem że w tym konkretnym przypadku grzać cwu prądem będzie taniej i kropka.
Jak ktoś się nie zgadza, niech to wytłumaczy i udowodni.

pionan
01-10-2012, 12:59
a co was tak ugryzło?
Napisałem że w tym konkretnym przypadku grzać cwu prądem będzie taniej i kropka.
Jak ktoś się nie zgadza, niech to wytłumaczy i udowodni.

Vld, jak mam Ci udowodnić, że tyle i tyle grochu za taką i taką cenę zużywamy do grzania wody w podanym przeze mnie okresie?? Możesz ewentualnie wpaść na zDolny Śląsk do mnie. Mam pokoik gościnny, to chętnie Cię ugoszczę. Wtedy sam zobaczysz jak u mnie ze spalaniem. A i flaszkę jakąś pewnikiem obrócimy :)
150kg czeskiego groszku (kupowanego w czechach - 380zł/tona) dzielone przez 35 dni daje wynik 4,30 kg/doba. Nie jest to specjalnie mało. Wiem, również z tego forum, że jest mozliwe zejście do poziomu nawet 3kg/doba. Oczywiście spalając lepszy opał i moze zużywając mniej wody, niz w moim domku robią to moje kobietki.
Tyle.

Arturo72
01-10-2012, 13:02
Vld, jak mam Ci udowodnić, że tyle i tyle grochu za taką i taką cenę zużywamy do grzania wody w podanym przeze mnie okresie??

Przeczytaj jeszcze raz i pomału ;)

koloryzujesz kolego
54 zł to ok 145 kWh ciepła na 35 dni i to w zasadzie niezależnie czy palisz czechem czy polakiem. No chyba, że jako jedyny masz sprawność tego procesu na poziomie tabliczki znamionowej.
Zatem na dobę zużywasz ok 100l ciepłej wody i gdybyś grzał ją w taryfie nocnej to zapłaciłbyś ok 46zł.

zyzolek
01-10-2012, 13:29
Przy małym i oszczędnym zużyciu cwu koszty prądu wychodzą podobnie do eko, a nawet mogą być niższe na korzyść prądu. Ale przy dużym zużyciu ciepłej wody już nie jest tak kolorowo i proporcje się odwracają na korzyść węgla. U mnie średni miesięczny koszt eko w sezonie letnim to 74,40 zł.

Vld
01-10-2012, 13:35
Vld, jak mam Ci udowodnić, że tyle i tyle grochu za taką i taką cenę zużywamy do grzania wody w podanym przeze mnie okresie?? Możesz ewentualnie wpaść na zDolny Śląsk do mnie. Mam pokoik gościnny, to chętnie Cię ugoszczę. Wtedy sam zobaczysz jak u mnie ze spalaniem. A i flaszkę jakąś pewnikiem obrócimy :)
150kg czeskiego groszku (kupowanego w czechach - 380zł/tona) dzielone przez 35 dni daje wynik 4,30 kg/doba. Nie jest to specjalnie mało. Wiem, również z tego forum, że jest mozliwe zejście do poziomu nawet 3kg/doba. Oczywiście spalając lepszy opał i moze zużywając mniej wody, niz w moim domku robią to moje kobietki.
Tyle.
a widzisz, już mnie wystarczająco dobrze przekonałeś
według tych danych mogłeś pozyskać nawet 240 kWh i 168 l cieplej wody na dobę
za prąd byś zapłacił niecałe 80zł w taryfie nocnej
ALE
główna zasługa w tym węgla kupowanego bezpośrednio w czechach
w kraju za te cenę byś go nie kupił, na składach w centrum kraju czech jest po 600 zł na składach, 680 zł w marketach.
tak , że twój przykład w dyskusji jest nie reprezentatywny ;)
Pozdrawiam
ciepło

Piotrek42
01-10-2012, 13:36
Przy małym i oszczędnym zużyciu cwu koszty prądu wychodzą podobnie do eko, a nawet mogą być niższe na korzyść prądu. Ale przy dużym zużyciu ciepłej wody już nie jest tak kolorowo i proporcje się odwracają na korzyść węgla. U mnie miesięczny koszt eko w sezonie letnim to 74,40 zł.

To myj się 3 min pod prysznicem ,i wmawiaj wszystkim że bierzesz kąpiel w jakuzi... 300l, w starych czasach miałem kiedyś termę 120l ..starczała akurat na jedną małą wanne a prądu pozerała że hoho... ott tak ciekawostka- na forum to praktycznie wszyscy uzywają wody z 10-20m3/m-c i płacą za nią jakies 20-30zł...mam podobnych sąsiadów... jakby mogli to myli by się w butelce...

Arturo72
01-10-2012, 13:41
To myj się 3 min pod prysznicem ,i wmawiaj wszystkim że bierzesz kąpiel w jakuzi... 300l, w starych czasach miałem kiedyś termę 120l ..starczała akurat na jedną małą wanne a prądu pozerała że hoho... ott tak ciekawostka- na forum to praktycznie wszyscy uzywają wody z 10-20m3/m-c i płacą za nią jakies 20-30zł...mam podobnych sąsiadów... jakby mogli to myli by się w butelce...
I dlatego do cwu nie zamierzałem zapodawać bojlera i przekonywać w tym wypadku o taniości prądu ;)
Moje zużycie na cwu będzie równe jak nie większe jak zużycie na c.o i stąd PC :)

zyzolek
01-10-2012, 14:31
To myj się 3 min pod prysznicem ,i wmawiaj wszystkim że bierzesz kąpiel w jakuzi... 300l, w starych czasach miałem kiedyś termę 120l ..starczała akurat na jedną małą wanne a prądu pozerała że hoho... ott tak ciekawostka- na forum to praktycznie wszyscy uzywają wody z 10-20m3/m-c i płacą za nią jakies 20-30zł...mam podobnych sąsiadów... jakby mogli to myli by się w butelce...

Też miałem bojler elektryczny 160 litrów przez pierwsze 6 miesiący po wprowadzeniu. Przy naszym zużyciu CWU miesięcznie szło średnio po 200 zł na prąd, tylko na ten nieszczęsny bojler z grzałką, a wody i tak ciągle brakowało. Dlatego go wywaliłem na złom i teraz jest 300 litrów grzany z eko. Koszty teraz to 70-80 zł miesięcznie. Jak dla mnie OK. U nas miesięczne średnie zużycie wody ogółem(ciepła+zimna) to 30m3

pionan
01-10-2012, 15:46
a widzisz, już mnie wystarczająco dobrze przekonałeś
według tych danych mogłeś pozyskać nawet 240 kWh i 168 l cieplej wody na dobę
za prąd byś zapłacił niecałe 80zł w taryfie nocnej
ALE
główna zasługa w tym węgla kupowanego bezpośrednio w czechach
w kraju za te cenę byś go nie kupił, na składach w centrum kraju czech jest po 600 zł na składach, 680 zł w marketach.
tak , że twój przykład w dyskusji jest nie reprezentatywny ;)
Pozdrawiam
ciepło

reprezentatywny czy nie, ale u nas prawie każdy do Pepików śmiga po opał. U mnie jest nawet taki paradoks, że na skład czeski mam z chaty bliżej niż na polski :)
Jeśli ktoś zużywa, powiedzmy dobrego Pieklorza, 3 kg eko na dobę/CWU, to nawet licząc, że wyjdzie mu 3 zł/doba - koszt miesięczny CWU zamyka kwotą 90zł.
Koszt pracy pompy jest tak znikomy, że go pomijam. Uważam, ze i tak jest to tanio, patrząc na to, że nie ograniczamy się ilością "wyprodukowanej" CWU w porównaniu do tandemu pt. bojler elektryczny+druga taryfa.

To jednak na flaszkę nie wpadniesz. Szkoda. Bo ja teraz słomianym wdowcem zostałem :)

SUSPENSER
01-10-2012, 16:15
Suspersen: pewnie ze prad drozszy, ale po 1 oszczednosci ogromne juz na samym poczatku (brak kotlowni, brak instalacji co - jakies 50 tys w kieszeni) i totalnie zero roboty.


Siwki - kotłownia wraz z kominem, instalacją i grzejnikami kosztowała mnie <20 tys, więc pewnie niewiele więcej niż kosztowało by wtedy [4 lata temu] ogrzewanie elektryczne.

Za tą "robotę" przy kotle mam o tyle tańsze ogrzewanie, że opłaca mi się to robić.

SUSPENSER
01-10-2012, 16:20
a widzisz, już mnie wystarczająco dobrze przekonałeś
według tych danych mogłeś pozyskać nawet 240 kWh i 168 l cieplej wody na dobę
za prąd byś zapłacił niecałe 80zł w taryfie nocnej
ALE
główna zasługa w tym węgla kupowanego bezpośrednio w czechach
w kraju za te cenę byś go nie kupił, na składach w centrum kraju czech jest po 600 zł na składach, 680 zł w marketach.
tak , że twój przykład w dyskusji jest nie reprezentatywny ;)


W okolicy Wrocławia czeski jest po 510 zł workowany, a w centralnej Polsce po 550 zł - link: http://allegro.pl/ekogroszek-czeski-wegiel-eko-groszek-mazowieckie-i2682914617.html

SUSPENSER
01-10-2012, 16:24
Jeśli ktoś zużywa, powiedzmy dobrego Pieklorza, 3 kg eko na dobę/CWU, to nawet licząc, że wyjdzie mu 3 zł/doba - koszt miesięczny CWU zamyka kwotą 90zł.

U mnie to było 2 kg/dobę x0,86 zł/kg = 1,72 zł/dobę x30 = 51,6 zł/miesiąc, około 3kg/dobę schodzi mi czeskiego [3,1x0,51=1,53 x30 = 45,9 zł/miesiąc].

Vld
01-10-2012, 16:35
U mnie to było 2 kg/dobę x0,86 zł/kg = 1,72 zł/dobę x30 = 51,6 zł/miesiąc, około 3kg/dobę schodzi mi czeskiego [3,1x0,51=1,53 x30 = 45,9 zł/miesiąc].
dorzuć jeszcze do tego drugą stronę medalu w kWh na dobę lub na miesiąc
tak by inni mieli porównanie i by nie wydawało się im, że ilość zużywanej wody nie ma wpływu na zużycie węgla
a jeszcze inni mogli to przeliczyć na prąd, PC, olej, gaz.
Pozdrawiam

SUSPENSER
01-10-2012, 20:56
dorzuć jeszcze do tego drugą stronę medalu w kWh na dobę lub na miesiąc
tak by inni mieli porównanie i by nie wydawało się im, że ilość zużywanej wody nie ma wpływu na zużycie węgla
a jeszcze inni mogli to przeliczyć na prąd, PC, olej, gaz.
Pozdrawiam

Zgadza się - może się to komuś przyda - przy spalaniu czeskiego ekogroszku zużycie ciepła na podgrzanie CWU szło średnio około 16 MJ/dobę, czyli około 4,44(4) kWh [prądem w pierwszej taryfie powinno to kosztować 4,44(4)x0,57=2,53(3) zł x 30 dni = 76 zł/miesiąc].

Arturo72
01-10-2012, 21:17
Zgadza się - może się to komuś przyda - przy spalaniu czeskiego ekogroszku zużycie ciepła na podgrzanie CWU szło średnio około 16 MJ/dobę, czyli około 4,44(4) kWh [prądem w pierwszej taryfie powinno to kosztować 4,44(4)x0,57=2,53(3) zł x 30 dni = 76 zł/miesiąc].
W II taryfie ok. 4,44*0,33=1,46*30=43,95zł/miesiąc

U mnie to było 2 kg/dobę x0,86 zł/kg = 1,72 zł/dobę x30 = 51,6 zł/miesiąc, około 3kg/dobę schodzi mi czeskiego [3,1x0,51=1,53 x30 = 45,9 zł/miesiąc].

Vld
01-10-2012, 21:31
1 - 1,5 kg/dobę w retorcie i ok 2 kg w tłoku idzie na samo utrzymanie ognia w palniku
im nasze spalanie a tym samym zużycie bliższe tym kilogramom tym bardziej jesteśmy w d... ze sprawnością i warto wtedy zastanowić się nad innym źródłem ciepła.

Piotrek42
01-10-2012, 21:45
W II taryfie ok. 4,44*0,33=1,46*30=43,95zł/miesiąc


To po jaką cholęrę zakupiłeś PC do grzania wody??? grzej cwu prądem... wszyscy liczą, pisza, udowodniajają, jak to prądem tanio a "czystm" pradem grzeje cwu znikoma ilość użytkowników forum...

Arturo72
01-10-2012, 21:53
To po jaką cholęrę zakupiłeś PC do grzania wody??? grzej cwu prądem... wszyscy liczą, pisza, udowodniajają, jak to prądem tanio a "czystm" pradem grzeje cwu znikoma ilość użytkowników forum...
Ale to nie jest moje zużycie cwu a SUSPENSER-a :)
Moje zużycie cwu będzie na poziomie ok.420kWh/miesiąc czyli gdybym grzał w II taryfie wyjdzie kwota ok.140zł/miesiąc.
Ale ja nie mam prysznica,w łazience będzie tylko wanna ;)

Dla jasności zapodam cytat:

I dlatego do cwu nie zamierzałem zapodawać bojlera i przekonywać w tym wypadku o taniości prądu ;)
Moje zużycie na cwu będzie równe jak nie większe jak zużycie na c.o i stąd PC :)

swiki
01-10-2012, 22:21
zapomnij..... przy tych temeraturach wenętrznych i takiej ilości ciepłej wody co mamy.... dorzuc kilka tys
dokładnie ale zyjemy w takim kraju gdzie prad jest uznany jako dobro narodowe i traktowany jako luksus... więc płacz i płać .. no fakt, bez sterowalnosci sauny w domu, ja zima mam 24 stopnie min. il dlaczego płacz, 2 tys to ...nic za ogrzewaniem

swiki
01-10-2012, 22:23
darase: nie wiem gdzie ty miezzkasz ale ja wiem, ze u mnie prad w całości ze wszystkim w nocnej niecałe 0,29 zl

swiki
01-10-2012, 22:35
pionan: sama powierzchnia domu o kotłownie większa to jskies 30 tys., dalej system co min 20(przypominam ze ja nic sama nie robiłam) komin kilka tysiakow il robi się niezła sumka.
pompkę kolega podawał 3 zl na tudzien.

Piotrek42
01-10-2012, 22:36
no fakt, bez sterowalnosci sauny w domu, ja zima mam 24 stopnie min. il dlaczego płacz, 2 tys to ...nic za ogrzewaniem

Idz dziewczyno do fryzjera... zrób się na blond i.... pisz posty na pudelku bo tutaj za bardzo nie masz o czym pisać....aż ciezko się czyta te posty..:jawdrop: ludzie pozniej czytają te brednie...

swiki
01-10-2012, 22:45
W nocy temp. powinna być niższa niż dzień...
To że przypadku awarii prądu mamy ciepło ?
:) il jest niższa u mnie, podłogi zaczynają chodzić od ok 5więc ok 6_7 gdy wstajemy jest ciepłej.

ale ....jakim cudem bez prądu masx ciepło? bo ja mialam kotłownie na eko il brak prądu il w pol godziny lodowate kaloryfery, teraz kilka godzin braku pradu il mam ciagle ciepło.

Piotrek42
01-10-2012, 22:58
no il jeszcze cos, prądem grzeją ludzie na poziomie, którzy potrafią przyznać się do błędu lub zauważyć czyjes racje....twoj post....wybacz.... jak obrażony 15 latek ;) przyparty doo muru, nie wieszz co powiedzieć, zaczynasz nie w yta stronę iście..... b nie czytaj jeżeli ci nie, odpowiada il tyle. .

No fakt....... ludzie na poziomie....

Piotrek42
01-10-2012, 23:04
Czlowieku na poziomie.... widzisz tytuł watku??? w szkole podstawowej czytac nie nauczono?? przypomnę...Bieżące zużycie ekogroszku...

swiki
01-10-2012, 23:15
Czlowieku na poziomie.... widzisz tytuł watku??? w szkole podstawowej czytac nie nauczono?? przypomnę...Bieżące zużycie ekogroszku... ta..weszłam z ciekawości a tu jakies teksty ze sezon nie zaczęty ale dogrzewacie....żyjcie sobie dalej w złudnym świecie eko...dobranoc ;)

pionan
02-10-2012, 15:43
"ludzie na poziomie" - qrwa, lepszego tekstu na tym forum nie czytałem :D :D :D :D

kolorado
02-10-2012, 19:03
A tak z ciekawości, w jakim to regionie, jeśli można wiedzieć, taryfa nocna obowiązuje też o 14:00?

Co do zużycia prądu przez kocioł + pompki to już wcześniej pisałem (ale pewnie niektórym umknęło) że za sierpień wyszło u mnie poniżej 10kWh. Nie da się z tego nijak zrobić 3pln/tydzień.

zyzolek
02-10-2012, 19:16
A tak z ciekawości, w jakim to regionie, jeśli można wiedzieć, taryfa nocna obowiązuje też o 14:00?.

Na Śląsku taryfa nocna jest w godzinach 13.00-15.00 i 22.00-6.00

Arturo72
02-10-2012, 19:36
A tak z ciekawości, w jakim to regionie, jeśli można wiedzieć, taryfa nocna obowiązuje też o 14:00?
.
W całej Polsce :)
U mnie w Tauron 22-6 i 13-15.

Na Śląsku taryfa nocna jest w godzinach 13.00-15.00 i 22.00-6.00
Ups,nie zauważyłem ;)

kolorado
02-10-2012, 19:45
Dzięki, nie wiedziałem. Swoją drogą ciekawa nazwa dla tej taryfy w takim razie. A tak na marginesie, jak bym miał domek 90m2, lepiej ocieplony i z rekuperatorem, też pewnie miałbym pompę. A tak zostaje "męczyć" się z grochem...

zyzolek
02-10-2012, 20:15
Dzięki, nie wiedziałem. Swoją drogą ciekawa nazwa dla tej taryfy w takim razie. A tak na marginesie, jak bym miał domek 90m2, lepiej ocieplony i z rekuperatorem, też pewnie miałbym pompę. A tak zostaje "męczyć" się z grochem...

Zawsze możesz docieplić domek, choć jest to nie mały wydatek.
Ja teraz docieplam dach, bo w praktyce wyszło, że nie jest tak dobrze, jak wyglądało to na papierze i w teorii.
Mały dom, małe zapotrzebowanie, duży dom, duże zapotrzebowanie.

kolorado
02-10-2012, 20:22
Jak już jest elewacja, to raczej kiepsko dokładać styropianu. Raczej finansowo słabo opłacalne. Poza tym dodatkowe centymetry ocieplenia moim zdaniem nie dają już wiele, lepiej już zainwestować w zmianę wentylacji na mechaniczną.

SUSPENSER
02-10-2012, 21:13
pionan: sama powierzchnia domu o kotłownie większa to jskies 30 tys..

Hmm duża ta kotłownia musi być bo skoro u mnie średnio m2 domu wyszedł ok. 1 400 zł to musiało by być ponad 20 m2, a ja mam skromne 4 m2 w ramach których jest jeszcze zmiękczacz a w przyszłości będzie PPC do CWU :rolleyes:

SUSPENSER
02-10-2012, 21:17
W II taryfie ok. 4,44*0,33=1,46*30=43,95zł/miesiąc


Zgadza się ... prawie bo w II taryfie będziesz miał większe straty postojowe zasobnika CWU i podgrzewacz wody nie ma 100% sprawności, a po drugie nie mam II taryfy i raczej nie opłaca mi się na nią przechodzić.

Na pewno taniej będzie PPC, lecz nakład na tą inwestycję pewnie nigdy się nie zwróci przy samym grzaniu CWU, co innego gdy przy okazji będzie chłodzić latem i dogrzewać dom w okresach przejściowych - gdy ją zamontuję wtedy na pewno zmienię na II taryfę.

czp01
03-10-2012, 08:05
Hej SUSPENSER mały off top na swoim wątku. Jak ostatnio rozmawialiśmy w realu na temat odpowietrzania to stwierdziłeś, że do instalacji dolałeś ????? właśnie co to był za środek ??? :)

Xerses
04-10-2012, 07:36
Siema

Pioklorz bytomski będzie dobrym rozwiązaniem do palenia?
Czasami widze coś o czeskim, jakas konkretna kopalnia?

czp01
04-10-2012, 07:44
Siema

Pioklorz bytomski będzie dobrym rozwiązaniem do palenia?
Czasami widze coś o czeskim, jakas konkretna kopalnia?

Palę pieklorzem bytomskim zakupionym luzem wprost na KWK Bobrek w Bytomiu w czerwcu 2011 r - i po całym poprzednim sezonie stwierdzam, że zero problemów - polecam. :)

No z czechami nie mam żadnego doświadczenia .

Xerses
04-10-2012, 11:30
Palę pieklorzem bytomskim zakupionym luzem wprost na KWK Bobrek w Bytomiu w czerwcu 2011 r - i po całym poprzednim sezonie stwierdzam, że zero problemów - polecam. :)

No z czechami nie mam żadnego doświadczenia .

No to takowy zakupie. Niedługo wielkie rozpoczęcie sezonu grzewczego więc musze zapas paliwka zrobić :)

SUSPENSER
04-10-2012, 16:20
Hej SUSPENSER mały off top na swoim wątku. Jak ostatnio rozmawialiśmy w realu na temat odpowietrzania to stwierdziłeś, że do instalacji dolałeś ????? właśnie co to był za środek ??? :)

Chodziło o inhibitor korozji - poszło na priv.

SUSPENSER
04-10-2012, 16:27
Siema

Pioklorz bytomski będzie dobrym rozwiązaniem do palenia?
Czasami widze coś o czeskim, jakas konkretna kopalnia?

Tak, ja po przemyśleniu sprawy również zamówiłem Pieklorza bytomskiego [z Nikomax na Żernickiej - bo tam od kilku lat mają najlepszy węgiel we Wrocławiu o czym nieraz się przekonałem] - jutro przyjedzie to pochwalę się jak wygląda [podkreślałem, że musi być suchy a worki mają mieć wagę +-0,3 kg], więc jeśli chcesz wstrzymaj się z zamówieniem to będziesz miał informację z pierwszej ręki.

Cena za Pieklorza to 880 zł/tonę.

czp01
04-10-2012, 21:55
Zhodziło o inhibitor korozji - poszło na priv.

Dzięki :)

Xerses
05-10-2012, 06:40
Tak, ja po przemyśleniu sprawy również zamówiłem Pieklorza bytomskiego [z Nikomax na Żernickiej - bo tam od kilku lat mają najlepszy węgiel we Wrocławiu o czym nieraz się przekonałem] - jutro przyjedzie to pochwalę się jak wygląda [podkreślałem, że musi być suchy a worki mają mieć wagę +-0,3 kg], więc jeśli chcesz wstrzymaj się z zamówieniem to będziesz miał informację z pierwszej ręki.

Cena za Pieklorza to 880 zł/tonę.

Oki spoko poczekam na info. Dzięki

ppietrz
05-10-2012, 20:53
U mnie w tym roku ponownie ekogroszek z kopalni "Wieczorek". Płaciłem 830 zł/tona z transportem. Na razie na małych mocach spala się bardzo dobrze. Nie widzę spieków.

SUSPENSER
06-10-2012, 19:54
Oki spoko poczekam na info. Dzięki

Niestety trochę się zawiodłem, ale ostatecznie go wziąłem.

Na plus waga - dokładnie 24,9 kg, więc póki co najlepiej z testowanych Pieklorzy, ale niestety pan przez telefon obiecywał, że jest suchy a przyjechał mokry [nie bardzo bo z worków nie cieknie, ale nawet bez otwierania widać, że jest mokry], drugi minus to słabe worki - te kolory kremowego [jest kilka różowych i te są ok] bardzo łatwo się rwą przy podnoszeniu, więc trzeba bardzo uważać.

Podsumowując: szału nie ma, ale te z Bierutowa miały większą niedowagę i są tak samo mokre, więc to chyba na razie najlepszy wybór.

darase
06-10-2012, 20:48
Suspenser i tu się z Tobą nie zgodzę :D ;)
Lepiej kupić luzem,dosuszyć i zapłacić osiłkowi za poworkowanie :)

czp01
06-10-2012, 21:10
kurde to ja dzisiaj byłem osiłkiem bo sam sobie workowałem :)

darase
06-10-2012, 21:20
Czp sport to zdrowie :)
Workowanie- osiłek bierze 20zł od tony.
A ile trzeba przepłacić za workowany? Ok. 100zł :)

czp01
06-10-2012, 21:30
Jasne potwierdzam workowanie to sport - ale tylko workowanie dla siebie ha ha :)

karoka65
06-10-2012, 22:50
Suspenser i tu się z Tobą nie zgodzę :D ;)
Lepiej kupić luzem,dosuszyć i zapłacić osiłkowi za poworkowanie :)
Przez całe lato i obecnie początek jesieni tylko jeden "osiłek" zapytał: panie po ile luzem.
- niestety nie prowadzę.

karoka65
06-10-2012, 22:53
\ więc to chyba na razie najlepszy wybór.
Bo ode mnie w tym roku nie próbowałeś, hehe
Zdrajca :)

TINEK
07-10-2012, 14:13
Czp sport to zdrowie :)
Workowanie- osiłek bierze 20zł od tony.
A ile trzeba przepłacić za workowany? Ok. 100zł :)

u mnie (w lipcu kupowałem) luzem 820 zł/t, workowany 870 zł/t. W workach jest po około 27 kg, nie ważą dokładnie w każdym worku, ładują ile zamawiasz, a ostatni worek dosypka do wagi.
Podobno to Ekoret (worki zgrzewane, opisane że z Kazimierza-julisza i miejsce pakowania adres składu), wypala się dobrze,