PDA

Zobacz pełną wersję : Łączenie kamienia z szamotem.



mtsw466
08-12-2011, 16:53
Witam jak i na co połączyć obramówkę wkładu z kamieniem (standardowy prostokąt). Kamień w czterech kawałkach. ścianki obudowy kominka to płyty szamotowe gr 3cm.

Forest-Natura
08-12-2011, 18:12
Witam.
A co to za kamień?
Pozdrawiam.

M***ki
08-12-2011, 19:36
Jeśli ścianki z szamotu 3 cm to temperatura obudowy pod kamieniem zapewne będzie spora .:rolleyes:

mtsw466
10-12-2011, 07:48
Jeszcze nie mam kamienia. pytam z wyprzedzeniem.:)

mtsw466
10-12-2011, 07:50
Czy silkon czerwony i dolny kawałek ramki na kołki albo leżący na kątowniku aluminiowym da radę?

M***ki
10-12-2011, 21:14
Silikon będzie nieciekawie pachniał po podgrzaniu... Do klejenia są kleje , do klejenia na ciepłe obudowy są specjalne kleje zduńskie... Aż dziw bierze ile otrzymujesz porad od "eniów" którzy to podobno na technikach budowania z szamotu wiedzą wszystko :D

mtsw466
11-12-2011, 08:34
Gdzie można nabyć takowe kleje?

bohusz
11-12-2011, 08:43
Aż dziw bierze ile otrzymujesz porad od "eniów" którzy to podobno na
technikach budowania z szamotu wiedzą wszystko :D


Tutaj tradycyjnie muszę się wtrącić...
Nie wydaje mi się aby Eniu uważał się za wszystko wiedzącego w technikach budowania kominków z szamotu.
Gdyż, takowej osoby wszystkowiedzącej, nawet w ścisłej dziedzinie nie ma. A jeżeli się za takową uważa, to poprostu znaczy, że zwariowała...

mtsw466
12-12-2011, 23:26
a wracając do pytania?

Forest-Natura
13-12-2011, 07:50
Witam.
A wracając do pytania ... to najpierw Ty musisz odpowiedzieć jaki kamień będziesz kleił. Bez tego tylko Mistrz odpowie Ci konkretnie. Ba - nawet sprzeda te kleje.
Jak spodoba ci się kamień "miękki" , czyli marmur lub trawertyn. to po pierwsze dobrze by go "podizolować" na takiej obudowie. I dopiero użyć kleju baaardzo elastycznego (jakiegokolwiek C2TE S1). Bez izolacji najlepiej jest użyć silikonu do 260 - 300 stopni. Jest dostępny ten czerwony (nieco gorsze rozwiązanie) lub elastyczny czarny (dużo lepsze, ale tego nie kupisz tak normalnie w żadnym sklepie). I tu pewnie Mistrzowi dolna szczęka czubki butów porysuje i zacznie pisać że się nie znam i takie tam inne androny. Że będzie śmierdzieć, dymić, spalać się, itp., itd. No cóż - jak nigdy nie stosował tego sposobu i technologii to już jego sprawa ... Ty się tym nie przejmuj.
Bez powyższych "wybiegów" grozi kamieniowi popękanie - kamienie jakie wymieniłem bardzo zwiększają swoje wymiary liniowe po nabraniu temperatury. Do tego potrafią być bardzo niejednorodne i silnie użyłowane - pękaja wtedy w tych miejscach.
Mniej kłopotliwe są granity, kwarcyty, piaskowce, itp. kamienie, zwłaszcza w grubościach 3 i więcej cm. Materiał najczęściej jednorodny, "spokojniejszy" w wysokich temperaturach. Z reguły wystarczy im dobry klej elastyczny (C2TE S1) lub klej specjalistyczny zduński (Rath, Ortner, Ganz, Cebud) ale uwaga - w żadnym wypadku szybkowiążący, bo nie zdążysz dopasować do siebie nawet dwóch elementów.
Więcej konkretniejszych rzeczy może powie ci Piotr - ma duże doświadczenie z kamieniem na kominkach.
Pozdrawiam.

mtsw466
13-12-2011, 16:02
dzięki Forest myślę o trawertynie. Grubość 2 cm. Zastanawiam się tylko czy sylikon rozsmarowywać na całej powierzchni kamienia, czy kleić na pasy tworząc tym samym kanały powietrzne między szamotem a kamieniem. Muszę odchudzić kamień bo nie mam pewności czy sylikon utrzyma te elementy. Kotwisz jakoś dolny pas kamienia w celu dodatkowego wzmocnienia konstrukcji?

Wojtek_796
14-12-2011, 08:48
Witam!

Z góry przepraszam, że tak mało konstruktywnie, ale kilka uwag. Mtsw466 - broń mnie Panie, żeby Ci mieszać w głowie.
Kleje do glazury są badane, zdaje się, do 70 st. Te elastyczne zawierają dodatki żywic, które mogą powodować spadek wytrzymałości w wyższych temperaturach. Chyba jedyne, co elastyczne na gorąco, to właśnie silikony, a i te do jakichś 300st. Paradoksalnie "taniość" zaprawy klejowej może gwarantować małą ilość dodatków polimerowych - te są bowiem drogie. O "puchnącym" kruszywie używanym w klejach (niespecjalistycznych) nie wspomnę (to jednak w wyższych temperaturach).
Według mnie trzeba zadbać o dwie rzeczy - możliwie niską temperaturę w tym miejscu i zapewnienie kształtowego zamocowania elementów - klej tylko dla ozdoby i ustabilizowania. Kamień możliwie cienki, jeżeli możliwe, to wentylowany, jeżeli możliwe, to może jakaś warstwa pośrednia (twardy izolator) pomiędzy szamotem a kamieniem. Ta zajęłaby się różnicami w rozszerzalności.
Przydałoby się trochę więcej szczegółów nt. tego miejsca.

Pozdrawiam

Forest-Natura
14-12-2011, 21:49
Witam.
Osobiście nigdy bym nie "położył" trawertynu grubości 2 cm bezpośrednio na nagrzewającym się szamocie. Za duża loteria i za duże koszty ewentualnej poprawki i nowego kamienia. Tylko z izolacją. I na izolację już spokojnie klej elastyczny.
Pozdrawiam.

mtsw466
14-12-2011, 22:58
A jak i z czego miała by być wykonana taka izolacja. Zaczyna to urastać do niezłej zagwostki.

mtsw466
14-12-2011, 23:02
Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie. Czy robić i z czego dylatacje między poziomymi i pionowymi kawałkami kamienia?

bohusz
15-12-2011, 06:48
Zastanawiam się czy każdego rodzaju (gatunku) kamień, jest właściwym elementem wykończeniowym urządzeń grzewczych... jakim jest kominek.
Nieraz to takie żenienie na siłę i wynikajace z tego próby godzenia, niekiedy z powodzeniem, niekiedy nie.
Oczywiście można dociekać, analizować, pisać opracowania dotyczące stałego łączenia dwóch materiałów.

Ale jest tyle róznych materiałów, bardziej pasujących do wykończeń (budowy) kominków grzewczych.

Wojtek_796
15-12-2011, 08:07
Witam!

Głośno pomyślę.
Jeżeli miałbym tego typu problem, zwróciłbym się w kierunku twardych płyt krzemianowo-wapniowych lub cementowo-krzemianowo-wapniowych. Takich, co to zastępują płyty g-k przy budowie np. poddaszy. Firmy, które je oferują, mają na pewno do tego też odpowiednie kleje. Chodzi mi tu oczywiście o tę warstwę pomiędzy kamieniem i gorącym szamotem, która te elementy od siebie odizoluje i pogodzi dylatacyjnie. Wszystkie elementy byłyby zadowolone, bo szamot też lubi jak jest równomiernie nagrzany.
Jeżeli chodzi o rodzaj kamieni do grzania - tu też tylko głośno myślę - to najwłaściwsze wydawałyby się te zawierające mało wolnej krzemionki, czyli np. wapienie (marmury) i im podobne dolomity i magnezyty (steatyty).

Pozdrawiam

bohusz
15-12-2011, 20:33
No i Wojtku ja czegoś się dowiedziałem (upewniłem) z Twojego postu.

To samo rzekł mi swego czasu kamieniarz - marmur, dolomity to dobre kamienie do grzania. Tak jest i już, odpowiedział jak spytałem dlaczego.

mtsw466
30-12-2011, 23:55
Panowie, na czerwonym silikonie i z kątownikiem pod dolnym pasiem kamienia trzyma jak diabli. Ryzyko się opłacało:) Nic nie śmierdzi nie dymi a jest elastyczne co przy szamotowej obudowie jest najlepszym rozwiązaniem.