skaut
10-01-2012, 13:09
Witam!
Chciałbym zastosować na poddaszu folię aluminiową "odbijająca ciepło" (wiem, zaraz ktoś napisze, że to tylko takie czary mary).
Moi wykonawcy będą zakładali stelaż na tzw. "grzybki" na to folia i płyta G-K. Folia aluminiowa jeżeli ma "odbijać" ciepło (załóżmy, że to robi) musi mieć mieć troszeczkę wolnej przestrzeni (jak na załączonym rysunku). W przypadku przyklejenia folii do profilu AL tej przestrzeni nie ma. Myślę więc, by dać tą folę pod profil, ale wtedy muszę ją w wielu miejscach przedziurawić na "grzybki". Mógłbym dodatkowo dać drugą folię (tańszą, żółtą) na profile. W ten sposób żółta (szczelna) chroniłaby wełnę przed wilgocią, a aluminiowa odbijała to ciepełko. A teraz pytanie do praktyków: czy to jest wykonalne i czy w tym przypadku nie popełnię jakiegoś technicznego błędu. Z góry dziękuję za pomoc.
Chciałbym zastosować na poddaszu folię aluminiową "odbijająca ciepło" (wiem, zaraz ktoś napisze, że to tylko takie czary mary).
Moi wykonawcy będą zakładali stelaż na tzw. "grzybki" na to folia i płyta G-K. Folia aluminiowa jeżeli ma "odbijać" ciepło (załóżmy, że to robi) musi mieć mieć troszeczkę wolnej przestrzeni (jak na załączonym rysunku). W przypadku przyklejenia folii do profilu AL tej przestrzeni nie ma. Myślę więc, by dać tą folę pod profil, ale wtedy muszę ją w wielu miejscach przedziurawić na "grzybki". Mógłbym dodatkowo dać drugą folię (tańszą, żółtą) na profile. W ten sposób żółta (szczelna) chroniłaby wełnę przed wilgocią, a aluminiowa odbijała to ciepełko. A teraz pytanie do praktyków: czy to jest wykonalne i czy w tym przypadku nie popełnię jakiegoś technicznego błędu. Z góry dziękuję za pomoc.