Zobacz pełną wersję : Planowanie ogrodu od podstaw i potem własna realizacja HELP !:)
Zima w pełni – nareszcie:))
Najlepszy czas wreszcie ujawnić swoje wypociny na temat ogrodu.
Bardzo liczę na pomoc forumowiczów. Stanęłam w martwym punkcie i zbieranie większej ilości informacji tylko powiększa chaos w mojej głowie.
Plan ogrodu jest zrobiony przeze mnie w skali. Wszelkie pomysły aranżacji jakie tam umieściłam należy traktowac bardzo luźno...czyli wszysko prócz chałupyz tarasem i linii ogrodzenia można przestawiać :)))
Cała strona północna to 2 m pas ziemi do przejazdu np. z opałem (tam są włazy od oczyszczalni) a potem aż do linii płotu dosyć stroma skarpa. Nadaje się chyba tylko na wysypanie żwirem czy kamykami a na skarpie zadarniające rośliny.
Przedogródek – mam zgodę Toli na zrobienie półkolistej rabaty wzorowanej na jej frontowej. Czyli obramowanie z kolistych tujek Danica a w środku hosty i jakieś niskie ozdobne drzewka ( śliczne są migdałki ) Wymiar tej rabaty: długość przy płocie 7m w najszerszym miejscu 3m.
Fontanna to takie wodotrysk z głazu coś jak na tym zdjęciu.
Taras ma wymiar: krótszy bok 5m dłuższy 9m. Zdecydowaliśmy się na taras ziemny. Będzie wylożony kostką lub imitacja kamienia. Na razie jest tam tylko usypany z ziemi płaski wał.
Podobaja mi się np. takie
Ogrodzenie nie skończone (tylko zachodnia strona). N wiosne będziem starali się go kończyć - wszystko sposobem gospodarczym robione przez męża.
Nie mam w ogrodzie niczego próch chwaściorów.
Tarasy Np jak u Toli, Alunka ... reszty właścicieli niestety nie zapisałam
Bardzo przepraszam jeśli ktoś poczuje sie urażony umieszczeniem jego zdjęcia
I jeszcze Tolusi (zanim wybujały w góre roślinki)
Konstrukcja tarasu u Vafla
Bardzo dziekuję wszystkim którzy dzielą się swoim wykonaniem ogrodu. Z moją wyobraźnią - jak nie zobaczę to nie zrozumiem:)))
Wymagania co do ogrodu:
rekreacyjny rodzinny
dla leniwych czyli nie wymagający intensywnych zabiegów pielęgnacyjnych
rośliny niewymagające skomplikowanej wiedzy i odporne na błędy niewtajemniczonych w ogrodnictwo, a także dostosowane do naszych warunków klimatyczno glebowych
tzn. mieszkamy w strefie IV , Beskid śląski, jest bardzo wietrznie, mrozy w zimie potężne, wiosna przychodzi do nas później niż w dolinie.
Gleba gliniasta z dużą ilościa łupka, po przesuszeniu twarda jak skała a po deszczach stoją długo kałuże. Tata mówi na to margle.
Chcemy mieć w ogrodzie :
sporo miejsca do zabawy dla dzieci (placyk ze zjeżdżalnią, piaskownicą i domkiem ) na tyłach domu kosz do ćwiczenia rzutów
mały placyk utwardzony na rozkladanie w lecie basenu ( jak u kropkq)
mały sad i trochę drzewek (jabłoń wczesna i późna, grusza, czereśnia, śliwa, leszczyna) najlepiej półkarłowe
malutki warzywnik
rabatki wyłożone raczej kamykami ( bo kora niestety sfrunie), okolone palisadą np. betonową i wykończone kostką aby łatwo kosić trawnik
niedaleko furtki mini fontanna tryskająca z głazu (bez lustra wody)
żadnych kwiatów na rabatach tylko dostawiane w doniczkach, żadnych róż
w trawie stokrotki, fiołki, złocienie, przebiśniegi ,śnieżyczki, krokusy
żadnych roślin cebula bulwa ,które trzeba wykopywać na zimę
pnącza przy tarasie i pergoli nie wymagające cięcia (chyba winorośl)
skalniak na skarpie przy tarasie i wykuszu z roślinami wieloletnimi – będzi musiał mieć linie kroplującą bo to strona południowo zachodnia bardzo nasłoneczniona
sporo iglaków w różnych konfiguracjach i odcieniach (thuje, jałowce, kosodrzewina, ostrokrzew, cyprysiki) ale też liściaste dla równowagi
od wiosny do jesieni powinna być w ogrodzie przynajmniej jedna roślina kwitnąca (chętnie niskopienne kwitnące drzewka i krzewy miniaturowe, mały złoty deszcz, może clematisy)
kompostownik
Wiele porad ogrodowych zaczerpnęłam od Zielonej (chodzi o ogród wymagajacy małej obsługi). Podoba mi się bardzo ogród kropkq. Tyle ze u niej jest dużo trawnika wymagającego wiele pielęgnacji. Może lepsza byłaby łąka kwietna jak radziła Elfir – tylko nigdzie takiego ogrodu nie widziałam i trudno mi to sobie wyobrazić:)
Ogrodnik ze mnie żaden. Niestety nie mogę też powiedzieć żebym lubiła grzebać w ziemi. Kręgosłup mi wysiada niestety. Ale na ugorze mieszkać już nie chcę i muszę wziąć się do roboty. Powolutku, małymi etapami – i wszystko własnymi ręcami bo na fachowców nas nie stać.
Liczę na Was kochani.
Czy ten projekt trzyma się kupy czy lepiej rozplanować wszystko inaczej? Brak mi wyobraźni ogrodniczej :(
Jakie wybrać rośliny na skarpy.?
Jakie drzewka owocowe będą się dobrze czuły na moim ugorze?
Kiedy je kupić i jak sadzić?
foksi proszę podaj mi namiar na ogró Zielonej, dzięki
duduś wątek Zielonej jest dosyć stary i chyba już jej nie ma na forum . Jestem na forum dosyć długo i zapisałam sobie skrupulatnie jej porady na przyszłość.
Po wyszukiwarce znalazłam tutaj
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?59689-Zdj%C4%99cia-mojego-ogrodu&highlight=ogr%C3%B3d
Niestety zdjęćjuż nie ma. Może odezwie się na priva?
Trochę słabo zagęszczone nasadzenia - klasyczny krzew ma formę lejka, dobrze wypełnić czymś przestrzeń pod krzewem.
Dla wygody w pielęgnacji i nawadnianiu - nie twórz ostrych kątów na trawniku - chodzi o ten fragment przy ścieżce wiodącej od frontu domu na tyły ogrodu. Trawnik tam dochodzi wąskim klinem - lepiej ściąć go rabatą.
Elfir bardzo dziękuję za odzew:)
Masz racje tamten skos jest wogóle nie przemyślany.
Tamten kąt jest problematyczny bo nie bardzo wiem jak połączyć mocno utwardzony podjazd do garażu z lekko utwardzonym żwirkiem przejazdem na tyły. No i jest tam jeszcze ta stroma skarpa. Jakie roślinki nie wymagające pielęgnacji będą dobrze zakrywały gliniasty północny stok?
Dla mnie priorytetem jest ustalenie jakie drzewka owocowe mam wybrać. Kiedy je mogę posadzić i jak to zrobić (odległość od płotu i od siebie nawzajem).
Próbowałam się przegryźć przez ten wątek
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?130963-Drzewa-owocowe-jakie-najlepsze-gatunki
ale to jest OGROM WIEDZY
-Które sie zapylą wzajemnie? (u sąsiada za zachodnim płotem są dwie jabłonki ale on sam nie wie jaka odmiana. Po przekątnej na północno zachodnim rogu też sąsiad ma mały sad..) więc ile drzewek mam mieć i jakie żeby miały dobre warunki do owocowania?
-Które zniosą moje warunki glebowo-klimatyczne?
-Które są odporne na choroby i dają smaczne owoce do bezpośredniego spożycia i przechowania?
I jeszcze jakiej wielkości drzewka wybierać , czy na podkładkach?... jest tego strasznie dużo do ogarnięcia, a to ma być raptem malutki przydomowy sad tylko na własny użytek.
:)"Chcemy mieć w ogrodzie :
sporo miejsca do zabawy dla dzieci (placyk ze zjeżdżalnią, piaskownicą i domkiem ) na tyłach domu kosz do siatkówki...." :)
ja proponuję jeszcze kort do pływania i basen do krykieta ;)
ale bez urazy :) tylko moja zawodowa dokładność i wiedza kazała mi na to uchybienie zareagować :) życzę powodzenie w tworzeniu swojego ogrodu
Gratuluję zawodowej dokładności :)
Tyle, że ja nigdzie nie napisałam, że ten kosz ma być z boiskiem. Sam kosz - do ćwiczenia rzutów. Będzie pewnie powieszony na tyłach garażu.
Plac zabaw coś jak na zdjęciu poniżej tylko domek skromniejszy. Umieszczony w południowo zachodnim narożniku nie zabierze mi chyba połowy ogrodu?
Działka ma 11arów, dom zajmuje 150m - chyba starczy na coś więcej niż rabatka z trawniczkiem.
Więcej placu mieć nie będę i musze zmieścić to czego potrzebujemy. Choćby to bylo w wersji mini.
Dziękuję za miłe życzenia, ale może z zawodowej wiedzy podpowiesz chociaż co posadzić na to zadarnienie północnej skarpy?
irgę szwedzką, "Ursynów" lub Dammera
Gratuluję zawodowej dokładności :)
Tyle, że ja nigdzie nie napisałam, że ten kosz ma być z boiskiem. Sam kosz - do ćwiczenia rzutów. Będzie pewnie powieszony na tyłach garażu.
Skuli chodziło raczej o inny rodzaj przejęzyczenia "kosz do siatkówki"...hm... ;)
Foksi, w pierwszym poście napisałaś o tej okrągłej rabacie i wspomniałaś o drzewkach migdałka.
Nie radziłabym ich na reprezentacyjnym miejscu.
Ładnie wyglądają tylko wczesną wiosną w czasie kwitnienia, później już nie.
Od frontu powinno być coś, co ładnie wygląda przez cały rok.
U mnie są wiśnie ozdobne. Kwitną wiosną, potem zawiązują małe ozdobne owoce.
Mają samoistny kulisty kształt, nie wymagający cięcia.
I pięknie przebarwiają się jesienią.
Ooo Tolu jak dobrze że jesteś :)
Gapa ze mnie straszna... Do siatkówki to przecież wcale nie kosz tylko kilka metrów siatki - znam sie na tym jak kura na gwiazdach.
Podziwiałam te Twoje wiśnie, tylko czy one nie wybujają zbyt wysoko? Chciałabym coś co nie wyjdzie mi wyżej ponad płot niż pół metra( w swoim najwyższym wzroście) A płotek z murkiem będzie miał 130cm.
Powypisywałam sobie mnóstwo informacji kiedy opisywałas dokładnie swoje rabatki, więc może będę wybierać konkretne roślinki z nadzieją że mi podpowiesz czy w mojej glebie się sprawdzą?
Np. te kulki tujek Danica... i jeszcze w jakiej odległości je sadzić. U Ciebie jest ich 10 szt, a mnie starczy 15?
Elfirku na Tobie zawsze można polegać :)
Będzie więc irga ma śliczne kwiatuszki, a potem te czerwone kuleczki cudne( czy nadają się dla ptaków?)
Czy 'Katja' i 'Koksa pomarańczowa' - jabłonki, oraz grusza Faworytka (klapsa) wytrzymają na mojej glebie?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to projektowanie będzie trwało sporo czasu. Nie mówiąc juz o wykonaniu. U mnie wszystko trwa latami, budowa, robiennie ogrodzenia...Tylko że już się przekonałam, że jak sama nie zacznę malutkimi kroczkami to nic z tego nie będzie.
margle to gleba zasadowa.
Odpadają ci różaneczniki, wrzosy, azalie itd.
Gruszę sa wrażliwe na mrozy - szukaj późnych odmian rosyjskich.
dorota.k
16-01-2012, 22:41
Foksi, coś mi nie pasowało w Twoim planie, więc wrzuciłam go w program graficzny, wyskalowałam i widzę, że nie zgadzają się wymiary z podanymi przez Ciebie długościami granic płn. zach, i płd.:
http://img855.imageshack.us/img855/5150/plan1i.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/855/plan1i.jpg/)
Front jest ok, ale tył nie pasuje - tzn chyba masz więcej ogrodu niż narysowałaś (na czerwono wrysowałam właściwe długości).
Poza tym ta skarpa od północy jak rozumiem z opisu ma spadek OD domu w stronę sąsiedniej działki? Sposób w jaki ją narysowałaś sugeruje coś wręcz przeciwnego.
Uważam, ze warto byłoby żebyś zamieściła jakieś zdjęcia - łatwiej jest wtedy coś zaproponować. Bez zdjęć to działa się po omacku.
Moja uwaga odnośnie doboru roślin jest taka, żebyś nie sugerowała się roślinami podpatrzonymi na forum. Po pierwsze rozejrzyj się po okolicy i zauważ jakie rośliny występują naturalnie oraz jakie dobrze sobie radzą w okolicznych ogrodach. Jeśli rzeczywiście mieszkasz na marglach to rodzaj gleby ( + warunki klimatyczne) będzie dyktował dobór roślin.
A tak w ogóle, to zazdroszczę Ci lokalizacji. Ogród w górach to moje marzenie (niestety, mieszkam na morzem), tylko, że ja w takim ogrodzie sadziłabym głównie rośliny występujące naturalnie w takim siedlisku (a więc wszelkie żywotniki, migdałki itp bezapelacyjnie odpadają) - gdyż tylko one mają szanse dobrze się wkomponować w krajobraz oraz przetrwać i zawsze wyglądać dobrze.
dorota - nad morzem możesz eksperymentować z gatunkami ciepłolubnymi
dorota.k ależ mi napędziłas stracha... Toż to byłby wstyd okropny takiego byka zrobić na rysunku z moim wykształceniem.
Ale sprawdziłam i odetchnęłam z ulgą. Mój plan jest dokładnie w skali tylko to zdjęcie niestety nie. Musiałam trzymać aparat pod niewłaściwym kątem bo skupiałam się na objęciu całości i jako takiej ostrości. Nie bardzo wiem jak zrobić porządne zdjęcie arkusza o wymiarach 0,5x0,5m z moją marną cyfrówką. Do skanera mi to nie wlezie. Chyba, że pójde gdzieś poszukać jakiegoś specjalistycznego punktu.
Co do zdjęć to klapa. mam tylko stare zdjęcia z włazami do oczyszczalni przed zasypaniem i tam troche widac skarpę.
Na wiosne zeszłego roku była koparka, która usypała mi wał pod taras i rozgarnęła troche ziemie tworząc dziwaczne pagórki w północno zachodnim krańcu. Chyba nie ma sensu robić teraz zdjęć pod śniegiem... Dopiero jak odtaje.
Masz dużo racji z tym doborem roślin. Tylko ja nie bardzo umiem nazwać gatunki, które widzę i tu też trzeba by zrobić zdjęcia. Sąsiadka za płotem ma szereg tuj, brzózkę, dwie jabłonki i wieelki świerk.
Co do lokalizacji. Faktycznie ładnie tutaj, choć znacznie większy sentyment mam do rejonu cieszyńskiego.
Jest jedna poważna wada. Straszliwie tu wieje. Jak przyjdą wichury to mam duszę na ramieniu - czy dach wytrzyma
Doskonale rosną tu trawy, nawet widziałam jakieś ozdobne (chyba)
dorota.k
17-01-2012, 10:43
Mój plan jest dokładnie w skali tylko to zdjęcie niestety nie. Musiałam trzymać aparat pod niewłaściwym kątem
Tak podejrzewałam.
Nie bardzo wiem jak zrobić porządne zdjęcie arkusza o wymiarach 0,5x0,5m z moją marną cyfrówką.
Może centralnie z góry? Np z drabiny...
Szkoda, że nie masz zdjęć.
A co z tą skarpą? Czy opada od Twojego domu w stronę sąsiada, czy odwrotnie? Z opisu zrozumiałam, że to ten pierwszy przypadek, ale rysunek pokazuje inaczej. Ma to znaczenie o tyle, że całkowicie zmienia wystawę z północnej na południową.
Czy dobrze wnioskuję (z wrysowanej skarpy, oraz z różnicy w ilości schodów między wejściem a tarasami), że teren opada w kierunku północno zachodnim? Czy masz w tamtą stronę rozleglejszy widok? Czy tylko sąsiednia działka i koniec?
dorota.k
17-01-2012, 10:58
dorota - nad morzem możesz eksperymentować z gatunkami ciepłolubnymi
Widzisz, w tym właśnie cała złośliwość losu, że mi najbardziej się podobają i głównie mnie interesują rośliny górskie...
Ewentualnie gdyby było u mnie tak ciepło żebym mogła uprawiać figi i oliwki to jeszcze jakoś bym się pocieszyła...
foksi - masz ugór, więc rozejrzyj się za szybko rosnącymi gatunkami, np. klonem jesionolistnym.
Skoro dobrze rosną trawy - posadź ich duże jednogatunkowe połacie - "zrobią " ogród w trzy sezony.
W górach dobrze jest posadzić też klony jawory i buki. Co prawda rosną wolniej, ale dla wnuków będziesz miała majestatyczne drzewa :)
Z twojego rysunku wynika, że celujesz w taki trochę wymuskany angielski ogródeczek. Może zamiast tego pójdź w bardziej naturalistyczne klimaty?
Pielęgnowany trawnik tylko dookoła tarasu a potem tylko ścieżki pod drzewami, pośród paproci, zawilców, kopytnika, śmiałka, kłosownicy i zbutwiałych liści. Będzie łatwiejsze do utrzymania (chociaż nieco droższe do założenia).
Elfir masz świętą rację z tym moim projektem, tylko to wszystko "wina" naszej kochanej Toli. Jej ogród jest jak ze snu, ma bardzo podobny uklad działki, wykusza itp - wiec to pewnie z tego zauroczenia taki projekt chociaż staram się narzucić sobie mnóstwo ograniczeń, bo nie jestem ani w 1% takim tytanem pracy jak Tola i mój ogród nawet w podobnym układzie wyjdzie całkiem inaczej.
Nie mam nic przeciwko naturalistycznym klimatom tylko błagam niech mi ktoś pokaże na jakimś przykładzie jak to może wyglądać?
Jak zrobić przedogródek nie wsadzając go w ramki z kostki?, Jak utwardzić wjazd do garażu bez bruku - bo on się chyba kłóci z naturalistyczna wizją?
Cały ten mój "projekt" można obrócić w perzynę, musi zostać tylko taras z tą skarpą ziemną.. Tylko co dalej?
Boję się trochę majestatycznych drzew. Te korzenie - czy nie narobią szkody, a wogóle czy ja mam dosyć miejsca na duże drzewa skoro chce jeszcze mały sad?
A z tą gruszą jak patrzę po sąsiedztwie to one się chyba na naszym terenie nie udają wcale. Są śliwy, jabłonie, orzechy, nawet czereśnie.
Myślę że jak pojade do niedaleko położonej szkółki to tam powinni doradzic co na naszym terenie sie utrzyma.
Nie chcę kupować cudnych roślinek i potem patrzeć jak mi umierają, bo nie umiem się z nimi obchodzić albo są nie na to miejsce.
To, co narysowałaś na planie chybia miało przypominać to:
http://www.ilex-ogrody.pl/ogrody/ogrody13.JPG
A ja proponuję byś się zastanowiła czy nie powinien wyglądać tak:
http://www.ogrodynaturalne.pl/Foto/max/2007_3_30__22_47_54__60_ogrod-Piskorka.jpg
http://www.thistlebrook.com.au/wp-content/glenrock-prairie-garden.jpg
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQRtW3nQi2lvOrLvlvpTugH8HL0tB8zU 1cvKAXtIYCpHwz6_oq8DKKH1YqBjQ
http://www.wymarzonyogrod.pl/zdjecia/2_5_500.jpg
Oczywiście, dobór roślin będzie zależał od tego, jaką masz glebę, no i rzecz jasna na razie nie masz drzew.
dorota.k
17-01-2012, 21:17
Nie mam nic przeciwko naturalistycznym klimatom tylko błagam niech mi ktoś pokaże na jakimś przykładzie jak to może wyglądać?
Zobacz, tutaj masz na przykład ogród, w którym projektant (Marcin Gąsiorowski) zdecydował się specjalnie usunąć warstwę żyznej ziemi dokopując się miejscami do skały macierzystej:
http://img843.imageshack.us/img843/5647/52452094.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/843/52452094.jpg/)
http://img15.imageshack.us/img15/2451/35975521.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/15/35975521.jpg/)
Od razu przyszedł mi na myśl ten ogród jak przeczytałam o Twoich łupkach marglistych.
Spójrz na drugie zdjęcie - tam jest sporo chwastów, które wcale nie przeszkadzają. Choć, to prawda, że na taki efekt trzeba poczekać. Oraz sporo się nagłówkować podczas planowania i sadzenia. No i nie jest to ogród dla tych, którzy lubią wszysko mieć pod linijkę.
Jak zrobić przedogródek nie wsadzając go w ramki z kostki?, Jak utwardzić wjazd do garażu bez bruku - bo on się chyba kłóci z naturalistyczna wizją?
To zależy jaki bruk (masz na myśli kostkę betonową?) wybierzesz i jak go ułożysz. Przede wszystkim trzeba zapomnieć o obwódkach w kontrastowym kolorze oraz innych wzorkach.
dorota - Gąsiorowski robi niesamowite ogrody!
dorota.k
17-01-2012, 21:31
Tak... (wzdycha)
Przemek Sochański - jego ogród jest na zamieszczonym przez Ciebie drugim zdjęciu - też robi fantastyczne (btw: to on właśnie jest tym znajomym, który od dziesięciu lat nie posadził żywotnika:)
Bo już je zastał u klienta, sądząc po innych zdjęciach :)
dorota.k
18-01-2012, 07:55
Bo już je zastał u klienta, sądząc po innych zdjęciach :)
Nie przypominam sobie żywotników w jego ogrodach, a widziałam ich sporo na żywo. Na zdjęciach na stronie też nie rzuciły mi się w oczy. Nie pasują do stylu oraz do innych roślin. Podobnie jak lampka widoczna na zdjęciu z brzozami - nie sądzisz chyba, że została tam umieszczona przez projektanta?
Jeśli ktoś chce żywotniki to po prostu współpraca nie zostaje nawiązana. Jeśli klient posadzi je sobie sam, to już jego sprawa. W końcu ma do tego prawo na własnym terenie.
Elfir
To co jest na drugim zdjeciu – bardzo urokliwe, ale zupełnie nie wyobrazam tam sobie moich rozrabiaków z piłkami, rowerkami i turlaniem po trawie.
Trzecie zdjęcie kojarzy mi się z zaniedbanym buszem – zupełnie nie moja bajka. Jestem bardziej poukładana i nie lubię jak wszystko jest pomieszane na kupie. Choć geometryczne formy są także nie dla mnie.
Czwarte i piąte zdjęcie bardzo fajne. Przypominają mi konstancińskie lasy (pod Warszawą), z pięknymi willami na dużych lesistych działkach.
Tylko że ja mam wszędzie naokoło hektary łąk. Gdyby moja chałupa stała parę kilometrów dalej na skraju lasu – to byłoby super (choć musiałoby być więcej liściastych)
A tu u mnie tworzy się jakby osiedle różnorodnych domków i to nie pasuje niestety:(
Tak mi sie wydaje, że chyba trzeba wrócić do Twojej pierwotnej rady. Cały pas na zachodzie i północy to może być rzadko koszona łąka kwietna z drzewkami owocowymi (moze jeszcze maliny, porzeczki itp). Dalej ta zadarniona skarpa i lekko utwardzone ścieżki.
Lewa ściana południowa ze strzyżonym trawnikiem i utwardzonymi elementami, ścieżką wijącą sie przy skarpie tarasowej. Jako miejsce rekreacyjne i do szaleństw chlopców.
A z przodu klombiki i porządnie utwardzone wejście i wjazd.
Nie pogryzie się to wszystko?
Wiem że Was rozczaruję NIESTETY, ale żywotniki też u siebie widzę. Niewiele, w małych grupkach zróżnicowane wysokością i kolorem . Broń Boże żadnych szpalerów i ścian z tui.
dorota.k
Ten skalniak bardzo fajny. U siebie chcę poprzetykać łupkiem rośliny na skarpie przy tarasie ( nieregularnie ) bo skały niestety nie mam.
Taki zarośnięty tajemniczy ogród to bym widziała u siebie na starość jak dzieci wyfruną i samemu będzie się szukało tylko ciszy i cienia. Ale też nie na całości. Potrzebuje troche przestrzeni i oddechu :)
Czy taki łaciaty bruk jak na zdjeciu - na przód będzie pasował?
A ścieżki bardzo mi się podobają w tym typie
problem z łąka i sadem polega na tym, ze na roślinach łąkowych będą ci zimować patogeny drzewek owocowych.
W sadach upranych pod drzewami utrzymuje się z tego powodu tzw. ugór herbicydowy - aby zniszczyć siedlisko szkodników i grzybów.
Poza tym trawa będzie zabierać składniki pokarmowe drzewkom.
No to już jestem w KROPCE.
W takim razie gdzie mogą u mnie rosnąć drzewka owocowe i co pod nimi?
Strasznie nieżyciowe i niepraktyczne byłoby rezygnować z własnych owoców mając kawałek swojej ziemi.
To juz prędzej zgodzę się na koszenie pod drzewkami. Chociaż strzyżona trawa też im będzie zabierać pokarm. Zgłupiałam już całkowicie.
Małe sady przy domkach jakie widzialam w okolicy rosną sobie w zwykłej trawce.
Pielęgnowany trawnik tylko dookoła tarasu a potem tylko ścieżki pod drzewami, pośród paproci, zawilców, kopytnika, śmiałka, kłosownicy i zbutwiałych liści. Będzie łatwiejsze do utrzymania .
To co tu napisałaś jakoś bardziej przemawia mi do wyobraźni tylko pod jakimi drzewami te paprocie i gdzie te drzewa?
dorota.k
18-01-2012, 17:56
No to już jestem w KROPCE.
Wcale nie. Możesz posiać trawę, a tylko wokół drzewek - w obrębie korony - utrzymywać (szczególnie w pierwszych latach, kiedy drzewka młode) gołą ziemię - dobrze jest od czasu do czasu podrzucić w to miejsce kompostu, albo obornika. "Prawdziwa" kwietna łąka w sadzie może się nie sprawdzić - opadłe owoce zginą wśród wysokich roślin. Ale stokrotki, fiołki i krokusy mogą sobie tam rosnąć:)
Ugór herbicydowy to nie w przydomowym ogródku! A ostatnio gdzieś czytałam, że nawet w sadach jest trend powrotu do zadarnionych międzyrzędzi.
Oczywiście, że w ogródku nie można utrzymywać ugoru, bo i nie jest to powierzchnia w której ma to ekonomiczny sens. Podaje tylko tendencję, że albo owoce, albo łąka. Owszem, drzewka mogą sobie rosnąc w łące kwietnej, ale nie należy spodziewać się obfitych zbiorów.
Romantyczne zdjęcia starych sadów to właśnie zdjęcia drzew starych, o dużym systemie korzeniowym, na podkładkach nie-skarlających, gdzie nie chodzi o owoce, ale o klimat.
Drzewa - już pisałam - posadź gatunki szybkorosnące. Nie kupuj małych, rocznych siewek, ale kilka 3-4 m drzewek.
Dziewczyny bardzo dziękuję:)
Chwilowo muszę zrezygnować z forum. Mamy w domu grypę żoładkową, cała rodzinka ledwo zipie:(
Zamelduje się za kilka dni :*
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin