Czarek C.
05-05-2004, 13:47
Po budowie niestety ziemia na mojej piaszczystej działce była już całkiem zdegradowana. Zakupiłem grunt do rozrzucenia , po przywiezieniu okazało się że owszem jest próchniczny ale również piaszczysty niestety. Zakupiona i rozrzucona ziemia dała warstwę ok. 5 cm a więc nikłą ......Rodzina z sandomierskiego wyśmiała mnie mówiąc że "robię czarnoziem mieszając szlakę z piaskiem". Niestety mieli trochę racji.... Metodą prób i błędów wprowadzam rośliny które niestety w końcu wysychają. Zaczyna mi brakować cierpliwości i pomysłów. Dodam że duże drzewka, iglaki i krzewy , dają sobie radę. Na głębokości ok. 2 m jest warstwa mułku na której utrzymuje się wilgoć.
Naiwnie zapytam o receptę na ładny ogródek nie wymagający dużo opieki...:). Czy KTOŚ mógłby zaproponować jakiś zestaw roślin, najlepiej wieloletnich bylin, odpornych na suszę i jednocześnie nie wymagających duzo opieki?
Naiwnie zapytam o receptę na ładny ogródek nie wymagający dużo opieki...:). Czy KTOŚ mógłby zaproponować jakiś zestaw roślin, najlepiej wieloletnich bylin, odpornych na suszę i jednocześnie nie wymagających duzo opieki?