PDA

Zobacz pełną wersję : Ile naprawdę kosztuje przyłącze elektryczne?



kristo1973
26-01-2012, 23:08
Prośba. Niech mnnie ktoś oświeci bo zwariuję.
Sytuacja: Działka w odległości ok 300m od słupa energetycznego. Na działce postawiłem murowany budynek gospodarczy (do 25m).
W ubiegłym roku odwiedziłem Tauron, żeby wszystkiego się dowiedzieć, i żeby mnie niczym nie zaskoczyli.
Miła pani wyliczyła mi koszty według cennika, zapewniając że wszystkim się sami zajmą, łącznie z pozwoleniami od sąsiadów na przejście lini przez ich działki.
Nie podpisałem umowy tylko dlatego, że nie byłem pewny czy wyrobię się z budową na czas.
Teraz budynek stoi, zostało mi zrobić instalację i powinno być wszystko ok.
Dzwonię na infolinię do Taurona, żeby się umówić na podpisanie umowy - a tam zonk.
Kobieta wylicza koszt przyłącza. 178 zł brutto razy liczba kilowatów z warunków przyłącza (14) + 100 metrów razy ok. 40 zł.
Rozumiem, wszystko się zgadza. A dalej Tauron ogłasza przetarg na wykonanie prac. Wyłania firmę, która wykona fizycznie 300 metrów przyłącza od słupa do granicy mojej działki a ja mam pokryć koszty tego wykonania. Materiały i robociznę. Ile? Tego nikt nie określi, będzie wiadomo dopiero po przetargu.
Czyli podpisuję umowę na przyłącze, pokrywam koszty ok. 7 tys. i dopiero dowiaduję sie ile mam mnie wszystko kosztować. Więcej, nie mam możliwości wycofania się bo wywalam w błoto 7 tys.
Nadal nie wierzę w to co usłyszałem, ale pytałem kilka razy i mówilem dużymi literami. Łudzę się tylko, że ta łajza po drugiej stronie druta nie wiedziała o czym mówi, bo co chwilę prosiła żebym czekał na telefonie i z kimś się konsultowała. Mam nadzieję że to efekt "głuchego telefonu".
Błagam czy na pewno mam pokrywać koszty wykonania instalacji, która nie będzie moją własnością i która pójdzie nie przez moją ziemie? I za co w takim razie mam zabulić te 7 kafli?
Aha i jeszcze jedno. Bez pozwoleń sąsiadów na przeprowadzenie kabla nie mam po co wogóle przychodzić.

tfor
27-01-2012, 07:47
A drogą nie mogą? Po co od razu pozowlenie. ja mam puszzcone drogą i nikt mi się nie musiał zgadzac. Słupy i kapble do mojego ogrodzneia były robione na koszt energetyki - a było 4 słupy i ok. 160 mb do ciagnięcia. Płacięłm tylko za kilwaty tzw. przyłaczeniowe ok. coś 150 za 1 kw. Za skrzynkę i podłaczenie skrzynki i kabel od skrzynki do domu ok. 50 m kosztowąło mnie u elektryka miejscowego 600 zł. Więc nei wiem jaką ma politykę twój energetyczny załad, ale mój musiał wpuścić w budżet, wiec czekąłem jakies 6 mieisęcy na prąd.

Nefer
27-01-2012, 08:10
Kristo - ale oburza Cię fakt, że prowadząc media przez cudzą ziemię masz mieć pozwolenie właściciela ? A chciałbyś, żeby sąsiad bez Twojej zgody przeciągnął coś przez środek Twojej działki- i tym samym uniemożliwił zbudowanie czegokolwiek ?
Jeśli nie chcesz zapłacić Tauronowi to sam wynajmij ekipę , która Ci pociągnie te 300 m - przecież nie musisz korzystać z Tauronu.
Z drugiej strony - jeśli nie chcesz za to płacić to poczekaj aż Tauron umieści Cię w swoich planach rozwoju sieci (nie wiadomo ile to lat będzie trwało ) i jedź na agregacie.
Możesz też wziąć firmę konkurencyjną. Niestety - tak to jest w tym kraju, że za wszystkie przyłącza mediów trzeba zapłacić - najwyżej się nie zgodzisz na przekazanie im. ALe wtedy to Ty będziesz usuwał usterki i dbał o sieć.

slawek9000
27-01-2012, 10:01
coś Cię kolego na infolini zbałamucili. Od wielu już lat ZE wykonuje na własny koszt sieć do miejsca przyłącza, zaś sam koszt przyłącza jest określony w rozporządzeniu. Zresztą te 100m to rozumiem jest WLZ czyli kabel na Twojej posesji, to już możesz sam sobie wkopać (sam= koparka i jakiś elektryk, na koniec geodeta z inwentaryzacją powykonawczą).
Jeśli masz coś takiego jak warunki przyłączenia ew. promesę, to tam masz napisane czy ZE wykona czy nie wykona przyłącze do działki i w jakim terminie. Na przyszłość nie dzwoń do żadnych infolinii, ale poznaj kogoś zaufanego w ZE , najlepiej przez jakiegoś elektryka który działa na danym obszarze.

Nefer
27-01-2012, 11:07
Dokładnie - najlepiej rozejrzeć się za pogotowiem energetycznym w okolicy.

kristo1973
27-01-2012, 17:00
Nie chodzi mi o pozwolenie od sąsiadów, bo z tym raczej nie będzie problemu. Tylko o sprzeczne informacje z Tauronu. 100m nie jest na mojej działce tylko według cennika płaci się 178 zł razy kilowaty w sytuacji kiedy przyłącze jest do 200m. Powyżej trzeba zapłacić za każdy metr dodatkowe 40 zł. To jest wszystko jasne i proste. To że mam wykonać instalację na swojej posesji też jest logiczne. Zabiła mnie ta informacja, że mam jeszcze dodatkowo zapłacić ekimpie, która dostanie zlecenie z Tauronu na wykonanie ich instalacji i nie mam nic do powiedzenia. Nie uwieżycie ale 3 razy dopytywałem czy na pewno ma na myśli odcinek od ostatniego słupa do mojej granicy gdzie ma stanąć rozdzielka (czyli to nieszczęsne 300 m). Ale teraz trochę mnie uspokoiliście, wygląda na to że rozmawiałem z "murzynem o sytuacji pogodowej na księżycu". Mam już kontakt do miejscowego elektryka, muszę znaleźć trochę czasu i umówię się na rozmowę.
Dzięki za info, a przede wszystkim ukojenie skołatanych nerwów.
Jak mnie przyłączą to opisze w szczegółach co ile mnie w końcu kosztowało.

A kabel pod drogą gminną 300m raczej nie wchodzi w rachubę.
Pozdrowienia dla Forumowiczów.

kristo1973
25-02-2012, 23:01
Historii ciąg dalszy.
Jako, że miałem problem skontaktować się z tym elektrykiem kolejny raz odwiedziłem punkt obsługi klienta w Tauronie. Wrażenie podobne. Pani przy stoliku nie potrafiła odpowiedzieć konkretnie ani na jedno pytanie. A co najlepsze uzyskałem trzecią wersję. Nie będę się rozwodził podam podstawowe punkty:
1. Niczym się nie muszę zajmować, wszystko załatwi wykonawca (również zgody sąsiadów)
2. Warunki przyłącza mam tzw "kablowe" (nie na słupach napowietrzne tylko podziemne - droższe). Oznacza to że prąd zostanie do mojej działki doprowadzony na słupach (to nie pomyłka) i dopiero na mojej działce zostanie sprowadzony pod ziemię i do skrzynki. Po jakiego czorta mam płacić za przyłącz podziemny jak jak będzie doprowadzony na słupach?
3. Po wybudowaniu kolejnego budynku nie muszę zgłaszać następnego przyłącza tylko podpinam się do tej samej skrzynki. Półtora roku temu do każdego budynku miałem się ubiegać o osobny przyłącz.
4. To jest najlepsze (w co nie uwierzyłem ale najbardziej mi się spodobało). Nie tylko nie wnoszę żadnych dodatkowych opłat, ale możliwe że nie będę musiał płacić za dodatkowe metry powyżej 200!
"Dziki kraj, pogańskie obyczaje...." :-)

W najbliższym czasie zrelacjonuję spotkanie z elektrykiem, wreszcie udało mi się z nim umówić.
Jak to już zostało powiedziane od niego powinienem zacząć - mój błąd.
Pozdrowionka

jangony
27-02-2012, 02:51
Od tego trzeba bylo zaczac, czyli od odnalezienia elektryka ktory ma tzw. "uklad " w ZE. Wtedy rzeczy trudna zalatwi szybko a niemozliwe trche potrwaja. Mnie tez w warunkach dali przylacz od slupa ktory stoi u sasiada na pieknie zagospodarowanej dzialce, przylacz kablowy oczywiscie. Nastepny slup stoi na granicy dzialki tyle ze dalej od budynku, jak by nie mozna bylo od razu z tamtego slupa. Ale elektryk, odpowidni elektryk potrafil to odkrecic.
Potwierdzam ze do skrzynki licznikowej w ogrodzeniu przylacze robil wykonawca z ZE (ok. 1600pln), od licznika kabel do domu moj elektryk (40m kabla + rozdzielnia z 25 e-Sami ok. 1500pln)

kristo1973
17-03-2012, 22:31
Kolejny odcinek "brazyliiskiej telenoweli" - od razu widać, że mam lepszy humor.
Umówiłem się z elektrykiem na początku marca. Jeszcze przez telefon zapytał mnie o numer przyłącza.
Pojechałem na spotkanie i od razu szok (pozytywny). Facet od razu daje mi do ręki umowę podpisaną już w Tauronie.
Facet bardzo rzeczowy, od razu odniosłem wrażenie, że fachowiec. Zacząłem mu opowiadać moje perypetie, a on zaraz mnie pyta (z uśmiechem pod wąsem) ile razy pani z którą rozmawiałem odchodziła od stolika, żeby uzyskać odpowiedź na moje pytania.
Generalnie potrafił odpowiedzieć na wszytkie moje pytania (nie jest pracownikiem Taurona tylko podwykonawcą).
Przepraszam - nie potrafił odpowiedzieć na jedno. Jakim cudem nie muszę płacić za dodatkowe metry powyżej 200m? :-) :-) :-)
Nie potrafi na to odpowiedzieć, ale generalnie w tym roku Tauron nie narzuca tych dodatkowych opłat.
Wygląda na to, że zależy im na rozwoju infrastruktury.
Sprecyzowaliśmy jeden zapis w umowie, i umówiliśmy się po tygodniu na podpisanie.
Po tygodniu podpisałem. Czekam teraz na sygnał kiedy będzie załatwiał porozumienia z moimi sąsiadami o przeprowadzenie linii przez ich działki.
To również jest po jego stronie, ale mile widziane będzie zaangażowanie z mojej strony. Logiczne.
C.D.N.

Damcio
30-03-2012, 18:28
Witam. Mam pytanie. Ile kosztuje 1 kW energi w Tauronie dla przyłącza tymczasowego (na czas budowy). Nigdzie nie moge tego znaleśc a bardzo mi zalezy aby wiedzieć. Ja jestem z rejonu bedzinskiego ale moze byc tez inny rejon tauronu, chodzi o cene pogladową a domyslam sie ze wiele z was ma takie przyłącze. czekam na odpowiedzi i z góry dzieki wielkie

robertsz
31-03-2012, 08:49
Na tej stronie http://www.vattenfall.pl/pl/podstawowy-firmy-slask.htm masz 2 cenniki (koszty stałe i koszty zmienne).
Masz zapewne taryfę C11.

W czasie budowy nie koszt energii Cię zabije tylko koszt stały za ilość zamówionej energii.
Szukaj kumatego elektryka ze swojego rejonu i zejdziesz z kosztami do granic przyzwoitości.

B-tomek
07-04-2012, 11:32
Nie miej pretensji do panienki z okienka, tylko na piśmie wystąp do firmy energetycznej o warunki przyłączeniowe. Zarządają kopi mapki, kopi aktu własności terenu i i wypełnionego formularza wniosku o warunki przyłaczenia. Po jakimś czasie otrzymasz listem propozycję umowy z wyliczonymi kosztami (ważną chyba 3 miesiące). W tym kraju nic na gębę wszystko na pismie! Możesz być zdziwiony ponieważ często ceny firm energetycznych są sporo niższe od cen miejscowych elektryków z tzw. "dojściami".

LukaszDTR
17-04-2012, 22:08
Witam. Mam pytanie. Ile kosztuje 1 kW energi w Tauronie dla przyłącza tymczasowego (na czas budowy). Nigdzie nie moge tego znaleśc a bardzo mi zalezy aby wiedzieć. Ja jestem z rejonu bedzinskiego ale moze byc tez inny rejon tauronu, chodzi o cene pogladową a domyslam sie ze wiele z was ma takie przyłącze. czekam na odpowiedzi i z góry dzieki wielkie

Około 7,50 za zamówiony 1kW

kristo1973
29-10-2012, 23:25
Hej
Dawno nic nie pisałem, bo prawie nic się nie dzieje.
Prawie.
Sąsiedzi nie robią żadnych problemów, zresztą słupy mają iść w pasie zarośniętym wzdłuż drogi.
I tutaj niespodzianka. Droga którą ledwo się mieściłem (nieraz się zatrzymywałem żeby ciachnąć jakiegoś krzaka maczetą i jechałem dalej) ma 12 m szerokości.
Przyjechali z gminy i wyrżnęli wszystko w pień na takiej szerokości - aż się pusto zrobiło.
Natomiast przyłącza nadal nie widać - termin przesunięty już trzeci raz.
Przychodzą jakieś papiery. Najpierw mnie informują że będzie prowadzone przyłącze - jakbym nie wiedział, ale oprócz mnie połowe wsi.
Potem że gmina zaopiniowała pozytywnie.
Ale dlaczego terminy są przesuwane? Już nic nie rozumiem. Najpierw się okazało że Tauron ma przedstawić jakiś projekt inwestycji i uzyskać pozwolenie.
Potem znowu, że nie wiadomo czyja jest droga gminy czy powiatu. Na każdej mapie jaką widziałem droga ma swój numer i nagle nie wiadomo czyja. Pewnie się boją że będę wymuszał odśnieżanie :-).
Krótko mówiąc nic nie rozumiem, jestem dobrej myśli, w tym roku prądu nie będzie - chyba się uodporniłem na głupotę urzędników.
Co tam. Grzybów na działce miałem tyle, że nie byłem w stanie wyzbierać.
Pozdrawiam i łudzę się, że na wiosne napiszę: mam prąd!!!!.