szkodniki, co to jest kołatek spuszczel?

[kalinowa]

Witam, mąż wczoraj przyniósł świeżo porąbane drewno brzozowe do kominka, które niedawno zakupił. Dzisiaj rano okazało sie ze dom do którego sie wprowadziliśmy pełen jest robali!:o Małych chrząszczyków, które w nocy wylazły z tego drewna. Są fruwające małe ok 2mm,nie wiem do konca co to takiego, spróbuje zamieścić tu zdjęcia i prosze o pomoc! Boje sie ze TO zagnieździ sie w świezo położonym parkiecie lub w meblach! Czy istnieje ryzyko że To złoży jaja w naszych meblach, pakkiecie, drzwiach? Co możemy zrobić zeby jakoś sie przed tym ustrzec .. o ile jeszcze nie jest za późno.. Oczywiscie całe drewno maz z rana wyrzucił na dwór ale w całym domu było tego mnóstwo! Cały czas chodze izabijam kolejne robale, siedzą na firankach, meblach, parapecie.. jestem przerażona986429864398644986429864398644

[Elfir]

to nie jest kołatek

[kalinowa]

Dodam jeszcze, że w drewnie przyniesionym przez męża było mnóstwo okrągłych otworów o średnicy 1-2mm ale zauważyliśmy je dopiero rano po inwazji robali :(

[Elfir]

Być może, ja nie twierdzę, że to nie jest szkodnik. Ja tylko stwierdzam, że nie jest to kołatek, co łatwo sprawdzić porównując ze zdjęciami kołatków na google.
Szkodników drewna jest kilkadziesiąt.

[Smok Bazyli]

Spuszczel nie jest to na pewno. Może drwalnik bukowiec lub ogłodek brzozowiec. Korytarze były w drewnie, czy pod korą?

[kalinowa]

były w drewnie, okrągłe i było ich bardzo dużo, i TO na pewno z nich wylazło..

Czy możliwe jest że przez jedna noc i poranek ten szkodnik zdązył złożyc jaja np w parkiecie? dodam ze nasz parkiet nie jest lakierowany ale tylko zaolejowany, czy to go uchroni? Wysprzątaliśmy juz cały dom, ale ciągle znajduje jakieś pojedyńcze sztuki.. Boje się też o meble bo wszystko jest w sumie drewniane.. :/

[Elfir]

niektóre szkodniki żerują tylko na żywym drewnie.

[piotrmak]

W dzisiejszych meblach jest mało drewna:P Nie przeżyją. No chyba, że masz takie ze stuletnie:) Ale taką komodę do domu trzeba wnosić w sześciu chłopa

[Konto usunięte_12*]

Czy możliwe jest że przez jedna noc i poranek ten szkodnik zdązył złożyc jaja np w parkiecie? dodam ze nasz parkiet nie jest lakierowany ale tylko zaolejowany, czy to go uchroni?
Miejmy nadzieję, że nie zdążyły (przecież dopiero co odmarzły :sick:)
Miejmy też nadzieję, że smakuje im tylko brzoza :p