PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z kominkiem



kremenso
01-02-2012, 21:59
Witam wszystkich forumowiczów.
Od kliku dni mam następujący problem. Po rozpaleniu w kominku (14kw) po około 20-40 minutach w kominie następuje wybuch (tzn. odgłos jak strzał). W tym momencie nie ma żadnego objawu w samym kominku, dotykając ręką ściany z kominem (komin z kreamzytu z wkładami shindla) nie jest on nawet nagrzany. Komin wystaje odrobinę po za szczyt dachu, dodatkowo zakończony metalową rurą (taką z zestawu), nie posiada strażaka. Cug wydaje się być dobry, gdyż nic się nie kopci, nie dymi. Na 100% jest czysty. Budynek używany od około 2 miesięcy, lecz problem pojawił się od niedawna. Czy ktoś ma jakieś pomysły - rozwiązania? Boję się uszkodzenia wkładu przez te strzały.

kremenso
01-02-2012, 22:35
Dodam jeszcze, że rozpalam drobnym drewnem sosnowym, palę brzozą (około 8 miesięczną) Posiadam dopływ powietrza z zewnątrz (rura fi 160)

gonzo93
02-02-2012, 07:50
Mi nigdy nic nie strzelało w kominku, ale przeżyłem kilka wybuchów przy kotle na pellety. Odgłos wybuchających gazów w piecu lub w kominie bardziej przypomina niskolecący odrzutowiec i jest głośny. Musisz zdiagnozować czy to wybuchy, czy tylko dopasowywanie się rur dymowych pod wpływem ciepła. Czy masz zainstalowaną przejściówkę ze sznurem przy podłączeniu rury dymowej z kominka do komina? Zakładam, że masz rury dymowe BERTRAMS-a lub podobne.

kremenso
02-02-2012, 10:33
Mi nigdy nic nie strzelało w kominku, ale przeżyłem kilka wybuchów przy kotle na pellety. Odgłos wybuchających gazów w piecu lub w kominie bardziej przypomina niskolecący odrzutowiec i jest głośny. Musisz zdiagnozować czy to wybuchy, czy tylko dopasowywanie się rur dymowych pod wpływem ciepła. Czy masz zainstalowaną przejściówkę ze sznurem przy podłączeniu rury dymowej z kominka do komina? Zakładam, że masz rury dymowe BERTRAMS-a lub podobne.

Mam założony sznur. Dzwięk słychać jak by przy samej górze komina. Po konsultacji z kominiarzem, który robił odbiór budynku, stwierdził że przyczyną może być odcinanie dopływu powietrza z zewnątrz - ze względu na b. niską temperaturę zamknąłem dopływ powietrza (na wylocie mam założoną metalową przepustnicę). Z tego co napisałeś istnieje możliwość przemieszczania się rur dymowych? A może to rury metalowe biegnące od kominka do komina, a dźwięk po prostu tłumi się w w kominie?

gonzo93
02-02-2012, 14:28
Mam założony sznur. Dzwięk słychać jak by przy samej górze komina. Po konsultacji z kominiarzem, który robił odbiór budynku, stwierdził że przyczyną może być odcinanie dopływu powietrza z zewnątrz - ze względu na b. niską temperaturę zamknąłem dopływ powietrza (na wylocie mam założoną metalową przepustnicę). Z tego co napisałeś istnieje możliwość przemieszczania się rur dymowych? A może to rury metalowe biegnące od kominka do komina, a dźwięk po prostu tłumi się w w kominie?
Właśnie rury dymowe to te biegnące od kominka do komina.
Chodzi o rozszerzalność termiczną stali. Rury się nagrzewają i trochę zmieniają wymiary. Może to powodować stuki, ale raczej nie strzały i wybuchy. Może daszek na końcu komina jakoś się dramatycznie rozszerza???

eniu
02-02-2012, 16:49
Jaki masz wkład, jak długo w nim palisz (od kiedy) i czy dolot
z zewnątrz jest szczelnie podłączony do wkładu ?

M***ki
02-02-2012, 17:15
stwierdził że przyczyną może być odcinanie dopływu powietrza z zewnątrz - ze względu na b. niską temperaturę zamknąłem dopływ powietrza (na wylocie mam założoną metalową przepustnicę). ?

Doprecyzuj skąd ten wkład bierze powietrze do spalania skoro podobno masz zamkniętą przepustnicę z zewnątrz .

niktspecjalny
02-02-2012, 19:51
Doprecyzuj skąd ten wkład bierze powietrze do spalania skoro podobno masz zamkniętą przepustnicę z zewnątrz .

mistrzu czekam na odp.....cały czas czekam :D

kremenso
02-02-2012, 21:36
Dolot wygląda tak, że pod wkład mam wyprowadzoną rurę fi 160, na końcu której mam założoną przepustnicę na linkę której dekiel można ustawić poziomo lub pionowo odcinając dopływ powietrza. Na 100% jest drożna. Dzisiaj znowu miałem ten sam wystrzał - tak jak by dwie próby zapalenia i bum. We wkładzie palę około 4 miesięcy sporadycznie, od miesiąca częściej prawie co dziennie. Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą... komin do kominka poprowadzony jest przy kominie do ogrzewania gazowego (dwa pustaki przy sobie), być może piec gazowy nie przepala wszystkiego? Lecz efekt wybuchu jest nawet wtedy kiedy piec nie pracuje.

Forest-Natura
02-02-2012, 22:02
Witaj.
Nagraj na komórkę i wrzuć na YT.
Bez tego to raczej nie będziemy mogli coś więcej powiedzieć niż tylko - "wow" ...
Pozdrawiam.

kremenso
02-02-2012, 22:06
Ciężko będzie uchwycić ten dźwięk :( Jedynie co mogę powiedzieć, że dźwięk jest identyczny jak przy wybuchu petardy. Może drzewo jest zbyt mokre, nie potrzebnie przymykam szyber i suwak przy szybie kominka (do połowy) i występuje zapłon gazów w kominie. Nie wiem już sam. Boję się tylko o stan komina...

k***a*z
03-02-2012, 09:34
Spróbuj zapalić brykietem , jest dużo bardziej suchy niż drzewo z podwórka .

paribasek
13-03-2012, 11:49
Witam
Chciałbym zapytac ,czy udałosie rozwiązać zagadkę wystrzałowego kominka. U mnie pojawił sie również taki objaw: 20-40 min od rozpalenia następuje huk, którego nie moge rozszyfrować. Mam wkład mila z kratki.pl i palę nim pierwszy sezon. Te dziwne dzwięli pojawiły się kilka tygodni temu. Bardzo proszę o jakieś sugestię,co moze być przyczyną. pozdrawiam

Forest-Natura
13-03-2012, 20:38
Witam.
Jakiś stalowy element się rozpręża, rośnie pod wpływem temperatury lub wskakuje na swoje właściwe miejsce.
Chociaż równie dobrze może właśnie pęka Ci źle wykonany (przymurowany tu i ówdzie) komin systemowy (jeżeli go masz) i słychać to właśnie przez samo palenisko.
Pozdrawiam.

kominiarz
14-03-2012, 07:16
Witam wszystkich forumowiczów.
Od kliku dni mam następujący problem. Po rozpaleniu w kominku (14kw) po około 20-40 minutach w kominie następuje wybuch (tzn. odgłos jak strzał). W tym momencie nie ma żadnego objawu w samym kominku, dotykając ręką ściany z kominem (komin z kreamzytu z wkładami shindla) nie jest on nawet nagrzany. Komin wystaje odrobinę po za szczyt dachu, dodatkowo zakończony metalową rurą (taką z zestawu), nie posiada strażaka. Cug wydaje się być dobry, gdyż nic się nie kopci, nie dymi. Na 100% jest czysty. Budynek używany od około 2 miesięcy, lecz problem pojawił się od niedawna. Czy ktoś ma jakieś pomysły - rozwiązania? Boję się uszkodzenia wkładu przez te strzały.

Może komin masz za mocny, nieraz tak się dzieje jak jest za duży ciąg w przewodzie kominowym, gazy powstałe w procesie suchej destylacji przy przymkniętym dopływie powietrza potrafią dopalać się w przewodzie kominowym, rozwiązaniem nieraz jest montaż regulatora ciągu w miejscu wyczystki lub regulacja szybra w łączniku – czopuchu o ile takowy występuje.

paribasek
14-03-2012, 13:14
Witam.
Jakiś stalowy element się rozpręża, rośnie pod wpływem temperatury lub wskakuje na swoje właściwe miejsce.
Chociaż równie dobrze może właśnie pęka Ci źle wykonany (przymurowany tu i ówdzie) komin systemowy (jeżeli go masz) i słychać to właśnie przez samo palenisko.
Pozdrawiam.

Dziękuję za info. Mam komin Schiedel'a. Czy jest mozliwość sprawdzenia czy z kominem nic złego sie nie dzieje?