PDA

Zobacz pełną wersję : Otwarty strych



kkasperc
06-02-2012, 17:51
Witam,
Szeregowce wybudowane w zeszłym roku.
Strych nieużytkowy.
Ocieplenie górne segmentów to 25cm warstwa wełny na podłodze poddasza czyli na stropie.
Na poddaszu umocowany jest dach zrobiony z drewnianych krokwi na nie nałożone płyty OSB a na płytach gonty bitumiczne.
Powietrze bez problemu dostaje się na strych, zresztą widać otwory w okolicy murłaty.
Budziło to moją wątpliwość, ale ponoć tak można zbudować dach na strychu nieużytkowym
Na spodnich częściach płyty OSB potrafi zbierać się szron, a wkręty są zamarznięte.
Na poddaszu była wilgoć, która zamarzła - wilgoć pochodziła z tynków.
Generalnie temperatura na poddaszu= temperaturze zewnętrznej

Jak nazywa się tego typu sposób budowania dachów i jakie są jego dobre i złe strony?

Jan P.
06-02-2012, 20:26
Prawdopodobnie nie ma wentylacji w kalenicy ,stąd ten szron. Powinno być zimno ,ale sucho. Strych nieużytkowy. Po prostu tak taniej. Jan.

kkasperc
06-02-2012, 20:39
Mam taki jeden grzybek, otwór w dachu zakończony jakby grzybkiem oraz małe okienko dachowe służące do wyjścia na dach.
Wilgoć pewnie z tynków gdy drabinka była spuszczona i nie zdążyła odparować.
W takim razie liczę, że po pierwszym lecie zniknie wilgoć, zostawię uchylone okienko.
Zastanawiałem się, czy to że widzę światło przy murłacie to dobrze czy nie, ale skoro tak ma być to ok
dzięki

Andrzej Wilhelmi
10-02-2012, 23:43
To bardzo dobrze! Teoretycznie powinno być widać odbite światło w kalenicy ale nie koniecznie. Otwory zabezpiecz siatką przeciw owadom. Pozdrawiam.

kkasperc
16-02-2012, 15:32
To są szeregowce. Sąsiad zakłada 10cm wełny pod płyte OSB pod dachem. Czyli będzie od spodu idąc płyta OSB, 10cm wełny, OSB, gonty dachowe
Skoro i tak są otwory to czy warto to robić?
Czy przez 10cm wełne będzie znacząco cieplej zimą i chłodnej latem na strychu?
Jeśli tak to dla przechowywanych rzeczy pewnie będzie maiło znaczenie a dla reszty domku?

Andrzej Wilhelmi
17-02-2012, 20:19
Każdy w swoim domu może robić to co uważa za stosowne. Jak zrobi źle to zapłaci za remont. Pozdrawiam.

kkasperc
17-02-2012, 23:18
Dzis bylem na strychu, jest bardzo mokro i wilgotno.
W tych warunkach nie ma mowy o ewentualnych pracach z wełną.
Zastanawia mnie czy po tym gdy latem wygrzeje sie strych to w przyszłym roku zimą będzie mniejsza wilgoć.

Andrzej Wilhelmi
18-02-2012, 12:07
A z jakiej przyczyny jest na strychu mokro? Pozdrawiam.

kkasperc
19-02-2012, 06:52
Jeśli się nie mylę to wilgoć na strychu wzięła się stąd, że jesienią były kładzione tynki i robione wylewki. Następnie zostało włączone ogrzewanie.
Klapa na strych była otwarta i mam wrażenie, że duża część wilgoci wraz z ciepłym powietrzem powędrowała na strych i tam została uwięziona. Wentylacja strychu była za mała.
Następnie przyszły mrozy wilgoć zamarzała a teraz zaczyna się skraplać i powstały kałuże na podłodze na foli, która przykrywa wełnę.
Chcę wejść tam wejść i zebrać tą wodę a następnie wstawić osuszacz.

Mam nadzieję, że moja diagnoza powstania wilgoci jest słuszna.

Aedifico
19-02-2012, 07:54
Co to za folia przykrywa wełnę?

kkasperc
19-02-2012, 08:30
Obawiam się, że nic poza kolorem tej foli oraz tym, że na niej obecnie jest woda nie mogę dziś powiedzieć.
W poniedziałek postaram się dowiedzieć, ale bardziej bym pragnął się dowiedzieć jak samemu sprawdzić czy jest to zwykła czarna folia czy jakaś paroprzepuszczalna.
BTW jaka powinna być? paroprzepuszczalna? czy przez taką folię woda nie przejdzie do wełny?

Andrzej Wilhelmi
19-02-2012, 16:22
Woda nie przejdzie przez żadną folię. Twoja diagnoza jest raczej trafna. Wstawienie osuszacza to dobry pomysł. Z czasem wszystko wróci do normy. Klapa na strych musi być szczelnie zamknięta a pomieszczenia wietrzone! Pozdrawiam.

kkasperc
19-02-2012, 18:38
Witajcie,
ze strychu zebrałem wiadro wody.
woda w postaci kałuż znajdowała się na czarnej foli.
Zajrzałem pod folię.
W większości miejsc folia od spodu jest mokra tak jak i wełna.
Wydaje mi się, że należy osobno wysuszyć folię i wełnę bez przykrycia, jednakże nie chce sobie strzelić w kolano tym żeby skraplająca woda spadała bezpośrednio na wełnę.
Na razie mam taki plan:
1. Wszystko zostaje przykryte
2. Włączę osuszacz
3. Gdy będzie lekko osuszone, tzn nie pojawią się nowe kałuże ściągnę folię
4. Osuszę osobno folię
5. Prykryję spowrotem

Co Wy na to?
Jakieś rady?

Andrzej Wilhelmi
19-02-2012, 18:48
Włącz osuszacz a folię wyrzuć. Pozdrawiam.

kkasperc
19-02-2012, 18:54
Jak postąpić gdy wełna wyschnie?
Jak ją zabezpieczyć na wszelki podobny wypadek?

Andrzej Wilhelmi
19-02-2012, 19:12
Nie ma potrzeby jej zabezpieczać. Będzie miała dobrą wentylację i wszystko będzie OK. Pozdrawiam.

kkasperc
14-04-2012, 06:28
Wszytko ładnie wyschło, po wilgoci ani śladu. Dla polepszenia wentylacji dodałem dodatkowe grzybki wentylacyjne.
Zastanawiam się co dalej robić, czy zostawić i obserwować co stanie się tej zimy?
W temacie paroizolacji zastanawiałem się nad położeniem foli paroizolacyjnej pomiędzy połogą strychu a leżącą na niej wełną - ale raczej nie widzę tam miejsca dla foli - czy mam rację?

Andrzej Wilhelmi
14-04-2012, 08:35
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć bez sprawdzenia na miejscu. Generalną zasadą jest możliwie skutecznie utrudnić dostęp parze wodnej do izolacji cieplnej. Pozdrawiam.

Jan P.
14-04-2012, 09:30
A najprościej utrudnić to pomalować sufity akrylem . Jan

kkasperc
14-04-2012, 12:30
Pewnie to nie to samo, sufity w pokojach pomalowaliśmy farbą akrylową Eko śnieżka - ale ta oddycha więc przepuszcza wilgoć.
Z drugiej strony, czy ilość wilgoci wydobywającej się z sypialni jest wielkością, którą należy się przejmować?

Jan P.
14-04-2012, 13:16
Tyż prawda. My Polacy staramy się być nieraz bardziej papiescy od papieża. Jan.