absolutnie początkująca

[Iskra]

Jak napisałam w tytule jestem absolutnie początkującą ogrodniczką :oops: za miesiąc wprowadzam się z mężem do nowego wybudowanego w tempie ekspresowym domku :D
I mam problem podstawowy- działka 4,2 a- dom stoi posrodku działki- więc do zagospodarowania jest tzw obrzeże. I co ja mam z tym zrobić?? Jak posadzę trawę będzie klaustrofobicznie i zero intymności np. na tarasie. No i wypadałoby się oddzielic wizualnie od sąsiadów nie murem, tylko czymś zielonym.
A poza tym lubię zielone bardzo i nie chcę samej trawy!!!!!
Pomocy, co można zrobić na chustce do nosa, praktycznie :cry:
Iskra
Liczę na was.

[_weynrob_]

Jak napisałam w tytule jestem absolutnie początkującą ogrodniczką :oops: za miesiąc wprowadzam się z mężem do nowego wybudowanego w tempie ekspresowym domku :D
I mam problem podstawowy- działka 4,2 a- dom stoi posrodku działki- więc do zagospodarowania jest tzw obrzeże. I co ja mam z tym zrobić?? Jak posadzę trawę będzie klaustrofobicznie i zero intymności np. na tarasie. No i wypadałoby się oddzielic wizualnie od sąsiadów nie murem, tylko czymś zielonym.
A poza tym lubię zielone bardzo i nie chcę samej trawy!!!!!
Pomocy, co można zrobić na chustce do nosa, praktycznie :cry:
Iskra
Liczę na was.

Trawę to się sieje a jak tak lubisz zielone to może wyłóż dolarami ścieżki :lol: :lol: :lol: :lol:

[ariete]

To może las tropikalny? Nic nie zastąpi zieloniutkiej trawki :)

[ziaba]

Droga Iskro

stań na srodku działki, weź szkicownik i spróbuj sobie wyobrazić , czego nie chciała byś oglądać przez ogrodzenie a co byś chciała mieć w ogródku.
Czasami wystarczy taki bodziec, by uswiadomić sobie,że z lewej strony coś nieszczególnie wygląda , trzeba zasłonić, może krzakami, może zywopłotem, roślinami ,które są miniaturkami..jest milion odmian i wersji.
Tylko trzeba od czegoś zacząć.
Ścieżki na trawniku same sie wydepczą, sama zobaczysz, które miejsca ogródka są "niezwiedzalne", dlatego tam można posadzić coś,co bedzie cieszyło oko z daleka.
Jeden właściwy krok, pociągnie za sobą właściwe inne.
Nie bój się, można zakupić roslinki, pobawić się nimi ustawiając je jak żołnierzyki..pooglądać ze wszystkich stron.

A najlepiej.........podglądać przez inne ogrodzenia.

Zanim powstanie Twój maluśki raj, popytaj po sklepach o rosliny tzw sztobrowe ( na długiej nodze np.krzak róży),gdzie pod takimi cudeńkami można jeszcze posadzić miniaturki innych odmian , tworzenie nawet małego ogródka jest rozłożone w czasie.
Nie raz będziesz sama przesadzała, zmieniała kompozycje i układ roslin, zanim nie powiesz "teraz może być"
Ale to za wiele, wiele lat. :D
Witaj w klubie kopidołów :D :D

[marcy]

Do małych ogrodów najlepsze są powojniki. Nie zajmują dużo miejsca, a mamy mnóstwo zieleni i kwiatów :)

[zosiek]

Chyba tylko niska roślinność, bo wysoka zabierze Ci światło i "zarośnie" cały dom. Są iglaczki miniaturowe różnej maści, krzewy różnego rodzaju a kwiatów całe mnóstwo. A od sąsiadów możesz odgrodzić się pergolami i puścić na nich bluszcz albo winogrono ale pamiętaj: wszelkie pnące blisko domu również zabierają światło.

[Iskra]

Dziękuje wszystkim a szczególnie ziabie- rzeczywiście tak chyba bedzie najlepiej- trzeba to sobie wyobrazić- a następny krok będzie w miare prosty i logiczny, czekam juz na tonę ziemi i sprzęt profesjonalnej ogrodniczki w ramach prezentu od męża.
Ale w ziemi jest fajnie grzebać :-)
Iskra