tombur
11-02-2012, 00:29
Witam.
Mam mieszkanie na poddaszu. Pierwotnie składało się ono tylko z dwóch pokoi. Do mieszkania przyległe były jednak komórki strychowe, które zostały zaadaptowane na kuchnię oraz łazienkę i połączone z mieszkaniem. Jednak po częściowym demontażu jednej ze ścian oddzielających komórkę od mieszkania celem wydzielenia nowego pomieszczenia pod kuchnię, przy podłodze została belka, która wystaje ok 7-8 cm nad poziom podłogi. O ile się nie mylę, może być ona połączona z tzw. tramem bądź ściągiem, czyli belką stropową na której stoją słupy podpierające dach. Czy można tę wystającą nad podłogę cześć belki wyciąć aby wyrównać poziom podłogi, a jeśli całkiem tego usunąć nie wolno to czy można ją chociaż o połowę zmniejszyć, żeby nie było aż takiego stopnia?
Mam mieszkanie na poddaszu. Pierwotnie składało się ono tylko z dwóch pokoi. Do mieszkania przyległe były jednak komórki strychowe, które zostały zaadaptowane na kuchnię oraz łazienkę i połączone z mieszkaniem. Jednak po częściowym demontażu jednej ze ścian oddzielających komórkę od mieszkania celem wydzielenia nowego pomieszczenia pod kuchnię, przy podłodze została belka, która wystaje ok 7-8 cm nad poziom podłogi. O ile się nie mylę, może być ona połączona z tzw. tramem bądź ściągiem, czyli belką stropową na której stoją słupy podpierające dach. Czy można tę wystającą nad podłogę cześć belki wyciąć aby wyrównać poziom podłogi, a jeśli całkiem tego usunąć nie wolno to czy można ją chociaż o połowę zmniejszyć, żeby nie było aż takiego stopnia?