PDA

Zobacz pełną wersję : Piec na drewno - Rocket Stove



Strony : 1 2 3 [4] 5 6

miedziannik
22-02-2015, 22:24
Darek, tak u mnie wyszło,będziesz miał komin odporny na kondensat,i wymiennik ze stali nierdzewnej możesz sobie 50 st. wpuścić w komin jak kolega zorzk,ale na ciągu naturalnym to nie ma szans funkcjonować.
Dobranoc.

Bogusław_58
23-02-2015, 07:05
Czy komuś się sprawdził komin stalowy do pieca na węgiel ?
Pytałeś Miedziannik w innym życiu(wątku) o wężownice. No więc jestem w kropce, bo moje żeliwne "gotowce" nie pasują gabarytami i muszę coś sensownego zamówić. Piecyk batmana szuka teraz wężownicy i zbiorników.
Pozdrawiam.

miedziannik
23-02-2015, 08:03
Witam.
Boguś,nie trzeba było tyle bimbru pić przy robocie :D.
Tak na serio wiem że w węglu jest sporo siarki i stal zwykła,czy ocynkowana szybko się utleni, ale wszystkie kotły ze stalowym płaszczem nie korodują tak szybko to chyba przez warstwę smoły,ekspertem nie jestem, ty przecież palisz tylko drewnem z tego co wiem,więc siarki co najmniej dziesięciokrotnie mniej.Ja bym się stalą w piecu nie przejmował.gorzej w kominie.
Pozdrawiam.

Bogusław_58
23-02-2015, 08:22
Dobra wężownica w piecu na drewno czy węgiel wytrzymuje nawet ponad 20 lat.
No i tu jest kłopot, ponieważ po upływie tego czasu mogę już nie wiedzieć jak ją wymienić :)... no dlatego szukałem takiej bardziej trwałej.
Pozdrawiam.

Forest-Natura
23-02-2015, 08:27
Witam.

Tu jeszcze jak kogoś interesuje prawidłowy proces zgazowania drewna,praktycznie w zwykłych domowych kotłach HG nie osiągalny
http://s429412073.domenaklienta.pl/o...azowarka-qm12/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fs429412073.domenak lienta.pl%2Foferta%2Fzgazowarka-qm12%2F) oraZ
http://www.zgazowanie.org/pl/zgazowanie-biomasa-odpady (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.zgazowanie.org %2Fpl%2Fzgazowanie-biomasa-odpady)
Pewnie znowu pewien fachowiec z 30 letnim stażem napisze że to kłamstwa,no cóż tłumaczyć się nie muszę.

Miedziannik ... nie wkładaj nigdy w cudze usta tego czego nie powiedziały ... jakbyś poczytał dobrze to co zlinkowałeś, to już na samym początku znalazł byś fragment o który toczył się nasz spór i którego jako laik nie brałeś "do bani", ba - wydawał Ci się niemożliwy wręcz:

"Wyzwolona para wodna reaguje potem w fazie zgazowania z węglem, przetwarzając go do tlenku węgla i wodoru."

I na tym możemy zamknąć naszą dyskusję.
Pozdrawiam.
PS. Całkiem fajne linki ...
PS2. Na pierwszej stronie z pierwszego linku jest napisane dokładnie to samo o parze wodnej i jej udziale w spalaniu biogazu, tyle że już bardziej "chemicznie" ...

miedziannik
23-02-2015, 18:18
Witam.
Szanowny kolego Forest-Natura,wiem że jesteś najmądrzejszy,ale twoja bania ma bardzo małą pojemność,nie cytuj urywków tylko cały proces suszenia=to jest to co napisano przed tym,kumasz coś,czy ci powtórzyć?
Z tobą nie zamierzałem więcej dyskutować,ale jak zaczniesz znowu obrażać to napiszę ci dobitniej i poczytaj co ci wcześniej napisałem,być może jest to możliwe przy odpowiedniej warstwie żaru,ale my nie mamy prawdziwych zgazowarek,bo jak chcesz mieć całkowite zgazowanie w otoczeniu płaszcza wodnego w komorze załadowczej,kumasz ?,jednym z wyjątków to mój kocioł,z 3 stron brak płaszcza wodnego,ale przypuszczam więcej jak 300-400 st. nie ma,jeden plus brak smoły.Poczytaj jeszcze bo trochę za bardzo wierzysz w cudowne kotły HG uznawane za cud techniki.
Pozdrawiam.

Forest-Natura
26-02-2015, 14:14
Witam.

jednym z wyjątków to mój kocioł,z 3 stron brak płaszcza wodnego
Sęk w tym że Ty po prostu myślisz że jesteś wyjątkiem ... podczas gdy większość producentów dobrych urzadzeń zgazowujących (w mniejszym lub większym stopniu) drewno dawno odeszła od "oblewania" z każdej strony paleniska wodą i komory spalania w tych urządzeniach często żadnego (nie tylko z 3 stron) styku z medium grzwczym w postaci wody nie mają.
Nie mówiąc już o paleniskach wogóle z wodą nie związanych ...
Pozdrawiam.
PS. Jeżeli chodzi o obrażanie to ja tylko dostosowuję się zawsze ripostą do przedmówcy ...

miedziannik
26-02-2015, 18:16
Witam.
Co ty nie powiesz ekspercie,możesz podać kilka przykładów?
Znowu dajesz pokaz swojej ogromnej wiedzy na temat kotłów zgazowujących,nie ośmieszj się,ale poczekam co ci doktor Google pomoże znaleźć,tylko nie wyjeżdżaj z kotłami przemysłowymi,mówimy o kotłach domowych i nie o piecach i kominkach kaflowych.
Pozdrawiam.

Zdun Darek B
27-02-2015, 06:59
Pewnie znowu pewien fachowiec z 30 letnim stażem napisze że to kłamstwa,no cóż tłumaczyć się nie muszę.

Gdzie napisałem że " to kłamstwo " ?

Opisujesz własny przypadek gdzie akurat te 180-230 stopni musisz puścić w komin żeby W TYM PRZYPADKU dobrze działało .

Moje pytanie było o sposób prawidłowego obliczenia temperatury spalin puszczanych do komina.

miedziannik
27-02-2015, 07:45
Witam.
Darek, "ty sję nie nerwuj",to nie o ciebie chodzi ;) . To do innego kolegi z piekła rodem,czekam na jego odpowiedź.
Uważam że niektórzy podwyższając te 2-3 % na sprawności=35-50 st. mniejsza temp. spalin,rujnują stare kominy,choć gdybym miał odporny na kondensat może bym tak palił,ale co z ciągiem naturalnym?Natura rządzi się swoimi prawami,także lider.
Pozdrawiam.

tadwoj
12-08-2015, 09:11
Witam palaczy drewnem.
Temat zamarł, ale piece typu RS chyba budujecie.
Ja mam pomysł, żeby do dolniaka, w komorę tą pionową, dopalającą, wstawić taki kosz z płyt 3cm wermikulit.
Patrząc z góry, to jest tam 15 x 30 cm i wysokość 50 cm. Jak bym tam wstawił taki kosz o wymiarach zewn., 15x30x45 cm, to powstałby kanał 216 cm2 i wysoki na 45 cm.
Na wysokości 50 cm następowałoby odbicie spalin i dalej w dół wymiennikiem rurowym ( 4x fi 5 cm ), następnie powrót drugim czteropakiem i do czopucha.
Przed wejściem do tego dopalacza, ułożyłbym z cegieł szamotowych poziomy kanał ( może typu batch box ), może bym tam to zmieścił.
Jak myślicie, wypaliło by to?
Myślę że powierzchnia tego kanału dopalającego jest za duża , w stosunku do wymiennika rurowego, ale mogę go zrobić z grubszych płyt.

miedziannik
12-08-2015, 20:56
Witaj tadwoj.
Mam pytanie:czy kolega to ten sam tadwoj co tu:http://forum.info-ogrzewanie.pl/user/52254-tadwoj/
Jeśli tak, to wiesz gdzie pytać ;).
Pozdrawiam.

tadwoj
14-08-2015, 13:43
Witaj tadwoj.
Mam pytanie:czy kolega to ten sam tadwoj co tu:http://forum.info-ogrzewanie.pl/user/52254-tadwoj/
Jeśli tak, to wiesz gdzie pytać ;).
Pozdrawiam.

Ten sam, ale dlaczego tutaj nie mogę zapytać, temat właśnie dotyczy piecy rakietowych.
Wiem że upały i każdy by dyskutował raczej o klimie, a nie o grzaniu.

miedziannik
14-08-2015, 14:37
Witam.
Na twoje ostatnie zdanie nie mogę ci odpowiedzieć,bo brak mi wiedzy technicznej na poziomie Przemka,dlatego uprzednio tak napisałem :D.
Poczytaj tu ostatnie strony, a znajdziesz opis mojego kotła,też tej samej produkcji,bądź na "info" pod wpisami kolegi kupfer,to ten sam typ co ja :p.
Myślę,jeśli chcesz zabudować komorę dopalajacą,powinien to być szamot,wermikulit tego długo nie wytrzyma :o.
Poza tym jeśli na ściankach komory masz płaszcz wodny,pogorszy się odbiór ciepła,a wzrośnie pokaźnie temp.spalin.
Jeśli jedziesz tylko na wyciągu ok. z tym zawracaniem spalin w górę,jeśli nie to spore osłabienie ciągu naturalnego.
U mnie wymiennik rurowy 5/4 cala i hula jak diabli na ciągu naturalnym,ale tylko jeden kanał opadowy= czopuch na dole kotła.
Jak szukasz jeszcze taniego stera do spalin mogę mój polecić :p.
Pozdrawiam.

zorzk7
14-08-2015, 18:23
Witajcie.
Tadwoj.
Masz pionową komorę dopalającą w dolniaku i chcesz tam wstawić kanał dopalający.
Uchyl rąbka tajemnicy i zdradź cel.
Mogę się domyślać że komora dopalająca jest tylko z nazwy dopalająca (dopalanie na zimno - w płaszczu wodnym:D ) i chcesz to jakoś poprawić.
Co do Twojego pytania, czy to wypali? - jeżeli komin z wyciągiem dadzą rady przeciągnąć spaliny przez wymiennik, to jakoś to może zadziałać, gorzej jak sam komin nie da rady a zabraknie prądu.
Pozdrawiam.

PS. Patrzę teraz na kotły Przemka, w kotle S2 w dopalaczu szamot i wermikulit. Hmmm

miedziannik
14-08-2015, 20:49
Witaj zorzk7.
Też sobie obejrzałem tego S 2 i widzę dokładnie że szamot,wermikulit jako druga warstwa izolacyjna jest ok,w ogniu długo nie pociągnie,tak myślę,ale może się jeszcze jacyś specjaliści wypowiedzą :p.
Dokładnie ze względu na brak prądu zażyczyłem sobie waldii,kosztowna rzecz, ale po porównaniu do pozostałych kotłów wiem co mam, tylko brak płaszcza wodnego w komorze załadunkowej mi trochę problemu narobił,ale wszystko da się opanować :D.
Pozdrawiam.

tadwoj
15-08-2015, 09:11
Witajcie.
Tadwoj.
Masz pionową komorę dopalającą w dolniaku i chcesz tam wstawić kanał dopalający.
Uchyl rąbka tajemnicy i zdradź cel.
Mogę się domyślać że komora dopalająca jest tylko z nazwy dopalająca (dopalanie na zimno - w płaszczu wodnym:D ) i chcesz to jakoś poprawić.
Co do Twojego pytania, czy to wypali? - jeżeli komin z wyciągiem dadzą rady przeciągnąć spaliny przez wymiennik, to jakoś to może zadziałać, gorzej jak sam komin nie da rady a zabraknie prądu.
Pozdrawiam.

PS. Patrzę teraz na kotły Przemka, w kotle S2 w dopalaczu szamot i wermikulit. Hmmm

No taki właśnie mam.
Chciałbym to komorę dopalającą z wermikulitem podnieść jak najwyżej i może zrobić ją z grubszego wermikulitu, bo zaraz jest płaszcz wodny.
Wyciąg kominowy mam wymuszony przez wentylator wyciągowy.
Zastanawiam się też , nad wybudowaniem przed tym kanałem komory spalania ,typu batch box.

zorzk7
15-08-2015, 10:58
Witaj Tadwoj.
A ha, czyli chodzi Ci o jakość spalania?
Na Twoim miejscu zrobiłbym tak – przedłużył ten kanał dopalający ale bez zwężania czyli jak piszesz 216 cm².
Jeżeli przedłużysz kanał dopalający będziesz musiał zlikwidować te kawałki szamotu czy wermikulitu obecnie na jego wierzchu stanowiące przewężenie i pewnie mające na celu zmieszanie gazów w dopalaczu, to znaczy nie musisz ale tak byłoby prościej.
Proponuję zrobić przewężenie ale na wlocie do pionu, takie które również dodatkowo zamiesza strugą wlatującą.
Jeżeli będziesz miał możliwość obserwacji pionu ciepła podczas pracy lub nawet tylko zaglądnięcia to świetnie, z mojego doświadczenia- zmieszany płomień do połowy pionu ciepła jest ok.
Podawanie powietrza – pierwotne pod ruszt. Wtórne zaznaczone na rysunku Twojego pieca, użył bym jako trzecie i dawkował go bardzo ostrożnie.
No i powietrze wtórne.
„Powietrze do spalania nad zasyp” - (rysunek) według mnie w takiej postaci odpada.
Doprowadziłbym to powietrze osobnym kanałem jak najbliżej wlotu do pionu ciepła, najlepiej podgrzane – tego powietrza będzie potrzeba sporo. Może „rura Wezyra” by się tutaj sprawdziła.
Ostatnia sprawa zasyp nie powinien zatykać wlotu do pionu ciepła tam musi być trochę wolnej przestrzeni, patrząc na rysunek zasyp powinien sięgać max do końca rusztu. Trzeba by było tam włożyć coś co to ograniczy.
Zaznaczam że nie mam doświadczenia w paleniu drewnem – palę pelletem
Pozdrawiam
Podziel się wnioskami z eksperymentów.

PS.Przyszło mi na myśl że sama "rura Wezyra" już stanowiłaby element powstrzymujący zatykanie wlotu do pionu ciepła.

tadwoj
17-08-2015, 15:22
Piszesz żeby pozostawić to 216 cm2 komory dopalającej, ale ja myślałem o tym , że pierwszy wymiennik składający się z czterech płomieniówek ma w sumie ok.80 cm2 i dlatego myślałem zmniejszyć powierzchnię komory dopalającej.
Przy piecach rakietowych jest taka zasada, żeby te średnice były równe.
Ale tam pewno chodzi o to ,żeby to się samo napędzało, a u mnie może chodzić na wymuszonym ciągu.
Jeszcze mam takie założenie, że jak bym zrobił kanał dopalający z grubszej płyty wermikulitowej, to musiała by się podnieść temp. w kanale, gdyż byłby on dalej od płaszcza wodnego.
Nie wiem tylko do jakiej średnicy mogę zejść, żeby nie pogorszyć warunków spalania i nie zmniejszyć mocy pieca.
Zamiast wermikulitu, zrobiłbym ten kanał z cegły mulitowej, która ma dużo lepsze właściwości techniczne i można ją łatwo przycinać.
http://www.norgpol.pl/upload/katalog%20izolacja%20wysokotemperaturowa.pdf
Nie wiem czy jest w jakim markecie.

zorzk7
17-08-2015, 16:45
Witaj.
Tak, „na wentylatorze” ze średnicami będzie na pewno inaczej, ponadto odniosłem wrażenie (podczas prób) że wymiennik ciepła w niewielkim stopniu traci swą sprawność.
Mam pion ciepła 169cm² wysokość 75cm z szamotu i wermikulitu – szacuję moc na około 14kw.
Pozdrawiam.

tadwoj
29-08-2015, 07:18
No i próba wykonana.
Kanał dopalający jest cały osłonięty wermikulitem.
Wczoraj wykonałem pierwsze palenie, ale przyznaję że takimi trochę odpadami drewna i szyszek, zagrabionymi spod krajzegi.
Wiadomo że takie śmieci przytkają trochę wlot do kanału dopalającego, ale jak ruszy to już się pali.
Muszę zrobić próbę na czystym drewnie w polanach.
Jedno co zauważyłem, to osiągnąłem wyższe temperatury na kotle, przy tych samych warunkach palenia i w krótszym czasie nabiłem bufor do 75 st. C.
Do kotła jeszcze nie zaglądałem , bo wszystko gorące.
Podglądałem trochę przez otwór powietrza wtórnego i płomień był żółty, ale ten wlot jest w połowie wysokości tego kanału, wizjer szklany jest teraz zasłonięty przez wermikulit.
Myślę o tej rurze Wezyra, żeby ją wprowadzić komorą zasypową, po tylnej ścianie płaszcza wodnego i spuścić ją do połowy wysokości komory spalania.
A tak w ogóle , to myślę że trzeba tą gardziel spalania zmniejszyć może i do połowy jej wysokości.
Nie wiem tylko czy zostawić ją w tej poziomej pozycji jak jest teraz, czy wykonać ją w pionie , tak jak jest zrobiona w tym palenisku typu batch box.

Sprawdziłem teraz kanał dopalający i jest bielutki na całej wysokości, a cztery pierwsze rury płomieniówkowe też ładnie wypalone.
Widać że była tam wysoka temperatura, pomimo śmieciowego paliwa.
Kierunek chyba dobry.

zorzk7
29-08-2015, 19:15
Witaj.
Sądzę że kierunek dobry.
Zmniejszanie powierzchni wlotu do pionu powinno spowodować wzrost prędkości na tym przewężeniu ale również możliwy jest spadek mocy, tutaj trzeba popraktykować. Możesz dodać jeszcze element zawirowujący gdzieś na dole pionu ciepła.
Poziomy czy pionowy wlot, według mnie zadziałają podobnie ale tylko pod warunkiem że dostarczysz w odpowiednie miejsce powietrze - pionowy wydaje się łatwiejszy do zrealizowania.
Podawanie paliwa następuje grawitacyjnie, co ma pewne wady, na przykład taką iż opadanie do palnika (na żar) następuje skokowo co powoduje rozregulowanie mieszanki gazowej.
Należy ten efekt minimalizować poprzez odpowiednią konstrukcję palnika.
Np: piece zgazowujące drewno, tej wady nie posiadają – przynajmniej tak mi się wydaje.
Metal wetknięty w palnik (rura Wezyra) może się rozsypać, ale w końcu będzie miał jakieś tam chłodzenie – spróbuj.
Osobiście kieruję się zasadą - zgazować, zmieszać z powietrzem, przyśpieszyć i zawirować w wysokiej temperaturze.
Pozdrawiam.

CodeSnipper
08-10-2015, 07:17
Mam problem z kominem.

Teoretycznie piec rakietowy nie potrzebuje komina, wystarczy odprowadzenie spalin poza ścianę. U mnie niestety to nie działa :( Jakbym nie kombinował mam ciąg odwrócony. Tak wygląda sytuacja:

333271

W dzień ciepły problemu nie ma, wystarczy jednak wiatr albo chłodny dzień i jest pozamiatane. Piec stoi pod domem, w podpiwniczeniu, które jest wentylowane przez kratki w ścianach ws i zach. Teraz mam np 8*C za oknem, pod chałupą 15 i dmucha z pieca. Podpowiedzi z sieci są o tyle nietrafione, że długi komin w tym piecu raczej nie ma sensu - temperatura tego co wylatuje jest za niska.

Forest-Natura
08-10-2015, 07:29
Witam.
Sam sobie odpowiedziałeś w ostatnim zdaniu ...
Pozdrawiam.

gondoljerzy
08-10-2015, 07:49
Mam problem z kominem.
Teoretycznie piec rakietowy nie potrzebuje komina, wystarczy odprowadzenie spalin poza ścianę. U mnie niestety to nie działa :( Jakbym nie kombinował mam ciąg odwrócony.
W dzień ciepły problemu nie ma, wystarczy jednak wiatr albo chłodny dzień i jest pozamiatane. Piec stoi pod domem, w podpiwniczeniu, które jest wentylowane przez kratki w ścianach ws i zach. Teraz mam np 8*C za oknem, pod chałupą 15 i dmucha z pieca....
Wystarczy wiatr lub chłodny dzień? Czy jesteś pewien, że piwnica Ci się wentyluje tylko przez wspomniane kratki? A może jest dodatkowy kanał wentylacyjny, np. w sąsiednim pomieszczeniu, idący przez całą wysokość budynku? Albo sam budynek nie jest szczelny, robi za komin i zasysa powietrze przez drzwi piwniczne do budynku?

CodeSnipper
08-10-2015, 08:45
Zrobiłem test: podgrzałem komin przed rozpaleniem i teraz ciąg jest ok. Nawet na pellecie leci fajnie.

Podpiwniczenie to z ang. crawl-space - taka niby-piwniczka z kratkami w ścianach ws i zach. Nie ma tu żadnego komina ani innego wylotu, jedyne co, to otwarta klapa wejściowa do domu. Ale nawet jak ją zamknę, ciąg się nie odwraca. No nic, trzeba będzie przez kilka dni po prostu poobserwować.

zorzk7
13-12-2015, 14:54
Witajcie.
Sezon grzewczy w toku, czas testów trwa, poczyniłem trochę modyfikacji i wrzucam na forum.

1 - wymiennik poziomy, drugi z kolei (ten główny, największy).
Stan po dwóch tygodniach codziennego palenia, dla porównania dwa pierwsze górne poziome rzędy są oczyszczone.
Do czyszczenia używam szczotki do butelek i pędzla.
https://youtu.be/MP2WAaFfH5E

2 – Ten sam wymiennik ale od strony wylotu spalin, wszystko co zgromadzi się na dnie w czasie czyszczenia ,wypłukuję wodą.
https://youtu.be/EvFL68474dY

3 – Stan palnika, paleniska. W niektórych miejscach nie wytrzymuje nawet szamot. Nad wlotem, widać zniszczony wermikulit chociaż w tym miejscy jest tylko „liźnięty” od spodu przez płomień.
Cegły w kanale na razie chyba w dobrym stanie, po sezonie zrobimy inspekcję.
https://youtu.be/CpPqLRtthN0

4 – Rozpalenie. Godzina 10 rano. Do pomocy mam mały wentylator.
https://youtu.be/PAOKQBm1qlI

5 – Około 45 minut od rozpalenia, żar zrobiony, wentylator już niepotrzebny, zamykam zewnętrzną osłonę palnika. Od góry widać wlot powietrza. Temp spalin ok 51°c, wody 50°c. Kondensat.
Na końcu to co wylatuje z komina – rura z nierdzewki, nieocieplona, postanowiłem dla świętego spokoju wyprowadzić spaliny wyżej, ze względu na taras.
https://youtu.be/hqMg2ohPBtk

6 – Około 3 godziny od rozpalenia, to co wcześniej plus staram się jeszcze nagrać wnętrze pionu ciepła- z mizernym skutkiem, ale to dosyć trudna sprawa. Jak widać temperatura na kotle na razie się nie podnosi, ładuję bufor 1000l z równoczesnym ogrzewaniem mieszkania.
https://youtu.be/fQsrPlBpEC0

7 – około 5 godzin od rozpalenia, spaliny 57°c, woda 60°c
https://youtu.be/lORVQw5LEzk

8 – po 7 godzinach spaliny 62°c, woda 77°c
https://youtu.be/HtmF1d1PfhI

9 – około 9 godzin – od zamknięcia podawania pelletu, pali się około 7 minut. Spaliny 67°c, bufor pełny - ponad 90°c ( na termometrze mam 86 celowo, trochę oszukuję czujnik by uniknąć uciążliwego dla ucha alarmu od 90°c)
https://youtu.be/9Xu1beIBkgk

10 – Na koniec wnętrze pionu ciepła zaraz po wygaszeniu już bez ognia, światło dają same rozgrzane cegły szamotowe.
https://youtu.be/OfFQiOAqnLw

Pozdrawiam wszystkich.

miedziannik
13-12-2015, 19:56
Witam.
Zorzk,mi by się nie chciało tak dokładnie czyścić,leń jestem czyszczę tylko 15 płomieniówek raz na 3 tyg. i co 2 miesiące odkurzaczem dolną komorę.
Ostatnio tu http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20130-problem-z-temperatura-kot%C5%82a/page-12
post 228
Ciekawi mnie jak temp. na obudowie kotła,nie widzę izolacji :D
Dzięki twojej sesji filmowej nabrałem ochoty do sfilmowania rozpalania w mojej rakiecie,a ochota mi już mocno przeszła po ostatnich dyskusjach z "dobrymi fachowcami" :D
A niech się czegoś nauczą od nas laików amatorów,co mamy do stracenia :D
Pozdrawiam.

CodeSnipper
14-12-2015, 10:02
Podziwiam was Panowie. Serio. Moja rakieta do wody niestety zaprojektowana marnie, no ale to prototyp w skali świata, a że niestety wszelkie roboty ślusarskie muszę zlecać i płacić, to na razie zbieram tylko pomysły na ulepszenie i latem pewnie będzie projekt nr dwa.

Zork - jakim pelletem palisz? Trochę grubszy niż to co ja mogę dostać w okolicy.

Co do moich problemów z kominem: zrobiłem komin dwuścienny z 5cm warstwą izolacji z resztek wełny po budowie i ciąg praktycznie mam od strzała. W dni kiedy wieje - mieszkam na kompletnym wygwizdowie, nawet obrotowa osłona na kominie nie daje rady, zanim się nastawi do kierunku wiatru to mam już wiatr w drugą stronę - po prostu nie rozpalam. Mam w buforze awaryjnie grzałkę.

zorzk7
14-12-2015, 19:31
Witam.
Prawdę mówiąc nie mierzyłem temperatur na poszczególnych częściach pieca, są dobrze ciepłe a niektóre nawet bardzo gorące, specjalnie się tym nie przejmuję bo całe ciepło zostaje w domu, z tym też będę w przyszłości coś robił, na razie się jeszcze zastanawiam jak to „ugryźć”, sprawa nie jest łatwa bo sama budowa kotła jest nazwijmy to mało kompaktowa, ale raczej skłaniam się ku przekazaniu tej nadwyżki ciepła do powietrza nawiewanego ,może odetnę cały ten kawałek korytarza jakąś przegrodą, zobaczymy.
Jakim palę pelletem – ano najtańszym rzecz jasna, na filmie to akurat Włoski jakiś ø6mm.
Najlepiej mi się pali mieszanym, liściasto – iglastym z przewagą liściastego, według mnie łatwiej dobrać właściwą ilość powietrza, rzecz jasna na oko.
CodeSnipper pisałeś że masz dwie kratki wentylacyjne, wstaw w jedną z nich wentylator nawiewowy najlepiej z regulowanymi obrotami a drugą kratkę czymś zamknij, w dniach z problemami „jedź” na wentylatorze przynajmniej przy rozpalaniu, tylko zamknij szczelnie właz do domu.
Miedziannik – nie bardzo „jarzę” o co chodzi z "dobrymi fachowcami" może podeślij linka.
Ale filmik mógłbyś jakiś wrzucić, zawsze to coś nowego.

Pozdrawiam.

miedziannik
14-12-2015, 21:33
Witam.
Zorzk,od pierwszego twojego filmu zdawało mi się,że mieszkasz w Italii :cool:
Też nie doceniłem mojego kotła,prawie zgazowarki=musiałem go docieplić solidnie aby w kotłowni nie było sauny.
Obecnie średnia izolacja to ok.20 cm.z wełny,płyty ceramicznej i szamotu daje średnią temp. w kotłowni 25-30 st. :D
Na jutro przewidziałem filmowanie,jeśli nie będzie deszczu.
Dobrzy fachowcy lada moment się zlecą,nie bój żaby ;)
CodeSnipper,jeśli masz za duży ciąg,warto zamontować rck ;)
Rozpalam na wyciągu,film trochę rozjaśni,po ok. godz. kocioł pracuje tylko na grawitacji=ciągu naturalnym.
Pozdrawiam.

miedziannik
15-12-2015, 22:22
Witam.
Przedstawiam dzisiejsze 3 filmy kotła waldii :cool:
1.Rozpalanie.Przedstawia: załadunek do pełna=teoretycznie ok. 100 l. ,praktycznie połowa,gatunek drewna:100% sosna,dalej rozpalanie,włączenie sterownika=steruje tylko temp. spalin,czas.Następnie dym z komina,komora dopalająca=wejście do pionu,temp. spalin
https://www.youtube.com/watch?v=MN_3q5MRg54
2.Waldii po ok. 20 min.=patrz zegar(podkradłem żonie z kuchni).Przedstawia,temp. na kotle,rck(nastawa 15 Pa) w akcji=dzisiaj trochę wiało,wyłączony sterownik=wyciąg,od tego momentu dalej tylko na ciągu naturalnym,płomień wiadomo skąd,temp. spalin,podpałka ekologiczna,komin z jednej i drugiej strony chaty,to specjalna dedykacja dla niewierzących "dobrych fachowców". :D
https://www.youtube.com/watch?v=Uobh68BsdSQ
3.Dokładanie do pełna po ok.3,5 godz.,patrz zegar ukradziony żonie.Reszta jak w punkcie 2.W czasie dokładania wyciąg włączony i po załadunku sterownik wyłączony=nic się nie świeci,ciąg naturalny :D
https://www.youtube.com/watch?v=x3gkugJFI3E

Pozdrawiam.

zorzk7
17-12-2015, 14:17
Witaj.
To co wylatuje z komina jest niewidoczne ze względu na jasne tło nieba.
A ten wziornik przez który nagrywasz płomienie to dolot powietrza wtórnego?
A czy tego powietrza nie jest trochę za dużo?
Ostatnio zaobserwowałem jedną rzecz, mianowicie przy odpowiednim rozgrzaniu pionu ciepła dopływ powietrza można ograniczyć i to bardzo, co nie powoduje żadnych odczuwalnych organoleptycznie skutków ubocznych a ma duży wpływ na zużycie paliwa.

PS. CodeSnipper boryka się właśnie ze zbyt słabym ciągiem.

Pozdrawiam.

miedziannik
17-12-2015, 19:35
Witaj zorzk.
No nie całkiem,trzeba dodać,że niebo było zachmurzone wtedy najtrudniej coś zobaczyć,ale nie było to w żaden sposób zamierzone=chyba logiczne, że nie mam wpływu na pogodą :D
Ten wziornik to dół pionu,tam gdzie wpada płomień z palnika,popatrz tu jeszcze raz
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20130-problem-z-temperatura-kot%C5%82a/page-12
Pierwsze zdjęcie to pion od góry,na dole z lewej otwór,jak się nie mylę 6 x 8 cm. =wejście z palnika,to jest to miejsce wziornika zamontowane na moje życzenie tylko z przodu kotła,a jakże pomocne :cool:
Pw zredukowałem do minimum,przedtem był jeszcze dodatkowy otwór 3x4 cm.
Jeśli dam mniej wejście do pionu robi się ciemniejsze=powstaje sadza.
Pp podaję stała szczeliną 4 mm. otworem 7x 11 cm.,,podam mniej płomień robi się bardziej żółty,czyli gorszy.
Masz rację jak waldii się nagrzeje po kilku godz. potrzebuje minimalne ilości powietrza a ciąg pomiędzy 5-8 Pa zupełnie wystarcza,jednak ze względów wygodnictwa zostawiam 15 Pa,bo go nie zamykam po paleniu :D
Przedkładam czystość spalania nad zużycie paliwa=opał prawie za darmo,jeśli sam przygotuję,a lubię to robić.
Ja zrozumiałem wypowiedź CodeSnipper,że ma za duży ciąg,ale mogę się mylić,jak się odezwie to się dowiemy :D
Pozdrawiam.

CodeSnipper
17-12-2015, 22:15
Ciąg zrobił się ok jak zaizolowałem komin. Natomiast w wietrzne dni po prostu wiatr za szybko przestawia mi obrotową końcówkę i nie ma szans na palenie. Ale to rozumiem akurat.

Jeśli na początku nie ma ciągu, daję wentylator i po pięciu minutach nie ma problemów i piec hula.

Teraz mam ambitny plan zakupienia spawarki i przerobienia nieco paleniska.

Na górze pieca, powiedzmy, tam gdzie w rmh jest dno beczki chcę dołożyć mały zbiornik i połączyć go z płaszczem wodnym rurą a drugą rurę dać jako wyjście gorącej wody do bufora. Bo 20cm wełny mineralnej po całodziennym paleniu jest gorące. Chyba też opatulę cały piec wełną aby nie było strat do piwnicy. Na razie rurki dostały płaszcz z resztek płyt piątkowych pir.

CodeSnipper
17-12-2015, 22:17
Płyt piankowych, w mobilnej wersji brak edycji.

Kominki Piotr Batura
19-12-2015, 07:47
Witam.
Przedstawiam dzisiejsze 3 filmy kotła waldii :cool:
1.Rozpalanie.Przedstawia: załadunek do pełna=teoretycznie ok. 100 l. ,praktycznie połowa,gatunek drewna:100% sosna,dalej rozpalanie,włączenie sterownika=steruje tylko temp. spalin,czas.Następnie dym z komina,komora dopalająca=wejście do pionu,temp. spalin
https://www.youtube.com/watch?v=MN_3q5MRg54 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2 Fwatch%3Fv%3DMN_3q5MRg54)
2.Waldii po ok. 20 min.=patrz zegar(podkradłem żonie z kuchni).Przedstawia,temp. na kotle,rck(nastawa 15 Pa) w akcji=dzisiaj trochę wiało,wyłączony sterownik=wyciąg,od tego momentu dalej tylko na ciągu naturalnym,płomień wiadomo skąd,temp. spalin,podpałka ekologiczna,komin z jednej i drugiej strony chaty,to specjalna dedykacja dla niewierzących "dobrych fachowców". :D
https://www.youtube.com/watch?v=Uobh68BsdSQ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2 Fwatch%3Fv%3DUobh68BsdSQ)
3.Dokładanie do pełna po ok.3,5 godz.,patrz zegar ukradziony żonie.Reszta jak w punkcie 2.W czasie dokładania wyciąg włączony i po załadunku sterownik wyłączony=nic się nie świeci,ciąg naturalny :D
https://www.youtube.com/watch?v=x3gkugJFI3E (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2 Fwatch%3Fv%3Dx3gkugJFI3E)

Pozdrawiam.

Na pierwszym filmiku jest trochę dymienia (tak od 1.38 min), ale pewnie można nad tym popracować. Generalnie jest spoko i super. Być może kiedyś się z Tobą umówię (jak do tego dojrzejesz;)) i pobadamy profesjonalnie...Ale to jak uzupełnię osprzęt w laboratorium (kilkadziesiąt tysi...:cool:). Brak dymu to nie wszystko...Natomiast potwierdzam, że piec jest z tych the best...





Kiedyś z Hessem, bawiliśmy się jego piecem. Wybrałem się do niego specjalnie by ZOBACZYĆ i pogadać. To naprawdę robi wrażenie, jak nie ma dymu po dołożeniu WĘGLA! Hess dodatkowo zasypywał ogień mokrymi trocinami, bo mu węgiel za mocno wysechł...:D

miedziannik
19-12-2015, 08:58
Witam.
No i nadleciał 1 "dobry fachowiec" ;)
Wiem,że mi tej kompromitacji z temp. kafli nigdy nie zapomnisz i zawsze będziesz mnie obrażał oraz szukał dziury w całym="brak dymu to nie wszystko" .
Więc pozwól,że nie będę się odnosił do twoich wypowiedzi,dla twojego i mojego spokoju,a twoje obraźliwe zaczepki będę ignorował,nie mylić z kapowaniem,denuncjowaniem,skarżeniem się u admina,to już jest ostatni etap choroby psychicznej.
Code Snipper,nie wiem czym chcesz spawać,jeśli MMA,to ja mam spawarkę kupioną w Reichu za ok. 250 € parę lat temu,ale nie mogę znaleźć w necie,jak chcesz podam dokładne oznaczenie.Jest to inwerter 200 A ,szwagier spawał tym cały dzień w lecie 4-ką i się nie przegrzała=znakomity produkt za te pieniądze,waży 5.5 kg. i wszędzie z nią wleziesz.Ważne jest oznaczenie IGBT-Inverterwelder,to jak jakaś nowa technika,nie znam się na tym,ale tak mam. ;)
Do spawania na szczelność(płaszcz wodny) MMA,trzeba być już dobrym fachowcem w tej dziedzinie.
Zrób zdjęcia,filmik co chcesz zmieniać bo nie bardzo kumam.
Pozdrawiam.

marcus312
19-12-2015, 11:29
miedziannik
Bardzo ładna konstrukcja ogladałem filmiki zdjecia i z tego i tamtego forum , jakos nie znalazłem zdjec samego palnika jak jest zbudowany .Gdzies chyba wymiary byly tylko podane a jak wiadomo palnik to bardzo wazna konstrukcja wymiary wlot PW, sam wlot do komory pionowej, czy jest tam jakis zawir czy wpadaja gazy centralnie, czy z boku jak wspomaga to PW centralny wlot czy pod katem .Jak wyglada podczas palenia od gory kanał dopalajacy czy jest wtedy w nim widoczny wir w która strone ;):rolleyes:

miedziannik
19-12-2015, 15:51
Witaj marcus.
Tu producent=Przemek,firma P2ar,opisuje podanie pw w moim kotle
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8615-kocio%C5%82-w%C5%82asnej-produkcji-wasza-opinia/page-96
post 1906,nie zaszkodzi stronę lub 2 do tyłu poczytać.Na początku podawałem całym otworem 3 x 4 cm. =12 cm kw.,dzisiaj kilka mm kw. :D
Palnik od strony komory zał. ma kształt lejka,postaram się zrobić jutro krótki film :)
Pw wpada skośnie,patrz na nowy film.
W palniku nie ma żadnych zawirowań,wir powstaje kiedy wpada do komory dopalającej (pionu),podobnie jak w RS
Robiłem różne próby,wkładałem siatkę na wejście do pionu,kawałek szamotu w środek palnika,ale efekt spalania gorszy=pion zaczynał ciemnieć od niedopalonych gazów,więc nie kombinuję więcej.
Oczywiście musi to być wir prawoskrętny,jeśli mieszkasz na półkuli północnej,tak ma matka natura z tego co wiem :D
Pozdrawiam.

Kominki Piotr Batura
19-12-2015, 19:10
Witam.
No i nadleciał 1 "dobry fachowiec" ;)
Wiem,że mi tej kompromitacji z temp. kafli nigdy nie zapomnisz i zawsze będziesz mnie obrażał oraz szukał dziury w całym="brak dymu to nie wszystko" .
Więc pozwól,że nie będę się odnosił do twoich wypowiedzi,dla twojego i mojego spokoju,a twoje obraźliwe zaczepki będę ignorował,nie mylić z kapowaniem,denuncjowaniem,skarżeniem się u admina,to już jest ostatni etap choroby psychicznej.
Code Snipper,nie wiem czym chcesz spawać,jeśli MMA,to ja mam spawarkę kupioną w Reichu za ok. 250 € parę lat temu,ale nie mogę znaleźć w necie,jak chcesz podam dokładne oznaczenie.Jest to inwerter 200 A ,szwagier spawał tym cały dzień w lecie 4-ką i się nie przegrzała=znakomity produkt za te pieniądze,waży 5.5 kg. i wszędzie z nią wleziesz.Ważne jest oznaczenie IGBT-Inverterwelder,to jak jakaś nowa technika,nie znam się na tym,ale tak mam. ;)
Do spawania na szczelność(płaszcz wodny) MMA,trzeba być już dobrym fachowcem w tej dziedzinie.
Zrób zdjęcia,filmik co chcesz zmieniać bo nie bardzo kumam.
Pozdrawiam.

Masz jakiś problem z odróżnieniem zaczepek, od rzeczowych pochwał. Może przeczytaj jeszcze raz mojego posta? Ja naprawdę jestem pod wrażeniem Twojego pieca.

miedziannik
20-12-2015, 21:15
Witam.
Marcus,2 filmy,1 trochę nie udany,przepaliła się żarówka kiedy chciałem sfilmować palnik od strony komory zał. :D
https://www.youtube.com/watch?v=XVWdNE-f17o&feature=youtu.be
Z początku odkręcona osłona z otworu pw i podglądu płomienia=wejście do pionu z palnika
Słabo widać ale zauważ w lewo otwór pw w prawie początek palnika,również w prawo ścieżka ,słabo widoczna,potem nakładam kawałek blachy z otworem 3x4 cm.,.To sporo za dużo,normalnie jest prawie cała zakryta,pozostaje ten mały dzyndzelek na dole=kształt blaszki obrazuje niby drzewo :D
Drugi film pokazuje jak poprzednio +palnik od strony komory zał.,trochę kiepska jakość,bo słabsza żarówka
https://www.youtube.com/watch?v=Ih0Gahi6oMI&feature=youtu.be
Jak chcesz dokładnie wiedzieć jak to zbudowane,skontaktuj się z Przemkiem,to wspaniały człowiek,na pewno się nie pogniewa,zawdzięczam mu bardzo dużo,bez niego nie byłoby w tym kraju takiego kotła,to jego zasługa,ja tylko zaproponowałem ruszt i komorę załadunkową.
Nawet jeśli uda ci się wszystko dokładnie zbudować jak u mnie,nie ma gwarancji że będzie tak samo działać,są jeszcze takie faktory jak:wilgotność drewna,ciąg kominowy,umiejętność palenia=ustawienia pp i pw.
Pozdrawiam.

marcus312
21-12-2015, 00:55
Dziekuje za filmiki z opisem , jeszcze zarówke wisze :) tez mi sie to przytrafialo nie raz przy jakiejs robocie i od jakiegos czasu załozylem ledowa zarówke ta juz upadła klika razy i nadal swieci szklanej juz nie zakrece bo wystarczy male pukniecie banka sie rozszczelni i koniec swiecenia .Teraz widac PW od prawej wlatuje do otworu palnika patrzac od komory załadunkowej .Patrzac od regulacji PW tam gdzie ta blaszka piszesz i widac zreszta ze PW idzie jeszcze w prawo i gdzie tam wylatuje gdzies powyzej w tym pionowym kanale czy tak jak jest ten drugi wziernik do podgladu ? Czytałem tam kiedys na stronkach przemka i wiem kto to jest znam jego kotły nawet kiedys przez tel z nim rozmawailem w sprawie zamówienia kotła .Pytam z ciekawosci bo mnie takie konstrukcje interesuja dla tzw własnych potrzeb .Dobrze piszesz ze palacz i inne warunki kotłowni moga płatac psikusy wazna jest znajomosc zasady dzialania reszte sie dostosuje:) tu tez na filmiku fajnie wiruje na dwie komory płomien wiruje wbrew matce naturze to jakis model połnocno południowy :D https://www.youtube.com/watch?v=8rYyxALHhv8

miedziannik
21-12-2015, 07:27
Witam.
Markus, schej anzuszaue,gele :D
Dla pozostałych to jeden z "mercedesów" HG.
Tu płomień rozdzielony w palniku na 2 komory dopalające,piony :cool:
Kurde chyba znowu zacznę grzebać w palniku :D
Co do kierunku coś takiego kiedyś czytałem i zawsze widziałem prawoskrętny,być może to rozdzielenie tak działa,nie wiem nie jestem fizykiem :(
Przemek to marnujący się talent w tym kraju,jeśli masz tam dobre układy to taki inżynier zrobiłby niezłe zamieszanie konkurencji,niestety nie mam takich
znajomości w tej branży.
Pw w prawo ok. 23 cm. nad tym otworem co widzisz,jednak od wielu miesięcy ten otwór nawet przy całkowitym zasłonięciu co testuję od kilku miesięcy nie powoduje żadnych zmian w jakości spalania.
Tu słusznie zauważył kolega zorzk,czym cieplejsza komora i palenisko tym mniej powietrza potrzeba do spalania,co również wiele lat temu zaobserwowałem w moim kominku(aus Bayern) .
Stąd idea takiej budowy kotła. :cool:
Ten wziernik(obok otworu pw) to miejsce w którym wpada płomień z palnika do pionu.
Pozdrawiam.

CodeSnipper
05-01-2016, 10:41
Tak mi się pali:

https://www.youtube.com/watch?v=vKlPgJPOZAY (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2 Fwatch%3Fv%3DvKlPgJPOZAY)

Po 12h takiego palenia mam 70 stopni na dole i 80 na górze bufora 750l.

Już wiem, że płaszcz wodny 5cm to przesada. 3cm byłoby dużo lepiej - woda grzałaby się szybciej. Teraz tego nie zmienię, ale zbieram wszystkie uwagi aby wykonać wersję drugą, poprawioną. Nie znam temperatur, bo nie mam miernika - a dla samych testów szkoda mi wydawać kasę.

Co chcę zmienić? Chcę wyspawać palnik na pellet, bo gonienie do pieca co 10-15 minut nie jest wygodne. Tu przydałby się projekt kolegi zorzk7 (http://forum.muratordom.pl/member.php?196060-zorzk7)

Górny dekiel natomiast chcę docisnąć wyspawanym u ślusarza naczynkiem, które po połączeniu z resztą płaszcza i buforem będzie dodatkowym wymiennikiem, bo mnóstwo ciepła ucieka przez górę. W tej chwili piec jest od góry zaizolowany 20cm wełną mineralną, owinąłem go także dookoła wełną 10 cm.

miedziannik
05-01-2016, 15:33
Witam.
Jeszcze szybciej by ci się nagrzało poprzez wymiennik rurowy,patrz u mnie albo u zorzka ;)
to kwestia zasobności portfela.
Wiem co to znaczy mieć gorąco w kotłowni,teraz przyjemnie chłodno tylko max.22 st. ;)
Jak chcesz coś nowego po co inwestować w stare,lepiej nie żałuj wełny,bo ta dziś jest tania,choć to kiepski izolator :p
To co masz wymaga lepszego zasobnika na drewno,ja bym pospawał dłuższe prowadnice,coś a la kosz,zsyp.
Jeśli chcesz tym spalać pelety,będzie spory przepał,a to drogie paliwo.
Taniej by cię wyszło palić zrębkami,ale tu trzeba porządny lejek dorobić
Nie wyobrażam sobie dzisiaj gonienia co 2 godz. do kotłowni,a co 15 min.,to już nie do przyjęcia.Gonię raz na dobę,po rozpaleniu,teraz(średnio-dobowa temp. -10 st.),ale posiłkuję się trochę kominkiem,przy +10 st. ganiam raz na 2 dni. ;)
Ta rura z dopływem powietrza niepotrzebna,powietrze z zewnątrz=zimne,wlot do kotłowni u góry zawsze zejdzie na dół(siła grawitacji),wywiew znowu odwrotnie na dole.idealnie po przekątnej względem pieca,kotła.
Wiem,nie według przepisów,ale tak mam i funkcjonuje idealnie ;)
Pozdrawiam.

zorzk7
08-01-2016, 21:12
Witajcie w nowym roku.
CodeSnipper
W sieci (na judupie) znajdziesz parę rodzajów palników pelletowych do RS.
Trochę ciężko jest dopasować palnik na odległość do już istniejącego pieca, dla tego moja propozycja jest taka - kup tą spawarkę i dla testów z bele czego próbuj poskładać (wystarczy tylko punktowanie) to co najbardziej Ci odpowiada, a kombinując dowiesz się jak dopasować palnik do pionu ciepła, jakie średnice podajnika paliwa, gdzie i jakie średnice wlotów powietrza - to są bezcenne podstawowe wiadomości, przeważnie indywidualne dla różnych konstrukcji.
Jakieś tam doświadczenie już posiadam i chętnie Ci podpowiem jeżeli tylko dam radę, zapewne jak koledzy z forum.
Rozważ również to co pisał Miedziannik - czy w ogóle warto do tej konstrukcji dorabiać cokolwiek, a może lepiej zrobić wszystko od nowa lub wykorzystać sam wymiennik, może wtedy okazać się że te 5 cm płaszcza to wcale nie za dużo.
Metal i wysoka temperatura – obawiam się że po zrobieniu nowego palnika wyciągniesz dołem pion ciepła w postaci szufelki „żyletek”.
U mnie cegły szamotowe rozgrzewają się do białości a wermikulit który stanowi pierwszą izolację ma piękny bursztynowy kolor, zapewne wkręty do re-gipsów którymi jest skręcony są w kiepskim stanie - tego się dowiem po sezonie grzewczym.
W poprzednich wersjach miałem na cegłach wełnę skalną i niestety poległa zmieniając kolor na biały, o smrodzie nie wspominając.
Pozdrawiam.

miedziannik
09-01-2016, 09:09
Witam.
CodeSnipper, najpierw jak kupisz spawarkę,zaczął bym eksperymentować na starym piecu,nawet jak dojdziesz do perfekcji można później dorobić wymiennik rurowy zamiast płaszcza. ;)
Nie wiem jak wygląda w środku pieca,zrób filmik,może coś się wymyśli. :D
Pozdrawiam, również zorzka i stałych czytelników.

jan488
10-01-2016, 09:49
Witam i pozdrawiam rakietowców. Buduję rakietopodobny piec ceramiczny. Mam pytanie. Czy palenisko i przewód dopalający lepiej jest zrobić z cegły szamotki i dobrze zaizolować, czy też z płyt lub rur izolacyjnych ? Czodzi o dobre dopalanie gazów (dymu) i czy nadają się do tego płyty wermikulitowe, czy też inny materiał ? Proszę o odpowiedź z uzasadnieniem-tak na chłopski rozum. Z góry dziękuję.

gondoljerzy
10-01-2016, 12:01
Szamot lub beton żarowytrzymały będzie trwalszy niż wermikulit czy płyta ceramiczna. Ale będzie też dużo gorzej izolował, dłużej rozgrzewał do odpowiednio wysokiej temperatury pracy. Trzeba będzie też ostrzej palić żeby tę temperaturę pracy utrzymać. Szamot nie uszkodzi się mechanicznie od drewna czy węgla. Mam w opalanym drewnem kotle dolnego spalania pokrycia ceramiczne. W komorze załadunkowej i na wejściu do kanału dopalającego szamot. W kanale dopalającym płyta ceramiczna. Temperatury w kanale dopalającym bez problemu osiągają czerwony żar, a ekstremalnie zdarza się i kolor żółto-pomarańczowy. Z racji niskiej masy płyty ceramicznej i wysokiej izolacyjności kanał szybko osiąga temperaturę żaru. Jednak coś za coś: popiół z drewna w takich warunkach wtapia się w powierzchnię płyty cienką warstewką. Gdy stygnie, stopniowo kruszy się o odpada razem z włókienkami płyty. Tak przerobionego kotła używam trzeci sezon. Płyta miała 2,5cm grubości i w wielu miejscach złuszczyła się już o 0,5-1cm. Na oko pociągnie jeszcze z rok lub dwa. Potem wymiana, o ile nadal będę miał chęci na zabawy z drewnem.

miedziannik
10-01-2016, 15:46
Witam.
Jan488,mam w swojej rakiecie palenisko z szamotu 3 cm. pod nią płyta ceramiczna 20 mm.
Przewód dopalający beton żaroodporny 5 cm.,ale cegły szamotowe też dają radę + płyta ceramiczna=tak zaizolowane palenisko+ komora dopalająca dają znakomite wyniki. ;)
Wermikulit,płyta ceramiczna nie nadają się na pierwszą warstwę w ogniu=zbyt miękki materiał oraz zbyt niska temp. wytrzymałości termicznej jeśli chodzi o wermikulit z tego co wiem.Obydwa materiały są jednak dobrymi izolatorami(w teorii) i nadają się na 2 warstwę.
Jeśli nie robisz płaszcza wodnego w obudowie jak kolega CodeSnipper,radzę z własnego doświadczenia za warstwą wermikulitu dać min. 20 cm. wełny mineralnej. ;)
Pozdrawiam.

jan488
10-01-2016, 20:05
Witam i bardzo dziękuję za szybką i rzeczową odpowiedź.
Mam już wybudowany testowy piec z cegły szamotowej AL 44. Palenisko, przewód dopalajacy, oraz odbiornik są zbudowane "wozówkowo" - 12 cm. grubość ścian. Na razie jeszcze nie zdążyłem ocieplić. Próbowałem w tym palić (dość długo się nagrzewa) . I tu ponowne pytanie - czy nie lepiej by było zrobić cieńsze ściany przewodu dopalającego ( 6 cm ) - jest to murowane na glinie z piaskiem, więc nie ma problemu z rozbiórką. Kolejne pytanie, czy przewód dopalający będzie lepszy kwadratowy czy prostokątny. Następna sprawa to dopalacz u góry przewodu dopalającego - jaka długość odwróconego lejka (kwadratowego lub prostokątnego) i czy ma być jeszcze kawałek przewodu prostego nad lejkiem czy od razu przejście poziome do pionowego odbiornika ceramicznego - na razie nie mam żadnego dopalacza u góry. Przewód dopalający ma obecnie wymiar wewnętrzny 11,5 x 23 x 150, oraz trzy przewody w odbiorniku o tych samych wymiarach. Mimo, że pali się jeszcze słabo to i tak temperatura na czopuchu jest za duża. Muszę chyba zwiększyć odbiornik. Ale to już będę próbowal jak dokończę palenisko i przewód wznośny.
Z góry dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam wszystkich - w szczególności tych którzy mi pomagają. Oczywiście o wynikach będę informował.
Pozdrawiam.

gondoljerzy
10-01-2016, 21:22
No, 12cm szamotu. To sporo waży i musi się długo rozgrzewać. Tak można budować palenisko do ciągłego palenia. Raz nagrzejesz i palisz, palisz, palisz...
Do palenia przerywanego, moim zdaniem, lepsza będzie lżejsza konstrukcja. Zwłaszcza przewód dopalający. Po co tam 12 czy 6 cm szamotu? 1cm, 2cm maksimum., a pod spodem gruba warstwa izolacyjna.

jan488
11-01-2016, 18:42
Witam.
Dzięki za podpowiedź. Tylko jak wymurować przewód wznośny na 1,5 m wysokości o ściance 1 czy 2 cm. A co myślicie o tym- ( rura izolacyjna na bazie glinokrzemianu fi wewnętrzne 160 mm, fi zew.200 mm długość 200 mm, cena netto-120 zł/szt). Czy taki materiał nadaje się na dopalacz ?

miedziannik
11-01-2016, 19:38
Witam.
Jan488,jeśli dobrze rozumiem, budujesz jakiś spory piec akumulacyjny jak kolega Bogoś z paleniskiem rakietowym. :p
Na temat materiałów ogniotrwałych mam blade pojęcie,więc ci nie wiele w tym pomogę.
Za taką cenę chyba warto się pofatygować i odlać coś samemu=potrzebujesz za ok. 1 tysio materiału na kanał dopalający. :confused:
Może zajrzy tu jakiś dobry fachowiec to coś ci doradzi,ewentualnie możesz tam popytać
http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?72-Kominki
Nie używałbym do tego celu,żadnego metalu,chyba że wolfram,molibden albo coś podobnego=materiałów ogniotrwałych na stałe temp. powyżej 1000 st.
Pozdrawiam.

zorzk7
19-01-2016, 13:16
Witam
Jan488
Sądząc po wymiarach pionu ciepła to duża moc pieca.
Konstruując pion ciepła obawiałem się pęknięć i szybkiego zużycia cegieł szamotowych, aby móc je łatwo wymieniać użyłem następującego rozwiązania: poszczególne cegły są ułożone bez jakiegokolwiek spoiwa a ich kształt uniemożliwia wpadnięcie którejkolwiek do środka, z zewnątrz z kolei trzyma je płyta wermikulitowa która nadaje sztywność całości.
Piszą specjaliści że okrągły przewód dopalający najlepszy, więc kwadrat chyba będzie lepszy niż prostokąt.
Co do dopalacza za dopalaczem to sam chętnie się dowiem czy ktoś to już testował z „Rakietowców”.
Pozdrawiam wszystkich.

forscher
19-01-2016, 13:22
czy to czasem nie to samo ?

http://kominkiolkusz.pl/akumulacyjne-piece-rakietowe.html

zorzk7
19-01-2016, 13:32
czy to czasem nie to samo ?

http://kominkiolkusz.pl/akumulacyjne-piece-rakietowe.html

Odpowiedz znajdziesz w pierwszym zdaniu opisu, w umieszczonym przez Ciebie linku.
pozdrawiam.

jan488
20-01-2016, 17:25
Witam.
Dzieki za zainteresowanie i podpowiedzi. Rozebrałem już przewód dopalający z cegły szamotki. Kupiłem prostki izolacyjne ogniotrwałe P-26 temp. 1430 z firmy IZO wymiar 76x124x250 mm, cena netto: 8,00 zł. Będę murował przewód dopalający kwadratowy o wym. wewn. 180x180 - ścianka 76 i obuduję wermikulitem. Będę próbował również konstruować dopalacz - ale teraz za zimno. Chętnie skorzystam z podpowiedzi co do dopalacza.
Pozdrawiam wszystkich.

CodeSnipper
21-01-2016, 08:34
Czy byłaby szansa na opisanie tu Waszych projektów? Bo jak widać na filmach, piece działają śpiewająco, więc jeśli nie planujecie ich sprzedaży, może dałoby się podzielić wiedzą?

zorzk7
22-01-2016, 08:31
Jeżeli o mnie chodzi to kompleksowy projekt raczej odpada, nie dlatego że chcę coś zachować w tajemnicy, po prostu to sporo pracy a z czasem różnie bywa.
Nie wiem jak w innych amatorskich konstrukcjach ale u mnie wieczna faza testów więc z tym „śpiewająco” to wiesz – średnio.
Na przykład proces rozpalania nie może się obejść bez wentylatora (konstrukcja palnika powoduje zdmuchnięcie płomienia) a bezpieczne usunięcie go jest możliwe dopiero po osiągnięciu odpowiedniej objętości żaru – ale coś za coś w późniejszej fazie palnik pracuje bardzo dobrze.
Blacha w palniku już wiem że musi być grubsza niż obecnie, a niektóre otwory są tam zbędne.
Szamot w pewnych częściach palnika nie przeżyje 2 sezonów itd. itd.
Myślę że prościej by było dyskutować nad poszczególnymi częściami konstrukcji (a w tym wątku jest tego już sporo) i z tego złożyć jakiś sensowny projekt.
Pozdrawiam.

miedziannik
22-01-2016, 19:23
Witam.
Code Snipper,nie wierz w te filmy,lepiej wierz w obrazki :D
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20130-problem-z-temperatura-kot%C5%82a/page-12?
post nr. 228
a na poprzedniej stronie masz gdzieś cały mój palnik na filmie
Gdzieś kilka stron wcześniej wymiary.
Napisz co cię trapi,ostatnio nie odpisałeś,może coś wspólnie pomożemy. :)
Pozdrawiam.

zorzk7
01-05-2016, 17:31
Witam.
No i wymiennik z nierdzewki został "zjedzony" przez kondensat 2mm blachy dwa sezony grzewcze (spaliny/powietrze).
Następny w kolejce wymiennik z tworzywa sztucznego, pewnie teflonowy.
pozdrawiam.

Bogusław_58
01-05-2016, 18:11
Może warto wypróbować tule od ciężarówki, takie po cenie złomu ?
Pozdrawiam.

zorzk7
01-05-2016, 18:28
Witaj, a jak to wygląda bo nie mogę znaleźć, może jakiś link, dzięki.

Bogusław_58
01-05-2016, 18:47
Chodzi o tuleje silnikowe, w których chodzą tłoki. Nowe są drogie ale złomowe to 1.5 zł za kg. Znajdziesz pod : tuleje silnikowe.

Zdun Darek B
01-05-2016, 20:13
Może od razu lufa od czołgu ?

Bogusław_58
01-05-2016, 20:57
Tuleje wystarczą :)
Dwie takie pracują w moim piecu już 8 miesięcy i chyba "będzie dobrze". Mam w zapasie już 3 m takich tulei. Myślę też o budowie komina :)

miedziannik
01-05-2016, 21:31
Witam.
Nie każda stal nierdzewna jest kwasoodporna,prawdopodobnie użyłeś zorzk właśnie takiej stali,nie kwasoodpornej. ;)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stal_kwasoodporna
inaczej nie byłoby czegoś takiego
http://www.viessmann.pl/pl/uslugi/10-lat-gwarancji-na-wymiennik-ciepla-ze-stali-nierdzewnej.html
ponoć najnowszy cud techniki to stopy aluminium z krzemem. ;)
I tak mnie to dziwi,bo drewno.pelety mają zdecydowanie najniższą zawartość siarki ze wszystkich paliw.
Tuleje też są z tego co wiem stopami różnych metali,jednak spawanie tego to dla mnie osobiście czarna magia.;)
Pozdrawiam.

adam_mk
01-05-2016, 22:21
O!
Rakietówki!!!
Nie wiedziałem, ze są tu entuzjaści tego urządzenia...

"Może od razu lufa od czołgu ? "

Znacie "Górkal 70"?
Cement wysokoglinowy.
Spokojnie 1700stC wytrzymuje...
Kilka rakietek już z tego murowano... działają...

Adam M.

Bogusław_58
02-05-2016, 05:43
Tuleje też są z tego co wiem stopami różnych metali,jednak spawanie tego to dla mnie osobiście czarna magia.;)
Pozdrawiam.
Trzeba podciąć na tokarce lub szlifierce, by wkładaj jedna w drugą.
Pozdrawiam.

Bogusław_58
02-05-2016, 06:44
Znacie "Górkal 70"?
Cement wysokoglinowy.
Spokojnie 1700stC wytrzymuje...
Kilka rakietek już z tego murowano... działają...

Adam M.

Tak, znamy.
Z tym że jedni więcej a inni mniej :)
Taki odlew nie będzie z samego górkalu ale jeszcze trzeba dać kruszywo. No i chodzi o te kruszywo, ponieważ jeśli znajdziemy takie super odporne, to wiadomo ze podczas temperatury będzie się rozszerzać i tracić powoli wiązania. Tak więc nie stopi się ale może najzwyklej się posypać. Można więc kupić fachową mieszankę gotową, ale tu też są następne "schody". Temat wałkowany ale wraca jak bumerang.
Kolega miał piec na groszek i nad kitą płomienia kładł cegłę szamotową zwykłą jako dopalacz, o której się pisze, ze może być użyta do 1350 *C. Po tygodniu się rozsypywała, więc zastosował okrągłą fajerkę z żeliwa, która nie jest przewidziana na więcej jak 650*C. Żeliwny talerzyk wytrzymywał miesiąc i wymieniał go na drugi :)
Pozdrawiam.

miedziannik
02-05-2016, 07:49
Witam.
E tam entuzjaści,jakaś grupa fanatyków,napalili się na ten RS jak szczerbaty na orzechy. :D
No nie słyszałem o wymienniku rurowym w kotle kondensacyjnym z cementu wysoko glinowego? :(
Adam tu chodzi o wymiennik nie o sam piec,kocioł.
Zdunowie chcą od razu z "grubej rury" :D
Pozdrawiam.

Bogusław_58
02-05-2016, 08:28
https://youtu.be/h-htTKBXq-U

adam_mk
02-05-2016, 09:20
No pewnie, że trzeba dać kruszywo!
Ten górkal to tylko lepiszcze.

Gdzie jest problem z wymiennikiem?
Poprawnie zbudowany problemów nie robi.

Adam M.

Zdun Darek B
02-05-2016, 09:24
Czyli znów " spisek żydowski "...... ach ten Rockefeller.....
Zaraz ..zaraz... Rocke.... Rocke.... T ...Rocket Stove.... Czyzby znów " ONI i" ?????

Zdun Darek B
02-05-2016, 09:25
No pewnie, że trzeba dać kruszywo!
Ten górkal to tylko lepiszcze.

Gdzie jest problem z wymiennikiem?
Poprawnie zbudowany problemów nie robi.

Adam M.

Tylko że wielu kombinuje " wymieszam Górkal z czymkolwiek .."

adam_mk
02-05-2016, 12:28
Ciekawe - po co?
Piece buduje się od tak dawna, że wiadomo już co wytrzymuje a co nie.

Adam M.

zorzk7
02-05-2016, 19:13
Witajcie.
Dzięki za podpowiedzi.
Miejsca mam naprawdę niewiele, mogę "pójść" w dół z wymiennikiem na przykład w kształcie litery U, więc z tulejami raczej będzie mi ciężko na zakrętach.
Myślałem o takim wężu teflonowym:
https://przewody-techniczne.pl/waz-wentylacyjny-klin-teflon-b-fi-100-p-1266.html?cPath=158_159
Temperaturowo powinien wytrzymać, gdy woda w kotle ma powyżej 90stC spaliny nie przekraczają 120st.
PS.
Adam, to jest ostatni wymiennik na drodze spalin (za wymiennikami wodnymi) oddający ciepło do powietrza nawiewanego do chałupy.

zorzk7
02-05-2016, 20:11
https://www.youtube.com/watch?v=LgGFpji9ps4

adam_mk
02-05-2016, 21:43
"to jest ostatni wymiennik na drodze spalin (za wymiennikami wodnymi) oddający ciepło do powietrza nawiewanego do chałupy. "
NAPRAWDĘ nie da się tego zrobić lepiej?

Adam M.

Zdun Darek B
02-05-2016, 21:56
Witajcie.

Myślałem o takim wężu teflonowym:
https://przewody-techniczne.pl/waz-wentylacyjny-klin-teflon-b-fi-100-p-1266.html?cPath=158_159
Temperaturowo powinien wytrzymać, gdy woda w kotle ma powyżej 90stC spaliny nie przekraczają 120st.
PS.
.

Drobne ale... ale to jest przewód wentylacyjny......... nie spalinowy....

Bogusław_58
03-05-2016, 06:40
Ciekawy pomysł z tym wężem teflonowym.
Jak wytrzymasz z budżetem, to jak najbardziej można spróbować :)
Pozdrawiam.

zorzk7
03-05-2016, 19:43
"to jest ostatni wymiennik na drodze spalin (za wymiennikami wodnymi) oddający ciepło do powietrza nawiewanego do chałupy. "
NAPRAWDĘ nie da się tego zrobić lepiej?

Adam M.

Właśnie staram się to zrobić, wszelkie sugestie mile widziane.

zorzk7
03-05-2016, 19:49
Drobne ale... ale to jest przewód wentylacyjny......... nie spalinowy....

Myślisz że się nie nadaje?

zorzk7
03-05-2016, 19:57
Ciekawy pomysł z tym wężem teflonowym.
Jak wytrzymasz z budżetem, to jak najbardziej można spróbować :)
Pozdrawiam.
Dzięki,
Faktycznie tanio w tym wypadku nie będzie, ale łudzę się że może na dłużej, dużo dłużej.

adam_mk
03-05-2016, 20:04
Bzdura jakaś - plastik na gorąco, co lata ma wytrzymać...
Dałbym ohydne rury stalowe.
Łatwo je pospawać acetylenem.
Kształtek spawalnych skolko ugodno jest.
Nie trzeba ich krepować na gorąco i na silę.

Adam M.

zorzk7
03-05-2016, 20:32
Bzdura jakaś - plastik na gorąco, co lata ma wytrzymać...
Dałbym ohydne rury stalowe.
Łatwo je pospawać acetylenem.
Kształtek spawalnych skolko ugodno jest.
Nie trzeba ich krepować na gorąco i na silę.

Adam M.

dzięki, ale z uwagi na warunki w jakich ma wymiennik pracować, ohydne mi nie odpowiadają.
Dlaczego uważasz że płótno szklane pokryte teflonem nie nadaje się?

adam_mk
03-05-2016, 23:55
A wąchałeś podgrzane?
:lol:
:lol:
:lol:

Adam M.

Bogusław_58
04-05-2016, 07:46
Ciekawy jestem co tam ma śmierdzieć ?
Chyba że kondensat, jeśli się tam pojawi.
Sprawa jest ryzykowna ale jak Zorzk ma chęć i finansuje, to tylko się cieszyć że taka próba może się odbyć. My uczestniczymy w niej za darmo :)

miedziannik
04-05-2016, 07:55
Witam.
Zorzk,według mnie idziesz w niewłaściwym kierunku. ;)
Po co odbierać resztę ciepła z kondensacji i wpuszczać w kanały wentylacyjne,nie lepiej zbudować nowy większy wymiennik wodny(oczywiście ze stali kwasoodpornej) i te ciepło wykorzystać do końca. :)
I tak w najbliższym czasie przerdzewieje obecny wymiennik wodny,jak robiłeś z tej samej stali nierdzewnej.
Adamie zwykła stal dawno by poległa przy całkowitej kondensacji. ;)
Szkoda że nie ma już pierwszych filmów zorzka,to być może jedyny kocioł kondensacyjny na pelety własnej konstrukcji.
Boguś nie rób z zorzka królika doświadczalnego,też jestem wielkim wrogiem tworzyw sztucznych w ogrzewaniach.
Pozdrawiam.

adam_mk
04-05-2016, 08:06
Zaraz, zaraz!
To On buduje rakietkę z kondensacją?!

Chyba będę musiał ten watek od początku poczytać...

Jak jest tak, jak piszesz powyżej to zostaje jedynie opracowanie kompozytu na bazie glinokrzemianów.

Adam M.

Bogusław_58
04-05-2016, 08:13
Niestety Miedziany jestem nałogowym zwolennikiem doświadczeń. Nie jest to uzależnienie :), ale chyba sposób na nudę :)
Dużo rzeczy się nie udało a sporo tak i jestem na plusie :)
Pozdrawiam.

zorzk7
04-05-2016, 18:21
Witajcie.
Odkąd zauważyłem wżery w ostatnim wymienniku "trzymam" kondensację poza nim,
pojawia się dopiero w rurze odprowadzającej spaliny (1.4404), zobaczymy ile ta z kolei wytrzyma.
Niestety urwały mi się możliwości, konstruowania "po taniości" i wydatku na materiał oraz spawanie nowego, budżet by nie udźwignął.
Zresztą wydaje mi się że ostatni wymiennik spaliny/zimne powietrze będzie w stanie odebrać więcej niż zwiększający swoją temperaturę wymiennik wodny.
Wracając do węża wentylacyjnego ma on jedną ważną dla mnie zaletę - jest łatwy w aplikacji.
Naturalnie również mam pewne obawy, główna to trwałość i to nawet nie temperaturowa ale mechaniczna, czy nawiewane powietrze nie będzie nim delikatnie ruszać i w konsekwencji nie spowoduje jego szybkiego przetarcia? 0,2mm trochę to to cienkie jest.
Myślałem też o zbudowaniu wymiennika z wkładów kominowych http://askot.krakow.pl/pl/p/RURA-PROSTA-KOMINOWA-CERAMICZNA-O-SREDNICY-FI120-FIRMY-WOLFSHOHER/8237
o tym samym kształcie (litera U, mogła by mieć około 2m wysokości) ale mam problem ze znalezieniem kolanek 90.
Lub z rur izostatycznych które są cieńsze, tylko gdzie to dostać, co by nie kupować kompletnego komina za 3tysie?
http://www.kominiarczyk.com/kominy-izostatyczne

pozdrawiam.

Bogusław_58
04-05-2016, 20:14
Nie wiem jak masz z miejscem, ale jeśli jest, to kanał poziomy najlepiej zbudować z cegły. Poziomy może być regularnym prostopadłościanem. Ten idący w górę wystarczy postawić na tej skrzynce dolnej i tylko zablokować. Jeśli będzie zrobiony "z byle czego" łatwo go będzie można wymienić bez kopania w kanale dolnym.
Z premedytacją stosuję u siebie w wielu miejscach glinę z trawą morską z materaca i to nasączam często szkłem wodnym. No i nie do zdarcia technologia :) aż wstyd się przyznać.

miedziannik
05-05-2016, 21:45
Witam.
Zorzk,trochę nie kapuję twojego sposobu oszczędzania,ale nie moja sprawa,co na twoim miejscu bym zrobił napisałem jasno.;)
Potwierdzam słowa Bogusia,szkło wodne czyni cuda jeśli chodzi o przyczepność,sam zastosowałem..
Jednak stawiam na odpowiednią stal zamiast ceramiki,ta chyba znowu taka droga nie jest. ;)
http://allegro.pl/rura-nierdzewna-nierdzewka-kwasowka-rozne-rozmiary-i6127120272.html
http://allegro.pl/blacha-kwasoodporna-nierdzewna-2-mm-1000-x-500-2b-i6159035342.html
Kliknąłem na pierwsze lepsze.
"Po taniości" znam temat mam tego w domu trochę,ale nigdy bym tego nie zastosował do takich poważnych rzeczy jak kocioł kondensacyjny,chyba że lubisz spawać na nowo co kilka lat,albo zmieniasz miejsce zamieszkania. ;)
Pozdrawiam.

zorzk7
07-05-2016, 07:15
Witajcie.
Dzięki za wszystkie porady.
Muszę brać pod uwagę jeszcze jedną rzecz, w obecnym wymienniku droga spalin ma 2m, nowy planuję dłuższy, jeżeli opory okażą się za duże, pion ciepła nie da rady, patrząc pod tym kontem chyba pozostaje mi coś łatwo przerabialnego.
Na pewno napiszę o rezultatach moich kombinacji, a wcześniej może wstawię filmy o zużyciu wermikulitu, szamotu po jednym sezonie grzewczym.
pozdrawiam.

Zdun Darek B
07-05-2016, 08:12
Jak przewidujesz żywotność dla rury która jest oferowana do odprowadzenia spalin z silnika SAMOCHODOWEGO ?

zorzk7
08-05-2016, 20:17
Jak przewidujesz żywotność dla rury która jest oferowana do odprowadzenia spalin z silnika SAMOCHODOWEGO ?

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale jeżeli chodzi Ci o to: https://przewody-techniczne.pl/weze-do-odprowadzania-spalin-samochodowych-klin-tpe-c-189_249.html to jest jedynie do 120stC.To wydaje mi się troszeczkę za mało.
pozdrawiam.

zorzk7
14-05-2016, 21:11
Witam.
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić stan rakiety po jednym sezonie grzewczym.
Wnętrze pionu ciepła pokryło się szklistym i twardym nalotem, w zeszłym roku paliłem bez warstwy wermikulitu i nie zaobserwowałem tego zjawiska, czy aby temperatura nie jest za wysoka?
W górnej części wlotu do pionuj widać zniszczony wermikulit, ale póki się nie rozleci nic z tym nie robię, później ewentualnie wytnę ten kawałek i wsadzę szamot.
Poza tym stan ogólnie dobry, wkręty trzymające wermikulit jeszcze nie „puściły”.
Nie zauważyłem też żadnych poważnych pęknięć cegieł szamotowych w pionie, ani ich zużycia kwalifikującego do wymiany.
Ruszt składa się z dwóch części, część szamotowa wytrzymuje około 3-4 miesięcy, część metalowa jeszcze nie wiem bo ma około 2 miesięcy, ale widać już pierwsze ślady destrukcyjnej działalności wysokiej temperatury.
Metalowa część palnikowa również jest nowa i jeszcze nie przetestowana, poprzednia wytrzymała 2 sezony.
To tyle - pozdrawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=jVR3d73QvFA
https://www.youtube.com/watch?v=5s1-LYSEQ3A
https://www.youtube.com/watch?v=zscrvQwyxmU

miedziannik
15-05-2016, 09:17
Witam.
Widzę że zaizolowałeś rakietę. :D
Też to przerabiałem i tu opisałem.
To czarne wygląda jak mój komin kiedy paliłem zwykłym górniakiem od góry oczywiście.:D
Jak jest to trochę lepkie to niestety dobrze nie świadczy o spalaniu,a przyczyny mogą być różne,np. zbyt wilgotny opał.
Pozdrawiam.

zorzk7
15-05-2016, 11:45
Witam.
Widzę że zaizolowałeś rakietę. :D
Też to przerabiałem i tu opisałem.
To czarne wygląda jak mój komin kiedy paliłem zwykłym górniakiem od góry oczywiście.:D
Jak jest to trochę lepkie to niestety dobrze nie świadczy o spalaniu,a przyczyny mogą być różne,np. zbyt wilgotny opał.
Pozdrawiam.
Witaj.
Jest bez zapachowe i nie lepkie, przypomina szkło. To chyba nie to o czym piszesz, ja stawiam na stopiony popiół z biomasy.

miedziannik
15-05-2016, 16:32
Jeśli faktycznie twarda skorupa szklana to możesz otwierać hutę szkła. :D
Dowodzi to że masz tam temp. powyżej 1100-1200 st.=popiół się stapia,tu co nieco na temat
http://bape.com.pl/pliki/publikacjePDF/2/Poradnik_produkcja%20i%20spalanie%20pelet_2010.pdf
Strona 24,jak i publikacja niemiecka,
http://www.oekologisch-bauen.info/haustechnik/heizsysteme/pelletheizung/schlacke-pelletheizung.html
Gdzie doczytałem,że zależy to m.i.n. od zawartości soli mineralnych a nawet gatunku i podłoża gdzie rośnie drzewo.:)
Np. rosnące na podłożu piaszczystym może się nieco obniżyć,dla peletu z drewna świerkowego podano punkt topnienia 1200 st.
U mnie na razie nie widzę żadnych zanieczyszczeń=pion idealnie czysty i tak zostawiam nic już więcej nie kombinuję. :cool:
Pozdrawiam.

Rafkoo
09-02-2017, 12:08
Raju! Przez rok prawie nikt nic?

Robert permakulturnik sie oddał szałowi budowania, Batura oddałsie szałowi tworzenia szkoły :), a reszta towarzyszy?

Mi też (jak i AdamowiMK) było ciężko uwierzyć, że na Muratorze jest wątek o RS. Przebrnałem go dziś.
Szacun dla miedziannika i Zork'a za eksperymentowalność :)

Mam pytanie do AdamaMK (nie tylko oczywiście):
( btw. bedzie powstawać druga rakieta w miejscu gdzie już do jedej robiłes bufor. dla ułatwienia dodam że na pietrze i wsadzany przez okno :) )

Czy miałbyś jakiekolwiek porady co do sposobu odlania, zawibrowania 1,2 m rury z Górkalu 70, na dopalacz
( i ile jakiego kruszywa byś polecał do takiego odlewu ).

adam_mk
09-02-2017, 12:18
Korund (Al2O3) z worka zlepiony kaolinem.
Ukształtować, wysuszyć i powolutku wypalać.

Korund, maczka szamotowa i górkal.
Zwiąże szybko, wysuszyć i powolutku wypalać.

Korund, mączka kaolinowa i górkal,
Ale...
MAŁO KTO ZNA ZAPRAWY GLINOWO-CEMENTOWE.Bywają kapryśne. Eksperyment potrzebny.

Górkal 70F dobry by był, jak mi się wydaje.

W niskich temperaturach źle się łapy trzyma w mokrej glinie/zaprawie.
Na wiosnę czekają (tak jak i ja).

Adam M.

Rafkoo
09-02-2017, 13:43
Korund (Al2O3) z worka zlepiony kaolinem. Ukształtować, wysuszyć i powolutku wypalać.

Czy masz na mysli uzycie czystego Al2O3? czy te 70% z Górkalu 70F, krzemianoów prawie w nim nie ma i stad kaolin, czy tak?

A proporcyje jakowe byś zaproponował ?

A wypalać to masz na mysli juz po zamontowaniu takiego odlewu do paleniska, tak?


Korund, maczka szamotowa i górkal. Zwiąże szybko, wysuszyć i powolutku wypalać.

Te zdanie sprawia, że me pierwsze pytanie zdaje sie być nielogiczne.



Górkal 70F dobry by był, jak mi się wydaje.
No i zgłupiałem .. czy mógłbyś "jak krowie przy rowie" ?
Czy to ma znaczyć że odlew z samego górkalu 70F też dałby radę?

A jak to zawibrować? nie miałem nigdy tego materiału w ręce.
Czy cieżko odpowietrzyć tą mieszankę?


Na wiosnę czekają (tak jak i ja).

Joj! cos o tym wiem!
Koncem pazdziernika śma lepili i cieli cegiełki w maszynie z wodą kapiacą na łapki :-(....
brrr... tak bedzie wyglądać moje piekło jesli do niego trafię ;-)

adam_mk
09-02-2017, 14:24
Dlaczego Al2O3?
Bo wytrzymuje naprawdę duże temperatury.
Bo jest dobrym KATALIZATOREM w reakcji wytwarzania gazu syntezowego.
700stC tam będzie to reakcja zajdzie.

Składy?
Problem jest w SKURCZACH termicznych.
Ja wykonałbym kilka tabliczek takich jak czekolada/kafelek o różnych składach.
Namieszał ukształtował, wysuszył i OSTRO wypalił.
Jedne się skruszą, rozlecą, a inne nie.
Im mniej lepiszcza (kaolinu, Górkala) tym lepiej.
Im więcej lepiszcza tym łatwiej ukształtować.

Można dla formalności wziąć też mocno zasoloną glinę niskotopliwą.
Wyjdzie korund politurowany, polewany - jak gliniany garnek.
Ale... ostro wypalany spieni się i będziesz miał pilnik na powierzchni...

Piekło zduna jest mokre i zimne...
:lol:
Dekarza - wręcz przeciwnie!
:lol:

Adam M.

adam_mk
09-02-2017, 14:26
Odlew z samego górkala da ci po wypaleniu... GÓRKAL GOTOWY DO PRZEMIELENIA I UŻYCIA PONOWNEGO!.
Weź pomyśl nad tym jak go robią...

Adam M.

adam_mk
09-02-2017, 14:32
Ktoś mi mówił, Czy nie Artur Milicki?, że można dostać mielony bazalt.
Też bym go spróbował - jako wypełniacz zamiast korundu.
Spokojnie do 3000stC wytrzymuje a tyle to tam nie będzie.
No, nie z drewienka!

Adam M.

Bogusław_58
09-02-2017, 15:49
Widzę tu chętnych do odkrycia Ameryki :)
Gratuluję takiej gotowości.
Na małych ciężarach nie wato eksperymentować, bo są gotowe mieszanki używane w przemyśle i są nie do przeskoczenia, no i wyjdzie taniej.
Pozdrawiam.

adam_mk
09-02-2017, 16:09
No, są.
Zwykle wystarczy zadzwonić i na jutro masz tira, kilka big-bagów czy nawet... jeden.
Jak rozumiem - masz do tego dostęp i z pracy sobie przynosisz jak potrzebujesz?
:lol:
Życie mnie uczy, że można sobie poszukać sklepu, gdzie to mają na kg.
Za to ceny jakie mają to...

Co złego jest w eksperymentach?
A przy okazji...
Daj namiar na tą przemysłową wytwórnię pieców rakietowych z optymalnych materiałów.
Chętnie zobaczę co mają w katalogu, no i ceny.

Dla Ciebie jest to odkrywanie Ameryki?
Nie potrafisz rozpoznać co palne a co żaroodporne lub żarowytrzymałe?
Jesteś z tych, dla których tylko to co z marketu - to dobre?
:lol:

No to pewnie... są to materiały Unijne!
Eko, wodorozcieńczalne, biodegradowalne...

Adam M.

Bogusław_58
09-02-2017, 16:36
Co Ty pierdzielisz ?
Jakie tiry i big bagi ? i jakie markety ?
Kupujesz JEDEN worek 25 kg w firmie fachowej i kurier przywiezie.
Jak potrzebne dwa, to dwa i sprawa kanału dopalającego jest zamknięta.
Chyba wyraziście napisałem, że przy małej ilości nie opłaca się kombinować.
Jak podliczysz cenę Górkal 70 + dobre kruszywo, to zysku tyle co za paznokciami.
Jak dasz słabe kruszywo, żeby było taniej to Górkal 70 możesz zamienić na 40, bo i tak lipa

adam_mk
09-02-2017, 17:08
Tyle to ja wiem. Nie od dziś.
Ale...
Po cholerę mi mieszanki do ciekłych metali?
Huty nie mam i nie robię, bo mi nie potrzebna.
To, co jest do "normalnych" pieców nie bardzo się sprawdzi.

Inaczej...
CZY TY TESTOWAŁEŚ TE MIESZANKI W RAKIECIE?
Daj jaką fotkę...


Ja jak czego nie mam, to zwykle sobie robię, chyba ze wiem gdzie jest gotowiec.
Tu zostaje złożenie kompozytu, aby zadziałało i było trwałe.
I wcale nie chodzi mi tu o cenę.
No, nie wprost o nią!

Adam M.

adam_mk
09-02-2017, 17:12
http://sprzedajemy.pl/elektrokorund-zwykly-brazowy-korund-scierniwo-nr27497857

Masz tu wypełniacz po około 3zł/kg.
Ile kosztuje kilo kaolinu?
:lol:

Adam M.

Bogusław_58
09-02-2017, 17:50
Swego czasu odlewałem. Jednak to spore zajmowisko a jak brak wprawy, to można nabroić. Być może wrócę do tematu, bo w planie duże wyzwanie
Jednak tu nie warto straszyć ciekłym metalem, ale jak się włoży dobry materiał w piec domowy w palenisko i dopalacz, to spokojnie można się razem z nim starzeć i nie zrobi "kupy" w żadnym czasie i jak napali w nim tuzin dyletantów.
No więc na razie nie odlewam, a jeśli już coś muszę zrobić , to rzeźbię z AL60 i jest nie do zajechania.
Mój jest na stronie 213 tu:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?128625-Ogrzewanie-Ceramiczne/page213
Działa super i palę w nim też smalcem z pączków i olejem z frytek :)
Kilku przygłupów, fachowców internetowych wydawało jakieś głupie jęki na te palenisko, bo jest w nim płaszcz wodny, ale nie mieli, racji bo to funkcjonuje znakomicie.
Przy okazji wpadnij na stronę 215 bo tam jest bojler z wężownicą :)

מרכבה
09-02-2017, 17:51
Mojego RS'a już odpaliłem.. na razie sam korpus.. ale i tak cieszyłem.. bo ziała.. przepust PG robił i za PW .. do czasu kiedy się komora nie przytka.
Stąd będzie PW tzw drugie powietrze - i trzecie.. a projekta zapodałem w DB.

Bogusław_58
09-02-2017, 18:00
3 zł/kg wypełniacza.
Za tyle kupujesz beton andaluzytowy gotowy. No i nie da się już go przeskoczyć.
Ponieważ andaluyt ma dodatkową cechę - nie zwiększa wymiarów(minimalnie)

Rafkoo
09-02-2017, 19:52
Dlaczego Al2O3?
Bo wytrzymuje naprawdę duże temperatury.
Bo jest dobrym KATALIZATOREM w reakcji wytwarzania gazu syntezowego.
700stC tam będzie to reakcja zajdzie.

Adam - weż mnie palnij w łeb, albo wyprowadź z błedu - bo albo nauka tak poszłą do rzodu przez 20 lat jak opsciłem mury uczelni, albo tlenek glinu jako jeden z trwalszych był jedynie nośnikiem katalizatora w procesach krakingu.


Składy? Problem jest w SKURCZACH termicznych. Ja wykonałbym kilka tabliczek takich jak czekolada/kafelek o różnych składach. Namieszał ukształtował, wysuszył i OSTRO wypalił. Jedne się skruszą, rozlecą, a inne nie. Im mniej lepiszcza (kaolinu, Górkala) tym lepiej. Im więcej lepiszcza tym łatwiej ukształtować.


Howgh! myslałęm o próbach, ale miałem nadzieję, że ktoś już się pobawił w tej kwesti, bo jakoś mi cieżko uwierzyć że wszyscy murują dopalacze.
A ja nie lubię uczyc sie na swoich błedach - wole na cudzych i wywarzać otwartych drzwi tez nie bardzo :-)

zapodam propozycję szanownemu inwestorowi :)




Piekło zduna jest mokre i zimne...
:lol:
Dekarza - wręcz przeciwnie!

Cholera, już mi jeden praktyk powiedział, że zdunem nie zostane bo... mam za wąskie nadgarstki..
A teraz tu sobie uswiadamiam ze i piekło wole ciesielsko dekarskie...
to musi znaczyć że czas juz najwyższy sie do jakiego wątku o budownictwie szkieletowym zapisać.

A co z tym wibrowaniem odlewu w kształcie rury?
JAk tym telepac?

Albo pojść w optymizm i jak wierzący towarzysze zza jednego oceanu wykorzystac produkty towarzyszy zza jeszcze innego oceanu 381209


to stąd https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10154992096951974&set=a.10154992139891974.1073741834.559871973&type=1&l=3e4ec1844f&theater (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com% 2Fphoto.php%3Ffbid%3D10154992096951974%26set%3Da.1 0154992139891974.1073741834.559871973%26type%3D1%2 6l%3D3e4ec1844f%26theater)
NAwet niczym nie impregnował.

Rafkoo
09-02-2017, 20:09
3 zł/kg wypełniacza.
Za tyle kupujesz beton andaluzytowy gotowy. No i nie da się już go przeskoczyć.
Ponieważ andaluyt ma dodatkową cechę - nie zwiększa wymiarów(minimalnie)

Kurcze! odpowiedziałem na post,to ktorym mnie majl poinformował, a tu oprosze taka dyskusyja, ktorej juz nie zauważyłem :)
Tak jak napisałem powyżej lubie eksperymenty ale tylko jesi ktos ich wczesniej niepopełnił..

Bogusław Czy poleciłbys jakis gotwiec wymieszania i do odlania tak rdzenia jak i dopalacza?

A vot takoe proizahodit za okeanom :)
http://donkey32.proboards.com/thread/2181/first-cast-12cm-batchbox

Ale przekombinowała i popękało.

A czy u nas jest do nabycia takie coś jak to co tam nazywają Inox needles?

adam_mk
09-02-2017, 20:23
Czy ja komu kraking robić zalecam?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_syntezowy

Powstanie go tyle co nic, ale...
Zależy wiele od tego co wrzucisz do paleniska.

Obejrzałem Twoją konstrukcję.
Ładna!
Kupa bardzo dobrej roboty!
Nie dziwię się, że bazujesz na gotowcach.
Wystarczą ze sporym zapasem.
Nie przekroczysz tam 1500stC.

Jedną sztukę to można młotkiem oklepać.
Przy większej produkcji stół wibracyjny potrzebny.
Namiastką wibratora do betonu jest wiertło w młotowiertarce z wyłączonymi obrotami.
Można prasę śrubową i dyszę do wyciskania takiej rurki zrobić.
Tylko po co?
Tysiąc ich kwartalnie potrzebujesz?

Adam M.

Rafkoo
09-02-2017, 21:29
Czy ja komu kraking robić zalecam? https://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_syntezowy (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org% 2Fwiki%2FGaz_syntezowy) Powstanie go tyle co nic, ale...Zależy wiele od tego co wrzucisz do paleniska.

Adam! Ty twierdziłeś że AL2O3 ma działąnie katalityczne , a jaże NIE MA takowego działania .
KInetyka procesu FisheraTtropsha to był mój konik, więc raczej wiem co to jest Syngaz :) i wiki mi nie potrzebna.

Za to jakbys sam przeczytał uważnie ten wpis, do ktorego mnie odsyłasz to byś zobaczył że katalizatorem rekcji powstawania syngazu jest Nikiel, a nie Al2O3



Namiastką wibratora do betonu jest wiertło w młotowiertarce z wyłączonymi obrotami.

Tysiąc ich kwartalnie potrzebujesz?

dzięki! za idee! o młotowirtarce nie pomyslałęm, mam jedna nieco zepsuta to mnie moze zmotywuje do jej naprawy :)

gondoljerzy
10-02-2017, 07:26
....Albo pojść w optymizm i jak wierzący towarzysze zza jednego oceanu wykorzystac produkty towarzyszy zza jeszcze innego oceanu 381209
to stąd https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10154992096951974&set=a.10154992139891974.1073741834.559871973&type=1&l=3e4ec1844f&theater (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com% 2Fphoto.php%3Ffbid%3D10154992096951974%26set%3Da.1 0154992139891974.1073741834.559871973%26type%3D1%2 6l%3D3e4ec1844f%26theater)

Podobne cudo, a mianowicie płytę ceramiczną umieściłem w kanale dopalającym kotła CO. W wysokich temperaturach popiół wtapia się w powierzchnię tej płyty, następnie stygnąc kurczy się i powoli ją złuszcza. Czwarty sezon idzie i z płyty 3cm niewiele zostało. Z wełną zjawisko pewnie będzie szybsze.

Bogusław_58
10-02-2017, 10:59
Dokładnie jest jak piszesz gondolierzy.
Takich materiałów jest więcej i wykorzystywane są one w obecnych piecach przemysłowych najczęściej przy zastosowaniu spirali elektrycznych (do1250*C). No ale też w warstwie ogniowej i tam wymienia się to cyklicznie. Tu decyduje kalkulacja finansowa. Podobnie może być w rakiecie. Jeśli łatwo to wymienić samemu i kalkuluje się lepiej jak zatrudnić zduna, to czemu nie. Na takie kanały nadaje się dobrze "mokry filc" :). Na terenie naszego kraju można dostać wszystkie "cuda" jakie pokazujecie jako przykładu z za Oceanu. Trzeba np wystukać hasło: "materiały ogniotrwałe" i pokażą się firmy, które mają takie materiały w obrocie. Jeśli tam się zadzwoni, to najczęściej dysponują też sporą wiedzą praktyczną, Jeśli nie, to przekażą do innej osoby lub za kilka dni się "ogarną". Od razu się przyznam że swoją "materiałówkę" ceramiczną i dotycząca tych nowoczesnych"cudów" posiadam z konsultacji telefonicznej z osobami podnoszącymi słuchawkę. Potem to i owo sobie zastosowałem i wbiło się do głowy.
Jeśli więc Rafkoo szukasz betonu, to polecam "beton andaluzytowy". Dotrzesz do niego po pierwszym haśle gdzie znajdziesz firmy lub wystukujesz : beton andaluzytowy i chyba warto wziąć BAN150. Najlepiej jednak się zapytać sprzedającego, ponieważ w zależności od grubości elementu powinien mieć inne uziarnienie. Inaczej więc jest do 30 mm i zmienia się to po wyżej.
Oczywiście można też wybrać coś innego ale taka jest moja sugestia(tez nie wyjęta z sufitu)
Pozdrawiam.

Rafkoo
10-02-2017, 12:22
Jeśli więc Rafkoo szukasz betonu, to polecam "beton andaluzytowy". Dotrzesz do niego po pierwszym haśle gdzie znajdziesz firmy lub wystukujesz : beton andaluzytowy i chyba warto wziąć BAN150. Najlepiej jednak się zapytać sprzedającego, ponieważ w zależności od grubości elementu powinien mieć inne uziarnienie. Inaczej więc jest do 30 mm i zmienia się to po wyżej.
Oczywiście można też wybrać coś innego ale taka jest moja sugestia(tez nie wyjęta z sufitu)
Pozdrawiam.

Ukłon i potrząśnięcie prawicy z mej strony! będe zgłebiał dam znac o wyborze.
Do dziś żałuję że bardziej się do nieorganicznej chemii nie przeykładałem.

Wiedza jednak pomaga zrozumieć.

Ale te wszystkie krystalograficzne układy krzemianów, i nazwy minerałów, i innych powodowały wemnie takie znudzenie,że nie mogłem się zmusić...
No i prosze... przyjdze sobie zafundować powtórkę.

Tutaj https://goo.gl/3indYy(ostatni post na stronie) bracia Hamerykany proponują dodatek włokien z nierdzewki 310 i polipropylenowych.
o ile pozytywnego wpływu dodatku tej stali to nie sa do konca pewni, to twierdzą iźli rozkładający sie polipropylen tworzy mikrokanaliki, którymi łatwiej odparować może H2O nie powodując mikropęknięć, które to powiekszają się podczas palenia dając wrezultacie widoczne szczelliny.

Do mnie takie tłumaczenie nawet przemawia, (z mysle ze z umiarem tego polipropylenu by struktury nie rozrzedzić zbytnio)

a co szanowni Panowie na takowy pomysł?

Kominki Piotr Batura
11-02-2017, 11:00
Fajnie by było kiedyś coś razem zrobić....Tyle fajnych pomysłów...tylu fajnych ludków!....Ehhhhh...Pewnie zanim byśmy jakiegoś betona umieszali, za łby byśmy się wzięli...:D :D
.
Zawsze mnie zastanawiało...PO CO?! Ja na moim kociołku piąty rok jadę bez zaglądania, bez czyszczenia, bez wymieniania podzespołów...Pewnie za kolejnych 5 lat luknę czy coś nie trzeba naprawić...Mam dwa razy dziennie 940 o C na liczniku i pytam ile ja więcej z drewna wyciągnę, wchodząc na 1300? Czy warto? No może ze względu na smog, warto....Ale dla 10% wydajności? No chyba, że to więcej....W kwestii czystości spalania zaś, są inne metody. Np swobodny ruch gazów w kierunku "szwa" - Kuzniecowa ;)

Rafkoo
12-02-2017, 01:19
Fajnie by było kiedyś coś razem zrobić....Tyle fajnych pomysłów...tylu fajnych ludków!....Ehhhhh...Pewnie zanim byśmy jakiegoś betona umieszali, za łby byśmy się wzięli...:D :D

Pesymistaś!


Zawsze mnie zastanawiało...PO CO?! Ja na moim kociołku piąty rok jadę bez zaglądania, bez czyszczenia, bez wymieniania podzespołów...Pewnie za kolejnych 5 lat luknę czy coś nie trzeba naprawić...Mam dwa razy dziennie 940 o C na liczniku i pytam ile ja więcej z drewna wyciągnę, wchodząc na 1300? Czy warto? No może ze względu na smog, warto....Ale dla 10% wydajności? No chyba, że to więcej....W kwestii czystości spalania zaś, są inne metody. Np swobodny ruch gazów w kierunku "szwa" - Kuzniecowa ;)

Piotr! ale co "Po co?" znów pojechałeś w swój ulubiony konik "a po co wam ta wydajność".
To określa współczynnik EROEI.
A tu nie o tym mowa.

(choć jakbym miał możliwość utrzymania stałego poziomu 1300 C to bym się bardzo cieszył, bo to rząd temp rozpadu dioksyn.
Jeszcze tylko zapewnić dostateczny czas kontaktu, opomiarować emisje z komina i ....spełniam EU normy dotyczące współspalania odpadów.
Można by spokojnie palić PET'ami :). I jeszcze na tym zarabiać :)

Optymalizowałem procesy przemysłowe, tam fakt - wzrost o ułamek procenta - dawał wymierne korzyści. Najbardziej błędogennym parametrem był skład chem. paliwa.
W domowych paleniskach - jak to zawsze - problem to, to co znajduje się pomiędzy ekranem a fotelem.
Ale co? mam każdemu tłumaczyć ile go kosztuje niepotrzebne dostarczanie energii na przemianę fazowa wody?


A Tutaj było pytanie o wpływ dodatków na trwałość materiału konstrukcyjnego.

Btw. Czy Kuźniecow rości sobie prawa autorskie jakieś do tego rozwiązania?)

A jednak brak wykresów obrazujących zmianę składu spalin w procesie to IMHO duże niedociągnięcie.

Kominki Piotr Batura
12-02-2017, 08:13
Rafkoo. To bardzo ważny problem. Spotkanie obcykanego ceramika przemysłowego i zahukanego zduna ze wsi (np z Łazisk), nie zawsze kończy się spektakularnym sukcesem w dziedzinie materiałoznawstwa. Przemysłowiec, ma głowę nabitą inżynieryjną wiedzą na temat trwałości materiałów, i próbuje wciskać do pieca kaflowego rozwiązania które "przecież tyle wytrzymują!" Pisał o tym Bogusław, przekonał się Wojtek....Przemysł to zwykle nie więcej jak kilka cykli. Piec do grzania chaty, musi wytrzymać ich tysiące, albo trzeba zapewnić inne sprytne rozwiązanie, takie choćby jak w najprostszym kafloku! Zdun ze wsi czy z miasta, nie lubi grzebać co dwa lata w popełnionych przez siebie ustrojstwie, bo to nie tylko kosztowne, ale podważa autorytet usługodawcy. Ja z dużą rezerwą czytam wasze wyliczanki i popisy z zakresu fizyki, chemii i wzorów na ogniotrwałość...;)

Tak właśnie....

Trzeba odróżnić nasze eksperymenty w piwnicy czy garażu, od wykonywania zawodu zduna! W swoim laboratorium kombinuję z takimi materiałami, że Ci się nie śniło. I co? I nic....Ostatnio dymałem na drugi koniec Polski, bo sprawdzane przez trzy lata w laboratorium rozwiązanie, rozpadło się po roku codziennych cyklów u zamawiającego. Przeprosiłem stare sprawdzone metody wypalania płyt na Śląsku i ....mam jeszcze więcej respektu do dziadka.

Czy ktoś potrafi mi wiarygodnie odpowiedzieć na takie pytanie: czy jest gdzieś rakieta, która bez przeróbek wytrzymała kilkanaście lat codziennego, okresowego wchodzenia na 1200 - 1300 o C? Tylko proszę nie rzucać słów na wiatr!

Chętnie podjadę popatrzeć...tak jak to miało miejsce w przypadku Hesa (pozdrawiam serdecznie)....

Kuzniecow opatentował metodę suchego szwa. Szczegółów nie znam....Chyba to o nią chodzi...

hes
12-02-2017, 15:26
=Kominki Piotr Batura;7413131](....)

Chętnie podjadę popatrzeć...tak jak to miało miejsce w przypadku Hesa (pozdrawiam serdecznie) (....)

Od tamtej wizyty już parę razy doskonaliłem, nie licząc poważnej wymiany całej części wymiany ciepła (przy pomocy przedwojennego kaloryfera).
I coraz bardziej mi się ten mój piec podoba (odpukać). Ceramik ze mnie raczej średni, chociaż piecyk służy i nie rozsypuje się. Do spoiwa -
mieszanki szamotowej dodawałem trochę boraksu, czasem też mielone szkło. Chyba już wiem, o co w tym wszystkim chodzi- np.aby nie dymiło
sadzą mimo "trudnego" paliwa nie wolno schładzać płomieni (zimnym) powietrzem.
Również pozdrawiam.
HS

Zdun Darek B
12-02-2017, 22:19
381209


.

Jeszcze nie do końca pozbyliśmy się fruwającego AZBESTU a już "rakietowcy' próbują zapylić powietrze którym oddychamy równie syfiastym włóknem ceramicznym.

Trujecie siebie i swoich sąsiadów ...

Bogusław_58
13-02-2017, 10:44
1000- 1200*C i trujący azbest zamienia się w grzeczny popiół :)
Na tym polega polska metoda utylizacji, by to przepuszczać przez piec, gdzie włókna się wypalą, a pozostały granulat sypać na autostrady.
Włókno ceramiczne też się wypala elegancko. Można to nawet sprawdzić zwykłą zapalniczką.
Życie ogólnie jest niebezpieczne i niezdrowe. Same pierdzenie po bigosie to ile emisji. Gdyby mieć urządzenie do łapania tego gazu i używania w piecu, to byłoby coś.
Pozdrawiam.

Zdun Darek B
13-02-2017, 11:22
Jaka jest temperatura pracy tych włókien ?

Rafkoo
13-02-2017, 11:36
Jaka jest temperatura pracy tych włókien ?

Nie wiem..stawiam, ze jakis1000.

Czytamy uważnie. dyć napisałem byłem, że to "bracia hamerykany" takie cuda wymyślają.
Ja włascicielowi tego cuda proponowałem by choć to jakim silikatem nasączył.

Rafkoo
13-02-2017, 11:54
Ja z dużą rezerwą czytam wasze wyliczanki i popisy z zakresu fizyki, chemii i wzorów na ogniotrwałość...;)

Tak właśnie....


Czy ktoś potrafi mi wiarygodnie odpowiedzieć na takie pytanie: czy jest gdzieś rakieta, która bez przeróbek wytrzymała kilkanaście lat codziennego, okresowego wchodzenia na 1200 - 1300 o C? Tylko proszę nie rzucać słów na wiatr!

Chętnie podjadę popatrzeć...tak jak to miało miejsce w przypadku Hesa (pozdrawiam serdecznie)....

Kuzniecow opatentował metodę suchego szwa. Szczegółów nie znam....Chyba to o nią chodzi...

Zgadzam się w 100% z tym co piszesz. nieporownywalnosc warunkow miedzy lab a realem, sprawia ze robi sie instalacje pilotazowe. lab to kuznia idei z jej wstepnym sprawdzeniem.

Ja odnosiłem się jedynie do twych słow "po co nam te 10% zysku" i czy aby netto jest to zysk".

I jak on się ma do najbardziej błedogennego czynnika jakim jest osoba palaca w piecu.

Wiesz dobrze, ze nie ma wynikow pomiarow z tak długiego okresu czasow dla "rakiet".

I to dopiero przy uzywaniu rozwiazania paleniska BB PvB gdzie mogą wystąpic takie temp. to najblizsze dane beda za 12 lat.
W konstrukcjach J-tube bywało max 1000 C.

A co myślisz o tym o copytałem na początku - czyli dodatku polipropylenu do mieszanki na odlew paleniska?
tzn ile by włokien dodać by nie osłąbic struktury materiału, a umozliwic lepsze odparowanie wody ?

Bogusław_58
13-02-2017, 12:37
Zależy z jakiej półki cenowej.
Zapalniczka ma też przynajmniej 700*C i można ją żarzyć te włókna jak spiralę żarówkową. Po którymś razie zadziała porada :) "z prochu powstałeś i w proch się zamienisz".

Bogusław_58
13-02-2017, 13:00
Kilka razy już rzuciłem hasło "mokry filc".
Jakoś nikt nie poszedł chyba tym tropem nigdy (nie jest tanio)
Jest to włóknina nasączona, którą można przyciąć na wymiar, owinąć na jakiejś róże i tak wysuszyć. Można to nawet skleić na szwie po wyjęciu z formy dobrym klejem do ceramiki ognioodpornej.
Pozdrawiam.

Krakers70
13-02-2017, 15:04
Dzień dobry
Jest to mój pierwszy wpis na FM, więc witam wszystkich :)
Bogusławie, czy chodzi Ci o coś takiego:
http://www.sklep.notec.pl/masy-izolacyjne/57-fiber-plast-fp-b.html

Bogusław_58
13-02-2017, 15:08
Można sobie przejrzeć :)
http://www.izo.pl/prod_materialy_wlokniste.php

adam_mk
13-02-2017, 15:26
"Jaka jest temperatura pracy tych włókien ? "

Przeważnie w okolicy 650stC
Nieliczne (i droższe) do około 1000stC.
Z reguły nie wystawia się ich na płomień.
W płomieniu szybko się rozlatują.

Adam M.

Bogusław_58
13-02-2017, 15:28
Tak Krakers, jest taki wynalazek jak pokazujesz, ale nigdy nie zdecydowałem się z niego robić a potrzebowałem na czopuch.
Ponieważ nie potrafili mi zagwarantować ile to wytrzyma w piecu domowym. Jak konstrukcja jest taka, że wymiana to "pyk myk", wtedy nie ma strachu :)

Krakers70
13-02-2017, 15:57
Mokry filc
"Główne zastosowania to:
- wyłożenie izolacyjne stref narażonych na erozję gazową (piece, rurociągi, kanały)..."
I o to chodziło :yes:
Dzięki Bogusław :)

Kominki Piotr Batura
15-02-2017, 19:07
Zgadzam się w 100% z tym co piszesz. nieporownywalnosc warunkow miedzy lab a realem, sprawia ze robi sie instalacje pilotazowe. lab to kuznia idei z jej wstepnym sprawdzeniem.

Ja odnosiłem się jedynie do twych słow "po co nam te 10% zysku" i czy aby netto jest to zysk".

I jak on się ma do najbardziej błedogennego czynnika jakim jest osoba palaca w piecu.

Wiesz dobrze, ze nie ma wynikow pomiarow z tak długiego okresu czasow dla "rakiet".

I to dopiero przy uzywaniu rozwiazania paleniska BB PvB gdzie mogą wystąpic takie temp. to najblizsze dane beda za 12 lat.
W konstrukcjach J-tube bywało max 1000 C.

A co myślisz o tym o copytałem na początku - czyli dodatku polipropylenu do mieszanki na odlew paleniska?
tzn ile by włokien dodać by nie osłąbic struktury materiału, a umozliwic lepsze odparowanie wody ?Uważam, że robienie monolitycznych, albo słabo dylatowanych palenisk to szukanie kłopotów....Mam zupełnie inna koncepcję konstruowania urządzeń grzewczych. Być może przed śmiercią uda mi się na tym zarobić, więc zmilczę...:cool:

W najbliższym czasie ruszam z serią prób i kombinacji alpejskich...Z rakietami też. Głównie z materiałami które mnie dotychczas nie interesowały, bo "zwykłe" zduństwo szamotowe kończy mi się zwykle na 940 o C. Raz siostrzeniec popił i rozkręcił Brunerka do 1200...Nie mogę dojśc jak to uczynił, bo tylko zapis w kompie i pobojowisko o tym świadczyły...

1200, 1300 stopni zobowiązuje...Kupię jaki lądownik kosmiczny i z osłon coś wybuduję...;)

adam_mk
15-02-2017, 21:44
Buran na złomie stoi...
Fotki widziałem.

Adam M.

Zdun Darek B
16-02-2017, 15:58
Osłony z Burana też mają określoną trwałość ...

Krakers70
16-02-2017, 19:57
W 2011 Peter van den Berg zmodyfikował palenisko J-tube, a patent odsprzedał amerykańskiej firmie Dragon Heaters (chyba właśnie kończy im się licencja).
http://www.dragonheaters.com/rocket-mass-heater-shippable-core/
Palenisko odlane z betonu ogniotrwałego i dopalacz pionowy z wermikulitu. Ciekawe, jak im się te piecyki sprawują pod względem trwałości, już pięć lat będzie. Na stronce podają temperatury pracy 1 400-1800 F, czyli niespełna 1000 C.

Ile potrzeba, żeby porządnie dopalić drewno z iglastych?

Bogusław_58
17-02-2017, 08:02
800 - 850 *C dla każdego drewna.
Taka ma wystąpić w dopalaczu.
Badali w laborach i im wyszło, że to jest optymalnie, bo jak się osiąga wyżej, to tworzą się inne trucizny" jeszcze mniej "wesołe". W uproszczeniu jak do 1000*C, to jest prawidłowo.
Pozdrawiam.

Bogusław_58
17-02-2017, 09:12
Fajne te ceny :)
Trwałość "obstawiam" do 5 lat jeśli przepuścić przez te wkłady 15 mp drewna rocznie i metodą "ile fabryka dała".
Jak będę miał czas to zrobię filmek jak się pali smalcem w mojej "udomowionej " rakiecie.
Problem jest właśnie w udomowieniu rakiety :) czyli żeby kształt pozwolił na praktyczne użytkowanie i sprawne czyszczenie.
Duży ciąg np w moim wrzuca sporo pyłu do odbiornika i potrafi go przypchać w połowie zimy. Cała konstrukcja jest tak zrobiona, że wtedy większość ciepła przechodzi drugim odbiornikiem ale wtedy tamten mniej się nagrzewa. Nawet jakby i drugi się zapchał, to będzie działać na TD.
Nie jest to sadza ale lekkie pyły, które zapychają dolny kanał zbiorczy, blokując przejście dołem do komina. Dlatego warto pomyśleć o rewizjach w miejscu umożliwiającej sprawne czyszczenie. Mam więc w domu dwa piece i palę tym samym drewnem. Po spaleniu tej samej ilości drewna odbiorniki rakiety(piecyk batmana) czyszczę dwa razy do roku a "termos" jeden raz po trzech sezonach grzewczych.
Pozdrawiam.

Krakers70
17-02-2017, 10:30
Czytałem Twój wątek, szacun :yes:
Ja rakietowca będę robił do grzania CO i CWU. Mam małego kanadyjczyka i piecokominek z Cebudu. Jak na ceramikę jest lekki (600 kg), ale jak na moje potrzeby grzewcze i tak za ciężki, świetnie się sprawdza jako jedyne źródło ciepła w mrozy, w okresach przejściowych jest za mocny i za wolny. Pięta achillesowa grzania akumulacją. Dlatego robię uzupełnienie w postaci małego kociołka napędzanego czymś na kształt RS, do tego lekka modyfikacja sieci CO. Koncepcja nieco zbliżona do pieca Hesa, tylko inny system dopalania i kaloryfer żeliwny (jako wymiennik) chciałbym zamknąć w obudowie z izolatora. Planowana moc 1-3 Kw. Poza tym do wszystkiego będę musiał dojść empirycznie, co bardzo mnie cieszy. Tylko muszę czekać, aż się sezon grzewczy skończy...

Bogusław_58
17-02-2017, 11:42
Czyli teoretycznie pod kaloryferem będą się te "lekkie" odkładać.

Krakers70
18-02-2017, 08:59
Pewnie tak, to będzie pierwsze miejsce gdzie spaliny zwolnią. Trzeba będzie po prostu konstrukcyjnie to uwzględnić. Kaloryfer i wylot spalin jakieś 10 cm nad dnem komory i dobrze ulokowana wyczystka.
Smalec powiadasz. Czyli masz rakietę na wieprzowinę :D

Bogusław_58
18-02-2017, 10:41
Na olej z frytek też.
Sposób jest prosty i można go też zaadoptować do rakiety co i pewnie nieźle udoskonalić.
Butle na "gazy spawalnicze" są chyba z odpowiednimi dodatkami. Prawdopodobnie nadają się na wynalazki "żaroodporne". Zastosowałem dolny kawałek takiej butli jako pojemnik (miskę) na szmalec. Wkładam ją napełnioną, gdy już piec jest nagrzany i ma trochę niedopałków. Te niedopałki opieram na tej misce lub nawet do niej wrzucam. Działa to jak znicz z knotem. Na to ze dwa kawałki drewna. Zamykam powietrze od rusztu (dolne) a otwieram fajerkę z góry i wtedy dmucha na tę świecę z góry. W drzwiczkach też jest otwór z powietrzem i jego nie zamykam. Robią się zawirowania i to działa.
U mnie ta rakieta jest taka ze drewno wkładam i zamykam. W tych propagowanych otwór jest od góry i nim wkładamy drewno lub nawet ono wystaje nad otworem. Jeśli na dole byłaby np płytka miska, do której można byłoby dawkować powoli olej(rurką), to te drewno dostało by dużego "kopa".
U mnie miska starcza do 40 minut palenia. Jak spalę dwie pod rząd to nastaje w domu "ciepłość". Załadowanie drugi raz jest kłopotliwe i mam opracowanych kilka sposobów. Jeden z nich to wcześniejsze oziębienie szmalcu, by był twardy. Kładę wtedy na ręcznik papierowy, zawijam i formuję kulę, którą mogę już włożyć od góry przez zdjętą fajerkę.
Pozdrawiam.

Krakers70
18-02-2017, 12:04
No popatrz, też eksperymentowałem ze zużytą fryturą :) Daje potężną kitę prawie białego ognia. Kuszące paliwo, darmowe, wysokoenergrtyczne, zagazowuje się praktycznie w 100%, zero popiołu. A rakietowiec, ze swoim długim dopalaczem jest wręcz stworzony do spalania tak mocno gazujących paliw. W celach eksperymentalnych zrobiłem sobie w piwnicy klasyczne palenisko J-Tube z beczką, 15 minut i sauna była :)

adam_mk
18-02-2017, 12:18
To już tylko został plastik i opony...
Też dają potężnego kopa!
Jest tu nawet wątek o tym.
Biorą się w nim za łby na temat tego, co z komina wylata, bo wylata a nie widać.
:lol
Sporo jest o PM10, PM2,5 i o mniejszych.
A jakie PM u Was wylata?
:lol:

Adam M.

Krakers70
18-02-2017, 12:38
Adamie nie denerwuj się, to tylko eksperymenty. Zresztą już zakończone.
Żeby porządnie spalać z małą mocą trzeba nastawić się na jeden rodzaj opału i do niego dostosować konstrukcję pieca. Je się nastawiam na biomasę.

Bogusław_58
18-02-2017, 12:40
Właśnie dziś dziś mam smażenie pączków :). Odpadem jest użyty smalec. Przepuszczę go przez rakietę.
Nie myl Adam z plastykiem i oponą.

adam_mk
18-02-2017, 12:59
Nie mylę!
Też są wysokoenergetyczne i też zwykle pirolitycznie utylizowane.
:lol:
To jak ze zwykłym kaflakiem.
Jedni w niego tkaja węgiel i dom parowóz udaje a inni w nim węgiel spalają.

Adam M.

Krakers70
18-02-2017, 14:29
W kwestii tego co z komina wylata.
Pewnie, że trzeba spalać jak najczyściej, ale też nie dajmy się zwariować. Nasze media, jak to mają w zwyczaju poszły po bandzie i teraz jakakolwiek forma spalania zaczyna być passe. Smog jeszcze niedawno medialnie nie istniał, teraz jest odmieniany przez wszystkie przypadki w każdych wiadomościach. Z jednej strony to dobrze, bo świadomość społeczna rośnie, ale skutkiem ubocznym będzie mnożenie się wszelkiej maści ekoekstremalistów i terror ekopoprawności. Pytanie, czy powinniśmy się chować przed nimi po kątach?
W krajach o dużo wyższej kulturze i tradycji ochrony środowiska niż w Polsce, palenie biomasą jest traktowane jako docelowa, najczystsza forma ogrzewania domów. I jest to efekt wieloletnich, subwencjonowanych przez państwo badań oraz konsekwentnej, nastawionej da dziesięciolecia polityki ochrony środowiska. Jakoś to do mnie bardziej przemawia, niż nasz rodzimy wybuch antysmogowego szaleństwa i wysyp ekspertów od P-ileśtam i alfabenzocośtam.
Pozdrawiam

Bogusław_58
18-02-2017, 16:04
Fajnie się pali pelletem :)
No ale najpierw robotnik burczy w lesie piłą spalinową, potem traktor z przyczepą ubija ten las i kaleczy, potem ciężarówka to wiezie do wytwórcy a ten szatkuje, podgrzewa i ściska a do tych procesów też trzeba dostarczyć energię. No i powstaje ekologiczny pellet :) OBŁUDA .
Na smalcu ekologia pewnie większa, bo już to przerabiali dawniej eskimosi no i reszta świata za nim wynaleźli lampę naftową a potem elektrykę.

Krakers70
18-02-2017, 17:06
Po prostu zamiast smalec mów ekosmalec i będzie ok :D
Aleś mi smaka tymi pączkami narobił...
A wracając do spalin, to zdaje się, że niedługo będę wiedział co mi z komina wylata. Cebud zlecił badania swoich sprzętów.
http://www.cebud.eu/index.php?page=news&kid=124

Kominki Piotr Batura
19-02-2017, 21:46
Ekosmalec, ekogroszek, ekoopony...

Adam626
19-02-2017, 22:44
jeszcze mozna spalić przepracowany olej silnikowy - warsztaty mają tego sporo.

konstrukcja pieca składa się z patelni i beczki. Więcej na elektrodzie...

adam_mk
20-02-2017, 00:06
I są nawet dopuszczone do obrotu ekokapałki na ten olej..
Ale ekoopona bardziej mi się podoba!
Łatwiej pozyskiwalna.
:lol:

Adam M.

Kominki Piotr Batura
20-02-2017, 08:08
Drewno jest tak niesamowitym, jedynym w swoim rodzaju, ekologicznym materiałem opałowym, że czytając o tych smalcach, olejach i innych paskudztwach, zbiera mi się na wymioty...Człowiek to jednak paskudna świnia...

Bogusław_58
20-02-2017, 08:51
Prawda była :)
Pewnie nigdy nie smażyłeś na patelni ani nikt z Twojej rodziny. Ani nawet pieczeni, czy ciasta z piekarnika.
Ten dymek z patelni to dymienie tłuszczu - czyli spaliny.
Tak, smalce i tłucze to obrzydliwość :)

Bogusław_58
20-02-2017, 09:08
Ci co palą np owsem, to tam zawartość tłuszczu jest 5-9 % :)

Kominki Piotr Batura
20-02-2017, 09:17
Ale Ty pal sobie nawet swoją Teściową! :D Ale w 2000 o C! Nie jest problemem co spalamy, tylko jak. Ja mieszkam na wypiździajkowie, więc teoretycznie mógłbym palić cokolwiek. Chodzi o ludzi, którzy zatruwają siebie i innych w skupiskach ludzkich, paląc tanio i leniwie. Drewno zaś można spalić czysto w domowym piecu, o czym sam głosisz od lat...

Bogusław_58
20-02-2017, 09:39
Czysto w piecu drewno, to też tylko nieliczni.
Często myli się to, ze sprawnością spalania.
Powtarzam tylko to ogłaszały labory: powietrze w trzech miejscach i w dopalaczu nie wyżej jak 1000*C.
Poniewóż jak powietrze tylko w jednym miejscu , to lipa i jak po wyżej 850* to powstają inne "smutne" związki.
Przebadane i opublikowane pewnie ze 40 lat temu. Dopiero sprawę zmienia łuk elektryczny czyli dobrze ponad dychę jak w spalarniach. No ale ten łuk trzeba mieć :)

hes
20-02-2017, 10:12
Prawda była :)
Pewnie nigdy nie smażyłeś na patelni ani nikt z Twojej rodziny. Ani nawet pieczeni, czy ciasta z piekarnika.
Ten dymek z patelni to dymienie tłuszczu - czyli spaliny.
Tak, smalce i tłucze to obrzydliwość :)
AKROLEINA:
Jest to bezbarwna, lotna ciecz o gryzącej woni przy dużych stężeniach, bądź dość przyjemnym, ożywczym zapachu przy małych stężeniach. Jest bardzo silnym lakrymatorem. Powoduje silne podrażnienia błon śluzowych, oczu i górnych dróg oddechowych. Już przy stężeniu w powietrzu rzędu 2 ppm może spowodować zgon. Z tego względu była stosowana przez jakiś czas w trakcie I wojny światowej jako gaz bojowy.
Aktywność biologiczna

Choć akroleina nie została zakwalifikowana jako substancja rakotwórcza[3][5], istnieje szereg badań wskazujących na jej właściwości rakotwórcze. Wykazano, że akroleina niszczy DNA oraz modyfikuje białka odpowiedzialne za jego naprawę[6]. Badania na modelach tkanek szczurzych i ludzkich wskazują, że akroleina może powodować raka pęcherza[7]. Wykazano również, że akroleina jest głównym czynnikiem powodującym nowotwory płuc związane z paleniem papierosów[8].

Otrzymywanie

Akroleinę produkuje się z gliceryny. W warunkach przemysłowych akroleina jest otrzymywana przez termiczną dehydratację (odwodnienie) gliceryny w temperaturze 280 °C. W laboratorium można ją otrzymać poprzez reakcję gliceryny ze stężonym kwasem siarkowym lub z siarczanami o charakterze kwasowym (np. Na2SO4/KHSO4[10], MgSO4 i Al2(SO4)3)[11], a także w reakcji acetaldehydu z formaldehydem:

HCHO + CH3CHO → CH2=CH–CHO + H2O

Akroleina wydziela się także w wyniku ogrzewania przez dłuższy czas tłuszczu w wysokiej temperaturze, np. podczas smażenia na maśle lub oleju.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
źródło: wikipedia

Bogusław_58
20-02-2017, 11:19
... Wykazano, że akroleina niszczy DNA oraz modyfikuje białka odpowiedzialne za jego naprawę...
Komórki są pokryte błoną lipidowa, czyli w skrócie tłuszczem :)
Kiedyś myślano że DNA jest w jądrze komórki. Okazało się jednak że jest w tej błonie.
Spożywając tłuszcze przerobione przez podgrzewanie, mamy wpływ na te błony i w rezultacie na DNA.
Pozdrawiam.

hes
20-02-2017, 11:49
Komórki są pokryte błoną lipidowa, czyli w skrócie tłuszczem :)
Kiedyś myślano że DNA jest w jądrze komórki. Okazało się jednak że jest w tej błonie.
Spożywając tłuszcze przerobione przez podgrzewanie, mamy wpływ na te błony i w rezultacie na DNA.
Pozdrawiam.

To się zdecyduj, palisz te stare tłuszcze w piecu czy je zjadasz??.

Bogusław_58
20-02-2017, 12:09
Pączki to wynalazek smakowy i co jakiś czas je w domu robimy. Nasączają się podgrzanym tłuszczem nasyconym. Jak się nie nadużywa tego typu smaków, to DNA ma się dobrze:)
Pozostaje po tym sporo tłuszczu w garnku i on wylatywa u mnie przez komin.
Przeszedłem na tłuszcze świeże roślinne a nawet sam je tłoczę własną praską.

Zdun Darek B
20-02-2017, 12:16
Aż strach zapytać jaki tłokiem tłoczysz w tą własna praskę....

Bogusław_58
20-02-2017, 13:18
Nie ma strachu.
Dawniej tłocznie były na śrubę i długi drąg :). Obecnie profesjonalne prasy są hydrauliczne lub ślimakowe.
Na użytek domowy można wiec zrobić na bazie podnośnika hydraulicznego samochodowego. Sporo na ten temat w wyszukiwarce.
Również prasę ślimakową można samodzielnie wykonać z napędem ręcznym na korbę lub podłączyć do napędu na prąd. No i tu też "wolna amerykanka" z tym napędem :)

Kominki Piotr Batura
20-02-2017, 13:43
Tak myślałem..... że kulinarne zainteresowania znacznie przewyższają zduńskie! ;)

Bogusław_58
20-02-2017, 15:57
Nie kulinarne ale medyczne.
No ale kuchnia to medycyna :)

marcus312
21-02-2017, 21:45
jeszcze mozna spalić przepracowany olej silnikowy - warsztaty mają tego sporo.

konstrukcja pieca składa się z patelni i beczki. Więcej na elektrodzie...

Na elektrodzie to ten typ spalania oleju typu kapaczka i patelnia jest tępiony .Tam przerabia sie palniki fabryczne przystosowane do oleju opałowego na olej przepracowany i wychodzi palnik multiolejowy w pełni kontrolowany i zautomatyzowany ,który absolutnie nie ma nic wspólnego z patelnia i kapaczka nad która nie ma zadnej kontroli przy procesie spalania :D

Rafkoo
23-02-2017, 08:07
Nie kulinarne ale medyczne.
No ale kuchnia to medycyna :)

Veto! najpierwej Ci kuchnia to labolatorium biochemiczne!
I dopiero tu przygotowany produkt przez biochemie organizmu ma cos wspólnego z medycyną.

Offtop: mam nadzieję że nie smażysz na tych wyciskanych przezsiebie olejach roślinnych,hm? nowa gałąź nauki zwana epigenetyką twierdzi, że wnucy mogą cię za to znielubieć..

A wytłumaczcie mi proszę co to za straszne cuda powstają podczas spalania w temp pow 1000 C. :confused:Bo tlenki azotu to powstają powyzej 1400C przy duzym nadmiarze stechiometrycznym powietrza, (nie ma to miejsca w rakietach z paleniskiem BB)
Bo o ile mnie wiedza nie myli to rownowaga reakcji spalania węglowodorów, jest tym bardziej przesunieta w prawo im wyższa temp. procesu
A na powstawanie paskudnych produktów w reakcjach rekombinacji nie za bardzo jest czas.

A więc coż tak strasznego powstanie nam z tej spalanej celulozy i ligniny?

Ja na przykład cierpnę gdy słyszę o pellecie słomianym. ta ilość chloru i temp w popularnych paleniskach to idealne warunki dla powsawania dioksyn.

Rafkoo
23-02-2017, 08:27
Nie mylę!
Też są wysokoenergetyczne i też zwykle pirolitycznie utylizowane..

Adamie! niestety mimo szczerych chęci to opony nie są pirolitycznie utylizowane.

Fakt ze 80% (z całkowitej odzyskiwnej ilości) to edzysk energetyczny, w piecach do wypału cementu, ale instalacja do pirolizy (TDF - tire derived fuel) była tylko jedna i to w Germanii . Indusi nawet olej napedowy probowali tak otrzymywac ale ..smrod w okolicy byl zbyt wiellki nawet jak na ich ekologię

Ekonomia nie pozwoliła tą najczystszą formę recyklingu.

Bogusław_58
23-02-2017, 09:23
Veto! najpierwej Ci kuchnia to labolatorium biochemiczne!
I dopiero tu przygotowany produkt przez biochemie organizmu ma cos wspólnego z medycyną.

[SIZE=1]Offtop: mam nadzieję że nie smażysz na tych wyciskanych przezsiebie olejach roślinnych,hm? nowa gałąź nauki zwana epigenetyką twierdzi, że wnucy mogą cię za to znielubieć..
Pierwszą część tak napisałeś ,że nie rozumiem o co wychodzi.
Co do olejów, to nie smażę na żadnym. Przeszedłem na kuchnię bez użycia smażenia i pieczenia z udziałem tłuszczów.
Przydatność tłuszczu do smażenia określa tzw. punt dymienia i mamy tu kilka tłuszczów, które w tym celu możemy użyć.
Jednak rozwiodłem się z tego typu sposobem na robienie żywności. Nie miałem zresztą ślubu ze smażeniem na oleju
więc nie jestem zobowiązany :)

Bogusław_58
23-02-2017, 19:34
No i mamy placki ziemniaczane bez tłuszczu :)
https://images82.fotosik.pl/384/a0f4e7d52d39e6e5.jpg
Turbo doładowanie smalcem:

https://youtu.be/4HK1LXypzbw
Pozdrawiam.

Rafkoo
24-02-2017, 08:59
Pierwszą część tak napisałeś ,że nie rozumiem o co wychodzi.
pardon mea culpa! cytat do ktorego sie odnosiłem, wyciąłem!

A brzmiał tak:
Nie kulinarne ale medyczne. No ale kuchnia to medycyna :)


Co do olejów, to nie smażę na żadnym. Przeszedłem na kuchnię bez użycia smażenia i pieczenia z udziałem tłuszczów.
Przydatność tłuszczu do smażenia określa tzw. punt dymienia i mamy tu kilka tłuszczów, które w tym celu możemy użyć.
Jednak rozwiodłem się z tego typu sposobem na robienie żywności. Nie miałem zresztą ślubu ze smażeniem na oleju więc nie jestem zobowiązany :)

Zazdroszczę! chcialbym, ale tak cieżko zrezygnowac z niektorych pyszności. frytki..mmm...no kocham po prostu.. pierożki z kurczakiem smażone w głebokim oleju i pare innych kulinariów.
Genialny masz ten dźwiek parowozu :) az człek czeka na: "prosze wsiadać drzwi zamykać!" .

A wracając do tematu...napiszcie co tak strasznego rodzi się w tych wysokich temp podczas spalania (a najlepiejj jeszcze ile, i mechanizm powstawania :->)...
Uwryłem się na to, bo ktoś coś rzuci, ktos drugi powtorzy, i ....zaczyna działać stara stalinowska zaasada: twierdzenie wystarczajaco czesto powtarzane staje sie prawdą.

Zgadzam się z Piotrem, że drewno to jedyny eko-opał. teraz tylko zapewnić własciwe jego spalanie.
A utylizacja termiczna to jednak w przeznaczonych do tego celu spalarniach.

A co do palenia opon to zgadnijcie jak sie ma nasz poziom emisjii do takiego z pozaru składowiska 7 milionow opon w Kuwejcie. srednio 18 GJ/Mg
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2337351/Worlds-biggest-tyre-graveyard-Incredible-images-Kuwaiti-landfill-site-huge-seen-space.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.dailymail.co.u k%2Fnews%2Farticle-2337351%2FWorlds-biggest-tyre-graveyard-Incredible-images-Kuwaiti-landfill-site-huge-seen-space.html)

Bogusław_58
24-02-2017, 09:25
...Zazdroszczę! chcialbym, ale tak cieżko zrezygnowac z niektorych pyszności. frytki..mmm...no kocham po prostu.. pierożki z kurczakiem smażone w głebokim oleju i pare innych kulinariów...
Też tak myślałem na początku. Potem okazało się że są nowe i tez można po nich lewitować :) i w dodatku "podroby" piszą list pochwalny :)

Kominki Piotr Batura
02-03-2017, 10:12
Też tak myślałem na początku. Potem okazało się że są nowe i tez można po nich lewitować :) i w dodatku "podroby" piszą list pochwalny :)Ale jak przełamać nasze wewnętrzne lenistwo i przyzwyczajenia?! :) Jak to zrobiłeś? Masz predyspozycje (w odróżnieniu ode mnie), czy znasz jakiś tajemny sposób?

Bogusław_58
02-03-2017, 11:38
Można do tego dojść różnymi drogami.
Jesteś na pewno analitykiem,konstruktorem i ekonomistą. Czyli masz wyposażenie w taki rozszerzony program.
Trzeba więc włożyć pod analizę tego Twego programu "problem".
Po jakimś czasie "program" wyrzuci decyzje : tak lub nie.
Jeśli tak, to tu już schody: korzystasz z doradcy(najczęściej płatne) lub próbujesz ogarnąć samemu(najczęściej kilka lat prób i błędów).
Jakby co, to doradzam za darmochę.
Wg moich dociekać żyje się tyle, ile da się radę a organizm , to mechanizm. Utrzymywanie tego mechanizmu w sprawności, daje możliwość długowieczności i zdrowia.
Ciekawą postacią w te klocki jest ten gościu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Li_Qingyun
No więc mi osobiście się opłaca nie chorować, bo leki kosztują no i ciągnąć sprawność całego organizmu na ile się da. Dlatego to robię :)

Krakers70
03-03-2017, 09:37
Kolejne pytanie do mądrzejszych :)
Parę razy zetknąłem się ze stwierdzeniem, że ceramika ma katalityczne działanie na procesy spalania. Fakt, czy mit?
Wyobraźmy sobie dwa paleniska, których zadaniem jest maksymalizacja wydajności spalania. Jedno zrobione w 100% z izolatora, drugie z cienką warstwą ceramiki, potem izolator. Izolator jest odporny na kontakt z gorącymi gazami, wytrzymały konstrukcyjnie i mechanicznie. Co nam daje ta warstwa ceramiki? Gdzie jest potrzebna i dlaczego?

hes
03-03-2017, 11:40
Parę razy zetknąłem się ze stwierdzeniem, że ceramika ma katalityczne działanie na procesy spalania. Fakt, czy mit?


Raczej mit.
Co masz na myśli, pisząc "izolator"? Domyślam się że przecież musi być także, jakby nie patrzeć rodzajem ceramiki?

Powierzchnia izolatora szybko osiąga wysoką temperaturę i tym samym wpływa to korzystnie na dopalanie tlenku węgla.
Trochę dziwnie to opisałeś- jeżeli warstwa ceramiki będzie cienka, to bardziej zadziała ten izolator, czyli całość niewiele będzie się .
różniła od "gołego" izolatora.
Tak sądzę.

Krakers70
03-03-2017, 12:55
Ceramika - materiały zduńskie o właściwościach akumulacyjnych
Izolator - jw, tylko bez akumulacji, np. wermikulit, płyty k-w, itp.
Piecyk, który mam w planach popełnić ma mieć szybki start, dlatego planuję wywalić materiały akumulujące ze wszystkich miejsc, gdzie nie będą potrzebne.
A o tych "ceramicznych katalizatorach spalania" to gdzieś w tematach kotłowo-węglowych czytałem. Zapewne chodzi o to, że jak się wyłoży szamotem przewód spalinowy z blachy, za którą woda płynie, to zaczyna dopalać spaliny. Ot i cały katalizator :)
Ale tak z ostrożności zapytałem :)

hes
03-03-2017, 15:33
(....)
A o tych "ceramicznych katalizatorach spalania" to gdzieś w tematach kotłowo-węglowych czytałem.
(.....)

No, tak- ludziska różne rzeczy piszą, na zasadzie "słyszałem, ktoś tak napisał".
Na upartego można to nazwać katalizą, chociaż z prawdziwą katalizą, taką jak np. w katalizatorach samochodowych, z udziałem
drobnych cząsteczek metali (platynowców lub np. niklu) niewiele ma wspólnego. Po prostu wysoka temperatura ścianek kanału
dopalacza sprzyja dokładnemu dopalaniu palnych gazów.

Oczywiście istnieją (drogie) prawdziwe piecowe katalizatory, ale chyba nie o tym rozmawiamy?

Kominki Piotr Batura
03-03-2017, 15:48
Ceramika - materiały zduńskie o właściwościach akumulacyjnych
Izolator - jw, tylko bez akumulacji, np. wermikulit, płyty k-w, itp.
Piecyk, który mam w planach popełnić ma mieć szybki start, dlatego planuję wywalić materiały akumulujące ze wszystkich miejsc, gdzie nie będą potrzebne.
A o tych "ceramicznych katalizatorach spalania" to gdzieś w tematach kotłowo-węglowych czytałem. Zapewne chodzi o to, że jak się wyłoży szamotem przewód spalinowy z blachy, za którą woda płynie, to zaczyna dopalać spaliny. Ot i cały katalizator :)
Ale tak z ostrożności zapytałem :)Puszkę pandory próbujesz otworzyć? :cool:

Generalnie, na temat "szybkiego startu", izolatorów, materiałów akumulacyjnych, każdy zdun (no może prawie każdy), ma swoje zdanie...Każdy ma tez inne spojrzenie na temat...Przykład? Cegła szamotowa najczęściej używana w akumulacji (przez zdunów) to izolator...;)

Krakers70
03-03-2017, 16:48
Jeżeli to będzie konstruktywna puszka pandory to czemu nie? :) Taka burza informacji to było by coś...
A szamot to zaczyna być izolatorem od jakiej grubości?

gondoljerzy
03-03-2017, 18:49
Puszkę pandory próbujesz otworzyć? ...Przykład? Cegła szamotowa najczęściej używana w akumulacji (przez zdunów) to izolator...;)

Ciekawe, ciekawe. Szamot ma być izolatorem ze współczynnikiem przewodzenia ciepła rzędu 1,3-1,4, podczas gdy zwykła cegła ma 0,7-0,8. :confused:

Krakers70
03-03-2017, 19:36
Oczywiście istnieją (drogie) prawdziwe piecowe katalizatory, ale chyba nie o tym rozmawiamy?

Nie Hes, żadnych wunderwaffen :)
Wystarczy dopalenie z podgrzanym PW w długim, wąskim kanale. Szybki przepływ, turbulencje i solidna izolacja.

Kominki Piotr Batura
03-03-2017, 21:36
Jeżeli to będzie konstruktywna puszka pandory to czemu nie? :) Taka burza informacji to było by coś...
A szamot to zaczyna być izolatorem od jakiej grubości?We wkładzie kominkowym od 2 cm, w przemyśle nie ma ograniczeń...W zależności od potrzeb. Huty szkła używają szamotu z domieszką cyrkonu. Temat rozległy jak krajobraz....To co dla jednego jest kumulacją, dla drugiego izolacją i odwrotnie...;)

Krakers70
04-03-2017, 07:56
Rozumiem. Kwestia temperatur. Jaką temperaturę chcemy odizolować i jaką chcemy mieć za izolatorem. A ponieważ izolator doskonały nie istnieje, kwestia co jest izolatorem, a co nie jest umowna.
A w kwestii szybkiego startu, wydaje mi się, że malejące zapotrzebowanie energetyczne współczesnych domów ukierunkowuje zduństwo w stronę urządzeń o mniejszym bezwładzie i możliwości bardziej dynamicznego zarządzania ciepłem. Czyli bardziej w stronę piecyka nr 2 z wątku Enia. Trudne, ale ciekawe czasy dla zduństwa idą.

Bogusław_58
04-03-2017, 08:36
Po tym co mam w domu, to uważam, że nadal sprawdza się mała i duża bezwładność.
Nic więc się nie zmieniło. Dobrze tez urządzenie wyposażyć w grzanie szybkie i długotrwałe.
Kusi mnie piec ceramiczny napędzający 1000 l wody. Wtedy miałby sterowność, której brakuje dla konstrukcji złożonej z samej ceramiki. Można byłoby poszaleć :)
Pozdrawiam.

Krakers70
04-03-2017, 09:23
Otóż i to. Wczoraj lekko przepaliłem, bo zimno nie jest. Do rana piec wystygł i chłodno było jak rodzinka wstała. Żeby mieć ciepło na rano musiałbym przepalić ok 3 w nocy, albo nahajcować porządnie wieczorem i męczyć się całą noc w przegrzanej chałupie. W taką porę jak teraz właśnie przydało by się wpuścić w CO jakieś 50* C i rozprowadzić ładnie po całym domku :)
Ps.
Bogusławie, a czemu ceramiczny? Nie lepiej było by zagrzać te 1000l wody jakimś kotłem, nie grzejącym pomieszczeń?

Bogusław_58
04-03-2017, 12:25
Jak zrobię ceramiczny, to mam robotę:). (zduństwo uratooooowane)
Chodzi oczywiście o piec na drewno, czyli w rejony, gdzie są lasy.
W takim piecu wybieranie popiołu bardzo rzadkie, wiec nie będzie upierdliwa obsługa.
Piec i zbiornik w domu, więc brak strat cieplnych.
W zbiorniku jeśli dwie wężownice, to wiadomo prysznic i talerze a ta w dole słońce obsłuży w czasie maj- wrzesień.
Tak byłoby idealnie. No i ceramika daje dobre fale gdy się w niej pali.

Kominki Piotr Batura
04-03-2017, 14:39
Rozmawiałem o tym z Igorem Kuzniecowem. Przyznałem mu się do tego, że wcześniej byłem jego nadwornym krytykantem, z powodu małej przydatności dużej masy akumulacyjnej w okresach przejściowych...Bogdanowi zresztą tez się nie raz dostało...:D

Igor potwierdził moje sugestie co do małych kózek, żeliwnych wymienników, czy też innych cudaków. W Rosji też używają ich jak trzeba zmienić nieznacznie klimat pomieszczenia, bez konieczności "bujania" wielkiego pieca. W Polsce produkowano tzw TERMONY https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjT2e7Xib3SAhWDOBQKHQXtAQYQFggaMAA&url=http%3A%2F%2Fsjp.pwn.pl%2Fsjp%2Ftermon%3B25295 39&usg=AFQjCNFZ0jk1DWBrs3q4zAx_WGN3yoTnLA&sig2=Tu8Dl8wTvk7br0gDuLvCeQ&bvm=bv.148747831,d.d24 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.google.pl%2Fu rl%3Fsa%3Dt%26rct%3Dj%26q%3D%26esrc%3Ds%26source%3 Dweb%26cd%3D1%26cad%3Drja%26uact%3D8%26ved%3D0ahUK EwjT2e7Xib3SAhWDOBQKHQXtAQYQFggaMAA%26url%3Dhttp%2 53A%252F%252Fsjp.pwn.pl%252Fsjp%252Ftermon%253B252 9539%26usg%3DAFQjCNFZ0jk1DWBrs3q4zAx_WGN3yoTnLA%26 sig2%3DTu8Dl8wTvk7br0gDuLvCeQ%26bvm%3Dbv.148747831 %2Cd.d24) Przy czym małe sprostowanie do słownika: nie wszystkie miały funkcję kuchni (fajerki z góry). Mam w muzeum takie przystawki. Do kaflaka i na kuchnię z płytą.

Zdun Darek B
04-03-2017, 19:46
Proponujesz coś takiego ?

Kominki Piotr Batura
05-03-2017, 07:04
Proponujesz coś takiego ?Może być, tylko wyczystkę trzeba mądrzej wymyślić....

Bogusław_58
05-03-2017, 18:50
Działać będzie.
Jednak w trzech miejscach można coś próbować zmienić, by działało lepiej.
Wejście PW można cofnąć i tylko o ile?. Trzeba próbować i można nawet o 70% przesunąć w lewo.
Wyjście spalin w kanale dopalającym jest zbyt wysoko. Lepiej puścić 10 cm po niżej od górnej pokrywy.
Po załadowaniu komory załadowczej można spróbować na paliwo położyć ciężki szczelny dekiel, który
będzie się obsuwał razem z opałem. Wtedy powinny pozostać takie same parametry spalania wkładu opału, od początku do końca.
Pozdrawiam.

Bogusław_58
05-03-2017, 19:41
W dyszę, to może być pobożne życzenie.
Dlatego lepiej dużo przed dyszą.
Wiem że pokrywa będzie szczelna. Jednak jeśli powstanie luz między opałem a pokrywa, wtedy powstanie tam poduszka powietrzna i może to powodować cyrkulacje powietrza i wciąganie ognia w kierunku tej pokrywy. Inaczej jest jeśli pokrywa będzie się obsuwać razem z opalem do dołu.

Bogusław_58
05-03-2017, 20:08
Nie znam Twojej teściowej :)
Tam gdzie narysowałeś może nie zadziałać, choć narysowałeś prawidłowo
Najlepiej zrobić model na powietrzu i testować. Wtedy rzeczywistość sama pokazuje gdzie będzie lepiej.

Kominki Piotr Batura
05-03-2017, 21:45
Witam wszystkich.
Czy takie coś ma prawo działać:382969.
Za piecem rakietowym stał by wymiennik do grzania CO i bufora.
Bufor grzany był by do 95 stopni.
Jak by piec się za bardzo rozpędził do nadmiar ciepła leci w kosmos.
Nie obchodzi mnie strata kominowa.
A i chciał bym aby ten piec rakietowy spalała bardzo dużo ilości gazu na raz czyli mocno gazujące paliwo.Działanie będzie zależeć od tego jakimi oponami będziesz palił...Zimowymi albo letnimi...

Zdun Darek B
06-03-2017, 08:14
Może być, tylko wyczystkę trzeba mądrzej wymyślić....

To jest środek z akumulacyjnej przystawki , można taki zamawiać oddzielnie . Niewątpliwą zaleta tej rury jest stal z jakiej została wykonana , zasadę działania takiego wymiennika znasz dobrze .

Krakers70
06-03-2017, 09:01
mtdeusz a czym zamierzasz palić? Pamiętaj, że piec rakietowy w swoim pierwotnym kształcie służył do palenia drewnem i pozwalał na szybki przepływ powietrza przez komorę załadowczą. Jeżeli do paleniska narysowanego przez Ciebie naładujesz np. zrębków, przytkasz przepływ PP i zrobi ci się palenisko typu crossdraft, czyli raczej zagazowujące, wtedy będziesz musiał odwrócić proporcje PP/PW.
Tak pytam, bo zdaje się lubisz palić tym co Ci wpadnie pod rękę, a do takiego palenia to raczej palenisko zagazowujące się nadaje :)

Krakers70
06-03-2017, 21:20
Cegła szamotowa najczęściej używana w akumulacji (przez zdunów) to izolator...;)

Piotrze, właśnie podsunąłeś mi rewelacyjny pomysł :) Cienki szamot, jako izolator i akumulator zarazem ;)

Krakers70
08-03-2017, 08:21
Ma ktoś sprawdzony przepis na glinobeton? Było na wątku Bogusława, ale nie mogę znaleźć.

Zdun Darek B
08-03-2017, 14:21
To jest piec jak RAKIETA .... Sprawdzony przez stulecia.

Kominki Piotr Batura
08-03-2017, 20:21
To jest środek z akumulacyjnej przystawki , można taki zamawiać oddzielnie . Niewątpliwą zaleta tej rury jest stal z jakiej została wykonana , zasadę działania takiego wymiennika znasz dobrze .Znam doskonale...Kłopoty z idiotycznie wymyśloną wyczystką też....

Kominki Piotr Batura
08-03-2017, 20:22
To jest piec jak RAKIETA .... Sprawdzony przez stulecia.Piękny piec...

Bogusław_58
09-03-2017, 07:15
Wszystkie typy potrzebują wyczystek.
Jeśli nie będzie sadzy, to pojawi się z czasem pył sypki lub zlepiony.
Pozdrawiam.

Rafkoo
09-03-2017, 07:37
. Jeżeli do paleniska narysowanego przez Ciebie naładujesz np. zrębków, przytkasz przepływ PP i zrobi ci się palenisko typu crossdraft, czyli raczej zagazowujące, wtedy będziesz musiał odwrócić proporcje PP/PW.


Własnie dokładnie o takie rozwiazanie pytać miałem.
kolega ma plantacę swej wierzby energetycznej. zbyt znikomy, i poszliśmy w strone ładowania paleniska w takim koszyku.
Ma byc oczywisci nieco weższe i niższe.
A czy wiesz może jakby wpłynęło wsadzenie takiej rury do owego koszya?

Może nie trzeba by odwracać proporcji pw/pp ?
383351
383352

Rafkoo
09-03-2017, 07:38
Po co wam wyczystka skoro RS nie produkuje sadzy.A może produkuje jej tyle co parowuz?

tylko teoretycznie! a w warunkach rzeczywistych trza czasami poczysic

Kominki Piotr Batura
09-03-2017, 08:30
Własnie dokładnie o takie rozwiazanie pytać miałem.
kolega ma plantacę swej wierzby energetycznej. zbyt znikomy, i poszliśmy w strone ładowania paleniska w takim koszyku.
Ma byc oczywisci nieco weższe i niższe.
A czy wiesz może jakby wpłynęło wsadzenie takiej rury do owego koszya?

Może nie trzeba by odwracać proporcji pw/pp ?
383351
383352Dlaczego w koszyku a nie luzem? Badyle wierzby to nie zrębki. Nie powinno sie zapychać. Jakiej średnicy wierzbę tniecie? Chodzą mi po głowie testy z wierzbą (albo innymi badylami) w palenisku normalnego piecokominka.

Rafkoo
09-03-2017, 14:06
Dlaczego w koszyku a nie luzem? Badyle wierzby to nie zrębki. Nie powinno sie zapychać. Jakiej średnicy wierzbę tniecie? Chodzą mi po głowie testy z wierzbą (albo innymi badylami) w palenisku normalnego piecokominka.

Tak jak pisałem: zrębki miały być na sprzedaż, ale że popyt mizerny to ..są.
I trza je wykorzystać.
A jest tego nieco. + to że plantacja już jest i będzie rodzić przez najbliższe 5 lat.Badyle są nieco za długi wieć trza by je ciąć na długość batch boxa.
A tak... wysuwasz szufladkę nasypujesz, podpalasz, zasuwasz.
Gdbyby poszła wieść gminna, że da się nimi tanio i wydajnie ogrzewać to i pieców do budowania by przybyło.

Wieczorem wrzucę fotę owych zrębków. swą gęstość nasypową toto ma.
Stad me pytanie o tamowanie przepływu powietrza pierwotnego.

Btw. @ Bogusław 58... czy znalazłeś może to info co to ma się tworzyć takiego groźnego przy spalaniu powyżej 1000 C?

Bo post już zakopany i przepada w odmętach netu..a mnie nadal ciekawi czego nie wiem.

Bogusław_58
09-03-2017, 15:07
Na razie nie mam okazji wejść do tej samej rzeki :)
O ile dobrze pamiętam, chodziło o to, że po wyżej 850*C powstawać mogą w dopalanych gazach tlenki azotu. Tak znalazłem w opracowaniach na temat spalania paliw stałych
Konsultowałem się wtedy też z konstruktorem instalacji LPG do aut i mi potwierdził, ze problem się zaczyna jak próbują zwiększyć sprawność spalania.
Żeby więc z tego wybrnąć w piecu, należy dobrze spaliny mieszać, by się dokładnie utleniały(spalały) bez przekroczenia tej temperatury w dopalaczu(mieszaczu).
Pozdrawiam.

Rafkoo
09-03-2017, 16:21
Ufff! Dobra !Jeśli chodziło ci o NOx- y to jestem spokojny.
Myślałem, że o może o inne cuda chodzi.

A w kwestii temp to tak jak napisałem kilka postów wcześniej im wyższa od 1000 C tym lepiej. dla ich NIEpowstawania
(przyjmujemy zę w drewnie jest 0,5 % masowego azotu )


Tlenki azotu przy naszym nie wybuchowym mechaniźmie spalania nie powstaną w zatrważających ilościach..

Jeśłi nie boisz się spotkania z chemią i słowo rodnik i energi a aktywacji Cię nie zniechęći to polecam kilka stron od strony 14 tego opracowania
http://winntbg.bg.agh.edu.pl/rozprawy/9794/full9794.pdf

Są tam ładnie wmienione mechanizmy powstawania NOx i ...wymienione parametry limitujące reakcje ich powstawania.

Jakby co, to mogę cośik pobjaśniać jeśli by były jakieś niejasności.

Krakers70
09-03-2017, 22:17
Rafkoo nie potrafię Ci powiedzieć jak będą się spalały zrębki w palenisku batch-box. Na chłopski rozum, to sumarycznie będą miały większą powierzchnię niż polana drewniane, więc pewnie będą się gwałtowniej odgazowywać, ale przy założeniu, że szybko zajmą się wszystkie na raz. Wtedy faktycznie może zabraknąć PP. Wydaje mi się, że ta rura ma za małą perforację, żeby zadziałała. Ja na twoim miejscu spróbował bym zasłonić częściowo tą siatkę w koszu z obydwu końców (jakąś blachą), zostawiając prześwit, powiedzmy od skosów w dół. Wtedy powietrze przechodziło by tylko dołem paleniska-kosza i tam zachodziło by spalanie, po spaleniu popiół by siadał, a świeży opał opadał sukcesywnie z góry. Rura, ale bez perforacji, cieńsza i niżej położona, może być fajnym kanałem na dodatkowe podgrzane PW podane za strefę żaru, miałbyś wtedy dwa PW. Ale to wszystko teoria, musisz spraktykować, być może nie będzie tak źle.
Ps.
Moje podejrzenia wynikają z doświadczeń z paleniem pelletu w rakietowcu typu L. Zapodaj zdjęcia tej zrębki, może jest ona trochę "luźniejsza" i nie będzie sprawiała takich problemów.
I jeszcze jedno - kwestia podpalania zrębki. Widzę dwie możliwości - umieszczasz podpałkę w kostce na końcu paleniska, od strony "gardła", podpalasz i delikatnie przesypujesz zrębką, żeby nie zagasić płomienia. Druga - na dnie paleniska umieszczasz drobno porąbane drewka, zasypujesz zrębką i podpalasz od przodu, tak aby ogień mógł śmigać wzdłuż szczapek do wlotu gardła. Jeżeli po prostu podpalisz zrębkę od przodu będzie się ona długo i namiętnie kisiła, produkując tony dymu (jak w kotle GS rozpalanym od dołu). Kiedy strefa żaru dojdzie wreszcie do wlotu gardła zapłon zgromadzonych za paleniskiem spalin nastąpi wybuchowo. Też przerabiałem ;)

Bogusław_58
10-03-2017, 14:08
Ufff! Dobra !Jeśli chodziło ci o NOx- y to jestem spokojny.
Myślałem, że o może o inne cuda chodzi....
Zaufałem badaniom laboratoryjnym i nie tworzę do drewna dopalaczy po wyżej 850*C.
Mieszkam na uboczu i pod domem hoduję warzywka :) Ufam też że istniejące w naturze od zawsze wielkie pożary lasów, których "sprawność" jest raczej niewielka nie wpływały w sposób degradujący na przyrodę a wręcz przeciwnie , gdyż zawsze się po tym wszystko dynamicznie odradzało.
Co innego jeśli palić jakimiś "wynalazkami" bo wtedy to inna półka.
Pozdrawiam.

Bogusław_58
10-03-2017, 19:39
Wydaje mi się mtedeusz, że w życiu widziałeś tylko jakiś jeden piec .
Popiół najbardziej nawet spalony wędruje. Tym więcej im jest lżejszy i większy jest w piecu ciąg. Po jakimś czasie trzeba te pyły wyjmować, więc dlatego robi się wyczystki.
Jeśli chodzi o sadzę, to nawet w najlepszym urządzeniu pojawia się na początku, za nim urządzenie się nagrzeje i na końcu palenia, gdy traci temperaturę. Tak więc poza lekkim pyłem w kanałach będzie też sadza. Podobnie zresztą jest w rurach wydechowych samochodów i można się o tym przekonać wkładając do jakiejś palec :)
Chyba masz tez problem z czytaniem ze zrozumieniem, ponieważ podaję temperaturę 850*C dla dopalania gazów z drewna.
Ty jednak pierdzielisz ciągle o oponach i podajesz temperatury do 1500*C. Taka temperatura być może jest w tym wypadku "słuszna" ale jesteś tylko teoretykiem i jak na razie nie masz takiego pieca. I nie tylko pieca ale i materiału, z którego można go zrobić, by się nie rozleciał po miesiącu.

Bogusław_58
11-03-2017, 08:31
Jak się rozgrzewa nie mósi produkować sadzy...
Jeśli podczas rozgrzewania nie produkuje sadzy, to po co dalej rozgrzewać??????
Wychodzi na to że Twój piec osiąga sprawność 95% podczas rozpalania a jak się nagrzeje to pewnie 130%.
Po opisie tych szamotów masz tam temperaturę w granicy 1000*C.

Kominki Piotr Batura
11-03-2017, 09:33
Tak jak pisałem: zrębki miały być na sprzedaż, ale że popyt mizerny to ..są.
I trza je wykorzystać.
A jest tego nieco. + to że plantacja już jest i będzie rodzić przez najbliższe 5 lat.Badyle są nieco za długi wieć trza by je ciąć na długość batch boxa.
A tak... wysuwasz szufladkę nasypujesz, podpalasz, zasuwasz.
Gdbyby poszła wieść gminna, że da się nimi tanio i wydajnie ogrzewać to i pieców do budowania by przybyło.

Wieczorem wrzucę fotę owych zrębków. swą gęstość nasypową toto ma.
Stad me pytanie o tamowanie przepływu powietrza pierwotnego.

Btw. @ Bogusław 58... czy znalazłeś może to info co to ma się tworzyć takiego groźnego przy spalaniu powyżej 1000 C?

Bo post już zakopany i przepada w odmętach netu..a mnie nadal ciekawi czego nie wiem.Myślałem, że ta skrzynka do pociętych patyków...Mam wrażenie (to ważne: tylko wrażenie :) ), że zabawa w zrębki w domowym piecu to przegięcie. Problemów jest kilka: jeden sam podnosisz, drugi to suszenie. Rozdrabnianie też pewnie łatwiejsze w przypadku cięcia badyli na krótsze.

Często palę w piecu patykami z sosny. Mam młody las sosnowy i czyszczę go właśnie. Ładuję do pełna, podpalam, klikam na komputer i ...idę na piwo....Patyki z wierzby łatwiejsze w przygotowaniu od sosny, gałęzi nie mają...Można wiązki robić...

Bogusław_58
11-03-2017, 16:07
Ten najniższy. No i co znaczy że wytrzymuje ? popękać może w dużo niższych temperaturach a szczególnie płytki.
Żądasz mtedeusz temperatur do 1500*C a teraz mówisz: po co - kaloryfery się grzeją :)

Rafkoo
11-03-2017, 19:09
Zaufałem badaniom laboratoryjnym i nie tworzę do drewna dopalaczy po wyżej 850*C.
Mieszkam na uboczu i pod domem hoduję warzywka :)

Zapodaj proszę jeśli możesz to badania, którym to tak zaufałeś, bo ja uwielbiam obalać mity.

Bogusławie! Dyć podałem byłem żródło, w którym stoi czarno na białym, że tych swych NOx-ów możesz się przestać bać właśnie dopiero powyżej 1000 C.
I one nie są substancjami kumulującymi się w glebie lecz trucicielami vozduha.

A tych którymi sie obawiasz zatruć swój warzywniak to w 850deg C na 100% nie rozłozysz.
a niektore żywice z drewna w tych temp lubią przerekombinować do mało przyjemnie podstawionych WWA

A to 850 to włąsnie ulubiona temperatura sysntezy dioksyn.

Więc jak masz dużą zawartość chlorowców w swym paliwie (pelety ze słómy np) to lepiej nie jeść tych warzywek.

Badałem współspalene opon z miałem węglowym w warunkach rzeczywistych 1400 deg Ci to co wylatało (jak mawia nasz guru od buforów)z komina to .. chciałbym żeby i z mego opalanego drewnem wylatało.


Ufam też że istniejące w naturze od zawsze wielkie pożary lasów, których "sprawność" jest raczej niewielka nie wpływały w sposób degradujący na przyrodę a wręcz przeciwnie , gdyż zawsze się po tym wszystko dynamicznie odradzało.


Też ufam naturze i staram sie dogłebnie rozumieć zachodzące procesy, ale zauważ że jeśłibyśmy przy ogrzewaniu zostali na takim etapie, to nadal jedynym źródłem ciepła było by ognisko.
A do etapu wytopu cementu i metali to byśmy raczej nie doszli.
Ale o ile mi wiadomo podczas sprzyjających warunków lasu dochodziło do tzw rozgorzenia i wóczas temp osiągąły 1600 C


A owo wspomniane przez ciebie życie, odradzało sie nie z powodu spalin powstałych w czasie pożaru lecz z powodu powstałęj podczas odgazowania wysoko uwęglonej materii będącej źródłem pożywienia/energii dla mikrobow odtwarzajacych glebę

Rafkoo
11-03-2017, 19:16
[QUOTE=Krakers70;7430953] Rafkoo nie potrafię Ci powiedzieć jak będą się spalały zrębki w palenisku batch-box.[ /QUOTE]

Dzieki za twój wpis! PIĘKNy!
Odniosę się doń jutro, bo dizś kobita goni do prac innych. :-(
Ogromnie sie cieszę, że jest tu praktyk który probował zrębkam w rakietowcu tyou J-Tube palić.

Krakers70
12-03-2017, 06:35
No widzisz, a mi się moje rady nie podobają :) Bo zasugerowałem Ci rozwiązanie upierdliwe przy rozpalaniu. Po przemyśleniu ścianki kosza zrobił bym z pełnej blachy, a na dole zrobił bym rurę z ognioodpornej siatki. Średnica - do spraktykowania. Przynajmniej takie palenisko zachowa rakietowy charakter :)
Zresztą wrzuć w google hasło: rocket stove pellet burner (albo feeder), wywali Ci kupę filmów ze sprawdzonymi rozwiązaniami, które podpowiedzą Ci ideę jak zachować rakietowy ciąg przepływu spalin spalając rozdrobniony opał z tendencją do kiszenia. Pooglądasz i sam coś wymyślisz ;)

Kominki Piotr Batura
12-03-2017, 08:22
Zapodaj proszę jeśli możesz to badania, którym to tak zaufałeś, bo ja uwielbiam obalać mity.

Bogusławie! Dyć podałem byłem żródło, w którym stoi czarno na białym, że tych swych NOx-ów możesz się przestać bać właśnie dopiero powyżej 1000 C.
I one nie są substancjami kumulującymi się w glebie lecz trucicielami vozduha.

A tych którymi sie obawiasz zatruć swój warzywniak to w 850deg C na 100% nie rozłozysz.
a niektore żywice z drewna w tych temp lubią przerekombinować do mało przyjemnie podstawionych WWA

A to 850 to włąsnie ulubiona temperatura sysntezy dioksyn.

Więc jak masz dużą zawartość chlorowców w swym paliwie (pelety ze słómy np) to lepiej nie jeść tych warzywek.

Badałem współspalene opon z miałem węglowym w warunkach rzeczywistych 1400 deg Ci to co wylatało (jak mawia nasz guru od buforów)z komina to .. chciałbym żeby i z mego opalanego drewnem wylatało.




Też ufam naturze i staram sie dogłebnie rozumieć zachodzące procesy, ale zauważ że jeśłibyśmy przy ogrzewaniu zostali na takim etapie, to nadal jedynym źródłem ciepła było by ognisko.
A do etapu wytopu cementu i metali to byśmy raczej nie doszli.
Ale o ile mi wiadomo podczas sprzyjających warunków lasu dochodziło do tzw rozgorzenia i wóczas temp osiągąły 1600 C


A owo wspomniane przez ciebie życie, odradzało sie nie z powodu spalin powstałych w czasie pożaru lecz z powodu powstałęj podczas odgazowania wysoko uwęglonej materii będącej źródłem pożywienia/energii dla mikrobow odtwarzajacych glebęŻycie odradza się po pożarach, głównie dlatego, że giną stare osobniki zawłaszczające cały pokarm, przy okazji tworząc ten pokarm młodzieży....Odradzają się też te gatunki, które mają na wyeksploatowanej ziemi najwięcej niezbędnych składników. Ludzie najchętniej sadzą w kółko to samo, wyjaławiając podłoże....

Bogusław_58
12-03-2017, 09:04
Dobrze to ująłeś Piotrze, że pożar może też tworzyć pokarm.
Miałem kiedyś taki piec kuchenny(po poprzednikach) zwany przeze mnie "złodziejem", którym grzałem wodę w bojlerze. Grzał słabo i dawał dużo popiołu, który wyrzucałem na ogródek. Teraz mam piec co dobrze grzeje i daje mało popiołu. Tego popiołu jednak nie sypię na ogródek. Nie badałem go w laborze ale ma inny kolor niż poprzedni i tak mniemam że składników mineralnych w nim już dużo nie ma(wypalone). Zdarza się, że leśnicy czasami jeszcze palą jakieś gałęzie w lesie. Pojawiam się tam wtedy po jakimś czasie i biorę tamten popiół pod rośliny.
A wracając do pieca, to czekam na śmiałka, który zrobi rakietę na drewno z płaszczem wodnym i ładną szybą jako alternatywa do kominków z płaszczem .

Kominki Piotr Batura
12-03-2017, 09:33
Dobrze to ująłeś Piotrze, że pożar może też tworzyć pokarm.
Miałem kiedyś taki piec kuchenny(po poprzednikach) zwany przeze mnie "złodziejem", którym grzałem wodę w bojlerze. Grzał słabo i dawał dużo popiołu, który wyrzucałem na ogródek. Teraz mam piec co dobrze grzeje i daje mało popiołu. Tego popiołu jednak nie sypię na ogródek. Nie badałem go w laborze ale ma inny kolor niż poprzedni i tak mniemam że składników mineralnych w nim już dużo nie ma(wypalone). Zdarza się, że leśnicy czasami jeszcze palą jakieś gałęzie w lesie. Pojawiam się tam wtedy po jakimś czasie i biorę tamten popiół pod rośliny.
A wracając do pieca, to czekam na śmiałka, który zrobi rakietę na drewno z płaszczem wodnym i ładną szybą jako alternatywa do kominków z płaszczem .Chyba ciężko....albo rakieta, albo ładny ogieniaszek przez szybkę...

Bogusław_58
12-03-2017, 09:57
Płaszcz w drugiej warstwie a po dopaleniu w pierwszej.
Uzdatniam teraz kilkuletni kominek z płaszczem dla sąsiada(leśnik w spoczynku) i takie wizje mnie atakują :)
W planie też podłączenie zbiornika 600l przed kaloryferami do tego płaszcza, by palił z "większym powietrzem".

Krakers70
12-03-2017, 09:58
Robią już takie:
https://permies.com/t/44540/complete-batch-box-stove
Rakietowy kominko - kuchenko - piekarniko - kocioł :)

Bogusław_58
12-03-2017, 10:14
No właśnie coś w tym tropie, tylko z zadaniem grzania 100m domu jako jedyne" źródło".
Czyli musi być odporny, nie do zajechania i z niewielką obsługą dla popiołu i pyłów.

Bogusław_58
12-03-2017, 13:24
Chyba ciężko....albo rakieta, albo ładny ogieniaszek przez szybkę...
W praktyce "ogieniaszek przez szybę" w dowolnym urządzeniu obłożyć można płaszczem i dołożyć jeszcze kawałem do schładzania spalin.

Bogusław_58
12-03-2017, 18:45
Chyba takie masz doświadczenia z własną instalacją ?
Wstaw zbiornik i Ci się odmieni :)

Krakers70
13-03-2017, 07:40
Bogusławowi zapewne chodzi o to, że w swoim kotle palisz na 100% mocy, czyli czysto. Nie kisisz opału ograniczając moc kotła. Pochwalić, szczytna idea, tylko w efekcie non stop przegrzewasz chałupę. Zamontowanie bufora umożliwi Ci nadal czyste palenie na maksa, ale będziesz mógł dawkować ilość ciepła wpuszczoną w sieć CO.
Swoją drogą, to nie wiem jak Ty to z rodzinką wytrzymujesz. Jakbym miał 30* C w nocy w sypialni to spałbym w piwnicy :)

Rafkoo
13-03-2017, 11:56
Życie odradza się po pożarach, głównie dlatego, że giną stare osobniki zawłaszczające cały pokarm, przy okazji tworząc ten pokarm młodzieży....Odradzają się też te gatunki, które mają na wyeksploatowanej ziemi najwięcej niezbędnych składników. Ludzie najchętniej sadzą w kółko to samo, wyjaławiając podłoże....

Ależ wy Panowie uwielbiacie offtopować.
Do merytorycznej części czyli temp powstawania i rozpadu trucizn w spalinach - zero odniesienia się!
mimo prośby!
A o ciastkach i filozofii odradzania się habitatów to uderzacie w ciemno.

To pozwólcie, że i ja .. :-)
Trudno wskazać jedna przyczynę źródłowa odradzania się habitatu.
Ale tak jak wspomniałem proces odradzania się zaczyna się od mikrobów, bo to one przekształcają zgorzelisko do formy w której może rozpocząć żywot flora (humifikacja), która to zwiększa ilość materii organicznej, a rosnąc daje schronienie coraz to większej ilości osobników fauny.

Koniec offtopu.
Wracając do tematu:
@ Bogusław Postwiłeś tezę, ja ją podważam podając argument. Czy jedziemy dalej w merytorykę czy kończymy bo wiesz swoje?

To co? skąd te tlenki azotu (jakie?) w tych temp pow 1000-1200 deg C?
Powtarzam moją tezę: NOx-ami bym się tak nie martwił w naszym przypadku (bo powstały podczas spalania azot rodnikowy rekombinuje do cząsteczki N2 czyli do formy w jakiej jakiej dostał dostarczony) Martwił bym sie raczej emisją tych WWA co się nie rozkładają w tych 850 C.
A najwyższa ich koncentracja w glebie występuje w odległości od 70 - do 120 m. od źródła emisji.

A co z argumentem wysokiej temp powstającej podczas rozgorzenia pożaru?
Spytajcie w jakiej remizie, strażaków ponoć tego ich uczą. (dlaczego przy rozgorzeniu nie leje się wody z samolotów)
Toż w takich warunkach to już nawet nie wytlewanie, a piroliza zachodzi ( bo tlen pośrodku wypalony do szczętu).
Pisałeś:"

Zaufałem badaniom laboratoryjnym i nie tworzę do drewna dopalaczy po wyżej 850*C.
Mieszkam na uboczu i pod domem hoduję warzywka http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif .

btw. fajne rzeczy musiałeś puszczać w komin, że ci owe warzywka tak zmutowały, że je hodować musisz ;-), a nie rozbiegają się ;-)?

A więc Bogusławie Twój argument o ufaniu naturze też nietrafnym jest.


Co ty spalasz w tej swej pieczce, że się własnych popiołów boisz?
Dodaj do wysoko temperaturowej pryzmy kompostowej z długim czasem karencji.
Królestwo grzybów rozproszy w swej grzybni metale ciężkie, a węglowodory rozłoży, na współ z bakteriami.

Rafkoo
13-03-2017, 12:12
Robią już takie:
https://permies.com/t/44540/complete-batch-box-stove (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpermies.com%2Ft%2 F44540%2Fcomplete-batch-box-stove)
Rakietowy kominko - kuchenko - piekarniko - kocioł :)

Jak długo czytam na permies, to ten post mi umknął.
Ale to IMHO średni rakieciak.
Koleś tylko pyta o wykonalność takiej idei. (Widzę detal odbierania ciepła z dopalcza IMHO nie zadziała)
A ten Piecyk z ecologieforum to już nawet trudno rakietą nazwać.


Piotr widział takie rozwiązanie z 10 kW wymiennikiem w Marcinowie.

Bogusław_58
13-03-2017, 12:36
Samoloty to też natura ? Pewnie jak się spali, to rok dwa i wyrosną pod nim nowe. Oczywiście jak strażacy nie naleją do niego wody :)
Po prostu Rafkoo mi te dyskusje są już zbędne, dlatego robię "pustkę" za miast się bezcelowo produkować na Twoje życzenie.Temat zresztą jest o piecu rakietowym. Jak chcesz poszaleć to niestety musisz założyć nowy wątek, dobrze wtedy mieć własny piec i aparaturę badawczą. Czyli trochę grosza i zaangażowania własnego ale to będzie miało sens. Wtedy możesz na mnie liczyć :)

Rafkoo
13-03-2017, 12:37
Rafkoo nie potrafię Ci powiedzieć jak będą się spalały zrębki w palenisku batch-box. Na chłopski rozum, to sumarycznie będą miały większą powierzchnię niż polana drewniane, więc pewnie będą się gwałtowniej odgazowywać, ale przy założeniu, że szybko zajmą się wszystkie na raz. Wtedy faktycznie może zabraknąć PP. . Jeżeli po prostu podpalisz zrębkę od przodu będzie się ona długo i namiętnie kisiła, produkując tony dymu (jak w kotle GS rozpalanym od dołu). Kiedy strefa żaru dojdzie wreszcie do wlotu gardła zapłon zgromadzonych za paleniskiem spalin nastąpi wybuchowo. Też przerabiałem ;)

Filmy o pellecie w systemie zasypowym do J-tube oglądałem, ciekawe rozwiązania tych koszyków, ale coś mnie nie przekonują.
Ta rakieta o której rozmawiamy ma być w kotłowni i zasilać bufor. Stad raczej jak najwiekszy zasyp jednorazowy wię ci rakieta duża IMHO 20cm.

Widzę że z konstrukcją kosza załadowczego będziemy musieli faktycznie poeksperymentować.
Martwię się wpadaniem zrębków do dopalacza (strasznie kopci wówczas)

Fotkę zrębków zapodam wieczorem do TEGO posta (wyedytuję).
UPDATE -> foto
383941

Piszesz "Od przodu", jak to rozumiesz ? przód to od strony drzwiczek czy od strony portu dopalacza?

Co do rury to wstawiłem ją tyko tak pogladowo, nie zastanawiając się nad gęstością rozmieszczenia otworów..

A może pierwszy zimny rozpał byłby drewnem, bo później w rozgrzanym palenisku to może już płomień byłby zasysany od góry przodu w lekko w dół w strone dopalacza poprzez złoże zrębek.

Rafkoo
13-03-2017, 12:59
Samoloty to też natura ? Pewnie jak się spali, to rok dwa i wyrosną pod nim nowe. Oczywiście jak strażacy nie naleją do niego wody :)
Po prostu Rafkoo mi te dyskusje są już zbędne, dlatego robię "pustkę" za miast się bezcelowo produkować na Twoje życzenie.

Na życzenie? smalisz farmazony o lasach, ciastkach itp offtopując na maksa, a do merytoryki się nie odnosisz.
szkoda, bo liczyłem że praktyk jednak inaczej się na forum wiedzie.



Bezcelowo? Toż nie ja zacząłem nieprawdę podawać na forum : Nieprawdę czyli o o cudach powstających powyżej 1000 deg, a ja staram sie to udowodnic, a Ty mi piszesz że bezcelowo? Tak jak już pisałem tworzysz swym pisaniem urban legends.

[QUOTE=Bogusław_58;7433021]Temat zresztą jest o piecu rakietowym.
Toż rozmawiamy o piecu rakietowym.
O emisjach z takiego pieca.
Ja twierdzę że najlepiej jak mają jak najwyższą temp w dopalaczu, a ty że lepiej jej nie przekraczać.
Ja udowadniam swą tezę, a ty mnie zbywasz. Trochę nieładnie.
Dwukrotnie poprosiłem już o te badania, którym zawierzyłeś.
Nie jestem tu by się kreować, lecz dyskutować.

Jest w sieci taki schemat blokowy przestawiający jak powinna przebiegać dyskusja.
Jednym z pierwszych warunków zaistnienia merytorycznej dyskusji jest:
Czy jesteś stanie zmienić swe zdanie w dyskutowanej kwestii, jeśli merytoryczne argumenty twego interlokutora udowodnią ,że stanowisko które popierasz jest niesłuszne.



]Jak chcesz poszaleć to niestety musisz założyć nowy wątek, dobrze wtedy mieć własny piec i aparaturę badawczą. Czyli trochę grosza i zaangażowania własnego ale to będzie miało sens. Wtedy możesz na mnie liczyć :)

Ale jak poszaleć? czy ja nie mam nic innego do roboty? starałem sie tylko podzielić wiedzą,
Kilka rakiet już zbudowałem.
Coś tam o opomiarowaniu procesu wiem, a co więcej rozumiem procesy tam zachodzące.

Nie róbmy tu polskiego piekiełka.
Nie chcesz już rozmawiać na temat emisji z procesu spalania w rakietach i trzymać się swych przeświadczeń - proszę bardzo.
Kończymy - pamiętając jednakże, że to nie ja poruszyłem ten temat, i że teza Twa jest fałszywa.

Bogusław_58
13-03-2017, 13:19
Na życzenie? smalisz farmazony o lasach, ciastkach itp offtopując na maksa, a do merytoryki się nie odnosisz.
szkoda, bo liczyłem że praktyk jednak inaczej się na forum wiedzie.
Mam dyplom leśnika i kilka lat pracy w terenie za sobą :)
Szkolę rolniczą też zrobiłem(zaocznie) i wiem jak się robi komposty. Warzywka się uprawia ale już taki las się hoduje. Jak się po pracuje jako leśnik to już potem hoduje się też warzywka :)
Skończyłem też technikum samochodowe i piec kojarzy mi się z silnikiem spalinowym :)
Oglądałem różne rakieciaki na fimikach. Widać czasami jak stawiają czajnik i jest on po jakimś czasie w sadzy. Skąd ta sadza ?

Krakers70
13-03-2017, 13:28
Rozumiem. Druga rakieta do piwnicy, bo w wątku Bogusława to była wersja salonowa z akumulacją ceramiczną?
No to mamy podobne koncepcje, z tym, że ja chcą uniknąć bufora i grzać z małą mocą w sposób ciągły :)
To co widzę na rysunku to typowy batch-box, tak to ma wyglądać? Bo ważne jest gdzie bądzie wlot PP. I czy chcesz podawać PW przez klasyczny P-channel?
Batch-box to kominkowa wersja rakietowca i jest dedykowany spalaniu drewna. Nie lepiej zrobić coś uniwersalnego do szeroko pojętej biomasy?

Bogusław_58
13-03-2017, 13:46
... bo w wątku Bogusława to była wersja salonowa z akumulacją ceramiczną?...
Nagrzewa 2.3 t ceramiki , 140 l wody(bojler) i można na nim gotować. W planie powiększenie bojlera o kolejne 200l.
Dawkowanie powolne drobnym opałem, to chyba najbardziej wydajny sposób, ale mam tani dostęp do drewna o długości do 40 cm,
więc te moje urządzenia są pod taki wymiar.

Bogusław_58
13-03-2017, 15:40
Jeśli nad dopalaczem w rakiecie , to powinien się chyba dopalić ??????
Tak przynajmniej głosi legenda :)

Kominki Piotr Batura
14-03-2017, 06:20
Ależ wy Panowie uwielbiacie offtopować.
Do merytorycznej części czyli temp powstawania i rozpadu trucizn w spalinach - zero odniesienia się!
mimo prośby!
A o ciastkach i filozofii odradzania się habitatów to uderzacie w ciemno.

To pozwólcie, że i ja .. :-)
Trudno wskazać jedna przyczynę źródłowa odradzania się habitatu.
Ale tak jak wspomniałem proces odradzania się zaczyna się od mikrobów, bo to one przekształcają zgorzelisko do formy w której może rozpocząć żywot flora (humifikacja), która to zwiększa ilość materii organicznej, a rosnąc daje schronienie coraz to większej ilości osobników fauny.

Koniec offtopu.
Wracając do tematu:
@ Bogusław Postwiłeś tezę, ja ją podważam podając argument. Czy jedziemy dalej w merytorykę czy kończymy bo wiesz swoje?

To co? skąd te tlenki azotu (jakie?) w tych temp pow 1000-1200 deg C?
Powtarzam moją tezę: NOx-ami bym się tak nie martwił w naszym przypadku (bo powstały podczas spalania azot rodnikowy rekombinuje do cząsteczki N2 czyli do formy w jakiej jakiej dostał dostarczony) Martwił bym sie raczej emisją tych WWA co się nie rozkładają w tych 850 C.
A najwyższa ich koncentracja w glebie występuje w odległości od 70 - do 120 m. od źródła emisji.

A co z argumentem wysokiej temp powstającej podczas rozgorzenia pożaru?
Spytajcie w jakiej remizie, strażaków ponoć tego ich uczą. (dlaczego przy rozgorzeniu nie leje się wody z samolotów)
Toż w takich warunkach to już nawet nie wytlewanie, a piroliza zachodzi ( bo tlen pośrodku wypalony do szczętu).
Pisałeś:"

Zaufałem badaniom laboratoryjnym i nie tworzę do drewna dopalaczy po wyżej 850*C.
Mieszkam na uboczu i pod domem hoduję warzywka :) .

btw. fajne rzeczy musiałeś puszczać w komin, że ci owe warzywka tak zmutowały, że je hodować musisz ;-), a nie rozbiegają się ;-)?

A więc Bogusławie Twój argument o ufaniu naturze też nietrafnym jest.


Co ty spalasz w tej swej pieczce, że się własnych popiołów boisz?
Dodaj do wysoko temperaturowej pryzmy kompostowej z długim czasem karencji.
Królestwo grzybów rozproszy w swej grzybni metale ciężkie, a węglowodory rozłoży, na współ z bakteriami.
Rafko......kiedyś zrozumiesz dlaczego TU czasem lepiej pogadać o psychologii dymu, niż jego składzie chemicznym...:)

Krakers70
14-03-2017, 06:32
Te dopalacze współpracujące z paleniskiem Batch-box to faktycznie robią takie krótkie i o dużej średnicy. A skoro robią to pewnie takie mają być.
https://get.google.com/albumarchive/103675898722989168752?source=pwa
Gdzieś mi się kołacze, że u naszych rodzimych wykonawców też tak wyglądały, jakieś foty z realizacji gdzieś przeglądałem.
Bogusławie jeżeli chodzi o te "rakietowce" z filmów to... one są średnio rakietowe czasami. Jak ma dopalić metalowa , niezaizolowana rura? :D Przecież to jeden, wielki radiator. Zrobiłem takiego, niby nie dymił, tylko skąd w spalinach (niewidocznych) "drewniany" zapaszek? Zaizolowałem go płytami krzem-wap i zapaszek zniknął. Tylko piecyk zaczął od temperatury sypać się w oczach. W szczelinach między izolacją było widać jak metal świeci na jasnopomarańczowo - wtedy uświadomiłem sobie ile ciepła ucieka przez brak izolacji. Stal ze złomu tego nie wytrzymała, to był chyba stary słupek do siatki 8x8 cm :) i po każdym paleniu wyjmowałem z dna dopalacza garść płatów zendry. Wtedy stwierdziłem, że czas sobie dać spokój z metalem i pomyśleć o ceramice.

Krakers70
14-03-2017, 06:52
Optimum temperaturowe (termiczne) dla człowieka to około 27 stopni.

To widocznie nie jestem człowiekiem, bo dla mnie to jakieś 10 za dużo :)

Kominki Piotr Batura
14-03-2017, 06:53
Te dopalacze współpracujące z paleniskiem Batch-box to faktycznie robią takie krótkie i o dużej średnicy. A skoro robią to pewnie takie mają być.
https://get.google.com/albumarchive/103675898722989168752?source=pwa (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fget.google.com%2F albumarchive%2F103675898722989168752%3Fsource%3Dpw a)
Gdzieś mi się kołacze, że u naszych rodzimych wykonawców też tak wyglądały, jakieś foty z realizacji gdzieś przeglądałem.
Bogusławie jeżeli chodzi o te "rakietowce" z filmów to... one są średnio rakietowe czasami. Jak ma dopalić metalowa , niezaizolowana rura? :D Zrobiłem takiego, niby nie dymił, tylko skąd w spalinach (niewidocznych) "drewniany" zapaszek? Zaizolowałem go płytami krzem-wap i zapaszek zniknął. Tylko piecyk zaczął od temperatury sypać się w oczach. W szczelinach między izolacją było widać jak metal świeci na jasnopomarańczowo - wtedy uświadomiłem sobie ile ciepła ucieka przez brak izolacji. Stal ze złomu tego nie wytrzymała, to był chyba stary słupek do siatki 8x8 cm :) i po każdym paleniu wyjmowałem z dna dopalacza garść płatów zendry. Wtedy stwierdziłem, że czas sobie dać spokój z metalem i pomyśleć o ceramice.Może zrobimy jakieś warsztaty z budowy rakieciaka? Takiego do badań...W Marcinowie, albo u mnie. Ja dostarczę rury ceramiczne z kosmosu, jakiś gruz cyrkonowy do odlewów, itp, itd...Ty i Rafko zajmiecie się projektem i obliczeniami (Rafko będzie w końcu usatysfakcjonowany! :D )

Kominki Piotr Batura
14-03-2017, 06:54
To widocznie nie jestem człowiekiem, bo dla mnie to jakieś 10 za dużo :)Opony zobowiązują...;)

Krakers70
14-03-2017, 07:21
Trochę mi daleko, pod Wieliczką mieszkam :)
A jednoosobowe warsztaty niebawem ruszą u mnie w piwnicy. Tylko materiały do zduństwa nowoczesnego muszę zgromadzić. Oczywiście fotorelacje będę zamieszczał ;)
A jak lato przyjdzie, to planuję w ogrodzie zrobić rakietowca (samo palenisko) w technologii zduństwa tradycyjnego - glina z trocinami. Wysuszyć, popalić porządnie i zobaczyć jak to wytrzyma :)