PDA

Zobacz pełną wersję : KORA



Ryszard1
08-05-2004, 20:16
Zaleta kory ktora ukladanej pod drzewami i krzewami jest zatrzymywanie wilgoci, brak chwastow i uzyznianie.
Jak gruba i jakiej srednicy powinna byc jej warstwa, czy mozna ja stosowac do kazdych drzew i dla wszystkich krzewow ?

ziaba
09-05-2004, 09:57
Grubość wyściółki ok 3 cm ( z czasem warto dołożyć)
Jedynie rośliny które powinny rosnąć na podłożu kwaśnym (azalie, rododendrony, wrzośce ) powinny mieć wymieszaną korę pół na pół z kwaśnym torfem.
Ale i w tej kwestji są dwie szkoły (za i przeciw) :D :D

_weynrob_
09-05-2004, 10:27
Ja jestem za a nawet przeciw :lol: :lol: :lol:

zosiek
09-05-2004, 19:53
Nie miałam doczynienia z korą. Ale okorowałam sobie drewno sosnowe (odpady tartaczne). Napiszcie, proszę, czy może być taka kora?

kgadzina
10-05-2004, 11:48
Może być. To taka sama kora jak w sklepach ogrodniczych.
Tyle że inaczej pakowana :D

zosiek
10-05-2004, 13:33
Może być. To taka sama kora jak w sklepach ogrodniczych.
Tyle że inaczej pakowana :D
Dzięki :D

magnolia
11-05-2004, 12:51
Jak to było drewno świeże to powinnaś to przesezonować, bo takie świeze to nie może być. A warstwa powinna byc grubości 2 cm.
Pozdrawiam Marta

hobo
11-05-2004, 12:56
Zaleta kory ktora ukladanej pod drzewami i krzewami jest zatrzymywanie wilgoci, brak chwastow i uzyznianie.
Jak gruba i jakiej srednicy powinna byc jej warstwa, czy mozna ja stosowac do kazdych drzew i dla wszystkich krzewow ?

Z korą mam do czynienia od kilku lat i bardzo ją sobie chwalę. Wymaga ona jednak troszkę zachodu. Jednak problemy związane z jej stosowaniem są nieporównywalne w stosunku do zysków. Przede wszystkim nie należy stosować kory świeżej. Jeżeli macie dostęp do takiej należy złożyć ją na pryzmę w zacienionym miejscu, dobrze zmoczyć i poczekać min. 2 tygodnie, az się przekompostuje i procesy egzotermiczne zniszczą większość szkodników. Warstwa kory musi mieć min. 5 cm. Dopiero tak gruba warstwa daje odczuwalne efekty w postaci utrzymania wilgoci i osłabienia występowania chwastów. Kora dość szybko miesza się z glebą (zwłaszcza piaszczystą), ulega rozkruszaniu i innym naturalnym procesom. Produkty tych przemian przechodzą do gleby wzbogacając ją ale i zakwaszając ją przy okazji. Tak więc trzeba ją okresowo uzupełniać. Poza tym procesy te zużywają azot z gleby tak, że należy się liczyć z jego uzupełnianiem, tak aby nie zabrakło go roślinom. Oprócz tego miejsca wysypania kory dla estetyki powinny być wyraźnie oddzielone od pozostałego terenu czy to kamieniami czy drewnianym płotkiem (borderem). Inaczej kora rozłazi się po całym terenie. Jeszcze jedna ważna rzecz jeżeli chodzi o estetykę - w korze sosonowej nie powinno być domieszek kawałków drewna i innej kory,a zwłaszcza brzozowej. Należy też unikać kory pochodzącej z cżęści odziomkowej drzewa gdyz jest ona zbyt gruba, ciężko się kompostuje i nie utrzymuje wilgoci.

zosiek
11-05-2004, 17:03
Ale daliście mi do myślenia. To teraz doradźcie, proszę. Jak na razie mam wielki plac budowy w większości zastawiony materiałami budowlanymi, głównie drzewem i pustakami. Nie bardzo chciałabym składać tego na pryzmę, bo działkę i tak mam zawaloną. A poza tym jak zostawię na pryźmie, to moja Teściowa pomyśli, że to na opał i długo tak sobie nie poleży, bo nie będzie mogła przeboleć takiego "bałaganu". Trochę sobie tych odpadów tartacznych okorowałam i korę wsypałam do worka i OTWARTY worek postawiłam w nowowybudowanym garażu (drzwi jeszcze nie ma ale jest strop). Korę będę rozsypywać najwcześniej za rok. Czy to tak może być???

hobo
11-05-2004, 19:50
Ale daliście mi do myślenia. To teraz doradźcie, proszę. Jak na razie mam wielki plac budowy w większości zastawiony materiałami budowlanymi, głównie drzewem i pustakami. Nie bardzo chciałabym składać tego na pryzmę, bo działkę i tak mam zawaloną. A poza tym jak zostawię na pryźmie, to moja Teściowa pomyśli, że to na opał i długo tak sobie nie poleży, bo nie będzie mogła przeboleć takiego "bałaganu". Trochę sobie tych odpadów tartacznych okorowałam i korę wsypałam do worka i OTWARTY worek postawiłam w nowowybudowanym garażu (drzwi jeszcze nie ma ale jest strop). Korę będę rozsypywać najwcześniej za rok. Czy to tak może być???

Oczywiście że dobrze zrobiłeś. kora w workach równie dobrze sie kompostuje.
Zyczę powodzenia.

zosiek
11-05-2004, 20:49
dzięki Hobo. :D :D

Ryszard1
03-06-2004, 21:23
Mam kilkadziesiat drzewek i tylez ozdobnych krzakow. Postanowilem wszystkie "okorowac". Na poczatku kupilem kilka workow 80 l. w sklepie, ale to za malo. Wiec znalazlem tartak i nazbieralem kilka duzych workow za przslowiowe dziekuje. Teraz juz jest z iloscia kory lepiej, choc widze ze i mala ciezarowka to malo. Tak mysle ze dobrze co jakis czas dokladac swiezej kory, aby ciagle dostarczac nowych skladnikow,

gdzie
09-06-2004, 08:30
Mam kilkadziesiat drzewek i tylez ozdobnych krzakow. Postanowilem wszystkie "okorowac". Na poczatku kupilem kilka workow 80 l. w sklepie, ale to za malo. Wiec znalazlem tartak i nazbieralem kilka duzych workow za przslowiowe dziekuje. Teraz juz jest z iloscia kory lepiej, choc widze ze i mala ciezarowka to malo. Tak mysle ze dobrze co jakis czas dokladac swiezej kory, aby ciagle dostarczac nowych skladnikow,
Masz rację co jakiś czas musisz uzupełniać warstwę kory. Tym bardziej jezeli nie jest ona ograniczona płotkiem, krawężnikiem czy kamieniami. ja stosuje korę ze względu na chwasty i zatrzymywanie wilgoci, chociaż ostatnio wymyśliłam inny sposób. Na dobrze wyplewiony kawałek rabatki
rozkładam agrowłokninę a potem zasypuję małymi kamyczkami (taki malutkie otoczaczki - nie wiem jak to nazwać), następnie planuję rozkład roślinek, odgarniam kamyczki, wycinam otwór w agrowłókninie i sadzę. Zaletą tego jest to że nie mam mrówek(działka przy lesie i są one plagą), chwastów, a nornice :evil: nie przemieszają mi ziemi z korą.

Rbit
09-06-2004, 14:16
z tego co gdzieś wyczytałem kora w procesie rozkladu potrzebuje duzo azotu który wyciaga z miejsca w którym lezy i nie oddaje z powrotem do gleby, dlatego w przypadku stosowania kory do sciólkowania koniecznie jest uzupelnianie zwiazków azotu przez stosowanie nawozów co do zalet to pisali dokładnie to co przedmówcy.

NOTO
11-06-2005, 21:54
Grubość wyściółki ok 3 cm ( z czasem warto dołożyć)
Jedynie rośliny które powinny rosnąć na podłożu kwaśnym (azalie, rododendrony, wrzośce ) powinny mieć wymieszaną korę pół na pół z kwaśnym torfem.
Ale i w tej kwestji są dwie szkoły (za i przeciw) :D :D
A nie lepiej wysypać torf a na to korę ?