PDA

Zobacz pełną wersję : Przeróbka kominka - proszę o rade



magis
15-02-2012, 08:58
Witam,
Jakiś czas temu kominkarze postawili mi kominek - DGP do 3 pomieszczeń na piętrze (anemostaty w sufitach), na strychu turbina z bajpasem puszczonym w instalacje poza turbiną. Wszystko hula, nie mam zastrzeżeń ALE:
jak wyłączam turbinę (zrobiony włącznik na piętrze) to gorące powietrze zasadniczo „znika” w kanałach (odcinki dość długie więc to chyba norma - ale szkoda mi tego ciepła), więc przyszła mi do głowy mała przeróbka - mianowicie chodzi o wykonanie krótkiego kanału do pomieszczenia bezpośrednio nad kominkiem – (na moim bohomazie kolor niebieski) który by miał na celu ogrzanie (grawitacyjne) tylko tego jednego pomieszczenia, wyjście w ścianie (jak na rysunku) lub bezpośrednio w podłodze zakończone odpowiednią kratką podłogową
dlatego mam do Was kilka pytań czy takie rozwiązanie zda egzamin? Czy nie będzie zakłócać pracy DGP przy włączonej turbinie?

Forest-Natura
15-02-2012, 09:03
Witam.
Będzie - musiałbyś zrobić przepustnicę jeszcze zamykającą ten wylot. W przeciwnym wypadku przy działającym wentylatorze może Ci z tego pomieszczenia wyciągać powietrze.
Pozdrawiam.

Rikmen
15-02-2012, 20:57
Witam,
Jakiś czas temu kominkarze postawili mi kominek - DGP do 3 pomieszczeń na piętrze (anemostaty w sufitach), na strychu turbina z bajpasem puszczonym w instalacje poza turbiną. Wszystko hula, nie mam zastrzeżeń ALE:
jak wyłączam turbinę (zrobiony włącznik na piętrze) to gorące powietrze zasadniczo „znika” w kanałach (odcinki dość długie więc to chyba norma - ale szkoda mi tego ciepła), więc przyszła mi do głowy mała przeróbka - mianowicie chodzi o wykonanie krótkiego kanału do pomieszczenia bezpośrednio nad kominkiem – (na moim bohomazie kolor niebieski) który by miał na celu ogrzanie (grawitacyjne) tylko tego jednego pomieszczenia, wyjście w ścianie (jak na rysunku) lub bezpośrednio w podłodze zakończone odpowiednią kratką podłogową
dlatego mam do Was kilka pytań czy takie rozwiązanie zda egzamin? Czy nie będzie zakłócać pracy DGP przy włączonej turbinie?

Kol @ magis -zda egzamin nic nie będzie zakłócać pracy turbiny.Poniżej przedstawiam Ci Twój projekt z małą poprawką.
Pzdr RiK.

101130

magis
20-02-2012, 12:32
Kol @ magis -zda egzamin nic nie będzie zakłócać pracy turbiny.Poniżej przedstawiam Ci Twój projekt z małą poprawką.
Pzdr RiK.

101130

Dzięki za rady.
Gwoli ścisłości - nie robiłem komory dekompresyjnej – mam strop betonowy.
Mam pytanie – jaką musiałby mieć średnicę ten dodatkowy kanał do grawitacyjnego rozprowadzenia żeby dobrze zadawał egzamin?

compi
20-02-2012, 14:02
W jakim celu wyłączasz turbinę? Jest za ciepło na górze?

M***ki
20-02-2012, 14:20
W jakim celu wyłączasz turbinę?


Zapewne chce wywołać pożar ..

magis
21-02-2012, 06:09
Wyłączam turbinę ponieważ jest nad sypialnią – wkurza mnie ten szum


Zapewne chce wywołać pożar ..

Wytłumacz mi proszę swą myśl gdyż nie potrafię jej pojąć – wg Ciebie jezeli np. ktoś ma sam kominek i żadnego rozprowadzenia powietrza po innych pomieszczeniach to wywołuje pożar, tak?

compi
21-02-2012, 08:15
Moim zdaniem jeśli bypas podłączono do kanałów nawiewnych to możesz w ten sposób zniszczyć turbinę/zestaw. Zbyt wysoka temperatura w tej maszynce nie jest pożądana, a mistrz może mieć w tym wypadku rację. Niebezpieczeństwo wg mnie jakieś istnieje. A całe zamieszanie wynika tylko z "hałasu", może więc jednak warto spróbować wyciszyć zestaw?

magis
21-02-2012, 08:46
Moim zdaniem jeśli bypas podłączono do kanałów nawiewnych to możesz w ten sposób zniszczyć turbinę/zestaw. Zbyt wysoka temperatura w tej maszynce nie jest pożądana, a mistrz może mieć w tym wypadku rację. Niebezpieczeństwo wg mnie jakieś istnieje. A całe zamieszanie wynika tylko z "hałasu", może więc jednak warto spróbować wyciszyć zestaw?

Popraw mnie proszę jeżeli się mylę – ale bajpas jest chyba po to żeby właśnie przez turbinę nie przechodziła wysoka temperatura (przy braku zasilania) tylko ją omijała i wchodziła poza nią w instalację – tak bynajmniej mam to rozwiązane.
Ja nie bardzo rozumiem jak się ma wyłączenie turbiny do bezpieczeństwa?!

compi
21-02-2012, 09:44
Wg mnie w instrukcji nie znajdziesz rysunku z podłączeniem rury wylotowej bypassa do instalacji. Tam chyba należy to powietrze skierować tak aby jak najszybciej opuściło urządzenie. Chodzi bezpośrednio o ochronę samej turbiny. W Twoim przypadku mistrz zasugerował dodatkowe niebezpieczeństwo. Być może mało prawdopodobne, ale chyba jednak możliwe.

magis
21-02-2012, 10:22
Wg mnie w instrukcji nie znajdziesz rysunku z podłączeniem rury wylotowej bypassa do instalacji. Tam chyba należy to powietrze skierować tak aby jak najszybciej opuściło urządzenie. Chodzi bezpośrednio o ochronę samej turbiny. W Twoim przypadku mistrz zasugerował dodatkowe niebezpieczeństwo. Być może mało prawdopodobne, ale chyba jednak możliwe.

Ja nie podważam tego co napisał Mistrz Zdunski, ja chce wiedzieć gdzie jest to niebezpieczeństwo pożarowe przy wyłączonej turbinie – ponieważ o niczym takim jak do tej pory nie słyszałem.
W moim przypadku (przy braku zasilania) gorące powietrze opuszcza turbinę przez bajpas i jest wpuszczone poza turbiną więc już dalej rozchodzi się grawitacyjnie – czy takie rozwiązanie jest błędne?

compi
21-02-2012, 10:29
Jeśli byłoby to takie proste, to po co byłby w ogóle potrzebny bypass? Jeśli jesteś pewny, że kanały grawitacyjnie odbiorą nadwyżkę ciepła szkodliwego dla turbiny to ok. Ja jednak nie ryzykowałbym, tym bardziej gdy sam wcześniej stwierdziłeś, że ciepła w pomieszczeniach z grawitacją nie ma za dużo.

magis
21-02-2012, 10:37
Wg mnie w instrukcji nie znajdziesz rysunku z podłączeniem rury wylotowej bypassa do instalacji....

W załączeniu skan z instrukcji obsługi turbiny i schemat podłączenia powietrza z bajpasu

magis
21-02-2012, 10:51
Jeśli byłoby to takie proste, to po co byłby w ogóle potrzebny bypass? Jeśli jesteś pewny, że kanały grawitacyjnie odbiorą nadwyżkę ciepła szkodliwego dla turbiny to ok. Ja jednak nie ryzykowałbym, tym bardziej gdy sam wcześniej stwierdziłeś, że ciepła w pomieszczeniach z grawitacją nie ma za dużo.

Poniżej masz kolejny schemat takiego podłączenia.
http://www.e-kominki.com/assets/downloads/KOM_instrukcja.pdf
http://dospel-comfort.pl/Product/product_pl.php?sc=006&mc=B&dc=&stge=69&kind=04&esk=

Ale mniejsza już z tym bajpasem… czyli uważasz że zgromadzone gorące powietrze rozchodzące się grawitacyjnie (zalegające) w zbyt długich kanałach stanowi zagrożenie pożarowe? Pytam bo nie chce puścić chałupy z dymem

compi
21-02-2012, 10:51
Jeśli producent tak przewidział to chyba jest ok. W moim darco nie pamiętam takiej sugestii producenta. Będzie wszystko w porządku do momentu gdy temperatura nie przekroczy w dłuższym okresie tej granicznej, krytycznej dla podzespołów.

http://www.darco.com.pl/oferta-produktowa/art,501,banan-zestaw-nawiewny.html

compi
21-02-2012, 10:53
Poniżej masz kolejny schemat takiego podłączenia.
http://www.e-kominki.com/assets/downloads/KOM_instrukcja.pdf
http://dospel-comfort.pl/Product/product_pl.php?sc=006&mc=B&dc=&stge=69&kind=04&esk=

Ale mniejsza już z tym bajpasem… czyli uważasz że zgromadzone gorące powietrze rozchodzące się grawitacyjnie (zalegające) w zbyt długich kanałach stanowi zagrożenie pożarowe? Pytam bo nie chce puścić chałupy z dymem

Na tyle to ja się nie znam. Pytaj mistrza co miał na myśli. Kumulację wysokiej temperatury jakoś mogę sobie wyobrazić.

magis
21-02-2012, 11:08
Z tego co wiem są turbiny z bajpasem które poprzez ten właśnie bajpas zasysają zimne powietrze, jeżeli dostarczone z obudowy jest za gorące – może chodziło o taką turbinę i stąd nieporozumienie.

A wracając już do zapomnianego mojego pytania – ile powinien mieć średnicy kanał do grawitacyjnego rozprowadzenia żeby dobrze zdawał egzamin?

romole
21-02-2012, 11:11
A wracając już do zapomnianego mojego pytania – ile powinien mieć średnicy kanał do grawitacyjnego rozprowadzenia żeby dobrze zdawał egzamin?

125 mm

compi
21-02-2012, 11:13
Z tego co wiem są turbiny z bajpasem które poprzez ten właśnie bajpas zasysają zimne powietrze, jeżeli dostarczone z obudowy jest za gorące – może chodziło o taką turbinę i stąd nieporozumienie.

A wracając już do zapomnianego mojego pytania – ile powinien mieć średnicy kanał do grawitacyjnego rozprowadzenia żeby dobrze zdawał egzamin?

Masz rację. Przypomiałeś mi właśnie jedną z funckji tego ruracza. Jak to u Ciebie jest rozwiązane?

magis
21-02-2012, 11:32
Masz rację. Przypomiałeś mi właśnie jedną z funckji tego ruracza. Jak to u Ciebie jest rozwiązane?

No i wszystko jasne :-)
U mnie tak jak pisałem wcześniej – z bajpasu kanał wpuszczony jest już poza wylot z turbiny i rozchodzi się grawitacyjnie – a raczej powinno, tyle że to nie zdaje egzaminu bo kanały są dość długie jak na grawitację.
A przestraszyliście mnie tym pożarem i teraz to sam nie wiem czy to bezpieczne!

compi
21-02-2012, 11:38
No dobra, ale jak w Twojej turbinie odbywa się schładzanie powietrza? Leci takie jakie się wytworzy w czopuchu?

magis
21-02-2012, 12:54
No dobra, ale jak w Twojej turbinie odbywa się schładzanie powietrza? Leci takie jakie się wytworzy w czopuchu?

na to wygląda

M***ki
21-02-2012, 14:08
On ma rurę z zimnym powietrzem w podłodze .. druga jest w stropie dokładnie nad pierwszą .

compi
21-02-2012, 14:23
Mistrzu nie mam pojęcia o czym piszesz, ale jedno w opisie z któregoś z linków mnie trochę zastanawia. Tam jest napisane, że " Dystrybutor ciepłego powietrza KOM, jest częścią kominkowego systemu ogrzewania. Pozwala transportować ciepłe powietrzemaksymalnie do 150 stopni C". Nie jestem pewien czy te temperatury nie są chwilowo sporo wyższe.

M***ki
21-02-2012, 14:49
Silnik jest z zabezpieczeniem termicznym .. gdy powietrze jest bardziej nagrzane silnik zostaje wyłączony .

Takie dwie rury jedna nad drugą widziałem już wiele razy . W kominku pali się na maksa a z rur leci zimne powietrze .. bo nie zdążyło się nagrzać ;)

compi
21-02-2012, 14:54
Silnik jest z zabezpieczeniem termicznym .. gdy powietrze jest bardziej nagrzane silnik zostaje wyłączony .

Takie dwie rury jedna nad drugą widziałem już wiele razy . W kominku pali się na maksa a z rur leci zimne powietrze .. bo nie zdążyło się nagrzać ;)

To od czego mam w moim sprzęcie termostat? Nie po to aby nadmuch włączył się w momencie osiągnięcia zadanej temperatury?

Rikmen
21-02-2012, 15:35
Kol. M.Z. w turbinie jest termostat ,a nie termik, histereza jest ok.5*jeżeli temperatura zmniejszy się od nastawy o ok.5* wtedy turbina się wyłączy. Natomiast jest ona tak skonstruowana aby silnik się nie przegrzewał i bez obawy o to że silnik się spali lub coś się zapali . Nie strasz i nie stresuj ludzi wszystkim to wyjdzie na zdrowie. Pzdr RiK.

magis
22-02-2012, 05:59
Takie dwie rury jedna nad drugą widziałem już wiele razy . W kominku pali się na maksa a z rur leci zimne powietrze .. bo nie zdążyło się nagrzać ;)

chyba że jest przepustnica :)

compi
22-02-2012, 09:01
O jakich wy rurach piszecie "jedna nad drugą"?

niktspecjalny
22-02-2012, 09:49
O jakich wy rurach piszecie "jedna nad drugą"?

Ale ty mało kumaty jesteś.:D
On ma rurę z zimnym powietrzem w podłodze .. druga jest w stropie dokładnie nad pierwszą .
Ja mam jedną w podłodze zakończoną specjalistyczyńską :D kratką na zewn. budynku.Ta co jest w stropie jest dokładnie 2,5 m nad nią o którą pytasz."Nie bądź Pan rura i nie pękaj Pan"

compi
22-02-2012, 10:00
Ta dolna mnie interesuje. Doprowadzona jest do paleniska czy jest po prostu niejako elementem wentylacji? Bo nie mogę sobie wyobrazić prostej rury wyprowadzonej tylko na zewnątrz bez możliwości zamykania. To byłby jakiś idiotyzm. Prywatne uwagi zachowaj dla rodziny lub znajomych.

niktspecjalny
22-02-2012, 10:31
Ta dolna mnie interesuje. Doprowadzona jest do paleniska czy jest po prostu niejako elementem wentylacji? Bo nie mogę sobie wyobrazić prostej rury wyprowadzonej tylko na zewnątrz bez możliwości zamykania. To byłby jakiś idiotyzm. Prywatne uwagi zachowaj dla rodziny lub znajomych.

Sie zacietrzewiasz bez powodu.Rura zewn.jak se przepustnice otworzysz to powietrze z zewn. gdzie będzie się znajdowało???:(

czy jest po prostu niejako elementem wentylacji?

compi
22-02-2012, 11:01
Jak przeczytasz post mistrza to tam znajdziesz tekst o lecącym zimnym powietrzu. Dopiero magis zasugerowa chybł istnienie przepustnicy na tej rurze. Stąd moje wątpliwości. I dalej nie wiem czy dolna rura dochodzi do paleniska czy tylko do dolnej części kominka?

niktspecjalny
22-02-2012, 11:12
Jak przeczytasz post mistrza to tam znajdziesz tekst o lecącym zimnym powietrzu. Dopiero magis zasugerowa chybł istnienie przepustnicy na tej rurze. Stąd moje wątpliwości. I dalej nie wiem czy dolna rura dochodzi do paleniska czy tylko do dolnej części kominka?

Fachowcy odpowiedzą ci ......,że tu i tam.Rozwiązań w doprowadzeniu i wykorzystaniu powietrza do spalania i jak to ty nazywasz do wentylacji:( jest kilka.

I dalej nie wiem czy dolna rura dochodzi do paleniska czy tylko do dolnej części kominka?
Zależy od super wkładu :D

compi
22-02-2012, 11:22
No widzisz. Dla tego napisałem, że doprowadzenie gołej rury tylko pod palenisko to jakieś nieporozumienie, szczególnie przy WM. Jakoś tej idei dalej nie pojmuję.

magis
27-02-2012, 07:42
Jakoś tej idei dalej nie pojmuję.
Więc ja Ci spróbuje trochę pojaśnić :D

Doprowadza się pod palenisko powietrze z zewnątrz rura np. 160, później redukcja/trójnik, połowa (fi 80) idzie do spalania do kominka (nie każdy wkład ma takie rozwiązanie, musi być „szczelny”, mieć podejście do podpięcia rury z powietrzem), a na drugiej połowie montuje się przepustnicę i pozostawia w obudowie pod wkładem, możesz dzięki temu chłodzić wkład i wpuszczać świeże ogrzane powietrze itd.

Póki wkład się nie nagrzeje nie otwierasz przepustnicy tylko sobie normalnie palisz, jak masz za gorąco uchylasz – ot i cała technologia

compi
27-02-2012, 08:02
Ok, dziękuję. Dalej jednak nie wiem po co to komplikować gdy wkład i tak standardowo jest chłodzony przez kratki wychodzące na pomieszczenia. Obieg powietrza przecież wtedy występuje. Chyba że mówimy o sytuacji gdy nam jest po prostu za gorąco, ale wtedy to albo można uchylić okno, albo zwiększyć obroty na WM(wtedy mamy już chyba zakłócone na niej przepływy). Pilnowanie następnej przepustnicy przy kominku jakoś do mnie nie trafia, ale rozumiem że tak się to czasami robi.

magis
27-02-2012, 08:32
Wiesz, każde rozwiązanie ma jakieś wady i zalety.
Ty otworzysz okno, jak przepustnice – wyjdzie prawie na to samo
Pozdrawiam

romole
27-02-2012, 08:47
Więc ja Ci spróbuje trochę pojaśnić :D

Doprowadza się pod palenisko powietrze z zewnątrz rura np. 160, później redukcja/trójnik, połowa (fi 80) idzie do spalania do kominka (nie każdy wkład ma takie rozwiązanie, musi być „szczelny”, mieć podejście do podpięcia rury z powietrzem), a na drugiej połowie montuje się przepustnicę i pozostawia w obudowie pod wkładem, możesz dzięki temu chłodzić wkład i wpuszczać świeże ogrzane powietrze itd.

Póki wkład się nie nagrzeje nie otwierasz przepustnicy tylko sobie normalnie palisz, jak masz za gorąco uchylasz – ot i cała technologia

Połowa ze 160mm to ok. 110mm:)
A i reszta też nie do polecenia...

eniu
27-02-2012, 09:01
No i jeszcze jeden drobiażdżek ... Jak otworzysz tą przepustnicę pod wkładem,
to powietrze nie będzie z niej wychodzić tylko dokładnie na odwrót...

magis
05-03-2012, 06:43
No i jeszcze jeden drobiażdżek ... Jak otworzysz tą przepustnicę pod wkładem,
to powietrze nie będzie z niej wychodzić tylko dokładnie na odwrót...

No dziwne bo u mnie działa jak powinno… chyba że piszesz o sytuacji kiedy „wpuszczasz” powietrze do kominka, ale to robię tylko podczas rozpalania (kiedy otwieranie tej przepustnicy nie ma sensu), po zamknięciu dopływu powietrza do spalania turbina elegancko zasysa świeże powietrze z tejże dodatkowej rury

eniu
05-03-2012, 07:40
A jak już rozpalisz i zamkniesz powietrze do spalania, to skąd
tlen do spalania? Nie doczytałem czegoś?...

Kurioza
07-03-2012, 22:36
A jak już rozpalisz i zamkniesz powietrze do spalania, to skąd
tlen do spalania? Nie doczytałem czegoś?...

no jak to skąd z chałupy bierze :wiggle: nie ma to jak troche przydusi:p