PDA

Zobacz pełną wersję : Ocieplenie sufitu od środka refleksje



dunicjusz
21-02-2012, 19:44
Witam!
Mam dylemat, zmierzam ocieplić sufity w remontowanych 2 pokojach, na sufitach jest stary tynk, w średnim stanie. Przez te sufity ucieka mi bardzo dużo ciepła przez co koszty ogrzewania są ogromne. Budynek poniemiecki, stary, strop zrobiony według starego budownictwa, tynk, ślepa podłoga. Strych ponad pokojami zimny, w zimie ujemna temperatura... Zaznaczę na początku że nie mam możliwości ocieplenia stropu od góry.

Plan jest taki od dołu 5 cm styropianu na klej i dobrze zakołkować(przerobić kołki poprzez zostawienie samego "łba" i przymocowanie ich do desek sufitu na długie wkręty do drewna),
na to siatka i klej.

Więcej styropianu nie chcę dawać ponieważ obawiam się że mogło by to wywołać powstanie punktu rosy pomiędzy ociepleniem a stropem. 5cm przy normalnym ogrzewaniu nie będzie bardzo dobrym izolatorem dzięki temu może uda mi się uniknąć zagrzybienia którego bardzo bym nie chciał. Chciałbym by ktoś wypowiedział się na temat planowanych przeze mnie modernizacji, tematów podobnych było kilka lecz żaden do końca nie rozwiał moich wątpliwości co do prawidłowości wykonania takiej modernizacji, chodzi głównie o punkt rosy i zagrzybienie między izolatorem a starym sufitem. Ytong odpada ze względu na większą cenę oraz trudności z przymocowaniem do starego sufitu.

Qgiel
21-02-2012, 20:14
Z izolacją od środka jest właśnie tak, że powinna być na tyle gruba, aby odizolować strop(ścianę)od wnętrza. Tylko wówczas można oczekiwać, że będzie dobrze.
Półśrodki oznaczają, że pojawią się jakieś temperatury pośrednie, które mogą popsuć zamiary wykonawcy, w tym pojawienie się tych "punktów rosy" ;-).
Ponieważ strop jest drewniany, to możliwe że 5 cm wystarczy, bo drewno, to też izolator. Co tam pod dachem się będzie działo, to jednak trudno powiedzieć, bo nagłe zmiany pogody, na poddaszach wywołują jeszcze szybsze zmiany ?
A może sufit podwieszany zrobisz ? Ograniczysz straty i nie będzie bezpośredniego kontaktu ze stropem.

dunicjusz
22-02-2012, 13:37
Dlaczego sądzi Pan, iż izolacja powinna być jak najgrubsza? Celem izolacyjności to tak, ale piszę tu o konkretnym przypadku z którym się borykam. Jak to się ma do skraplania wody? Więc dalej mój dylemat nie został rozwiązany, deski+tynk są raczej higroskopijne więc może uniknę grzyba.

Dlatego 5cm i dlatego nie sufit podwieszany(co było by najlepszym rozwiązaniem)- bo pomieszczenia są niskie.

Jeśli jestem w błędzie to niech ktoś z niego mnie wyprowadzi, za co serdecznie z góry dziękuję.
Ewentualnie w którym numerze muratora z przedziału lat 2004-2012 jest taki temat? Posiadam te numery, więc nie będzie problemu z dokształceniem się w temacie.