PDA

Zobacz pełną wersję : Pompa ciepła od firmy z odległej okolicy - warto?



JK2010
24-02-2012, 20:53
Czy warto zaoszczędzić 20-30 tys. zł i zlecić instalację pompy ciepła firmie odległej od miejsca zamieszkania o ok. 200km?
W razie awarii zimą w zanim dojadą w domu będzie poniżej zera i podłogówkę szlak trafi?
Co o tym sądzicie?

fotohobby
24-02-2012, 21:09
200km to można w 2,5h zrobić, więc nie odległość, a dyspozycyjność serwisu się liczy.
Podłogówka wytrzyma "trochę" dłużej, a w rezerwie i tak warto mieć kominek z DGP.

miki121
24-02-2012, 21:32
jeżeli temperatura w domu spadnie poniżej zera w ciągu 2,5 godzin od np 21 to niewarto w takim domu montować pompy :)

lujski
25-02-2012, 05:54
a nawet jak padnie pompa to mozna sobie na te 2,5h odpalic grzałke ...

rydzadam
25-02-2012, 07:01
a w rezerwie i tak warto mieć kominek z DGP.

... albo dużo prościej i taniej - kocioł elektryczny np. 6-8 kW. Ceny poniżej 2000 zł. Wpięty w CO jako rezerwa dla PC w razie jej padnięcia lub z jakichś powodów - braku/spadku wydajności PC.

miki121
25-02-2012, 07:57
... albo dużo prościej i taniej - kocioł elektryczny np. 6-8 kW. Ceny poniżej 2000 zł. Wpięty w CO jako rezerwa dla PC w razie jej padnięcia lub z jakichś powodów - braku/spadku wydajności PC.

Kocioł elektryczny to dobry pomysł ale jest jedno ale np. Brak jednej fazy albo ogólnie prądu.
Kominek z DGP nawet grawitacyjnie da sobie rade.
Ale tak na poważnie to policzcie sobie ile czasu potrzeba na spadek temp. Z 21 do np - 5? Przy tak dobrze izolowanych domach ;)

rydzadam
25-02-2012, 09:42
Kocioł elektryczny to dobry pomysł ale jest jedno ale np. Brak jednej fazy albo ogólnie prądu.
Kominek z DGP nawet grawitacyjnie da sobie rade.
Ale tak na poważnie to policzcie sobie ile czasu potrzeba na spadek temp. Z 21 do np - 5? Przy tak dobrze izolowanych domach ;)

Dlatego nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem żadnego "zapasowego" źródła ciepła w dobrze izolowanym, murowanym domu, tym bardziej kominka. W razie dłuższego braku prądu (ponad doba) jakoś można sobie poradzić - generator, LPG, ale nie rozpisujmy się, było o tym na forum dokładnie tydzień temu. A co do kominka - teraz mam, głównie dlatego, że żona chciała mieć klimacik w salonie, a ja - tanie źródło ciepła. W następnym domu - zgodnie postanowiliśmy - nigdy więcej. Będzie, ale "atrapa" elektryczna, również w ładnej ceglanej obudowie. Efekt dla oczu ten sam, ale za pół ceny i bez kosztów komina, bez mostka cieplnego, brudu, popiołu, dymu, itp. itd.

rydzadam
25-02-2012, 09:44
Kocioł elektryczny to dobry pomysł ale jest jedno ale np. Brak jednej fazy albo ogólnie prądu.
K

Na dwóch fazach też pójdzie, tylko z mniejszą mocą. Jak całkiem zabraknie napięcia to już czarna d... :)

ana-76
25-02-2012, 11:19
Dlatego nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem żadnego "zapasowego" źródła ciepła w dobrze izolowanym, murowanym domu, tym bardziej kominka. W razie dłuższego braku prądu (ponad doba) jakoś można sobie poradzić - generator, LPG, ale nie rozpisujmy się, było o tym na forum dokładnie tydzień temu. A co do kominka - teraz mam, głównie dlatego, że żona chciała mieć klimacik w salonie, a ja - tanie źródło ciepła. W następnym domu - zgodnie postanowiliśmy - nigdy więcej. Będzie, ale "atrapa" elektryczna, również w ładnej ceglanej obudowie. Efekt dla oczu ten sam, ale za pół ceny i bez kosztów komina, bez mostka cieplnego, brudu, popiołu, dymu, itp. itd.
oj nie wiem czy jesteś przygotowany na zmasowany atak wszystkich zwolenników kominków :)

lujski
25-02-2012, 11:23
ja bede bronił rydza - rowniez z dala od kominkow - jedynie jako ozdoba na bioetanol -

rydzadam
25-02-2012, 11:43
oj nie wiem czy jesteś przygotowany na zmasowany atak wszystkich zwolenników kominków :)

Jestem, bo sam mam kominek i zaaaawasze chciałem go mieć, tylko życie po paru latach weryfikuje zachcianki :) Chciałem też mieć dom na 1 albo 2 hektarowej działce, zresztą dużo nie brakowało... Wybudowałem na 0,3 ha i teraz żałuję, że nie na 0,15, max 0,20 ha :) Kolejny dom będzie na 0,16 ha działce. Tak jest ze wszystkim :)

rwxw
26-02-2012, 14:13
Czy warto zaoszczędzić 20-30 tys. zł ... razie awarii zimą
Za te 20-30kzł będziesz mógł w razie awarii pc grzać farelką i konwektorami przez 4 lata. Wątpię, że będziesz miał tak długi czas reakcji serwisu, a gdyby nawet, to latem na spokojnie poszukasz sobie innego, albo kupisz inną pc, bo instalacja już będzie ;-) .