PDA

Zobacz pełną wersję : Montaż nasady kominowej typu strażak - do wykonawców



PSWO
28-02-2012, 10:18
Witam,
w związku z permanentnym odwróceniem ciągu w kominie zaprosiłem do siebie firmę kominiarską do usunięcia problemu (między innymi przykry zapach sadzy w domu przy niekorzystnym wietrze). Kominiarz przemierzył komin i postawił diagnozę, że jest on zbyt niski. Jako rozwiązanie zaproponował mi montaż takiej instalacji:
"nasada "DRAGON" wykonana z blachy chromo-niklowej , dwuścienna , ocieplona dopasowana do Pana komina z wpustem na 30 cm podstawa 45x40 cm wysoka bez głowicy 150 cm".

Według firmy ma to pomóc w zachowaniu odpowiedniego ciągu w kominie i usunąć zapach sadzy z domu który dotychczas występował po ok 2 dniach palenia oraz przy wschodnim wietrze.

Proszę o opinie czy nie warto domurować komina oraz ile taka instalacja powinna kosztować gdyż przedstawiona oferta mnie trochę zmroziła... :(

Pozdrawiam

Forest-Natura
28-02-2012, 11:06
Witam.
Komin generalnie powinien sięgać co najmniej wysokości kalenicy.
Domurować zawsze warto jeżeli poprzednia rzecz nie jest spełniona. Z tego co piszesz możesz mieć to samo za pomocą półtora metrowego odcinka komina stalowego z ociepleniem i nasadą.
Cenowo wyjdzie i tak podobnie jak policzysz rozbiórkę czapy, domurowanie, ocieplenie, wykończenie i pitolenie się z tym wszystkim. Przedłużka stalowa przyjedzie "sama" już gotowa i będzie zrobiona w dwie godziny.
Ale to wcale nie musi oznaczać końca Twoich kłopotów. Jeżeli piszesz że czuć sadzą po dwóch dniach palenia to może to oznaczać też że najzwyklej w świecie brakuje u Ciebie w domu powietrza i być może jest ono zaciągane kanałami wentylacyjnymi, które są też umieszczone na kominie lub w jego pobliżu.
Pozdrawiam.

PSWO
28-02-2012, 11:20
Hej,
dzięki za informacje. Wentylację w domu mam dobrze zrobioną - było to sprawdzane przed postawieniem przez kominiarzy decyzji o montażu strażaka. Kanały wentylacyjne są zupełnie niezależne i prowadzone na przeciwległej ścianie.
Niestety problem polega jedynie na wstecznym ciągu (nie wiem czy to dobre określenie). Samo zjawisko wydaje mi się, że jest związane z faktem, że po ok 2 dniach wychładza się komin i zaczyna działać fizyka, a jak dojdzie do tego wiatr to już jest kaplica. Poza tym, jak otworzy się drzwi od kominka to czuć że powietrze jest wdmuchiwane do komina.
Dla lekkiego zobrazowania sytuacji załączam przekrój poprzeczny przez bryłę domu (zauważ, że mam u siebie 2 niezależne połacie dachowe z czego komin od kominka jest na tej niższej).

Komin pokazany został przy użyciu profesjonalnego programu projektowo-graficznego typu paint:)

Pozdrawiam

Forest-Natura
28-02-2012, 11:51
Witam.
Takie umiejscowienie komina wiele wyjaśnia ...
Mówiąc krótko jest do dupy.
Ale to już widać na pierwszy rzut oka, także zarówno projektant, jak i kierbud się nie popisali.
Pozdrawiam.

PSWO
28-02-2012, 12:13
Właśnie dokopałem się w dokumentacja do jednego rzutu który wcześniej przeoczyłem (schował się) - widać, że projektant jednak jakieś pojęcie miał, kierownik budowy już nie tylko nie miał pojęcia ale i wyobraźni.
Ja kupiłem już taki stan od poprzedniego właściciela. Zastanawiam się jak radził sobie z tym problemem...
Na razie wymienię uszczelkę w drzwiczkach żeby doszczelnić sam wkład.
W załączniku prawidłowa wysokość komina - ku przestrodze dla oszczędnych inaczej lub po prostu nieświadomych.

Jeszcze pytanie:
Może ktoś zajmuje się montażem (ma dobrą firmę do polecenia) takich instalacji (strażak) lub sam je wykonuje i chciałby się podjąć tego (mieszkam w Poznaniu). Proszę o ew. kontakt na PW.
Ile w ogóle powinien kosztować taki zestaw jak opisałem razem z montażem (tak circa)?

Pozdrawiam

Forest-Natura
28-02-2012, 12:18
Witam.
Słowa przeprosin należą się z mojej strony architektowi - piękny komin wrysował.
Piotr jest w pobliżu - znajdziesz go na FM.
Pozdrawiam.

PSWO
28-02-2012, 12:23
dzięki!

M***ki
28-02-2012, 15:02
W Poznaniu polecam firmy ; Kominki Rudny , Akme , Konecko , Zdunbud -Rogoźno
Pozostałe adresy wykonawców znajdziesz na www.wklady-kominkowe.com.pl

kominiarz
28-02-2012, 16:57
„Komin generalnie powinien sięgać co najmniej wysokości kalenicy.”
Forest - nie ma takiego obowiązku.

PSWO na drugim rzucie w związku z tak długim kominem projektowałeś dach ze strzechy ?
Jak chcesz mogę Ci wysłać na priv namiary do kominiarza z Poznania z całym szacunkiem, ale lepiej powierzać takie prace osobom posiadającym odpowiednie kwalifikacje zawodowe.

M K
28-02-2012, 17:45
Proszę zwrócić uwagę na pkt b) (pogrubiłem treść)
Norma dopuszcza taką wysokość komina ale jak się do tego zastosujemy, to kłopoty z ciągiem są zapewnione.

PN-89-B-10425 Przewody dymowe, spalinowe i wentylacyjne murowane z cegły - Wymagania techniczne i badania przy odbiorze

Wyloty przewodów dymowych należy wykonywać wg następujących zasad:
- przy dachach płaskich o kącie nachylenia połaci dachowych nie większym niż 12°, niezależnie od konstrukcji
dachu, wyloty przewodów powinny znajdować się co najmniej o 0,6 m wyżej od poziomu kalenicy lub obrzeży
budynku przy dachach wgłębionych (rys. 4a),
- przy dachach stromych o kącie nachylenia połaci dachowych powyżej 12° i pokryciu:
a) łatwo zapalnym, wyloty przewodów powinny znajdować się na wysokości co najmniej o 0,6 m wyżej od poziomu
kalenicy (rys. 4b),
b) niepalnym, niezapalnym i trudno zapalnym, wyloty przewodów powinny się znajdować co najmniej o 0,30 m wyżej
od powierzchni dachu oraz w odległości mierzonej w kierunku poziomym od tej powierzchni co najmniej 1,0 m (rys.
4d).
Przy usytuowaniu komina obok elementu budynku stanowiącego przeszkodę (zasłonę)1), dla prawidłowego działania
przewodów, ich wyloty powinny znajdować się ponadto:
a) ponad płaszczyzną wyprowadzoną pod kątem 12° w dół od poziomu najwyższej przeszkody (zasłony) dla
kominów znajdujących się w odległości od 3 do 10 m od tej przeszkody przy dachach stromych (rys. 4c),
b) co najmniej na poziomie górnej krawędzi przeszkody (zasłony) dla kominów usytuowanych w odległości od 1,5 do
3,0 m, od przeszkody (rys. 4c),
c) co najmniej o 0,3 m wyżej od górnej krawędzi przeszkody (zasłony) dla kominów usytuowanych w odległości do
1,5 m od tej przeszkody (rys. 4c).

kominiarz
28-02-2012, 19:09
załączam opis

Forest-Natura
28-02-2012, 19:20
Witam.

„Komin generalnie powinien sięgać co najmniej wysokości kalenicy.”
Forest - nie ma takiego obowiązku.
Oczywiście że nie ma.
Ale znajdź mi chociaż jeden dom na przestrzeni tysiąca lat historii naszego budownictwa ludowego, który miał by komin poniżej kalenicy ... i bynajmniej nie tylko o to chodzi że miały palne pokrycie, bo na tych dachówkowych kominy tak samo się ponad kalenicę wyciągało.
Każdy architekt "starej daty" w ten sposób komin w projekt wrysuje.
Przepisy nie zwalniają od myślenia, a ludowe "mądrości" będą aktualne jeszcze za kolejnych kilkaset lat ... :rolleyes:
Pozdrawiam.

kominiarz
28-02-2012, 19:56
Wiesz dlaczego kiedyś tak było ? Ponieważ w starych domach trzony kuchenne, piece stały generalnie centralnie w budynku, czy za pomocą szlongów czy portek wszystkie kanały prowadziły na środek do kanału głównego. Nie instalowano się kotłowni czy innych urządzeń tak jak współcześnie „po kątach” więc komin musiał wyjść na środku.

bohusz
28-02-2012, 19:59
No ale tak dodam bardzo delikatnie do tego co Forest napisał.

Myślący i projektujący dom w naszym klimacie właśnie komin (kominek) projektuje tak aby był centralnie.
Właśnie centralnie, bo to ma sens.

Kominki Piotr Batura
28-02-2012, 20:09
Wiesz dlaczego kiedyś tak było ? Ponieważ w starych domach trzony kuchenne, piece stały generalnie centralnie w budynku, czy za pomocą szlongów czy portek wszystkie kanały prowadziły na środek do kanału głównego. Nie instalowano się kotłowni czy innych urządzeń tak jak współcześnie „po kątach” więc komin musiał wyjść na środku.


Nie do końca tak WYCHODZIŁO, tylko do tego się DĄŻYŁO !
Nawet kosztem fantazyjnych skosów na strychach, komin
MUSIAŁ wyjść w kalenicy. I jak tak było , a BYŁO , wiatr kominowi
mógł sobie NAGWIZDAĆ :)

M K
28-02-2012, 20:20
załączam opis

Dzięki, nie udało mi się tego załączyć.
Jedna uwaga, rysunek który dołączyłeś trochę różni się od zamieszczonego w PN-89-B-10425.
Rysunek zaznaczony literą c) (ten co dołączyłeś)
w PN to jest oznaczony literą d)

kominiarz
28-02-2012, 20:23
Dzięki, nie udało mi się tego załączyć.
Jedna uwaga, rysunek który dołączyłeś trochę różni się od zamieszczonego w PN-89-B-10425.
Rysunek zaznaczony literą c) w PN to jest - rysunek d) i odwrotnie.

Może tak być, normę oczywiście posiadam, bo to najważniejsza norma kominowa PN, a rys skrobnąłem na szybko z netu.

kominiarz
28-02-2012, 20:26
Ale w tej normie jest większy babol, rysunek D) przedstawia dach stromy, a co z dachami płaskimi?

Forest-Natura
28-02-2012, 20:34
Witam.

Ponieważ w starych domach trzony kuchenne, piece stały generalnie centralnie w budynku
A ... to kolejna "piecowa" mądrość ludowa, mająca nawet swoje odzwierciedlenie w przysłowiu ... :rolleyes:
To co ciepłodające winno stać pośrodku chałupy zawsze, to i komin wtedy chałupą opatulony aż do samego końca prawie ... wychodzi se nad dach cały tak by wiatry mu gwizdały (jako rzekł był Piotr :p).
Pozdrawiam.

bohusz
28-02-2012, 20:39
Witam.

A ... to kolejna "piecowa" mądrość ludowa, mająca nawet swoje odzwierciedlenie w przysłowiu ... :rolleyes:
Pozdrawiam.

... napił się dziadek ciepłego wina i goni babkę wokół komina...

Tak to leciało?

kominiarz
28-02-2012, 20:41
Choć penie nie we wszystkich regionach, na podhalu stare chałupy mają komin „przyklejony” z boku i wyciągnięty prawie pod kalenicę. Ale widocznie co kraj to obyczaj, jak już wspomniałeś o przysłowiach.

Forest-Natura
28-02-2012, 20:46
Witam.
Przy zapiecku capnął babkę mając na nią wielką chrapkę.
Babka dziadka ... nie odgoni (;))... winka dziadek niech nie stroni ...
Pozdrawiam.

Kominki Piotr Batura
28-02-2012, 20:50
Witam.
Przy zapiecku capnął babkę mając na nią wielką chrapkę.
Babka dziadka ... nie odgoni (;))... winka dziadek niech nie stroni ...
Pozdrawiam.


Coś mi tu nie pasuje.To Dziadek z opuszczonymi spodniami Babki nie dogoni!
:sick::sick:

kominiarz
28-02-2012, 20:52
Ba, z kominem związana jest pewna anegdota o miłości, na przełomie XII i XIII wieku jak powstały pierwsze „współczesne” kominy ludzie nie musieli już zamieszkiwać wspólnie w jednym pomieszczeniu przy ognisku, mogli dzielić pomieszczenia ścianami, wznosić komnaty w których stały już oddzielne paleniska... a resztę musicie sobie już dopowiedzieć sami.

PSWO
29-02-2012, 09:41
„Komin generalnie powinien sięgać co najmniej wysokości kalenicy.”
Forest - nie ma takiego obowiązku.

PSWO na drugim rzucie w związku z tak długim kominem projektowałeś dach ze strzechy ?
Jak chcesz mogę Ci wysłać na priv namiary do kominiarza z Poznania z całym szacunkiem, ale lepiej powierzać takie prace osobom posiadającym odpowiednie kwalifikacje zawodowe.

Wycenę i ekspertyzę robiła mi firma kominiarska, ale bardzo chętnie przyjmę namiar na kominiarza - nie mam zamiaru sam przy tym majstrować, ponadto z wyceny której dostałem składając samemu elementy które mi wyszczególnili złożyłem w sklepach internetowych ofertę 3x tańszą (na tych samych częściach, więc sobie ostro w kulki polecieli!!!

BTW1: Co do dachu to projektował go poprzedni właściciel, ale swoją drogą nie była to strzecha:).

BTW2: Niezły burdel zrobiliście z tematu:).

Kominki Piotr Batura
29-02-2012, 12:58
A tam zara burdel. Bałagańczyk może :)

Widziałem Twoje pytanie. Tu odpowiem. Pokombinuj może najpierw
z Kominiarzem, zawsze to taniej miejscowy majster na taki drobiazg.

PSWO
29-02-2012, 13:07
Spoko,
drobiazg drobiazgiem, a cenę mi rzucili 2500 bez vat-u ...pfff :D

Forest-Natura
29-02-2012, 13:41
Witam.
Tak liczę ...
Adapter do komina z płytą kotwiącą i przejściówką, metrowy odcinek przewodu izolowanego, półmetrowy odcinek przewodu izolowanego, zakończenie - ustnik izolowany z redukcją pod nasadę, nasada.
O 2/3 taniej (tak jak piszesz) to nijak nie wychodzi ... szału nie ma w każdym bądź razie ...
No ale liczę stal 1.4404 a nie 1.4301, nasadę Dragon Darco, bo każdą inną to sobie można o przysłowiowy kancik ...,izolacja "piątka" a nie "dwa i pół", solidne zamocowanie żeby przy pierwszym większym wietrze taka konstrukcja nie znalazła się przed drzwiami domu, z częścią komina, transport, montaż (no ktoś na ten dach wejść musi tak by nie zabić się przy okazji), materiały do montażu.
Może to po prostu tyle kosztuje, bo np. za mniej to się nie opłaca takich poprawek (drobiazgów) po kimś robić ... ?
Pozdrawiam.

Kominki Piotr Batura
29-02-2012, 13:45
Może policzyli stal 1,0 i tak wyszło. Taka moda, taka wiedza, klient płaci.

Forest-Natura
29-02-2012, 13:59
Witam.
To i tak tylko jakieś 150 zł różnicy ...

Kominiarz - weź no nas uświadom i powiedz ile płacisz za badania i przeszkolenia BHP żeby pracowników na dach puszczać? Bo samemu to można na zasadzie Dyzia ...
A masz szelki z atestem? Za ile? I kiedy atest się kończy?
Ubezpieczony jesteś dodatkowo za to że po dachach łazisz? Bo mój kumpel dekarz to każdego "ludka" mógłby za to nad ciepłe może wysłać co roku.
PSWO - sorki, tak się tylko przekomarzam ... :p
:rolleyes:
Pozdrawiam.

kominiarz
29-02-2012, 20:20
Witam.
To i tak tylko jakieś 150 zł różnicy ...

Kominiarz - weź no nas uświadom i powiedz ile płacisz za badania i przeszkolenia BHP żeby pracowników na dach puszczać? Bo samemu to można na zasadzie Dyzia ...
A masz szelki z atestem? Za ile? I kiedy atest się kończy?
Ubezpieczony jesteś dodatkowo za to że po dachach łazisz? Bo mój kumpel dekarz to każdego "ludka" mógłby za to nad ciepłe może wysłać co roku.
PSWO - sorki, tak się tylko przekomarzam ... :p
:rolleyes:
Pozdrawiam.

Tragedii nie ma, ok 300pln/os/na rok. Szelek i zabezpieczeń nie używam, jak dach stromy i się nie da po prostu na siłę nie ryzykuje.

Przypomniała mi się pewna przygoda z klientką. Przyjechałem do budynku jednorodzinnego na tzw. czyszczenie, wchodzę na strych, klientka za mną oczywiści, otwieram wyłaz (oczywiście zamontowany mój ulubiony o wymiarach może 40/60cm) przeciskam się jakoś z bólem (chyba muszę schudnąć) i wychodzę na dach. Dach stromy jak cholera, ław, stopni kominiarskich ni ma, dachówka pokryta jeszcze jakimś szklanym czymś, no i próbuje … z prawej , z lewej, nogi odjeżdżają, nie ma się czego złapać, po chwili jak się już spociłem mówię spokojnie - proszę pani ten dach jest tak śliski, że nie daje po prostu rady... Na to pani odpowiada rozwścieczona – widzę, że nie chce się panu robić, dziękuję, zadzwonię sobie po kogoś innego.

M K
29-02-2012, 21:01
Tragedii nie ma, ok 300pln/os/na rok. Szelek i zabezpieczeń nie używam, jak dach stromy i się nie da po prostu na siłę nie ryzykuje.

Przypomniała mi się pewna przygoda z klientką. Przyjechałem do budynku jednorodzinnego na tzw. czyszczenie, wchodzę na strych, klientka za mną oczywiści, otwieram wyłaz (oczywiście zamontowany mój ulubiony o wymiarach może 40/60cm) przeciskam się jakoś z bólem (chyba muszę schudnąć) i wychodzę na dach. Dach stromy jak cholera, ław, stopni kominiarskich ni ma, dachówka pokryta jeszcze jakimś szklanym czymś, no i próbuje … z prawej , z lewej, nogi odjeżdżają, nie ma się czego złapać, po chwili jak się już spociłem mówię spokojnie - proszę pani ten dach jest tak śliski, że nie daje po prostu rady... Na to pani odpowiada rozwścieczona – widzę, że nie chce się panu robić, dziękuję, zadzwonię sobie po kogoś innego.

:D Dobre

kominiarz
29-02-2012, 21:20
Ale smutne. Ręce nieraz opadają.

julo23
15-09-2012, 21:24
Odświeże temat.

Potrzebuje wybrać strażaka na komin.

co polecicie ?

Może któryś z Castoramy ?
http://www.fotoszok.pl/upload/fcf8608f.jpg
http://www.fotoszok.pl/upload/ce966f56.jpg
http://www.fotoszok.pl/upload/97814e6a.jpg

Z przodu komin na zdjęciu mam wentylacyjny.
A ten drugi jeszcze nie skonczony ma dwa kanały spalinowe od C.O. i kominka.


http://www.fotoszok.pl/upload/8a254338.jpg
http://www.fotoszok.pl/upload/23b8cc6f.jpg

Mam pytanie czy te nasady na komin, typu tulipan (234zł) lub ten za 266zł nie są czasem głośne jak się kręcą ?
Zastanawiam się czy wogóle nie dać tego taniego 48zł bo chyba u mnie ten komin będzie praktycznie nie widoczny od frontu.

Ten za 378zł jest bajerancki ale tyle nie mam zamiaru płacić. hihi

kominiarz
15-09-2012, 21:42
Darco ?

Forest-Natura
15-09-2012, 22:31
Witam.
Julo ... a obsługa w Castoramie już nie wiedziała po co i jaką nasadę się montuje ... nie umiała doradzić?
A skąd wiesz że w ogóle potrzebny Ci "strażak"?
Pozdrawiam.

julo23
16-09-2012, 08:56
@Forest-Natura, dzięki za zainteresowanie moim pytaniem.

Nie wiem czy jest mi porzebny, murarze pytali o niego, żeby na etapie murowania już go dać.
Obsługa ograniczyła się tylko do mojego pytania: odnośnie innych kolorów, które nie występują, myślałem że są może jakieś ciemniejsze do ciemnego dachu.

Kominki Piotr Batura
16-09-2012, 09:22
Prawidłowo wybudowany komin, a widzę u Ciebie takie szanse, nie
potrzebuje żadnych dodatków. Nie wstydź się komina, pociągnij go z pół metra
wyżej, daj ładną ozdobną czapę (zakończenie/zwieńczenie) z betonu lub cegieł.
komin to ozdoba i kwintesencja ogniska domowego. Jak będzie potrzeba, zdążysz
wydać pieniądze na jakąś nasadę. Na pewno nie murarz powinien o tym decydować!

sterowiec40
16-09-2012, 09:55
Julo
tulipan jest do wentylacji (można kupić też brązowe) , a " strażak" przeważnie do spalin, musisz też zwrócić uwagę na wielkość komina i strażaka.
Pewnie przekrój komina masz prostokątny , więc lepiej kupić strażaka takiego np.: http://allegro.pl/nasada-kominowa-strazak-14x27-producent-i2626744027.html

julo23
17-09-2012, 20:33
Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.

W takim razie niech murują. Oduszczam zakładanie tego strażaka.

Myślałem że oprócz tego że polepsza ciąg (byc może u mnie bedzie bardzo dorby i nie będzie takiej potrzeby żeby go poprawiać) to myślałem że spełnia jeszcze taką rolę że zabezpiecza przed wodą i ew. jakimś ptactwem. Moj kolega musiał pozybyć sie gniazda w kominie, ale jego dom długo stał w SSO.

Forest-Natura
17-09-2012, 21:16
Witam.
Julo ... a te nogi to czyje ... :D
Pozdrawiam.

julo23
18-09-2012, 06:28
hehe Żony. ;)

Forest-Natura
18-09-2012, 06:41
Witam.
Jak zrobią Ci komin, to przy odbiorach kominarskich poproś kominiarza aby zmierzył w nim ciśnienie. Jak będzie w granicach 10-15 Pa na "zimno" to będzie ok, a nawet i za dużo jeżeli będzie bliżej górnej granicy. Jak przekroczy 15 Pa to zamiast o nasadzie będziesz musiał myśleć o urządzeniu do ograniczania "ciągu" kominowego.
Tylko jak znaleźć kominiarza, który ma anemometr ... ? Ale to już Twój problem żeby popytać w okolicy :rolleyes:
Pozdrawiam.

kominiarz
22-09-2012, 19:57
Witam.
Jak zrobią Ci komin, to przy odbiorach kominarskich poproś kominiarza aby zmierzył w nim ciśnienie. Jak będzie w granicach 10-15 Pa na "zimno" to będzie ok, a nawet i za dużo jeżeli będzie bliżej górnej granicy. Jak przekroczy 15 Pa to zamiast o nasadzie będziesz musiał myśleć o urządzeniu do ograniczania "ciągu" kominowego.
Tylko jak znaleźć kominiarza, który ma anemometr ... ? Ale to już Twój problem żeby popytać w okolicy :rolleyes:
Pozdrawiam.

Chyba manometr. 10-15 Pa na zimno??? jak to wyliczyłeś?

Forest-Natura
22-09-2012, 20:28
Witam.
Te Kominiarz ... a jak mam niby nazwać manometr/anemometr przeliczający jedno i drugie za jednym kliknięciem guzika ... chociaż w tym przypadku to faktycznie akurat masz rację :D
Nie liczyłem - mniej więcej w tych granicach podają tą wartość producenci palenisk ... różni i wszelacy. Jak to robią, mierzą na stanowisku badawczym czy z sufitu ściągają to już nie wnikam.
Pozdrawiam.

niktspecjalny
13-11-2012, 08:42
Witam.............................Nie liczyłem - mniej więcej w tych granicach podają tą wartość producenci palenisk ... różni i wszelacy. Jak to robią, mierzą na stanowisku badawczym czy z sufitu ściągają to już nie wnikam.
Pozdrawiam.

Kuźwa bardzo pouczające i jeszcze ten kominiarz z manometrem mierzącym np. ciśnienie,podciśnienie,nadciśnienie względem ciśnienia atmosferycznego. Oświećcie mnie bo nie nadanrzam nad to wiedza kominiarską. Kominiarz FM ma w swoim wyposażeniu jak idzie na pomiar manometr???:confused::confused::confused: .Jak to robi i gdzie u klienta podłącza???:rolleyes: