PDA

Zobacz pełną wersję : czy stawia? bidet?



Tom_Poznan
13-05-2004, 12:30
czy rzeczywiście bidet jest potrzebny czy służy jako obiekt muzealny?
bez obrazy oczywiście :)

efka44
13-05-2004, 13:08
jasne, że jest przydatny każdemu. Możesz w nim nawet myć nogi. pozdrawiam.

Tom_Poznan
13-05-2004, 13:48
efka44
przydatny zapewne tak ale niewiele znam osób które z niego korzystają
wiele z nich ma i nic poza tym :(

Pozdrawiam

tom soyer
13-05-2004, 14:49
meczylismy juz temat bidetu na forum.
chyba wiekszosc woli jednak bidette :)

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=22713&highlight=bidetta

Magdzia
13-05-2004, 14:58
Był w Muratorze artykuł o bidetach i najbardziej mnie rozśmieszyło, że napisali tam, iż bidet się świetnie nadaje do... mycia gumiaków/kaloszy :lol: i nawet zdjęcie dali :o wydawało mi się, że to służy przede wszystkim do mycia czego innego. A tak na poważnie - no to już zależy od standardów higienicznych gospodarzy. Jeśli będziesz korzystać, to instalujesz, a jeśłi ma byc tylko dla szpanu, to chyba nie ma sensu. Zastanów się, jak rozwiązujesz obecnie to, do czego służy bidet i czy dalej chcesz tak robić. Jeśli tak, to nie kupujesz bidetu. Jeśłi stan obecny jest dla Ciebie niewygodny, kupujesz bidet.

coffii
13-05-2004, 15:49
Jestem za bidetem :P a kaloszy narazie nie mam :lol:

Magdzia
13-05-2004, 15:53
No to po co Ci bidet???? :lol: :lol: :lol: :lol:

mik99
13-05-2004, 17:28
Jak tylko miejsce pozwala to, TAK.

coffii
13-05-2004, 17:44
No to po co Ci bidet???? :lol: :lol: :lol: :lol:

Framugę sobie obmyję :lol: :lol: :lol: :wink:

nurni
13-05-2004, 20:23
Zawsze można wpuścić rybki :o :D :D :D

Aga J.G
13-05-2004, 20:35
Ja to nawet przeczytałam iż można w nim kąpać małe dzieci, oraz napoić azorka z kąpielą włącznie skoro ma tak szerokie działanie to każdy powinien go mieć :lol: :-?

Magdzia
14-05-2004, 08:55
Ludzie! Po co nam te wszystkie umywalki, zlewy kuchenne, wanny, wanienki dla dzieci, miski dla psów itp.???? Wystarczy wielofunkcyjne urządzenie, genialne w swojej prostocie... BIDET zastąpi wszystko! :lol: :lol: :lol:

Wwiola
14-05-2004, 10:36
No ja bidet mieć będę koniecznie, bo... Teraz uwaga bo będzie intymnie :D :D :D . Często miewam różne infekcje "dolnych" :wink: partii ciała i podmycie sie kilka razy dziennie jest koniecznością. Rano i wieczorem nie ma prblemu bo zwyczjnie biore prysznic, ale w środku dnia... Całe mycie trwa 20 sekund a rozbieranie i ubieranie całe wieki :D :D :D . Musi być bidet i koniec !!! Przez 3 tyg. na wakacjach korzystałam z tego dobrodziejstwa i wiem, że jest to rzecz niezbędna. Z bidetty nie korzystałam więc nic na ten temat nie wiem, byc moze jest równie dobra. Jest miejsce będzie idet nawet kosztem drugiej umywalki !!

Wwiola
14-05-2004, 10:38
Ostatnie zdanie powinno brzmieć : "Jest miejsce więc będzie bidet nawet kosztem drugiej umywalki". Ehhh głodna nie jestem a literki połykam nagminnie :wink:

Aleksandryta
14-05-2004, 10:48
O pisuarze też było, a to temat nad wyraz poważny :wink:

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1725&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=pisuar

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=16604&highlight=pisuar

Ciechanka
14-05-2004, 11:37
Jeśli tylko jest miejsce na bidet to koniecznie - nie trzeba rozbierać się jak do kąpieli albo wykonywać figur np. przy wannie.
Ja już mam i nie mogę się doczekać przeoprowadzki.
W dodatku wygląda bardzo ładnie (ta sama seria co kibelek i umywalka).
REWELACJA

haczyk
14-05-2004, 14:03
Ja zainstalowałam... Bidetta wygląda okropnie, jak jakieś urządzenie dla niepełnosprawnych, kojarzy mi się ze szpitalem. Bez obrazy dla tych co mają, tylko takie skojarzenie....

Magdzia
14-05-2004, 15:11
Ojej, a co to jest bidetta? Myślałam, że ktoś tak śmiesznie napisał o bidecie. Jaka jest różnica??? :o

_ZBYCH_
14-05-2004, 20:51
Bidetta, to taka mała słuchawka prysznicowa podłączana do specjalnej baterii w umywalce. Warunkiem zamontowania jest właśnie obecność umywalki przy kibelku.

Odnośnie bidetu, to moi znajomi mają bidety we wszystkich trzech łazienkach w domu. W łazience dostępnej dla gości (takiej przy salonie) bidet przez kilka miesięcy służył jako... umywalka, bo jeszcze nie było mebli z wbudowana umywalką :D .

Wyobrażacie sobie miny gości, jak gospodarz mówi, żeby myli ręce w bidecie :lol:

Ja miałem u siebie nie robić, bo tak jakoś mi nie pasował w łazience, ale w końcu zmieniłem koncepcję w łazience i bidet będzie :D .

Nawet sobie przygotowałem instalację pod pisuar, a co! Jak mi się zachce go mieć (a raczej jak będzie wolny 1000 zł :o ), to odkuję sobie instalację i zamontuje pisuar :lol:

Majka
15-05-2004, 09:34
Oczywiście ze mamy bidet. Jest nieodzownym elementem naszej łazienki. Jeżeli uważacie, ze dorosli świetnie sobie radzą jaką "bidettą" to pomyslcie o swoich malych dzieciach, dla ktorych te akrobatyczne wygibasy bez zmoczenia ubrania są niemozliwe. Odkąd jest bidet, przestałam byc wołana "mamo, pomóż" :D

bobo30
15-05-2004, 10:03
A u nas nie ma i nie będzie, wystarcza nam prysznic. Kolejny sprzęt, to kolejna rzecz do utrzymania w higienie. Poza tym zbyt częste mycie pupci i reszty może spowodować poważne, nawracające infekcje w "rejonie". Mówię to całkiem serio. Można się nieźle urządzić.

ara
15-05-2004, 14:13
kurcze, bobo30, musiałabym przeorientować swoje myślenie o higienie i...jej praktykowanie. Ale zdaje się, trudno by Ci ze mną poszło :oops:

oorbus
15-05-2004, 19:13
witam. stawiaj. pozdrawiam.

Bio
15-05-2004, 22:13
A u nas nie ma i nie będzie, wystarcza nam prysznic. Kolejny sprzęt, to kolejna rzecz do utrzymania w higienie. Poza tym zbyt częste mycie pupci i reszty może spowodować poważne, nawracające infekcje w "rejonie". Mówię to całkiem serio. Można się nieźle urządzić.

Bobo!.Czy mógłbyś uściślić określenie " zbyt częste mycie... ". Zaniepokoiłeś mnie. Kombinuję, jak przerobić łazienkę w celu zamontowania bidetu, a tutaj taka sensacja.

jamles
15-05-2004, 23:28
A u nas nie ma i nie będzie, wystarcza nam prysznic. Kolejny sprzęt, to kolejna rzecz do utrzymania w higienie. Poza tym zbyt częste mycie pupci i reszty może spowodować poważne, nawracające infekcje w "rejonie". Mówię to całkiem serio. Można się nieźle urządzić.

Bobo!.Czy mógłbyś uściślić określenie " zbyt częste mycie... ". Zaniepokoiłeś mnie. Kombinuję, jak przerobić łazienkę w celu zamontowania bidetu, a tutaj taka sensacja.
podobno "częste mycie skraca życie" :roll: :o
u nas bidet czeka na zamontowanie

Micura
21-05-2004, 20:43
Kiedyś nie mieliśmy bidetu, teraz mamy - nigdy więcej bez tego najukochańszego w domu urządzenia. Nie rozumiemy, jak można się czuć czysto po rozmazaniu papierem toaletowym pewnych części ciała. Poza tym jest to wielkie ułatwienie dla ośób starszych, niepełnosprawnych, które niekoniecznie chcą i mogą się codziennie kąpać, ale umyć się chcą i muszą czasami kilka razy dziennie.
W wielu innych sytuacjach bidet oddaje nieocenione usługi, właśnie np. podczas mycia rzeczy nietypowych.

ara
23-05-2004, 09:02
Kiedyś nie mieliśmy bidetu, teraz mamy - nigdy więcej bez tego najukochańszego w domu urządzenia.
Nie rozumiemy, jak można się czuć czysto po rozmazaniu papierem toaletowym pewnych części ciała. Poza tym jest to wielkie ułatwienie dla ośób starszych, niepełnosprawnych, które niekoniecznie chcą i mogą się codziennie kąpać, ale umyć się chcą i muszą czasami kilka razy dziennie.
W wielu innych sytuacjach bidet oddaje nieocenione usługi, właśnie np. podczas mycia rzeczy nietypowych.

No właśnie, jak poczytasz niektóre posty, to może wyciągniesz podobny wniosek: coś u nas z tą higieną nie tak. Jakbyśmy żyli w XIX wieku...
I pytanie tytułowe jakoś tak dziwnie postawione !

zoe
01-06-2004, 19:09
Mysle, ze w tym temacie powinny sie wypowiadac wylacznie kobiety!
W moim domu, bylo to urzadzenie od czasow przedwojennych.Jako dziecko, uzywalem go do robienia fontanny, za co dostawalem w d..., po zalaniu polowy domu! Potem, jako nastolatek, ktory, przechodzil(jak wszyscy) okres wodowstretu, mylem tylko nogi, z wiadomych wzgledow! I to bylo moje pozegnanie z bidetem na zawsze! Reszte zalatwia wanna, lub prysznic. Wnioski, odnosnie jego uzytecznosci pozostawiam zainteresowanym!

echo
06-06-2004, 18:54
A mnie się wydaje, że to raczej nie tyle kwestia higieny (jak ktoś się chce umyć, to się umyje w umywalce, wannie, pod prysznicem), tylko raczej mody. Moim zdaniem bidet nie jest wcale niezbędny. I zgadzam się z opinią, że to kolejny sprzęt do szorowania, na którym gromadzić się mogą zarazki. Dzięki, wolę poświęcić czas na coś innego niż czyszczenie kolejnych łazienkowych urządzeń.

Piotrek74
17-06-2004, 16:19
Bardzo ciekawy wątek. Po przeczytaniu muszę stwierdzić, że może to być przydatne urządzenie. Moja żona raczej nie chce bidetu a jedyną osobą która nam mówiła, że bidet jest konieczny był mój teść :lol: :lol: :lol:

pattaya
17-06-2004, 18:25
Ja bym chciał pisuar.Na starość pewnie będę miał "słabego cela" :lol:

tczarek
18-06-2004, 09:21
Jak ajbardzieej tak Jest to bardzo wygodne i przydatne ustrojstwo.
I jak jeden z forumowiczów napisał można nawet umyć nogi.

Szadam
18-06-2004, 10:15
Tak, zdecydowanie bidet

Józia S.
18-06-2004, 13:02
Ja zrezygnowałam.
Chciałam mieć więcej przestrzeni w łazience a brakować mi pewnie tego urządzenia nie będzie, bo nie zdążyłam poznać korzyści z jego posiadania.

trobe
20-06-2004, 12:10
Ja specjalnie zrobiłam koszmarny remont w mieszkaniu, łącząc toaletę z łazienką, żeby wygospodarować miejsce na bidet. Jestem zdecydowanie "za". trobe

Magdzia
22-06-2004, 13:06
A mnie właśnie krew zalewa, bo kupiliśmy piękny podwieszany bidet z serii Delfi Cersanitu, i jasna ch..a nie ma do niego syfonu :evil: KAŻDY syfon bidetowy dostepny na rynku (nawet takie śmieszne wyginane ustrojstwo plastikowe) wystaje od dołu, co więcej, nie ma żadnych zaślepek na śruby! A konsultant na infolinii poradził mi (madrala!) żebym sobie kupiła te gadźety z innej firmy :-? Dlaczego producent produkue bubel, do którego nie ma NIEZBĘDNYCH akcesoriów???????????

czupurek
22-06-2004, 13:11
u mnie brak miejsca, więc pokus bidetowych nie miałam. w zamian miała być deska bidetowa (narazie za droga dla mnie), więc stanęło na bidetce (całkiem przyjazne urządzonko) :P

_bogus_
23-06-2004, 16:42
Ja zamontowałem bidet trochę z rozpędu - tak sobie pomyślałem że "dlaczego nie". Nie byłem przekonany czy to nie wyrzucone w błoto pieniądze.
Teraz uważam że to zależy od człowieka. Ja w każdym razie jestem zdecydowanie ZA. Dla ułatwienia dodam że w pracy mam bidettę - i wole bidet.

Pozdrawiam

Singer
25-06-2004, 19:38
Przekonaliscie mnie.Bedzie bidetta.

Maxtorka
25-06-2004, 19:47
A u nas na górze będzie bidet a na dole bidetta {bo nie ma miejsca}
Za parę miesięcy napiszę jak się sprawdzają .

Pozdrowienia

Maxtorka

modulor
26-06-2004, 00:13
??

manykes
12-09-2005, 13:21
osobiście uważam że jest zbędny i w większiści przypadków ludzie go stawiają żeby był, snobizm....?

Magdzia
12-09-2005, 13:37
osobiście uważam że jest zbędny i w większiści przypadków ludzie go stawiają żeby był, snobizm....?
Może trudno Ci to pojąć, ale wyobraź sobie, że bidet jest bardzo często UŻYWANY. Nie stoi po to, żeby STAĆ. Nie ma nic wspólnego ze snobizmem, a z WYGODĄ. Domyślam się, że nigdy nie korzystałeś, inaczej nie napisałbyś takiej bzdury :-?

andre59
12-09-2005, 17:36
Gdy mieszkaliśmy w bloku nie mieliśmy bidetu. Teraz nie wyobrażam sobie łazienki bez tego pożytecznego urządzenia.

SławekD-żonka
13-09-2005, 07:25
osobiście uważam że jest zbędny i w większiści przypadków ludzie go stawiają żeby był, snobizm....?
Może trudno Ci to pojąć, ale wyobraź sobie, że bidet jest bardzo często UŻYWANY. Nie stoi po to, żeby STAĆ. Nie ma nic wspólnego ze snobizmem, a z WYGODĄ. Domyślam się, że nigdy nie korzystałeś, inaczej nie napisałbyś takiej bzdury :-?
A może są ludzie, którzy nie mają potrzeby korzystania z tego udogodnienia... :roll:
Osobiście nie wyobrażam sobie codziennego funkcjonowania bez bidetu, w nowym domu już jest wszystko pod niego przygotowane.
Dodam jeszcze tylko, że teściowa zanim się wybudowała, mówiła, że nie ma to jak miska :-? jakos udało mi się ją namówić na bidet w nowym lokum :o za co do dzisiaj jest mi wdzięczna :D

Ewunia
13-09-2005, 12:26
osobiście uważam że jest zbędny i w większiści przypadków ludzie go stawiają żeby był, snobizm....?
gadżet znaczy?

niektórzy się ucieszą :wink: :D

MALINKA
13-09-2005, 16:45
Dla tych którzy się zastanawiają pokazuję moją bidettę - urządzenie rewelacyjne i wcale nie potrzebna umywalka aby to zamontować

http://foto.onet.pl/upload/40/46/_530749_n.jpg

Ew-ka
13-09-2005, 21:59
popieram rozwiazanie z Bidettą!!! mam we wszystkich łazienkach i uwazam ,ze rewelacyjnie zastepuje ten okropny mebel- bidet :cry: a poza tym mozna korzystac nie tylko w jednym celu z tego fajnego urzadzenia :D

prosciu
13-09-2005, 23:10
jestem stanowczo za
kiedyś myślałem ze to przesada i fanaberia od mycia jest prysznic wanna i umywalka
ale jak ostatnio byliśmy z małżonką na wakacjach i miałem problemy zywieniowe to małe urządzenie było moim zbawieniem nie wyobrażam sobie jak ja wtedy miałbym latać kilkanaście razy dziennie pod prysznic z jednym problemikiem

wiem ze to sytuacja była extremalna ale pozwoliła mi docenić bidet i jego zalety i prostotę działania i jaki to miłe uczucie tej czystości :wink:

wiec stanowczo na tak

SławekD-żonka
14-09-2005, 06:58
A ja bidettcie mówię NIE, może jak za 20 lat bedę remont robiła to owszem, na razie wolę 2 meble.

Magdzia
15-09-2005, 15:28
A ja bidettcie mówię NIE, może jak za 20 lat bedę remont robiła to owszem, na razie wolę 2 meble.
Również nie lubię tego ustrojstwa. Znam z gabinetu mojego gina. Chyba nie da się skorzystać nie ochlapując siebie i wszystkiego dookoła. Okropność.

Ew-ka
15-09-2005, 20:22
A ja bidettcie mówię NIE, może jak za 20 lat bedę remont robiła to owszem, na razie wolę 2 meble.
Również nie lubię tego ustrojstwa. Znam z gabinetu mojego gina. Chyba nie da się skorzystać nie ochlapując siebie i wszystkiego dookoła. Okropność.
tu jestem zdziwiona ....może to jakas podroba Bidetty? ja uzytkuję ORAS i jest OK!!!
SławekD-żonka-tej wypowiedzi nie kumam - to znaczy ,ze teraz nie a za 20 lat ok?

Magdzia
16-09-2005, 10:23
A ja bidettcie mówię NIE, może jak za 20 lat bedę remont robiła to owszem, na razie wolę 2 meble.
Również nie lubię tego ustrojstwa. Znam z gabinetu mojego gina. Chyba nie da się skorzystać nie ochlapując siebie i wszystkiego dookoła. Okropność.
tu jestem zdziwiona ....może to jakas podroba Bidetty? ja uzytkuję ORAS i jest OK!!!

Nie wiem, jakiej firmy - jest to przystawka do umywalki, trzeba odkręcić kran a potem nacisnąć spust na główce prysznicowej, żeby leciała woda. I własnie - to ma formę malutkiego prysznica - cienkie strużki wody pod dużym ciśnieniem (jak jest za małe ciśnienie w kranie to sie nie przełącza na główkę prysznicową) i wystarczy włożyć pod ten strumień rękę, żeby wszystko ochlapać.

SławekD-żonka
16-09-2005, 10:35
SławekD-żonka-tej wypowiedzi nie kumam - to znaczy ,ze teraz nie a za 20 lat ok?
Na ta chwilę wolę mieć 2 meble niż 2 w 1, ale nie zarzekam się, że to przyjaźń dożywotnia - może za 20 lat, jak będę remontować dom, to wtedy mi się odmieni i wstawię bidettę, ale teraz NIE :D

Aga KN
19-09-2005, 08:34
JASNE, że potrzebny i bardzo praktyczny, będziemy mieć na 100% .


Aga

Hanula
28-09-2005, 16:28
Świetny temat, właśnie bidet to jest to co na pewno chciałabym mieć w łazience, chociaż nigdy nie miałam przyjemności skorzystać z tego urządzonka. Ale ponieważ w mojej TBS-owej łazience nie ma na to miejsca, założę sobie bidettę, a przed chwilą nie wiedziałam jeszcze, że jest takie pomysłowe ustrojstwo. Dzięki za bidettę, czy ktoś może mnie jeszcze oświecić ile takie coś może kosztować??

Maxtorka
29-09-2005, 22:45
W zeszłym roku pisałam , że jestem przed zamontowaniem bidetu i bidetty . Dziś po prawie roku użytkowania mogę powiedzieć , że jedno i drugie jest fajne i przydatne , ale osobiście wolę bidet . I zauważyłam , że jak się go używa to się nawet nie kurzy :wink:

Pozdrowienia - Maxtorka :)

30-09-2005, 11:19
Kiedyś nie mieliśmy bidetu, teraz mamy - nigdy więcej bez tego najukochańszego w domu urządzenia.
Nie rozumiemy, jak można się czuć czysto po rozmazaniu papierem toaletowym pewnych części ciała. Poza tym jest to wielkie ułatwienie dla ośób starszych, niepełnosprawnych, które niekoniecznie chcą i mogą się codziennie kąpać, ale umyć się chcą i muszą czasami kilka razy dziennie.
W wielu innych sytuacjach bidet oddaje nieocenione usługi, właśnie np. podczas mycia rzeczy nietypowych.

No właśnie, jak poczytasz niektóre posty, to może wyciągniesz podobny wniosek: coś u nas z tą higieną nie tak. Jakbyśmy żyli w XIX wieku...
I pytanie tytułowe jakoś tak dziwnie postawione !


Bardzo fajny wniosek-higiena =bidet
brak bidetu=brak higieny albo higiena "nie taka"
:lol:

AnjaBB
30-09-2005, 15:08
Hej,
ja też mam bidet i jestem bardzo zadowolona.

Ale mam jedno pytanie:
Gdzie powinien być bidet?
moja ciotka ma osobno ubikację i łazienkę, w której jest bidet. Tak jej zaprojektował architekt.
Uważacie, że to jest ok, tak sobie biegać z ubikacji do bidetu w łazience?
Ja mam wszystko razem, to nie ma takiego problemu.

Pozdrawiam :P

anekri
01-10-2005, 14:30
bidet jest ok :wink: - to teoretycznie
za jakieś 2 miesiące będę juz mogła się wypowiedzieć praktycznie

zdecydowanie jednak powinien być tam gdzie toaleta, a nie w łazience osobnej - bo to tak trochę ... oszczędnościowo - nie chce ci się wchodzić pod prysznic to masz bidet- ale w "innych miejscach" też wypada utrzymywać higienę :wink:

Dominik!
07-10-2005, 22:56
osobiście uważam że jest zbędny i w większiści przypadków ludzie go stawiają żeby był, snobizm....?
Nie - po prostu dbałość o higienę!
Ja miałem okazję korzystać z bidetu przez tydzień i uważam, że jest to przydatna rzecz! U mnie niestety jeszcze łazienka nie jest gotowa, ale bez bidetu się nie obejdzie!

kubaimycha
15-05-2007, 18:43
...i w łazience dzieci i w naszej-małżeńskiej...

Ola i Krzysiek
16-05-2007, 09:39
O widzę, że temat powraca - ostatni wpis był w 2005 r. zanim kubaimycha nie odrzebała :)

A co do bidetu to jestem jak najbardziej za. Planuję zrobić bidet w łazience na piętrze.

suire
17-05-2007, 23:21
Miałam bidet(10 lat) i nie planuje dla niego miejsca w nowej łazience.Wolę zamontować moim czterem panom pisuar.
Ktoś napisał o bidecie jako urządzeniu wielofunkcyjnym i miał rację.W lecie idealnie sprawdza sie do mycia zakurzonych nóg! :D Służy też do zabawy dzieciom ,czasem do zamoczenia bielizny...Ja wolę wygibasy nad wanną.Zreszta bidet nie uwalnia od gimnastyki.
Znam osoby,które po każdej wizycie w toalecie muszą się umyć,dla nich bidet jest naprawde potrzebny.
Zastanawiam się czy nie zamontować sobie bitetty,nie zajmuje miejsca,szorowac nie trzeba,a od czasu do czasu(regularnie co miesiąc)może sie przydać.

kakaowy
18-05-2007, 00:10
osobiście uważam że jest zbędny i w większiści przypadków ludzie go stawiają żeby był, snobizm....?Jeśli nie masz takiej potrzeby to rzeczywiście go nie instaluj. Słyszałem (czy może raczej czytałem? nie pamiętam już, być może nawet na tym forum), w każdym razie, czytałem/słyszałem historyjkę, kiedy to pewien jegomość chcąc iść z duchem czasu postanowił, że w nowym domu założy sobie bidet. I założył. W oddzielnym pomieszczeniu :D :D :D

Pola_2
23-05-2007, 16:35
obowiązkowo musi być

Maja W.
27-05-2007, 12:34
Jeszcze się zastanowimy, ale trzeba mieć na niego miejsce w łazience to raz, a po drugie - mój mąż uważa, że to zbędny mebel (w obu łazienkach będzie przecież prysznic).

bed
28-05-2007, 16:06
Bidet obowiązkowy będzie w mojej łazience przy sypialni. Cztery łazienki gościnne będą bezbidetowe, a co niech sobie ludzie radzą :lol: .

Sylwia1667
11-07-2007, 11:14
No to się przekonałam do bidetu.
Muszę tylko dokładnie wymierzyć, czy się zmieści :-?

czandra
11-07-2007, 11:55
Bidet to dobra sprawa i warto go mieć.

Aleksandra M05a
25-08-2007, 01:18
Zdecydowanie tak. W obu łazienkach.
___________
Pozdrowionka
Aleksandra

muriel
06-09-2007, 19:56
bardzo mi się podobało "przy sypialni" ;-) nikt tego argumentu nie podjął, ale nie tylko po "załatwieniu się" w ciągu dnia korzysta się z bidetu..... ja (przy moim mężu) uważam że jest naprawdę niezbędny :lol:

canna
06-09-2007, 20:08
Zdecydowanie bidet
mam w aktualnym mieszkaniu i napewno będzie w domku http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif

pawelm
07-09-2007, 10:28
Kiedyś nie mieliśmy bidetu, teraz mamy - nigdy więcej bez tego najukochańszego w domu urządzenia.
Nie rozumiemy, jak można się czuć czysto po rozmazaniu papierem toaletowym pewnych części ciała. Poza tym jest to wielkie ułatwienie dla ośób starszych, niepełnosprawnych, które niekoniecznie chcą i mogą się codziennie kąpać, ale umyć się chcą i muszą czasami kilka razy dziennie.
W wielu innych sytuacjach bidet oddaje nieocenione usługi, właśnie np. podczas mycia rzeczy nietypowych.

No właśnie, jak poczytasz niektóre posty, to może wyciągniesz podobny wniosek: coś u nas z tą higieną nie tak. Jakbyśmy żyli w XIX wieku...
I pytanie tytułowe jakoś tak dziwnie postawione !


Bardzo fajny wniosek-higiena =bidet
brak bidetu=brak higieny albo higiena "nie taka"
:lol:
:) To może opisz dokładniej co robisz po "rozmazaniu papierem..." ...etc. :)
Ja bidetu nie mam niestety i każdorazowo włażę do wanny lub pod prysznic.
Z bidetem byłoby po prostu o wiele szybciej i wygodniej z zakończeniem tej ceremonii.
Swoją drogą czytałem kiedyś jak Hindusi uzasadniają stosowanie wody zamiast papieru t.:
"Czy tak samo potraktowałbyś podobnie ubrudzoną część garderoby?"

szczepek
11-09-2007, 13:30
bidet?

zdecydowanie TAK !
niektórzy by powiedzieli, ze to nawet przyjemne - tak ciepło i mokro :-)

nie będe wam opowiadał co wyprawiałem w krajach tropikalnych nad zlewem (mycie było obowiązkowe zeby przezyć !)
to kwestia przyzwyczajenia..

a przy okazji - moge opowiedzieć ciekawostkę z moim hydraulikiem.

stelaże pod zabudowe bidetu i kibelka zostały zakupione wraz z wnętrznosciami i przywiezione na budowe. Pan hydraulik musiał zamontowac go do ściany, by panowie od karton gips mogli go okleić płytą.

Mój hydraulik rozpakował stelaż do bidetu,, klęknął obok niego, zaczął się rozglądać , pasowac,. coś przymierzać , kombinowac, aż wreszcie nie wytrzymał i rzekł - aleś pan kupił wybrakowany jakiś ten stelaż - nie ma zbiorniczka na wodę - a w stelażu do kibelka - o widzi pan - tu... tu jest...
:wink:
Nawet jak stwierdziłem że potrzebny nie jest - to patrzył na mnie przez 5 minut po czym zapytał " JAK TO ZBIORNIK NiE JEST POTRZEBNY, TO SKĄD WODA DO SPŁUKIWANIA?"

staliśmy w cztery osoby i nie wytrzymaliśmy powagi tej chwili....

a po wytłumaczeniu zasady działania obraził się na nas na tydzień...

takiego to miałem hydraulika :lol: :lol: :lol:

Yoric
11-09-2007, 15:03
bidetu nie wypada nie miec ;)

el-ka
24-09-2007, 22:41
Trochę mi te dyskusje przypominają rozmowy sprzed wielu, wielu lat, czy codzienny prysznic jest potrzebny i czy grozi zapaleniem płuc, nie mówiąc o codziennym myciu włosów i to "o zgrozo!"przed wyjściem z domu!
Albo czy pralka automatyczna to luksus, bo przecież nic tak dobrze nie wypierze jak Frania lub tara.
Można oczywiście być odpowiednio czystym bez bidetu, ale z bidetem dużo łatwiej (i bezpieczniej jak się jest starszym lub mniej sprawnym).

mapan
12-10-2007, 12:16
W tej dyskusji powiini brać udział przede wszystkim posiadacze bidetu. W naszej "blokowej" łazience upchnęliśmy bidet przed 7 laty. To był strzał w 10. W budowanym domu projekt aranżacji łazienki zaczynam od bidetu, a resztę jakoś się upchnie :). Choć tyle lat po ślubie już nie jest tak często potrzebny ;).

Marek i Ewa
13-10-2007, 22:41
Do sceptyków
- jak kiedyś problemów żolądkowych doświadczysz i do 10 min będziesz ganiał. papiru używał to bidet docenisz
- jak ci kiedyś w krzyżu strzyknie a tylko nogi będziesz umyć musiał a prysznic jedynie w łazience to bidet docenisz
- jak ci trzylatek (a) ze stołka przy umywalce spadnie bo "siamo rączki umyć" chcialo to bidet docenisz
- jak się spocisz w lecie i w intymnych okolicach pot swędzenie spowoduje a pięć minut na toaletę będziesz mieć to bidet docenisz
- jak kobietą będziesz i kilka (- naście) razy dziennie po potrzebie higienę miejsc intymnych musiał będziesz czynić to bidet docenisz
- jak ... jak ... jak ...

możnaby długo
mam w mieszkaniu 40cm od kibelka i w nowym domu też będzie - funkcjonalnośc tego urządzenia jest zdumiewająca
Przydaje się i dzieciom i dorosłym

I żeby nie było - kiedyś też uważałem to za gadżet zanim nauczyłem się go używać

A nawet (jak pierwszy raz w życiu zobaczyłem) - to się zastanowilem co za idiota zaprojektował kibelek bez deski na dokładkę z dziurkami w odpływie ..... :lol:

Zdecydowanie tak !

ninjacorps
28-10-2007, 21:47
zdecydowanie tak!
W mieszkaniu służbowym nie mam, ale w domu będzie na pewno.

Kolejny powód oprócz podanych w powyższych postach: Jak po wzięciu prysznica zachce się siusiu przed seksikiem??? :lol: (nie każdy tylko "po bożemu"...) :lol: :lol: :lol:

anetina
30-04-2009, 09:55
zdecydowanie tak!
W mieszkaniu służbowym nie mam, ale w domu będzie na pewno.

Kolejny powód oprócz podanych w powyższych postach: Jak po wzięciu prysznica zachce się siusiu przed seksikiem??? :lol: (nie każdy tylko "po bożemu"...) :lol: :lol: :lol:


my nie będziemy mieć

ale jak czytam tutaj, to rzeczywiście moze i warto

ale jakoś nie ma problemu z korzystania z wanny, prysznica czy umywalki
nawet przez maluszka :)

Helios
22-05-2009, 11:14
Nie wyobrażam łazienki bez bidetu :roll: (oczywiście o ile jest możliwość).
W obecnym domu mam bidet tylko w naszej (małżeńskiej) łazience, w gościnnej już nie i to był błąd. :x
W nowo budowanym domu jest to "mebel" obowiązkowy we wszystkich łazienkach :lol: :lol: :lol:
Docenić przydatność tego urządzenia można dopiero po jakimś czasie użytkowania :wink: :wink: :wink:

aneta s
26-05-2009, 22:04
jestem zdecydowanie na taaaaak :lol:

Mymyk_KSK
26-05-2009, 22:16
niestety nie mieliśmy miejsca, ale gdyby było to z pewnościa byśmy sobie takie cudo zainstalowali.

ciaputek
14-07-2009, 22:18
Nie wiem co to jest bio-bidet :roll: , ale namiastkę bidetu w postaci końcówki - rodzaj prysznica zamontowanego przy wc. widziałam u znajomych, w porównaniu z normalnym bidetem, wydaje się mniej komfortowe w użyciu. Jeżeli jest miejsce w łazience , zdecydowanie warto mieć bidet. Mnóstwo zastosowań, nie tylko do higieny intymnej, np. można wygodnie umyć sobie nogi :lol: B. B. polecam

piokrza
01-08-2009, 22:25
bidet to świetny wynalazek i szczerze polecam

mmena
03-08-2009, 12:28
Do sceptyków
- jak kiedyś problemów żolądkowych doświadczysz i do 10 min będziesz ganiał. papiru używał to bidet docenisz
- jak ci kiedyś w krzyżu strzyknie a tylko nogi będziesz umyć musiał a prysznic jedynie w łazience to bidet docenisz
- jak ci trzylatek (a) ze stołka przy umywalce spadnie bo "siamo rączki umyć" chcialo to bidet docenisz
- jak się spocisz w lecie i w intymnych okolicach pot swędzenie spowoduje a pięć minut na toaletę będziesz mieć to bidet docenisz
- jak kobietą będziesz i kilka (- naście) razy dziennie po potrzebie higienę miejsc intymnych musiał będziesz czynić to bidet docenisz
- jak ... jak ... jak ...

Zdecydowanie tak !

Zdecydowanie nie!
Sensacji zoladkowych nie miewasz codziennie tylko raz na kilka lat.
Jak cie w krzyzu stuknie to nog nie umyjesz ani w bidecie, ani pod prysznicem.
Jak 3 latek chce umyc raczki to robi to przy umywalce, a nie w bidecie! Spadnie ze stolka? To jak taki maluch mialby umyc zeby?! Tez w bidecie?
Jak sie spocisz to wchodzisz pod prysznic i myjesz sie cala a nie tylko ...
Higiena intymna, ktora uprawialam przez kilka lat po kilka razy dziennie konczyla sie licznymi grzybicami. Fantastycznie wyczyscilam sobie ....
Bidetowi zdecydowane nie!
Prysznic x2 dziennie w zupelnosci wystarczy.

olgusieniunieczka
03-08-2009, 15:50
A my bedziemy mieli bidet, ha nawet dwa, bo to super urzadzenie, b ulatwiajace zycie :)
pzdr

Aga - Żona Facia
06-08-2009, 22:02
My mamy i jesteśmy zadowoleni.

aka-jonek
07-08-2009, 08:59
I ja na tak!
Łazienka jeszcze nie w pełni oddana do użytkowania, a z bidetu już korzystam, choćby nogi szybko umyć po pracach w ogrodzie :).
aka

pierwek
10-08-2009, 07:48
Bidetowi zdecydowane nie!
Prysznic x2 dziennie w zupelnosci wystarczy.

eeee czy aby nie zbyt często? podobno za PRLu ludzie kąpali się raz w tygodniu (w sobotę) i w zupełności wystarczało. :P

Jak ktoś przyzwyczai się być tam czystym to niestety bez bidetu ma problem... Więc albo nie przyzwyczajać się do tego albo jednak zamontować bidet.

e-Mandzia
11-08-2009, 12:03
Bidet, to jedna z bardziej przydatnych urządzeń w domu - nie sądziłam, że aż tak wygodna.

Margoth*
11-08-2009, 12:31
Jakże można żyć bez bidetu?! Ja sobie tego nie wyobrażam. Mam bidet w obecnym mieszkaniu, a i w nowym domu będzie stał na honorowym miejscu w łazience. Wygoda jak nic.

mmena, właśnie moje dzieci myły/myją (bo są w różym wieku) rączki i ząbki w bidecie. A grzybicę powodują niewłaściwe środki kosmetyczne (zwłaszcza często stosowane) :cry:

Łukasz789
16-01-2010, 09:31
Bidet nawet dla mężczyzn to podstawowa sprawa , nie będę się tutaj rozpisywał ale ja ma częste problemy żołądkowe i jest to bardzo przydatne. Druga rzecz przed spaniem zawsze trzeba umyć nogi pomimo ,ze np. prysznic brało się w południe. Można korzystać z wanny ale jest to niezbyt wygodne a wiadro woda itp, to tez niezbyt wygodna rzecz. Dlatego polecam bidet. I zgadzam się z poprzednimi zwolennikami bidetu. Ale takiego numeru z wężem nad WC to nie widziałem. [/quote]

emild
16-01-2010, 09:47
Bidet nawet dla mężczyzn to podstawowa sprawa , nie będę się tutaj rozpisywał ale ja ma częste problemy żołądkowe i jest to bardzo przydatne. Druga rzecz przed spaniem zawsze trzeba umyć nogi
teraz to już w ogóle nie wiem do czego jest ten bidet.
Niech ktoś opisze, bez owijania w bawełnę, do czego jest bidet. Do podmywania jajek
?Bo chyba nie do mycia nóg.

Łukasz789
16-01-2010, 10:51
Nie tylko do mycia nóg , do mycia jajek tez , do mycia jednego z narządów wydalniczych że tka powiem po problemach żołądkowych. Ogólnie myc pod nim można wszystko.

beata.A
28-01-2010, 17:15
Bidet nawet dla mężczyzn to podstawowa sprawa , nie będę się tutaj rozpisywał ale ja ma częste problemy żołądkowe i jest to bardzo przydatne. Druga rzecz przed spaniem zawsze trzeba umyć nogi
teraz to już w ogóle nie wiem do czego jest ten bidet.
Niech ktoś opisze, bez owijania w bawełnę, do czego jest bidet. Do podmywania jajek
?Bo chyba nie do mycia nóg.
Niesamowite ,ale sie usmiałam :lol: :lol: :lol: no tak się składa że do tego i do tego :lol:

Iwa_P
30-01-2010, 20:20
wszystko zalezy od potrzeb. Snobizm, jak ktos zauwazyl wyzej, bardzo wysublimowany, wg mnie;)
Ja osobiscie nie wyobrazam sobie lazienki bez bidetu, ale to nie znaczy, ze nie mozna bez niego zyc. Jesli ktos nigdy nie mial i nie korzystal, to nawet moze uznac go za zbedny. Jesli ktos jednak pyta o rade, to ja zawsze odpowiem dla bidetu TAK:)

beata.A tez sie usmialam:)

Sylwia_LBN
02-02-2010, 11:33
Ja osobiscie nie wyobrazam sobie lazienki bez bidetu, ale to nie znaczy, ze nie mozna bez niego zyc. Jesli ktos nigdy nie mial i nie korzystal, to nawet moze uznac go za zbedny. Jesli ktos jednak pyta o rade, to ja zawsze odpowiem dla bidetu TAK:)
Ja podobnie - dla bidetu zawsze TAK! W poprzednim mieszkaniu miałam, teraz nie i szczerze - brakuje mi go. W domu będzie na pewno, przynajmniej w jednej łazience. Jak słusznie zauważyli przedmówcy - w wielu sytuacjach się naprawdę przydaje :)

Postihal
02-02-2010, 20:19
Dla bidetu mówię tak!
W poprzednim mieszkaniu w bloku w trakcie remontu zainstalowałem sobie bidet.Niektóre osoby korzystające z mojej łazienki nieśmiało pytały - a co to jest i do czego to służy? :roll: Przypuszczam,że osoby mówiące o bidecie,że jest to rzecz zbędna wywodzą sie właśnie z tej grupy osób :roll: .W projekcie budynku,który wybudowałem w łazience nie było bidetu ale była wanna,prysznic i dwie umywalki.Mając nawyk przyzwyczajenia z korzystania z bidetu obowiązkowo w mojej łazience zainstalowałem sobie również bidet i to kosztem jednej z umywalek,ponieważ mam jeszcze dwie w innych pomieszczeniach.
Pamiętam słowa mojego byłego szefa jak ubolewał,że w biurowcu w którym pracowaliśmy nie było bidetu,to on wtedy mówił - oj szkoda bo nasze panie miały by wygodę i luksus.
Pozdrawiam

anikavonboger
06-02-2010, 15:49
Jestem za, możesz też zamontować słuchawkę prysznica przy sedesie - to również bardzo dobre rozwiązanie.

magdallena99
08-02-2010, 14:44
Temat rozpoczęty dawno dawno i w miarę upływu czasu coraz więcej na tak. Człowiek do dobrego szybko się przyzwyczaja, żeby nie powiedzieć uzależnia. :wink:

Kasia099
01-03-2010, 09:59
No sorka ale ja niestety nadal jestem na nie.. Myślę ze to zbędne urządzenie.. ale kazdy powienien to ropztrywac z punktu widzenia wlasnej potrzeby higieny.

rosa
01-03-2010, 22:11
Widzę że nadal niektórzy nie są do końca przekonani a i tutaj brawka za szczere pytania typu "co to jest bidet?" pisać i tłumaczyć można dużo a co oczy widzą to co innego. Znalazłam prosty filmik na youtubie, który chyba wszystko wyjaśnia:

http://www.youtube.com/watch?v=2o56d1Jx2mQ

co prawda po anigielsku, ale zawsze można doczytać na polskiej stronie producenta bio bidetów.

Powodzenia na drodze do lepszego świata :-)

Teraz ja się uśmiałem po obejrzeniu tego filmiku z youtube. Super. Nie wiedziałem,że bidet może być ..... na pilot!

rosa
01-03-2010, 22:21
Dla tych co się jeszcze nie przekonali do bidetu polecam bidet z przykryciem. Poprawia to znacznie wygląd i wystrój łazienki. Ja mam coś takiego:

http://lh4.ggpht.com/_XfQ0G6_4vD8/S4AjURhGayI/AAAAAAAAAs0/Qo3ssljJWIM/s576/DSC03426.JPG

mynia_pynia
03-03-2010, 14:02
Nie pamiętam czy już to tu pisałam, ale, wpadłam w nałóg "czystej dupci".
Jeszcze w rodzinnym domu mimo braku bidetu, świetnie sobie z tym radziłam ze względu na nisko posadowioną wannę i małą łazienkę.
Jak się przeprowadziłm do męża to stała się rzecz koszmarna - zostałam pozbawiona mojego narzędzia higieny - mamy tylko prysznic i o ile w lecie zero problemy ze ściągnięcem majtek - wybaczcie brutalność - i wskoczeniem pod prysznic, to przy obecnej pogodzie wyskakiwanie z rajstop żeby się podmyć nie jest dla mnie oki.

I tak od 4 lat zużywał tony husteczek do pupy dla niemowląt, noszę je w torebce, mam opakowanie w pracy, kolejne w mieszkaniu.

Czy w nowym domu będzie bidet?
A jak myślicie?

lilan
05-03-2010, 18:50
Mogę nie mieć odkurzacza centralnego, ale bidet będzie i to w dwóch łazienkach. Nie ma to nic wspólnego ze snobizmem. Okropnie stresuję się, gdy jestem poza domem i po skorzystaniu z toalety nie mogę się umyć:oops: . Może to jakieś zaburzenie, ale podpisuję się pod wypowiedzią poprzedniczki. :wink:

justkaaa
15-03-2010, 09:46
U mnie bidet będzie. Nigdy, żadne z nas nie mieszkało w domu z bidetem ale w domu w jednej przynajmniej łązience bidet będzie, i to bardziej za nawową męża nić moją;)

Nefer
15-03-2010, 10:04
Bidet w użyciu od grudnia. To była dooobra decyzja.
Równiez mam z deską :) Wygląda o wiele lepiej niż bez.

http://lh3.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SfczoqLRzWI/AAAAAAAAEfI/1gypwkdL-No/s640/IMG_1418.JPG

Jagna
15-03-2010, 19:07
Każdy bidet zapewne rośnie z dumy, że dyskusja o nim trwa od sześciu prawie lat... :o To i ja się dołożę: dopóki go nie miałam, to myślałam, że to pewnego rodzaju fanaberia. Odkąd mam - nie wyobrażam sobie już domu bez niego. Tak więc mogę spokojnie napisać: Drogi Bidecie - ty jesteś samo zdrowie. Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie, kto Cię stracił. Korzystamy z bidetu codziennie z moim ośmioletnim synem na czele i trochę mi go szkoda (syna, nie bidetu...), bo już się tak przyzwyczaił myć dupsko po każdym "grubszym" korzystaniu z toalety, że teraz nie wiem jak on na jakiś obóz pojedzie... :o Proszę tego nie odbierać jako kontrargument - nadal jestem ZA!

cinek@julia
06-10-2010, 18:54
ja nie chce ani bidet ani pisuar ( tzn.chciałabym ale mój genialny mąż powiedział że jak ja chce bidet to on chce pisuar ) -no a wtedy będe mieć 3-muszle do mycia,więc nie chcę!
Do tego jeszcze druga łazienka na dole,a najbardziej nie lubie sprzątać łazienki !
Mąż by sprzątał łazienke przez pierwszy miesiąć a później to musiałabym go z kijem ganiać.;)

Zapewne to jest świetna sprawa,ale mam nadzieje że mojego męża coś oświetli i będzie na moim bo chciałabym bidet ale nie pisuar!