PDA

Zobacz pełną wersję : szkółka roślinek do przyszłego przesadzenia



Mikolaj5
18-03-2012, 19:21
Witajcie,

Dokładnie zeszłej wiosny założyliśmy na naszej działce małą szkółkę roślinek, skład: cisy, thuje, jałowce, sosny, świerki, jodły, bukszpany, wiąz, brzozy, miłożąb, dęby. Wszystko malutkie, posadzone co około 1m. Idea była taka, że za rok dwa jak rozpoczniemy budowę roślinki podrosną i poprzesadzamy je w docelowe miejsca w nowo powstałym ogrodzie.

Jak to w życiu bywa, termin budowy oddala się. Zastanawiam się, czy jak zaczniemy zakładać ogród za 3-5 lat, roślinki nie będą za duże na przesadzanie? Zastanawiałem się, czy na początku nie popełniłem błędy i nie zakopałem jakiejś grubej folii dookoła roślinek (tak z 0,5m od pnia) która by uniemożliwiła zbytni rozrost bryły korzeniowej (gdzieś czytałem, że można tak robić, choć podkreślam że ogrodnik ze mnie absolutnie początkujący). Czy warto taką folię zakopać teraz? A może są jakieś inne sposoby na ułatwienie przesadzanie w przyszłości?

Pozdrawiam,

Elfir
19-03-2012, 13:25
drzewko się szkółkuje - polega to na corocznym podcinaniu korzeni, by bryła korzeniowa byla zwarta.

Mikolaj5
23-03-2012, 19:48
Szukając informacji w googlu nie znalazłem dla mnie (amatora) nic sensownego. Elfir, czy ja mam te roślinki przesadzić w tym lub kolejnym roku w nowe miejsca?

Pozdrawiam,

Elfir
23-03-2012, 20:27
Z artykułu w czasopiśmie szkółkarskim:
Szkółkowanie. Drzewa alejowe szkółkowane są co 2 lub 3 lata. Po raz pierwszy przesadza się je w 2, 3 lata po uszlachetnieniu. Cykl produkcji zależy od pożądanego obwodu pnia. Najdłużej trzeba uprawiać buki i dęby (około 10 lat), krócej — lipy i klony (5–6 lat). Obecnie w szkółce ogranicza się produkcję drzew w mniejszych rozmiarach — o obwodzie pnia 6–10 cm — na korzyść większych — powyżej 12 cm. "To i tak niewiele w porównaniu z materiałem oferowanym na Zachodzie, gdzie do sprzedaży często trafiają egzemplarze z pniem o obwodzie nawet 40 cm" — mówi Kazimierz Kulas. Podczas szkółkowania równocześnie kształtuje się korony oraz przycina część korzeni (zwłaszcza szkieletowych). Właściciele myślą o budowie hali, w której można by te zabiegi wykonywać w zimie, korzystając z drzew wykopanych jesienią i przechowywanych do sadzenia wiosennego.

dorota.k
24-03-2012, 09:40
Jakiej wielkości są te sadzonki? Jeśli bardzo małe, to w przeciągu 3 lat nie zdążą rozwinąć wielkich systemów korzeniowych. Podcinanie co 2 lata powinno wystarczyć.
Cisy, żywotniki (tzw. tuje) i buszpany mają bardzo zwarty system korzeniowy i łatwo jest przesadzać nawet duże okazy, więc wystarczy jak raz na 3-4 lata przytnie się im korzenie wiosną.
Sosna, jodła, dąb, miłorząb i wiąz wytwarzają głębokie i mocne systemy korzeniowe; jałowiec i brzoza rozległe i delikatne; a świerk rozległy, ale płaski i dosyć zwarty.


czy na początku nie popełniłem błędy i nie zakopałem jakiejś grubej folii dookoła roślinek (tak z 0,5m od pnia) która by uniemożliwiła zbytni rozrost bryły korzeniowej (gdzieś czytałem, że można tak robić, choć podkreślam że ogrodnik ze mnie absolutnie początkujący). Czy warto taką folię zakopać teraz? A może są jakieś inne sposoby na ułatwienie przesadzanie w przyszłości?

Pozdrawiam,

Możesz jeszcze wkopać folię. Zreszta w taki własnie sposob przygotowuje się starsze drzewa do przesadzenia.
Myślisz o promieniu, czy średnicy 0,5 m?
Średnica 0,4 - 0,5 będzie ok. Bryły o średnicy 1m nie podźwigniesz bez pomocy lub sprzętu.