PDA

Zobacz pełną wersję : Tynki wewnętrzne - nanoszone mechanicznie czy ręcznie



21-06-2002, 11:17
Witam,
mam pytanie, która metoda jest lepsza mechaniczna czy ręczna. Jaka powinna być grubość tynku wewnętrznego by spełniał swoje zadanie? Jaka jego budowa? Jakiej grubości poszczególne warstwy i w jakich odstępach kładzione ? Czy warto korzystać z gotowych mieszanek czy robić je na budowie ?

27-06-2002, 16:12
Czy nikt jeszcze nie doszedł do tego etapu. Czy też całkowicie zawierzyliście doświadczeniu zatrudnionych majstrów ?

pitbull
28-06-2002, 07:24
To zalezy jakie tynki chcesz robic i na jaka powierzchnie, ile masz kasy, czy budynek nowy czy rementowany i jak szybko.

28-06-2002, 10:16
Budynek jest w trakcie budowy. Powierzchni 215 m 2. Ścian do otynkowania będzie sporo. Chciałbym się dowiedzieć czy warto korzystać z jakiś gotowych mieszanek znanych producentów czy też zawierzyć majstrowi i kłaść taki tynk jaki on kładzie przez ostatnie 30 lat. Interesuje mnie jaki powinien być skład tynku wapienno-cementowego, jakie powinny być jego poszczególne warstwy. W jaki sposób i w jakim czasie po sobie te warstwy mają być kładzione. Czy lepiej i dokładniej jest kłasć ten tynk nowymi natryskowymi metodami, które dadzą w rezultacie lepszą jakość położenia ? Mam jeszcze trochę czasu do tego etapu, ale chcę znać opinie innych, wyrobić sobie własne zdanie na ten temat. Może są gdzieś strony, na których jest ten etap budowy opisany?

pitbull
28-06-2002, 10:27
Ja bym zrobil tynk tradycyjny cem-wap. recznie robiony (zwlaszcza jak majster robi go przez 30 lat).
3 warstwy:
szpryc cementowy
tynk cem-wap. 1-1.5 cm (zalezy od rownosci scian)
wyprawa wapienna 3-6mm
Koniecznie uzyj listew metalowych

28-06-2002, 10:59
Pittbul,
Do czego służą te listwy metalowe. Po jakim czasie kładzie się te warstwy tzn. czy mają one być suche, czy jeszcze wilgotne, czy porowate, by miały lepszą przyczepność. Słyszałem, że tynk powinien mieć 1,5 cm by pobierał wilgoć jak jest jej za dużo w pomieszczeniu lub oddawał jak jest jej za mało. Czy trzeba coś zastosować przy tynkowaniu przewodów elektrycznych, kablówki by się tynk w tych miejscach równo trzymał? Jaki stosunek wagowy ma mieć ta zaprawa ? Czy słyszałeś o gotowych mieszankach ?

pitbull
28-06-2002, 11:55
Listwy do zbierania nadmiaru tynku, prowadnice.
Szpryc suchy ale moze byc zmoczony (zalezy od pogody). Na przesuszony tynk mozesz klasc gladz. Dla wyrownania ostatniej warstwy stosuje sie pace z filce i pedzel + woda, warstwe zaciera sie i wyrownuje. Tak ze wilgoci bedzie duzo. Przewody elektryczne w peszlach karbowanych- dobra przyczepnosc tynku. Jesli cos jest wtpliwe, ma mala przyczepnosc stosujesz siatke Rabitza. Stosunku nie pamietam, ja ja widze :smile:, ale moge sprawdzic. Gotowe mieszanki dobre dla amatorow, ale kiedys stosowalem i wole tynk robiony. Jak dla mnie mieszanki sa jakies takie slabe, no i cenowo drogie.

Peter
28-06-2002, 20:49
A może tynk gipsowy kładziony agregatem przez firmę. Grubość 1cm. Koszt ok.20-25 zł za m2. Czytałem ostatnio w jakiejś prasie fachowej, ale nie pamiętam czy w Muratorze czy gdzie indziej.
Przy tynku tradycyjnym cementowo-wapiennym i tak będziesz musiał w pomieszczeniach reprezentacyjnych ( a może i wszędzie ) położyć gładź gipsową, a wtedy koszt na pewno będzie wyższy.
Peter