PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do Dziennik Grzaneczek



Grzaneczki
28-03-2012, 22:22
Witam!
Zapraszam chętnie do dyskusji, uwagi mile widziane:)

makowa_panienka
29-03-2012, 10:59
Bardzo fajnie to wszystko się zapowiada. Piesek słodki. My tez będziemy mieć, ale jak już będzie miał czego pilnować :D Póki co mamy kota, a właściwie kocicę.

milina
29-03-2012, 19:37
Zapewne będe tu częstym gościem,bo z wielką ciekawością podglądam każdego olkuszanina który w tym roku buduje :)
Działeczka mimo że mała, to wydaje się być fajna! :tak:

trzymam kciuki za budowę ;)

aksamitka
31-03-2012, 16:18
witam sie w dzienniku :)

czy pokażesz nam rzuty domku?

Grzaneczki
31-03-2012, 23:18
Witam serdecznie wszystkie Panie:)

milina
01-04-2012, 11:00
domek bardzo fajny na pierwszy rzut oka :yes:
a ile macie m2 użytkowych?

Grzaneczki
02-04-2012, 16:11
milina mamy 184 m2 razem z piwnicą (42m2), parter 74m2, poddasze 68m2

Danonki
02-04-2012, 23:30
Witam,
również będę podglądała dziennik i kibicowała :)
Powodzenia!

milina
04-04-2012, 10:56
a ja już wiem gdzie się budujecie :D :D :p pokojarzyłam po domach :yes:
ale wam zazdroszcze że już ruszyliście!

Grzaneczki
04-04-2012, 13:16
Milina są plusy i minusy, że zaczyna sie wczesna wiosną. Ogromna wada jest to, że teren jest jeszcze mokry i musiliśmy 20 ton kamienia wysypać na drogę, żeby teren utwardzić, bo duże i cięzkie samochody się zagrzebuja w mokrej ziemi. Was pewnie to w czerwcu juz ominie. Jak bedziecie przejeżdzać w okolicy to zapraszam na budowę:)

anecik
04-04-2012, 23:52
Wpadłam z krótką wizytą, ale będę wpadać częściej. Fajnie sie zapowiada.
Pozdrowienia.

Aneta

Grzaneczki
05-04-2012, 12:43
Witam kolejne Panie, zapowiada sie na babskie pogaduszki o budowanie. Oczywiście Panowie też mile widziani

aksamitka
06-04-2012, 10:16
http://www.rotfl.com.pl/data/media/42/kartka_Wielkanoc.jpg

milina
07-04-2012, 07:43
wesołych życzę ;)

milina
12-04-2012, 21:00
no i widać ze robota idzie do przodu :D
a na kosztorysy to już patrzeć nie moge :p my na same materiały wydaliśmy już 39tys. a jeszcze nie zaczęliśmy budowy :D to dopiero masakra :p ale w tej kwocie mamy już dach ;)

Grzaneczki
12-04-2012, 21:13
milina co do kosztów to najgorsze są takie, za które słona płacisz a korzyści są słabo odczuwalne. Jak się wydaje kasę na pustaki, bloczki, beton to ok. ale jak mieliśmy zapłacić elektrykowi 1300 zł za pół godziny jego pracy przy przyłączaniu prądu to mnie targało, przecież to rozbój w biały dzień! No ale jak nie mamy skąd brać prądu to trzeba płacić za budowlankę. Piasek do obsypania budynku też cholernie drogi. Ale nie można się zrażać tylko budować. A Ty na pewno będziesz lepiej zorientowana w kosztach i nie dasz się naciągnąć. Co u Was sie zawiera w tej kwocie 39 tyś?

Lukarna
12-04-2012, 22:48
Cześć, przyszłam z rewizyta;)

Fajny projekt, i dom też nie taki mały;)
Gratuluję rozpoczęcia budowy i wprowadzać się będziemy mniej więcej w tym samym czasie - my planujemy lato 2013.

Grzaneczki
13-04-2012, 15:45
Witaj Lukarna u mnie! Mamy podobną technologie i konstrukcje, tzn piwnice i schody betonowe w domu, to pewnie przy wykończeniówce będą podobne dylematy? Musze zajrzeć do Ciebie do dziennika bo nie pamietam ile macie m2?

Lukarna
13-04-2012, 22:13
Nie mów mi nawet o wykończeniowych dylematach;)
Użytkowych 180;)

Grzaneczki
13-04-2012, 22:17
Jak myślicie czy dobrym rozwiązaniem jest zlew w kuchni pod oknem? Wygląda to fajnie ale czy jest w ogóle funkcjonalne i praktyczne? Myślałam o małym zlewie, jednokomorowym bez ociekacza (nie cierpię naczyń stojących na blatach, na małe podręczne zmywanko myślałam zamontować szafkę wiszącą i wtedy naczynia byłyby schowane w środku) Pytam teraz dlatego, bo gdybyśmy się decydowali na inną opcje ze zlewem to nie wiem gdzie wtedy kuchenka i czy komin wentylacyjny musi być bezpośrednio przy kuchence?

Lukarna
13-04-2012, 22:22
Ja się za bardzo wymądrzać nie będę ale:
Naczytałam się na forum o tym, że pod oknem lepiej zrobić blat roboczy a nie zlew bo w dobie zmywarek za dużo przy zlewie nie stoisz, a dobrze oswietlony kawałek blatu zawsze sie przyda. Myslałam o tym długo;) i stwierdziłam że jest w tym sens. Wolałabym blat pod oknem niz zlew.
Ale w mojej kuchni prawdopodobnie zlew wyląduje pod oknem bo nie mam na niego innego miejsca. Mogłabym go trochę przesunąć w bok ale wtedy jest bardzo jakos tak niesymetrycznie...

Grzaneczki
13-04-2012, 22:37
Lukarna ale z piwnicą czy bez? Bo u nas (w Olkuszu) piwnice zaliczają do użytkowych.

Grzaneczki
13-04-2012, 22:47
No ja też mam właśnie problem z tą symetrycznością. Wydaje mi się ,że jak przesunę bliżej kuchenki (wtedy tylko narożny) to mało miejsca będzie wokół zasadniczych sprzętów (zlew, kuchenka) a jak dam zlew w drugą stronę to za daleko:(

Lukarna
13-04-2012, 23:25
Lukarna ale z piwnicą czy bez? Bo u nas (w Olkuszu) piwnice zaliczają do użytkowych.

Bez piwnicy. Sama użytkowa, na dole liczone jest do tego: kuchnia, salon, łazienka, pokój i korytarz, wiatrołap i garderoba a na górze powyżej 1,9 wysokości.
Reszta nie jest do tego liczona.

Lukarna
13-04-2012, 23:31
No ja też mam właśnie problem z tą symetrycznością. Wydaje mi się ,że jak przesunę bliżej kuchenki (wtedy tylko narożny) to mało miejsca będzie wokół zasadniczych sprzętów (zlew, kuchenka) a jak dam zlew w drugą stronę to za daleko:(

Wiesz co u Ciebie chyba faktycznie tez lepiej będzie wygladał pod oknem.
A spróbuj zrobić wizualizację w Plannerze Ikeowskim, zobaczysz jak będzie wyglądało rozmieszczenie sprzętów.

Grzaneczki
15-04-2012, 20:53
ściągnęłam sobie ten program o którym pisze Lukarna ale to jest chyba jakaś stara wersja, bo takie nieciekawe te projekty, ale poszukam nowszej wersji. Przyszło mi też do głowy, że może jakaś mała spiżarka w kuchni by się przydała. Oj zaczynam się martwić, ze wszytko nie tak i przez to kombinuje:)

makowa_panienka
16-04-2012, 10:46
Robota pali Wam się rękach! Fiu, fiu! A u nas ciągle etap papierkowy, ech...

milina
17-04-2012, 07:28
u nas też zlew wyląduje pod oknem :yes: też dużo o tym czytałam, ale jeszcze dawno dawno temu gdy urządzaliśmy mieszkanie hehe :p
ogólnie to chodzi o to,żeby ustawić kran przy oknie tak, żeby nie przeszkadzał potem przy otwieraniu okna! dzisiaj głównie to zmywarki działają w domach, więc zlew i tak strasznie dużo nie jest używany,więc faktycznie dobrym pomysłem przy oknie miec blat,jeśli tylko jest taka możliwość. U mnie akurat sa dwa okna w kuchni więc przy jednym będe mieć zlew,a przy drugim blat :yes:

ja sobie zrobiłam wizualizacje kuchni w programie pro100 :D


--
aha! przejeżdżałam w sobotę koło waszej budowy i widziałam jak chlopaki działają ! :D

Grzaneczki
17-04-2012, 11:15
Mam już nowy program ikeowski, jest bardziej nowoczesny, jak coś w nim narysuję to wrzucę. teraz ogólnie chyba taki trend (albo nie jestem na bieżąco) żeby zlew był pod oknem. Co z Waszymi schodami, jakieś zmiany?
W sobotę to szanowny Pan mąż pracował na budowie, więc to pewnie jego widziałaś:) Teraz mąż ma tydzień urlopu więc pewnie podgoni z robotą (izolację robimy we własnym zakresie) z czego sie cieszę, tylko ciągle zapomina zabrać aparat więc zdjęć nie ma. Jutro go przypilnuję, żeby zabrał.

milina
17-04-2012, 13:38
tzn. izolujecie teraz piwnice?
a nasze schody na razie bez zmian ;) architekt siedzi nad nimi jeszcze :D

aha! jestem zafascynowana twoją kuchnią! :) zawsze taki układ chciała, ale niestety w naszym projekcie nie szło tego zrobić :p najbardziej podoba mi się to miejsce do siedzenia w kuchni, pomiędzy kuchnią a jadalnią :D bajkaa normalnie :yes:


i czekam na fotki :D

aksamitka
18-04-2012, 06:48
noo wkoncu widzę inwestorkę ( a przynajmniej jej fajna fryzure :) ), czym ocieplaliście fundament?

buciki pierwsza klasa tez mam takie ;)

milina
18-04-2012, 10:33
jaki ty masz piękny blond na głowie :D i buty pierwsza klasa! :yes:
a wy to tak po fachu jesteście że umiecie sami zrobić ocieplenie? ;)

Grzaneczki
18-04-2012, 16:23
Jakoś tak nie najlepiej wyglądałam, więc celowo ukryłam swoja facjatę. Dziekuję za miłe słowa w sprawie włosów, ale fryzura do odświeżenia, bo lubię krótsze:)
Co do ocieplenia, to fachowcami zdecydowanie nie jesteśmy. Nasz majster wytłumaczył mojemu mężowi jak to się powinno ocieplać i robimy to sami, żeby zredukować koszty. Mój tata jest budowlańcem nieco starszej daty i nam podpowiada w wielu sparwach i pomaga własną pracą ale niestey zdrowie mu nie dopisuje, więc chcemy z mężem sami coś zrobić. Najbardziej ubolewam nad tym, że ja pracuję zwykle od 12 do 20 a mąż zawsze o 14 kończy pracę i tu jest problem, bo się nie zgrywamy czasowo, a we dwójke zawsze raźniej robota idzie. Mnie takie prace nie są ani straszne ani obce, nawet je trochę lubię, bo mam tylko siostrę i tata zawsze nas uczył męskich zajęć:) Tutaj na FM widzę zdecydowaną grupę budujących kobiet, które świetnie sobie radzą zarówno z organizacją jak i wykonaniem męskich prac:)

aksamitka
18-04-2012, 16:41
Grzaneczki a czym ocieplaliscie fundament?

Grzaneczki
18-04-2012, 16:48
najbardziej podoba mi się to miejsce do siedzenia w kuchni, pomiędzy kuchnią a jadalnią :D bajkaa normalnie :yes:

A ja się właśnie zastanawiam czy nie postawić w tym miejscu ścianki działowej, boję się tego całego rozgardiaszu w kuchni jak będziemy kiedyś siedzieć przy rodzinnym stole, albo stresować że jest bałągan w kuchni (a prawie zawsze jest:) jak wpadną niezapowiedziani goście. Chociaż z drugiej strony salon jest dalej i zawsze tam można siedzieć a nie przy stole w jadalni. Muszę się zastanowić co wybrać, pewnie jak powstaną ściany w domu to łatwiej mi będzie to sobie wyobrazić. Na razie nasz cel = wyjść z piwnic i osiągnąć stan zero:)

Grzaneczki
18-04-2012, 16:51
Grzaneczki a czym ocieplaliscie fundament?

My ocieplaliśmy tylko ściany fundamentowe tam gdzie będzie piwnica, daliśmy 5 cm styrohart (zieolny styropian). Podobno najlepszy jest styrodur, ale zdecydowanie droższy. Pozostałych ścian nie będziemy ocieplać wcale (tzn nie będzie izolacji pionowej), wysmarowaliśmy tylko dysperbitem a na to folia kubełkowa przeciw wilgoci. A Wy będziecie ocieplać ściany fundamentowe?

aksamitka
19-04-2012, 06:37
tak, wszystkie 10cm

Lukarna
19-04-2012, 07:14
U nas też ocieplane było wszystko dookoła.
Tam gdzie trzeba i tam gdzie nie trzeba:):)

milina
19-04-2012, 08:40
u nas też będzie wszędzie gdzie się da ocieplenie :yes:
dysperbitem ile razy malowaliście? bo my tez przejedziemy tym dysperbitem i styrodur chyba jednak kupimy. Co jak co, ale dla nas są najważniejsze fundamenty a potem dach :p


grzaneczko absolutnie nie usuwaj tego stoliczka bo jak będe przychodzić to będe przy nim siedzieć :p

Grzaneczki
19-04-2012, 17:14
Co do ocieplenia fundamentów, to ocieplamy tylko część wystającą nad ziemią a to co w ziemi już nie (część niepodpiwniczona). Poziom podłogi parteru mamy zdecydowanie wyżej niż 50 cm nad poziomem gruntu. Poza tym całość wykopu wokół budynku (około 1 m szerokości) zostanie zasypana piasek aby ograniczyć wilgoć.
tutaj jest przedstawione grficznie jak to będzie wyglądać:
http://ladnydom.pl/budowa/51,106572,6989002.html?i=8
Wszyscy dookoła doradzają, że ważniejsze jest poziome ocieplenie niż pionowe.
Dysperbitem malowaliśmy 3 lub 4 razy, tzn mąż mazał.

Grzaneczki
22-04-2012, 21:11
Pora zaczęć kolejny tydzień zmagań na budowie.. Powodzenia dla wszystkich budujących i tych planujących:)

makowa_panienka
22-04-2012, 21:13
Na razie zamiast lądowiska, macie fajną plażę :cool: A, i bardzo gustowne obuwie budowlane :yes:.

milina
23-04-2012, 08:55
widać że robota idzie do przodu :D uwielbiam patrzeć na wasze poczynania :D
i izolacja na pierwszy rzut oka wygląda elegancko :yes:

aha, jakie wkońcu wybraliście kominy?

Grzaneczki
23-04-2012, 12:22
Dziekuję dziewczyny za miłe słowa. Juz nie mogę się doczekać kiedy Wy zaczniecie, bo też wam mocno kibicuję:)

Zdecydowaliśmy się na komin systemowy (może być na gaz lub paliwo stałe) firmy TONA 8,5 m długości w cenie 3200 zł, do kominka będzie "zwykły" komin murowany.

max-maniacy
23-04-2012, 18:12
witam się i ja w Twoim dzienniczku.
wszystko mi się podoba: fundamenty, fryzura i obuwie inwestorki i jej budowlany zapał. też będziemy budować własnoręcznie, choć żadni z nas fachowcy. do pomocy będziemy mieli kolegę fachowca. no i przeczytane mamy tony gazet. muratora dostałam od koleżanki chyba z trzech lat prenumeratę.
będziemy mieli taki sam układ kuchni. i też myślę o zlewie pod oknem. tak mi się podoba i już. a jak otworzyć okno, to potem pomyślę. najwyżej będę brała krzesełko na podwórko i będę myć okno od zewnątrz:D
pozdrawiam i powodzenia w dalszych pracach.

Grzaneczki
23-04-2012, 18:52
Witajcie Max - maniacy u nas! My may ekipę od grubuch sparw tzn ław, murowania ścian i stropów, a co się da robimy sami. Cięzka praca ale satysfakcja ogromna. My mamy dopiero kilka egzempalarzy "muratora" ale warto czytać bo wiele tematów można rozgryść:) Nasze oko od kuchni będzie trochę wysoko z zewnątrz, ale myślę, że do czasu kiedy będziemy brać się za wykończeniówkę wymyślą takie składane krany:) powodzenia w budowie Berlina:)

milina
24-04-2012, 10:08
najwyżej będę brała krzesełko na podwórko i będę myć okno od zewnątrz:D
pozdrawiam i powodzenia w dalszych pracach.

ja to samo :D :D krzesło i wio od zewnątrz myć :p

Grzaneczki
25-04-2012, 23:08
Mam zagwozdkę nad tym stropem:bash:

Grzaneczki
26-04-2012, 22:09
Zdecydowaliśmy się na lane skosy z betonu, ale musimy sprawdzić jakich zmian to wymaga w projekcie, bo póki co mamy na karton gips. Nasz kierbud bez papierów od konstruktora nie podpisze się pod tym, więc jutro muszę dopytać jak wygląda od strony formalnej.

Lukarna
26-04-2012, 22:44
Piorunem Wam ta piwnica poszła:) Nie to co nasza - prawie 2 sezony:D

A co do stropu niestety się nie wypowiem bo sie nie znam:(

Grzaneczki
27-04-2012, 07:35
Lukarna ale u nas piwnica nie jest jakaś duża, dwa pomieszczenia w sumie 40 m2, no i mieliśmy ekipę, a z tego co kojarzę to piwnice u Ciebie tesciu budował tak?

milina
28-04-2012, 09:58
kurcze nie wiem jak to jest z tymi skosami jak jest piwnica,ale wiem, że nasi znajomi zdecydowali się na lane skosy i musieli zmieniać coś tam w fundamentach i niektóre ściany w domu :yes:

Grzaneczki
28-04-2012, 21:09
Odnośnie lanych skosów będziemy gadać z kierbudem czy to u nas przejdzie, jeżeli nie to zostaną płyty karton gips i też jakoś przeżyję:)

Lukarna
28-04-2012, 23:11
Lukarna ale u nas piwnica nie jest jakaś duża, dwa pomieszczenia w sumie 40 m2, no i mieliśmy ekipę, a z tego co kojarzę to piwnice u Ciebie tesciu budował tak?

Tak u nas teść. Tak się przzwyczaiłam że on ciągle coś grzebie a efektów prawie nie widać po tygodniu np, że jak weszła ekipa i mi w 3 dni parter postawili to nie mogłam wyjść z podziwu:)

aksamitka
29-04-2012, 08:21
jutro będzie relacja z całego tygodnia budowania rezem ze zdjęciami:) ,

czekam z niecierpliwością :)

Grzaneczki
29-04-2012, 22:18
Tak u nas teść. Tak się przzwyczaiłam że on ciągle coś grzebie a efektów prawie nie widać po tygodniu np, że jak weszła ekipa i mi w 3 dni parter postawili to nie mogłam wyjść z podziwu:)

Może nie ma piorunujących efektów jego pracy, ale przynajmniej pomaga. U nas ze strony teścia zero jakiejkolwiek pomocy mimo iż bardzo czasowy bo już od dawna na emeryturze. No ale cóż zrobić, dobrze że mój tata po pracy przyjedzie i z męzem coś podziałają. Takie życie, jedni się lenia a inni pracują podwójnie.

Danonki
30-04-2012, 07:47
u nas na budowie moj tata caly czas urzeduje, od switu do zmierzchu! bardzo go kreca takie rzeczy, swoj dom 'budowal' jakies 12lat temu (tzn ekipa budowala a on dogladal, teraz tez to robi i mowi 'ze wie gdzie popelnil u siebie bledy i zrobi tak aby u nas bylo dobrze' - bywa to czasem irytujace ze on tak sobie podejmuje sam pewne decyzje, ale wiemy z mezem ze chociaz bedzie dobrze zrobione. My Danonki jestesmy laiki i wiedze mamy dosc mala zdobywana na bierzaco). Natomiast moj tesc nic nie pomaga, nawet na budowie nie byli z tesciowa. Meza ojciec ponoc na cos sie obrazil i nie przyjedzie az go moj maz nie przeprosi, a o co poszlo 'nie wiadomo'. Najprawdopodobniej jest zazdrosny o mojego tate ze on duzo robi ale co sie dziwic jak jest czasowy i mieszka zaraz obok budowy. W kazdym razie maz mi sie uniosl honorem i nie bedzie przepraszal bo nie ma za co - w sumie go rozumiem, choc jest mi szkoda ze takie 'cos' ma miejsce kiedy to z mezem dzieje sie tak wazna rzecz w naszym zyciu jak budowa domu! no coz - musimy to przezyc.

Sorka ze tak sie rozpisalam w Twoim dzienniku o tej mojej sytuacji tata-tesc, ale tak mnie naszlo na zwierzenia.

W kazdym razie super u Was sie dzieje, robota wre i fajnie ze sami budujecie i robicie tyle rzeczy.

my tez bedziemy mieli zlew pod oknem :)

a moze uda sie jeszcze jakies okno wcisnac od stronu polnocnej :)? my w czasie budowy dodalismy 2 w garazu i zamienilismy na poddaszu jedno na dwa.

i my skosy bedziemy miec z plyt karton gips.

max-maniacy
30-04-2012, 15:03
nie dajcie się wciągnąć w żadne rodzinne obrażanie, żeby Wam to nie odebrało radości z budowania. kto chce niech pomaga, kto chce niech się obraża. to ich problem. przyjdzie czas, to zmądrzeją. też tak czasem mam z rodzicami i zawsze biorę ich na przetrzymanie. jak z dziećmi. cieszmy się przygodą, którą właśnie przeżywamy. i niech nikt nie waży się mącić tej sielanki:P

Grzaneczki
02-05-2012, 14:43
Danonki to przykre,że teściowie nie interesują się Waszą budową i Waszym szczęściem. Może to celowe obrażenie, żeby nic nie pomóc? Niestety przy budowaniu wychodzą różne sprawy rodzinne.


Na prośbę mojego męża usunęłam wpis w tym poście bo zbyt wiele osobistych spraw w nim poruszyłam

aksamitka
04-05-2012, 15:47
Grzaneczki widokiem sie nie przejmuj, jak sie uporządkuje to na pewno będzie ślicznie :)

co do rodziców to powiem Wam ze mnie czasem moi rodzice wkurzają sie sobie planują w moim domu to i owo np mój tata sobie wymyśli ze będą okna na strychu i sobie tam zrobi pokój do spania jak będzie do nas przyjeżdżał ( na jakby malo miejsca bylo na dole), kategorycznie postawiam weto

sorki za ot

Grzaneczki
09-05-2012, 23:14
aksamitka jest ok nie sorkuj mi tutaj:)

u nas rodzice też próbują wtrącić swoje trzy grosze (a nawet 6, bo jest ich dwoje) Też trzeba postawić na swoim i się nie dać, ale czasem doceniam ich rady i zastanawiam się że może warto to jeszcze przemyśleć. Powiem jedno dobrze, że ma kto doradzić a czy skorzystamy z tych rad to już nasza sprawa

aksamitka
10-05-2012, 07:50
Grzaneczki, oczywiscie ze ja tez doceniam ich pewne rady, ale wiesz jak to jest oni by chcieli żeby zrobic tak jak oni uważają bo chyba im się wydaje ze tak jest najlepiej, tylko dla kogo???


wszystko uporządkujecie i bedzie cacy :)

TORUŃCZYK
18-05-2012, 22:28
witam
tak sobie czytamy dziennik i powiedz gdzie można kupić stal po takiej cenie ?
stal fi12 800 kg 74 szt 1000,00
to wychodzi tona 1200zł to wręcz nie możliwe cena dobra to raczej2,8 tyś za tonę ale jak masz takie ceny to proszę o namiary - jeszcze Beton ławy 16m3 215 zł/m3 to cena końcowa czy + transport + pompa ?
pozdrawiamy

aksamitka
19-05-2012, 15:02
Musimy uzgodnić z ekipą kiedy zalewanie stropu przewidują. Wiemy, ze maja inną pracę w tym samym czasie, ale nam to odpowiada, takie dwu lub trzy tygodniowe przerwy między poszczególnymi etapami. Możemy wtedy złapać oddech i ogarnąć trochę działkę. Na ten rok mamy marzenia na SSO, czas pokaże czy damy radę. Pozdrawiam wszystkich czytających, tych budujących oraz wszelkich podglądaczy:) Jak u Was postępy prac?, piszcie w komentarzach!

u nas właśnie przerwa po zalaniu stropu do 28.05

ładnie Wam ten domek rośnie :)

aksamitka
28-05-2012, 10:27
hop hop, jak postepy na budowie?

Grzaneczki
29-05-2012, 10:15
Troszkę mnie nie było...
Toruńczyk witaj w moim dzienniku, sprawdzę czy czegoś nie przekreciłam i napiszę jak z tą cena stali było. Fajnie że jest ktoś kto się podpiwnicza:)
U nas dopiero w sobotę 02.06 przychodzą robić szałunki, zbrojenie i strop nad parterem, myślałam że zaczną w środę ale niestety dopiero sobota.

max-maniacy
30-05-2012, 20:35
trochę mnie tu nie było, a tu już czerwone ściany widać. fajnie, jak dzieje się coś więcej niż tylko dziury w ziemi.
u nas zalane ławy, przywiezione bloczki na fundament i piach. teraz tylko czekać, aż beton zwiąże i będziemy murować fundamenty.
pozdr

max-maniacy
07-06-2012, 18:39
Halo, co tu taka cisza?
Z tego co pisałaś to 2.06 miało się sporo dziać. Gdzie jest relacja?

milina
10-06-2012, 15:39
no pięknie wam rośnie dom :D
od przodu pięknie wygląda :D tył też się zapowiada ciekawie :)




witam
tak sobie czytamy dziennik i powiedz gdzie można kupić stal po takiej cenie ?
stal fi12 800 kg 74 szt 1000,00
to wychodzi tona 1200zł to wręcz nie możliwe cena dobra to raczej2,8 tyś za tonę ale jak masz takie ceny to proszę o namiary - jeszcze Beton ławy 16m3 215 zł/m3 to cena końcowa czy + transport + pompa ?
pozdrawiamy
buduje obok grzaneczki i ja mam cennik ze sławkowa taki:
stal fi12 - tona - 2800zł
stal 10 - 1,5 tony - 4200zł
stal 16 - za metr - 4,50zł

a za beton z olkusza to 220zł za m3 już z dowozem ;)

Grzaneczki
13-06-2012, 20:56
Ale mam obsuwę w pisaniu i czytaniu Waszych dzienników, ja znowu pochłonięta sprawami zdrowotnymi, niebudowlanymi tak bardzo że uciekło mi tyle czasu.
Jutro mamy w planach zalewanie stropu, tylko że z nieba leje wiec nie wiem czy się to uda. Ekipa długo się zbierała do nas i tak się poskładało. Postaram się wrzucić jakieś fotki jutro abyście mogli zobaczyć, że pracujemy:)

Grzaneczki
13-06-2012, 21:14
Toruńczyk cieszę się że ktoś czyta i sprawdza co piszę, stal wyszła 2500 zł/tonę miało być 2000 zł (a nie 1000zł) za 800kg, tylko mąż płacił zaliczkę w kwocie 1000 zł i potem to odjęli od całej kwoty a ja tego nie dopatrzyłam

Lukarna
13-06-2012, 21:15
Cześć:)

Piękne postępy na budowie, brawo!!:)
Są takie momenty podczas budowy domu które wydają mi się "magiczne": przysłowiowa pierwsza łopata, pierwsza cegła... nagle widzisz że Twój dom ma "prawie" okna:) i juz za chwilę pierwsze sufity...

To wszytsko bardzo cieszy, prawda??

Piękny dom Wam rośnie:)

Grzaneczki
14-06-2012, 13:19
Lukarna
cieszy bardzo mocno, zwłaszcza że budowa to nasza odskocznia od innych problemów:). Dziś zalalismy strop, pogoda paskudna ale mam nadzieję, że ten ulewny deszcz nie "zepsuje" naszego świeżutkiego betonu.

milina
14-06-2012, 14:22
nie moge się doczekać aż zobacze cały wasz dom :D no i tą kuchnie!! :D

IZA30
02-07-2013, 10:02
Witam!Będę podglądać postępy!Super się zapowiada :)