PDA

Zobacz pełną wersję : Jak mocowa? sztachety, aby si? nie wykrzywia?y???



_ZBYCH_
19-05-2004, 06:51
No właśnie, jak? Słyszałem, że sposób mocowania sztachet ma znaczenie, bo jak się je jakoś tam źle przykręci, to coś tam pręży, sztachety nie mogą pracować i się wykrzywiają :roll: .

Niebawem będą u nas robić płot i muszę to wiedzieć, aby zaraz nie patrzeć na wykrzywione sztachety :lol: .

Marbo
19-05-2004, 07:05
My do drewnianych rygli przykręcamy 4 (2x2) wkrętami.
Wkręty 3,9x55 do drewna i gipsu (kolor czarny lub grafitowy).

tom soyer
19-05-2004, 08:06
zbych
prezenie sie drewna nie zalezy tylko od sposobu montazu ale takze od zmiany jego wilgotnosci. dlatego przed montazem trzeba zolidnie je zabezpieczyc. poza tym drewno sie nie bedzie prezyc jesli sztachety przykrecisz srubami do fasolkowatych otworow w slupkach tak aby mogly troche pracowac. prezenie drewna mozna tez zminimalizowac przez gestsze rozmieszczenie slupkow. bardzo trudno jest uniknac skrecania sie drewna ale niektore gatunki sa mniej "podatne". to informacje od mojego stolara.

_ZBYCH_
17-04-2007, 22:36
Dla odświeżenia tematu napiszę, że sztachety mam mocowane na dwa wkręty samonawiercające i oczywiście sztachety po trzech latach są cholernie poskręcane i powykrzywiane :evil:
Drewno tak mocno pracowało, że część śrub pękła!

Sztachety są z olchy, 1,8 m wysokości, 8 cm szerokości i 2,5 cm grubości.

Teraz stoję przed wyborem ogrodzenia frontowego w nowym domu i dalej nie wiem, z jakiego drewna zamówić sztachety i jak je mocować, aby zapobiec wykrzywianiu się.

Może macie jakieś sprawdzone sposoby? :)

A może macie namiary na sprawdzonych dostawców sztachet? :)

Bardzo poproszę o informacje :)

Last Rico
18-04-2007, 06:27
Przede wszystkim musisz postarać się o sezonowane drewno, wiem że o to dość trudno
ale trzeba próbować, jeśli nie, to warto kupić drewno wcześniej i sezonować u siebie.
Wbrew pozorom, drewno sosnowe jest jednym z lepszych jeśli chodzi o przyszłe deformacje.
Dobrze podparte, poprzekładane listwami najmniej 2 x 2 cm, minimalna wysokość od ziemi 0,5 m.
Składować w zacienionym, ale przewiewnym miejscu. Kiedy drewno odda nadmiar wody
(nie wcześniej) trzeba je zabezpieczyć, aby utrudnić wciąganie nowej.

Nie wiem jak chcesz je mocować, ale powiedzmy że na dwa punkty góra-dół
górne możesz dokręcić a dolne nie. Dolne mocowanie trzeba zrobić z luzem, wywierć w desce
otwór o kilka mm większy niż rdzeń wkręta, gwoździa czy śruby i pozostaw lekko niedokręcone.
Za następny rok możesz sobie wkręty podokręcać, ale z czuciem ;)

elutek
18-04-2007, 06:41
...

Last Rico
18-04-2007, 07:35
Nie wiadomo dlaczego sztachety które widziałaś powyginały się , mogły być zrobione
z mokrego drewna i niewłaściwego gatunku, mogły być przy tym mocowane na sztywno,
po prostu trudno się do tego odnieść. Ja nie zarydzykuję.;)
Taki płotek poddany raptownemu działaniu słońca, musi się zdeformować...

Oczywiście, im więcej mocowań, tym deska ma mniej możliwości ruchu i nie ma co gadać,
lepiej jest mocować na 4 niż na 2 punkty, a jeszcze lepiej mieć nie dwie, ale cztery
poprzeczki i wtedy mocować nie na 4 ale na 8 wkrętów. :) Ważne jest żeby mieć suche drewno
i zapewnić desce możliwość ruchu na długości, a uniemożliwić ruch od i do konstrukcji.
Podałem jedynie zasadę, a ZBYCH już to sobie przekombinuje.

katerhasser
18-04-2007, 10:11
mam sztachedy olchowe jak Zbych. były zrobione 2 lata temu z mokrego, malowanego jakimś drewnochronem.
przykręcane do profili na 5 samowkrętów do metalu: po 2 na górze i dole i 1 na środku.
Po pierwszej zimie była pierwsza tura wymiany kilkudziesięciu wrętów (pozrywały się). Ale wiadomo - mokra olcha schła to i zerwałą część wkrętów.
Ale po drugiej zimie znalazło się też kilka (dosłownie) zerwanych.

Moje wnioski - olcha to drewno bardzo niestabilne, nabiera wody i ją oddaje dość dynamicznie, więc kręci ją bardzo.
Mam też deski tarasowe z olchy. Były przykręcane solitnymi wkrętami ale też je trochę powyginało. Legary były solidnymi kołkami przymocowane do słubków betonowych ale te kołki powychodziły z nich i teraz taras się buja miejscami.

Ja się nie przejmuję tym wyginaniem się sztachet, w końcu to drewno i taki jego urok. Trzeba tylko mocować je najmocnieszymi wkrętami albo śrubami na nakrętkę.

toomas
18-04-2007, 10:57
u mjego taty wszystkie olchowe sztachety sa poskręcane, natomiast cześć dorabiana z sosny trzyma sie super...U siebie robie z sosny

sylvo
18-04-2007, 21:00
Drewno jak się zacznie skręcać to takie dwie czy cztery śrubki jego nie utrzymają. Wszystko ma się wyschnięciem drewna przed obróbką i samą jego strukturą. Właściciel tartaku u któego znajoma zamawiała sztachety dał jej roczną gwarancję, że jak któraś sztacheta się wykręci to ją wymieni i tak też się stało. Tylko dziwnie wyglądały te nowe przy starych już poczernionych czasem.

Tedii
18-04-2007, 22:56
Sztachety przykręciłem na dwa wkręty samowiercące po jednym u góry i u dołu.
Ważne aby między sztachetą a przęsłem była podkładka.
Wtedy na styku nie gromadzi się woda i nie gnije i nie rdzewieje wkręt.
Podkładki dałem gumowo-metalowe takie do obróbek blacharskich.
One są lekko stożkowe,więc je młotem naprostowałem.
Gumą do przęsła a blachą do sztachety.
Po zimie,bez problemu (ale co to była za zima?).

elutek
19-04-2007, 06:26
...

rafalg
24-04-2007, 19:00
Witam,
Ja też dojrzewam do płotu ze sztachet. mam pytanie dot. gdzie szukać aby dostać sztachety po dobrej cenie. Niektórzy piszą że kupują po 1 zł. Ale ceny są naprawdę różne.
Już wiem, że lepiej sosnowe. I co dalej? I za ile aby nie przełacić.

maslak
22-06-2008, 13:55
Podnoszę stary wątek bo także mam zamiar zrobić płot z przęsłami drewnianymi.
Tylko zasatnawiam się jak mocować sztachety które mają być poziome
Przęsła szerokości 3,80m i takie same długie deski na sztachety w poziomie szerokie na ok 20 cm grube na 30-35mm, bardzo dobrze wysezonowane - czy dwa punkty mocowania z każdej strony deski wystarczą i czy wystarczy tylko mocowanie do słupków czy przykręcić jeszcze pionowy kształtownik np. na środku przęsła żeby się nie odkształcały i by usztywnić konstrukcje? Czy jeszcze jakoś inaczej mocować takie deski (3 sztuki na przęsło).
I przy okazji jeszcze pytanie czym naljepiej zakonserwować takie deski (sosna) myślę nad jakimś preparatem na bazie oleju widziałem że Beckers ma takie coś i jeszcze kilku producentów - czy ktoś tak impregnował ogrodzenie?

Andriu
23-06-2008, 08:13
ważne też jest to jaką stroną sztachety przykręcacie do przęseł na zewnątrz musi być część odśrodkowa jak popatrzycie na rysunek usłojenia od strony czołowej sztachetki to przeważnie słoje układają się w takie łuki. ((( i właśnie ważne jest by ta strona gdzie łuki są wklęsłe była na zewnątrz. wtedy to wystarczy jedna śróbka na środku szerokości sztachetki.

adam na kamyku
23-06-2008, 10:58
mam fajny płot o długości blisko 300 metrów. sztachety sosnowe o wysokości 160 cm, mocowane ocynkowaną śrubą do metalowego kątownika. miedzy kątownikiem , a sztachetą rozciągnięty drut w tworzywie ,który tworzy prześwit umożliwiający wentylację drewna na styku z metalem.
sztachety z sezonowanego drewna ( 4 lata), malowane trzykrotnie drewnochronem w mahoniowym kolorze. cale ogrodzenie sam projektowalem i wykonałem z niewielką pomocą przyjaciół.
jak znajdę jakieś fotki to załączę, tylko muszę wiedzieć jak to zrobić

tres34
24-06-2008, 07:54
Mam lepszy patent: zamiast sie zastanawiac nad wykrzywianiem, lepiej zmien ogrodzenie na nie-drewniane. W ub. roku malowalem swoj drewniany, jaki mi sie ostal z jednej strony. To bylo 55m i dziekuje bardzo za ta przyjemnosc. Za klika lat, jak farba spadnie, wywalam go i robie beton. Spokoj na zawsze. A sasiadom moze sie nie podobac. Ich problem.

pawlaczynski
14-07-2009, 13:19
A czym mocowaliście sztachety drewniane do profili metalowych? Po zimie 'strzeliło' całkiem sporo śrub i zastanawiam się jakim materiałem je zastąpić? Poprzednie pękały na styku drewna z metalem i chciałbym uniknąć wymiany części wkrętów znów za rok. Z góry dzięki za pomoc.

P.R.

Marek-B
14-07-2009, 13:38
A czym mocowaliście sztachety drewniane do profili metalowych? Po zimie 'strzeliło' całkiem sporo śrub i zastanawiam się jakim materiałem je zastąpić? Poprzednie pękały na styku drewna z metalem i chciałbym uniknąć wymiany części wkrętów znów za rok. Z góry dzięki za pomoc.

P.R.
Moge się założyć,że sztachety były olszowe.:)

pawlaczynski
14-07-2009, 15:36
... i wygrana w kieszeni ;-)
Zresztą, co za różnica jakie - były i zostaną z olchy. Teraz pytanie czym to badziewie przykręcić. Zakładam, że co się miało wykręcić, już się wykręciło.

Pozdrawiam
P.R.

Dzejson
13-05-2011, 12:17
Odświeżam temat:
Czym lepiej mocować sztechety do drewnianych reyli: śrubami czy wkrętami? Mam wysezonowany świerk, ale z tego co zaobserwowałem to miękki materiał ( w rygle można dosłwonie się wgryzac zębami, drewno pozyskane z tzw suchostojów, suchopostojów), i obawiam siae czy rygle nie "puszczą". Rozumiem, jak pójdę w strone wkrętów, to rozumiem, że czym większa ich średnica, tym będzie lepsze trzymanie.