PDA

Zobacz pełną wersję : Za cienka płyta stropowa



kalalosz
10-04-2012, 09:45
Witam
Po 2 latach mieszkania w nowym domu ujawnił się pewien mankament.
Podczas wykańczania użytkowego poddasza okazało się że nad salonem i kuchnią została wylana płyta cieńsza niż w projekcie.
Projekt zakładał 15cm a została zrobiona płyty 9/11 cm.
Nie chcę już dociekać jak do tego doszło bo w obecnej sytuacji nic to nie zmieni.
Jest to głównie moja wina bo nie patrzyłem majstrom na ręce a KB był na budowie od wielkiego święta.
Płyta zazbrojona jest raczej zgodnie z projektem bo mam zdjęcia.
Że coś jest nie tak ze stropem zacząłem podejrzewać gdy po zrobieniu wylewek (6cm styropianu i 5 cm betonowa wylewka zbrojona siatka) sufit straszliwie dudni.
Myślałem że jak płyta dudni to norma ale że wylewka to wyciszy.
Niestety jak ktoś idzie u góry to okropnie to słychać na dole.
A jak ktoś podskoczy na środku pokoju to na dole da się dostrzec że żyrandol wpada w wibracje.
Moje pytanie to co z tym dalej robić ?
Nasuwa mi się kilka pomysłów:
1 – skuć wylewki, co 1,5m odkuć trochę zbrojenie w płycie poodkuwać sciany nad wieńcem na jakieś 5 cm delikatnie zazbroić cienkim drutem i dolać te 5 cm płyty.
Wiem że te dwie płyty nigdy nie złączą się ze sobą tak jak by były wylane na raz, ale może tarcie między nimi je usztywni i wyciszy.
2- druga opcja to wywalić wylewki i zrobić podłogę na 7 cm legarach. Takie rozwiązania powinno trochę odciążyć środek płyty i przenieść obciążenia pod sciany.
3 opcja to taka że może ten strop dudni i wpada w rezonans bo wylewka leży luźno i nie jest obciążona, wszystko działa jak struna w gitarze. Pytanie czy może jak na tą wylewkę co jest pójdzie panel pływający na macie wyciszającej i boki wylewki dociąży się meblami to czy strop się wygłuszy ?
Jeszcze dorzucę trochę kluczowych informacji:
Strop nad salonem i kuchnią ma wymiary 5,5x9 z kominem centralnie na środku (komin ma osobny fundament). Płyta zbrojona drutem fi12 z wieńcem do okoła, zalane betonem B15 z gruszki (zgodnie z projektem)
Proszę o jakieś rady i sugestie
Pozdrawiam

Dodaje zdjęcia zbrojenia i projekt:

110751110752110753

beton44
11-04-2012, 19:33
co zrobić - przywyknąć...

tak w ogóle to wersja 6 cm styropianu /po co tyle ?/ i 5 cm wylewki
jest zła, przy tej grubości styropianu to powinno być z 10 cm wylewki
a skoro to poddasze ma być ogrzewane, to ten styropian zupełnie wystarczy
1 cm.... i wtedy 5 czy 6 cm to tak w miarę będzie


aha wersja 1 jednak zbyt odlotowa :jawdrop:, odradzam

surgi22
11-04-2012, 22:33
Przepraszam ale co ma grubosć styropianu do grubości wylewki bo nie rozumiem twojej porady .

beton44
12-04-2012, 05:07
nic - nie - ma

tylko - jest - za - cienko ? popęka - "wyroguje się":confused:

hydrogenium
12-04-2012, 11:46
Z pytaniem co do wzmocnienia stropu proponuję udać się do konstruktora, a nie próbować działać na własną rękę ponieważ zrobisz sobie krzywdę.

Twoje pomysły nr 1 i nr 2 są moim zdaniem lekko mówiąc osobliwe tj do bani.

Każdy strop da się wzmocnić. Płytę żelbetowa można wzmocnić no po przez:
1. zdjęcie warstw posadzki
2. odprężenie stropu
2. pogrubienie płyty przez nadlanie do wymaganej grubości z jednoczesnym zespoleniem części istniejącej i projektowanej po przez dyble (pety wklejane) + środki chemiczne oraz wykonaniem ewentualnych dodatkowych zbrojeń

W swojej praktyce z powodzeniem wzmacniałem w w/w sposób trzy stropy gdzie w skrajnym przypadku miały grubość 6cm i strzałkę ugięcia 10cm (ot takie prześcieradło wisiało).

W/w wymaga projektu sporządzonego przez konstruktora.

Swoją drogą to jak na moje oko płyta 15cm o rozpiętości 5,5x9m zawsze będzie miała tendencje do "wibracji".

Co do grubości styropianu to robienie 10cm wylewki na 5cm styropianu jest nieporozumieniem, ponieważ wszystko zależy od twardości styropianu . Idąc tokiem rozumowania gdyby grubość styropianu z góry wyznaczała grubość wylewki to w chłodniach gdzie po posadzką jest 30cm styroduru a na posadzce stają regały wysokości 12m (obciążenie z nóżki regału 10 ton) płyta posadzki musiały by mieć 50cm, a nie jak to jest z reguły 18-20cm.

lotnik
15-04-2012, 19:29
Wygłuszyć możesz bardzo prosto za pomoca wełny pod wyleekę pływajacą.
Ale musisz tez wzmocnić strop - ścigaj wykonawcę który zrobił niezgodnie z projektem

KONBET
21-09-2012, 11:56
Witam!

Proponuje zasięgnąć opinii projektanta tej konstrukcji. Może on wiele wyjaśnić i przede wszystkim sprawdzić, czy prace zostały wykonane zgodnie z projektem. Jeśli nie będzie miał zastrzeżeń, to wtedy można spać spokojnie. Natomiast w przypadku zauważenia odstępstw lub niedociągnięć, będzie mógł je nanieść na projekt i ponownie przeliczyć strop. Jeżeli będą konieczne dozbrojenia zaprojektuje je i będzie wiadomo, jak je wykonać. Niestety, wiąże się to z dodatkowymi kosztami.

Jeśli projektant nie jest osiągalny, można skonsultować się z firmą zewnętrzną specjalizującą się w konstrukcjach monolitycznych.

Pozdrawiam

ali45
04-01-2013, 09:34
Mój znajomy też miał podobną sytację. Problem rozwiązał drewnianą podporą na środku salonu. Trochę to kiepsko wygląda, Ale Ty masz na środku komienk więc może dał by się to jakoś wkomponować

homecactus
04-01-2013, 09:48
Mój znajomy też miał podobną sytację. Problem rozwiązał drewnianą podporą na środku salonu. Trochę to kiepsko wygląda, Ale Ty masz na środku komienk więc może dał by się to jakoś wkomponować

Ja osobiście próbowałbym wymurować jakiś słup przy kominku (aby wkomponować go w obudowę kominka) który by podparł strop. Moim zdaniem to będzie najprostsze rozwiązanie, a zmniejszy rozpiętości stropu i jego pracę.
pzdr

SKUT13
05-01-2013, 14:27
Ja osobiście próbowałbym wymurować jakiś słup przy kominku (aby wkomponować go w obudowę kominka) który by podparł strop. Moim zdaniem to będzie najprostsze rozwiązanie, a zmniejszy rozpiętości stropu i jego pracę.
pzdr

Wprowadzając momenty zginające nad podporą, na które strop z całą pewnością nie jest przygotowany? Ach jaka piękna katastrofa
Kiepski pomysł w stylu podpierania ugiętych balkonów wspornikowych na końcu.
Tylko i wyłącznie do uprawnionego konstruktora po poradę/projekt wzmocnienia. Nic na własną rękę!

hydrogenium
10-01-2013, 10:03
Wprowadzając momenty zginające nad podporą, na które strop z całą pewnością nie jest przygotowany? Ach jaka piękna katastrofa
Kiepski pomysł w stylu podpierania ugiętych balkonów wspornikowych na końcu.
Tylko i wyłącznie do uprawnionego konstruktora po poradę/projekt wzmocnienia. Nic na własną rękę!

Z tym balkonem to racja ale z stropem już nie do końca.
Zbrojenia górnego nie będzie więc co najwyżej się porysuje nad nową podporą i wykształci się przegub, "ale katastrofy" bym nie wietrzył. Osobnym tematem jest przebicie.

Z konstruktorem też święta racja.

zip20
13-01-2013, 16:19
do usunięcia