PDA

Zobacz pełną wersję : Heblowanie dębowej deski



uAli
14-04-2012, 14:10
Mam pytanie,
czy ekipa układająca podłogę z desek dębowych heblowanych, powinna przyjechać z deskami już wyheblowanymi???

W moim mieszkaniu prawie wykończonym panowie urządzili prawie 2 miesięczny warsztat pracy i każdą deskę heblują. Pył jest dosłownie wszędzie, w każdym zakamarku i szczelinie. W mieszkaniu jest już zrobiona kuchnia, wykończona łazienka i ubikacja, wiszą lampy ....

Parkiet
14-04-2012, 15:59
Mam pytanie,
czy ekipa układająca podłogę z desek dębowych heblowanych, powinna przyjechać z deskami już wyheblowanymi???

W moim mieszkaniu prawie wykończonym panowie urządzili prawie 2 miesięczny warsztat pracy i każdą deskę heblują. Pył jest dosłownie wszędzie, w każdym zakamarku i szczelinie. W mieszkaniu jest już zrobiona kuchnia, wykończona łazienka i ubikacja, wiszą lampy ....
Być może jest to rzemiosło artystyczne ???

jarekkur
14-04-2012, 22:12
Mam pytanie,
czy ekipa układająca podłogę z desek dębowych heblowanych, powinna przyjechać z deskami już wyheblowanymi???

W moim mieszkaniu prawie wykończonym panowie urządzili prawie 2 miesięczny warsztat pracy i każdą deskę heblują. Pył jest dosłownie wszędzie, w każdym zakamarku i szczelinie. W mieszkaniu jest już zrobiona kuchnia, wykończona łazienka i ubikacja, wiszą lampy ....

co to za jedni? Ułożyć to co przywieźli i wycyklinować. Pyłu byłoby co kot napłakał.

fredi07
14-04-2012, 23:36
Żeby ekipa zarobiła na dwa m-ce to mieszkanie musisz mieć ponad 1000 m2 albo kroją niemiłosiernie.

uAli
15-04-2012, 05:41
Podłogi jest ok. 60 m kw., a heblowanie ma spowodować tzw. nierówność (falowanie) pod stopami.

fredi07
16-04-2012, 00:12
Dotychczasowy znany mi rekord to 50 m2 parkietu 70x500x22 w cegiełkę przez 9 dni. Cyklinowali później we trzech: Jeden chodził za maszyną, drugi trzymał kabel, trzeci oświetlał halogenem by ten pierwszy dobrze zrobił. Ratowaliśmy człowieka bo meble już jechały a efekt kolektywnej pracy był więcej niż tragiczny.
Faluje to pewnie najbardziej w portfelu bo normalnie wyżyć z 60 m przez dwa m-ce to się nie da chyba.
Kawał mi się przypomniał:
Co robi murzyn z blondynką?
Wali głupa.