PDA

Zobacz pełną wersję : winorośle po zimie



oresund
14-04-2012, 20:35
region: polska południowo-zachodnia

mam kilka winorośli,
zastanawia mnie czy już powinny się obudzić?
niektóre mają pąki - inne jak ciągle zahibernowane.
wszystkie odmiany teoretycznie odporne na mróz,
krzaczki średnio po 1.2m wysokosci.
a np
"new york muscat" nie ujawnia chęci życia (wg katalogu wytrzymuje do -24st),
normalne to przy obecnych temperaturach ?

nie były okrywane na zime,
miejsce raczej zaciszne,
mrozów poniżej -20 raczej w tym roku nie zaznały

Gosiek33
14-04-2012, 20:44
U mnie w środkowej Polsce nie budzą się wcześniej niż pod koniec ciepłego kwietnia...spoko mają jeszcze czas ;)

oresund
14-04-2012, 21:00
a okrywasz na zimę?
i rosną na ścianie budynku czy "wolnostojąco"?

Gosiek33
15-04-2012, 08:16
Moje stare wino rośnie na podporach ze stempli blisko ogrodzenia z siatki. Zawsze późno wystawiało listki, taka przezorna roślinka, po co narażać się na wiosenne przymrozki :lol2:

ja.le
15-04-2012, 08:26
Najwyższy czas zrobić przecinkę jeżeli winorośl płacze to jest dobrze / żyje /.

Mymyk_KSK
16-04-2012, 11:44
Na przecinkę to już nawet trochę za późno, jak zacznie teraz "płakać" to się może wypłakać na amen...

Moja winorośl jeszcze śpi.

voytas80
17-04-2012, 09:06
Centralna polska - stan na wczoraj: spi :)

Nefer
17-04-2012, 09:44
Moje też śpią. Przycinka zrobiona w styczniu.

mortor
17-04-2012, 11:44
Centralna polska też nic się nie ruszyło, dużo nie mam, ale trzy odmiany są i wszystko jeszcze śpi, poprzednie dwie zimy nie zrobiły na nich wrażenia także, nie podejrzewam, żeby w tym roku było coś nie tak :)

marius37
17-04-2012, 12:09
na północy teź się jeszcze nie wychylają

hania78
19-04-2012, 15:22
Moje fiolerowe winogronka chyba jeszcze śpią.... a tu już koniec kwietnia. Ale mieszkam na północy, więc jest trochę zimno.
Ja zrobiłam przymusową przycinkę fioletowych winogron. Musiałam skrócić o jakieś 5-10 m (były wiele lat nie cięte), ponieważ rusztowanie spadło wraz ze starą gruszą, która się złamała przy samej ziemi. Generalnie ratowałam co zostało, bo całość była za ciężka do podniesienia :( Rezultat jest taki, że po cięciu winogrona płaczą jak z niedokręconego kranu..... mimo, że posmarowałam maścią po cięciu. Mam nadzieję, że przeżyją. Wiem że cięcia powinno się robić zaraz po zbiorze, ale liczę, że winorośl odżyje. Spora część zielona została. :)

Luk kbk
19-04-2012, 15:58
Też liczę że wszystko jeszcze ruszy - u mnie winogrono tez zahibernowane ;)

oresund
19-04-2012, 23:17
aktualizacja:
kolejny gatunek puścił pąki :) żyje już 3 z 6.

oresund
22-04-2012, 19:41
aktualizacja:
kolejny gatunek puścił pąki :) żyje już 3 z 6.
dziś już 5/6 żyje

Nefer
22-04-2012, 20:42
MOje już całe w pączkach.

mortor
27-04-2012, 10:23
Potwierdzam póki co nieśmiało, ale się budzą, pamiętajcie, że wbrew pozorom winorośl ma dość głęboko korzenie także, jak trochę przemroziło to nie wycinać góry zbyt pochopnie :)

http://img855.imageshack.us/img855/7831/winorol1.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/855/winorol1.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)