PDA

Zobacz pełną wersję : drzewa



peterka
21-05-2004, 10:56
Jak mozna uratowac dąb parenasto letni, który nie wypuścił liści??? :-?

ziaba
21-05-2004, 12:15
Jak nie ma liści znakiem tego umarł na śmierć. :cry:

Jolka
21-05-2004, 13:01
Spokojnie, dąb bardzo późno wypuszcza liście. Zobacz jak inne zachowują się w okolicy, ale jeśli one mają, a on nie tzn. że na śmierć :(

ziaba
21-05-2004, 13:08
Melduję,że u mnie na dębie liści nowych brak.

Może to przedwczesny akt zgonu? :-?

Aga75
21-05-2004, 16:53
Mój ma liście ale za to zwinięte i ciemne. Pani ze szkółki stwierdziła że to z przemarznięcia.... lub ze szkodnika (fakt na jednym widziałam czarną gąsienicę). Podobno pomaga przycięcie gałązek ale jak dąb na kilkanaście lat to juz chyba ten sposób nie działa.

julia7
27-05-2004, 19:20
Peterko czy Twój dąb wypuścił już liście ?
Wczoraj byłam na wsi i zwróciłam szczególną uwagę na dęby, mają już piękne liście. Chyba, że Twój dąb jest tak nieśpieszny jak moje lipy.

tomek1950
27-05-2004, 19:24
Julio, coś te Twoje lipki leniwe. Moje duże i małe mają juz piękne liście, a na Mazurach wegetacja jest mocno opóźniona.

julia7
27-05-2004, 19:31
Tomku moje lipy już mają piękne liście, ale wypuściły je znacznie później niż lipy rosnące w okolicy. Skorzystały z ostatniej szansy, bo już miałam zamiar je wykopać...cieszę się teraz że sięz tym nie pośpieszyłam, bo .....są piękne. :)

tomek1950
27-05-2004, 19:55
Moje dwa olbrzymy (widoczne na zdjęciu) w okresie kwitnienia zmieniają się w orkiestrę. Tyle w nich pszczół, os i innych owadów, że sprawia to wrażenie jakby ktoś grał na organach :)
Takich miłych wrażeń i Tobie życzę przy piciu kawy na świeżym powietrzu.

julia7
27-05-2004, 20:10
Przyznaję, że są imponujące niczym te z Czarnolasu, kiedy moje podrosną i zakwitną ...echh.
Cudnie tak móc popijać sobie kawkę pod taką kwitnącą lipą / uwielbiam ten zapach/. Ja póki co mogę jedynie usiąść koło moich drzewek i wypić kawę przywiezioną z domu w termosie :wink: , ale też mnie to cieszy :)
No i zmieniliśmy zasadniczo temat Peterki...przepraszam

tomek1950
27-05-2004, 20:22
Moje lipy szacuję na ponad 100 lat. W Giżycku rosną lipy sadzone na początku XX wieku. Są one dużo mniejsze i pnie mają duuuużo cieńsze. Pewnie dużo zależy od warunków w jakim drzewo rośnie, ale moje są naprawdę wielkie i kochane.
Peterka chyba sie nie gniewasz za te rozmowy pod drzewami.
Moje dwa maleńkie dęby, sadzone dwa lata temu też zmarniały :cry: