PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zabezpieczyc budowe przed zlodziejami ?



24-06-2002, 22:22
Sluchajcie juz po raz ktorys wlamuja mi sie na budowe.
Ciagle zglaszam na policje i ciagle umarzaja sprawy.
Dom jest dobrze zabezpieczny, aby sie dostac do srodka trzeba uzyc co najmniej lomu.

Czy to prawda jest, ze w domu nie moge zastosowac zadnego zabezpieczenia, ktore by mogło uszkodzic wlamywacza ?
Przeciez to jest chore? Ten kraj to raj dla zlodzieji, wchodzi na budowe i wie ze nic mu sie nie stanie i grasuje bezkarnie.

Dzisiaj nozycami przecieli siatke, wycinajac cale 2 metry miedzy slupkami, lomami rozwalili cale wejscie, uszkadzajac przy tym cegly, na poddaszu bylo im ciemno to powybujali co ktoras dachowke. Spladrowali wszytko, lacznie z tablica budowy domu.
I to jzu po raz 4, ja za kazdym razem musze kupic nowa bo po budowie ciagle lazi policja i nic nie moge na to poradzic.
To co ja mam co 2-3 tygodnie ciagle kupowac tablice i dachowki ?
Bo nie moge jej np. podlaczyc pod prad ze jak ktos bedzie chcial ja zerwac to go popiesci ?

To poco wogole ktos wchodzi na teran budowy, ktory jest ogrodzony i zabezpieczony po uszy ?

Macie na to jakis patent ?

24-06-2002, 23:11
Na budowie nie mozna nic zostawiac.
Moze wynajmij kogos do stóżowania.Albo nocuj sam wraz z pieskiem.Bo samego psa mogą unieszkodliwić.
Niestety nie możesz umiescić nic, co mogłoby uszkodzic włamywacza.
Byl już wątek na ten temat. Byly podpowiedzi :smile:
pozdr i jestem równie zasmucona tym stanem rzeczy.

ryniu
25-06-2002, 07:50
Dobrym rozwiązaniem jest ekipa budująca, która nocuje na budowie (w przyczepie, barakowozie, nawet w namiocie - jak jest ciepło).

ckwadrat
25-06-2002, 08:35
Stan surowy zamykać najszybciej jak się da, najszybciej jak się da zamieszkać. Jeśli w międzyczasie nikt na budowie nie nocuje (z psem oczywiście) to jak najszybciej zakładać monitoring agencji ochrony.