PDA

Zobacz pełną wersję : Solary w połaci dachu czy na pokryciu dachowym



Staszk
26-04-2012, 14:18
Witajcie, czy w nowo budowanym domu lepiej zainstalować solary w połaci dachu (jak np Velux czy Fakro ) czy lepiej nad pokryciem dachowym (panele dachowe na rąbek ).Estetyczniej wygląda ten pierwszy sposób.Czy technicznie też jest lepszy?

yaiba83
26-04-2012, 19:57
Wg mnie lepiej zamontować kolektory nad pokryciem dachowym. W połaci bardzo ładnie komponuje się z dachem i wg mnie super wygląda ale... Dach żywotność ma z 50lat. Podejrzewam że za 20 lat będzie trzeba wymienić kolektory i pytanie co wtedy jak producent zmieni konstrukcję kolektorów, bo stwierdzi że za pięć lat zacznie produkować o 10% większe. Poprawianie pokrycia już wcale nie będzie takie proste.

red1980
26-04-2012, 22:40
Zdecydowanie na pokryciu. Powód ten sam co powyżej - przy ewentualnej wymianie za kilkanaście-kilkadziesiąt lat może powstać problem z doborem identycznego kolektora.

kolektor1
28-04-2012, 16:47
Zdecydowanie na pokryciu. Powód ten sam co powyżej - przy ewentualnej wymianie za kilkanaście-kilkadziesiąt lat może powstać problem z doborem identycznego kolektora.
Ja również przyłączam się do wypowiedzi powyżej. Najgorszym rozwiązaniem jest wpuszczenie w połać a to ze względu na obróbki blacharskie.
pozdrawiam
witold

RAPczyn
01-05-2012, 13:32
A moim zdaniem, lepszym rozwiązaniem będzie wpuszczenie kolektora w połać.
Ograniczamy ten sposób straty ciepła kolektora.

Pytanie.
Dlaczego widzicie potrzebę wymiany kolektora po 20 latach?

kolektor1
01-05-2012, 22:06
A moim zdaniem, lepszym rozwiązaniem będzie wpuszczenie kolektora w połać.
Ograniczamy ten sposób straty ciepła kolektora.

Pytanie.
Dlaczego widzicie potrzebę wymiany kolektora po 20 latach?

Witam.
A czy spróbowałeś kiedykolwiek takiego montażu? Nic bardziej upierdliwego. A gwarancja na szczelność dachu? Coś takiego może jedynie zamontować dekarz z wieloletnią praktyką a nie instalator kolektorów (hydraulik).
Akurat dłubię przy takiej instalacji. Po ok. 10 latach pojawił się przeciek w paru miejscach na złączkach (śrubunki), to co normalnie można wykonać w niespełna godzinę chrzanię się z tym z przerwami już prawie tydzień. Masakra. Obróbki blacharskie z papieru, o kosztach likwidacji przecieków nie wspomnę.
Z tymi stratami jest chyba odwrotnie, bo dachy są wentylowane a więc wokół kolektora przeciąg a nawet gdyby nie to ile się zaoszczędzi?
pozdrawiam.
Witold

yaiba83
03-05-2012, 11:22
Nie ma to jak dwie firmy przy jednej robocie...
Jak zaczynałem budowę to mnie wszyscy przed tym przestrzegali. Jak robisz np dach to niech to zrobi kompleksowo jedna firma tj drewno, dachówkę, rynny itp.
Jak do każdej czynności weźmiesz innych fachowców i coś pójdzie nie tak to jeden na drugiego będzie zganiał odpowiedzialność i zapewniał, iż on sam zrobił poprawnie.

Tak samo jest jak kolega wyżej pisze. Dekarz spierniczy robotę a i tak w zaparte będzie przekonywał, że on wszystko dobrze zrobił tylko hydraulik nakopał.

Suma sumarrum najwinniejszy będzie inwestor - bo się budował...