Zobacz pełną wersję : DOM TOLI
konstancja30
07-12-2010, 18:42
jest pieknie ... a wiem że małpka cyfrowa niewiele oddaje ... ten ogród jest rajem gdy kwitnie ... jesienia ma wciąż moc a zima zamienia się w białą planetę sniegu ... światło i połyskujące w jego blasku kryształki to magia :) ... inna rzecz że mój mało ciekawy ogród (w zasadzie przesadziłam mocno słowa ogród używając) w tych warunkach też ma urok ... ale tylko dopóki mróz trzyma :) ...
Pięknie wygląda oświetlona altanka.
Ogród pięknie też wygląda w zimowej szacie ( choć dużo ładniej latem...może dlatego że ja zimy nie lubię)
Ślicznie :)
Ja nawet w śnieżnym ogrodzie zasiadłabym w altanie i wypiła pyyyyszną kawkę:) Ach..... cudnie Tolu:)
No i kto to bluźni na tą piękną zimę.
Jaka ona cudna....
Tylko u nas już chlapa jest, bo było kilka stopni na plusie....
Tolu - pięknie u Ciebie...
Widoki piękne... a w rzeczywistości pewnie jeszcze piękniejsze :)
Światło dodaje dużo ciepła ... nawet kilka lampę tworzy już klimat. Narazie mam tylko lampki solarne plus oświetlenie podpibtki,ale główka pracowała ... i kilka kabelków jest puszczonych do ogrodu ... tak na przyszłość:cool:
Tolu, przepiękna zima u Ciebie w ogrodzie :)
Napisz, jakiego typu oświetlenie masz zamontowane, że tak mocno daje światło z ziemi?
:)
BetaGreta
07-12-2010, 20:22
Nawet zima w Twoim ogrodzie jest cudna.
No masz rację, biało, biało, biało... Królowej Śniegu jeno brakuję. ;-)
Ale masz pełno bałwankow w ogrodzie, faktycznie duzo sniegu u Was, u nas to tak minimalnie, watrstwa 2-3cm i mrozik jest
I u nas nie ma takich ładnych dekoracji ze śniegu na gałęziach, wszystko od razu zwiało... :rolleyes:
Tolu, przepiękna zima u Ciebie w ogrodzie :)
Napisz, jakiego typu oświetlenie masz zamontowane, że tak mocno daje światło z ziemi?
:)
ćwiczę pamięć :cool:
halogeny 50W, bo LEDy się nie sprawdziły:rolleyes:
bogda212
08-12-2010, 16:11
Witaj Tolu,
Ciekawe czy mnie jeszcze pamiętasz?wracam od czasu do czasu na Twój ogród żeby sobie poprzeglądać rabatki i skorzystać z twoich pomysłów-o ile mogę?ale ciągle muszę przekopać masę stron żeby dostać się do zdjęć Twojego ogrodu(zwłaszcza rabat tych przy domu)nie masz może jakiegoś linka do nich?i jeszcze jedno pytanko:czy Ty korzystałaś z gotowego projektu ogrodu?czym się sugerowałaś?i jak planowałaś wygląd rabat?a jak wyznaczałaś linie i granice ogrodu?masz jakiś ogólny plan, koncepcję?czy poprostu sadziłaś bo tak a nie inaczej Ci się podobało?
bo, jak już kiedyś pisałąm, ogród cudo...
pozdrawiam
przemekad
08-12-2010, 20:48
Przemekad, krety żywią się dżdżownicami, larwami i innym plugastwem.
W żyznej ziemi jest tego zdecydowanie więcej, niż w żółtym piasku, któremu bliżej do tzw. martwicy niż do ziemi uprawnej.
Na razie masz piasek, kretów nie ma, ale jak swoją ziemię użyźnisz, wielce prawdopodobne, że się pojawią.
Ja u siebie siatki nie mam, bo zakładając trawnik nie wiedziałam, że takie ustrojstwo jest.
Teraz z pewnością bym ją położyła.
Kiedy wymieszasz już swój piasek z gliną (im więcej jej tym lepiej), wyrównasz, zagrabisz, usuniesz kamienie,
na to położysz siatkę i na nią warstwę czarnoziemu.
Czyli siatka będzie na głębokości około 10-12cm.
Na rabatach nie ma potrzeby by ją kłaść. Nawet gdyby pojawił się kopczyk, to go udepczesz i po bólu.
U mnie w przydomowym ogrodzie odpukać kretów nie ma.
Ale na działce rekreacyjnej trawnik mam zrujnowany. Usiąść i płakać.
Rurki do automatycznego nawodnienia kładzie się na głębokości 30-40cm.
Bezpośrednio do wykopanego rowka. Nie trzeba kombinować z żadną podsypką.
Jeśli będziesz miał jakieś pytania, pytaj śmiało.
Jeśli będę znała odpowiedź, na pewno jej udzielę.
I nie frustruj się tak bardzo, to naprawdę nie jest takie trudne jakby się mogło wydawać ;) :)
Bogusiu, jak to mówią niektórzy, trochę techniki i już się gubisz ;)
Ja w tych technicznych historiach nie jestem zbyt mocna, albo po prostu wygodna.
Wolę jak takie problemy rozwiązuje Szanowny.
Ale jak wyjedzie na narty, wszystko będzie na mojej głowie.
Mam jeszcze kilka dni, muszę się w sprawie pieca podszkolić ;)
Tolus, bardzo Ci dziekuje za rade.Z pewnscia zrobie tak jak radzisz. Generalnie uwielbiam piekne ogrody, ale niestety do tej pory nie mialem okazji rozwijac sie w tym kierunku i adc upustu emocjom, dlatego tez Twoj blog jest dla mnie skarbnica wiedzy. Bardzo Ci dziekuje w imieniu swoim i wszystkich odwiedzajacych za ciagla prace na tym forum i takie niesamowite angazowanie sie w pomoc innym. Bardzo Ci dziekuje.
Mam jeszcze pytanie. Tak jak wielu ludzi musze czesciowo odgrodzic sie od "sasiadow" zwlaszcza w miejscach gdzie jest wybieg dla psa. Nie chce i nie lubie szeroko stosowanej w chwili becnej "sciany z tui", rownej jak pod sznurek, beznamietnej. Chcialbym troche zycia w tym szpalerze. Poza tym polubilem lisciaste. Maja w sobie tyle zycia, przez caly rok sa sliczne. Kilkaset postow temu rozgorzala debata nad tym tematem. Ktos proponowal berberysy (moga przeciez byc w wielu kolorach). Musze przyznac ze nie wiem co Ty proponowalas. Jak widze u Ciebie jest mieszanka- troche tui, troche lisciastych. Co bys proponowala (zaznaczam, ze nie bede w stanie tak perfekcyjnie jak Ty prowadzic ogrodu i musze mie cos co pozwla na wiecej swobody i nie wymaga tyle czasu, a wyglada ciekawie i nietuzinkowo. Trudna prosba o rade, ale moze cos wymyslisz? Moze mozna by zasadzic na przemian: tuja berberysy, cos innego liscastego? Nie mam koncepcji, a chcialbym zasadzic wszystko w miare szybko, zeby cieszylo oczy a dom zeby mogl czym predzej wtopic sie w otoczenie.
Bylbym Ci wdzieczny za rade i opinie, co bys zrobila.
Serdecznie pozdrawiam.
Ojaciejacie, Ramila, ja bardzo proszę by ten Mikołaj przyszedł do mnie w święta :)
innego nie chcę...i koniecznie z tymi dwoma szaleńcami hihihihi :)
Jak byłaś grzeczna cały rok to życzę Ci aby Mikołaj przyszedł w święta i to z całą bandą takich szaleńców :D
Przemekad, cieszę się, że mogłam pomóc :)
A z żywopłotem to nie wiem, czy czytałeś ten wątek:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?101549-%C5%BBywop%C5%82ot-nieformowany-szukam-inspiracji
W jakimś innym wątku czytałam też o żywopłocie z dzikiej róży, myślę, że nie głupi pomysł.
Warto przewertować, jeśli nadal będziesz miał wątpliwości, to jeszcze o tym pogadamy, tak?
Bogda212, część odpowiedzi masz na priw.
Tu dodam, że zawsze przy zakładaniu ogrodu trzeba mieć na niego pomysł.
Trzeba się określić jaki ogród chce się mieć, jakie funkcje ma spełniać.
Ile czasu możemy przeznaczyć na jego pielęgnację, ile na wypoczynek.
Czy mamy zwierzęta, które w ogrodzie będą miały swoje terytorium,
ile miejsca chcesz przeznaczyć na plac zabaw dla dzieci.
Czy potrzebne jest ustronne miejsce na palenie ogniska (duża grupa znajomych).
Potem projekt, albo profesjonalny, albo własny jeśli to możliwe.
Następnie wyznaczenie tej części ogrodu, którą ma zajmować trawnik (jeśli będzie) i rabat pod nasadzenia.
Jeśli ma być automatyczne nawodnienie...to też projekt rozmieszczenia zraszaczy.
Przed rozpoczęciem nasadzeń, ogarnięcie wiedzy, które rośliny sadzić w miejscach nasłonecznionych, które w cienistych.
Dobieranie grupami roślin o podobnych wymaganiach glebowych i zapewnienie im optymalnych warunków do rozwoju.
Sprawdzenie ich mrozoodporności i intensywności wzrostu, by nie sadzić za gęsto.
No trochę tego jest.
Trudno więc się dziwić firmom, które każą słono płacić za zrobienie ogrodu.
Bo płaci się im nie tylko za fizyczną pracę wykonaną w ogrodzie, ale przede wszystkim za wiedzę.
Mamy zimę, to dobry czas, by tej wiedzy trochę zdobyć, a potem wiosną brać się za robotę.
Satysfakcja będzie ogromna :). Trzymam kciuki za wszystkich, którzy mają to przed sobą :)
Jak byłaś grzeczna cały rok to życzę Ci aby Mikołaj przyszedł w święta i to z całą bandą takich szaleńców :D
hm...grzeczna mówisz...no możemy się z tym Mikołajem umówić że tak ;)
Dziewczyny, ogród nadal w takiej zimowej scenerii, odwilży nie ma, a idą znów tęgie mrozy.
Do -15 w dzień, kurcze, nie chcę takiego zimna :(
Tolu przepiękne zdjęcia. Wygląda jak w bajce albo na pocztówce. Chyba pierwsza zdecydowałaś się w tych zimnych dniach nam je pokazać.
Tak więc cieszę oko bo może zdarzyć się, że zniknie śnieg już do końca zimy. U nas w Wielkopolsce jest to możliwe.:bye:
Pozdrawiam K.G.
aka z Ina
09-12-2010, 15:05
cudny, zimowy ogród Tolusiny!!!
Tolus, na pewno pozwolisz wkleić linka, bo tutaj duzo życzliwych ludzi zagląda. ;)
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?170302-Aukcja-świątecznych-ozdób-i-kart-zbieramy-na-ferie-dla-dzieci-z-trudnościami!
Robert Ż.
10-12-2010, 11:18
Witam Tolu
Poraz pierwszy umieszczam tutaj swój wpis. Ale musze się przyznać, że wytrwale przeglądam to forum od ok. pół roku.
Ponieważ w moim budującym się domu mam bardzo podobny rozkład kuch z prawie taką samą spiżarnią, czy mógłbym poprosić o zdjęcia Twojej, a w szczególności zastosowanych drzwi przesównych. Kiedyś je widziałem na forum ale obecnie nie mogę znaleźć.
przemekad
10-12-2010, 21:28
Tolu, dziekuje Ci bardzo za link...faktycznie bardzo ciekawe miejsce do poczytania. Ale moim guru i mentorem w jednym pozostajesz nadal Ty. Czytam froum Dom Toli juz od 2 tygodni, ale cieeeeezko przeczytac calosc. Tu jest naprawde tyle ciekawych informacji.
Ale nie natrafilem na jedna. Na dzialce mam kilka sosenek (samosiejki). Niektore calkiem male (ok 1m), niektore tak calkiem ok 2m, a jedna to ze 3 m wysokosci. Wygladaja ciekawie, ale niestety, te wieksze (rosnace pojedynczo same) rosna bardzo w szerz i zaczynaja przypominac wielkie szerokie krzaki. Czy moze te wieksze przyciac na wiosne od dolu i odciac kilka dolnych galezi? Tylko nie mam na tyle wyobrazni, zeby widziec, czy przypadkiem nie zeszpece drzewek (a szkoda by bylo). Moze te najmniejsze jakos przesadze, zeby rosly w miejscach bardziej nam pasujących? Ale najwazniejsza sprawa, czy i jak poskromic i uformowac te najwieksze? Co bys poradzila?
Dziekuje serdecznie i czytam dalej.....
Pozdrawiam goraco w ten zimowy wieczor.
szefowa to chyba pieluchy pierze ;), a Megana chyba dalej nic nie wie o oświetleniu :cool:
Jamles, jakie pieluchy, sen mara i tyle ;)
Megana, Jamles udzielił prawidłowej odpowiedzi.
Próbowałam z żarówkami ledowymi, ale światło było za słabe.
Halogenowe żarówki zdały egzamin, dają silny strumień światła i efekt jest taki, jak zamierzałam.
Lampy ogrodowe, zewnętrzne, szczelne, na szpikulcu. Można je w zależności od długości kabla różnie ustawiać.
Reflektor też regulowany.
Robert Ż.wcale się nie dziwię, że masz trudności z odnalezieniem zdjęć na tylu stronach.
Odnalazłam te zdjęcia w albumie Photobucket, ale nie mogę ich skopiować...nie wiem co za cyrk.
Wieczorem zrobię nowe i wrzucę Ci na pryw. Dobrze?
Przemekad, sosnom zwykle po jakimś czasie przycina się gałęzie od dołu, by wyglądały efektownie i nie zabierały zbyt dużo miejsca.
Formować można, nawet trzeba, najlepiej co roku wiosną.
Kiedy wypuszczą młode przyrosty, należy je ułamać (ukrecić ręcznie, nie sekatorem).
Jesli chcesz mieć gęste, ładne kuliste drzewa, ułam te przyrosty tak, by zostało około 10cm.
Jeśli co roku tak będziesz je formował, efektem będzie ładne, zwarte, gęste drzewko.
Jeśli nie zapomnę (wiadomo, skleroza), zrobię i wkleję zdjęcie sosny sąsiadki, którą pomagam jej formować.
Piękna jest :)
Robert Ż.
16-12-2010, 05:50
Wielkie dzięki Tolu!!!
coffee82
16-12-2010, 19:54
Tolu sprawdzam co sie u ciebie dzieje a tu cuda w ogrodzie...;-) NIe moge się doczekac zdjęć dekoracji z wnętrza domu. W tym roku inspiracja mi si ebardzo przyda.....:p
Toooola, oświetlony ogród zimą przeuroczy, a ja czekam jeszcze na Twoje ozdoby domowe, bo napewno coś ciekawego wymyślisz!
Najserdeczniejsze życzenia:
Cudownych Świąt Bożego Narodzenia,
rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
pod choinką zaś dużo prezentów,
a w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.
Świąt dających radość i odpoczynek,
oraz nadzieję na Nowy Rok 2011,
żeby był jeszcze wspanialszy pełen szczęścia i miłości.
http://foto1.m.onet.pl/_m/655ffa5a71fdc3723c4080b037887289,10,19,0.jpg
WESOŁYCH ŚWIĄT życzy Bogusia:rolleyes:
Aga - Żona Facia
21-12-2010, 09:00
Formować można, nawet trzeba, najlepiej co roku wiosną.
Kiedy wypuszczą młode przyrosty, należy je ułamać (ukrecić ręcznie, nie sekatorem).
Jesli chcesz mieć gęste, ładne kuliste drzewa, ułam te przyrosty tak, by zostało około 10cm.
Jeśli co roku tak będziesz je formował, efektem będzie ładne, zwarte, gęste drzewko.
Jeśli nie zapomnę (wiadomo, skleroza), zrobię i wkleję zdjęcie sosny sąsiadki, którą pomagam jej formować.
Piękna jest :)
Ja też poproszę o to zdjęcie:-)
Dlaczego nie można sekatorem?
Dlaczego nie można sekatorem?
bo to nie po ........... japońsku ;)
Po japońsku to byłoby jeszcze z drutami... ;)
A tak btw, to od kiedy mozna sosenki formować? Ja mam sosnę czarną, ale jeszcze maleństwo. Czy można jej pozwolić trochę podrosnąć, czy od razu łamać przyrosty krzaczkowi o wysokości pół metra? Bo w tym wypadku chodziłoby o kształt, ale wolałabym, żeby szybciej rosła na początku (tak do 2 m, a potem mogłaby przestać ;))
aasienkaaa
21-12-2010, 17:01
Zdrowych, pogodnych, pełnych ciepła i miłości
Świąt Bożego Narodzenia,
spędzonych w rodzinnym gronie
oraz szczęścia i wszelkiej pomyślności
w Nowym 2011 Roku…
http://i54.tinypic.com/2niz5ug.jpg
…życzą Asia i Walduś:)
W święta Bożego Narodzenia najpiękniejszych snów spełnienia i miłości, i radości, w Nowym Roku życzliwości i wspaniałych chwil radości.
Bo Boże Narodzenie to święta, gdy każdy o kimś pamięta, więc nie zapomnij przypadkiem podzielić się ze mną opłatkiem…
http://lh6.ggpht.com/_K-fCOjG1kfo/TRDtr0GGIbI/AAAAAAAAB-8/MG3ye7mD7VA/s576/kartka2.jpg
Arnika :)
Jakby ktoś pytał, to...odśnieżam codziennie wrrr ;)
Dziewczyny, przyrosty w sośnie należy ułamywać, a nie obcinać dlatego,
że przy wyłamaniu uszkodzenia są mniejsze.
Sure, ja bym tę sosnę pociągnęła jeszcze w górę,koniecznie.
A na zdjęcia sosny sąsiadki poczekajcie jeszcze.
Wszystko śniegiem zawalone, nie ma jak zdjęcia zrobić.
Dziękuję za pierwsze świąteczne życzenia :)
coffee82
21-12-2010, 18:43
http://lh4.ggpht.com/_XawdS2UxV-E/TRD3KCtPMHI/AAAAAAAAEGs/tbyTTuJF4v8/s800/cats.jpg
Dużo szczęścia i radości, niechaj w domu Waszym gości
Dużo jadła wszelakiego i napoju wybornego.
Pieniądz niech się sypie, a lepiej szeleści
Pan Bóg zdrowiem darzy, a miłość niech pieści.
życzy coffee82
Toooola, oświetlony ogród zimą przeuroczy, a ja czekam jeszcze na Twoje ozdoby domowe, bo napewno coś ciekawego wymyślisz!
O, Mysia się odnalazła, jak fajnie :)
Z ozdobami domowymi to tak w tym roku nie za bardzo.
Weny brak, coś tam zostało z lat poprzednich.
Zdjęcia robione we wnętrzach moim aparatem naprawdę skandalicznej jakości.
Ja nie wiem, czy to wklejać?
No może coś z wieczornych klimatów
34910
34911
34912
i takie tam
34913
34914
34916
kuchenne okno podobnie jak w ubiegłym roku.
Świeczki jak bombeczki ;)
34920
A za oknem w salonie biało, bielutko.
W tym kącie jutro będziemy ubierać dużą, pachnącą choinkę :)
34917
jaendrju
21-12-2010, 21:14
http://www.youtube.com/watch?v=MarBlmaVCaA
Andrzeju, dziękuję :) :) :)
Witaj Tolu.....domek ustrojony bardzo gustownie, czekam na zdjęcia zielonej panienki.
Magia świąt to dziecięca wiara w Świętego Mikołaja, spokojna rozmowa z bliskimi przy kominku, rozleniwiony telefon, zaspany budzik i śnieg, który nie jest utrapieniem. Magicznych Świąt Bożego Narodzenia życzy
Yukowa rodzinka
http://images1.hiboox.com/images/5008/911be98e3f1bec65ac09515ad9cc10e9.gif (http://www.hiboox.fr/go/images/animaux/anim-pere-noel,911be98e3f1bec65ac09515ad9cc10e9.gif.html)
http://img832.imageshack.us/img832/8940/84972032.jpg
♥.•**•.♥♥•**•.♥♥.•**•.♥♥ •**•.♥
Świąt radosnych,
przeżyć wzniosłych,
w zdrowiu, szczęściu i miłości.
Niech Święta radością
wypełnią Wasz dom
A Nowy Rok blasku doda
Waszym dniom.
życzy Violeta
♥.•**•.♥♥•**•.♥♥.•**•.♥♥ •**•.♥
___________< o >
_____________/
_________o`* o.@*o`.
________.' '*Q o *o@
________( () o*o* @ o'.
_______.-' o *0_Q.-'-;*o)
_______.' 0 Q @0@ ()* `-.
______* @ o*o @. ‘Q * o )
_____o`-...-@""-Q '-~@'`0*.’
_____.'` @ Q * 0*’Q. ‘ @`-.)
_____*.' o . @* '-@‘o’’Q.*-oQ’.
____* @ * ._()__0*Q.~-' @ ()* `
____(o () * o* Q'._@_Q o ()’´´*.'.
___o'-.-' @`--._ @’* Q *.@-* * ``-.
___.-' @ _Q_.-'~'-. @ ´()`-*@.o’Q’
__.' @* o ..-' * o *.@ * 0 *@oQ`) o*'
_* 0.-~@-._Q * 0 * ~. Q _.~@-.*_0_.'
_'._@ * o () '-._@__0__@_.-'Q o . '-.*
_;--@' 0‘Q * Q o *@ * 0‘ o @ *'-*.o
_.o-' * ‘ '._@__* .Q.~ @- . 0 () Q @ *'.
_* @ *‘ o * @ _.''Q~o..__@__.--'`@--.*
_;'-.__@_Q . 0 () oQ * o*♥.*•.¸♥¸.•*♥
_____________$$$$$
_____________$$$$$
Najlepsze życzenia świąteczne dla Ciebie Tolu i Twoich bliskich
http://images43.fotosik.pl/480/365438846a5f09demed.jpg (http://www.fotosik.pl)
życzy Anulkaa
http://dompodsosnami.files.wordpress.com/2010/12/a.jpg
Świąt wypełnionych radością i miłością,
niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary,
szczęścia i powodzenia
życzy Alunekhttp://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR300myc57Qfd86X-GHaCU98UcxxijWsZF7acPsgCmubxm8mrGK
Sure, ja bym tę sosnę pociągnęła jeszcze w górę,koniecznie.
A na zdjęcia sosny sąsiadki poczekajcie jeszcze.
Wszystko śniegiem zawalone, nie ma jak zdjęcia zrobić.
Dziękuję za pierwsze świąteczne życzenia :)
Dzięki, Toluś. Tak mi się wydawało, że jeszcze malutka... :)
Wklejam swoją choinkę z życzeniami, chyba marzę o wiośnie, bo taka na zielonym tle mi się spodobała! ;)
http://img824.imageshack.us/img824/138/christmastreesure.jpg
pozdrawiam, Agata
magpie101
22-12-2010, 09:39
Niech Święta Bożego Narodzenia
i Wigilijny wieczór upłyną Wam
w szczęściu i radości
przy staropolskich kolędach
i zapachu świerkowej gałązki.
Nowy Rok zaś niech przyniesie szczęście i pomyślność
Serdecznie pozdrawiam Magda.
http://www.przedszkole.tox.pl/images/mikolaj_gify_dodatki_org12.gif
http://www.kartki.lagata.pl/kartki/14/3966.JPG
34990
Zaczarowana magią Świąt...
Stanę zamyślona pod rozgwieżdżonym niebem
i patrząc na spadające płatki śniegu pomyślę o tych ,
których noszę w sercu życząc im spokojnych Świąt wszędzie tam,
gdziekolwiek są ...
pomyślę też o Tobie-Renatko życząc Ci wszystkiego co dobre i niosące radość
Miłości w Święta życzy Ew-ka
Aga - Żona Facia
22-12-2010, 11:54
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i nadchodzącego Nowego Roku życzę dużo szczęścia rodzinnego, dużo zdrowia i spokoju oraz spełnienia wszystkich marzeń !!!
TOLUŚ
ZDROWYCH WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT ŻYCZY MAGDA Z RODZINKĄhttp://www.ekartki.pl/cards_files/30/30867_Christmas_tree.jpg
Niech te święta będą białe :yes:,
Niech te święta będą zdrowe :yes:,
Niech te święta będą wesołe i pełne prezentów.:yes:........które przyniesie Wam Mikołaj.....:yes:
http://magia-swiat.web21.pl/wp-content/uploads/2009/10/kerstballenani432203.gif
Życzy Nina
(http://magia-swiat.web21.pl/wp-content/uploads/2009/11/boule.gif)
http://kartki.gratka.pl/zyczenia/164b575f5e06894d95bc2cfa0501fc7c
Pozdrawiam serdecznie
przemekad
22-12-2010, 20:02
Tolu
Dosc pozno w tym roku dolaczylem do grona Twoich fanow, ale nie mniej jednak chcialem Ci zlozyc najserdeczniejsze zyczenia swiateczno noworoczne. Zastanawialem sie nad fenomenem popularnosci Twojego Forum. I odnalazlem tylko jedno wytlumaczenie. To Ty jestes fenomenalna. Potrafisz wczuc sie w dole i niedole innych, pomagasz rada i ZAWSZE odpisujesz, nawet, jesli nasze posty wydaja sie nie byc najrozsadniejsze. No i przede wszystkim masz duza wiedze, niesamowity umiar i takt, a przede wszystkim wydaje sie ze jestes niezmiernie ciepla i dobra osoba
Badz tak wspaniala i ciepla przez caly nastepny rok i jeszcze dluzej!! Serdecznie pozdrawiam
Przemek
PS. A z sosnami zrobi jak radzisz- nieco podetne na spodzie i poukrecam przyrosty dla zagestnienia calosci
W domach ciepło, świątecznie, choinka migoce światłami,
stosy prezentów piętrzą się wokół,
świat wypełniony jest życzeniami.
http://www5.picturepush.com/photo/a/2677598/480/Dom/IMG-1671.jpg
Wesołych Świąt
życzy
Sonika
nitubaga
22-12-2010, 20:29
Wigilijny wieczór - opłatek na stole
Zapach potraw wśród płonących świec,
Betlejemska Gwiazda mruganiem wesołym
Niesie Ziemi swą niebiańską pieśń.
Bóg miłością dusze rozświetla
I opłatek błogosławi biały,
Wlewa pokój w nasze smutne serca
Narodzony dzisiaj Jezus mały.
Niechaj ziemię rozśpiewa kolęda
Każdy dom i każdego z nas,
Niechaj piękne Bożonarodzeniowe Święta
Niosą wszystkim betlejemski blask.
Nitu
http://wigilia.elk.pl/wp-content/uploads/2008/11/puiwppl.jpeg
http://lh4.ggpht.com/_k-vnR2ke4z0/TRJzG0lGMXI/AAAAAAAACSs/gHwVTzQpyII/DSCN5123.JPG
http://lh3.ggpht.com/_Wh2D7U9e_pU/TRBim0GnVcI/AAAAAAAABzk/vEBoHPuCULY/AGPY.jpg
http://oi56.tinypic.com/2lnzmrk.jpg
Zdrowych,Pogodnych i Wesołych Świąt
życzy Nadulka:)
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=35197
justyna27
23-12-2010, 19:29
wesołych świąt!!!
Wszystkiego najlepszego na Święta i po Świętach życzy rasia z rodzinką.:)
http://img222.imageshack.us/img222/1889/kartkaswiateczna2010.jpg
Toluś,
Najserdeczniejsze życzenia zdrowych, pogodnych, rodzinnych i leniwych Świąt Bożego Narodzenia.
Spełnienia najskrytszych marzeń i nieustającej bliskości życzliwych ludzi, zdrowia i spokoju ducha.
http://charlesryderblog.files.wordpress.com/2009/12/christmas-tree2.jpg
martynka1
24-12-2010, 07:39
Spokojnych Świąt, pełnych odpoczynku, serdeczności i ciepła rodzinnego,
oraz dobrego zdrowia i spełnienia marzeń w Nowym Roku
http://img381.imageshack.us/img381/5342/bozenarodzenieozdobnakuyf1.gif
http://i590.photobucket.com/albums/ss350/Famelia/kartka.jpg
Nelli Sza
24-12-2010, 08:28
Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia! Pomyślności w Nowym Roku! Ciepła rodzinnego, miłości, wiary i nadziei na każdy dzień życzy Nel :)
http://lh4.ggpht.com/_s9QJncbwfnM/TRUxTX_VLqI/AAAAAAAATcA/1ie6uMS398Y/19585__image007.jpg
Z okazji Świąt życzymy :
- dużo kasy ( bo tego zawsze mało)
- uśmiechu ( bo człowiek zdrowszy jest )
- zdrowia ( bo wtedy ma się inne problemy)
- wypoczynku ( bo wypoczęty człowiek jest... patrz wyżej )
- dużo prezentów pod choinką ( bo miło patrzeć na roześmiane twarze bliskich)
- miłości ( bo z kochaną osobą łatwiej znieść wszystkie problemy.................. i w zimie jest o kogo ogrzać nogi :)
Małgośka i Michał :)
http://www.systemc.pl/domek/2010/12/swieta2.bmp
http://www.protonrelations.pl/html/upload/file/wesolych_swiat_duza.jpg
Moc serdeczności!
http://b9.img.v4.skyrock.net/b9b/vero640/pics/2732882084_1.gif
Spóźnione......bo dopiero wróciłam :(
http://lh6.ggpht.com/_QziNhVXF5qI/Sy-x1XGJVtI/AAAAAAAAFVg/pte9RVyNMUw/2.jpg
Renka Grabow
27-12-2010, 21:23
Radości, zdrowia i powodzenia w świąteczny czas i na Nowy Rok 2011:wave: \
http://lh4.ggpht.com/_WP-BD9MqS8o/TRaAiqSzEHI/AAAAAAAAB1c/yWoI-E08MJk/s640/DSCN4352.JPG
życzy Renata
Bardzo dziękuję wszystkim za serdeczne życzenia świąteczne :)
Święta były białe, bez odwilży, cały czas mrozi.
Prawdziwa zima.
I choć święta minęły, to nastrój świąteczny pozostał.
Staramy się nie gonić, nie spieszyć.
Zagapiłam się i zapomniałam poprosić Św. Mikołaja o dobry aparat fotograficzny.
Sam się nie domyślił, szkoda.
A jak mam tym swoim pstrykać cokolwiek we wnętrzu, to mnie trafia.
Chciałabym jakieś świąteczne zdjątka zostawić w wątku.
Jak zwykle ich jakość woła o pomstę, ale co zrobić?
Choinkę w tym roku upolowałam przepiękną.
Niezwykle gęsta, regularna, pachnąca.
Tak wyglądała przed ubraniem
35675
i przystrojona
35676
35677
35678
35679
Renka Grabow
28-12-2010, 18:09
No nie jest tak źle, ładnemu we wszystkim ładnie:p A drzewko rzeczywiście przepiękne :yes:
stroiki
35698
35699
35700
na stoliku kawowym w tym roku inaczej.
Zamiast bardziej tradycyjnych sztucznych ozdób,
bukiet świeżych czerwonych kwiatów i bombki
35709
Tolu- śliczna ta choinka ...taka regularna i gęsta :yes: nigdy nie udało mi sie takiej kupić ....wiec od roku mam stucną ;)
Kominek też musi swoje odcierpieć ;)
35710
35711
Tolu- śliczna ta choinka ...taka regularna i gęsta :yes: nigdy nie udało mi sie takiej kupić ....wiec od roku mam stucną ;)
wiesz jak ona pachnie...wypija dwa litry wody.
Jest tak gęsta, że pnia nie sposób zobaczyć.
Wgapiam się w nią jak sroka w kość ;)
w południowym słonku
35713
Tolu u Ciebie jak zwykle pięknie:)
Mówisz,że aparat masz kiepski?:lol2: No to nie wyobrazam sobie jak to wszystko wygląda w realu...ŚLICZNIE!
WIOLEŃKA
28-12-2010, 19:13
Choinka prześliczna. Gdzie takie cudne drzewko można upolować? Jak zacznie gubić igły "prześwietl ją" czy ona była jakoś specjalnie przycinana jak rosła, że tak okazale się zagęściła. Ozdoby świąteczne na stolikach bardzo pomysłowe.
Wioleńko, jak ją ubierałam widać było, że miała ucinane przyrosty i była w szkółce odpowiednio prowadzona.
Kupowałam ją w centrum ogrodniczym, gdzie mieli dużo takich pięknych drzewek z plantacji.
Aż żal będzie wyrzucać.
michalz2x
28-12-2010, 20:46
Witam. Czy moglbym prosic o uruchomienie ponownie galerii lub serwerka. Dzieki i pozdrawiam >michal
Tolu
Stary Rok odchodzi wielkimi krokami,
niech więc złe chwile zostaną za nami.
Niech Nowy Rok przyniesie Ci dużo zdrowia,radości
a przede wszystkim morze miłości!
http://sl.glitter-graphics.net/pub/849/849147kibbg0w0mf.jpg
Gdy Nowy Rok cyfrę zmienia
wszyscy, wszystkim ślą życzenia,
przy tej pięknej sposobności
życzę Wam zdrowia, szczęścia i radości!
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=36151
http://buhh.pl/kartki/45/315.jpg
....i żebyś zawsze tak ładnie pisała, i żebyś swój dom i ogród nam pokazywała...
http://szwederowo.net/~ewa/gify/colouredballoonszi2.gif
Toluś, spełnienia marzeń w Nowym Roku!!!
http://elementarz1.blox.pl/resource/nnrszampan.gif
W ten ostatni dzień starego roku,
życzę wszystkim odwiedzającym moje skromne progi,
dużo szczęścia, miłości, powodzenia w Nowym Roku.
Niech się zrealizują wszystkie zamierzenia, plany.
Niech w miejsce spełnionych marzeń pojawią nowe do spełnienia :)
36255
gwidonka
31-12-2010, 09:19
Witam,
od dwóch dni zbieram inspiracje na urządzenie mojego domu i trafiłam tutaj... hmm... Myślałam o jesionowych podłogach, tylko za bardzo nie mogłam sobie tego wyobrazić. Dziękuję Tolu ze tylko utwierdziłaś mnie swoimi wnętrzami w moim przekonaniu. Bardzo przytulny, ciepły dom. Jestem pod wielkim wrażeniem...a ogród bajka. Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę urządzać swoje powierzchnie. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku Tobie oraz wszystkim tym którzy tu zaglądają szczególnie Anulkę, z która już miałam wcześniej przyjemność się zapoznać wirtualnie.
PS. Teraz z pewnością będę zaglądać tu częściej:)
36260
Niech się spełnią świąteczne życzenia,
te łatwe i te trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią te wszystkie
krok po kroku
w nadchodzącym Nowym Roku.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2011
http://mojekartki.eu/kartki/274/3/d/3204.gif
Spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku
http://img823.imageshack.us/img823/2348/happynewyear2011odomete.jpg (http://img823.imageshack.us/i/happynewyear2011odomete.jpg/)
Najlepszego w Nowym Roku!!!!!
http://images39.fotosik.pl/491/ff77af942b4f94d6.gif (http://www.fotosik.pl)
Tolu z Rodzinką :)
http://i.pinger.pl/pgr260/2b76e730001c93f249593fbb/fajerwerki.jpg
Marzeń o które warto walczyć.
Radości, którymi warto się dzielić,
przyjaciół z którymi warto być
i nadziei bez której nie da się żyć.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2011
oby nie był gorszy od minionego
ale zdecydowanie lepszy
w sprawach finansowych , zawodowych i budowlanych
Życzy Arnika z chłopakami :)
http://www.glitzup.com/gallery/happy_new_year_2011_dog_shirt-p.jpg
Tolu,
Spełnienia marzeń, realizacji planów oraz zdrowia,zdrowia i jeszcze raz pieniędzy... w Nowym Roku http://congee.pl/data/gfx/pictures/medium/6/4/2446_1.jpg życzy rasia.:lol:
W wielkich butach małym kroczkiem
idzie sobie rok za roczkiem.
Dziś jest ta magiczna noc
co przynosi szczęścia moc.
Dołączam wiec też życzenia
w Nowym Roku marzeń spełnienia.
http://www5.picturepush.com/photo/a/4778283/640/Picture-Box/8320233-ilustracja-nowy-rok-2011-r.jpg
Sonika
http://www.missmalini.com/wp-content/uploads/2010/12/Happy-New-Year-2011.gif
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)
http://img258.imageshack.us/img258/3426/yczeniakocie.jpg
Witajcie w Nowym Roku.
Bardzo dziękuję za życzenia, mam nadzieję, że się spełnią nam wszystkim:)
Serdecznie witam Gwidonkę.
Nasze Podlasie śnieg zasypuje prawie nieprzerwanie od trzech dni.
Wczoraj wyjeżdżaliśmy na dwudniowy wyjazd sylwestrowy.
W bagażniku łopata, mocna lina holownicza.
Na szczęście dojechaliśmy szczęśliwie, choć po drodze widzieliśmy auta lądujące w rowach.
W tym roku impreza sylwestrowa pod hasłem KASYNO.
Panowie w czarnych koszulach, smokingach, białych kapeluszach i białych krawatach.
Panie wytworne. Futerkowe etole, nagie plecy, długie rękawiczki z pierścieniami wielkości mandarynki.
Perły i inne brylanty ( z Jablonexu ;) ).
Ruletka, i inne zabawy które kręcą utracjuszy ;), no i tańce do bladego świtu.
Świetna zabawa w gronie najbardziej zaprzyjaźnionych.
Dziś spacer po puszczy...przepięknie wygląda zasypana śniegiem.
Narty biegowe, ognisko...potężna dawka tlenu i ruchu na świeżym powietrzu.
Całą drogę powrotną jechaliśmy w potężnej śnieżycy.
Prawie trzy godziny zaledwie 80km.
Ale już w domku, przy kominku ze szklaneczką mocno schłodzonego Limoncello.
I z poczuciem, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :)
Jeszcze raz życzę wszystkim
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :)
Oj w domku najlepiej :yes:
Tolu , ależ Ci zazdroszczę takiej imprezki:) Chociaż na naszej ulicy też był sylwester przy ognisku:) Nasi sąsiedzi przygotowali "salę" było ognisko,muzyka,szwedzki stół:) a o pólnocy tradycyjnie fajerwerki:) My byliśmy tylko chwilę,z zyczeniami ale było super!:) Fajna ta nasza ulica:Di nasi sąsiedzi:)
Oj sypie u was okrutnie...doczytałam,że zawalił się dach supermarketu....
Jeszcze raz składam Tobie i Twojej rodzince życzenia Do Siego Roku!
Króluj nam miłościwie ze swoją wiedzą ogrodniczą,budowlaną,z dobrymi radami i tym ciepełkiem które się od Ciebie zawsze czuje....:yes:
Od zdjęciach nie wspomnę...:D
Świetna zabawa, przyznaj się jak Ci poszło, mam na myśli kasyno oczywiście :lol2:.
Sonika, ruletka wciąga jak diabli, naprawdę można się zatracić.
Jak poszło?...przegrałam wszystko :cool: ;)
Rogbog, masz szczęście do sąsiadów, a oni mają szczęście do Ciebie.
Z takimi ludźmi wokół siebie świętem może być każdy dzień :)
...przegrałam wszystko :cool: ;)
gorsze rzeczy mogą się przytrafić ;)
http://www.youtube.com/watch?v=WO3uQwxP68w&list=PL7573506B1D3CF6CF&index=26&playnext=2
siostra jest bardziej zagrożona :cool:
http://4.bp.blogspot.com/_ENqeUv33Qjs/Szx5MJGFWLI/AAAAAAAACsU/YVgAwVJ42Og/s400/nowy_rok_duza.jpg
Cudownego roku!!!
Bardzo udany świerczek ! I wiesz, ucieszyłam się widząc ozdoby w klasycznych, wielu kolorach:)
Brazuś, takie życzenie miały moje pociechy, klasyczne bombki i kolorowo do bólu.
To co, swoim miałam żałować? ;)
w ubiegłym roku -zaraz po Świetach kupiłam kilkanaście bombek ręcznie malowanych ( obniżona cena o 50%) pieski,samochody ,kotki , Lajkonik ,Krakowiacy i inne - moja choinka przez te postaci nabrała fajnego oblicza .......już mam na oku maleńkie maski weneckie wiec jak je przecenią to zaraz kupuję :p
jamles - wszystko się może zdarzyć ;)
..ale fajną zabawę miałaś ...SUPER!
Pozdrawiam ciepło:)
Tolu , to miałaś super zabawę :)
Super , bo o to chodzi żeby dobrze się bawić.
Pozdrawiam!
Toluś mam pytanie odnośnie łazienki przy sypialni a konkretnie wykończenia tych "krzywych" ścianek ze światełkami...czy tam jest jakaś mozaika (powiedz prosze jaka) czy może to są potłuczone płytki te co na ścianie i poukładane misternie w kleju?
Dziewczyny, tak to już jest trzeba się bawić i gromadzić dobre wspomnienia na stare lata ;)
Beatko, to jest łamany trawertyn. Kupowałam go na Bartyckiej w Warszawie.
Sprzedają go w workach, w których jest go mniej więcej półtora metra kwadratowego.
Każdy kawałek był oddzielnie przyklejany na kroplę kleju.
Nie fugowałam tego wcale, bo fuga pozbawiłaby go tego charakterystycznego dziurkowania czy jak to tam zwał.
Został jedynie pociągnięty impregnatem.
Do kupienia są różne wielkości tych kawałków i różne wybarwienia,
od odcieni delikatnego różu, po odcienie szarości, beżu, brązu.
Tolu założyłam wątek w dziale " Pamiętajcie o ogrodach" z prośbą o pomoc w zaplanowaniu ogrodu .
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?171214-Ogr%C3%B3d-Arniki-%29
Proszę zajrzyj czasem i podpowiedz co z tym zielonym robić :)
Wszystkie Dziewczyny i Panów też poproszę :)
BetaGreta
05-01-2011, 21:04
Witam w Nowym Roku!
I życzę najlepszego!
Tolu, przepraszam że zawracam głowe raz jeszcze ale chcialabym zapytac co to za klej był stosowany do tych kawałków trawertynu, jaki impregnat i czy dobrze widzę że światełka te halogenki są bez obudowy? trawertyn ukladany był bezpośrednio na płytę gipsowa czy była pociągnięta przedtem klejem do glazury? sama bawiłas się w kopciuszka czy takiego cierpliwego glazurnika miałaś? Pozdrawiam serdecznie i ne ukrywam, że jestem zakochana w tej Twojej lazience :)
azalka76
06-01-2011, 13:51
Wszyatkiego Naj w Nowym Roku.
Tolu jesteś niekwestionowaną GWIAZDĄ ogrodnictwa na tym forum.
Dziękuję za pomysły i powodzenia życzę.
Witam Tolu,
Na początek życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
W końcu zdecydowałam się założyć swoją galerię, zapraszam do obejrzenia zdjęć. Latem prosiłam Cię o pomoc w dobraniu koloru kostki granitowej i bardzo mi pomogłaś, dziekuję jeszcze raz.
Udanego odpoczynku w ten świąteczny dzień życzę...
Arnika, zaraz tam zajrzę i poczytam :)
BetaGreta, najlepszego :)
Azalka76, dziękuję bardzo i Tobie również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Zaglądaj tu częściej :)
BeataKM, rzeczywiście ten mój glazurnik był cierpliwy, precyzyjny, niezwykle dokładny,
lubiący bardziej artystyczne wyzwania od tych standardowo glazurniczych.
Ale i słono kazał sobie płacić za te zalety.
Wtedy "bolało", ale teraz to procentuje.
Też bardzo lubię tę swoją łazienkę.
Kawałki trawertynu były klejone każdy oddzielnie na kroplę kleju montażowego.
Jaki to klej dokładnie? nie pamiętam. Bezpośrednio na ścianę, która wcześniej niczym pociągnięta nie była.
Impregnat jakiś do kamienia, ale też już nazwy nie pamiętam.
Te malutkie żaróweczki są bez osłony, ale nie rażą w oczy, bo są z matowym szkłem.
I najmniejszej mocy jaka była dostępna.
Mimo to i tak dają dużo ciepłego, przyjemnego, nastrojowego światła.
Tego górnego prawie nie zapalam.
Tylko to, plus kinkiet nad lustrem.
U nas nadal duży mróz i silny wiatr, który potęguje minusową temperaturę.
Czekam już na odwilż, bo śniegu mnóstwo i długi topić się będzie.
Wyjeżdżamy jeszcze dziś na ognisko.
Muszę nałożyć wszystko co mam najcieplejsze, by nie zamarznąć.
Przy płonącym kominku tak ciepło, że się nie chce wychodzić.
Ale dzielna będę :)
Wszystkim życzę pięknego, świątecznego wieczoru :)
Izabele, bardzo się cieszę, że mogłam pomóc.
Późnym wieczorem jak wrócę z przyjemnością odwiedzę Twoją galerię,
tymczasem pozdrawiam :)
U nas +4*C... Idzie odwilż... jak ja nie lubię pluchy.....
Zajrzyj, zajrzyj Tolu... jak wrócisz z ogniska i nie zamarzniesz....
Miłej zabawy....
Wiesz z Twojego miasta mam kocioł węglowy i będę miała instalacje gazową... Podobno dobra... Kocioł też dobry.... jaki ten nasz kraj mały :)
Dziewczyny poszukuje takiego aniołka jak w kosciele stoja: jak sie wrzuci pieniazek to kiwaja glowa - moze wiecie gdzie szukac???
BetaGreta
07-01-2011, 13:19
Dziewczyny poszukuje takiego aniołka jak w kosciele stoja: jak sie wrzuci pieniazek to kiwaja glowa - moze wiecie gdzie szukac???
Może takie coś?
http://www.genesis-kielce.pl/Katalog_produktow/Boze_Narodzenie/ANIOLEK_SKARBONKA_GRAJACY/Aniolek_skarbonka.html
Tylko nie ma ceny ani informacji gdzie można kupić.
Pewnie trzeba się z nimi skontaktować.
Zbigniew100
07-01-2011, 13:37
Dziewczyny poszukuje takiego aniołka jak w kosciele stoja: jak sie wrzuci pieniazek to kiwaja glowa - moze wiecie gdzie szukac???
Tu jest śpiewający .
http://www.sanderus.com.pl/figury_aniol_skarbonka_mowiacy.html (http://www.youtube.com/watch?v=UVFLdR6f7xo)
a tu szukać ;
http://www.google.pl/search?q=Anio%C5%82ek+skarbonka&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
;)
(http://www.youtube.com/watch?v=UVFLdR6f7xo)
Dzieki bardzo - ale widze za takiego jak widzialam to predko nie znajde :(
Pogadaj z księdzem :)
powiedz, że zabierzesz starego, a oddasz nowego :)
Tolu, w związku z tym, że nie miałam możliwości złożyć życzeń świątecznych ani noworocznych - to korzystam z faktu powrotu na łono Forum i chcę Ci pożyczyć wszystkiego najlepsiejszego w tych najpierwszych dniach Nowego Roku ;)
W sumie to mogę podpisać się pod postem evitare....to samo chciałam napisać :)
Mam nadzieję że nie zamarzłaś na tym ognisku, w końcu odwilż jest.....ale jakaś cisza tutaj?
Pozdrawiam
Tolu - co słychać u ciebie?
Jestem, jestem, ale nie w takiej formie w jakiej chciałabym być.
Przyszła odwilż, a z nią te wstrętne wirusy.
Gardło boli, z nosa się leje, oczy bolą, głowa pęka, jednym słowem przechlapane.
Ale minie :)
Evitare, no wreszcie, gdzie Cię wcięło na tak długo?
Wszystkiego najlepszego w Nowym roku :)
Opowiadaj, czy coś ruszyło do przodu w związku z budową?
Nadal kochasz ten swój wiejski zakątek?
Ciekawa jestem jak się to wszystko u Ciebie poukładało.
Napisz proszę.
Rynka, a jak tam u Was? może odwiedziliście Podlasie w Święta, a ja nic nie wiem?
Musiało być pięknie w tym Waszym Siedlisku zasypanym śniegiem...może jakieś zdjęcia zrobiłaś?
Napisz coś więcej...czekam.
Alunek, Ty nawet nie wiesz do czego mnie zmobilizowałaś.
Ty jesteś moim absolutnym guru jeśli chodzi o karność ćwiczeń i chodzenia na fitness.
Do niedawna jedynie zazdrościłam, od nowego roku postanowiłam coś z tym zrobić.
No i stało się, namówiłam jeszcze dwie koleżanki i wykupiłyśmy karnety do Clubu Fitness.
Chodzimy prawie codziennie, a jeśli chodzi o mnie, to znak, że świat się kończy ;)
Zła jestem na to choróbsko, bo wczoraj nie pojechałam i nie wiem czy w poniedziałek dam radę.
A ja wiadomo, jak już się za coś biorę, to albo porządnie, albo wcale.
A wszystko to po to, by wiosną ruszyć w ogród bez bólu pleców :)
No i trzeba złapać formę przed wyjazdem w Alpy.
Ten karnet, to zasługa Twoja i mojego Mirasa, który przekonywał mnie na różne, różniste sposoby ;)
W całym kraju odwilż, ale u nas na łąkach i w ogrodzie jeszcze całkiem biało.
A tak padał śnieg w kilka dni po nowym roku
38378
38379
38380
bardzo brakuje mi słońca.
Od początku grudnia były chyba tylko dwa dni, w których coś tam poświeciło.
Bardzo tęsknię za bezchmurnym niebem i głównie po to wyjeżdżam w Alpy.
Mam nadzieję, że tam pogoda nie spłata figla, niech się nie waży ;)
Witam Tolu,
Widzę , że coraz więcej kobietek po nowym roku chodzi na fitness. Ja również od jakiegoś czasu ćwiczę, bardzo dobrze się potem czuję, chociaż wczoraj trochę przesadziłam:)
Ale Was zasypało, u nas w Beskidach akurat mamy ferie zimowe, a śniegu ani grama.
Zazdroszczę wyjazdu w Alpy. Pozdrawiam.:)
Tolu zdrówka życzę :)
Wypij wszystkie dostępne środki chemiczne, a i przede wszystkim naturalne... I może jeszcze coś rozgrzewajacego, przy kominku otulona kocykiem a jak co to do łóżeczka i pozbądź się tego choróbska.......
:hug:
U mnie już nie ma wcale śniegu,z czego się bardzo cieszę:)
Tolu dużo zdrówka życzę.
A my własnie wybralismy sie na narty w Beskid Wyspowy i tu nie ma sniegu! A u nas w Gdansku jest tak duzo jak u Toli w ogrodzie. Alw jak w srode zacznie padac to moze w piatek pojezdzimy nav nartach
Pogadaj z księdzem :)
powiedz, że zabierzesz starego, a oddasz nowego :)
No niesety tego co mi sie podobal widzialam w czyims mieszkaniu :(
Kochana zdrowiej szybko!!! Herbatke Ci przynosze co to może na nogi Cię postawi ;)
http://herbatkowo.blox.pl/resource/herbatkazpradem.jpg
Tolu , nie wiedziałam ,że mam taką siłę sprawczą:D
Najważniejsze jest zacząć, a później to już nie będziesz wyobrażała sobie innego życia.
Jeszcze raz DUŻOOO ZDROWIA:)
U nas tez nadal biało, choć temperatury dodatnie. Zazdroszczę Wam tej mobilizacji do ćwiczeń, ja jakoś nie umiem się zmusić. Ale za to od 2 dni staram się odżywiać nieco zdrowiej, może to też jakoś wpłynie na kondycję?
Zdrówka, Tolu! :)
Tolu zdrówka życzę :)
Wypij wszystkie dostępne środki chemiczne .......
http://www.alcoolism.org/alc_en/alc_form.jpg
to chyba wystarczy :rolleyes:;)
Och Tolu jak to miło, że mnie jeszcze pamiętasz :lol2:
Na Podlasiu nie byłam od wakacji...niestety:( Czeka tam na mnie u Mamusi z tona grzybków w różniastej postaci a ja wybieram się jak sójka za morze :bash: Nasze siedlisko nadal tonie w śniegu, chociaż nie jest już tak pięknie, zaczyna robić się "brudno". Poza tym brak słoneczka doskwiera nie tylko Tobie, u nas również dawno go nie widziano. A reszta Polski podobno dzisiaj kąpie się w słońcu . Może któraś podeśle odrobinę :D
W domku już mieszkamy, bo nie było innego wyjścia, ale czujemy się jak jaskiniowcy....nie na wszystkich ścianach zdążyliśmy położyć tynk....no cóż muszę je akceptować do wiosny :mad: Chociaż ostatnio trafiłam na zdjęcia, gdzie ludzie celowo tworzą taki efekt np. tutaj
38638
38639
.....a ja mam to za darmo. Kto wie może je nawet polubię.;)
Tak naprawdę to lubię cegłę, taką wyczyszczona i zaimpregnowana- miodzio....tylko obawiam się, że moje pomieszczenia są tak małe, że potrzebują chyba czegoś jasnego.
Zdjęć nowych nie posiadam....awaria aparatu a na nowy brak funduszy :( Ależ się rozpisałam....
Szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę kochana i pogodnego nieba. Tyle Ci specyfików tutaj przepisano, że migiem staniesz na nogi:D
na Opolszczyźnie słoneczko od wczoraj ....wiec podsyłam troszkę na rozweselenie duszy
38660wiem ,wiem Tola lubi białe ....ale kupiłam żółte :)
38661
miłego dnia :)
Ew-ka, o , o o takim niebie marzę, no...żółte tulipany też lubię, i różowe.
u nas deszcz, psia kostka :(
Ale herbatki, środki chemiczne i życzenia zadziałały i dziś czuję się dużo lepiej, dziękuję :)
Rynka, takie posty uwielbiam.
Klimatami jaskiniowymi się nie przejmuj, przecież to przejściowe.
I pozdrów ode mnie Mamusię...po grzybki nie pojechałaś?...chyba ja się wybiorę ;)
Sure, zdrowe odżywianie na pewno nie zaszkodzi, ale do nabycia dobrej kondycji potrzebny ruch.
No nie da się bez niego. Ja po pierwszych ćwiczeniach, zdawałoby się lajcikowych trzy dni leczyłam zakwasy.
Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę jak straszna jest stagnacja mięśni, które nie pracują.
I jak cieszą efekty, kiedy na początku 10 minut bieżni zwala Cię z nóg,
a po tygodniu ćwiczeń czas dwa razy dłuższy i jest ok.
Najtrudniej zacząć, potem już leci, tak jak mówi Alunek.
Izabele, dziś w Beskidach piękne słońce, widziałam w TV.
Wymarzona pogoda na ferie. Trochę śniegu na stokach, widać było szusujące dzieciaki.
Dorbie, pewnie to wstyd nie wiedzieć, ale czy Beskid Wyspowy daleko od Śląskiego?
Bo ten Śląski właśnie w pięknym słońcu dziś.
I tak na pewno pogoda dużo lepsza niż w Gdańsku, czy Białymstoku.
Północ ma przerąbane, więc dobrze, że wyjechaliście.
Arnika, Nadulka, Mayland, wczoraj wyleżałam się porządnie.
Przy kominku, pod kocykiem i do tego jeszcze z włączonym nawilżaczem powietrza, bo strasznie mała wilgotność.
Z katarem dużo lepiej, ale jak zwykle opryszczka wokół nosa, boli, że dotknąć nie można.
No i wygląda jak wygląda. Powinnam w kominiarce chodzić, żeby nie straszyć ;)
mhk, jak czytam o Twoich poszukiwaniach tego jednego, jedynego anioła,
to przypomina mi się moja historia.
Kiedyś zobaczyłam u jakiejś dziewczyny okulary przeciwsłoneczne.
Tak mnie urzekły, że biegałam po wszystkich salonach optycznych i szukałam dokładnie takich.
Przymierzyłam setki, pewnie wiele z nich było ładniejszych od poszukiwanych.
Ale mnie żadne się nie podobały...bo to nie były TE.
Tak to bywa ;)
Kurcze, jest tak ciemno za oknem, że zapaliłam światło.
Ja się tak nie bawię, zaczarujcie dziewczyny ten północny wschód...
Cześć tolunia, :)
dobrze, że tak szybko przechodzi Ci choróbsko, bo mnie trzymało dziesięć dni :( Mam przez to ogromne zaległości i próbuję się rozkręcic w mojej wykończeniówce co przy dotychczasowym bólu głowy dawało mizerne efekty. No cóż nowy tydzień - nowe nadzieje...
\
Zdrówka życzę...
Amtla, u mnie jeszcze głowa też taka przyblokowana, uszy przytkane.
Ale jest o niebo lepiej niż było.
Napisz jak tam Młody, jak przygotowania do sesji. Jak wrażenia po pierwszym semestrze.
Dzień dobry Toluś:)
Widzę, że jakieś choróbsko Cię dopadło, ale już czujesz się lepiej. Całe szczęście:)
Ja też cały zeszły tydzień mordowałam się z zatokami i bólami kośći. Na szczęscie Ibuprom zatoki i acc zdziałały cuda i na razie lepiej się czuję.
Też tęsknię już do wiosny i słońca. Pocieszam się tym, że dzień się już wydłuża i niedługo nie będę po nocy wyjeżdzać i wracać do domu.
Buziaki zostawiam i zdrówka życzę.
Witam!
Tolu ciągle wracam do "twoich pięknych wnętrz". Wracam tu do dziennika co jakiś czas.
i mam małe pytanko. Baaardzo podoba mi sie twoja podłoga w salonie? Napisz proszę z czego jest wyłożona i jaki to kolor?
Bede wdzięczna za odpowiedź. Sama jestem na etapie szukania,czegoś co będzie pasować w moim domu. A ta podłoga w salonie i także twoja kuchnia podoba mi sie bardzo i co jakiś czas wracam żeby popatrzeć na twoje "dzieła"
Pozdrawiam, i życzę powrotu do zdrowia!
I co... kupiłaś w końcu wtedy jakieś okulary? :)
Toluś, zdrowej kochana :hug:
Elbra1, wszelki duch...sto lat Cię nie było.
Gdzieś Ty się podziewała?
W salonie mam deski jesionowe.
Miałam do wyboru, jesion naturalny drugiej klasy (mocny melanż, bardzo różnorodna deska),
jesion pierwszej klasy ( ten wybrałam)
i jesion ekstra selekt, który był bardzo jednorodny, bardzo jasny.
Deski szerokości 10cm, długość różna, od półmetrowych do prawie trzymetrowych.
Jesion naturalny, nie barwiony, polakierowany półmatem.
Po dwóch latach nic się nie zmieniło w mojej miłości do jesionu :)
A jak tam prace w Twoim domu? Daleko do przeprowadzki?
DarioAs, nie kupiłam, dasz wiarę :)
zdrowieję, zdrowieję, mam mocne postanowienie, by jutro wieczorem pojechać na fitness ;)
Witaj Tolu. Widzę, że nie tylko mnie choroba męczy. Mi zostało jeszcze tydzień zwolnienia i do tego czasu myślę, że już będzie ok. Ale grypy ciąg dalszy. Dziś wręcz siłą wygoniłam mojęgo męża do lekarza bo płuca chciał wypluć głowa pęka i zatoki dały znać o sobie ALE TO PRZECIEŻ NIC SAMO MINIE! A tu ostra grypa i kolejny wagarowicz na pokładzie! Tak Ci faceci się medyków boją, że szok. Mam tylko nadzieję, że mojego Szymka to ominie, to mały 6-letni TWARDZIEL :)! Jak już sobie leniuchuję to kolejny raz śledzę Twój wątek od poczatku. Jestem już na półmetku - prawie! Szkoda tylko, że nie wszystkie zdjęcia są dostępne:(, ale moja wyobraźnia działa poprawnie. Pozdrawiam i nie przesil się jutro na fitnes:goodnight:
Poważnie?
Ja bym nie dała rady :), musiałabym na pocieszenie jakieś inne okulary kupić... :D
Doberek Tolu:)
U nas dziś piękne słoneczko świeci od rana:)
Wysyłam do Ciebie promyczki. Mam nadzieję, że czujesz się już dobrze.
Witajcie dziewczyny :)
Magi77, czarodziejko, odczarowałaś moje niebo.
Nie jest wprawdzie bezchmurne, ale te wysłane promyki co i rusz przebłyskują zza chmur.
A to już normalna niebiańska rewolucja :)
Śniegu też już nie wiele, trawnik widać i od razu wiosennie się zrobiło.
Byłam gotowa biec z kawą na taras ;)
Czuję się już w miarę dobrze, choć jeszcze na zwolnieniu.
Muszę dziś zawieźć mamę do dentysty, ząb jej się złamał.
Mam nadzieję, że da się go uratować. Ząb wiadomo, po wyrwaniu nie odrośnie. Zobaczymy.
Panda05, z mężczyznami to wiadomo, jak z dziećmi.
Może w dzieństwie byli straszeni lekarzem i tak im zostało?
A my kobiety musimy dbać i o dzieci i o nich, no takie życie ;)
Na fitness się wybieram, będzie spokojnie, pójdę na jogę.
Dobrego dnia wszystkim i dużo uśmiechu :)
Ja dzisiaj pierwszy raz na calanetiks...czy jak to się pisze...
Magi77, czarodziejko, odczarowałaś moje niebo.
tam czarodziejka :cool:
razem z siostrą przeciągnęliśmy chmury do siebie :yes:
Witaj Tolu. Nie przepadłam, nie - tylko od internetu odcięta byłam i to jak na złość zarówno w domu, jak i w pracy. A teraz, kiedy już wreszcie podłączyli - to psia kość przyplątało się choróbsko. Jakiś wirus paskudny dziesiątkuje u nas ludzi, przychodnia pęka w szwach, w pracy połowa na zwolnieniu. Pogoda generuje taką sytuację - temperatura waha się od 3 do -3, deszczowo, wilgotno, mglisto, szaro - jednym słowem obrzydliwie. Teraz niestety leżę w łóżku, a sprawy (znów!) stoją. Projekt w zasadzie gotowy - w tym tygodniu miałam załatwiać przyłącza wodociągowe, mają nas podłączać do kanalizacji (właśnie kopią) - a ja leżę :/ Trzeba uzgodnić zjazd z drogi gminnej - a tu nawet nie ma z kim, bo szef też choruje. I tak to na razie wygląda. Mam nadzieję, że niedługo mi przejdzie, bo zatoki mi dają do wiwatu. Leżę jak mumia w ciemnym pokoju, a na laptopie jasność ekranu mam ustawioną minimalną, tak mnie razi światło. Uciekam, żeby nie pozarażać ;)
Gratuluję konsekwencji w kwestii fitness :) ja sobie od nowego roku obiecywałam usystematycznić sesje na orbitreku - hehehehe :D ...... obiecanki-cacanki.....
Zdrowiej, Toluś, do cna :)
Witaj Tolu. Mam ogromną prośbę. Wolną chwilką po fitness :) możesz mi napisać jakie to są wierzby. Tą z pierwszego planu na zdjęciu pierwszym to mam tylko nie wiem jak się nazywa i jak się ją podcina, czy wogóle się tnie i jak często. Tej drugiej nie mam a bardzo mi się podoba. Z góry dziękuję. Już nie mogę się doczekać wiosny i szału w sklepach ogrodniczych. Już mam nawet listę:yes:
!38895
38896
No i co, udało się fitnessowanie???
Braza, udało się, ale nie było łatwo, bo zamiast jogi poszłam na Bosu...a to ciężkie jest.
Na jogę nie weszłam, bo już miejsc nie było.
Tłum ludzi, coraz trudniej załapać się do grupy.
Chyba wszystkie babeczki realizują noworoczne postanowienia ;)
Panda05, te wierzby z pierwszego zdjęcia to Hakuro Nishiki. Trzeba ciąć i to mocno,
by miały gęstą, kulistą koronę. Tnę trzy razy w sezonie.
Evitare, bidulko, zdrowiej kochana.
Wiem jak się czujesz, kiedyś to przerabiałam.
Pamiętam długo oczekiwany wyjazd do Włoch na narty.
Dzień przed wyjazdem już się źle czułam, ale wszystko spakowane, dzieciaki przeszczęśliwe.
W czasie podróży już gorączkowałam, po przyjeździe padłam.
Dobrze, że mieliśmy dom na trzy rodziny, to jakoś sobie mąż z pomocą "ciotek"
poradził z przyrządzaniem posiłków i opiece nad dziećmi.
Ja przez 4 dni leżałam mało przytomna w ciemnym pokoju.
Światłowstręt, potworny ból zatok i wszystkich mięśni.
W przedostatni dzień pobytu wstałam i posiedziałam wieczorem z całym towarzystwem.
W ostatni wyszłam na półgodzinny spacer, by choć przez chwilę popatrzeć na Alpy i poznać miejsce do którego przyjechaliśmy.
Tyle z tego wyjazdu pamiętam. Czasem bywa i tak ;)
Sara_78, opowiesz jutro jak było, tak? :)
tam czarodziejka :cool:
razem z siostrą przeciągnęliśmy chmury do siebie :yes:
ale dlaczego znów mi je oddaliście, co? wrrrrrr
ale dlaczego znów mi je oddaliście, co? wrrrrrr
po co było ciągnąć kołderkę do siebie :cool:
słoneczko wyjszło :yes:
o nie, o nie, ja niczego nie ciągnęłam.
Słoneczko wyszło? u mnie światło zapalone :(
Ja chcę słońca!!!!! Już nie pamiętam, kiedy ostatnio wyjżało zza chmur:bash:
Chyba wybiorę się do solarium na krótki seansik:)
aka z Ina
19-01-2011, 13:05
http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a010.gif
Witaj Tolu:)
dłuuuuugo nic nie pisałam......., tylko podczytuje- jak zawsze;) no bo ja za bardzo to nie mam co pisać:( byle do wiosny to może uda mi się już coś zacząć na mojej działce:) i będę potrzebowała zapewne pomocy Twojej i reszty zalogi:)
przyszłam tutaj tylko napisać, że lubię tu zaglądać i czytać o Waszych codziennych sprawach....... no i dać znać, że dalej jestem!!!;):)
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Tolu...było cięzko, ale bardzo fajnie....jutro tez idę.....mięśnie odkrywam , o których istnieniu nie wiedziałam. Wszystkie babki widzę szaleją w Nowym Roku!!! I tak trzymać....
A kiedy Tolu wypuszczasz się w Alpy??
...... u mnie światło zapalone :(
już też :yes:
słońce zrobiło :bye:
teraz deszcz pada i tylko czekać jak się w śnieg zamieni :mad:
już też :yes:
słońce zrobiło :bye:
teraz deszcz pada i tylko czekać jak się w śnieg zamieni :mad:
U mnie cały dzień pochmurny... nawet wyszłam na spacer z Emilem i zaczęło tak lać, że cali przemokliśmy....
Też świecę światło od rana....
Tolu przepraszam, że tak drąże temat tych wierzb ale możesz mi jeszcze napisać nazwę tej drugiej czy to jest może wierzba całolistna PENDULA:confused:
Wpadam tak na chwilkę jedną i zmykam, bo spraw dziś na głowie cała masa.
Za oknem jak zwykle ciemno, ponuro, ech.
Oldzia, my tu z wielką przyjemnością wraz z nadejściem wiosny będziemy sadzić krzaczory w Twoim ogrodzie.
Dla nas to pikuś ;)
Sara_78, w Alpy zmykam 28 stycznia. Obserwuję pogodę w Moenie, cały czas mają pełne słońce.
Mam nadzieję, że tak będzie i w tym naszym tygodniu pobytu. Trzeba zaklinać :)
Jamles i co, pada śnieg?
Panda05, te moje wierzby pod oknami to odmiana Salix integra "Pendula".
Dziś wieczorem idę na jogę i pilates.
Będę szybko wracać, by obejrzeć choć drugą połowę meczu piłkarzy ręcznych.
Pilnujcie wyniku w pierwszej połowie. Gramy z gospodarzami mistrzostw.
Więc doping dla"naszych" bezcenny ;)
Zazdroszczę wyjazdu i tego słońca i tego śniegu i i nart, koniecznie zaopatrz się w krem z filrem!!
Tola to zajrzyj też do wątku ogrodowego , bo obmyślam ogród taki już ładny....
.....bo to co mam to eeeeeech :(
Tolu - uzależniłaś się już od ćwiczęń...BRAWO !!! Kondycja przyda się napewno na nartach:yes:
Ach zazdroszcze ci tego wyjazdu. Niestety od dwóch lat już nie byłam w górach, bo pierwsza połowa roku to w mojej pracy czas wytężonej pracy. Nie oznacz to oczywiście,że od lipca mam labę:D Teraz mam sporo wyjazdów i spotkań służbowych i dlatego o urlopie mogę zapomnieć :(
Arniczko - ja też zaglądam do twoich wątków ...i dopinguję,abyś piękny ogród stworzyła:) Mój dom jest dokładnie tak samo położony wzgledem stron świata, więc może ja coś od ciebie odpatrzę.
To podpatruj i podglądaj, a jak coś będziesz wiedziała to pisz :)
A mnie aż czacha dymi od tego ogródka... Siedzę nad nim, czytam książkę, wertuję net.... Ja wiem, że nic nie wiem.... roślinek mam sporo, chciałabym mało dokupić wykorzystując to co mam, jak już coś dokupic to aby nie wydać fortuny.... i stworzyć ogród mało obsługowy.
Tylko proszę nie mówcie, ze takie rzeczy tylko w erze....
Arniko - takie rzeczy możliwe są nietylko w Erze na szczęście:D
w Alpy zmykam 28 stycznia. Obserwuję pogodę w Moenie, cały czas mają pełne słońce.
Mam nadzieję, że tak będzie i w tym naszym tygodniu pobytu. Trzeba zaklinać :)
;)
w Moenie wczoraj sypał snieg i nie było słoneczka -dzisiaj podobnie ...ale warunki do szusowania sa świetne :)
Wpadam tak na chwilkę jedną i zmykam, bo spraw dziś na głowie cała masa.
Za oknem jak zwykle ciemno, ponuro, ech.
A u mnie się biało zrobiło... Jak czysto wokół... :)
Tolu dziękuję, Ty to zawsze potrafisz człowieka pocieszyć i sprawić, że się uśmiecha:):):):)
życzę miłego dnia:)
Jamles i co, pada śnieg?
teraz się trochę rozsypało ........ tylko komu to potrzebne :bash:
WITAM! A na Południu jest śliczna pogoda! Dacie wiarę :)
39137
Pilnujcie wyniku w pierwszej połowie.....
no tośmy nie dopilnowali :oops:
bogda212
20-01-2011, 20:41
Tola to zajrzyj też do wątku ogrodowego , bo obmyślam ogród taki już ładny....
.....bo to co mam to eeeeeech :(
A gdzie jest ten wątek ogrodowy-chetnie zajżę:)
A już proszę :)
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?171214-Ogr%C3%B3d-Arniki-%29&p=4519396#post4519396
Oczywiście od pierwszej strony....
a szefowa pewnie nie dojechała na II połowę :confused:
tylko czy przypadkiem jeszcze nie ćwiczy:rolleyes:;)
Albo wczoraj tak ćwiczyła, że aż padła , a dzisiaj już ćwiczy.....
Tak cichutko tutaj....
hi hi, nie padła, nie padła i zdążyła na drugą połowę ;)
Pomimo tego, ze chłopaki popełnili sporo błędów i przegrali, mecz był świetnym widowiskiem.
Nasi kopacze od piłki nożnej powinni obowiązkowo oglądać takie spotkania, by mieć pojęcie o tym,
jak wygląda prawdziwa sportowa walka.
Arnika, przeczytałam cały Twój wątek ogrodowy.
Masz w nim naprawdę świetnych doradców.
Myślę, że coś dobrego powinno się z tego urodzić :)
Dziś rozebraliśmy choinkę, wszystkie igły zostały na podłodze,
wynieśliśmy tylko pień, jak co roku zresztą.
Posprzątałam, pochowałam już wszystkie świąteczne ozdoby.
W wiaderkach na kuchennym parapecie kwitną róże miniaturki.
Między nimi biała skrzyneczka z wiosną. Prymulki i narcyzy.
Spadł świeży śnieg, zrobiło się jaśniej.
Przy pochmurnej pogodzie biel za oknami dodaje światła.
Dzieciaki zaprosiły na jutrzejszy obiad Babcię i Dziadka.
Będziemy świętować, wspominać, wybierzemy się na spacer
no i jak zwykle rozegramy partyjkę karcianą.
Lubię takie dni i rodzinne spotkania. Tak mi wtedy radośnie na duszy :)
Dziś moje myśli krążą przy moich nieżyjących Babciach...Józi i Julii.
Uśmiecham się do nich :)
Toluś, podziwiam za samozaparcie. Mnie to by się nie udało, bo strasznie nie lubię ćwiczyć.
Soniczko, udałoby się, wierz mi.
Ja też nie lubię i lekcje w-fu były już od podstawówki dopustem Bożym, brrrr.
Ale efekty które widzisz, czujesz, wynagradzają wszystko.
Na pilatesie, jodze, czuję jak się wszystko rozciąga,
jak pracują mięśnie odpowiedzialne za prawidłową postawę, kręgosłup.
Na bosu poprawiam ogólna sprawność, kondycję.
Na ABT pracują mięśnie brzucha, ud i pośladków.
No i są to też spotkania towarzyskie, zawsze się tyle naśmiejemy,
że wracam do domu w świetnym nastroju.
Przy notorycznym braku słońca i wymęczeniu długą zimą
poprawiacz nastroju jest bardzo potrzebny, by nie zacząć popadać w dołki.
W życiu bym nie pomyślała, że zdołam to polubić...a jednak...coraz bardziej mi się to podoba :)
No nie wiem.
Chodziłam kiedyś na Tai Chi i po paru razach mi przeszło.
Czytałam na grafiku, że jest to coś i u nas, ale nie byłam.
Soniś, tak jak pisałam, ćwiczeń samych w sobie nie polubię, bo to nie leży w mojej naturze.
Ale efekty ćwiczeń warte są zachodu.
Zazdroszczę Ci silnej woli Toluś.
Mnie w ogóle ostatnio nic się nie chce. Może to pogoda działa tak depresyjnie, sama nie wiem.
W każdym razie czekam z utęsknieniem na wiosnę to się na rabatkach pogimnastykuję i ponaciągam.
Ale gdzie tam wiosna, jak ostre mrozy znowu zapowiadają :(.
Tolu na moje ćwiczenie chodzi ze mną też ciocia koło 50 lat, śmieję się z niej, że ona troche oszukuje i poleguje na karimacie.....a ona do mnie mówi że ona nie przyszła ćwiczyć tylko po prostu chce wyjść z domu i się trochę pochichrać, wieć tak jak pisałaś to są też spotkania towarzyskie....
Toluś, a gdzie zdjęcie Twojej wiosny?Daj się nacieszyć :)
Ja jutro też rozbieram choinkę, zrobi się pusto w domu.
Muszę i ja zastosować kwiatoterapię, parapetową choćby ;).
DarioAS, u mnie też pusto po rozebraniu choinki.
Tym bardziej, że ten wielki fikus który tam stał zgubił liście i nie nadaje się do tego, by go tam znów postawić.
Zastanawiam się, czy nie kupić i postawić przy tej ścianie małej komódki.
Podobnej do tej stojącej przy kanapie.
Nad nią ładnie oprawione np. czarno-białe fotografie jeziora Garda.
Wspomnienia tylu naszych wakacji.
Salon jest duży i między kanapą, a drzwiami tarasowymi jest sporo wolnego miejsca.
Lubię przestrzeń, ale tu się aż prosi, by to miejsce zagospodarować.
Kwiatoterapia zdaje egzamin.
Wiosna na kuchennym parapecie zachęca do kulinarnych działań.
Zdjęcia?...a proszę bardzo :)
39470
39471
39472
Kiedy już przekwitną prymulki, a potem nierozkwitnięte jeszcze narcyzy,
w tej skrzyneczce posadzę cebule prawdziwego szczypioru.
Pachnący, świeżutki, do jajecznicy będzie jak znalazł ;)
39473
39474
Tolu, jak u Ciebie kwitnąco! :)
A ja zamiast na treningi na razie położyłam się do łóżka i choruję, jakiś kolejny wirus mnie dopadł. Ale jutro wstaję, bo trzeba do pracy. Też Ci zazdroszczę silnej woli i systematyczności w ćwiczeniach, zupełnie inaczej człowiek się czuje, kiedy może się poruszać....
Sure, jeśli musisz do pracy, trudno.
Ale dziś leż, wygrzewaj się, niech rodzinka Cię rozpieszcza.
A jutro do pracy ciepło ubrana, w grubaśnych skarpetach na stopach.
I niech ten wirus rozstanie się z Tobą jak najszybciej.
Wczoraj i dzisiaj dzień bez ćwiczeń, chyba mi się kurczy wszystko to, co mozolnie rozciągałam ;)
Dobrze, że jutro jadę i będę łapkami machać za trzech ;) :)
Machaj Tolu, machaj... Nawet i za mnie ;)
Poproszę, bo ja też z tych co to w-f nie lubili.... I zawsze miałam niechęć do tej lekcji... teraz też tylko turbolot, ale w domu mam już jogging, bo nabiegać i nachodzić się muszę....
Dwa tygodnie po przeprowadzce myslalam ze mi nogi odpadnal, mialam takie zakwasy od latania z gory na dol i spowrotem ze hej - 15 lat miezkalam na parterze, to to latanie dalo mi porzadnie w tylek ;) ale nogi jak u sarenki mi sie zrobily hihi nawet takiego malego nieznosnego tluszczyku, ktory mialam od lat na boku kolan, pomimo ze dosc szczupla jestem sie pozbylam :wave: mam nadzieje ze na wieki wiekow ....
:)
...to już wszystko wiadomo, dlatego nie mogłam nic a nic przytyć,
bo ostatnie 17 lat mieszkałam na 4 piętrze bez windy i jeszcze w mieszkaniu schody.
Bo dwupoziomowe było.
Teraz schodów mniej, fitness obowiązkowy ;)
A to faktycznie, wiesz ile to niespalonych kalori teraz zostaje ;) nie mowiac o gibkosci haha
To już wszystko rozumiem, bo ja podobnie, z czwartego na parter! :)
Piękna wiosna Tolu na parapecie,od razu jakoś milej się zrobiło.
Na dworze znowu zimno i biało brrry....
Ja na trzecim piętrze mieszkałam , pamiętam jak musiałam z wózkiem się na górę taszczyć,to był darmowy fitnes:)
A ja wlasnie dzisiaj wspominalam jak mieszkalam na 7 i winda miala awarie - a ja musialam wozek-gondole wtaskac z mala Madzia - a awarie sie zdarzaly..
Ja z drugiego ... było bardzo dobrze, bo winda była :lol:. Potem rok wynajętego na trzecim... oj męczyłam się, nie powiem, ale dałam radę....
Teraz to tylko parter... ale za to ile się muszę nachodzić....
Tolu prymulki śliczne. Przyjmują się później takie kwiaciarniane w ogródku? Próbowałaś kiedyś wsadzić do gruntu?
Tolu wkleiłam u siebie zdjęcia psa... Popatrz i zakochaj się.... Przynajmniej ona by Tobie towarzyszyła w oglądaniu meczu....
Arnika, zanim grunt rozmarznie na tyle, by je można było tam przesadzić, to te prymulki zdążą zmarnieć.
Po przekwitnięciu jakoś tak szybko brzydkie się robią.
No żesz, prowadziliśmy czterema bramkami i już roztrwoniona przewaga.
Mecz oglądam i się denerwuję.
ponury63
24-01-2011, 03:07
A kuku :rolleyes:
..głucha noc... szczypiorniści boją do jajecznicy, więc zbierają się do domu :(
Na osłodę - na dzikiej plaży spotkałem Annę, która dała mi czarny sztylet... tzn. nie, materiał wideo z lokalnej TV ;)
http://www.tvp.pl/warszawa/publicystyka/wywiad-kuriera/wideo/stan-borys-21012011/3831864
Ale wiosennie juz u Ciebie! Ja sobie też szczypiorek posadzę, a co! I jeszce pietruche żeby mieć świeżą natkę. :D O rany ale mi sie zachciało takiej jajecznicy ze szczypiorkiem...mmniam..... :D
Mayland, taką jajecznicę wraz z synkiem zjedliśmy dziś rano.
Potem przyjechał Pan z wodociągów w odpowiedzi na moje pismo skarżące się na jakość wody sieciowej.
Potem listonosz przyniósł mi upominek Mikołajkowy z Muratora....O!
Następnie zadzwoniła Pani z serwisu Boscha, powiadamiając że jest już klapka do lodówki,
którą połamałam byłam przez roztargnienie czy cuś ;)
Hiacynt się rozkwitł nocą i pachnie.
A teraz zaglądam na forum i czytam wpis PONUREGO :)
Co za piękne przedpołudnie, wszystkie problemy rozwiązane i jeszcze miłe niespodzianki :)
Ponury63, Ty mi coś obiecałeś...pamiętasz?
Czyść skrzynkę i pisz :)
A Anna dziś nie będzie biegała po plaży, tylko razem ze mną na bieżni w siłowni.
Pozdrowię ;)
Tolu ja juz doczytałam gdzies wcześniej na temat płytek w Twojej połamanej lazience że jest to gres polerowany, płytka taka prostokątna, dość spora o ile się nie mylę tylko powiedz mi prosze co to za dekor dobrałaś? zupełnie cos innego z innej kolekcji czy to przy tym gresie gdzieś było? Pozdrawiam serdecznie
Pada śnieg, pada śnieg....................................
:(
dopiero teraz dolukałam się że mam brak subskrypcji :(
cudnie z tymi kwituszkami, chyba też sobie w taki sposób poprawię humor
Zuz@nka, zajrzyj np. na stronę 206, 207, 208 tego wątku(w takim ustawieniu, w którym tych stron jest 237...tam to dopiero dużo kwiatulców do oblukania ;)
Panda05, święta prawda...pada i pada i pada i końca ani słońca nie widać :(
BeataKM, tak, ten kamienny dekor jest zupełnie z innej kolekcji.
Był dostępny w takich kawałkach długości około 30cm.
W jednej sztuce były 4 paski tych kamieni klejonych na siatce.
Ponieważ zależało mi na wąskim, delikatnym dekorze,
glazurnik pociął to na pojedyncze paski i tak je przyklejał.
To jest bardzo ładny, naturalny trawertyn.
Przyznam, że najpierw znalazłam ten dekor, a do niego dobierałam płytkę.
No przyszłam z opuszczoną głową, bo się wstydzę, że tak dawno nie byłam. Po co ja się z mniasta wyprowadzałam, internet mi tam hulał jak koń wyścigowy :bash:
P.S. O własnym szczypiorku myślę już ze dwa lata ... i nadal myślę...
Toluś, jak pięknie z tą zielenią :)
Jak pójdę dziś po młodego do przedszkola, to wskoczę do kwiaciarni...
Toluś, wiem, że tutaj można ;-)
http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?160-WAŻNE-Tomek1950-potrzebuje-naszej-pomocy
dla naszego Komtura
Tolcia, czy to nie jest przypadkiem zdjcie Twojego skalniaka?
http://alpex-mikolow.pl/budujemy-skalniak.html
nitubaga
27-01-2011, 12:40
:o
ponury63
27-01-2011, 12:52
Kolejny fachofiec od jumania zdjeć :mad:
Ponury63, Ty mi coś obiecałeś...pamiętasz?
Czyść skrzynkę i pisz :)
Przed Twym wyjazdem nie dam rady czasowo, a nie chcę by był to SMSopodobny zakres słów ;)
Ale coś skrobnę, choć zegar mi wygraża już nawet sekundnikiem :lol2:
A Anna dziś nie będzie biegała po plaży, tylko razem ze mną na bieżni w siłowni.
Pozdrowię ;)
Do czego to doszło... spacer dziką plażą zamienić na wylewanie potu na siłowni... :confused:
Pozdrawiam obie Siłaczki :bye:
www.youtube.com/watch?v=wELimmLWyyo :yes:
:jawdrop::jawdrop::jawdrop:
Tolcia, czy to nie jest przypadkiem zdjcie Twojego skalniaka?
http://alpex-mikolow.pl/budujemy-skalniak.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Falpex-mikolow.pl%2Fbudujemy-skalniak.html)
choć zegar mi wygraża już nawet sekundnikiem :lol2:
...może ja też czymś nawygrażam, co? ;)
już się zaczynam pakować :)
Tolcia, czy to nie jest przypadkiem zdjcie Twojego skalniaka?
http://alpex-mikolow.pl/budujemy-skalniak.html
no i co ja z tymi złodziejaszkami mam robić....ech :(
dzięki 78mysz za czujność i sygnał o takich występkach.
Jak już wiecie nie pierwszy to raz i pewnie nie ostatni.
Nie wiem co z tym ciśnieniem dziś się dzieje, ale głowę jakaś obręcz ściska.
Aż w oczach ciemno.
Nie ładnie tak cudze podbierać bez pytania :evil:
Tolcia, czy to nie jest przypadkiem zdjcie Twojego skalniaka?
http://alpex-mikolow.pl/budujemy-skalniak.html
:eek:
Jesteśmy już spakowani...z pewnością o czymś zapomniałam, jak zwykle ;)
Rano kierunek Italia :) po słońce tam jadę i po to,
by znów wszędzie dookoła słyszeć niezwykłą melodyjność języka włoskiego :)
Ponury już mnie pięknie w ten nastrój wprowadził
duetem Laury Pausini i Jamesa Blunta, dziękuję :)
Dzieci zostają...możemy wyjazd potraktować jak... tydzień miodowy ;)
Bardzo się cieszę, to taki tydzień zupełnie innego życia, innego rytmu dnia, innego widoku za oknem.
Bierzemy ulubione płyty do zmieniarki, będziemy śpiewać w autku ;)
Jeśli nie będzie dostępu do internetu, to odezwę się dopiero za tydzień.
Będę o Was pamiętać i Dolomity pozdrowię :) bay :bye:
Szczęśliwej podróży Tolu:)
Super, tez mamy w planach jak dzieci podrosna:-) Odpoczywajcie w sloneczku
Tolu ,szczęśliwej podróży.
Wypoczywaj ile się tylko da:)
Naładuj akumulatory i wracaj do nas cała i zdrowa:):):)
Przyjemnego odpoczynku Tolu:)
ale Wam faajnie, zazdroszczę! :)
Tolu, koniecznie zdjęcia po powrocie! :)
Tolu, życzę Wam udanej wyprawy......
Witaj Tolu, własnie wróciłem ze słonecznych, mniej lubionych przez Ciebie, francuskich Alp. Ćwiczyłem na parapecie i kreski na błazerii a wieczorami spacerki, które bardzo są podobne do tych we Włoszech.
http://x.garnek.pl/ga3421/cf6bc4f002d19a13059032a2/13059032.jpg http://x.garnek.pl/ga9645/347bd78c91cfba13058962a2/13058962.jpg http://x.garnek.pl/ga2442/7524a268c94b6a13059012a2/13059012.jpg http://x.garnek.pl/ga6026/2ead8a529d105a13058944a2/13058944.jpg
jea- zdjęciami narobiłeś mi strasznego apetytu na wyjazd w góry...miło chociaż pomarzyć:rolleyes:
jea piękne widoczki, jaki śnieg cudowny! To nie to co w Polsce....
jea piękne widoczki, jaki śnieg cudowny! To nie to co w Polsce....
eee......nie jest tak źle ....oglądałam kilka dni temu fotki moich znajomych z Krynicy .....uuu la la .....normalnie hameryka :yes:
jea - we francuskich nie byłam, ale ze słyszenia i widzenie (dzięki Twoim fotkom) czuje ,że też by mi się podobało :D
Wróciłam :)
Dziękuję za życzenia, spełniły się.
Podróż nie była męcząca. Pogoda przez cały tydzień wymarzona.
Lekki mróz, bezchmurne niebo, cudowne słońce.
Piegi opalone na maksa ;)
Po tym, co u nas się dzieje za oknem, gotowa jestem wracać w każdej chwili.
jea, francuskie Alpy mniej lubiane przez mnie? Ależ skąd.
Mnie tam po prostu nikt nie chce zawieźć...trzeba to zmienić ;)
Piękne te zdjęcia miasteczka o zmierzchu.
Ja swoje spróbuję wkleić wieczorem, jak się uda.
Alunek, zerknęłam do Twego wątku, szalejesz z zakupami ogrodowymi.
Już się cieszę na zdjęcia, które nam pokażesz po posadzeniu. Pięknie będzie :)
Tak sobie teraz myślę, że pory roku to jednak dobra sprawa.
Tyle emocji dzięki nim...i to wszystkim czterem.
Nawet pięciu...bo jeszcze przedwiośnie :)
Ew-ka, Bombardini piłam z myślą o Tobie.
Ale smakował mi jakiś wynalazek o czerwonym kolorze,
smaku wermutu, z pływającymi krążkami pomarańczy.
No i w górskiej scenerii...wszystko smakuje wyjątkowo :)
Tolu - witaj po powrocie:hug:
Akumulatorki naładowane zapewne po udanym odpoczynku ;)...
Ja oczekiwanie na panią wiosnę uprzyjemniam sobie drobnymi zakupami nowych krzaczków, jak zdążyłaś zauważyć. Muszę koniecznie kupić jakieś roślinki do oczka, aby moim rybkom i innym żyjątkom mieszkało się komfortowo. W ubiegłym roku znalazłam w necie sklep , który specjalizuje się w tej dziedzinie. Kupiłam u nich sztuczny przerębel i siatkę ochronną . Z tego co orientowałam się to rośliny również mają w swojej ofercie.
Witam,witam i czekam na obiecane zdjęcia. Trochę sobie powzdycham :D
Pozdrawiam serdecznie.
aka z Ina
09-02-2011, 11:24
Toluś-czekam na twe fociaki wyjazdowe! cieszę się, że wróciłaś:hug:
jea-piękne widoki, zazdraszczam wyjazdu:yes:
To ja też o fotki porosze, please. Se pozwiedzam wirtulnie,a co. ;-)
Ew-ka, Bombardini piłam z myślą o Tobie.
Ale smakował mi jakiś wynalazek o czerwonym kolorze,
smaku wermutu, z pływającymi krążkami pomarańczy.
No i w górskiej scenerii...wszystko smakuje wyjątkowo :)
taki był? campari i wermut
http://screwdriver.pl/Negroni,42 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fscrewdriver.pl%2FN egroni%2C42)
42594
O, to, to, pychotka :)
Dziewczyny, spróbuję wkleić kilka zdjęć, zobaczymy, czy się uda.
Dziś tylko takie ogólne "widokówki".
W drugiej porcji zdjęć (może jutro), będzie więcej opisów, zwiedzanie miasteczka
i takie coś, co nawiąże do moich ostatnich wyczynów na siłowni ;)
Po kilku miesiącach krótkiego dnia, braku słońca, podłej pogody,
miałam uczucie wewnętrznego bałaganu.
Tak, jakby jakaś nieprzyjazna mi siła porozrzucała puzzle mojego życia.
Góry, cisza, patrzenie na to, co w przyrodzie i świecie niezmienne, stabilne dało mi poczucie,
że te puzzle ułożyły się z powrotem w dobry obrazek.
Wszystko, co trwało w chaosie, wróciło na swoje miejsca.
Weszło w odpowiednie szufladki, ułożyło się na właściwych półkach.
Poczucie wewnętrznego ładu jest niezwykle przyjemne.
Słońce naładowało dobrą energią.
Cisza pozwoliła wsłuchać się w siebie.
Ogrom gór przywrócił pokorę, dystans do spraw mało ważnych.
Żeby poczuć ten spokój i "usłyszeć ciszę"...w tak popularnych było nie było miejscach,
należy wjechać wyciągami na szczyty z samego rana.
To czas, w którym leżaki jeszcze puste, ławki w ski-barze też.
A trasa zjazdowa w charakterystycznych paskach po przejechaniu ratraków,
Predazzo, wysokość 2200m.
42669
42670
42671
a to już pora pierwszych posiedzeń przy bombardino, po kilku godzinach jazdy
42672
42673
No tak, chciałam wrzucić jeszcze kilka zdjęć z tras,
niestety, wyskakuje wykrzyknik, że finito, wrrrrrrrr
Stare dobre forum niczego nie limitowało, ech...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin