PDA

Zobacz pełną wersję : Wnętrzarska rewolucja Magdy J.



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9

Magda 34
05-05-2012, 12:50
Witajcie:)
Zapraszam na relację z planowanego remontu mojej małej i wąskiej kuchni, do którego przymierzam się już od trzech lat. Ciągle jednak coś mi wypadało. W tym roku zapadła ostateczna decyzja: w lipcu zaczynamy.
Postaram się w miarę systematycznie pisać i uzupełniać relację dużą ilością fotek. Zapraszam do komentowania. Nie ukrywam, że liczę na Wasze cenne uwagi i pomysły:yes:
Na początek, dla lepszego zorientowania się w sytuacji wkleję rzut mieszkania:

http://foto0.m.onet.pl/_m/6458f07d2928c6b2c16be77fdc750dd8,21,19,0.jpg

Jak widać, nie mam praktycznie żadnego pola manewru, żeby tę kuchnię powiększyć:(

julianna16
05-05-2012, 14:01
Madziu,
Hurrraaaa http://emoty.blox.pl/resource/97.gif :wave:
Masz swój wątek :)))). Opierałaś się dłużej niż ja ;)
Będę z przyjemnością zaglądać :D
A mieszkanko z pewnością "wyczarujesz" pięknie :D

szocik
05-05-2012, 14:07
I ja sie witam i czejam na więcej!!!!

fija22
05-05-2012, 16:35
A dałabyś rade powrzucać jeszcze wymiary ścian przylegających do kuchni

Magda 34
06-05-2012, 18:08
Cześć Dziewczęta:)

Bardzo mi miło, że do mnie zajrzałyście.:cool:

Dzisiaj będzie trochę o moich przyzwyczajeniach ;)


Jak pisałam wcześniej, remont kuchni planowany był już trzy lata temu. Miałam więc dużo czasu na przemyślenia. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki ją użytkuję, przeanalizowałam kilka układów, które by mi funkcjonalnie najbardziej odpowiadały i ograniczyłam się do dwóch, ale zdaję sobie sprawę, że żaden z nich nie jest idealny i wymarzony. Moja kuchnia jest po prostu dla singla, albo pary, która stołuje się „na mieście”, a w mieszkaniu podgrzewa sobie co najwyżej wodę na kawę;)

Dla nas ta kuchnia spełnia więcej funkcji. Przede wszystkim staram się gotować. Lubię wiedzieć, co jem, dlatego rzadko jadamy poza domem. Nie znaczy to, że spędzam w kuchni cały dzień. :no: Wręcz przeciwnie: preferuję proste i zdrowe posiłki, które można przygotować do 40 min. Niezbędne jest dla mnie miejsce do przechowywania art. spożywczych, ok. 100 cm blatu roboczego, lodówka z zamrażalnikiem na dole, mikrofala, stół z krzesłami.

Tak przedstawia się rzut kuchni z wymiarami:

http://foto1.m.onet.pl/_m/a6f3f04333eacfd80e0df0514da3d44d,21,19,0.jpg


A tak dwa warianty, które bierzemy pod uwagę. Przy okazji jeszcze raz bardzo dziękuję dziewczynom za wszystkie sugestie w wątku o projektowaniu kuchni http://forum.muratordom.pl/showthread.php?142331-Projekt-kuchni-wizualizacje/page287.

1.
http://foto0.m.onet.pl/_m/038707729cd936f1f133e6d65696aaa4,21,19,0.jpg

2.
http://foto3.m.onet.pl/_m/9b24c67c6ea641e22fc6559c9e2f820b,21,19,0.jpg

Natalia Stanko
06-05-2012, 20:24
Cześć kochanie :)
miło cie znów widzieć znaczy się czytać. Układ kuchni masz bardzo dobrze dobrany do warunków. Gdzie chcesz zamawiać mebelki?

channel8
06-05-2012, 20:36
Ojej, zapisuję się. poobserwuję, może na coś się przydam....

julianna16
06-05-2012, 22:17
Madziu mamy głosować? :D
Jeśli tak, to ślicznie proszę o przypomnienie wizualizacji w 3D :).

pestka56
07-05-2012, 11:40
Witaj Magda :) Powiedzenie „szewc bez butów chodzi” w twoim przypadku odchodzi w niepamięć. Też poproszę o te 3D

Magda 34
07-05-2012, 12:05
Cześć kochanie :)
miło cie znów widzieć znaczy się czytać. Układ kuchni masz bardzo dobrze dobrany do warunków. Gdzie chcesz zamawiać mebelki?

Witaj Natalio:)

Mam na razie jedną wycenę, która mnie satysfakcjonuje. Jest chyba najniższa ze wszystkich. Zaczynałam od RUSTA, a skończyłam na lokalnej rodzinnej firmie meblarskiej Sigmat. Różnica w cenie kolosalna, ponad 10 tys. :jawdrop: Widziałam ich robotę i wykonanie jest bardzo staranne, także im zlecę zrobienie mebli.


Ojej, zapisuję się. poobserwuję, może na coś się przydam....

Zapraszam i liczę na uwagi:)


Madziu mamy głosować? :D
Jeśli tak, to ślicznie proszę o przypomnienie wizualizacji w 3D :).

Oczywiście Ewo. Miałam wczoraj wrzucić te wizualizacje, ale nie mogłam się zalogować na serwer ze zdjęciami.


Witaj Magda :) Powiedzenie „szewc bez butów chodzi” w twoim przypadku odchodzi w niepamięć. Też poproszę o te 3D

Cześć pestkeczko:) Fajnie, że wpadłaś. Pamiętaj, że masz być tylko ciałem doradczym:D

Uzupełniam wczorajszy wpis o wizualizacje. Zrobiłam je na nowo. Kolorystyka tymczasowo neutralna, bo chodzi mi tylko o to ustawienie.



Wariant 1 - brak górnej zabudowy nad blatem. Jej funkcję pełni zabudowa od podłogi do sufitu po lewej stronie od wejścia:

http://foto1.m.onet.pl/_m/a9a00beaf2cb1504321a83725c30ad41,21,19,0.jpg


http://foto3.m.onet.pl/_m/8c493b3f51d7adbb12d501c9239cc867,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/19206e2fbb6635e38ada75354f844217,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/d89ff144591b2e9637fecec36b8ba387,21,19,0.jpg

Wariant 2 - brak zabudowy przy wejściu, ale są górne szafki nad blatem:

http://foto3.m.onet.pl/_m/1c506cb835e6f9b5544f69115c81c44b,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/0bf0c9b62deb3b7616be1982ca81ac3d,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/a4146bb684ffa5831ede394bbdabe3df,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/50427d4a67a75fccc9d78657734bd412,21,19,0.jpg

Tatarak
07-05-2012, 12:16
przybiegłam :) a czy wchodzi w grę (w którejś wersji, w obu właściwie) - jakieś "przycięcie" tej szafki dolnej, która jest zaraz na prawo od wejścia? bo mam wrażenie, że łatwiej by się wchodziło, gdyby była albo krótsza albo ścięta trójkątnie... nie wiem, jak by to wyglądało, ale ze względu na wąskie wejscie mogłoby ułatwić życie. i wtedy bym była za wersją z wysoką zabudową, bez górnych szafek nad blatem - człowiek by się naturalnie kierował ku "szerszej" przestrzeni. takie mam wrażenie.

Magda 34
07-05-2012, 12:41
Moniko, nie chciałabym skracać tej dolej szafki po prawej, bo to jedyny mój blat roboczy. Będzie miał 90 cm długości. Jest co prawda jeszcze stół, ale ma 74cm wys. i praca przy nim na stojąco jest dla mojego kręgosłupa mordęgą. Chyba, że na siedząco:rolleyes:

Poczekam jeszcze na kilka głosów i zdradzę Wam, do której wersji się bardziej skłaniam;)

pestka56
07-05-2012, 12:42
Więc tak:
Jestem za pomieszaniem obu wariantów :D

bez górnych szafek nad blatem;
zrób półkę albo 2 przez całą długość tej ściany nad blatem, będzie więcej oddechu; ewentualnie zrób tylko szafkę od strony okna;
w którejś wersji miałaś okap w kształcie rury – byłby świetny, przełamie twardość ostrych kątów, których masz dużo;
tą szafę z mikrofalą (najbliżej stołu) obniżyłabym tak, żeby tylko mikrofala była powyżej poziomu blatu;
podoba mi się wąska zabudowa po lewej od wejścia, ale niepokoi mnie jej koniec, bo będzie schowany i trudno korzystać, co nie przeszkadza, że wybrałabym tę opcję.

Magda, miejsca na upchnięcie kuchennych naczyń, zapasów itp. i tak będziesz miała dosyć. Wiem bo moja kuchnia też nie orzeł pod względem wielkości – tylko 12m2, 395 x 247, w tym połowa jednej krótszej ściany jest otwarta, 2 okna i plecy komina, które grzeją ;)

Magda 34
07-05-2012, 12:57
Okap zrobiłam przykładowy, bo jak na złość nie mogłam znaleźć nic w bazie sketch-upa. Ale jeśli zdecyduję się na tę wersję to na pewno powieszę tubę:yes:

no to jest 2:0 dla wersji 1

Aantenka
07-05-2012, 13:03
Mój głos na projekt nr 1 bez szafek górnych - cóż, wskutek (żeby nie pisać dzięki :D) wizualizacji zmieniłam nieco zdanie. Bez zadnych modyfikacji.

Taka opcja jest lżejsza, a jeśli będzie naprawdę mega niewygodnie szafki górne zawsze można doklajstrować, choćby dwie lekkie poziome. A jak będzie do kuchni pasowało, to można dorobić haczyki i kubeczki ala ikea trzymać wywieszone i jakieś relingi itd.
I mam jakieś przeczucie, że Magda coś sobie sprytnego i ładnego wymyśli :D:D:D.

Naczynia można trzymać w wysokiej szafce nad mikrofalówką. Wtedy chasse od zlewu - pyk naczynia do szafki. I z półobrotu kuchenneog - pyk garnek zza pleców. Będzie dobrze :D

pestka56
07-05-2012, 13:15
Tak jest wersja 1, ale PLEASE :) weź pod uwagę obniżenie wysokości szafki z mikrofalą.
Patrz jak to ładnie w kuchni robi:
114763 114764

Magda, a tu kolory. Strasznie mi się podoba takie zestawienie bieli i innego koloru, nie koniecznie drewno. Chodzi o przeciągnięty w dół kolor blatu :)
114762

Te 3 fotki są niedościgłą inspiracją mojej kuchni :)

Spirea
07-05-2012, 13:37
cześć Magda :)

Ja oczywiście za 1, bo:
- wykorzystujesz wnękę po lewej
- jak wiesz, nie przepadam za wiszącymi, więc jak się da, to wolę ich nie robić. Zawsze mozna zrobić tak, jak napisała Aantenka - jakie haczyki, albo jakieś ciekawe półki w kolorze (Kartell ma takie coś oczywiście drogie, ale pewnie da się znaleźć coś podobnego w dobrej cenie lub samemu zbić z mdf-u, ktoś na forum -Nefer, E-mól? - sam robił kolorowe kubiki)
- jest lżej dla siedzących przy stole
- nie wiem tylko, czy jest sens robić te szafki po lewej do końca, skoro częśc będzie zasłonięta. Zależy, co tam miałabyś wsadzić, ale i tak zawsze będziesz musiała najpierw wyciągnąć coś stojącego wcześniej. Puściłabym je od linii lodówki

Pokombinowałabym z tą wysoką zabudową. Powiedz mi, co masz w ogóle mieć w tym słupku z mikrofalą?

agalind
07-05-2012, 13:50
Już sie nie moge doczekać efektu końcowego, bo pewnie będzie powalający:)

Głosuję za pierwszą wersją, bo wiszące szafki nie dość że robiły przyciężkie wrażenie to jeszcze niepotrzebnie zmniejszają (zwężają) kuchnię. Jedynie dojście do rzeczy schowanych w rogu wysokiej zabudowy będzie kłopotliwe. No i może jednak obniżyć ta szafkę z mikro żeby kącik stołowy nie był taki "ciasny"?

pestka56
07-05-2012, 13:55
Pestkowe rozwiązanie optymalne :D

114779

Zrobiłam przeróbkę na szybciutko. Tak mi łatwiej wyjaśnić o co chodzi.

Magda 34
07-05-2012, 14:29
cześć Magda :)

Ja oczywiście za 1, bo:
- wykorzystujesz wnękę po lewej
- jak wiesz, nie przepadam za wiszącymi, więc jak się da, to wolę ich nie robić. Zawsze mozna zrobić tak, jak napisała Aantenka - jakie haczyki, albo jakieś ciekawe półki w kolorze (Kartell ma takie coś oczywiście drogie, ale pewnie da się znaleźć coś podobnego w dobrej cenie lub samemu zbić z mdf-u, ktoś na forum -Nefer, E-mól? - sam robił kolorowe kubiki)
- jest lżej dla siedzących przy stole
- nie wiem tylko, czy jest sens robić te szafki po lewej do końca, skoro częśc będzie zasłonięta. Zależy, co tam miałabyś wsadzić, ale i tak zawsze będziesz musiała najpierw wyciągnąć coś stojącego wcześniej. Puściłabym je od linii lodówki

Pokombinowałabym z tą wysoką zabudową. Powiedz mi, co masz w ogóle mieć w tym słupku z mikrofalą?

Cześć Spireo:)

Zamierzam teraz maksymalnie pochować wszystkie szpargały. Nie chcę nic na wierzchu. Mój mąż jest zbieraczem i chomikuje małe przedmioty: latarki, zegarki, baterie, puszki. Jakiś koszmar. Mam zamiar przeznaczyć mu na to jakąś szafkę, bo teraz nie mogę na to wszystko patrzeć. :bash:
Mam też maszynę typu Kasia, talerz na tort, toster, miskę. Myślałam to umieścić właśnie w tym słupku z mikrofalą. W kuchni mam też apteczkę.

Kolorystycznie chciałabym tę kuchnię mieć całą białą, ale sprawa jeszcze otwarta, chociaż już niedługo muszę coś zacząć myśleć. Mój A. ma od 8 maja tydzień wolnego i chciałabym, żebyśmy kupili już kafle na podłogę.




Już sie nie moge doczekać efektu końcowego, bo pewnie będzie powalający:)

Głosuję za pierwszą wersją, bo wiszące szafki nie dość że robiły przyciężkie wrażenie to jeszcze niepotrzebnie zmniejszają (zwężają) kuchnię. Jedynie dojście do rzeczy schowanych w rogu wysokiej zabudowy będzie kłopotliwe. No i może jednak obniżyć ta szafkę z mikro żeby kącik stołowy nie był taki "ciasny"?

Hej agalind

ja też jestem ciekawa jak to wyjdzie? :rolleyes: Chciałabym, żeby było powalająco, ale będę się cieszyć jak wyjdzie poprawnie:-)


Pestkowe rozwiązanie optymalne :D

114779

Zrobiłam przeróbkę na szybciutko. Tak mi łatwiej wyjaśnić o co chodzi.

Pestka dostanie zaraz po łapach. ;) Dziękuję i już wklejam swoje. A może obniżyć w tej wersji bez szafek górnych całą tą zabudowę do wysokości futryny? O tak:

http://foto0.m.onet.pl/_m/d39bc5430942f8a5e6b688f51c84c1c0,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/09856c96dd954594790d6fc4528d5d88,21,19,0.jpg

pestka56
07-05-2012, 14:37
HA :D
Będzie Ci żal tego miejsca. Mnie by było ;) Poza tym fajniej jest dociągnąć te szafy do góry.

Zobacz co zrobiłam w narożniku !!!

Magda 34
07-05-2012, 14:52
Widziałam, ale takiego carga nie da się zrobić i to miejsce przy kominie czy z tej strony czy z drugiej jest stracone:(

pestka56
07-05-2012, 15:12
Spokojnie Magda, mam pewien pomysł. Tylko muszę przemyśleć i przejrzeć kolekcje fotek archiwalnych. Chyba mam tam rozwiązanie problemu :) tego narożnika

Magda 34
07-05-2012, 15:28
Ok, pestka szuka:), a ja tymczasem wrzucę jeszcze zdjęcia z obecnego stanu. Zaczynam od wejścia. Zwróćcie uwagę, że po lewej przy wejściu mam szafki wiszące;)

http://foto2.m.onet.pl/_m/b9b25f9c30eeb6f896ccf57f182549d6,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/ccfcb3a0ebd440a1025936bcc5a6a980,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/9205449cee530ccb0e273fd627af01e7,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/9e389563901582d262877a8a45c7123d,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/2eb91d3b840c94253ce27e4028188e6f,21,19,0.jpg

julianna16
07-05-2012, 16:04
Teraz Madziu to masz miks wersji 1 i 2 :D. Niesamowite jak wiele mieści ta kuchnia.

Mnie trudno tak jednoznacznie określić 1 czy 2, bo w 2 podobają mi się te szafki nad blatem. Wprowadzają harmonię i dają spójność. Gdyby wyobrazić sobie w ich miejsce półeczki, relingi i inne próby dodawania przestrzeni do przechowywania, to zrobi się "za dużo szczęścia". Nie ma też w tej wersji problemu z narożnikiem w wysokiej zabudowie.

Nie wiem jak ma się tu relacja przestrzeni do przechowywania (?). Niby zabudowa po lewej od wejścia wygląda na większą, ale jest płytka (zostanie jakieś 20 cm przedmioty w środku).

Magda 34
07-05-2012, 16:18
Ewo, słusznie prawisz:yes:

Muszę Wam powiedzieć, że ja osobiście jestem za wersją 2, czyli z szafkami nad blatem, chociaż bardzo, ale to bardzo podoba mi się opcja bez tych szafek wiszących. Mam właśnie takie same spostrzeżenia, jak julianna. Zabudowa przy wejściu niby pojemna, ale płytka. Spokojnie mogę poustawiać szklanki i kubki, ale na talerze obiadowe muszę znaleźć już inne miejsce. Poza tym wchodząc do kuchni mam wrażenie, że jest dość wąsko.

Dzisiaj jeszcze rozplanuję co i gdzie będę trzymać i zobaczę jakie wymiary mają niektóre rzeczy.:rolleyes:

pestka56
07-05-2012, 16:58
Magda, najpierw inspiracje na urządzenie wnętrza płaskiej szafy po lewej od drzwi :)

114810 114811 114812

Oczywiście nie szuflady.

Pod mikrofalą możesz umieścić szafkę na kółkach, która będzie miała dodatkowy blat do pracy. Dlatego pod microfalą, że tu możesz kombinować z wysokością, gdybyś koniecznie chciała mieć wsio na równym poziomie :) :

114814

Nad resztą jeszcze myślę. Trochę inaczej zapamiętałam zdjęcie.

pestka56
07-05-2012, 20:12
Prosz :)
Ja bym to miejsce wykorzystała do granic. Robiłam takie sztuki, gdy miałam 3 pokoje na 55 m2. Zawsze było za mało miejsca, więc kombinowałam.
Trochę inaczej pamiętałam te zdjęcia, więc – tylko nie krzycz na mnie :( – podmalowałam.
Szafa cargo jeżdżąca na kółkach. Ciągniesz za drzwi i wyjeżdża. Cała i wszystkie półki, tego co wysuwasz, masz dostępne z trzech stron. A w środku przy ścianach są następne półki. Co myślisz? Bez stolarza nie da rady, ale może Ci się spodoba:

114830 114829 114828

Trzecie zdjęcie to to co zapamiętałam, ale okazuje się ,że tu są zawodowe obrotowe półki. Pewnie koszmarnie drogie.

Aantenka
07-05-2012, 20:12
Magda, a ja mam wrazenie, ze jak przychodzi do wyboru praktycznosc nad estetyka to wiele osob woli sie jednak pomeczyc :D
A tu prosze jaka mila odmiana :D:D

A Twoj kuchnia - coz - trzeba bylo od tego zaczac :D Widac, ze sporo rzeczy u Ciebie jest i faktycznie szafek mozesz potrzebowac :D:D

Kurcze, Twoja kuchnia przypomina mi malutka kuchnie blokowa z dwoch moich pierwszych mieszkan studenckich na studiach :D To byly czasy :)
A teraz czlowek taki ugladzony, nowoczesny sie zrobil :D

Tatarak
07-05-2012, 21:17
taka mnie naszła myśl, jak przy oglądani projektów domów: jak przestrzeni jest pod dostatkiem, to wymyślić coś fantastycznego to nie jest wielka sztuka, dopiero w małym domu/pomieszczeniu, trzeba się naprawdę nagimnastykować...
po obejrzeniu zdjęć mam wrażenie, że niestety ta zabudowa po lewej nie zda się na wiele :( może tam ewentualnie zrobić jakąś płaską wiszącą gablotę na mężowe zbiory drobnych przedmiotów?

pestka56
07-05-2012, 22:00
Tataraczku, widzę, że Ty już przestawilaś myślenie na powierzchnie domowe :D
W moim ursynowskim 55metrowym każdy cm był na wagę złota. Kuchnię miałam może z 50 cm szerszą niż Magda. Jeszcze pamiętam wykorzystywanie najmniejszych możliwości. Ja bym nie odpuściła tej ściany :)

Spirea
08-05-2012, 00:39
ja też.
Jeśli mąż zbiera różne rzeczy, to z pewnością znajdzie się na nie miejsce w innym miejscu niż kuchnia. Jest tak mała, że wszystko co niekuchenne powinno wypaść. Wcześniej wklejałaś zdjęcie z wejścia i po prawej stronie masz szafę zabudowaną - kupić kontenrek czy cokolwiek by Ikea, wrzucić męzowe rzeczy i tam trzymać. Można kupić coś płaskiego i trzymać po łóżkiem. Jest pewnie parę jeszcze innych sposobów. Mozna kupić np. stolik - skrzynkę i w środku trzymać jakieś rzeczy (nie wiem, jak duża jest ta Kasia, może ją tam przerzucić?). Podobnie z innymi rzeczami. Innymi słowy - najpierw przeanalizowałabym, co nie należy do kuchni i gdzie mozna indziej to schowac. Jak się nie da - wraca do kuchni.
Dalej optuje za zabudową po lewej. Tak jak Pestka, uważam, że takiego miejsca nie można zmarnować.
Nie wiem, co z tą zabudową na wprost. Jest mocno przytłaczającą, szczególnie przy szafce po drugiej stronie i ciasnym wejściu.

Tatarak
08-05-2012, 07:59
ale jak Magda nie chce obciąć narożnika po prawej (bo tam jest blat roboczy), i dostawi jeszcze zabudowę po lewej, to wejście będzie takie klaustrofobiczne, nie?

Pestka - ja przez większość życia mieszkam w domu, więc przestrzenią "szastam" :D ;)

pestka56
08-05-2012, 09:35
No, tak Rozpustnico :D Ja już też inaczej patrzę, ale ostatnio zrobiłam co 2 letni remanent i wywaliłam bagażnik zasobów :)

Magda, Westwing pokazuje właśnie pomysły do małych przestrzeni http://www.westwing.pl/magazyn/inspiracje/wnetrza-jak-z-gumy/

Magda 34
08-05-2012, 11:43
Cześć :)
Słuchajcie. Wczoraj z mężem przeanalizowaliśmy te dwa warianty i ostatecznie zdecydowaliśmy się na wersję drugą, czyli wysoka zabudowa na wprost wejścia i wiszące szafki nad blatem. Jest dla nas najbardziej optymalna.
Wersja z zabudową po lewej stronie od wejścia odpadła i już uzasadniam dlaczego. Wchodząc do kuchni lekko odsuwamy się od prawej strony i wtedy obijalibyśmy się o tę lewą zabudowę. Mąż zwrócił mi uwagę, na fakt, że jak będziemy wnosić torby z zakupami to będzie za wąsko.
Poza tym ta wersja pociągnie za sobą dodatkowe koszty związane z zakupem jakiegoś ładnego okapu. Mam na myśli tubę. To koszt minimum 2 tys., i będą to tak naprawdę źle wydane pieniądze, bo ja z okapu prawie w ogóle nie korzystam. Co jeszcze? Ta zabudowa przy wejściu jest za płytka, bo ma 25 cm. Jak dojdą drzwiczki to spłyci się jeszcze bardziej i nie włożę już większych rzeczy. Najbardziej jednak martwi mnie ta klaustrofobiczne przejście na wejściu.

Tym samym, ostatecznie zatwierdzamy wersję z wiszącymi szafkami. :yes:

Teraz zabieram się za kolorystykę. :D

pestka56
08-05-2012, 12:03
Magda, masz w tych wszystkich wpisach sporo pomysłów, które może wykorzystać robiąc komuś projekt :)

Tym nie mniej namawiam Cię na szafkę wyjeżdżającą spod microfali - dodatkowy blat :)

Magda 34
08-05-2012, 17:19
Biorę się za kolorystykę. :yes:

Kuchnia jest mała i znajduje się od strony wschodniej. Za oknem mam zamknięte podwórko i sąsiadów na balkonach. :cool:Jak jest ładna pogoda to nawet jest dość widno, ale w ponure dni trzeba czasami zapalać światło.
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie kuchnia jasna.

• Meble: planuję w kolorze białym w połysku, z uchwytami frezowanymi w froncie.
• Blat :również chcę biały. Z czego? Jeszcze nie wiem, muszę zobaczyć jak wyjdzie cenowo.:confused:

No a teraz do tych bieli muszę dobrać kafle. Byłam w tamtym tygodniu w Max-Flizie i upatrzyłam sobie fajny gres. To Nord Ceram, seria Shift, 60x60 cm. Cena 109 zł minus Vat (89 zł). Cena dla nas jak najbardziej akceptowalna. :yes:
http://www.nordceram.de/dateien/katalog/2011_Katalog_NC_Shift.pdf
Dzisiaj byliśmy razem z A., żeby przypasować je do mojej deski podłogowej. Zrobiłam zdjęcia. Podoba nam się zestawienie z tą bardzo jasną szarością. Chociaż z tym jasnym beżem też ładnie wygląda.
A Wam jak się podoba?

http://foto0.m.onet.pl/_m/5d5eeeb0ced57fb862aa3ec1e9b7a968,21,19,0.jpg

A tutaj to samo, ale w zbliżeniu

http://foto0.m.onet.pl/_m/b47cbf691d824a790f60831e232b8608,21,19,0.jpg

Natalia Stanko
08-05-2012, 18:11
JA bym wybrała gołębi odcień.
Madzia, dzisiaj byłam w Domarze ( kuchnie Kampra) Jest tam projektantka, która mi wyceniła moją kuchnię- i powiem ci byłam zaskoczona. Pani podrasowała mój projekt, podpowiedziała parę bardzo cennych rzeczy, uszczegółowiła na papierze każdy detal. Wycena z tego studia ( fronty biały poler)jest o 2 000 zł wyższa od wyceny stolarza. Ale nie można nawet te wyceny porównać, gdyż studio zrobi mi czarne wstawki w szafkach wiszących, a stolarz takiego bajeru nie zrobi. Ponadto ja w studio wybrałam uchwyty, a stolarz nie miał tak ładnych.
Myślę, że warto tam podjechać i spróbować wycenić tam twoją kuchnię, a przy okazji parę dylematów rozwiązać ;)

sylwerson
08-05-2012, 19:31
a czy wchodziłoby w rachubę przesunięcie otworu drzwiowego tak, żeby po lewej zmieścić pełnowymiarowe szafki od podłogi do sufitu?

Aantenka
08-05-2012, 19:33
mnie sie podoba ten po prawo do podlogi

Tatarak
08-05-2012, 19:50
mnie się też podoba ten z prawej - chociaż może to przekłamanie monitora, bo ogólnie lubię połączenia jasnego drewna z szarością.

pestka56
08-05-2012, 20:24
Ten beżowy. Podłoga jest z gamy ciepłej, biały połysk to czysty lód. Brąz + beż zrownoważą zimno bieli :)

Dzustaa
08-05-2012, 20:46
Witaj Magda :) Ja ze względu na praktyczność od niemal początku lobbowałam za wersją nr 2, trudno mi było sobie wyobrazić, że wyjęte ze zmywarki naczynia za każdym razem przenosisz przez "wąskie gardło" do szafy przy drzwiach.
Popieram pomysł pestki, dodatkowego blatu pod mikrofalą, np. w takiej formie jak tu (na dole strony prezentacja wysuwanego blatu pod piekarnikiem) http://www.pracownia-kuchni.pl/wykonanie.htm

pestka56
08-05-2012, 21:28
Chytry ten blacik :)
A popatrzcie na to
114986 114987 114988

koktajl
08-05-2012, 21:37
hej
a ja sie jeszcze wtrące do zabudowy lewej ściany-wiem że zdecydowaliście sie jej nie robic ale te 25 cm wystarczyłoby np na płytką witrynę na kieliszki lub ładne kubki czy inne szkło. wtedy nie trzeba robić całej zabudowy tej sciany, a szkło zrobiłoby tą zabudowę lżejszą- w RUST mieli takie witryny między innymi:)

Magda 34
08-05-2012, 22:24
Nie wiem, co się dzieję, ale w ogóle nie dostaję powiadomień:(

Witajcie sylwerson, koktajl i Dzustaa:D

Ten sprytnie schowany blat jest mi znany. :yes:


sylwerson, otworu drzwiowego nie będziemy przesuwać. Za dużo roboty. Jeśli uparłabym się na pogłębienie tej wnęki po lewej to już prędzej wkułabym się trochę w ścianę. ;)

koktajl widziałam taką witrynę w RUST-cie. Ładnie i lekko to wygląda, ale już sobie daruję dodatkowe witryny.:D

Z tymi kaflami się zastanowię, bo muszę też wziąć pod uwagę, że do kuchni wchodzi się z przedpokoju, więc chciałabym zachować jakąś ciągłość kolorystyczną:D

wojgoc
09-05-2012, 00:54
ilość pomyslow przytlacza...
kupilas kafle?

Magda 34
09-05-2012, 09:49
Ooo, Wojtek. Jak miło:D

Kafli jeszcze nie kupiłam. Wczoraj byłam w Max-Flizie i zdecyduje się na te Nord Ceram - Shift. Chcę jasne kafle, a te są w bardzo ładnej szarości i beżu. Do tego maja je na stanie, więc do jutra muszę się zdecydować na kolor.:rolleyes:

Rozglądałam się za tymi kaflami, które Ty kupiłeś. Nie mogłam ich znaleźć, bo nie ma już ich w tym samym miejscu. Poza tym wszystkie kafle są pooznaczane jakimiś kodami i w ogóle nie wiadomo co to za producent, czy seria. Trzeba pytać się sprzedawcy. :mad:

mayland
09-05-2012, 16:12
• Meble: planuję w kolorze białym w połysku, z uchwytami frezowanymi w froncie. • Blat :również chcę biały. Z czego? Jeszcze nie wiem, muszę zobaczyć jak wyjdzie cenowo.:confused:


Lupus ma ładny biały biat o strukturze kamienia. Jest biały, bez zadnych ciapek, tylko ma jakby wżery, jak łupek. Jakby co to mam próbnik tych blatów u siebie.

znalazłam fote http://www.lupus.eu/o/2782/148/Symbol-138K-Dlugosc-4150-mm-Struktura-K#obraz

julianna16
09-05-2012, 18:23
Madziu :),
Mnie podobają się te lekko beżowe płytki. Na moim monitorze wyglądają właściwie jak szare i gdyby obok nie leżała szara, to z pewnością myślałabym, że te też są szare :).
Z płytkami w Max-Flizie też się denerwuję, że trzeba pytać co to, bo płytki mają tylko kody :(.

Magda 34
09-05-2012, 22:47
Lupus ma ładny biały biat o strukturze kamienia. Jest biały, bez zadnych ciapek, tylko ma jakby wżery, jak łupek. Jakby co to mam próbnik tych blatów u siebie.

znalazłam fote http://www.lupus.eu/o/2782/148/Symbol-138K-Dlugosc-4150-mm-Struktura-K#obraz

maylandziu, ładny ten blat. Wiesz jak z utrzymaniem czystości przy tej chropowatej fakturze?


Madziu :),
Mnie podobają się te lekko beżowe płytki. Na moim monitorze wyglądają właściwie jak szare i gdyby obok nie leżała szara, to z pewnością myślałabym, że te też są szare :).
Z płytkami w Max-Flizie też się denerwuję, że trzeba pytać co to, bo płytki mają tylko kody :(.

No trochę to irytujące, nie? Nie mogę sobie na spokojnie spisać co mi się podoba, tylko co rusz muszę wołać sprzedawcę.


Zdecydowałam się na płytki beżowe. Jutro jedziemy kupić. :wiggle:

Spirea
10-05-2012, 08:52
Wydaje mi się, że podawanie samych kodów wynika chyba z tego, że ludzie przychodzą, oglądają, spisują a potem kupują w internecie. Jak musisz się spytać sprzedawcy, ma on szanse zatrzymać klienta u siebie.

A ten blat nie jest gładki, a wgłębienia to wzór?

pestka56
10-05-2012, 10:15
Nie bierz blatu z fakturą !

mayland
10-05-2012, 11:50
Nie ma problemów z czystością. Wyciera sie normalnie, jak inne blaty. Zawsze blat w połmacie czy macie będzie bardziej "tępy" niz blat w pelnym połysku. Tu na FM kilka osób ma ten sam blat w wersji czarnej i bardzo sobie go chwalili.

A Ty to w jakie klimaty chcesz iść z ta kuchnią? Bo ja myslalam, ze planujesz kuchnię nowoczesną....

misia_wroc
10-05-2012, 13:10
Jeśli zrobisz ścianę z szafek do samego sufitu to w swojej wąskiej kuchni będziesz czuła się jak w studni.
Buziak, Kochana :-)

Spirea
10-05-2012, 15:44
skasowało mi posta :mad:

będzie więc w skrócie.

1. Jest dość poważny problem w Twoich założeniach - miejsce na stół i krzesła to 177,5 cm. Stół ma mięc wg planu 70 cm. Zostaje 107,5 cm na dwa krzesła - aby je wysunąć i usiąść na nich przy stole. Nie wiem prawdę mówiąc czy to wykonalne. Zajrzyj tu http://www.domplusdom.pl/mebel/wygodnie-przy-stole (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.domplusdom.pl% 2Fmebel%2Fwygodnie-przy-stole) Usiąść, usiądziesz, ale nie wysuniesz. Nie wiem, czy Eames-y wstawiłaś dla wizki, czy faktycznie je planujesz. Przy obecnych rozmiarach nie wejdą, bo mają 55 cm (oryginały). Kolejna rzecz - między zabudową po prawej a stołem zostaje Ci 47cm. Nie otworzysz drzwi do stojącej tam zmywarki.

2. Mając na względzie powyższe i wszystko inne, pomyślcie z mężem jeszcze raz. Macie naprawdę maleńką kuchnię. Musicie pójść na kompromis. Nie da się mieć wszystkiego (sama wiesz, jak było u nas - musiałam zrezygnować z wyspy, płyty gazowej, zróżnicowania podłogi na parterze i finalnie z kozy w centralnym miejscu). Moje pomysły do rozważenia:
a) rezygnacja ze stołu na rzecz blatu na wysokość umożliwiającą prace robocze - puścić go na głębokość maksymalnie do linii zabudowy, żeby nic nie wystawało - wyjdzie ci 40cm x 177.
b) do stołu weź jakieś stołki itp, które można wsunąć pod blat. Sugeruję Wam, abyście śniadania jedli w kuchni, a inne posiłki w pokoju. Moim zdaniem w kuchni masz za ciasno i żadna przyjemność jeść obiad w ścisku (nie wiem, jak to teraz wygląda). Obiady i kolacje możecie jeść w pokoju (zakładając, że możecie tam dać ławę a nie niziutki stolik na kawę). Moja siostra w bloku miałam taką mikro kuchnię z oknem na końcu. Po jednej stronie miała szafki na dole i u góry, po drugiej tylko na dole. Stołu w ogóle nie mieli i całą rodziną jedli wszystkie posiłki w pokoju przy ławie siedząc na sofie.
c) gdybyś zdecydowała się na wariant a) i b) możesz rozważyć skrócenie szafki przy wejściu, żeby je poszerzyć. To miejsce nie wydaje się być najszczęsliwsze do pracy, bo jak ktoś będzie przy nim pracować, to druga osoba będzie się przeciskać, żeby przejść dalej. Blat w miejsce stołu mógłby chyba być wygodniejszy, bo będziesz się tylko obracać między zlewem/płytą a blatem. Nawet pomyślałabym, czy tam obok blatu nie dać lodówki - ale taką niższą jak masz teraz i już nie zabudowywać góry - wtedy możesz uzyskać taki efekt jak pisała Pestka. Można też poszukać lodówki płytszej, aby całą zabudowę wysoką spłycić - robi się wtedy większe przejście -ale nie wiem, czy to akurat jest ważniejsze.
d) pomyślcie jeszcze o tej ścianie po prawej - argument o drogim okapie mnie nie przekonuje - możesz zrobić jedną podłużną wiszącą szafkę i pod nią zwykły okap. Możesz zrobić obudowę z kg i dać pod spód zwykły okap (ktoś tak pisał na forum, zwykły obudowany okap ma też Anula. Nie wiem, co bardziej będzie "uciązliwe" dla wzroku - okap z kantami czy cała zabudowana ściana tworząca studnię - jak napisała Misia-wroc.

A ten argument o ciasnocie przy wnoszeniu zakupów jest tylko argumentem za ścięciem szafki przy wejściu :)


ps. nie dało się w skrócie.
ps2. pisałaś, że bardzo długo już siedzisz nad kuchnią, a tu po 3 dniach wybraliście wariant i kolejnych 2 kafelki :) Założyłaś wątek, żeby spojrzeć z innej strony na kuchnię. Może warto jeszcze przeanalizować to wszystko ?:rolleyes:

Magda 34
10-05-2012, 15:51
Nie ma problemów z czystością. Wyciera sie normalnie, jak inne blaty. Zawsze blat w połmacie czy macie będzie bardziej "tępy" niz blat w pelnym połysku. Tu na FM kilka osób ma ten sam blat w wersji czarnej i bardzo sobie go chwalili.

A Ty to w jakie klimaty chcesz iść z ta kuchnią? Bo ja myslalam, ze planujesz kuchnię nowoczesną....

Chcę prostą, nowoczesną kuchnię. Miałam w planach gładki blat z kwarcogranitu lub ze staronu albo rausolidu, bo chciałam zlew wpuszczany w blat.


Jeśli zrobisz ścianę z szafek do samego sufitu to w swojej wąskiej kuchni będziesz czuła się jak w studni.
Buziak, Kochana :-)

misia, proszę już nie mącić. Skupiamy się na kolorystyce;)

Natalia Stanko
10-05-2012, 16:37
Chcę prostą, nowoczesną kuchnię. Miałam w planach gładki blat z kwarcogranitu lub ze staronu albo rausolidu, bo chciałam zlew wpuszczany w blat.

A jaki jest koszt takiego blatu, orientacyjnie chociaż podaj ;)

Magda 34
10-05-2012, 16:48
Spireo, ale Ty jesteś zwięzła:lol2:
Zdaję sobie sprawę, że idealnie nie jest. Znam te wszystkie zasady ergonomii, ale też wiem jak funkcjonuję nie tylko w tej kuchni, ale też w tym mieszkaniu.

Miejsce przy stole: krzesła są przypadkowe. Eamesy są za duże i raczej wybiorę jakieś stołki – taborety. Teraz mam stół o wym. 60x70 i w przejściu jest 48 cm. Noga pod stołem przebiega od jednego narożnika do drugiego i zmywarka spokojnie się otwiera. Brałam pod uwagę zaproponowany przez Ciebie blat, jako przedłużenie zabudowy meblowej, ale odrzuciłam to jako niewygodne dla nas rozwiązanie. W kuchni ze względu na ciasnotę jestem raczej sama. Mój A. czasami siedzi przy stole i dotrzymuje mi towarzystwa, albo zmywa naczynia, ale jest jakby cały czas pod oknem, wiec mi nie przeszkadza.…Ale jeszcze obgadam dziś z A. ten pomysł z wąskim blatem.
Niestety, tak naprawdę ten stół w kuchni jest jedynym stołem, przy którym jemy posiłki. Mam w pokoju ławę, ale jest ciężka, nietypowa, stoi w niefortunnym miejscu i rozkładam ją tylko wtedy, gdy mam więcej gości. Przy złożonej, do talerza siedziałabym bokiem. W ogóle w przyszłości zamierzam się jej pozbyć.

Założyłam ten wątek z myślą, że może ktoś zwróci mi uwagę na coś, co mi umknęło, ale chyba już opracowałam wszystkie możliwości i widzę, że ciągle wracam do wersji, która wydaje mi się najlepsza, czyli ta z wysoka zabudową, choć pozbyłabym się z przyjemnością tych szafek górnych, bo bardzo mi się ten pomysł spodobał:yes:

I jeszcze chciałam dodać, że mnie naprawdę się wydaje, stojąc w kuchni, że nie będzie źle z tą wysoką zabudową. :no: A może w drodze do domu wpadłabyś do mnie:rolleyes: Zapraszam serdecznie :-)

Magda 34
10-05-2012, 16:50
A jaki jest koszt takiego blatu, orientacyjnie chociaż podaj ;)

Natalio, mam wyceniony blat z białego rausolidu 250x60 cm na 2800

Natalia Stanko
10-05-2012, 17:16
I w tej wycenie jest zlew?

Magda 34
10-05-2012, 17:18
I w tej wycenie jest zlew?

:no:

Natalia Stanko
10-05-2012, 21:03
Magdo, mi kuchnię w białym połysku ( z czarnymi wstawkami) policzyli za 3.5m długości w granicach 10 000 ( blat laminat) - myślisz że warto podjechać na Hubską?

Magda 34
10-05-2012, 22:04
Warto sprawdzić. To nic nie kosztuje. Ale najpierw zadzwoń do Rajmunda i się z nim umów, bo On jeździ na pomiary. Kuchnia w ich wykonaniu jest u mnie pod linkiem Mieszkanie bez barier. Jak się ewentualnie zdecydujesz to poproś, żeby montaż kuchni robił Ci Daniel. On jest mega staranny. :yes:


Przy okazji ujawniam zdjęcia kafli, które dzisiaj kupiłam.

http://foto2.m.onet.pl/_m/66e0e1ac05e5b43af7ffd897bdf07786,21,19,0.jpg

Zbliżenie:

http://foto1.m.onet.pl/_m/a0938ba65329acc652f0fbad4d471bbd,21,19,0.jpg

I przy wejściu na styku z drewnianą podłogą:

http://foto3.m.onet.pl/_m/ce87f658a54769ed6683e4c508b4b24f,21,19,0.jpg

julianna16
10-05-2012, 22:59
Już ledwo widzę, ale widzę PIĘKNE KAFLE :D
Bardzo, bardzo przypominają moje zirconio cemento gris :) mimo, iż są beżowe.
To już jeden problem z wyborem z głowy :).

pestka56
10-05-2012, 23:12
Magda, świetne kafle :)

wojgoc
10-05-2012, 23:19
a co to za kafle?

Magda 34
10-05-2012, 23:25
Cieszę się, że mam te kafle za sobą. Jest już małe prawdopodobieństwo, że małżonek się rozmyśli z tym remontem;):lol2:

Teraz muszę rozplanować elektrykę i przemyśleć jakie zastosować oświetlenie:rolleyes: W związku z tym będę chciała się Was doradzić. Mam pewną koncepcję, ale muszę szerzej opisać i pokazać o co mi chodzi. Tylko, że już nie dzisiaj, bo wysiadam. Ledwo patrzę na oczy.:sleep:

Magda 34
10-05-2012, 23:28
a co to za kafle?

To są Nord Ceram, seria Shift http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.nordceram.de%2 Fdateien%2Fkatalog%2F2011_Katalog_NC_Shift.pdf

pestka56
10-05-2012, 23:56
Cieszę się, że mam te kafle za sobą. Jest już małe prawdopodobieństwo, że małżonek się rozmyśli z tym remontem;):lol2:

Może potrzebujesz 4 koty w tym dwójka dzikich włamywaczy :) mała dintojra w kuchni i będzie prosił o remoncik :D

wojgoc
11-05-2012, 00:06
Cieszę się, że mam te kafle za sobą. Jest już małe prawdopodobieństwo, że małżonek się rozmyśli z tym remontem;):lol2:
jesli chcesz to moge zadzwonic do Andrzeja i zamienić z Nim kilka slów....:rolleyes::yes::D

Barbara74
11-05-2012, 08:00
Witam,czekam na rozwój akcji, kafle piękne

pestka56
11-05-2012, 22:42
115390

Magda, a może byś jednak wykorzystała tę ścianę po lewej od drzwi. Ja bym tam zrobiła taką witrynkę. Nie koniecznie na całej ścianie. Fajnie by wyszła jednodrzwiowa, żeby zostało trochę ściany wokół. Jak na tej fotce :)

mamik
12-05-2012, 07:01
nie było mnie kilka dni, a tu decyzja podjęta :o
ja bym tak szybko nie zrezygnowała z wnęki po lewej i widzę na szczęście, że nie jestem jedyna :rolleyes:
wg mnie to idealne miejsce nie na talerze, tylko na spożywkę, czyli od góry makarony, mąki, kasze, cukry, kawy itd
potem słoiki, puszki, wody, w dolnej części np. chemia do zmywarki

ale mnie dodatkowo męczy jeszcze brak blatu (pisłam o tym w wątku z kuchniami)
pokazałaś zdjęcia stanu obecnego - na blacie, który chcesz zlikwidować stoi mikro(będzie w zabudowei) i czajnik - znaczy po zmianach czajnik wylatuje na blat po prawej, do tego będzie tam zawsze kilka brudnych naczyń, kiedy zmywarka pracuje i wchodząc z zakupami naprawdę nie masz sie gdzie z nimi zmieścić
miejsce siedzące "przy" wysokiej zabudowie - teraz jak siedzisz oparta plecami o ścianę, z prawej strony masz miejsce, możesz oprzeć rękę, popatrzeć w prawo, po zabudowie będzie to ciasny kąt
niestety dla mnie liczy się głównei funkcjonalność i zupełnie nie potrafie wyłapać czy od strony estetycznej lepsze będą szafki górne czy inne zawiesia, pewnie zabudowa całej wnęki na wprost wejścia z punktu widzenia estetyki jest ok, wg mnie będzie wyglądać bardzo dobrze, ale funkcjonalnie moim zdaniem zakraknie Ci tego miejsca, które tam teraz masz, szukałabym raczej sposobu na ciekawą zbudowę lodóki w połączeniu z blatem i zabudowaną wnęką po lewej:)

szocik
12-05-2012, 10:08
Bardzo ładne płytki - one są gładkie czy takie lekko chropowate? Matowe, półmatowe, błyszczące?

Magda 34
13-05-2012, 10:49
Hej,

Miałam zaplanować elektrykę, ale przez dwa dni w ogóle nic nie zrobiłam. Byłam za to wczoraj na festiwalu piwa w Lesnicy:-) Ciekawe z kim się minęłam, bo ludzi było mnóstwo:rolleyes:



Witam,czekam na rozwój akcji, kafle piękne

Cześć Basiu, zapraszam:)


Bardzo ładne płytki - one są gładkie czy takie lekko chropowate? Matowe, półmatowe, błyszczące?

Płytki są gładkie i matowe z powłoką cera clean, która podobno ułatwia utrzymanie gresu w czystości.

Pestko, mamik, mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie się, ale nie wiem czy wymyślę coś innego. :confused:Wysoka zabudowa mieści wszystko, co potrzebuję, jeśli jeszcze zapełnię wnękę po lewej to zrobi się tunel przy wejściu.

Jeśli chodzi o siedzenie przy stole, to ja siedzę przodem do okna, czyli tyłem do tej zabudowy.

mayland
13-05-2012, 10:59
Wysoka zabudowa mieści wszystko, co potrzebuję, jeśli jeszcze zapełnię wnękę po lewej to zrobi się tunel przy wejściu.

Wszystko zależe z czego wykonałabyś taką zabudowę. Jesli byłaby jednolita z wysoką zabudową obok to napewno by to przytłaczało. Jednak użycie materialu (ciemne szkło, fornir w lakiere, lustro barwione itp) przełamałoby zabudowę i moim zdaniem powiększyło wizualnie pomieszczenie. Napewno z jednym się zgodzę - centymetry zabierze.

Magda 34
13-05-2012, 11:34
Wszystko zależe z czego wykonałabyś taką zabudowę. Jesli byłaby jednolita z wysoką zabudową obok to napewno by to przytłaczało. Jednak użycie materialu (ciemne szkło, fornir w lakiere, lustro barwione itp) przełamałoby zabudowę i moim zdaniem powiększyło wizualnie pomieszczenie. Napewno z jednym się zgodzę - centymetry zabierze.

maylandziu, to co proponujesz? Zrobić zabudowę po lewej z jakiegoś kontrastowego szkła, czy forniru i wtedy zrezygnować z górnych szafek, czy lepiej bez tej zabudowy przy wejściu?

mayland
13-05-2012, 13:32
Magdo wszystko zależy od tego, czego właściwie potrzebujesz. I tak, decyzja ostateczna będzie Wasza.
Co ja myślę? Już piszę.
W malutkiej kuchni wykorzystałabym każdy centymetr na szafki bo im ich więcej, tym mniej na wierzchu. Z lewej może zabudowa z drzwiami w czarnym szkle laminowanym lub piaskowanym z jakimś delikatnym motywem ozdobnym. To nie będzie tanie i opłacalne w zestawieniu z pozyskaną powierzchnią do przechowywania. Ale napewno ta sciana mogłaby byc także ciekawą ozdobą. Coś indywidualnego, nietypowego. Ponadto takie szkło w tym miejscu odbije sasiadujacą z nim wysoką zabudowę. Ciemna ściana nie będzie ciężka bo odije się w niej okno i światło dzienne. Chcesz całą białą kuchnie? Ok, to wszytkie meble białe. Ja pomyślałam o jasnym, matowym fornirze na wysokiej zabudowie. Starałabym się zamaskować nieco gabaryty tej zabudowy. Szafki pod płytą i nad płytą białe. Te wiszące, jeśli juz mają byc, dałabym wąskie, wysokie do samego sufitu i okap podszafkowy, prawie niewidoczny. Czyli gładko i neutralnie. Blat czarny....albo w kolorze forniru z wysokiej zabudowy albo jeszcze opcja z białym ale nie będzie wtedy tego zazwyczaj pożądanego odcięcia. Za to zabudowa po prawej stanie się lżejsza.
I jeszcze jedno. Zabudowa z lewej w szkle może być otwierana tradycyjnie jak i przesuwna ale bezprofilowa. Profile zabierają zbyt dużo miejsca.
Pisząc o maskowaniu mam na myśli poniższe inspiracje. Odpowiednie zestawienia kolorystyczne sprawiają, że niektóre meble sa mniej widoczne.
115618115619115620115621
I jeszcze słowo o tunelu... Przecież wejscie macie pewnie 80cm (90?)? To także minimalna szerokość przejść w ciągach kuchennych. Ile razy dziennie wnosicie siaty do tej kuchni? Raz na tydzień? Bo pewnie codzienne zakupy to produkty podstawowe mieszczące się w 1 torbie. Przecież dalej i tak będzie zwężenie między blatem a wysoką zabudową i to nawet ciaśniejsze.
To moje uwagi. Piszę je bo chciałaś poznać moje zdanie. Ale jak zaznaczyłam na początku, sami wiecie co dla Was najlepsze. Gdyby to była moja kuchnia to wywaliłabym szafe na korytarzu i dała wysoką zabudowe z lewej storny bo to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie ;) :D:D:D

pestka56
13-05-2012, 15:11
No, Mayland, genialne te inspiracje :D Czy mogę skopiować sobie te fotki do moich zasobów inspiracyjnych, albo powiedz skąd są ?
Magda, ciało doradcze mówi, że skorzystałoby z pomysłów Mayland pełną garścią :)

mayland
13-05-2012, 15:40
Pestko zdjęcia mam od wujka google ;) Tyle razy już pewnie były kopiowane, że link do strony autorskiej jest niemożliwy do odnalezienia. :)

pestka56
13-05-2012, 15:44
Ech, to bierę, w końcu to tylko inspiracje ku pamięci :)

Warto pamiętać o tym ciekawym zjawisku MIMIKRY szczególnie dobrym do wykorzystania w małych kuchniach :D

Spirea
13-05-2012, 16:17
świetny pomysł na "ukrycie' szafek na pierwszej fotce.
Zdjęcie czwarte to kuchnia wg projektu Macieja Skupińskiego Mooos - http://www.maciekskupinski.pl/project/34 - Pestko, lubisz schody, to obejrzyj Jego pomysły.

pestka56
13-05-2012, 16:54
Spirea, świetne te jego projekty. A schody BOSKIE. Ja może nie tyle lubię schody, co ciągle jeszcze mogę coś zmienić w decyzji o ostatecznym wyglądzie moich i dlatego się w te różne schody wciągnęłam
Zapisałam sobię tę stronę :0

Magda 34
13-05-2012, 18:24
mayland, śliczne inspiracje i słuszne uwagi. Bardzo dziękuję. Inspiracje przedstawiają dość duże i otwarte kuchnie, więc ten fornir wygląda rewelacyjnie. U mnie raczej go nie widzę, ale zgadzam się z opcją ze szkłem. To na pewno da rozświetlający i powiększający efekt. Z tej zabudowy po lewej jednak zrezygnuję. Tam będzie w przejściu tylko 77 cm szerokości, a poza tym nie potrzebuję aż tylu szafek. Do tego dochodzi też kwestia finansowa. Nie robię tej kuchni na kredyt. Mam określony budżet i nie mogę go przekroczyć. Już mój mąż będzie tego pilnował.;)

Przyszło mi kiedyś do głowy, żeby „ocieplić” trochę tę kuchnię i zrobić zabudowę w jasnym fornirze, ale z tego zrezygnowałam. W przedpokoju mam już inne odcienie drewna i nie chciałam wprowadzać do kuchni kolejnego. Nie chcę przedobrzyć, dlatego zgadzam się z Tobą i tak też rozrysowałam te meble jak pisałaś: wiszące szafki pionowe z okapem podszafkowym, jednolita, biała zabudowa, zrobię biały blat. Myślałam, żeby w miejscu tej wnęki po lewej stronie od wejścia nakleić tapetę np. Fornasettiego (twarze albo las).

http://azzurro.pl/images/produkty/male_bd5lg9_fornasetti_tapety_twarze.jpg


http://www.krainabarw.pl/data/gfx/pictures/medium/7/7/3677_1.jpg


Albo pomalować na jakiś ciemny kolor, a tapetę dać za szkłem pomiędzy szafkami. :rolleyes:

mayland
13-05-2012, 18:56
Magdo, nie ocieplaj jej :D Będzie się gotowało to i tak będzie ciepło ;) :)

Barbara74
13-05-2012, 21:36
Twarze są już trudne do zdobycia i chyba w małej kuchni bym ich nie dała,las dla mnie przerażający.
Widzę,że już jesteś zdecydowana na brak zabudowy po lewej,w takim razie, kiedy zaczynasz remont?
AAA i doczytałam,że tapetę właśnie chciałaś dać po lewej stronie ,ja bym zabudowała lewą stronę obklejając fronty szafek jakąś fototapetą

Magda 34
13-05-2012, 21:58
Nie upieram się przy tej tapecie, chociaż te twarze niezmiernie mi się od dawna podobały.;) Co do remontu, to tak pełną parą w lipcu. W czerwcu raczej nie, bo mój mąż jest zawodowo zaangażowany przy Euro, więc już nie będę jego męczyć. Do tego czasu jednak chcę ustalić ustawienie tych mebli, bo muszę rozplanować elektrykę, mogę też niektóre rzeczy kupić.

mamik
13-05-2012, 22:09
Magdo wszystko zależy od tego, czego właściwie potrzebujesz. I tak, decyzja ostateczna będzie Wasza.
Co ja myślę? Już piszę.
W malutkiej kuchni wykorzystałabym każdy centymetr na szafki bo im ich więcej, tym mniej na wierzchu.
Gdyby to była moja kuchnia to wywaliłabym szafe na korytarzu i dała wysoką zabudowe z lewej storny bo to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie ;) :D:D:D
zgadzam się w 100%, może tylko szukałabym możliwie prostych frontów na tą nieszczęsną lewą stronę, właśnie z uwagi na koszty, a rozwiązanie z głebową zabudową po lewej, jeśli zrezygnowałabyś jeszcze z szafek wiszących mogłoby się okazać rozwiązaniem wcale nie tak drogim
temat zamknięty :-)

Magda 34
13-05-2012, 22:14
Dziewczyny o jakiej szafie w korytarzu piszecie? Tej wysokiej zabudowie na wprost wejścia?:rolleyes:
Jeśli tak, to ona musi tam być, bo tam będzie lodówka i ta nieszczęsna mikrofala

pestka56
13-05-2012, 22:27
http://fototapeta.net/galeria.php?start=0&kategoria=14

Magda, to chyba Spirea ten link wrzucała. Może tu znajdziesz jakąś fajną fototapetę. Mają tego całe tony w chyba 20 kategoriach :)

mamik
13-05-2012, 22:31
Dziewczyny o jakiej szafie w korytarzu piszecie? Tej wysokiej zabudowie na wprost wejścia?:rolleyes:
Jeśli tak, to ona musi tam być, bo tam będzie lodówka i ta nieszczęsna mikrofala
nie, na rzucie i zdjęciach widać, że nie można przesunąć wejścia do kuchni w prawo, bo w przedpokoju jest szafa, gdyby jej nie było, to wnęka po lewej mogłaby miec wymagane 60 cm i tam mogłaby być cała głęboka zabudowa

Magda 34
13-05-2012, 22:32
Dzięki pestko. Przeglądnę. Ale mój mąż właśnie powiedział, że podoba mu się pomysł z naklejeniem szkła na ścianę po lewej od wejścia. :jawdrop: Oczywiście wszystko będzie zależało od tego ile to będzie kosztować.;)

Magda 34
13-05-2012, 22:35
nie, na rzucie i zdjęciach widać, że nie można przesunąć wejścia do kuchni w prawo, bo w przedpokoju jest szafa, gdyby jej nie było, to wnęka po lewej mogłaby miec wymagane 60 cm i tam mogłaby być cała głęboka zabudowa

Aaa, o tę szafę chodzi:-) Tej szafki nie mogę usunać, bo tam jest licznik gazowy, poza tym umieściłam tam odkurzacz, narzędzia męża, żelazko itp. szpargały

pestka56
13-05-2012, 22:45
Dzięki pestko. Przeglądnę. Ale mój mąż właśnie powiedział, że podoba mu się pomysł z naklejeniem szkła na ścianę po lewej od wejścia. :jawdrop: Oczywiście wszystko będzie zależało od tego ile to będzie kosztować.;)

Aza szkłem super tapeta. Będzie absolutny odjazd.
Jak byś chciała coś według własnego pomysłu, chętnie „wyprodukuję” dla Ciebie taki plik do druku i pomogę znaleźć drukarnię za rozsądne pieniądze. W końcu znam się na tym i jak wiesz chętnie pomogę, bezczelnie licząc, że kiedyś przyda mi się Twoja pomoc :)

Aha, są inne sposoby zabezpieczania takiej tapety. Nie koniecznie szkło. Przynajmniej do czasu znalezienia funduszy na tę szybę :) :)

mamik
13-05-2012, 22:46
Aaa, o tę szafę chodzi:-) Tej szafki nie mogę usunać, bo tam jest licznik gazowy, poza tym umieściłam tam odkurzacz, narzędzia męża, żelazko itp. szpargały
odkurzacz i inne takie można przemeldować, niestety zostaje ten licznik ...

mayland
13-05-2012, 22:53
A moim zdaniem wzór za szkłem nie będzie juz tak wszechstronny jak szkło w jednolitym kolorze czy lustro. Nie chodzi o sam połysk ale o odbicie światła i całej kuchni, o powiększenie wizualne jej wnętrza. Wzór za szkłem nie odbije, tego efektu nie będzie. Natomiast będzie efekt zdobniczy samego wzoru i zabezpieczenie przed zniszczeniem. To ostatnie można uzyskać dając np. tapetę laminowaną. Przy wyborze tapety z wzorem nie widzę sensu wydawać pieniędzy na szkło.

Magdo a sprawdzałaś ile może kosztować takie przeniesienie licznika gazowego np. do jednej z wiszących szafek na ścianie w kuchni? Mój brat przenosił i koszt nie stanowił istotnego obciążenia w remoncie kuchni.

Magda 34
13-05-2012, 22:56
Aza szkłem super tapeta. Będzie absolutny odjazd.
Jak byś chciała coś według własnego pomysłu, chętnie „wyprodukuję” dla Ciebie taki plik do druku i pomogę znaleźć drukarnię za rozsądne pieniądze. W końcu znam się na tym i jak wiesz chętnie pomogę, bezczelnie licząc, że kiedyś przyda mi się Twoja pomoc :)

Aha, są inne sposoby zabezpieczania takiej tapety. Nie koniecznie szkło. Przynajmniej do czasu znalezienia funduszy na tę szybę :) :)

A Ty cwaniurko ;) No dobrze, wykorzystamy się nawzajem:D Masz rację szkło może być pewnie zamontowane w późniejszym terminie. Chociaż mąż miał na myśli jakieś jednoklorowe szkło


odkurzacz i inne takie można przemeldować, niestety zostaje ten licznik ...

Niestety, oprócz licznika tam jest cała rurownia gazowa. Jedna czy dwie idą do sąsiada na górze

mayland
13-05-2012, 22:58
Niestety, oprócz licznika tam jest cała rurownia gazowa. Jedna czy dwie idą do sąsiada na górze
No jeśli cały węzeł to chyba inna bajka :D

julianna16
13-05-2012, 23:00
Hi, Hi Madziu :)
Ależ musisz się tłumaczyć. Dziewczyny są niezłomne :D.
Ja tymczasem czekam na lipcowe efekty pracy :).
Z tych tapet (z linka) uwielbiam te z kategorii "Dawne czasy (http://fototapeta.net/galeria.php?start=0&kategoria=29)". Często je przeglądam i z pewnością jakaś znajdzie u mnie swój "kącik" :).

Magda 34
13-05-2012, 23:02
No jeśli cały węzeł to chyba inna bajka :D

Razem pisałyśmy.

No to tak: jedna opcja z tym jednolitym szkłem na ścianie. Nie boję się tu koloru. Druga opcja to tapeta niekoniecznie za szkłem

Magda 34
13-05-2012, 23:08
Hi, Hi Madziu :)
Ależ musisz się tłumaczyć. Dziewczyny są niezłomne :D.
Ja tymczasem czekam na lipcowe efekty pracy :).
Z tych tapet (z linka) uwielbiam te z kategorii "Dawne czasy (http://fototapeta.net/galeria.php?start=0&kategoria=29)". Często je przeglądam i z pewnością jakaś znajdzie u mnie swój "kącik" :).

Ewo, widziałam te tapety chyba u Ciebie. Wrażenie głębi robią te przedstawiające perspektywę. Są super.
Dziewczyny są świetne. Wiem, że się starają i za to własnie cenię to forum. :wiggle:

pestka56
13-05-2012, 23:10
Ech, Mayland, to zależy co się na takiej tapecie znajdzie.

Popatrzcie Kobitki na to – w nowoczesnej kuchni, albo łazience

115735 115736 115737 115738 115739

Np. Tę fioletową cowfish można na gładkiej głęboko granatowej ścianie wkomponować asymetrycznie nieco w prawo w górę. Reszta tafli będzie odbijać wsio jak lustro, a wzorek niespodzianka jest. 3cia fotka też znakomicie może posłużyć. Monochromatyczna w kolorach, a zamast białego jaśniejsza tonacja wybranego jako tło koloru. Może być sepia, burgundy, albo czekoladowy brąz. Co Panienki każą. Możliwości ho, ho :D

Magda 34
13-05-2012, 23:12
Ta mapa do mnie woła:D
Miałam też taki pomysł z ludzikiem z Balum Balum. Pamiętacie?

pestka56
13-05-2012, 23:18
A Ty cwaniurko ;) No dobrze, wykorzystamy się nawzajem:D Masz rację szkło może być pewnie zamontowane w późniejszym terminie. Chociaż mąż miał na myśli jakieś jednoklorowe szkło

Zapraszam z dużą przyjemnością :) jak dojrzejesz. Nie musisz przecież tego od razu robić. Poza tym taka opcja z tapetą pod szkło umożliwia zmiany, jak się wzorek znudzi :D
Może Twojego przekonałoby, jakby mu pokazać montaż na fotce, gdy już Twoja kuchnia się ubierze w nowe „ciuszki” :)

Mapa jest genialna, ale tu byśmy podkradały cudzy pomysł. Można zrobić coś podobnego inspirując się. Jest też taka Anna Wand, Niemka, której tapety niedawno sprzedawał Westwing Home & Living http://www.annawand.de/content/de/Galerie.html
Podobają mi się niektóre
115760 115761

wojgoc
14-05-2012, 00:25
Ale mój mąż właśnie powiedział, że podoba mu się pomysł z naklejeniem szkła na ścianę po lewej od wejścia. :jawdrop: Oczywiście wszystko będzie zależało od tego ile to będzie kosztować.;)
i czy wystaczy na nowe DIABLO dla Męża;).
czyli remont cały czas aktualny, ale póki co bez duzych kosztów:rolleyes: - kafle zawsze mozna schować w piwnicy....

pestka56
14-05-2012, 09:05
Wojgoc, Ty zlośliwcze :) A jak tam Twoje DIABLO ?

wojgoc
14-05-2012, 11:58
nie jestem pasjonatem gier komputerowych

Spirea
14-05-2012, 13:23
nie jestem pasjonatem gier komputerowych
tylko na konsolę ;) ?

Magda, macie zgryz niestety. Jeśli będzie problem z tym budżetem, to może na razie weź zwykły laminat, a zakup blatu (bo chcesz ten staron czy coś podobnego) zostaw sobie na przyszłość?

wojgoc
14-05-2012, 13:29
w ogóle nie jestem pasjonatem gier - czasami dla relaksu pogram w tetrisa lub uloże pasjansa

Magda 34
14-05-2012, 15:14
tylko na konsolę ;) ?

Magda, macie zgryz niestety. Jeśli będzie problem z tym budżetem, to może na razie weź zwykły laminat, a zakup blatu (bo chcesz ten staron czy coś podobnego) zostaw sobie na przyszłość?

Koszt tego blatu wliczam do budżetu od razu, bo później już tego nie zrobię. Wiesz jak to jest:D

Ustaliliśmy, że budżet nie może przekroczyć 17 tys.


w ogóle nie jestem pasjonatem gier - czasami dla relaksu pogram w tetrisa lub uloże pasjansa

Eeee, mój A. na tej konsoli to dość rzadko gra. W sumie to ma tylko dwie gry:)

pestka56
14-05-2012, 17:50
Ja grywam w mahjonga jak mam dość moich „puzzli” graficznych i muszę się odprężyć :)

Magda 34
14-05-2012, 21:46
Ja grywam w mahjonga jak mam dość moich „puzzli” graficznych i muszę się odprężyć :)

Też lubię mahjonga i jeszcze pajączka:D

Siedzę i dumam nad oświetleniem:rolleyes:

szocik
14-05-2012, 21:56
Madziu ty tez dumasz nad oswietleniem???? Ale mi raźniej:)
Nie cierpię oswietlenia!!!!

Magda 34
14-05-2012, 22:18
Madziu ty tez dumasz nad oswietleniem???? Ale mi raźniej:)
Nie cierpię oswietlenia!!!!

A ja lubię , chociaż to pracochłonna robota:-) Ja nie mam aż takiego problemu z rozmieszczeniem włączników i gniazd, a raczej wyborem oświetlenia:confused:

szocik
14-05-2012, 22:21
Ja z rozmieszczeniem wlaczników tez nie mam problemów, raczej z wyobrazeniem sobie jaki bedzie efekt końcowy, kiedy te wszystkie swiatła rozbłysna.
Brak mi wyobraźni świetlnej :)

pestka56
14-05-2012, 22:25
Magda, pomyśl o żarówkach ledowych. Mój jest maniak na tym punkcie. Mamy gdzie się da. Przy schodach, w garażu i na zewnątrz przy garażu, w przedpokoju kuchni oraz łazienkach świecą takie trochę słabsze (dają światło jak 20W) non stop, bo ja nie lubię w nocy szukać pilota, albo latać do kontaktów :) Prądu biorą tyle co nic i są wiecznotrwałe. Możesz mieć różne kształty żarówek i barwy światła ciepłe lub zimne. Oczywiście są i te taśmy ledowe, ale mnie się to nie podoba.

Pasjanse wolę układać na żywo – napoleoński na bębnie znasz? A mahjonga mam też w iPhoniku i zabijam czas w pociągu jak mi się książka nie daj Bóg skończy.

pestka56
14-05-2012, 22:28
Ooo? Ty o kontaktach i przełącznikach. U mnie w domciu wszystkie światełka są na pilota. Kontakty tylko dodatkowo. To wygodne. Wychodzę z sypialni do kuchni i już mam włączone. Oczywiście są dwa komplety, bo moje szczęście gubi wszystko okropnie.

Magda 34
14-05-2012, 22:56
Magda, pomyśl o żarówkach ledowych. Mój jest maniak na tym punkcie. Mamy gdzie się da. Przy schodach, w garażu i na zewnątrz przy garażu, w przedpokoju kuchni oraz łazienkach świecą takie trochę słabsze (dają światło jak 20W) non stop, bo ja nie lubię w nocy szukać pilota, albo latać do kontaktów :) Prądu biorą tyle co nic i są wiecznotrwałe. Możesz mieć różne kształty żarówek i barwy światła ciepłe lub zimne. Oczywiście są i te taśmy ledowe, ale mnie się to nie podoba.

Pasjanse wolę układać na żywo – napoleoński na bębnie znasz? A mahjonga mam też w iPhoniku i zabijam czas w pociągu jak mi się książka nie daj Bóg skończy.

Napoleoński na bębnie? :lol2: O czym Ty do mnie mówisz:lol2: Ja mam pajączka w komputerze i tyle wiem o pasjansach:D

A książeczka jak najbardziej, ale tak do łóżka przed spaniem. Właśnie kończę książkę Domosławskiego o Kapuścińskim:cool:

Co do oświetlenia, to my też chcemy przejść na ledowe. :yes: U nas są kontakty. To małe mieszkanie, więc ręką sięgnę wszędzie, a poza tym są już puszki tylko trzeba teraz trochę dopasować do nowego układu, więc planuję niewielkie przesunięcia.

Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Nad rodzajem opraw. Teraz wysokość kuchni to 263cm. Zamierzam obniżyć sufit max o 6 cm, żeby ze względu na zabudowę do sufitu zamontować oprawy wpuszczane, poza tym sufit jest brzydki, bo pęka centralnie na środku. No i tak szukam, ale wszystkie oprawy, które mi się podobają potrzebują więcej niż 6 cm wysokości montażowej.:(

szocik
14-05-2012, 23:00
pestko - ja przy takiej licznej familii( wtym 3 mężczyzn ;)) wciaz bym szukała pilota :D :D :D Gniazdka przynajmniej zawsze mam na miejscu :P

pestka56
15-05-2012, 00:13
Mnie mój jeden specjalista od gubienia wystarcza. Dlatego są też kontakty, a osobistego pilota mam zadołowanego. J. gubi i J. szuka, nie znajduje, to nie ma. Ale ja mam (!) :D Taki układ.

Boh, Szocik, a Ty masz aż 3 !!! Ty święta jesteś :)

Magda, a jakbyś tak cały sufit przykryła cienką płytą gipsową. Ostatnio widziałam takie 6mm ze zbrojeniem. Są 2 razy droższe, ale Twoja kuchnia mała.
263 to bardzo nisko, więc te 6 cm to strasznie dużo. Dałabym światło pod szafkami i coś fajnego wiszącego nad stołem. A jeśli mało to może reflektorki umieszczone na styku ściana-sufit.

Jeszcze o tych pilotach, bo a nóż... sie do czegoś przyda. Można kupić takie bardzo tanie zestawy – 3 lub 4 sterowniki i pilot i stosować podłączając sterowniki do kontaktów, których używa się np. do lampy podłogowej. To taki substytut prawdziwego sterowania „inteligentnego”, ale może się przydać.
Mój jest jedną nogą elektryk z uprawnieniami, bo kilka lat temu miał hopla na punkcie tzw. inteligentnych domów i porobił stosowne papiery. Nic z tego nie wyszło. Firma, z którą miał „kooperować”, zaplątała się w duży i bardzo wypasiony drogi kontrakt i padła. Wiedza jednak została i... dystans do całych tych inteligentnych domów. Powiem Wam „w tajemnicy”, że to co oferują specjalistyczne firmy w tej dziedzinie, można zrobić za 1/5 ceny jaką sobie życzą :) Domek z powodu tej wiedzy biedny bywa, bo służy do eksperymentowania :( ostatnio na szczęście tylko w garażu.

Pasjans napoleoński – DUŻY bo z dwóch talii. Ja nie mogę mieć łatwo w takich zabawach. Nie wciąga mnie, jak coś za łatwo idzie.

Książka – polecam Mroziewicza „Fideladę”. Zaskoczyła mnie i informacjami i potraktowaniem tematu.

Spirea
15-05-2012, 08:50
przychylam się do pomysłu Pestki co do sufitu. Jeśli płyta zbyt droga, to dowiedz się, czy nie mozna tego sufitu po prostu zaszpachlowac, spękania zrobić jakąs flizeliną czy czymś podobnym. Teść w łazience mial położone chyba w ogóle zwykłe zielone płyty i ma ładnie wyrównany sufit.
Walcz dziewczyno o każdy centymetr w każdym wymiarze :)

Tatarak
15-05-2012, 19:00
Magda, pomyśl o żarówkach ledowych. Mój jest maniak na tym punkcie. Mamy gdzie się da.

oświećcie mnie, że tak dwuznacznie zahaczę temat, czy takie żarówki ledowe można wkręcać do normalnych hmm żyrandoli, kinkietów itp, czy mają jakieś spejcalne gwinty lub inne potrzeby? bo mnie bardzo interesuje ich energooszczędność i chciałabym, żeby mi ktoś temat przybliżył jak krowie na miedzy, bez używania trudnych specjalistycznych słów :)

pestka56
15-05-2012, 19:07
oświećcie mnie, że tak dwuznacznie zahaczę temat, czy takie żarówki ledowe można wkręcać do normalnych hmm żyrandoli, kinkietów itp, czy mają jakieś spejcalne gwinty lub inne potrzeby? bo mnie bardzo interesuje ich energooszczędność i chciałabym, żeby mi ktoś temat przybliżył jak krowie na miedzy, bez używania trudnych specjalistycznych słów :)

No, to świecę. Oczywiście są takie, które wsuwasz tylko w specjalne oprawy, ale są i takie, które wkręcasz w normalne gwinty, a jak nie to sa tez adaptatory do gwintów :D

mayland
15-05-2012, 20:23
Magda ładne i dostępne cenowo oprawy nastropowe ma Brlilux i Kanlux (nieco techniczne, moim zdaniem pasujące do kuchni).
Są owalne jak Massive Nero czy o przekroju kwadratowym jak Aquaformy i Chorsy. Zobacz też Philipsa ale ceny to bardziej na allegro. J alubię oprawy typu walec z odbłyśnikami. Znakomicie się sprawdzaja w kuchni. Większość na świetlówki o gwincie e27 czyli mozesz w nie wkręcać co chcesz-zwykłe żarówki, świetlówki czy ledowe. Najdroższe ledowe zarówki to te duze płaskie, ar111, zazwyczaj do opraw wstropowych halogenowych. Takich źródeł światła bym unikała. Wybierz na e27 lub gu10. To najpopularniejsze gwinty. Nie ma też chyba co za bardzo przejmowac się wyliczniami luxów bo przy każdej żarówce będą inne tak samo jak stopień rozproszenia światła. Musiałabyś juz teraz wiedzieć, jakie żarówki wkrecisz w daną oprawę a to troche bez sensu bo w ledach tempo rozwoju technologi jest oszałamiajace wiec może za kilka lat będą dostępne cenowo takie, które dają naprawdę fajne swiatło.
Polecam: R-3500t; Ritmo, Nikor, Mayor, Echo.

pestka56
15-05-2012, 20:25
Już są ledowe fajne, tylko cena zabójcza :(

Tatarak
15-05-2012, 20:32
Pestka - super :)

Mayland - uwielbiam takie esencjonalne wpisy :) skopiowane do użycia za jakiś czas :)

Magda 34
15-05-2012, 22:28
Pestka - super :)

Mayland - uwielbiam takie esencjonalne wpisy :)

Ja też:) Po raz kolejny dziękuję maylandziu:cool: Pestko tobie również:)

Tylko, że mam problem, bo jak zastosuję oprawy nastropowe, to nie otworzę szafek górnych w zabudowie i wiszących, które maja być do sufitu:( Muszę zastosować oprawy wpuszczane...

malgos2
15-05-2012, 22:32
Fiu, fiu! :)

julianna16
15-05-2012, 22:33
Pestko, Mayland i ja pięknie dziękuję za wiedzę :D

rasia
15-05-2012, 22:42
Się zapiszę do wewątku, żeby mi nie zginął i jutro poczytam;):lol:

Magda 34
15-05-2012, 22:47
Witajcie Dziewczyny, no i zapraszam serdecznie :D

mayland
15-05-2012, 22:50
To moż edaj tasmy LED w profilach. Tasmy nie muszą byc montowane jako kurtyny świetlne niewidocznie pod gips-kartonem. Stosując wpuszczany aluminiowy profil z szybką mozesz puścić takie światło bezpośrednio po suficie. To rozwiązanie podobne do świetlówek umieszczonych w rynnie za plexi tylko mniejsze i delikatniejsze.
http://www.dzordz.pl/191-large/profil-do-tasm-led-narozny.jpg

Czy opraw nastropowych nie można tak rozmieścić by wypadały na lini otwarcia frontu? Te fronty nad blatem mozesz dać wąskie i wysokie. Fajnie by takie wyglądały.
Inna możliwość to lampa centralna w kuchni na wysięgniku jak np. Eseo Mucha.
Szukałam kiedyś dla klienta opraw do niskiej zabudowy i najniższe jakie znalazłam to te http://allegro.pl/oprawa-k71-3-duzy-rozmiar-super-jakosc-i2319038635.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fopraw a-k71-3-duzy-rozmiar-super-jakosc-i2319038635.html)
Nie pamietam ile cm od stropu muszą być. Mozesz ich zapytać jak Ci sie podobają. Wykonanie oprawy bardzo ok, ładnie się też prezentuje.

Inna jeszcze możliwosć to obniżenie sufitu 10cm nad szafkami wiszącymi i w słupku i mniejsze oprawy np. http://allegro.pl/opr-k-24-230v-zar-smd-jak-35w-opr-gu10-taniej-15-i2342592134.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fopr-k-24-230v-zar-smd-jak-35w-opr-gu10-taniej-15-i2342592134.html)
albo plafony czy jakieś reflektorki.
No i zostaje jeszcze szyna i reflektory. Te mogłabyś przesuwać w dowolne miejsce np. system Brilux Estra.
Jak juz wybierzesz system mocowania to wtedy łatwiej będzie dobrać oprawy.
Polecam przegląd http://www.luxmarket.pl/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.luxmarket.pl%2 F) Dobrze skatalogowane oprawy.

Magda 34
15-05-2012, 23:10
Narysowałam jak będą otwierały się szafki. Szafki wiszące zaplanowałam na 45 cm szerokie

http://foto0.m.onet.pl/_m/8817aae5f863bf5234cbb2df5d03e0f0,21,19,3.jpg

pestka56
15-05-2012, 23:11
To obniżenie sufitu tylko nad szafkami podoba mi się :)

Albo umieść światła na suficie tylko tam gdzie nie masz szafek, nad stołem i blisko wejścia.

mayland
15-05-2012, 23:22
Dokładnei tak, mozesz dać lampe nad wejsćem i 1-2 przy stole. Jesli będą miały możliwość regulacji stopnia padania światła to sobie je ukierunkujesz. Do tego oswietlenie podszafkowe i powinno być ok.

Ja chyba wybrałabym opcję szafek 30cm. Lepiej wygladają takie wąskie. nie wiem czy są ustawne w środku ale szafka 60 to też fronty 2x30. I wtedy nad okapem jest mniejszy promień otwarcia. Miałabyś chyba górę w samych 30cm frontach przy takim podziale?

Magda 34
15-05-2012, 23:31
Dokładnei tak, mozesz dać lampe nad wejsćem i 1-2 przy stole. Jesli będą miały możliwość regulacji stopnia padania światła to sobie je ukierunkujesz. Do tego oswietlenie podszafkowe i powinno być ok.

Ja chyba wybrałabym opcję szafek 30cm. Lepiej wygladają takie wąskie. nie wiem czy są ustawne w środku ale szafka 60 to też fronty 2x30. I wtedy nad okapem jest mniejszy promień otwarcia. Miałabyś chyba górę w samych 30cm frontach przy takim podziale?

Czyli proponujecie umieścić na suficie tylko 3 punkty świetlne?

świetny pomysł z tym podziałem szafek górnych.:wave: Wszystkie szafki będą miały po 30 cm. No że też na to nie wpadłam. Maylandziu, jesteś wielka!!!

Magda 34
15-05-2012, 23:46
Zastanawiamy się nas zamontowaniem takiego radia podtynkowego http://www.gira.com/attachment/Gira_Unterputz-Radio_RDS_2_1430_1251873412.jpg

Czy ktoś coś takiego ma i może się wypowiedzieć: warto? nie warto? :rolleyes: Bo tanie nie jest ...

mamik
15-05-2012, 23:52
Ja chyba wybrałabym opcję szafek 30cm. Lepiej wygladają takie wąskie. nie wiem czy są ustawne w środku ale szafka 60 to też fronty 2x30. I wtedy nad okapem jest mniejszy promień otwarcia. Miałabyś chyba górę w samych 30cm frontach przy takim podziale?
ja mam szafki 30 - na szczęście tylko dwie, w moim przypadku grubość ścianek to po 2 cm, więc wnętrze zostaje 26cm - bardzo mało, nie polecam:no:

Magda 34
16-05-2012, 00:02
Jutro rozrysuję przekroje ścian to zobaczymy jak to będzie wyglądać. :)

szocik
16-05-2012, 00:06
Mayland, Pestko jesteście normalnie kopalnia wiedzy oświetleniowej :)
Czy bezczelnościa bedzie prosić Was o zajrzenie do mojego wątku i wypowiedzenie się na temat oswietlenia i podciągów?

Madziu - szafek 30tek nie polecam, ale juz 60-ki dzielone na pol - czemu nie? Fajny pomysł.

Magda 34
16-05-2012, 00:14
Mayland, Pestko jesteście normalnie kopalnia wiedzy oświetleniowej :)
Czy bezczelnościa bedzie prosić Was o zajrzenie do mojego wątku i wypowiedzenie się na temat oswietlenia i podciągów?

Madziu - szafek 30tek nie polecam, ale juz 60-ki dzielone na pol - czemu nie? Fajny pomysł.

Tak, tak Madziu, najlepiej by było własnie takie 60-ki podzielone na pół.:yes:

pestka56
16-05-2012, 00:19
Czyli proponujecie umieścić na suficie tylko 3 punkty świetlne?

świetny pomysł z tym podziałem szafek górnych.:wave: Wszystkie szafki będą miały po 30 cm. No że też na to nie wpadłam. Maylandziu, jesteś wielka!!!

116127

Światło np. tak:
opcja różowa – wykorzystujesz przestrzenie sufitu tylko tam gdzie nie zahaczałoby o drzwiczki;
opcja zielona – reflektorki umieszczone w narożniku ściana sufit.
Ilość dowolna. nad stołem możesz dodatkowo spuścić z sufitu lampę. No i oczywiście światło podszafkowe nad blatem.

Szerokość szafek obawiam się, że lepsza będzie 60 cm. Więc podziały na 30 uzyskasz drzwiczkami.

pestka56
16-05-2012, 00:20
Mayland, Pestko jesteście normalnie kopalnia wiedzy oświetleniowej :)
Czy bezczelnościa bedzie prosić Was o zajrzenie do mojego wątku i wypowiedzenie się na temat oswietlenia i podciągów?

Madziu - szafek 30tek nie polecam, ale juz 60-ki dzielone na pol - czemu nie? Fajny pomysł.

Szociku, jutro zajrzę oczywiście. Ale dziś padam i idę do łóżeczka :)

Aantenka
16-05-2012, 07:27
Potwierdzam, że szafki 30cm są niepraktyczne, a jeśli w dodatku mają być głębsze, to korzystanie z tych ustawionych z tyłu rzeczy jest wkurzające.
Taj jak napisała pomyslowa Pestka :) lepiej jest uzyskać podziały wstawiając drzwiczki 30 cm.

Oczywiście przy wysokich szafkach wiszących i dla chętnych można jeszcze zrobić np. 60cm na dole i poziome 30cm na górze. Wtedy 30 cm otwierające się do góry nie powinno kolidować ze światłem a drzwiczki 60cmx60cm są wygodne do korzystania.

Tatarak
16-05-2012, 07:47
Krynice wiedzy oświetleniowej, a czy halogeny mogą być energooszczędne? i jak w ogóle wypadają zużyciem energii normalne halogeny w porównaniu do świetlówek energooszczędnych. oraz co to znaczy, że do oprawy jest potrzebny transormator? gdzie on ma być umieszczony ten transformator?

pestka56
16-05-2012, 11:22
Odpytałam moją Krynicę domową.
Zwykła żarówka bierze 100% energii; świetlówka energooszczędna – jakieś 50%; halogen – 60–70%; led – 15–20%.
Led, który daje światło jak 60W kosztuje 100 zł. W stanach konkurs na taką żarówę wygrał Philips, pod względem jej energooszczędności, bo pobiera coś koło 10WAT.
Transformatora potrzebują te żarówki, halogeny lub ledy, które są 12V, żeby można je było używać w instalacji 230 V (to mamy w domach wszędzie). Żarówki na 12V są dużo tańsze, ale transformator jest bardzo drogi.

Transformatory są różne. Mogą być umieszczone osobno i kablem podawać prąd do żarowek. ALE... kabel do przesyłu prądu do instalacji 12V musi być 20 razy grubszy niż do instalacji 230V. To strasznie podraża koszty.
Można zrobić sobie jedną centralną instalację na 12V – stosuje się ją: 1) ze względów bezpieczeństwa, bo 12V weźmiesz w palce i nic, a 230V co najmniej skopie jak fix; 2) tańsze halogeny, ledy. WADY to: konieczność użycia przetwornicy napięcia (elektroniczna) lub transformatora cefkowego (DUŻE KOSZTY); dużo grubsze (KOSZT) i o ograniczonej długości kable (niewygoda pewna).
Jeśli chcesz mieć tylko niektóre przestrzenie oświetlone przy pomocy 12V, to na ogół kupujesz zestaw oświetleniowy z już dołączonym transformatorkiem, który „wpina się” w istniejącą sieć 230V i już. Taki transformatorek ma wielkość np. zasilacza do telefonu. Wielkość transformatora zależy od tego ile żarówek ma obsłużyć – dla 100WAT ma wielkość batonika :D . Im więcej prądu będzie oświetlenie łykać, tym większy transformator. Na całą domową instalację świetlną to już może być spore bydle.
No jak ? wsio jasno :)

mayland
16-05-2012, 14:03
Zastanawiamy się nas zamontowaniem takiego radia podtynkowegoCzy ktoś coś takiego ma i może się wypowiedzieć: warto? nie warto? :rolleyes: Bo tanie nie jest ...
Nie warto. Taki tam bajerek a efekt nasłuchowy bardzo mizerny. Macie małe mieskzanko, muzykę bedzie słychać z salonu ;)

mayland
16-05-2012, 14:05
gdzie on ma być umieszczony ten transformator? Bardzo prostym sposobem schowania transformatora w zabudowie jest umieszczenie go za....oprawą. Zawsze mozna oprawę wyjąć, dostac się do transformatora w razie awarii, wymienić i znów wsadzić w otwór oprawę. No i inna mozliwość to cały wpis pestki :D

mayland
16-05-2012, 14:09
Rzecz jasna, ze korpusy 60 a fronty 30cm. Te szafki mniejsze (chyba wyjda 2?) mozesz przeznaczyc na przyprawy lub kubki. Te zajmują mniej miejsca albo trzymane sa w koszyczkach i wyjmowane z całą zawartoscią na blat podczas gotowania.

I jeszcze jedna informacje która moze się komuś przydać. Oprawy typu dowlight sprzedawane są często razem z żarówkami. Mało kto wie, ze są to żarówki tylko białe. Żeby mieć światło ciepłe trzeba wymienić zarówkę/świetlówkę.

pestka56
16-05-2012, 14:16
Mayland, racja z tym transformatorem, tyle, że nie każdy się zmieści. Tzn. każdy pod warunkiem, że jest elektroniczny (czyli przetwornica) albo też każda żarówka ma własny i wtedy jest mały.
U nas w salonie są reflektorki wokół całego pokoju u szczytu ścian i podwieszone na poziomych belkach więźby. Są podzielone na 4 sekcje, które można włączać niezależnie. Do każdej sekcji jest jeden transformator wielkości ok. 10x8x8 cm. Na szczęście było gdzie to ukryć. Oczywiście to jeszcze stary typ (5 lat) do reflektorków halogenowych. Będziemy je wymieniać i wtedy całość dostanie jeden wspólny mniejszy, bo elektroniczny.

pestka56
16-05-2012, 14:23
Bardzo prostym sposobem schowania transformatora w zabudowie jest umieszczenie go za....oprawą. Zawsze mozna oprawę wyjąć, dostac się do transformatora w razie awarii, wymienić i znów wsadzić w otwór oprawę. No i inna mozliwość to cały wpis pestki :D

Chowanie, to jest problem długości kabla. Od transformatora do instalacji prowadzisz kabel. Więc transformator oczywiście możesz schować np. w kąciku szafki kuchennej. U nas dwa mają miejsca za książkami na najwyższej półce biblioteki, a 2 na poziomych belkach więźby. Jak ktoś nie wie gdzie szukać, to ich nie widzi :) Też chodziło o łatwość dostępu.

pestka56
16-05-2012, 14:24
Nie warto. Taki tam bajerek a efekt nasłuchowy bardzo mizerny. Macie małe mieskzanko, muzykę bedzie słychać z salonu ;)

Magda, takie sprzęty są najczęściej słabej jakości nawet te drogie. Maleńki głośniczek to slaby dźwięk :(

pestka56
16-05-2012, 14:36
116225

Ależ mnie skleroza trzepie :( Czwarty raz chcę podrzucić pomysłową fotkę ze składanym stolikiem i zapominam.

Spirea
16-05-2012, 14:44
Zastanawiamy się nas zamontowaniem takiego radia podtynkowego http://www.gira.com/attachment/Gira_Unterputz-Radio_RDS_2_1430_1251873412.jpg

Czy ktoś coś takiego ma i może się wypowiedzieć: warto? nie warto? :rolleyes: Bo tanie nie jest ...


Kasjot ma coś podobnego w kuchni. Była zadowolona. Ale czy jest sens montować cos takiego, skoro nie jest tanie? Są bajeranckie małe radyjka np. Bush.

Tatarak, są ledy z normalnymi gwintami i nawet w kształcie normalnych starych żarówek. Mam gdzieś link do sklepu, albo skorzystaj z googla.

Magda 34
16-05-2012, 14:46
O matko, jaki tu ruch i tyle cennych informacji o oświetleniu. Mayland, pestko jesteście mega normalnie!!!
Muszę Was jednak zmartwić. Mój mąż zainteresował się tematem i stwierdził na zasadzie: „Ja tak chcę”, że będzie obniżał sufit o 5-6 cm i zastosuje oprawę wpuszczaną tego typu: http://www.kanlux.pl/files/photos/produkty/big/07373.jpg bo takie mamy zrobione na przedpokoju
I zastosuje żarówki ledowe i jeszcze chce kinkiet nad stołem. Koniec. Kropka:(:(:(.


Magda, takie sprzęty są najczęściej słabej jakości nawet te drogie. Maleńki głośniczek to slaby dźwięk :(

Wielkie dzięki dziewczyny z tym radyjkiem. Jednak mój A. miał rację, żeby o tym zapomnieć. Znalazłam jeszcze cos takiego. Przenośne radio internetowe. Nie trzeba kuć w ścianie:-)
http://www.salonydenon.pl/_img/content/560_tt_group_semi.jpg

malgos2
16-05-2012, 14:52
Ooooo a na jakiej zasadzie ono jest interenetowe, ze z kompem musi dzialac? Szukam od dluzszego czasu, rzucaj linka. :)

Magda 34
16-05-2012, 15:13
Spireo, fakt. Kasjot takie ma:) Ledowe żarówki widziałam Philipsa.

Małgoś, masz linka: http://www.salonydenon.pl/678.htm To radyjko zapamiętuje tylko 4 stacje, które sobie wcześniej zaprogramujesz z internetu. Zmieniasz stację okręcając tą czołową częścią w bok. Radio ładuje się przez USB . Cena w sklepie stacjonarnym denona to 399 zł czyli stówę taniej niż w necie. Widzieliśmy je w realu i mnie najbardziej podobało sie białe i to oliwkowe.

Spirea
16-05-2012, 15:16
4 stówy za radio to przegięcie.
Do tego sterowanie poprzez przechylanie może być kiepskie w kuchni, kiedy ma się ręce w przyprawach, wodze itp.

malgos2
16-05-2012, 15:19
Nooooooo tanie nie jest, ale juz sie ruszylo cos w temacie, bo do niedawna byly 2 razy drozsze. To ja poczekam az jeszcze stanieja. ;)

Magda 34
16-05-2012, 15:26
Ech, coś czuję, że skończy się na jakiejś mini- wieży:stereo:

pestka56
16-05-2012, 16:46
Muszę Was jednak zmartwić. Mój mąż zainteresował się tematem i stwierdził na zasadzie: „Ja tak chcę”, że będzie obniżał sufit o 5-6 cm i zastosuje oprawę wpuszczaną tego typu: ...bo takie mamy zrobione na przedpokoju
I zastosuje żarówki ledowe i jeszcze chce kinkiet nad stołem. Koniec. Kropka:(:(:(.
Wielkie dzięki dziewczyny z tym radyjkiem. Jednak mój A. miał rację, żeby o tym zapomnieć. Znalazłam jeszcze cos takiego. Przenośne radio internetowe. Nie trzeba kuć w ścianie:-)

UPS ;) a ile ma wzrostu, że chce sobie sufit na głowie położyć :D

Magda 34
16-05-2012, 16:54
Już mi się nawet dyskutować z Nim nie chce. Pestko, jeśli chodzi o wnętrza to my jesteśmy z dwóch rożnych bajek. : ( Teraz jest w przedpokoju 255 cm i w kuchni też tyle będzie. I już. Po prostu.

pestka56
16-05-2012, 17:05
To widzę prowadzisz ze swoim dyskusje, jak z dzieckiem wokół tematu komara – „czy on ma motorek, że tak buczy?”

U mnie to samo bywa, faceci to inny gatunek homo sapiens. Czasem głową w mur i już :( Logika jest po męskiej stronie. Nie mamy szans zgodnie z takim podejściem.

Aantenka
16-05-2012, 20:03
Dobra, dobra. W koncu we dwoje tam mieszkaja :) Magda bedzie miala wszystko inne po swojemu - miejmy nadzieje.
A na sciane odtwarzacz z cD i radiem jest dobrym pomyslem. Lepszym hcyba niz radio podtynkowe. Bo takie cos zawsze mozna zdjac albo przewiesic a nie zajmuje nigdzie miejsca na blacie.

Spirea
16-05-2012, 20:04
u mnie z kolei jednym z nielicznych ułatwień budowy był i jest podobny gust z A. Są rozmowy/dyskusje nt. czegoś tam, ale łatwo dochodzimy do zgody, bo ogólne wyczucie i upodobania są takie same.
Współczuję z "uparciuchami" :( Przecież my zawsze chcemy dobrze :cool:

szocik
16-05-2012, 20:21
Madziu dacie rade z tymi 255cm - u mnie teraz jest 250 i naprawde zle nie jest (tylko ze ja mam 160 cm, wiec przestrzeni nade mna jeszcze prawie metr :))
Czasem warto isc z mezem na ustepstwo w sprawie drobnej - przy istotnej masz wtedy argument :"No przeciez wtedy ty zdecydowałeś" :P

pestka56
16-05-2012, 20:59
A ja pewnie mam skrzywienie. Pierwsze mieszkanie moich rodziców miało 3,60, potem całe życie w 2,78. Nawet Ursynów miał 2,70, a teraz w salonie mam przez środek ponad 5m, a w kuchni 2,75. Mojego wzrostu tylko 1,58. Sypialnię, garderobę i łazienkę mam 2,67, bo zachciało mi się podłogi na legarkach i strasznie mi ta „niskość” długo przeszkadzała :)

Mojego uparciucha załatwiam cierpliwością i odpuszczaniem, gdy wiem, że się upiera, a ja mam rację. Kilka razy tak zrobiłam (z odwracalnymi problemami). Wyszło na moje i teraz bardziej słucha :)

szocik
16-05-2012, 21:10
Ech kobiety - zawsze znajdziemy jakieś sposoby :)
A najfajniejsze to jest ja my stawiamy na swoim, a oni mysla ze sami to wymyslili :D

A co do wysokości - nigdy nie mieszkałam w wysokich pomieszczeniach - stad nie bedzie mnie bolała kuchnia o wysokości 250cm. Madziu, a ty? Jestes wysoka i przyzwyczajona do wysokich pomieszczeń?
Jak tak - to nie odpuszczaj - walcz jak lwica! Jesteśmy z Toba :D

Magda 34
16-05-2012, 21:31
u mnie z kolei jednym z nielicznych ułatwień budowy był i jest podobny gust z A. Są rozmowy/dyskusje nt. czegoś tam, ale łatwo dochodzimy do zgody, bo ogólne wyczucie i upodobania są takie same.
Współczuję z "uparciuchami" :( Przecież my zawsze chcemy dobrze :cool:

Bardzo Ci tego "zadraszczam" Spireo. My w zasadzie się nie kłócimy, ale może to kwestia kompromisów. Ale jeśli chodzi o wizję domu i wnętrz to tutaj nie potrafię odpuścić, bo moja racja jest mojsza:) No i są spięcia. Ta elektryka i sufit mnie ostatecznie tak nie razi, więc dałam spokój. Ale już kinkiet to sobie kupię... może Tolomeo? :rolleyes:


Ech kobiety - zawsze znajdziemy jakieś sposoby :)
A najfajniejsze to jest ja my stawiamy na swoim, a oni mysla ze sami to wymyslili :D

A co do wysokości - nigdy nie mieszkałam w wysokich pomieszczeniach - stad nie bedzie mnie bolała kuchnia o wysokości 250cm. Madziu, a ty? Jestes wysoka i przyzwyczajona do wysokich pomieszczeń?
Jak tak - to nie odpuszczaj - walcz jak lwica! Jesteśmy z Toba :D

Nie jestem wysoka, mam 164 cm.:) Ja od dziecka mieszkałam w kamienicy. Co prawda na 4 piętrze, gdzie strop jest trochę niższy niż na 1 pietrze, ale wys. była 3 m. Dlatego jestem przyzwyczajona raczej do wysokich wnętrz. Teraz już przywykłam do tych blokowych wysokości.:)

mayland
16-05-2012, 21:46
Tolomeo fajne :)
Te też (poniżej 200zł)
http://www.planetadesign.pl/files/LM556a.jpg 116263
http://forum.muratordom.pl/images/misc/pencil.png
No to i ja dodam, ze mam teraz całkowicie wolną rękę w temacie wystroju wnętrz. Mąż odpuścił kilka lat temu ;) Dziś jeśli jest sprzeciw to tylko finansów dotyczy :D

Spirea
16-05-2012, 22:03
Mayland, możesz podać co to jest to wyciągane :)
Byłam dzisiaj w Lupusie oglądać blaty. Widziałam ten 138, który polecałaś Magdzie. Jest bardzo ładny.

mayland
16-05-2012, 22:05
Mayland, możesz podać co to jest to wyciągane :)
Byłam dzisiaj w Lupusie oglądać blaty. Widziałam ten 138, który polecałaś Magdzie. Jest bardzo ładny.

Cieszę się, ze blat Ci się podobał. Mi też się podoba. :)
A to wyciagane to lampka z wtyczką do gniazdka
http://www.planetadesign.pl/?1155,lampka-retro-scienna-black

Magda 34
16-05-2012, 22:27
Tolomeo fajne :)
No to i ja dodam, ze mam teraz całkowicie wolną rękę w temacie wystroju wnętrz. Mąż odpuścił kilka lat temu ;) Dziś jeśli jest sprzeciw to tylko finansów dotyczy :D

No właśnie... finanse. To jest największa bolączka mojego A. :bash: Ale ja stosuję sztuczki z kartą kredytową i zawsze podaję niższą cenę niż w rzeczywistości.;)

Czarna lampka wyciągana też mi się podoba.

Magda 34
16-05-2012, 22:30
Mayland, możesz podać co to jest to wyciągane :)
Byłam dzisiaj w Lupusie oglądać blaty. Widziałam ten 138, który polecałaś Magdzie. Jest bardzo ładny.

A gdzie ten Lupus się znajduje? :rolleyes:

Zrobiłam wstępny projekt elektryki, który został zaakceptowany. Będziemy wykorzystywać istniejące instalacje i gdzie to będzie niezbędne przesuwać gniazda lub też dokładać. Radio podtynkowe odpuszczam.
Tak będzie to wyglądać:
http://foto0.m.onet.pl/_m/98b03c045dbf0034fb710a81358cefb8,21,19,0.jpg

O takiej tolomeo myślałam
http://www.arredo-luce.com/en/wall-ceiling/artemide-tolomeo-micro-parete

Byłam dzisiaj w OBI i widziałam takie halogeny ledowe jako górne oświetlenie. 4.5 =35W. Co myślicie?

http://www.elv-downloads.de/bilder/artikel/Produkte/10/1025/102570/Internet/gross/102570_w02_led_lampe.jpg

mayland
16-05-2012, 22:42
Jaką płyte planujesz? Do indukcji siła.
Tylko 2 gniazdka nad blatem? Wystarczą Ci? W jedno pewnie bedzie wpięty czajnik. Zostanie jedno.

Magda kup sobie te gu10 na Allegro
http://allegro.pl/listing.php/search?string=led+gu10&category=0&sg=0
Taniej.

Spirea
16-05-2012, 22:42
Lupus jest na Paprotnej 5. Od Ciebie najlepiej pojechać Mostem Milenijnym i zjechać na Poświętne/Poznań. W prawo i przed Tesco w prawo.
Wycenili mi ten większy rozmiar 38mm z listwą aluminiową z przodu na 1,3k.

Spirea
16-05-2012, 22:43
Jaką płyte planujesz? Do indukcji siła.

Magda ma gaz i z tego co pamiętam, nie będzie zmieniać płyty i piekarnika.

Spirea
16-05-2012, 22:47
http://foto0.m.onet.pl/_m/98b03c045dbf0034fb710a81358cefb8,21,19,0.jpg



Brakuje mi gniazdka przy oknie. To, które jest jest do zmywarki, a w tamtym miejscu będziesz miała wolny blat.
Nie wiem, czy na wszelki wypadek nie zrobiłabym włączników po prawej od wejścia, Jakbyście chcieli kiedyś zabudować lewą wnękę .... :cool:

Magda 34
16-05-2012, 22:48
Jest tak, jak pisze Spirea.:) Płyta jest gazowa i prąd jest potrzebny do zapalników. Przy blacie są dwa gniazda. Jedno do czajnika, a drugie dodatkowe. Jeszcze dwa gniazda są koło stołu do naładowania komórki i być może do radia.

Magda 34
16-05-2012, 22:50
Brakuje mi gniazdka przy oknie. To, które jest jest do zmywarki, a w tamtym miejscu będziesz miała wolny blat.
Nie wiem, czy na wszelki wypadek nie zrobiłabym włączników po prawej od wejścia, Jakbyście chcieli kiedyś zabudować lewą wnękę .... :cool:

pomiędzy zmywarką a tą kreskowaną ścianą jest zlewozmywak. Tej wnęki już nie zabuduję. Prędzej się wyprowadzę:D

Dzięki za info o blacie. Jak nas koszty przerosną to będę zainteresowana:)

mayland
16-05-2012, 22:54
Wybrałas już oprawy podszafkowe? Większość opraw podszafkowych ma wbudowane włączniki.

Spirea
16-05-2012, 22:56
chodzi mi o ten kawałek między zlewem a płytą.

Magda 34
16-05-2012, 22:57
Tak maylandziu, umówiłam się z Panem od kuchni, że chcę listwy ledowe ukryte w takich rynienkach w dnie szafki.

http://foto2.m.onet.pl/_m/2581e8782804cdc6514fb61e71019c1a,21,19,0.jpg

Magda 34
16-05-2012, 22:58
chodzi mi o ten kawałek między zlewem a płytą.

No tam nie dawałam gniazda, bo to dość mokry kawałek blatu

pestka56
17-05-2012, 00:01
http://forum.muratordom.pl/images/misc/pencil.png

Mayland, gdzie znalazłaś tego sprytnego cudaczka :D

Magda 34
17-05-2012, 00:03
Mayland, gdzie znalazłaś tego sprytnego cudaczka :D

Pestko, tutaj http://www.planetadesign.pl/?1155,lampka-retro-scienna-black

pestka56
17-05-2012, 00:04
Magda, chowaj kontakty :)
116286 116287 Są w Leroy i na Allegro tyż.

Dodatkowa korzyść, że z jednego robi się 4. Można też fiknąć je do góry nogami i schować w szafce wiszącej. Wtedy nie przeszkadza na blacie.

pestka56
17-05-2012, 00:05
To ten teleskopowy, a ten wiszący. ? :(

Magda 34
17-05-2012, 00:12
To ten teleskopowy, a ten wiszący. ? :(

Nie wiem.:(

pestka56
17-05-2012, 00:22
MAM http://luerro.pl/pr_LP-126_116.htm 180 zł :D
A to do kompletu http://luerro.pl/pr_LP-125%20S_294.htm

Magda 34
17-05-2012, 00:25
MAM http://luerro.pl/pr_LP-126_116.htm 180 zł :D
A to do kompletu http://luerro.pl/pr_LP-125%20S_294.htm

Spryciula, wystarczyło najechać kursorem na zdjęcie:D

pestka56
17-05-2012, 00:31
I chyba mi się wreszcie rozwiązał problem lampek na blatem w kuchni przy oknie. Ciągle wiszą tam zwykle żarówki, bo nie mogłam wybrać. Jak mi się podobało to za drogie. A w tym Luerro są po 120 :)

Magda 34
17-05-2012, 00:47
Nie widzę, które to są, bo ciągle otwiera się główna strona.:(

Będę musiała pomyśleć nad osprzętem. Mam taki plan, że za szafkami, czyli w miejscach niewidocznych zamontujemy takie najzwyklejsze, natomiast tam gdzie gniazda i włączniki są na wierzchu to może jakieś lepsze no i droższe. Kiedyś oglądałam ze Spireą osprzęt Epafel-a i bardzo mi się podobał. Biorę też pod uwagę Berkera, Simon i Girę.

Teraz już się pożegnam, bo oczy mi się zamykają:goodnight: Do jutra:)

Tatarak
17-05-2012, 08:16
dziewczyny, a propos starć z naszymi brzydkimi połowami w tematach wnętrzarskich, to ja mam teraz taki patent, że się zgadzam na pomysły A. i czekam.

chce bakłażanowe meble w kuchni? luz, zbieram mu zdjęcia, inspiracji, linki od kochanych forumowych koleżanek, ale oczywiście zawsze wśród tych fioletów mignie coś ze "starych inspiracji". jakieś biele, jasne drewno... no i ostatnio A. wyznał, że on się zaczął wahać nad tym bakłażanem, bo może to nam się szybko znudzi i będzie za bardzo zobowiązujące... cóż mogłam mu to samo powiedziec pół roku temu, ale lepiej jak sam siebie przekona, nie? ;)

Aantenka
17-05-2012, 08:39
dziewczyny, a propos starć z naszymi brzydkimi połowami w tematach wnętrzarskich, to ja mam teraz taki patent, że się zgadzam na pomysły A. i czekam.

chce bakłażanowe meble w kuchni? luz, zbieram mu zdjęcia, inspiracji, linki od kochanych forumowych koleżanek, ale oczywiście zawsze wśród tych fioletów mignie coś ze "starych inspiracji". jakieś biele, jasne drewno... no i ostatnio A. wyznał, że on się zaczął wahać nad tym bakłażanem, bo może to nam się szybko znudzi i będzie za bardzo zobowiązujące... cóż mogłam mu to samo powiedziec pół roku temu, ale lepiej jak sam siebie przekona, nie? ;)

Dobre :) :) :) Tylko czasu potrzeba

U mnie pomaga czasem jeszcze - "Skoro Ci się podoba... Ja wprawdzie zorbiłabym ZUPEŁNIE inaczej, ale jeśli bardzo Ci na tym zależy to też może być :D" I nagle okazuje się, że warto się jeszcze zastanowić.

Tatarak
17-05-2012, 12:12
Aantenka - metoda "skoro Ci sie podoba, to ja się zgadzam" też stosuję; ale są granice - przy b. ciemnych lub białych podłogach z takimiś fugami powiedziałam, że się zgodzę, jeśli dostanę na piśmie, że ilekroć stwierdzę, że są brudne, to je nazajutrz wyczyści szczoteczką ;)

Magda 34
17-05-2012, 13:25
Wygląda na to, że oprócz nielicznych wyjątków, prawie każda z nas ma jakieś sztuczki na swojego faceta. :D

julianna16
17-05-2012, 15:19
Z pokorą trzeba jednak przyznać, że Panowie też miewają swoje sposoby gdy im na czymś zależy ;) (i nie chodzi bynajmniej o kwestie urządzania wnętrz, a np. rozwijanie swoich pasji). Najważniejsze by w efekcie było obustronne zadowolenie :D.

Pięknie rozwija się Twój wątek Madziu i tyle ważnych pożytecznych informacji niesie, że zaglądam z prawdziwą przyjemnością :).

Mam małą wątpliwość odnośnie tych chowanych w blacie gniazdek... Z jednej strony bezdyskusyjnie oszczędzają miejsce na ścianie, ale...
1. ograniczają miejsce w szafce. Raczej wykluczają użycie wówczas w tym miejscu szuflady.
2. są takie sprzęty, które są podłączone na stałe do gniazdka (np. czajnik elektryczny). Takie wysunięte z blatu gniazdko bardziej zaburzałoby moje poczucie estetyki niż gniazdko w ścianie. Dodatkowo przy wysuniętym na stałe gniazdku trudniej byłoby utrzymać je w czystości, bo okruszki z blatu z pewnością urządziłyby sobie tam zjeżdżalnię ;). No chyba, że to ma być gniazdko do zadań specjalnych, tylko na użytek sprzętu z którego korzysta się sporadycznie.

Piszę to jednak jedynie jako obserwatorka, a nie użytkowniczka, więc mogę się mylić :).

Magda 34
17-05-2012, 16:28
Ewo, bardzo mi miło, że do mnie zaglądacie, bo się w ogóle nie spodziewałam jakiegoś zainteresowania, a tu wątek pędzi jak oszalały.:eek:

Odnośnie tych wysuwanych gniazdek,które pokazała pesteczka, to de facto jest to estetyczne i praktyczne rozwiązanie, ale wymaga jednak trochę więcej miejsca. W moim przypadku odpada, bo ja go jak widać nie mam.

A teraz chciałam Wam pokazać przekrój ściany z wiszącymi szafkami. Opcja z szerszymi i ocja zaproponowana przez mayland: z szafkami 2x60 i 2x30. Wizualnie jednak wszystkie mają drzwiczki szer. 30 cm.

http://foto1.m.onet.pl/_m/241ab469cd00fd0b9b1583f680349ed1,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/9dd7d936aadd1dbd707c265b43172053,21,19,0.jpg

I jak?

pestka56
17-05-2012, 18:30
Mam jakby mieszane odczucia ;) Na tym pierwszym rysunku wiszące wyglądają ciężko. 30tki wyciągają ścianę w górę i robi się pasiasto.
myślę, że wszystko zależy o tego z czego będą fronty i jak mocno będą zaznaczone podziały drzwiczek.

Magda 34
17-05-2012, 19:05
szafki wiszące mają być w białym mdf-ie w połysku, bez uchwytów.

Coś takiego, jak tu:

http://foto0.m.onet.pl/_m/3a9d4bb6550e484079333fada3571b38,21,19,0.jpg

Albo tutaj fragmencik:

http://foto2.m.onet.pl/_m/97c3cb9e633397dbf8446153fb33a50a,21,19,0.jpg

Można jeszcze tak zaplanować te szafki: od lewej 60-30-60-30-60 jako jedno - drzwiczkowe

szocik
17-05-2012, 19:08
Mnie sie szafki bez uchwytów szalenie podobaja, ale dziś takie widziałam. Szuflady na systemach blooma - puste otwierały się łatwo. Za to zmywarka - masakra - dwiema rekami ciezko było sobie z nia poradzić.
Sama nie wiem - czy tak jest zawsze czy może w tych cos było schrzanione.

Magda 34
17-05-2012, 19:14
W dolnych szafkach planuję uchwyty frezowane. Sprawdzałam na zmywarce i otwiera się bez zarzutu. :)

szocik
17-05-2012, 19:24
No wlasnie te były frezowane - ale jakoś tak dziwnie ze nie można ich było swobodnie chwycic, przez co strasznie ciezko się otwierały

pestka56
17-05-2012, 21:07
Białe z połyskiem – ładnie to wygląda na tych fotkach :)

Natalia Stanko
22-05-2012, 17:15
Madzia - co ja się dzisiaj naszukałam tej firmy kuchennej....Autem chyba z 6 razy w tę i tę, patrzę na szyldy-nic...
Zaparkowałam i jeszcze na piechotę szlajałam się z godzinę. Ano znalazłam, drzwi na kłódkę zamknięte.
Wiem, mówiłaś by się umówić się wcześniej. Ale akurat byłam w okolicy i "wpadłam" :)
A tak nawiasem mówiąc skąd znasz te firmę?

malgos2
22-05-2012, 17:36
Czesc Natalia, strrrrrasznie dawno Cie nie widzialam. :)

Natalia Stanko
22-05-2012, 19:45
Małgos :) jak ten czas leci, o rany ja kiedyś szukałam komenty Anjamen, przepadły zginęły bez śladu.

malgos2
22-05-2012, 20:02
Noooo, bo Anja zlikwidowala wszystko, ale jestesmy sobie teraz w ukrytej grupie na fejsbuku jak chcesz. ;)

wojgoc
22-05-2012, 20:11
Madzia - co ja się dzisiaj naszukałam tej firmy kuchennej....A tak nawiasem mówiąc skąd znasz te firmę?
a co to za firma i gdzie jej trzeba szukac?

Magda 34
23-05-2012, 11:12
Hejka, nie pisałam...bo w sumie nie ma o czym. Robię casting na baterię do kuchni, zlewozmywak i sprzęt, ale wszystko jest w zawieszeniu, konkretne decyzje nie zapadają. Mój mąż wyłączył się całkowicie, bo ma "kupę" roboty w związku z tym Euro. :(


Madzia - co ja się dzisiaj naszukałam tej firmy kuchennej....Autem chyba z 6 razy w tę i tę, patrzę na szyldy-nic...
Zaparkowałam i jeszcze na piechotę szlajałam się z godzinę. Ano znalazłam, drzwi na kłódkę zamknięte.
Wiem, mówiłaś by się umówić się wcześniej. Ale akurat byłam w okolicy i "wpadłam" :)
A tak nawiasem mówiąc skąd znasz te firmę?


a co to za firma i gdzie jej trzeba szukac?

Natalio, Wojtku, oni są przedstawicielem Komandora i robią szafy. Mi robili jakieś 6 lat temu 3 szafy i stąd ich znam. Kiedyś mieli swój punkt na Piłsudskiego, ale teraz mają w Borku na Hallera. http://www.komandor-borek.pl/index.php?/firma/bezp%C5%82atny%20pomiar%20i%20wycena.html

Rajmunda, właściciela firmy najlepiej złapać telefonicznie, bo On często jest na pomiarach. Pewnie dlatego nikogo nie było na miejscu.

wojgoc
23-05-2012, 11:56
Mój mąż wyłączył się całkowicie, bo ma "kupę" roboty w związku z tym Euro. :(
to korzystaj bo czas w miejscu nie stoi

Magda 34
23-05-2012, 12:08
to korzystaj bo czas w miejscu nie stoi

Jeszcze poczekam, aż sie zacznie impreza ;)

Kiedy przyjeżdżacie?

Spirea
23-05-2012, 15:00
to korzystaj bo czas w miejscu nie stoi

to samo chciałam napisać ;)

Euro kończy się w lipcu, więc nie będzie czasu na zamawianie. Podejmuj decyzję i bierz:)

Natalia Stanko
23-05-2012, 19:06
Małgos -pewnie, ze chcę :)
A od kogo się tak ukrywacie:) niegrzeczne dziewczynki

Madzia, ja ich na Hubskiej szukałam ( na ich stronie jest podany adres) A jak szukałam to wlazłam do studia Molto Meble kuchenne ( na Hubskiej) No to wycena była na razie najniższa. Już sama nie wiem, trochę mi w pamięci ta piękna kuchnia z Domaru siedzi,
a powiedz czy fronty PCV foliowane to szmelc jakiś? Cenowo ja w Ikea wyszło :):):)

malgos2
23-05-2012, 19:30
Natalia, to wrzuc mi linka do swojego profilu na priva, dodam Cie do znajomych, a potem do grupy. A ukrywamy sie, zeby moc o pierdolach gadac w gronie forumowym, niekoniecznie przed 100 tys. osob, no i niektorzy forumowicze pobudowali sie i poznikali, a tam sa. :)

wojgoc
24-05-2012, 10:23
Jeszcze poczekam, aż sie zacznie impreza ;)
ale we wrocku po 2 tyg.bedzie spokój z euro i Twój wróci do normalnego fukcjonowania....
IDŹ NA CAŁOŚĆ!!!

pestka56
24-05-2012, 10:59
Oj, Wojgoc ;) a Ty byś się potem rozwiódł :D ?

wojgoc
24-05-2012, 11:14
no co Ty - przez remont???

pestka56
24-05-2012, 11:16
Remont, nie remont :) A jak reagujesz jak Twoja kobieta coś Ci „za plecami” przemodeluje? Jest zgrzytanie zębami :) ?

wojgoc
24-05-2012, 11:20
nie ma takiej natury.
poza tym Magda nie robi remontu kuchni zza plecami Małża

julianna16
26-05-2012, 21:19
Madziu,
Znalazłam dzisiaj przypadkiem taką inspirację, która skojarzyła mi się z Twoją kuchnią :)
http://bi.gazeta.pl/im/9/7872/z7872559X,Niewielki-ciag-kuchenne-wykorzystano-do-maksimum-.jpg
Źródło (http://www.domosfera.pl/wnetrza/51,93228,7872489.html?i=8)

Magda 34
29-05-2012, 10:03
Dzień dobry wszystkim:)

Nie najlepiej u mnie z samopoczuciem ostatnio. Pobolewa mnie głowa, jakby lekkie zawroty i pulsowanie, dlatego mniej siedzę przy komputerze. Zrobiłam sobie wyniki badań i jakiś masakryczny (jak dla mnie) cholesterol mi wyszedł. :jawdrop: Wiem, że mam tendencje do wysokiego cholesterolu, ale wynik tego całkowitego 285 i złego 206 mnie zaskoczył. Teraz próbuje go zbijać dietą. Od czterech dni jem same warzywa, zioła, owoce, piję specjalne herbatki i dużo wody. Jest trochę lepiej, uspokoił mi się puls i to pulsowanie w głowie, schudłam też 2,5 kg. :)

Poza tym to w temacie mojej kuchni całkowity marazm. Mąż wykorzystuje moją chwilową niedyspozycję i namawia mnie do rezygnacji z tego remontu, "mami" mnie jakąś wizją większego mieszkania, ale ja te jego sztuczki już znam ;) i się nie dam. Uparłam się i koniec!



Małgos -pewnie, ze chcę :)
A od kogo się tak ukrywacie:) niegrzeczne dziewczynki

Madzia, ja ich na Hubskiej szukałam ( na ich stronie jest podany adres) A jak szukałam to wlazłam do studia Molto Meble kuchenne ( na Hubskiej) No to wycena była na razie najniższa. Już sama nie wiem, trochę mi w pamięci ta piękna kuchnia z Domaru siedzi,
a powiedz czy fronty PCV foliowane to szmelc jakiś? Cenowo ja w Ikea wyszło :):):)

Natalio, nie bierz frontów foliowanych. Ta folia może po pewnym czasie się odklejać. Moim zdaniem szkoda kasy, chyba, że chcesz mieszkanie wynająć i nie jest dla Ciebie tak ważna jakość tych frontów. Już wolałabym meble z Ikei. :)


Madziu,
Znalazłam dzisiaj przypadkiem taką inspirację, która skojarzyła mi się z Twoją kuchnią :)]

Julianko, dziękuje za inspirację. Idealna kuchnia, taka jak chcę. :yes:Zwróciłam uwagę na podział szafek górnych: 30 i 60 cm. Teraz widzę jak to wygląda.

szocik
29-05-2012, 16:19
Madziu zdrówka zyczę! Dbaj o siebie!!!!

pestka56
29-05-2012, 16:30
Magda, trzymaj się :) Może się przepracowałaś, albo stres. Mnie czasem organizm głupieje jak za dużo pracuję i mało śpię.

Ładna ja kuchniowa inspiracja od Julianny. A światło z pomiędzy szafek i sufitu... czad :)

Tatarak
29-05-2012, 17:27
Magda - ślę moc pozdrowień! :)

julianna16
29-05-2012, 20:27
Madzieńko,
Duuuużo zdrówka życzę :).
Dbaj o siebie :)

Spirea
30-05-2012, 01:49
zdrówka :)

Magda 34
30-05-2012, 20:42
Dziękuję Dziewczyny :hug:

Grunt to pozytywne myślenie, więc się nie poddaję:no: Nie mniej jednak trochę odpuściłam z siedzeniem przy kompie i staram się spędzać jak najwięcej czasu na powietrzu, tym bardziej, że pogoda temu sprzyja. ;)

Dzisiaj przeszłam się wokół Sky Tower, bo jeszcze tam nie byłam i cyknęłam kilka fotek :) Spojrzenie w górę

http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/403544_473723502645027_100000221435312_108060875_2 38227702_n.jpg

pestka56
30-05-2012, 21:07
Magda :) Ty też „uszy do góry”

Magda 34
30-05-2012, 21:28
Wracając do tematu kuchni, wybrałam baterię kuchenną i zlewozmywak. Zapiszę to sobie tutaj ;)

Bateria Teka Arco Chrom, bez wyciąganej wylewki (ok. 570 zł)

http://image.ceneo.pl/data/products/525677/f-teka-arco-chrom-83020.jpg


Biorę poważnie pod uwagę ten blat ze staronu lub rausolidu więc zlewozmywak będzie wpuszczany w blat Teka Linea 40/40 cm, stalowy (660 zł)

http://static1.skapiec.pl/138537-1-1-0.jpg

Zapomniałam dopisać, że szukam teraz sprzętu i mam problem z lodówką do zabudowy. No Frost czy bez No Frost????:confused:

Magda 34
30-05-2012, 21:30
Magda :) Ty też „uszy do góry”

Tak jest, proszę Pani :D

wojgoc
30-05-2012, 21:51
wracaj do zdrowia!!!
i co tam ciekawego jest w Sky Tower?
poza cenami....

Magda 34
30-05-2012, 22:00
wracaj do zdrowia!!!
i co tam ciekawego jest w Sky Tower?
poza cenami....

Dzięki Wojtuś:-)

Prawdę mówiąc w środku nic specjalnego :no: Bardzo dużo sklepów jeszcze nieczynnych i czeka na otwarcie. Nie wiem, jak było wcześniej, ale dzisiaj było mało ludzi i jakoś tak pusto. Najwięcej jest czynnych knajp.

pestka56
31-05-2012, 01:02
118322

Magda, kwiatki na dobre samopoczucie z dużą porcją optymizmu :)

Magda 34
31-05-2012, 12:42
118322

Magda, kwiatki na dobre samopoczucie z dużą porcją optymizmu :)

Dzięki pestko:-) Domyślam się, że masz przepiękny ogród.

pestka56
31-05-2012, 12:49
Nie mam :( . Chciałabym, ale 2000m2 to na jedne damskie rączki, i męskie z doskoku, jest b. dużo. Więc masę mam niedoróbek. Poza tym w tym roku straciłam prawie wszystkie świerki i kilka mniejszych roślinek z powodu ostatnich mokrych lat i fatalnej zimy. Ogród zrobił się pusty. Dosadzać będę jesienią, a potem znowu kilka lat czekania aż będą duże :(
Ale jest zielono i wystarczająco zagęszczone, żeby ptaki się zadomowiły. Na szczęście moje kociska nie zwracają na nie uwagi. Rano i wieczorem straszny „jazgot” – uwielbiam to :D

Magda 34
01-06-2012, 20:12
Hej. :D
Muszę powiedzieć, że tygodniowa dieta zdziałała cuda. :yes:Od dwóch dni czuję się coraz lepiej i mam zapał do wszystkiego. :cool: :wave:

Dzisiaj kupiłam baterię kuchenną Teka Arco w super cenie 449 zł. Całe szczęście, że zarezerwowałam ją wczoraj, bo od dzisiaj kosztuje już 540 zł. Niezły skok! Bateria jest bardzo ładna. :yes:
Chciałam też kupić od razu zlewozmywak, ale zabrakło nam kasy, a mąż śpieszył się do pracy i już sobie odpuściłam szukanie bankomatu. W każdym bądź razie zdążyłam sobie oglądnąć ten:

http://www.armaland.pl/zlewozmywak-podwieszany-teka-zlew-400x400x175.php?off=2

ale po powrocie do domu stwierdziłam, że ta komora jest dla mnie za duża. :rolleyes:Teraz mam komorę 32x37 cm i jest dobrze. W poniedziałek jeszcze raz pojadę do tego sklepu i zobaczę jeszcze mniejsze komory.
No to przed nami wybór osprzętu elektrycznego.:D

pestka56
01-06-2012, 20:37
Wybieraj, kupuj i realizuj wszelkie chciejstwa :) To zawsze działa pozytywnie na samopoczucie

malgos2
01-06-2012, 21:05
A czemu Magda piszesz, ze folia to taka strasznie zla jakosc? Ja mam juz prawie rok i nie narzekam, nic sie nie odkleja, a cena jakby 3 razy nizsza niz frontow lakierowanych...

Magda 34
01-06-2012, 21:25
Gosik, piszę tylko i wyłącznie na podstawie opinii, jakie czytałam, bo nigdy nie miałam z folią do czynienia. Zdarza się, że w sąsiedztwie ciepła i pary, czyli tam gdzie się gotuje może ta folia odchodzić,dlatego napisałam Natalii, że może lepsze są już meble z Ikei. Zresztą... lakier też nie jest idealnym rozwiązaniem. Zdarzają się odpryski i to już mówię z autopsji.:yes:

Dużo tez pewnie zależy od tego jak intensywnie się z kuchni korzysta i czy są dzieci. Tak myślę.


Pisząc tego posta, przypomniało mi się, że chyba moja teściowa ma takie fronty i to od kilku ładnych lat. Jak będę u niej na Boże Narodzenie to się przypatrzę w jakim stanie ma te meble;-)

julianna16
02-06-2012, 08:43
Madziu,
Gratuluję zakupów, ale nade wszystko cieszę się z lepszego samopoczucia :). Trzymaj tak dalej :yes:

wojgoc
02-06-2012, 16:26
Wybieraj, kupuj i realizuj wszelkie chciejstwa :) To zawsze działa pozytywnie na samopoczucie
tia,
potem tylko mala zj..ka od meża za przekroczony limit na karcie i mozna zacząć kolejne zakupy...

wojgoc
02-06-2012, 16:28
Pisząc tego posta, przypomniało mi się, że chyba moja teściowa ma takie fronty i to od kilku ładnych lat. Jak będę u niej na Boże Narodzenie to się przypatrzę w jakim stanie ma te meble;-)
a to kiedy chcesz konczyć remont kuchni???
wydawalo mi się, że to jakaś szybka akcja, a Ty do Bozego...z wyborem mebli będziesz czekać...?

Magda 34
02-06-2012, 22:14
a to kiedy chcesz konczyć remont kuchni???
wydawalo mi się, że to jakaś szybka akcja, a Ty do Bozego...z wyborem mebli będziesz czekać...?

Wojtku, mam wybrane fronty meblowe. Pisałyśmy o frontach foliowanych i będę musiała zerknąć u mojej teściówki w jakim stanie ona ma te swoje meble. Tylko, że ja do tej kobiety chodzę raz na rok;)

Pozostając przy temacie foliowanych frontów, wczoraj napisałam do gościa, który robi meble i zapytałam o te fronty. Dzisiaj dostałam taką odpowiedź:

"Foliowane niestety nie sa tak trwale .

Odklejaja sie kolo piekarnika, zmywarki , okapu .

Folia to jedno z najtanszych rozwiazan, niestety zrobione zeby imitowac lakier nie jest tak samo trwale"

wojgoc
02-06-2012, 22:34
ale do tego czasu kuchnia Twoja zmieni swe oblicze......

Magda 34
02-06-2012, 22:46
ale do tego czasu kuchnia Twoja zmieni swe oblicze......

Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i do końca lipca będę mogła już korzystać z nowej kuchni:rolleyes:

wojgoc
02-06-2012, 22:49
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i do końca lipca będę mogła już korzystać z nowej kuchni:rolleyes:
łał,
będę pod wrażeniem jak Ci się uda

Magda 34
02-06-2012, 22:56
Myślisz, że jestem zbyt dużą optymistką? :D