PDA

Zobacz pełną wersję : Renowacja maszyny do szycia Kayser



badtom
05-05-2012, 19:01
Witam.
W moje ręce wpadła ostatnio maszyna do szycia firmy Kayser.
Podczas rozkręcania blat rozleciał się w rękach, więc trzeba dorobić nowy.
Żeliwne nogi idą do piaskowania, a potem albo spray albo lakierowanie proszkowe.
Problemem natomiast jest sama maszyna. Uważam że jest zbyt ładna, żeby ją wyrzucić. Maszyna stała gdzieś w garażu przez lata, więc jest trochę rdzy. Napisy i zdobienia są jeszcze czytelne, ale sporo już się wytarło.
Proszę o pomoc - jak można odrestaurować tą maszynę, aby nie straciła uroku? Nie chodzi mi o uruchomienie, tylko o wygląd.
Wrzucam zdjęcia

http://img443.imageshack.us/img443/5083/dsc01476ah.jpg
http://img401.imageshack.us/img401/2687/dsc01479a.jpg
http://img35.imageshack.us/img35/2761/dsc01482ap.jpg
http://img838.imageshack.us/img838/1329/dsc01480a.jpg

beton44
05-05-2012, 19:19
wygląd z zewnątrz jest OK /przynajmniej na zdjęciach/

jak chcesz ją uruchomić to to pod spodem trzeba namoczyć w nafcie
potem w oleju i poruszać żeby się ruszało i prawdopodobnie będzie działać

jedyny problem by te operacje tak przeprowadzić by środki odrdzewiające nie zetknęły się z lakierem na obudowie
bo go mogą zniszczyć....:eek:

eniu
05-05-2012, 19:25
Piaskowanie antyków to profanacja...i degradacja wartości, niekoniecznie
wymiernej w pieniądzu...

beton44
05-05-2012, 19:32
pewnie nogi były zardzewiałe, to co zrobić ?

urodzie żeliwa o grubości ok 1cm wiele piaskowanie nie zaszkodzi...

badtom
05-05-2012, 19:46
Piaskować zamierzam żeliwne nogi, bo są zardzewiałe.
Natomiast co do samej maszyny to wrzucam jeszcze kilka zdjęć, które lepiej pokazują stan samego urządzenia.
No i jeszcze raz zaznaczam, że nie zależy mi zupełnie na uruchomieniu, tylko na wyglądzie.
http://img851.imageshack.us/img851/7672/dsc01490d.jpg
http://img718.imageshack.us/img718/2162/dsc01486r.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/8048/dsc01487mb.jpg
http://img217.imageshack.us/img217/2197/dsc01488t.jpg
http://img848.imageshack.us/img848/8752/dsc01489vk.jpg

eniu
05-05-2012, 19:56
pewnie nogi były zardzewiałe, to co zrobić ?

urodzie żeliwa o grubości ok 1cm wiele piaskowanie nie zaszkodzi...

Piaskowanie niszczy pewne subtelności odlewów. Czyścić powinno się
chemicznie. Jeden ze sposobów w zasadzie podałeś. Oczywiście, gdy nie
zależy nam na wartości historycznej eksponatu, prawię farmazony...

PS. Dobry odrdzewiacz to Coco Cola :)

beton44
05-05-2012, 20:15
aha rzeczywiście są ubytki lakieru na obudowie

przecierać naolejoną szmatką do usunięcia rdzy i zostawić potem jak jest
/takie trochę naolejone to nie będzie już rdzewieć/

"podmalowywanie" tej emalii w warunkach domowych podejrzewam że nie przyniesie
pożądanych rezultatów ?

badtom
05-05-2012, 20:39
"Podmalowywanie" w warunkach domowych raczej zniszczy jeszcze bardziej, przynajmniej w moim wykonaniu. Chyba że są ludzie którzy są w stanie odtworzyć oryginalne malunki.
A skoro ktoś już wymienił Coca colę, to mam pytanie, czy ktoś tego próbował. Ja próbowałem na małych elementach. Wrzucałem do ciepłej (ok 40st) coli na pół godziny i efekt żaden.

beton44
05-05-2012, 20:43
z tą CocaColą to taki żart przeciwników tzw. amerykańskiego stylu życia...

czy też może tzw. urban legend ?

badtom
05-05-2012, 21:15
Kiedyś w gazecie Motor był test na odrdzewiacze i coca cola go wygrała. Nie wiem na czym polegał test, ale to chyba stąd wzięła się ta legenda.
A odnośnie samej maszyny:
Jak potraktowanie jej szmatką z olejem wpłynie na malunki, które są jeszcze widoczne?

beton44
05-05-2012, 21:24
jak nie będziesz ich traktował szmatką, tylko miejsca z rdzą

to nie wpłynie, bo i jak ?