PDA

Zobacz pełną wersję : Dach bez mur?aty. zagro?enia?



ketiso
26-06-2002, 04:58
krokwie mocowane do wieńca bezpośrednio oczywiście na jakieś `czeskie` mocowanie a nie kotwy (tak zrobiono w rzeczywistości ,projekt przewidywał murłatę i kotwy) - co o tym myślicie?.

Przy okazji zacytuję kawałek opisu dachu `Kotew w ścianie zewnętrznej z płaskownika 10X60,przykręconego do belki, z drugiego końca zakończonego tzw uchem,przez które przewlec zatyczkę z pręta fi20 długości 0,50 m` - o co tutaj chodzi?

dach jest płatwiowo-kleszczowy stromy 40.

ryniu
26-06-2002, 07:39
Nie rozmumiem Twojego postu, ketiso. Ty masz taki dach, ktoś ma, jest do kupienia takie rozwiązanie, jest do zgapienia takie rozwiązanie czy jeszcze coś innego?

Cypel
26-06-2002, 07:56
Nie wiem czy to sobie dobrze wyobrazam, ale kotwienie w scianie zewnetrznej bez murlaty to kupowanie sobie problemów. Temat był szeroko dyskutowany w Muratorze specjalnym o dachach.
A jakie moga byc z takiego rozwiazania korzysci?
Oszczednosc? 200 PLN.
Jak dla mnie bez sensu.

Luna_tyk
26-06-2002, 13:13
Sprawa jest prosta: albo murłata, albo wieniec z kotwą, o której piszesz (cytujesz).
Murłata klasyczna przejmuje siły pionowe i poziome z pojedynczych krokwi, i poprzez śruby i słupki żelbetowe przekazuje na wieniec stropu.
W proponowanym rozwiązaniu rolę murłaty przejmuje wieniec, do którego bezpośrednio kotwisz poprzez płaskownik krokwie. Tylko - po co ? Musisz wykonać dwa wieńce (bo ten w poziomie stropu wykonujesz tak czy tak). A drugi pod krokwiami.
Można tak robić, ale nie widzę zbytnio korzyści.

Pozdrawiam

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Luna_tyk dnia 2002-06-26 14:15 ]</font>

Luna_tyk
26-06-2002, 13:14
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Luna_tyk dnia 2002-06-26 14:15 ]</font>

pitbull
27-06-2002, 08:06
Zgadzam sie w calej rozciaglosci zagadnienia.