Caro123
06-06-2012, 11:25
Witam
Zaglądam z nietypowym problemem. Kiedyś prosiłam tu o pomoc w zaplanowaniu kuchni, dostałam taką podpowiedź od Elfir
http://images43.fotosik.pl/1418/991079dd62bfcbec.jpg
119295
(mam problem z załącznikiem, w podglądzie mi się nie wyświetla, mam nadzieję, że uda mi się ten plan jakoś Wam pokazać)
i w sumie bardzo zbliżony projekt zrobiliśmy. Mamy mieszkanie własnościowe, spółdzielcze więc napisaliśmy do Spółdzielni pismo o zgodę na remont, na wyburzenie ścianki działowej i przesunięcie kuchenki gazowej. I powstał problem bo Spółdzielnia nie wyraziła zgody na przesunięcie kuchenki, tłumacząc się, że odległość środka najbardziej odległego palnika od kratki wentylacyjnej (jedynej w tej kuchni, wentylacja grawitacyjna) nie może być większa niż 2m. Nie znalazłam takiego przepisu w żadnym z dostępnych i znanych mi Rozporządzeń, Regulaminów. Próbowałam coś więcej się dowiedzieć ale zostałam zbyta i oskarżona o podważanie kompetencji Pana Inspektora. Do tego wszystkiego zabronił nam robić sufitu podwieszanego w kuchni bo "gaz nie spala się całkowicie, będzie się gromadził nad tym sufitem bo on nie jest szczelną zabudową, do tego dochodzą zamontowane tam punkty oświetleniowe, taśmy ledowe i to jest niebezpieczne".
Pomóżcie - czy Spółdzielnia ma rację? Pytaliśmy różnych źródeł, wszędzie się dziwią, że my wogóle występowaliśmy o pozwolenie na coś takiego. Że powinniśmy tylko zatrudnić gazownika z odpowiednim certyfikatem, z uprawnieniami, który wykona nową instalację i przeprowadzi próby szczelności legalizowanym miernikiem, sporządzi protokół z tego pomiaru i tyle.
Troszkę goni nas czas i nie wiem czy zmieniać teraz plany całej kuchni i kombinować od nowa z układem czy jednak próbować walczyć ze Spółdzielnią...? Czy ktoś z Was słyszał o takich ograniczeniach typu 2m od kratki wentylacyjnej i zakaz montowania sufiru podwieszanego z płyt kg?
Zaglądam z nietypowym problemem. Kiedyś prosiłam tu o pomoc w zaplanowaniu kuchni, dostałam taką podpowiedź od Elfir
http://images43.fotosik.pl/1418/991079dd62bfcbec.jpg
119295
(mam problem z załącznikiem, w podglądzie mi się nie wyświetla, mam nadzieję, że uda mi się ten plan jakoś Wam pokazać)
i w sumie bardzo zbliżony projekt zrobiliśmy. Mamy mieszkanie własnościowe, spółdzielcze więc napisaliśmy do Spółdzielni pismo o zgodę na remont, na wyburzenie ścianki działowej i przesunięcie kuchenki gazowej. I powstał problem bo Spółdzielnia nie wyraziła zgody na przesunięcie kuchenki, tłumacząc się, że odległość środka najbardziej odległego palnika od kratki wentylacyjnej (jedynej w tej kuchni, wentylacja grawitacyjna) nie może być większa niż 2m. Nie znalazłam takiego przepisu w żadnym z dostępnych i znanych mi Rozporządzeń, Regulaminów. Próbowałam coś więcej się dowiedzieć ale zostałam zbyta i oskarżona o podważanie kompetencji Pana Inspektora. Do tego wszystkiego zabronił nam robić sufitu podwieszanego w kuchni bo "gaz nie spala się całkowicie, będzie się gromadził nad tym sufitem bo on nie jest szczelną zabudową, do tego dochodzą zamontowane tam punkty oświetleniowe, taśmy ledowe i to jest niebezpieczne".
Pomóżcie - czy Spółdzielnia ma rację? Pytaliśmy różnych źródeł, wszędzie się dziwią, że my wogóle występowaliśmy o pozwolenie na coś takiego. Że powinniśmy tylko zatrudnić gazownika z odpowiednim certyfikatem, z uprawnieniami, który wykona nową instalację i przeprowadzi próby szczelności legalizowanym miernikiem, sporządzi protokół z tego pomiaru i tyle.
Troszkę goni nas czas i nie wiem czy zmieniać teraz plany całej kuchni i kombinować od nowa z układem czy jednak próbować walczyć ze Spółdzielnią...? Czy ktoś z Was słyszał o takich ograniczeniach typu 2m od kratki wentylacyjnej i zakaz montowania sufiru podwieszanego z płyt kg?