balkon zacieka na styku płyty balkonowej i sciany - jaka przyczyna?

[lukep3]

balkon zacieka na styku płyty balkonowej i sciany - dodam iż jako warstwa przeciwwilgociowa na płycie balkonowej zastosowano wywiniętą na ścianę papę - jaka może być przyczyna? wydaje mi się iż zacieka gdzieś od czoła balkonu czyli od kapinosów i podciąga - czy to możliwe?
na zdjęciu trzecim widoczne brak ciągłości kapinosa - czy może być to "jakaś" przyczyna? dodam iż oprócz papy pod płytki była stosowana jakaś dodatkowa izololacja hydro - więc raczej wątpie że płyta mogłaby przeciekać.

[Blechert]

Mnie kiedyś zaciekało na styku z parapetem. Tek długo smarowałem silikonem szklarskim aż zrobiłem to na tyle dokładnie aż przestało zaciekać. Wystarczy szczelina/mała niedokładność.

[lukep3]

pytanie tylko gdzie smarować :)

[Zalew83]

Woda, to najgorszy żywioł, wystarczy drobna szczelina a drogę sobie znajdzie. Ja bym obserwował w jakich okolicznościach i po jakim czasie zaczyna podciekać, Może izolacja gdzieś puściła, ale najpewniej sprawdź cokoły. Brak ciągłości kapinosa raczej nie jest tu problemem, gdyż zacieki są na dość szerokim odcinku, ale i to bym uszczelnił :)

Może zdjęcia z oddalenia, by lepiej się rozeznać w ukształtowaniu balkonu by pomogły w poradzie :)

Pozdrawiam

[lukep3]

proszę

[lukep3]

przyczyna znaleziona - zacieka od kapinosa - nie wiem jeszcze jak to naprawić - ale najważniejsze że balkon nie przecieka tylko woda migruje pod kapinosem (polałem z węża kapinos od góry i po 2 minutach woda zaczęła cieknąć w narożu płyta-ściana ; ma ktoś jakiś pomysł jak naprawić albo co zrobić z tym kapinosem w tej części?