PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego ten komin leci ???!!!!



kupiecjudex
22-06-2012, 19:27
Wiem, wiem temat wiele razy wałkowany!!! Jednak takiego przypadku jak mój nie spotkałem
Komin Schiedla z domurowaną wentylacją też w systemie, obmurowany płytką z cegły elewacyjnej, wienerbergera nasiąkliwość 15 %. Cała cegła przyjechała na budowę facet od kominka i komina sam ją ciął i kleił do komina na klej Atlas jakiś elastyczny nie pamiętam nazwy.
Potem dekarz zrobił obróbkę blacharską i resztę dachu (dachówka karpiówka) no i po ostatnich trzech dniach ulewnych deszczy wygląda to tak.
no kurde nie mogę wkleić zdjęcia, to pewnie z tych nerwów.

kupiecjudex
22-06-2012, 19:50
121635

kupiecjudex
22-06-2012, 19:53
Po prostu mam zdjęcia w zadużym rozmiarze muszę je pozmniejszać inaczej nie dodam to chwilę potrwa.
Cholerny Świat!!!!

eniu
23-06-2012, 05:55
Pokaż zdjęcia na dachu. Obróbki blacharskie, ale głównie zakończenie
komina, bo tamtędy Ci się pewnie leje. Schiedel nie ma daszku i jak coś jest nie
tak z pierścionkami zakańczającymi, woda może lać się miedzy nimi.
Nieszczelność na płytkach to ostatnie co bym podejrzewał

eniu
23-06-2012, 05:56
Po prostu mam zdjęcia w zadużym rozmiarze muszę je pozmniejszać inaczej nie dodam to chwilę potrwa.
Cholerny Świat!!!!

...spokojnie, komin wyschnie...nie takie "cuda" widziałem i ratowałem...:)

kupiecjudex
23-06-2012, 11:12
121686121687121688121689121690

kupiecjudex
23-06-2012, 11:21
121691121692

Tak wygląda wykończenie komina od wierzchu oczywiscie przed obróbką blacharską itd.
Po poludniu pojade i wlezę na ten dach jak nie spadnę to zrobię kilka zdjęć i wlkeję.
Na Schidlu jest czapka z granitu więc ten systemowy z kwasówki sobie odpóściliśmy.
dzuęki Eniu za slowa otuchy, to dopiero pierwszy problem na mojej budowie więc i tak chyba jest nie źle, ale wolałbym nie mieć ich wogóle ;)
Nie ma jeszcze wełny ani karton gipsu więc damy radę.
Acha ustaliłem dziś z facetem który kładł i ciął te płytki że po obłożeniu calość była impregnowana ... czymśtam ... aby nie przeciekał.
No i jakoś czuję że to chyba obróbka blachaska.

kupiecjudex
23-06-2012, 14:46
121734121735121736121737121738

Uff, do tego komina w kalenicy po trzeźwemu to nie wejde, nie ma mowy!!
Mam nadzieje że te fotki coś mówią?

kupiecjudex
23-06-2012, 14:49
121739121740121741

kupiecjudex
23-06-2012, 15:26
121744121745

To tyle co mi się udało zrobić, mam nadzieję że coś z tego wynika.

Konto usunięte_12*
23-06-2012, 20:57
Z tego co widzę, to ta cegła to piękna (choć kiepsko zafugowana) "klinkierówka"(?).

eniu
24-06-2012, 05:54
Czapka z granitu może być. Ale systemowe pierścionki w niczym nie
przeszkadzają by je założyć. Są nieodłącznym elementem SYSTEMU.
Teraz może się okazać, ze masz kupkę rurek, wełny i cegieł, które
kominem nie będą właśnie dlatego, że fantazja
majstra który to robił, niewiele wspólnego miała z odpowiedzialnością
i fachowością. Jednak dopóki nie zobaczę zdjęcia tego zakończenia
mogę sobie tak gdybać i gdybać.

Widzę też inne źródło ewentualnych przecieków. Niezwykle skromne
i chyba niewłaściwie wykonane obróbki blacharskie. Te po skosie, z
boków komina. W tej materii niech się fachowcy wypowiedzą, ale
na moje, to dziury miedzy blachą a piękną karpiówką są niedopuszczalne.
Nie wspomnę o myszach, ale woda to się tam leje wiadrami. Opieranie
szczelności na folii pod spodem to jakaś paranoja współczesnego
budownictwa.

eniu
24-06-2012, 05:59
Teraz widzę, że masz dechy. Tym bardziej nie powinno ciec, bo
taki dach jest łatwo uszczelnić. Zapewne masz na deskach papę.
Dach powinien być szczelny przed położeniem dachówek.
Wówczas obróbka na fotkach, pewnie jest dopuszczalna.

kupiecjudex
24-06-2012, 08:22
Tak są dechy i papa.
Czyli co Eniu to raczej obróbka blacharska??
Te czapki na kominie nie od systemu to po to żeby tam nie padało ;)
Nie wiem czy teraz można zamontować te systemowe kwas ówki bo pewnie mają inny sposób montarzu , nie wiem czy w tym granicie nie zostały by jakieś dzióry po wkrętach. Ale tego nie wiem, a jak pisałem ja tam nie wlezę, żeby to zobaczyć.

kupiecjudex
24-06-2012, 11:22
Eniu a te fugi to rzeczywiście nie halo??

Tak drążę bo pewnie jeden na drugiego będzie zwalał, więc chcę wiedzieć co jak.

kupiecjudex
24-06-2012, 17:11
Jeszcze co do tych czapek nie od systemu, to chyba to nie jest to. Jeden komin jest tylko od wentylacji i czapka graniotowa jest lita tj bez "dziury" od góry, a mimo to też leci.121968121969121970

Ponadto gdyby nasiąkało od góry, m.in wełna to by chyba tak szybko nie wyschło, problem piątkowy wczoraj już przeschły a dziś śladu nie ma po zaciekach.
Mnie wszystko na te obróbki blacharskie wskazuje. Czyli co ta blacha na bokach coś na kształt okapnika powinna być bliżej dachówki czy poprostu szerzej wygiięta, czy jedno i drugie?

eniu
25-06-2012, 05:28
Wiosna. Wszyscy fachowcy w temacie pouciekali z forum na dachy.
Sądzę, ze cieknie na styku dechy - komin .Pod dachówką. Ale to tylko
moja opinia.

eniu
25-06-2012, 05:31
Tak jeszcze patrze na te trzy cienkie nóżki podtrzymujące wiatę.
To tak ma zostać ?

kupiecjudex
25-06-2012, 07:20
To jest profil 6 mm średnicy 12 cm. To będzie obmurowane cegłą tą co kominy.

eniu
25-06-2012, 08:30
To jest profil 6 mm średnicy 12 cm. To będzie obmurowane cegłą tą co kominy.

no to czapki z głów...myślałem, ze to "drzewianne"...

Jan P.
25-06-2012, 09:00
Prawdopodobnie cieknie z boku komina. Ta obróbka powinna być zrobiona z noków. A tak woda wali wiadrami jak Eniu powiedział. Dla pewności po poprawieniu skosów można dać nakładkę z wcinką. Jan.

kupiecjudex
25-06-2012, 09:25
no to czapki z głów...myślałem, ze to "drzewianne"...

OOO... w tedy to bym pod tym nie ustał, ale zaprosiłbym teściową, niech się gości. :D

Xerses
25-06-2012, 15:03
OOO... w tedy to bym pod tym nie ustał, ale zaprosiłbym teściową, niech się gości. :D

Co Wy tak na te teściowe tak najeżdżacie :D

kupiecjudex
25-06-2012, 15:36
Co Wy tak na te teściowe tak najeżdżacie :D
To z miłości bo to fajne kobity są!!!

Homka
25-06-2012, 16:33
Patrząc na zdjęcia , przednia obróbka /nie widzę z tyłu/powinna być wykonana jak obróbka z boków z 2 części.Po 2 latach deski ,łaty i krokwie wyschną-
komin zostanie na swoim miejscu,obróbki pod dachówką zmienią kont nachylenia i woda będzie wylewała się pod dach czy gąbki są czy ich nie ma.
Dachówka nie może przylegać bezpośrednio do obróbki kominowej/woda jak szybko przyszła ,tak musi szybko spłynąć/w tym przypadku przy dużym deszczu
wycieka z za komina pod dachówkę.I z tym się wiąże sprawa wstępnego pokrycia/czy dobrze jest poło0żone wokół komina/śmiem wątpić.Cegła kominowa
/chyba francuska/jest pełna.Tędy nie powinno lecieć. Pozdrawiam

eniu
25-06-2012, 20:03
Co Wy tak na te teściowe tak najeżdżacie :D

...same się kurde proszą, a jak masz fajną, to mnie nie wkurzaj...:D

Andrzej Wilhelmi
25-06-2012, 22:18
Ta cegła ma dużą nasiąkliwość i powinna być zaimpregnowana. Kominy ciekną dość mocno a deski w koło kominów suche. Natomiast co obróbek to z każdej strony powinna składać się z dwóch części. Górna powinna być wcięta 2 cm. Ja wcinkę robię nad papą. Papa powinna być przyklejona do komina no i tak jak wspomniał Jan najlepsza obróbka na nokach. Pozdrawiam.

WiesiuS
26-06-2012, 10:12
Sądzę że nie da się tego przecieku ustalić przez internet :-) papa, cegła nasiąkliwa, fuga, opierzenia, kapinosy, blachodachówka, folia. Tak naprawdę kazdy z tych elementów moze byc przyczyną przecieku, ale z całą stanowczością śmiem twierdzić że jest to sprawa błednego wykonastwa. I możemy sobie sugerować co by i jak by, gdy by, ale bez oględzin na budowie i może odkrywce nie ustalimy z całym prawdopodobieństwem.
Przyczyn może byc wiele jak juz wspomnieliście, ale to dekarz-wykonawca prac dekarskich odpowiada za ten stan rzerzy i jego nalezało by pociągnąc do tego aby wada została ustalona i naprawiona. Z pozdrowieniem Wiesiu

Andrzej Wilhelmi
26-06-2012, 15:22
Wiesiu masz oczywiście rację, że bez oględzin a w zasadzie odkrywki nikt nie jest w stanie autorytatywnie ustalić przyczyny przecieku. Natomiast inwestor zapytał chcąc mieć jakąkolwiek informację o ewentualnych przyczynach i dostał wiele wartościowych informacji (z resztą nie tylko on). Panuje taki obiegowy pogląd ( wielu przypadkach słuszny), że jak dach przecieka to wina dekarza. Okazuje się jednak, że nie zawsze i przed ustaleniem przyczyn ostrożny byłbym z ferowaniem wyroków. Pozdrawiam.

kupiecjudex
26-06-2012, 16:31
Cegła jest cięta na płytkę, pisałem o tym na poczatku, była impregnowana.

Bardzo dziękuję Wam Wszystkim za wskazówki.
W przyszłym tygodniu przyjedzie cieśla to zobaczymy co i jak wyjdzie.

kupiecjudex
26-06-2012, 19:39
Mam jeszcze jedno spostrzeżenie .. wszystkie trzy kominy zamokły glownie z lewej strony patrząc od frontu budynku, dach jest kopertowy, każdy komin na innej połaci więc tylko jeden zaciekł z tej wyższej strony dachu, tj przeciwnej do spadku połaci ;) .... mam nadzieję że iwcie o co chodzi czyli tam gdzie o ewentualny zaciek teoretycznie najłatwiej bo komin stawia opór spadajacej z dachu wodzie. Drugi zaciekł z boku, a trzeci od dołu czyli tam gdzie teoretycznie o zaciek najstrudniej. Tak to przynajmiej wygląda okiem i rozumkiem laika. :sick:

Ale np. dzisiaj ... przelotne opady deszczu czasami bardzo intensywne, zero zacieku gdziekolwiek, bo te oprzednie już wychły, weź tu człowieku bądź mądry ???

Te opady co zacieklo to padało przez prawie trzy dni momentami jak w biblijnym potopie. od tecgo czasu cisza.

Z majstrem się umówiliśmy że poprostu wezmą wąż i bądą lali wodę ile się da i zobaczymy.

Andrzej Wilhelmi
27-06-2012, 18:35
Skoro to nie jest cegła tylko płytki z niej pocięte to kominy muszą być dokładnie zafugowane i w całości zaimpregnowane. Gdy deszcz będzie zacinał przecieki zawsze wystąpią. Z dużym prawdopodobieństwem nie ma tu winy dekarza. Kominy należało wykonać tak: obłożyć twardym styropianem na to klej z siatką, grunt i dopiero płytki. Pozdrawiam.

eniu
27-06-2012, 19:26
Może jednak twarda wełna, zamiast styro....

kupiecjudex
27-06-2012, 20:02
Facet kładł te płytki przy dekarzu, obaj pracowali wówczas na dachu. Nikt nic nie mówił że komin należy obłożć wczesj styropianem lub wełną, a po drugie gdyby komin był źle zafugowany to by to było widać na etapie obróbek blacharskich (tak mi się przynajmniej zdaje) to dekarz mógł zwrócić uwagę na złe zafugowanie jednak nic takiego nie zgłaszał, a można to było przed obróbka blacharskąpoprawić.
A czy teraz poprawka fugowania mogłaby rozwiążać sprawę?
A Panowie - wyprowadźcie mnie zbłędu jeśli się mylę - podczas obróbek blacharskich to taką płytkę wcina się TAK? Jakąś diaksą czy inną tarczą.
Taki rowek to jest głęboki?? I czy podczas tej operacji mogą odkleić się te płytki.??
Nie wiem może głupoty wypisuję.
A co daje ten styropian lub wełna przecież i tak do tego przylkeja się płytki i fuguje?? zatem kwestia zacieków (przecieków) wygląda podobnie.

Xerses
28-06-2012, 11:57
...same się kurde proszą, a jak masz fajną, to mnie nie wkurzaj...
buahahaha nie mam ! :) cieszy mnie fakt że nie jestem sam :D

KDWJ
28-06-2012, 14:10
A Panowie - wyprowadźcie mnie zbłędu jeśli się mylę - podczas obróbek blacharskich to taką płytkę wcina się TAK? Jakąś diaksą czy inną tarczą. Taki rowek to jest głęboki?? I czy podczas tej operacji mogą odkleić się te płytki.??

Tak, powinien być nacięty rowek zwykłą tarczą, około 2cm i oczywiście pod lekkim kontem "w dół". Jeśli płytki będą tragicznie przyklejone to poodpadają ale przy dzisiejszych materiałach to naprawdę trzeba się o to postarać. Proponowałbym raczej inne rozwiązanie. Zdjąć obróbki i odbić wszystkie płytki poniżej, dopiero tam w cegle zrobić nacinkę i w nią włożyć obróbkę.

Nie pokazałeś jeszcze obróbek "za kominami" bo to tam głównie woda się przelewa. Może równie dobrze ściekać z zupełnie innego miejsca nad kominem. Twoje obróbki na oko są dosyć niskie, jaką mają wysokość?

Andrzej Wilhelmi
30-06-2012, 16:37
Jak jest komin systemowy to żadnej wcince nie ma mowy. Wcinka powinna być na 2 cm. Obkładanie komina wełną nad dachem to nieporozumienie i przeciek raczej pewny właśnie ze względu na strukturę wełny. Twardy styropian umożliwia wcinkę dając przy tym 100% gwarancji szczelności. Jak obaj wykonawcy pracowali w tym samym czasie to obaj maja niewielkie doświadczenie w takich realizacjach. Dla wygody wykonania dekarz powinien najpierw naciąć szlic a następnie ten co obkłada do szlica docina płytki. Pozdrawiam.

kupiecjudex
01-07-2012, 16:23
Dziś była ulewa padało może z godzinę ale świata nie było widać.
Po ulewie pojechałem zobaczyć co tym razem przecieklo żeby oczywiście zrobić zdjęcia.
Wziąłem drabkę wlazłem na poddasze patrze .... a tam nie ma żadnego przecieku:jawdrop:
Sam nie wiem co o tym myśleć.... czyżby się same uszczelniły.
W tygodniu zjadą sie te fachmany od tej roboty, niech radzą.

kupiecjudex
18-11-2012, 20:33
Walka z tymi kominami była długa i namiętna, czasami nerwowa.
Ale chyba problem jest opanowany.
Na wszystkich kominach są granitowe czapki, każda czapka ma wokół od spodu taki rowek tzw. okapnik, czy tam coś, żeby woda poprostu po nim ściekała a nie wsiąkała w komin.
Chyba te rowki nie wyszły. Okazało się że jak kładli te czapki to niespecjalnie dało się je połączyć z kominem tj. z tymi płytkami, fuga i tak by się granitu nie trzymała podobno, więc tam fugi nie było.
Ta kurewska woda tam leciała i zasiąkał komin aż od czapki do dołu tj pod dechy i niżej.
Z wierzchu komin był zaimpregnowany, zaciekało więc tą szczeliną, namiękały pusaki Schiedla z keramzytu, czy tam z czegoś i tak nasiąkało niżej.
Jak już pisałem problem był podczas kilkudniowych deszczy, podczas gwałtownych ulew nie.
We wrześniu uszczelniliśmy tą lukę międy czapką a płytkami jakimś klejem czy kitem dekarskim, takie jakieś elastyczne ustrojstwo odporne na temperaturę.
Od tego czasu zero zacieku, mam nadzieję że tak pozostanie. więc chyba te obróbki blacharskie były ok, zwłaszcza że szły dechy i papa.
Piszę bo może się komuś mój przypadek przyda.
Ale jeszcze tak z ciekawości spytam, gdyby te uszczelnienie czapek za jakiś czas puściło, to czy to najlepiej połączyć czy uszczelnić? jest jakiś złoty specyfik, mnie do głowy przychodzi jedynie te co dali kit czy uszczelniacz dekarski, jest jeszcze klej do dachówek ewentualnie.

Andrzej Wilhelmi
18-11-2012, 20:53
Te materiały niestety nie są wieczne, ich żywotność ograniczają promienie UV. Co jakiś czas trzeba sprawdzać stan tego połączenia czyli normalne serwisowanie dachu. Pozdrawiam.

lecho*ski
13-01-2013, 21:58
fajnie , ze chcialo ci się opisać rozwiązanie problemu, dzięki temu rozwiązałem również pewien problem, mimo, iz teoretycznie o kominach wiem co nieco.

Walka z tymi kominami była długa i namiętna, czasami nerwowa.
Ale chyba problem jest opanowany.
Na wszystkich kominach są granitowe czapki, każda czapka ma wokół od spodu taki rowek tzw. okapnik, czy tam coś, żeby woda poprostu po nim ściekała a nie wsiąkała w komin.
Chyba te rowki nie wyszły. Okazało się że jak kładli te czapki to niespecjalnie dało się je połączyć z kominem tj. z tymi płytkami, fuga i tak by się granitu nie trzymała podobno, więc tam fugi nie było.
Ta kurewska woda tam leciała i zasiąkał komin aż od czapki do dołu tj pod dechy i niżej.
Z wierzchu komin był zaimpregnowany, zaciekało więc tą szczeliną, namiękały pusaki Schiedla z keramzytu, czy tam z czegoś i tak nasiąkało niżej.
Jak już pisałem problem był podczas kilkudniowych deszczy, podczas gwałtownych ulew nie.
We wrześniu uszczelniliśmy tą lukę międy czapką a płytkami jakimś klejem czy kitem dekarskim, takie jakieś elastyczne ustrojstwo odporne na temperaturę.
Od tego czasu zero zacieku, mam nadzieję że tak pozostanie. więc chyba te obróbki blacharskie były ok, zwłaszcza że szły dechy i papa.
Piszę bo może się komuś mój przypadek przyda.
Ale jeszcze tak z ciekawości spytam, gdyby te uszczelnienie czapek za jakiś czas puściło, to czy to najlepiej połączyć czy uszczelnić? jest jakiś złoty specyfik, mnie do głowy przychodzi jedynie te co dali kit czy uszczelniacz dekarski, jest jeszcze klej do dachówek ewentualnie.