PDA

Zobacz pełną wersję : trawa na dzialce 3000m2



africates
24-06-2012, 11:58
Witam,

Na wstepie przepraszam za zakladanie kolejnego podobnego tematu ale poszukuje konkretnej rady dla mojego przypadku.....
Planuje posadzenie zywoplotu (tuja szmaragd) i zalozenie trawnika na poczatku wrzesnia(?) na dzialce 3000m2. Dzialka byla rolna i lezala ugorem przez ostatnie 2 lata. Miesiac temu robiony byl oprysk randapem a tydzien temu zostalo zaorane/zbronowane/talerzowane (nie znam sie na tym ale wszystko zostalo zrobione za 1 razem - chyba tak nie powinno byc ale czas gonil). W tym momencie jest plasko jak stol ale dosc grzasko - mozna wpasc po kostki.

Co dalej zeby na poczatku wrzesnia posadzic trawe? Opryskiwac to teraz sukcesywnie randapem co 3 tyg zeby zwalczac nowe chwasty?
Jaka trawe posiac we wrzesniu zeby poradzila sobie z chwastami? Pastwiskowa?

pozdrawiam
pawel

grzegorz_si
24-06-2012, 14:10
Witam,
Co dalej zeby na poczatku wrzesnia posadzic trawe? Opryskiwac to teraz sukcesywnie randapem co 3 tyg zeby zwalczac nowe chwasty?
Jaka trawe posiac we wrzesniu zeby poradzila sobie z chwastami? Pastwiskowa?

Po pierwsza Roundup odstaw definitywnie, bo jest toksyczny. Nie rozumiem ludzi, którzy leją to świństwo regularnie a potem patrzą jak się bawią na tym dzieci.

Poczytaj sobie, zobacz na opakowaniu, że zniknął z etykiety napis "biodegradowalny". Pryskanie tego regularnie co 3 tygodnie to totalna głupota.
30 arów to kawał trawnika, będziesz po tym biegał z kosiarką co najmniej raz w tygodniu w sezonie? Kupa roboty.

Możesz sobie posiać trawę pastwiskową, posiać mieszankę na łąkę kwietną są takie, wtedy koszenie będziesz miał raczej sporadyczne dwa - trzy razy w roku, ale ja nie widzę tego koszenia zwykłą kosiarką do trawników.

Jeżeli chce Ci się biegać z kosiareczką to każda mieszanka.
Generalnie co byś nie posiał, jak będziesz to regularnie kosił to wygra z chwastami. Od czasu do czasu możesz selektywnie prysnąć opryskiem na dwuliścienne i tyle.

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie zapowiadają co najmniej tydzień deszczy więc ja bym jeszcze siał: Załatw kultywator, niech Ci to zrusza, potem brona, potem sianie, znowu brona, wał i módl się o pogodę :)

Możesz też posadzić trochę drzew, niech sobie rosną: brzózki, wierzby, klony, świerki itp. Koszt żaden, wyciąć zawsze możesz, ale widok pięknego dużego drzewa po latach i cień w upalne dni - bezcenne :)
Pozdrawiam

lord_black
24-06-2012, 18:18
Też myśle, że teraz można jeszcze siać. Biorąc pod uwagę termin i zagrożenie wschodzenia chwastów radziłbym siać 40g na m2...czyli potrzebujesz jakieś 120kg :yes: Lepiej zorientuj się gdzie w okolicy masz centrale nasienną jak nie szukasz jakis wyszukanych mieszanek trawy i nie zamierzasz wydawac duzej kasy :)

africates
25-06-2012, 13:31
dzieki za rady... nie wiem czy jeszcze teraz zdaze wysiac... ryzykowac 1200pln na nasiona i czekac na deszc??? poza tym w ten i nastepny weekend bedzie robione ogrodzenie jeszce... wiec bedzie sie tam troche dzialo... co innego radzilybyscie zrobic z ta dzialka jak nie zamierzam sie tam budowac jeszcze pare lat?

grzegorz_si
25-06-2012, 13:53
dzieki za rady... nie wiem czy jeszcze teraz zdaze wysiac... ryzykowac 1200pln na nasiona i czekac na deszc??? poza tym w ten i nastepny weekend bedzie robione ogrodzenie jeszce... wiec bedzie sie tam troche dzialo... co innego radzilybyscie zrobic z ta dzialka jak nie zamierzam sie tam budowac jeszcze pare lat?
Kurde, to wysiej nasiona trawy łąkowej, najtańszą mieszankę na siano. 3x w roku będziesz zamawiał traktorek z kosiareczką do skoszenia i tyle. Chodzi o walkę z chwastami. Ja ponawiam radę dotyczącą drzew. Za parę lat będziesz miał jak znalazł. Bez sensu zakładać trawnik. Na pewno nie będziesz tam jeździł co tydzień z kosiarką. Takie koszenie z koszem przy tym areale to cały dzień w plecy.

lord_black
25-06-2012, 14:44
dzieki za rady... nie wiem czy jeszcze teraz zdaze wysiac... ryzykowac 1200pln na nasiona i czekac na deszc??? poza tym w ten i nastepny weekend bedzie robione ogrodzenie jeszce... wiec bedzie sie tam troche dzialo... co innego radzilybyscie zrobic z ta dzialka jak nie zamierzam sie tam budowac jeszcze pare lat?

Ja bym odpuscil w takim razie sianie trawy w tym momencie. Przy składowaniu materialow i robieniu ogrodzenia poniszczysz mloda trawe...Pomysł z drzewami jest bardzo dobry, ale ja proponowałbym nasadzić drzew owocowych.

grzegorz_si
25-06-2012, 16:54
Ja bym odpuscil w takim razie sianie trawy w tym momencie. Przy składowaniu materialow i robieniu ogrodzenia poniszczysz mloda trawe...Pomysł z drzewami jest bardzo dobry, ale ja proponowałbym nasadzić drzew owocowych.

Można i owocowych można innych. 30 arów to potęga :)
Można porobić zagajniczki świerkowe, sosnowe, brzozowe, itp. Drzewo zawsze można wyciąć, a na urośnięcie długo się czeka.

Elfir
25-06-2012, 18:30
tujki + trawnik - kolejny koszmar powstaje.

Cóż , jak już MUSI być trawnik to musisz zwałować teren, by się nie zapadał pod nogą człowieka.
Jak przyjdą susze, jak zamierzasz podlewać te 3000 m2 trawnika?

grzegorz_si
25-06-2012, 19:07
tujki + trawnik - kolejny koszmar powstaje.

Cóż , jak już MUSI być trawnik to musisz zwałować teren, by się nie zapadał pod nogą człowieka.
Jak przyjdą susze, jak zamierzasz podlewać te 3000 m2 trawnika?

Myślę, że gościowi bardziej chodziło o to, żeby nie mieć chwastowiska a nazwy "trawnik" użył na wyrost.

Jak to ma być plac budowy to może po prostu zwykłą łąkę założyć, jak jeszcze w okolicy jakiegoś rolnika z krową znajdzie to mu to może kosić i sprzątać ze 2 razy w roku.
Choć tacy już na wymarciu :)
Z tymi "tujkami" to pewnie się zastanowi i rozmyśli, zwłaszcza, że "tujki" w naszym pięknym kraju "uczciwych" ludzi lubią znikać.

africates
25-06-2012, 19:33
hejka zastanowe sie i nad tujkami tez... :) grzegorz_si masz racje pojecia trawnik uzylem na wyrost.... mam wyrownana dzialke teraz bez niczego na niej i nie chce jej 'zapuscic'. Jako ze jest to srodek pola i nic nie ma dookola myslalem o wysianiu trawy i posadzeniu zywoplotu. Co masz na mysli mowiac 'zalozyc zwykla lake'? Przepraszam ale jest to dla mnie zupelnie nowy temat. Tuje chcialem zasadzic dookola zeby juz cos roslo jako zywoplot przez te pare prze zktore na pewno nie rozpoczne budowy... pozniej moge cos posadzic pomiedzy nimi no i na samej dzialce cos od czasu do czasu tez. Studnia glebinowa jest planowana na sierpien tego roku wiec woda powinna byc.
Problem jest taki ze mnie nie ma na miejscu i moge polegac jedynie na kims kto mi tego przypilnuje podleje skosi raz w tygodniu.. myslalem tez o zakupie jakiegos uzywanego traktorka kosiarki ale nie wiem czy jest sens... a moze owce lepiej hehehe ;)

Elfir
25-06-2012, 20:56
A musisz być tak szczelnie osłonięty z każdej strony?

Może kilka świerków, sosny?

Może posiać nawóz zielony i tym samym wzbogacać glebę w składniki pokarmowe, by było jak znalazł przy zakładaniu ogrodu?

africates
26-06-2012, 10:43
no pomyslalem sobie ze dobrzeby bylo zaslonic sie od drogi krajowej z 1 strony (odleglosc 80m), zajazdu (wesela) z drugiej strony (odleglosc 400m), i od 3ciej polnocnej stony bo wieje.. no i zostaje front wtedy... nie mowie ze na bank chce tak zrobic... wszystkie sugestie chetnie wezme pod uwage... ja poprostu nie mam o tym pojecia i licze na wasze doswiadczenie...

Elfir
26-06-2012, 11:11
Jak chcesz się zasłonić przed hałasem to szerokość nasadzenia musiałaby mieć min z 5 m. Najlepiej świerk w dwóch rzędach na mijankę i coś niższego z przodu. Zależnie od nasłonecznienia - czy świerk rzucałby cień na działkę czy poza nią - albo iglaste i liściaste cienioznośne albo lubiące słońce.

africates
26-06-2012, 12:51
Ok juz powoli mi sie rozjasnia... te swirki trzebaby przycinac czy mozna je zostawic samym sobie (co by mi bardziej pasowalo w tym momencie)

Ponizej mapka dzialki jak ktos mialby jeszcze jakies sugestie... odleglosci od drogi (pd) i zajazdu (wsch) sa mniejsze niz myslalem

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dde58df7ac0824a2.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dde58df7ac0824a2.html

to ta dzialka z krzyzykiem...

Elfir
26-06-2012, 13:03
Nie przycinać.

dorkaS
26-06-2012, 22:46
A może zamiast tujek puścić buka/graba? Szybko rośnie i tworzy szczelny żywopłot. W nadleśnictwach sadzonki można dostać za niewielkie pieniądze. I nie będziesz miał standardziku w postaci tujek.

Elfir
27-06-2012, 00:29
tylko, że zimą słabo osłonią od hałasu z szosy.

dorkaS
27-06-2012, 08:26
Pocieszeniem jest to, że zimą z reguły ma się zamknięte okna. Mieszkałam koło mocno uczęszczanej drogi i wesela były po drugiej stronie skrzyżowania. Jak już wszystko cichło, to na przystanek na przeciwko domu przyjeżdżały służby sprzątające. Nie ma nic piękniejszego niż dźwięk łopaty drapiącej po wyboistych płytach przystanku o drugiej w nocy. A żywopłot mieliśmy na dwa metry wysoki z gęstych tui. I mnóstwo drzew na froncie niskiego parterowego domu. Na te dźwięki nie ma mocnych.

africates
27-06-2012, 09:09
OK jezeli chodzi o drzewa i krzewy to mam jeszcze troche czasu na przemyslenia.... planuje sadzenie na przelom sierpnia wrzesnia.... mysle ze bede to musial skonsultowac i tak z jakims lokalnym ogrodnikiem (jura krak-czest)
Problemem jest teraz co zrobic z ta zaorana/zbronowana dzialka.... moze poczekac az ziemia osiadzie... wyrosnie co wyrosnie i zaorac jeszcze raz we wrzesniu i siac lake czy jakas trawe pastwiskowa...
Przy okazji co myslicie o kozach zamiast kosiarki?? serio pytam :D

Elfir
27-06-2012, 11:04
W Jurze masz pewnie zasadową glebę - zwróć na to uwagę przy doborze gatunków.

Kozy - fajny pomysł, będziesz je codziennie doił? Jak zamierzasz zapobiec obgryzaniu roślin ozdobnych, poza trawą? Kto się nimi zajmie jak będziesz na wakacjach?
Mniejszymi szkodnikami są gęsi a też równo strzygą.

africates
27-06-2012, 13:24
ktorys z sasiadow podobno ma kozy... moze sie dogadam... dokupie mu ze 3 jeszcze ;) mnie nie ma na miejscu i tak... gesi jakos wydaja mi sie brudzic bardziej niz kozy ;)

dorkaS
27-06-2012, 13:43
A moze sie dogadaj z jakims sprzedawca kosiarek. Mozecie ustalic, ze klienci moga kosiarki testowac u Ciebie. Maly parking dla kilku modeli kosiarek. Nalezy klientom podkreslać wyjatkowość tej opcji. Przy odpowiednim marketingu działkę będziesz miał na zero, a kosiarek doić nie trzeba.

grzegorz_si
27-06-2012, 19:05
Ja jednak pozostaję za opcją traw pastewnych, nasiona za 130 zł kupisz, żeby całość obsiać, dać do koszenia 2x w roku jakiemuś rolnikowi, niech to sobie wysuszy na siano i zabierze do stodoły o ile takiego znajdziesz. Chodzi o to, żeby tego nie zapuścić i tyle.
Nie bierz się też za podlewanie.
Za kozy, krowy, owce, czy gęsi się nie bierz, bo mam dziwne przekonanie, że mieszczuch jesteś :)
Posadź ten pas zieleni jak Ci radzą, niech rośnie. Żadna wielka inwestycja a potem będzie jak znalazł.

africates
29-06-2012, 11:55
ok badzmy powazni juz :) grzegorz_si tak tez zrobie.... poradz mi prosze tylko co i jak i kedy... trawy pastewne ktore widze na internecie kosztuja tyle co normalna mieszanka wiec gdzie i ile mam jej kupic? dzialka byla talerzowana ok 2 tyg temu i jeszce jest grzaska - czy musze cos zrobic przed tym sadzeniem? jak sadzic? i czy teraz? przepraszm za ta ilosc pytan ale faktycznie mieszczuch jestem :/ ale za pare lat sie to zmieni mam nadzieje :)

Elfir
29-06-2012, 12:05
Pamiętaj, że trawy pastewne w przyszłości nie dadzą ci trawnika rekreacyjnego.