Zabezpieczenie ścian pod prysznicem

[melba87]

Zakładam nowy wątek, bo nie znalazłam nic, co by mi pomogło rozwiązać kłopot :/
Otóż daliśmy się naciągnąć na gotową kabinę z hydro (BUBEL) :oops: ale już ją zwróciliśmy do sklepu :uff: jednak w międzyczasie kafelki zostały położone :/ ściana pod nim nie jest zabezpieczona :( bardzo tego teraz z mężem żałujemy - byłoby już "na zaś" a przecież nie są to duże pieniądze. Przeszukaliśmy internet i znaleźliśmy jedynie czterościenną kabinę Sanplastu - bo o coś takiego nam od początku chodziło, ale niestety mamy na złej wysokości wyprowadzone złącza wody :/ i ta kabina też nie pasuje... Chcieliśmy po prostu zwykłą kabinę z 4 ściankami, ale okazało się, że znalezienie takiej (poza hydro) nie jest łatwe :(((
Czy macie jakieś sprawdzone rozwiązanie, które by nam pomogło? Czy można jakoś zabezpieczyć już położoną glazurę? Nie chcemy ich skuwać, żeby pod nimi coś zabezpieczać. Myśleliśmy, żeby kupić płytę pleksi i ją jakoś zamocować na dwóch ścianach (kabina ma być w rogu) a potem zabezpieczyć silikonem.
Czekam na Wasze rady!

[marynata]

Wiesz co,ja mam niezabezpieczone hudroizolacją płytki pod prysznicem jakieś 15 lat i nic im nie jest.Oczywiście nie dam głowy co tam w ścianie się dzieje,ale jeżeli woda może się tam dostawać to tylko poprzez fugi.Może poszukajacie czegoś do zabezpieczenia fug,co da wodoodporną powłokę?
Możecie na tym położyć pleksi,nie pleksi tylko pytanie jak to będzie wyglądało i czy sami to zaakceptujecie?
A tak poza tym to pytaliście hydraulika czy nie ma możliwości jakiegoś miękkiego przedłużenia podłączenia wody,tak żeby dopasować do innej kabiny?Kabin wolnostojących na rynku nie brakuje
http://allegro.pl/listing.php/search?string=kabina+wolnostojaca&category=0&description=1&sg=0
Szukajcie,może znajdziecie coś pod swoje podłączenie.

[melba87]

Dziękuję za odpowiedź! Mąż by dziś w kilku salonach łazienkowych i w każdym panowie mówili mu, że brak zabezpieczenia ścian nie jest problemem. Ważne, że na podłodze będzie brodzik, więc nie ma szans na to, by woda długo stała na kaflach. Ze ścian i tak szybko spłynie. Co do zabezpieczenia fug, to też o tym mówiono. Także chyba nie będzie katastrofy :)

[marynata]

Jeszcze dodam że mam płytki nieszkliwione,czyli chyba nasiąkliwe,a po tylu latach zazwyczaj już się remont robi,bo łazienka się "opatrzy".
Myślę,że gdyby woda miała jakieś głębsze działanie na te moje płytki,to by zwyczajnie odłaziły :???: