turski
03-08-2012, 19:32
Witam,
Bardzo prosze doswiadczonych w boju o porade, rozgrzebalem sobie kawalek pokoju i chcialbym w miare szybko sie z tym uporac.
Zaczelo sie od wilgotnej sciany pod parapetem (wewnetrznym). Okazalo sie ze parapety nie sa nawet wsuniete pod okno tylko leza na takim murku przy samym oknie, wiec od razu poszly na demontaz. Sciana faktycznie wilgotna, czy okno moglo zostac zle osadzone ? Co z tym zrobic ?
Bardzo prosze doswiadczonych w boju o porade, rozgrzebalem sobie kawalek pokoju i chcialbym w miare szybko sie z tym uporac.
Zaczelo sie od wilgotnej sciany pod parapetem (wewnetrznym). Okazalo sie ze parapety nie sa nawet wsuniete pod okno tylko leza na takim murku przy samym oknie, wiec od razu poszly na demontaz. Sciana faktycznie wilgotna, czy okno moglo zostac zle osadzone ? Co z tym zrobic ?