Zmiany w pokoju- POMOCY

[pomaranczki]

Witam. Wraz z koleżankami zdecydowałyśmy się wynająć 3 pokojowe-mieszkanie, żeby podzielić jakoś sprawiedliwie pokoje zrobiłyśmy losowanie, a jako że szczęścia nie mam to dostałam najmniej podobający mi się pokój, bardzo chciałabym w nim coś upiększyć, bo przecież będę w nim mieszkać przez cały najbliższy rok. Dodam, że nie w chodzi w grę zmiana mebli, a w pokoju przybędzie biurko z krzesłem, które zajmie pewnie miejsce pod oknem. Pokój niestety nie jest zbyt duży, sofa rozkłada się do przodu, a przede wszystkim zabawki znikną gdyż był to pokój dziecięcy.
Zdjęcia niestety jeszcze z czasu użytkowania przez właścicieli, na razie planowałam zawiesić na ścianie zdjęcia nie zdecydowałam jeszcze czy miałyby one być w tonacji czarno białej czy kolorowej nie wiem też czy lepszym rozwiązaniem byłyby takie same ramki czy właśnie każda inna.
Chętnie pozbyłabym się tego zielonego dywanu, ale nie jestem pewna czy się da i czy parkiet pod nim nadaje się do użytkowania.
Jaki proponujecie żyrandol? Może jakieś fajne poduszki? 130253130254
Proszę o wszelkie rady i wskazówki za które z góry dziękuję.

[Aantenka]

Ja akurat na doradzaniu w sprawie kolorów i dekoracji znam się najmniej, ale spróbuję :D

Nie wiem, czy chcesz tylko dodać jakieś szczegóły, czy może w grę wchodzi większa zmiana. Ja bym sie nastawiała na większą zmianę.

Metamorfoza tego pokoju wymaga moim zdaniem w pierwszej kolejności zmiany KOLORU PODLOGI. Nawet jeśli parkiet nie nadaje się do użytkowania, to możesz położyć inną wykładzinę (połazić po promocjach w marketach). Po prostu przy tym zielonym i ciepłym drewnie mebli (które są w ogóle zapewne nie do ruszenia, jak to zwykle w pokojach wynajmowanych) nawet kolor ścian nie bardzo poprawi sytuację. . POmalowanie ścian zazwyczaj jest konieczne, żeby odświeżyć pomieszczenie, można zmienić kolor na chłodniejszy, to powiększy pokój.
Żyrandol zostaw sobie na koniec. Dopasujesz sobie do tego, co stanie w Twoim pokoju. Goła żarówka nie jest zła, a w razie czego lampionek z IKEA czy Leroy Merlin może posłużyc przez jakiś czas.

Wydaje mi sie, że u Ciebie mogłyby sprawdzić się kolory "marynistyczne" czyli niebieski (chłodny odcień) i biały, ocieplnoe drewnem. Wtedy np. granatowa wykładzina, białe ściany, zasłonki i poduchy w bialo niebieskie pasy (albo roleta w niebiesko-białe pasy, taka rzymska, żeby skrócić wyraźnym elementem optycznie pomieszczenie). Naprzeciwko łożka na ścianie jakieś obrazki. Drewno szaf i drzwi nie gryzłoby się z tym, a nawet stanowiło ocieplenie tego klimatu.

Poniżej wrzucam kilka inspiracji - nie znaczy że dokładnie to samo musi być w Twoim pokoju, chodzi o to jak mogą wyglądać zestawienia kolorystyczne.
W zależności od tego, czy pokój będzie z granatowym, czy morskim czy jeszcze jaśniejszym niebieskim, różne mogą być efekty.

http://static.e-mieszkanie.pl/articles/9378f_mieszkanie-zdjecia_1_jpg_morskie-dekoracje-5_main.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/4/5754/z5754264O.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/8/5754/z5754268O.jpg
http://img4-1.coastalliving.timeinc.net/i/2010/05/blue-white-living-room-l.jpg?400:400
http://www.decoratingroom.net/wp-content/uploads/2010/08/blue-living-room3.jpg
no i więcej zdjęć tutaj :) http://www.google.pl/search?um=1&hl=pl&rls=com.microsoft%3Apl&biw=1280&bih=827&tbm=isch&sa=1&q=blue+white+living+room&oq=blue+white+living+room&gs_l=img.3...48289.53210.0.53991.24.10.0.0.0.0.145 3.1453.7-1.1.0...0.0...1c.lDqrsDRfJ7w


Może ktoś się jeszcze odezwie z innymi pomysłami:D

Mam nadzieję, ze stworzysz sobie swoje miejsce, mimo tego że pokój jest wynajmowany. Moim zdaniem, nawet jeśli ma Cię to kosztować trochę pracy a nawet i pieniędzy (oczywiscie nie za dużo), to warto. Jeśli dobrze będizesz czuła się w swoim otoczeniu bezpośrednim, to ma to wpływ na to, w jakim nastroju będziesz wstawać i wracać do domu. A to jest bezcenne :D (Poza tym, może jeśli coś zrobisz, to najemca zgodzi się na potrącenie kosztów materiałów z czynszu, albo przynajmniej połowy tych kosztów).

[pomaranczki]

Drugie zdjęcie przestawia cudowny kącik do nauki czy pracy przy komputerze, być może jak skończę swoje studia i zarobię na mieszkanie urządzę sobie taki pokoik. Niestety w tym momencie jest to niemożliwe ze względu na zbyt mało liberalnych właścicieli, a raczej konserwatywnych, a także małe zdolności montażowe. A na ścianach z tego co pamiętam są tapety, więc malowanie nie jest zbyt mądre. Na pewno przybędzie temu pokoikowi trochę moich cech i zrobię wszystko, żeby czuć się w nim swojsko, ale ciężko będzie mi się przestawić na taki standard, ze względu na to, że w ubiegłym roku wynajmowałam mieszkanie praktycznie nowe, świeżo po remoncie generalnym.
Cóż popatrzeć i powzdychać można. Dziękuję bardzo za rady, gdyby było to możliwe to pewnie coś morskiego wykorzystałabym w tym pokoju jakiś akcencik, bo jestem znad morza, ale trzeba się cieszyć z tego co się ma ;)) Ważne, że wynajmuję go sama, a z czasem i tak będzie moim azylem.
Pozdrawiam ! :)