PDA

Zobacz pełną wersję : Czarne robaczki (Dzier włochaty) chca mieszkac ze mna - jak sie ich pozbyc



Pyxis
20-08-2012, 21:32
Witam
Od niedawna zasiedlilem moj nowy dom i zaczynam miec nieproszonych lokatorow. Pojawiaja sie u mnie takie czarne zuczki. Nazywa sie toto Dzier włochaty:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e5/Pseudoophonus_rufipes01.jpg
Glownie wlaza do garazu i kotlowni, ale zaczynaja pojawiac sie tez czasami w domu. Nie lubie owadow mieszkajacych ze mna. Czy ktos moze poradzic jak sie ich pozbyc? Moze macie podobny problem?

szafa
20-08-2012, 21:53
Pomimo uszczelnienia garażu wciąż się pojawiają. Znalazłem sposób tzn Prusakolep - 4 pudełka rozłożone pod ścianami i muszę przyznać iż skutecznie wyłapują zastraszającą ilość tych stworzeń.

Pyxis
21-08-2012, 09:19
Genialne w swej prostocie! :-)
Zamowilem i zobacze na ile sie u mnie sprawdzi.

Na ile takie "pudelko" wystarcza?

szafa
21-08-2012, 09:25
Ja stosuje od niedawna ale niebawem się zapełni więc planuje dzisiaj zakup kolejnych. Problem występuje głownie na jesieni przynajmniej u mnie. Reszta roku bez intruzów.

Pyxis
21-08-2012, 10:11
Cykl zyciowy owadow pewnie u mnie podobny, ale teraz to taka bardzo wczesna jesien. Czyli jeszcze bedzie nasilenie inwazji w kolejnych miesiacach? :-)

szafa
21-08-2012, 10:17
Do zimy może być delikatne nasilenie ale potem do kolejnej jesieni będzie luz. U mnie na szczęście tylko w garażu/kotłowni się pojawiają.

dorota.k
21-08-2012, 12:31
Naprawdę aż tak Wam przeszkadzają?
Tak będzie co roku, one szukają schronienia na zimę. Dla mnie są pierwszymi zwiastunami nadchodzącej jesieni.
U mnie zatrzęsienie takich gości, a szczególnie pająków. Ale ja pozwalam im chodzić gdzie chcą. Chodzą tak przez miesiąc, dwa, a potem gdzieś się chowają. Tylko co większe i bardziej włochate wynoszę do piwnicy.

Martinezio
21-08-2012, 12:36
Robaszki pchają się do ciepłego :) Mają termowizję w oczach :D U mnie też się pchały i to tak po chamsku wyszukiwały sobie szczeliny przy oknach balkonowych. Do czasu, aż uzupełniłem pianką... Teraz włażą tylko, jak okna/drzwi są otwarte. Na szczęście nie ma ich dużo i nie stanową plagi życiowej. Czego nie mogę niestety powiedzieć o muchach :/ Mam tego na kopy i jak komuś brakuje, to mogę odstąpić - bez żalu z mojej strony :cool: Niestety, mam za płotem stare, opuszczone siedlisko, gdzie zapewne jest wylęgarnia tego tałatajstwa... Jesienią nasłonecznione części elewacji są aż czarne od much :( Walczę, ale to walka z wiatrakami...

Pyxis
21-08-2012, 13:06
Pomocne sa bardzo moskitiery. Ja mam we wszystkich otwieranych oknach i na drzwiach na taras. Uciazliwosc zadna a skutecznosc wspaniala. I na muchy i na komary. Stosowalem w dotychczasowym mieszkaniu 12 lat i ten "nawyk" przenioslem do domku. Zreszta tutaj laka i robactwa naprawde duzo wiecej.

Pyxis
21-08-2012, 13:07
Naprawdę aż tak Wam przeszkadzają?
Tak będzie co roku, one szukają schronienia na zimę. Dla mnie są pierwszymi zwiastunami nadchodzącej jesieni.
U mnie zatrzęsienie takich gości, a szczególnie pająków. Ale ja pozwalam im chodzić gdzie chcą. Chodzą tak przez miesiąc, dwa, a potem gdzieś się chowają. Tylko co większe i bardziej włochate wynoszę do piwnicy.

Wszystko fajnie pod warunkiem, ze sie nie ma archno albo wrecz insektofobii.
Masz jakis obiekt ktory napawa Cie obrzydzeniem? :-)

Martinezio
21-08-2012, 13:20
No moskitiery są ok, tylko wiesz - koszt moskitier na cały dom, to jednak spore obciążenie dla budżetu, a mało kto wlicza takie ustrojstwa w koszt budowy. Dopiero później przychodzi olśnienie, że może przydały by się, bo dziadostwa włażą na potęgę.... Tylko to już pobudka z ręką w nocniku, zwykle... ;)

PS: są moskitiery na okna dachowe?

dorota.k
21-08-2012, 16:40
Wszystko fajnie pod warunkiem, ze sie nie ma archno albo wrecz insektofobii.
Masz jakis obiekt ktory napawa Cie obrzydzeniem? :-)

Chyba nie mam.
Mój mąż miał arachnofobię, ale wyleczył się przez ekspozycję i teraz mniejsze egzemplarze wynosi własnymi "gołymi rencami".

Pyxis
21-08-2012, 22:05
No moskitiery są ok, tylko wiesz - koszt moskitier na cały dom, to jednak spore obciążenie dla budżetu, a mało kto wlicza takie ustrojstwa w koszt budowy. Dopiero później przychodzi olśnienie, że może przydały by się, bo dziadostwa włażą na potęgę.... Tylko to już pobudka z ręką w nocniku, zwykle... ;)

PS: są moskitiery na okna dachowe?

Moskitiery na zwykle okna to w zokragleniu 10 zl za okno. Na drzwi blkonowe takie ramowe otwierane to juz 350 zl.

Na dachowe oczywiscie tez sa. Tutaj <> 150 zl/szt. Sa nieco bardziej klopotliwe, ale poki co sprawdzaja sie. Badziewie nie wlazi.
Tu masz fotki mojej z gornej lazienki. Powinienes bez trudu zalapac "jak toto dziala" :-)

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera01.jpg

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera02.jpg

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera03.jpg

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera04.jpg

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera05.jpg

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera06.jpg

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera07.jpg

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera08.jpg

http://szkut.com/moskitiera/Moskitiera01.jpg

Pyxis
21-08-2012, 22:23
Chyba nie mam.
Mój mąż miał arachnofobię, ale wyleczył się przez ekspozycję i teraz mniejsze egzemplarze wynosi własnymi "gołymi rencami".

Poki co predzej dal bym sobie zdrowego zeba wyrwac ;)

No to teraz mi powiedz, jaka sila zmusisc sie do bezposredniej "konfrontacji z bodzcem" w takiej terapii. To lezy dosyc gleboko w psychice czlowieka i pomimo ze doskonale zdaje sobie sprawe z irraclonalnosci obaw, moj organizm reaguje wg ustalonego wczsniej schematu - chociaz teraz zuwazam, ze "spotkania z bodzcem" jak by nieco mnie zobojetnieja (po prostu nie kazdy pajak ktorego zauwaze musi zginac tragicznie - takie wyjatki absolutnie nie dotycza tych osobnikow ktore probuja ze mna mieszkac - tym nie daruje).

Napisz jak sobie z terapia poradzil malzonek.

Martinezio
22-08-2012, 08:43
Moskitiery na zwykle okna to w zokragleniu 10 zl za okno. Na drzwi blkonowe takie ramowe otwierane to juz 350 zl.

Na dachowe oczywiscie tez sa. Tutaj <> 150 zl/szt. Sa nieco bardziej klopotliwe, ale poki co sprawdzaja sie. Badziewie nie wlazi.
Tu masz fotki mojej z gornej lazienki. Powinienes bez trudu zalapac "jak toto dziala" :-)

Ooooo.... Zajerewelacja :D Kupowałeś gotowe, czy to jakaś firma Ci robiła? Chcę takie!

Pyxis
22-08-2012, 12:16
Robi sie je na zamowienie pod konkretny wymiar wneki okiennej.
Zamawialem tutaj:
http://zaslaniamysie.pl/
Stronka troszke "toporna" ale gosciu bardzo konkretny i sumienny. Jak zamawiasz wieksza ilosc (ja zamawialem 7 szt) to bedziesz mial cene wlasnie na poziomie 159 zl.

Martinezio
22-08-2012, 14:06
Dzięki :) Wcześniej nieco znalazłem tego samego via alledrogo ;) Nawet Twoje foty ma w aukcji, Piotrze :D

Pyxis
22-08-2012, 14:10
Ano. Jak z nim rozmawialem mailowo to mi takie podeslal, ze sie sam zaoferowalem, ze jak pierwsza moskitiere zamontuje, to mu ja obfoce i udostepnie zdjecia. Na tych jego nie bylo praktycznie NIC widac :-)