Zobacz pełną wersję : Podbitka drewniana
krzysztofh
02-06-2004, 05:58
Mam pytanko, jak powinna być montowana podbitak drewniana do krokwii.
Ja chciałem aby była montowana taj jak boazeria tzn. poprzez wbijanie gwoździ w felc, czyli brak widocznych mocować.
Natomiast mój wykonawca chce mocować tak jak płyty GK tzn. przez deskę dwoma wkrętami, które będzie widać, twierdząc że tak być powinno, gdyż deski będą się kręciły i mocowanie jednostronne na gwoździe jest za słabe.
Co Wy na to?
Twój wykonawca idzie na skróty. Oczywiście najlepiej jest jak podbitka jest sucha (nie kręci) i mocowana jak boazeria. Oczywiście wpierw trzeba ją pomalować.
krzysztofh
02-06-2004, 07:53
Czyli czego najlepiej używać do mocowania aby i wygląd był OK i trwałość podbitki
GrzegorzS
02-06-2004, 08:44
Moim skromnym zdaniem mocować należy w wpuście, niezależnie czy gwoździem czy wkrętem. Mocowanie wtedy nie będzie jednosronne, a jak najbardziej dwustronne; deska boazeryjna z jednej strony będzie trzymana przez wkręt/gwoździk, a z drugiej przez połączenie pióro-wpust.
Zgadzam się z przedmówcą choć u mnie przykręcali przez deske ale mam podbitkę zrobioną prostopadle do ściany i wkręty będą i tak przykryte listwą wykończeniową.Od strony wiatrownicy są przykręcone a od strony muru są wsunięte w odpowiednio wyfrezowaną listwę która jest przykręcona do muru.
krzysztofh
02-06-2004, 09:12
Jak długo masz tą podbitkę.
Nie obawiasz się, że ta listwa frezowana (przypuszczam że coś na kształt litert U) może nie utrzymać desek jak się zaczną trochę kręcić?
Jaka jest z kolei ta listwa od strony wiatrownicy (pewnie taka sama przy pasie podrynnowym.
tom soyer
02-06-2004, 09:30
moze macie jakies fotki takiej podbitki?
krzysztofh
02-06-2004, 10:01
Właśnie dzwoniłem do sprzedawcy podbitki i on potwierdza to co mówi mój wykonawca czyli mocować dwoma wkrętami lub gwoździami bo drewno jest na powietrzu i wilgoś i różne temperatury mogą swoje zrobić. Jako gwoździe poleca miedziane (pewnie drogie jak diabli).
tom soyer
02-06-2004, 11:57
Właśnie dzwoniłem do sprzedawcy podbitki i on potwierdza to co mówi mój wykonawca czyli mocować dwoma wkrętami lub gwoździami bo drewno jest na powietrzu i wilgoś i różne temperatury mogą swoje zrobić. Jako gwoździe poleca miedziane (pewnie drogie jak diabli).
ja slyszalem ze mozna wykorzystac czarne wkrety do gk - nierdzewiaja i mozna wkrecac wkretarka. uderzenia mlotkiem bedzie widac na boazerii.
A ja mam podbitke przybitą zwyklymi stolarskimi gwoździami - takie z malym łebkiem. Wbijane po dwa na krokiew w powierzchnie szalówki. Jak gwoździe zardzewieja to bardzo dobrze, gdyż podbitkę mam pomalowaną na kolor palisander i ciężko będzie zauważyć nawet takiego gwoździa, nawet teraz trzeba się mocno przyglądać żeby zauwazyc te gwoździe. Myślałem o przykręcaniu wkrętami, ale zrezygnowałem, bo bałem się, że szalówka mogła by pękać podczas wkręcania. Z tego co mi wiadomo najbardziej istotne jest to, by materiał na podbitkę był suchy i miał rowki. Wtedy się nie wypacza.
Xaveryd
a dokładniej cos na temat tych rowków?
Ja widziałem deski do podbitki, ktore były zrobione tak ja buazeria, normalnie na pióro+wpust czy to o te rowki na boku chodzi?, Czy jakies inne?
Nie chodzi o pióro i wpust, tylko o takie rowki na powierzchni deski, głębokie i szerokie na 2-3 milimetry, poprowadzone przez całą długość deski. Oczywiście strona deski z rowkiami po przybiciu jest niewidoczna - jest od strony dachu.
tom soyer
03-06-2004, 12:26
A ja mam podbitke przybitą zwyklymi stolarskimi gwoździami - takie z malym łebkiem. Wbijane po dwa na krokiew w powierzchnie szalówki. Jak gwoździe zardzewieja to bardzo dobrze, gdyż podbitkę mam pomalowaną na kolor palisander i ciężko będzie zauważyć nawet takiego gwoździa, nawet teraz trzeba się mocno przyglądać żeby zauwazyc te gwoździe. Myślałem o przykręcaniu wkrętami, ale zrezygnowałem, bo bałem się, że szalówka mogła by pękać podczas wkręcania. Z tego co mi wiadomo najbardziej istotne jest to, by materiał na podbitkę był suchy i miał rowki. Wtedy się nie wypacza.
Xaveryd
tylko ze jak taki maly lepek jeszcze zardzewieje to nie tylko nie bedzie go widac ale tez nie bedzie dobrze trzymal. :-?
Deszcz na podbitke nie pada, wiec jesli zardzewija to tylko z wierzchu, a nawet jesli to po tym sie nie chodzi i powinno trzymac jakies 100 latek...
andrzej 1
03-06-2004, 14:44
Ja mam podbitke przybita gwozdziami . Widac je to fakt ale w miejscach w ktorych przybijalem we wpust musialem dobijac jescze raz. Na podbitke nie pada ale wilgoc w powietrzu zawsze jest i jezeli podbitka jest gruba, u minie 18 mm pod wplywem wilgosi zawsze bedzie pracowala. Nie radze bawic sie i przybijac we wpust latka leca a i raz przybijac to nie jest wcale wesole zwlaszcza gdy jest do ziemi daleko.
Mam zapytanko co sądzicieo siadce przeciw owadom położoną na podbitce z boazerii.
pomocy
mam do zrobienia podbitkę, ma być ona wykonana w ten sposob ze deski nie beda nabijane pod spód na krokwie tylko od końca krokwi do ściany budynku (skrzyneczka). Pytanie brzmi jak się wykonuje ten fragment konstrukcji na końcu krokwi? Ścina się krokiew i nabija od spodu łatę, a drugą łatę na ścianę i do tej konstrukcji deseczki? A może nie ścina się krokwi (za dużo z tym roboty) tylko przykręca od czoła jakiś "L" profil stalowy a na ścianę łate i do tego profilu i łaty deseczki? Ma ktoś jakieś doświadczenia? Czy profil stalowy nie będzie się inaczej kurczył niż drewno i w związku z powyższym nie bedą powstawały jakieś szpary w podbitce na przłomie zima-lato. Czy w podbitce drewnianej stosuje się kratki wentylacyjne? dzieki za rady
Warto pamiętać by malować podbitkę przed montarzem. Unikniecie wtedy białych pasków na łączeniach jak podbitka będzie "pracować".
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin